Serie A (32): Derby d'Italia JUVENTUS 1-1 Inter

[FelekJUVE]

Żal! Co Giovinco robil przez 80 minut na ławce?? Az prosilo sie zeby goo wpuscic na 2 polowe zeby podtrzymac tempo!!! I w ogole co ten Ranieri im powiedzial ze po dobrej I połowie grali taka padake w II?? Ech spodziewałem się więcej! DUZO WIECEJ!!

Jedyny plus to jak ktoś tam wspomniał Buffon! Po tym meczu widze ze powolutku raca do swojej formy jakiej nas przyzwyczaił przez te wszystkie lata!

A i jak sprzedamy go za 80 mln czy tam iles to bedzie najwiekszy blad w historii Juve!! Gdyz nasz zarząd przeznaczy ta kase na super grajkow typu Poulsen Tiago Knezevic Andrade itd.

[bendzamin]

http://www.fotohost.pl/pfiles/17141/sedziafail.jpg
Tak właśnie stał mur, i to nie jedyny raz dzisiaj. :roll:

Ogólnie mecz potwierdził to, co mówiło się wcześniej - trzeba nam przynajmniej jednego zawodnika do pomocy i dwóch bocznych obrońców. Buffon - dziś klasa światowa.

[Kubba]

Najsprawiedliwszy wynik jaki mógł paśc, czyli 1-1. Mecz był bardzo wyrównany, żadna drużyna nie zdominowała spotkania w pełni.

Co do gry. Nie był to Juventus z meczu z Romą, ale grali dośc dobrze(szczególnie w pierwszej połowie, bo w drugiej to momentami aż mnie krew zalewała). Juve jak i Inter miewało momenty kiedy dominowali na boisku, ale tak jak napisałem wyżej mecz wyrównany.

Co do piłkarzy to:
Buffom - naprawdę dobry występ, kilka b. dobrych interwencji, które można powiedziec uratowały Nas od stracenia bramki.
Molinaro - znowu w kratke. W obronie sobie radzi, ale w ataku? Totalna pomyłka.
Chiellini - poza jedną dośc duża pomyłka to zagrał przyzwoicie.
Legrotaglie - gdybym był sędziom tego meczu to już w 60min bym go wywalił z boiska. Chłop cały czas popełnia beznadziejne faule. Dostał żółtą kartkę, a ten nadal wchodzi na ostro w nogi.
Grygera - najsłabszy na boisku. Najśmieszniejsze jest to, że najgorszy piłkarz ratuje nam tyłki przed porażką.
Tiago - wg. mnie najlepszy z naszych piłkarzy w tym meczu. Nie wie czy słusznie dostał czerwoną kartkę, ale na żółtą napewno zasłużył. Szkoda, że tak wyszło. Brwo Tiago
Poulsen - kolejny beznadziejny mecz tego graczą, choc miał z dwie trzy interwencję, które zastrzymały atak mediolańczyków.
Nedved - dziś biegał i było widac, że całkiem dobrze mu idzie. Nie był to Pavel, którego gra porywała wszytskich jakiś czas temu, ale dziś grał dobrze.
Marchionni - koszmarny piłkarz, jak dobrze, że zszedł z boiska bo już nie mogłem go dłużej ogładac. Zmarnował dwie świetne okazję aby strzelic gola. Zamiast podawac do kogoś z Naszych, to wypuszczał piłę do Cesara...
Del Piero - dobry mecz, widac, że się zmobilizował na Inter. Szkoda, że nie strzellił ze stałego fragmentu, ale co tu się dziwic jak mur był ustawiony z 6-7m od piłki... Arbiter tego spotkania powinnien sobie centymetr kupic aby przykleic do buta i odbierzac "tip-topem" dziewięc metrów.
Iaquinta - biegał, szarpał, ale nic mu dziś nie wychodziło. Szkoda. Średni mecz w jego wykonaniu.
De Ceglie - świetnie, że wrócił już po kontuzji. Widac, że musi się jescze ograc, ale występ dobry.
Treze - to on grał dziś? Kompletnie nie widoczny, pokuszę się nawet o stwierdzenie, iż nie dotknął ani razu piłki.
Giovinco - nie wiem co on robi na ławce, ale w ciągu 10-12 minut zrobił więcej niż Poulsen w całym meczu i MM w pierwszej połowie. Z Ranierim jako trenerem sobie nie pogra.


"Lepszy rydz niż nic"

Forza Juve!

[zoff]

Marchionni. Gościu otrzymuje ode mnie order uśmiechu. Dwie stuprocentowe okazje, która zmarnował w taki sam żenujący sposób... zwykły kopacz.

Brawo Buffon. Najlepszy gracz na boisku. Mam nadzieję, że umilkną Ci, którzy chcą go opchnąć.

Ranieri dalej pokazuje swoją nieporadność. Nie panuje nad tym wszystkim. Mam wrażenie, że on już się do tego nie nadaje. Wydarzenia na boisku dzieją się tak szybko dla niego, że nie potrafi w odpowiednim momencie zareagować. Zmiana Giovinco w 80 min? Jak dla mnie on powinien być wpuszczony na boisku już w 60.

"No ale gramy jeszcze w Coppa Italia..."

[KeRmit19]

Jestem zawiedziony. Aczkolwiek wynik sprawiedliwy. Pierwsza polowa zdecydowanie lepsza niz druga. MM doprowadza mnie swoja gra do bialej goraczki. Oprocz tego, zeby odszedl po sezonie - nie wymagam od niego juz nic. Ale to juz wiadomo niestety nie od dzis. Po kim jak po kim ale po Zdenku w zyciu bym sie nie spodziewal, ze w takim meczu strzeli bramke. Ale chwala mu za to i chyba tylko za to...

[Push3k]

Rzeczywiście się sędzia nie popisał w kilku sytuacjach. Też moją uwagę zwróciło ustawienie muru, a jeszcze nie jestem przekonany czy czerwień dla Tiago była słuszna i karny powinien być dla Interu. Oczywiście, nie znaczy to, że Inter by z karnego strzelił.

Generalnie możemy się cieszyć z wyniku, bo mogliśmy przegrywać od początku meczu (dzięki Tiago), choć pozostaje mi dość duży żal, ze nie wykorzystali swoich sytuacji (Grygera ty padaku - z trzech metrów pionowo w górę uderzyć... Dobrze, że bramkę potem strzelił). Zmiany uważam za dobre, ale powinny być przeprowadzone trochę wcześniej.

W sumie to pochwalę drużynę, bo zagrali bardzo ambitnie. Widać, że byli zmobilizowani do tego meczu. Widać było pośpiech od początku.

Boli to, że ładnie rozgrywają w środku pola, a potem zatrzymują się na skraju pola karnego. Mam nadzieję, że ten mecz wpłynął na nich pozytywnie, i w meczu z Lazio awansują.

[Gherrick]

Brawo Zdenuś ! Gdzie są teraz jego krytykanci? Szkoda tylko, że Marchionni też się tak nie skoncentrował, bo jakbyśmy ograli Inter po golach Marchionniego+Grygery i może jeszcze Poulsena, to bym oszalał

[kielun8]

Za poźno ta bramka , i tak ucieszyłem się jakbyśmy wygrali conajmnie Champions League.
Marchionni dwie znakomite okazje szczególnie ta pierwsza , nie wiem jak tego nie trafił. Tiago to mnie załamał kompletnie :?
Licze jednak na rewanż w pucharze włoch , mam nadzieję żę się tam spotkamy. FORZA JUVE !

[zoff]

Za poźno ta bramka , i tak ucieszyłem się jakbyśmy wygrali conajmnie Champions League.
Marchionni dwie znakomite okazje szczególnie ta pierwsza , nie wiem jak tego nie trafił. Tiago to mnie załamał kompletnie :?
Licze jednak na rewanż w pucharze włoch , mam nadzieję żę się tam spotkamy. FORZA JUVE !

W Coppa Italia nie ma meczu o 3. miejsce

[kielun8]

Za poźno ta bramka , i tak ucieszyłem się jakbyśmy wygrali conajmnie Champions League.
Marchionni dwie znakomite okazje szczególnie ta pierwsza , nie wiem jak tego nie trafił. Tiago to mnie załamał kompletnie :?
Licze jednak na rewanż w pucharze włoch , mam nadzieję żę się tam spotkamy. FORZA JUVE !

W Coppa Italia nie ma meczu o 3. miejsce

Wiem że to głupie ale liczę na jakiś cud o finał

[Lord of San Siro]

Szkoda, że tylko remis i szkoda tej głupio straconej bramki w końcówce, bo byłoby zupełnie pięknie, a tak jest co najwyżej nieźle. Pierwsza połowa dla Juventusu, chociaż stuprocentowych szans nie było, druga natomiast to nasza dominacja i Buffon kilka razy ratował Was od straty gola. Rzut karny na Ibrze ewidentny i nie podyktowanie jedenastki wpłynęło na końcowy wynik, nie tłumaczy to jednak naszych obrońców, którzy rzut rożny, po którym padł gol, zdecydowanie sobie odpuścili. Jest jeden punkt i jest status quo w czołówce, więc jakby nie patrzeć mimo, że nie wygraliśmy teraz to na pewno Wy przegraliście.
Mourinho kiedyś powiedział, że Ranieri ma 70 lat. Patrząc w metrykę aż taki stary nie jest, jednak oceniając go mentalnie, jako trenera to dałbym mu nawet więcej. Ale trzymajcie go sobie, im dłużej, tym lepiej dla nas

Ps. Rozbawiła mnie analiza komentatorów Canal +, którzy tłumaczyli co miał znaczyć gest Mario, który pokazywał na tarczę z flagą Italii po zdobyciu gola. Odpowiedź jest banalnie prosta - Balotelli pokazywał scudetto i to, że po raz kolejny to my jesteśmy mistrzem!

[pan Zambrotta]

Grygera swoją główką wybronił się od krytyki na najbliższe 5 meczów. Za to reszty z gangu (p)oulsena nie da się przetrawić:
mm - dwie sytuacje sam na sam, dwa razy wypuszczona za daleko piłka :x a myślałem, że to Molinaro ma największe braki w wyszkoleniu.
poulsen - :lol: na niego nie mam siły. Objeżdzany przez figo, cambiasso, Bóg wie jeszcze przez kogo, odbijał się od nich jak od ściany, piłkarz padaka, ale chwalmy Secco że to mniejsze zło niż wolny Xabi Alonso.

Niestety, ale na taki mecz za duzo Gryger, Marchionnich, Poulsenów, Nedvedów i Del Pierów na boisku, by mysleć o pokonaniu Interu.
A Farina chyba dostał w jajka przed meczem i takie małe kroki robił jak odliczał 9 m.

[cieslik]

Wiec masz nadzieje, ze inter JAKIMS CUDEM wejdzie do finalu??
bo bedzie potrzebny taki cud, zeby wygrac z Sampa 3-ma bramkami :twisted:

[Corcky]

Zmiany uważam za dobre, ale powinny być przeprowadzone trochę wcześniej.

A mnie się właśnie nie podobały.
Trezeguet wchodził zupełnie niepotrzebnie. W tamtym momencie nie potrafiliśmy przejąć inicjatywy, odebrać piłki. Zresztą efekt gry Davida wszyscy widzieliśmy.
Szkoda też, że zrzucił Alexa, bo chyba nie przesadzę jeśli powiem, iż biegał tyle ile zwykle w przeciągu dwóch meczów. Giovinco zmiana ok, dobra, powinna być wcześniej, choćby za MM. Ale nie wiem dlaczego od zejścia Del Piero nasze przednie formacje nie wywierały żadnego pressingu na Interze. O ile Iaquinta miał prawo już być zmęczony, to Treze czy Seba w końcówce meczu powinni dać z siebie więcej. Tak mi się wydaje.

Było widać, ze Ranieri nie ma za bardzo pola manewru na środku pomocy. Szkoda.

Generalnie jednak się starali. Zadam banalne pytanie - czemu nie grają z takim zębem w każdym meczu ?

[Lypsky]

Nie ma się z czego cieszyć, upadliśmy tak nisko by Zdenek Grygera ratował nam remis? O zgrozo.
Jesteśmy o klasę słabsi od interu, wystarczy zwrócić uwagę jak dobrze wymieniali podania, czy z jaką dokładnością dogrywali. Iaquinta i Del Piero byli cały czas kryci (i to jak) przez obrońców 'tych' z Mediolanu. Kolejna sprawa to trener, Mourinho błyskawicznie wyciąga wnioski, tymczasem nasz Ranieri szansę Giovinco daje w 80min., zmiana Molinaro? Jeśli nie była podyktowana kontuzją to nic nie rozumiem, jeden z naszych najlepszych na boisku, czego nie można powiedzieć o powracającym po urazie De Ceglie.
Przyzwoicie Del Piero, słabiej Nedved (powinien zejść wcześniej), nareszcie dobry mecz Buffona, dzięki niemu uratowaliśmy jeden punkt.
Ciężko będzie utrzymać drugie miejsce.
Tiago? Kosa pierwsza klasa :*

Ps. Rozbawiła mnie analiza komentatorów Canal +, którzy tłumaczyli co miał znaczyć gest Mario, który pokazywał na tarczę z flagą Italii po zdobyciu gola. Odpowiedź jest banalnie prosta - Balotelli pokazywał scudetto i to, że po raz kolejny to my jesteśmy mistrzem!

Już doszedłeś?