Mówiłem już, że trzeba pozbyć się tych ludzi z zarządu, trenera i nakupić nowych, dobrych piłkarzy
Mówiłem.
Co do spotkania. Widziałem tylko do stanu 2:1...jak Niedźwiedź buchnął 2 bramkę to przestałem oglądać. Załamałem się. Na szczęście okazało się, że to nic nowego, że dalej jesteśmy Juventusem Ranieriego, Juventusem, który ma 5 letni plan "powrotu na szczyt( :lol: )", i Lecce zremisowało. Uff, przynajmniej nie będzie zwycięstwa, które zapoczątkowałoby pewnie powrót do walki o mistrzostwo wg zarzadu i trenera.
Pieprzyć ich politykę pieniężną! Pieprzyć ich plany i protekcyjne zachowania/działania/stosunek do kibiców! Pieprzyć stadion i to wszystko co jest!
Trzeba nam obrzydliwych decyzji, być może nawet takich, z których wielu z nas się śmiało - czy się ciągle śmieje, ale czy są jeszcze tacy? -, czyli transferów, za kupę kasy, bo mamy skład do, praktycznie, wymiany! Trzeba nam grupy świetnych zawodników, którzy mają porządnego trenera z odpowiednim zarządem na "górze", który umożliwia im zdobywanie tytułów poprzez swoje realne wsparcie a nie wzajemnie głaskanie się w wywiadach.
W Juventusie zawsze to było, była grupa porządnych zawodników, byli nieźli trenerzy - raz gorsi, raz lepsi, ale takiego amatora jak CR jeszcze chyba nie było - noo i były zarządy, które były zbudowane z wielkich ludzi, związanych mocno z piłką nożną, z Juventusem.
Teraz nie mamy składu, nie mamy trenera i nie mamy zarządu. NIC NIE MAMY! To co nam zostało to historia i konieczność walki o biało-czarne barwy, o tą 112 letnią tradycję!
Do czego to doszło, żeby Juventini patrzyli z zazdrością na grę innych drużyn - wczorajsza postawa Barcy!