PW (1/8): JUVENTUS 3-0 Catania (JPC na meczu!)
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
To limit Molinaro na 3 miesiące.^FAZZI^ pisze:Dokladnie. I to by bylo na tyle ofensywy DC w tym meczuKuzminski pisze:Taaa, zwlaszcza przy pierwszej bramce i poprzeczce Del Piero^FAZZI^ pisze:Chociaz jego gra na lewym skrzydle oznacza praktycznie brak zaangazowania lewego obroncy w akcje ofensywne co bylo dzisiaj widac ( a szkoda bo wiadomo ze De Ceglie potrafi cos wniesc do ofensywy ).
:lol:
- Zawidowianin
- Juventino
- Rejestracja: 13 lipca 2004
- Posty: 593
- Rejestracja: 13 lipca 2004
Guzik prawda. Podłaczał się, tylko nie obiegał Giovinco a wbiegał bardziej środkiem czyli jak na bocznego obrońcę nietypowo, więc mogło Cię to zmylić.^FAZZI^ pisze:Dokladnie. I to by bylo na tyle ofensywy DC w tym meczuKuzminski pisze:Taaa, zwlaszcza przy pierwszej bramce i poprzeczce Del Piero^FAZZI^ pisze:Chociaz jego gra na lewym skrzydle oznacza praktycznie brak zaangazowania lewego obroncy w akcje ofensywne co bylo dzisiaj widac ( a szkoda bo wiadomo ze De Ceglie potrafi cos wniesc do ofensywy ).
No chyba ze.... bo szczerze to nie zauwazylem tego, a jak wiadomo Molinaro wlasnie b. czesto obiega PavlaZawidowianin pisze:Guzik prawda. Podłaczał się, tylko nie obiegał Giovinco a wbiegał bardziej środkiem czyli jak na bocznego obrońcę nietypowo, więc mogło Cię to zmylić.^FAZZI^ pisze:Dokladnie. I to by bylo na tyle ofensywy DC w tym meczuKuzminski pisze:
Taaa, zwlaszcza przy pierwszej bramce i poprzeczce Del Piero

Łukasz ---> dobre z tym Molinaro

- Kindal
- Juventino
- Rejestracja: 23 czerwca 2007
- Posty: 8
- Rejestracja: 23 czerwca 2007
mnie rozbawilo do łez to jak powiedzial(szpakinhio) ze da odpoczac buffonowi bo przebieral sie melberg hehe zmylila go bluza melberg mial zolta i buffon tez takie gafy no niemoge a mecz ogulnie fajnie sie ogladalo i duzo takiej fajnej pily bylo szkoda tylko tych sytuacji teraz po 3ptk do rzymu!! forza juve
Arek
- Marcin_FCJ
- Juventino
- Rejestracja: 16 czerwca 2003
- Posty: 697
- Rejestracja: 16 czerwca 2003
Swietny mecz w naszym wykonaniu. Nalezy sie tylko cieszyc. Wprawdzie zmarnowalismy wiele, wiele dogodnych sytuacji, ale mimo wszystko wyszlo na dobre. Pozatym lepiej marnowac okazje w meczu gdzie jest ich naprawde duzo niz w spotkaniu gdzie bedzie jedna, dwie lub trzy szanse na zdobycie gola. Kazdy zaprezentowal sie z dobrej strony, gralismy szybki, ofensywny futbol. Nie chce nikogo wyrozniac, ale wspomne o Giovinco. Moim zdaniem jego pozycja to wlasnie lewy pomocnik, a nie napastnik. Gral dzisiaj swietnie, posiada wyjatkowa technike i duza szybkosc. Nareszcie wrocil Buffon, mysle, ze do Serie A powroci takze juz w neidziele w meczu z Lazio. Dobry mecz rozegral Del Piero i trzeba go chwalic. Dlugo nie mogl sie wstrzelic, to obok bramki, to slupek, so poprzeczka... ale wkoncu trafil do siatki, i co wazne z akcji. Takze caly zespol na +. Dobry zespol Catanii wypadl na naszym tle bardzo blado i nie doszukiwal bym sie tu ich slabosci, a naszej sily. Ranieri naprawde dobrze to wszystko poukladal. Brawo, brawo, brawo.




Ostatnio zmieniony 14 stycznia 2009, 23:28 przez Marcin_FCJ, łącznie zmieniany 1 raz.
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
...i nic z tego nie wynika, bo nie bardzo ma co zrobić z piłką 8) .^FAZZI^ pisze: No chyba ze.... bo szczerze to nie zauwazylem tego, a jak wiadomo Molinaro wlasnie b. czesto obiega Pavla![]()
Żeby nie było: Molek się poprawił, nie mam nic przeciwko niemu na ławce, ale większy potencjał do gry na tej pozycji wydaje się mieć De Ceglie.
Choć prawdę mówiąc: nie powinno się tego wyrokować po jednym sparingowym meczu.
Polemizowałbym. Graliśmy dobrze, ale Catania grała beznadziejnie.Marcin_FCJ pisze:Dobry zespol Catanii wypadl na naszym tle bardzo blado i nie doszukiwal bym sie tu ich slabosci, a naszej sily. Ranieri naprawde dobrze to wszystko poukladal. Brawo, brawo, brawo.![]()
![]()
Wypisz wymaluj Grzesiu Rasiak.Arbuzini pisze:Jego wyraz twarzy, ciągle ten sam. Taki człowiek-robocik, zero mimiki.
Ostatnio zmieniony 14 stycznia 2009, 23:57 przez Łukasz, łącznie zmieniany 1 raz.
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Rocznik 1989, a w zeszłym roku zaliczył już nawet debiut w LM. Zdaję się, że Claudio widzi w nim duży potencjał. Oficjalna strona Juventusu pisze o nim: "he is particularly good at anticipating opponents and is always concentrated too". I tym razem nie chrzanią! Jego wyraz twarzy, ciągle ten sam. Taki człowiek-robocik, zero mimiki.Kuzminski pisze:Ariaudo! :shock: Ile on ma lat? Naprawde bardzo mnie pozytywnie zaskoczyl
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5534
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Powiem szczerze, że jak zobaczyłem wyjściowy skład to się trochę zdziwiłem (pozytywnie). Jakaś rotacja w składzie (zapowiadana przez Ranieriego jest). Mam nadzieje, że tak to utrzyma, bo jak wrócą wszyscy kontuzjowani to będzie z czego wybierać...
Mogliśmy ten mecz wygrać wyższym wynikiem, ale nasza skuteczność trochę zawiodła. Cieszy napewno sam fakt, że potrafią skonstruować ciekawą akcję, to co robił dziś Giovinco z Amaurim czy z Del Piero przy bramce, którą strzelił to było to, co chciałem zobaczyć. Z Nedvedem niestety coraz trudniej coś takiego grać, ale myśle, że i Pavel nas niejednokrotnie jeszcze zaskoczy.
Buffon? Ten zwód z drugiej połowy przy wyniku 1:0... Brak słów xD
Coż dodać na koniec, mecz z Lazio trzeba wygrać, bo obecnie mamy ku temu predyspozycje, liczyć na jakąś strate punktów Interu i jedziemy ;] Forza Juve!
Mogliśmy ten mecz wygrać wyższym wynikiem, ale nasza skuteczność trochę zawiodła. Cieszy napewno sam fakt, że potrafią skonstruować ciekawą akcję, to co robił dziś Giovinco z Amaurim czy z Del Piero przy bramce, którą strzelił to było to, co chciałem zobaczyć. Z Nedvedem niestety coraz trudniej coś takiego grać, ale myśle, że i Pavel nas niejednokrotnie jeszcze zaskoczy.
Buffon? Ten zwód z drugiej połowy przy wyniku 1:0... Brak słów xD
Coż dodać na koniec, mecz z Lazio trzeba wygrać, bo obecnie mamy ku temu predyspozycje, liczyć na jakąś strate punktów Interu i jedziemy ;] Forza Juve!
- Swider10
- Juventino
- Rejestracja: 27 lipca 2005
- Posty: 687
- Rejestracja: 27 lipca 2005
ma ktos moze bramki jak tak prosze wrzucic na jakis server z gory wielkie dzieki 

"Pozytywne rezultaty to coś wspaniałego , ale istnieje coś większego: móc powiedzieć, że jest się kibicem Juventusu i być z tego dumnym."
"Dla tych barw niektórzy stracili swe życie"
"Dla tych barw niektórzy stracili swe życie"
- kamilu_87
- Juventino
- Rejestracja: 03 października 2008
- Posty: 468
- Rejestracja: 03 października 2008
Cudowny mecz w wykonaniu Juve, przy odrobinie szczęscia mogłoby być 6,7-0 i pisze to całkiem obiektywnie, kto oglądał ten wie
Świetny Seba, Alex, Zanetti, troche poniżej oczekiwań Amauri (ale ile on moze non-stop grać?). Zastanawia mnie jedno...jak to robi Ranieri ze po totalnie bezbarwnym, nudnym i słabym meczu ze Sieną w którym gdyby nie wolny i geniusz naszego IL Capitano byśmy zremisowali po 0, potrafimy zagrać taki mecz ze w najśmielszych myślach bym sobie nie wyobrażał
Jeszcze raz brawo, takie Juve aż sie chce oglądać..btw, ma ktoś jeszcze wątpliwości ze to Seba powinien grać w pierwszym składzie ?

Świetny Seba, Alex, Zanetti, troche poniżej oczekiwań Amauri (ale ile on moze non-stop grać?). Zastanawia mnie jedno...jak to robi Ranieri ze po totalnie bezbarwnym, nudnym i słabym meczu ze Sieną w którym gdyby nie wolny i geniusz naszego IL Capitano byśmy zremisowali po 0, potrafimy zagrać taki mecz ze w najśmielszych myślach bym sobie nie wyobrażał

Jeszcze raz brawo, takie Juve aż sie chce oglądać..btw, ma ktoś jeszcze wątpliwości ze to Seba powinien grać w pierwszym składzie ?

- Motor
- Juventino
- Rejestracja: 27 marca 2008
- Posty: 297
- Rejestracja: 27 marca 2008
W tym sezonie Juve świetnie sobie radzi dlatego na 90% byłem pewien zwycięstwa, ale jak zobaczyłem wynik to :shock: . Juventus po prostu ten mecz przeszedł spacerkiem, nawet po naszym klubie się tego nie spodziewałem. Ale czy to taki pierwszy raz




Za wszelki nie ład w moich wypowiedziach odpowiedzialni są kosmici.
27 marca 2010 - 2 lata na Forum JuvePoland
27 marca 2010 - 2 lata na Forum JuvePoland
- Corcky
- Juventino
- Rejestracja: 09 marca 2005
- Posty: 992
- Rejestracja: 09 marca 2005
@FAZZI nawet JEŚLI przyjąć, że De Ceglie mało się podłączał, to kiedy już to robił pożytek z tego był ogromny(dwa razy idealnie na głowę DP). Po drugie przy świetnie grającej drugiej linii nie było nawet takiej konieczności.
Zdecydowanie najlepszą formacją Juventusu w tym meczu był pomoc. Środkowi grali to co powinni, a skrzydłowi byli bardzo agresywni, dynamiczni i ofensywnie usposobieni. Nawet Marchionni mi się podobał. Zdominowaliśmy środkową linię i graliśmy szybko, a napastnicy wreszcie mieli wystarczające wsparcie zza pleców.
Rzadko kiedy oceniam indywidualnie, ale dzisiaj nie ma nad kim się znęcać, więc zrobię to z chęcią:
Gigi - było widać, że chce poczuć kontakt z rywalem
, był bardzo agresywny i pewny w swoich interwencjach. W pewnym momencie wydawało mi się, ze przegra ten drybling, ale jakimś cudem wyszedł cało 
Grygera - lepiej niż w ostatnim meczu pod własną bramką, ale jeśli bocznemu obrońcy mamy zarzucić, że mało inicjuje akcji na połowie rywala, to właśnie jemu. Z drugiej strony, zagra pewnie z Lazio, więc rozsądne było, żeby nie biegał po całej długości boiska.
Ariaudo - jeden głupi błąd((podanie pod nogi rywala), ale w ostatecznym rozrachunku, jak na początek, pozytywnie.
Legro - raczej nie ma się do czego doczepić. Nieźle huknął z dystansu - egoista
De Ceglie - na początku meczu trochę miał problemów w obronie, ale każde jego wejście na połowie rywala przynosiło nam korzyści. Znowu pokazał, ze potrafi świetnie dośrodkować.
MM - dwa razy miał piłkę na lewej nodze i dwa razy zamiast uderzać technicznie strzelił na siłę w środek. Mimo to, ładnie ścinał do środka. Był wszędzie, trudny do upilnowania dla rywala. Gdyby w każdym meczu był tak ruchliwy i dynamiczny nie miałbym pretensji. Poza tym gol i asysta
Zanetti - cieszy się moje serce, kiedy widzę go na boisku. Długie, crosowe zagrania to jego znak charakterystyczny. Wątpię, żeby grał z Lazio, ale nie potrafię doczekać się aż para Sissoko-Zanetti wróci na stałe.
Momo - Jeden z lepszych ostatnio meczów Malijczyka. Miał dzisiaj stosunkowo dużo zadań ofensywnych i kilka razy pokazał sie z dobrej strony. Zagrania były dokładne i groźne dla rywala. Dobrze współpracował z naszą ofensywą. Potrafił znaleźć sie w polu karnym. Poza tym był faulowany w "16".
Seba - rewelacyjny mecz. Najlepszy nasz piłkarz w tym spotkaniu. Nasza gra ofensywna wygląda o niebo lepiej z nim. Znakomicie rozumie się z Amaurim i DP, a drugi gol idealnie to pokazuje. Przyglądałem się jego grze w defensywie i zbytnio mnie nie raziła. Claudio tez to chyba to widział. Poczekajmy, ale wydaje mi się, że zacznie grać więcej.
Del Piero - długo nie potrafił się wstrzelić(słupek, poprzeczka), dryblingi mu nie wychodziły i tracił piłki. Kiedy jednak podnosił głowę i zagrywał do partnerów, to jego podania były idealnie. Świetna współpraca z Amaurim i bocznymi pomocnikami, a także z Momo. Takie ambiwalentne odczucia mam po tym meczu co do Alexa. Jeszcze ten łokieć :naughty: Na szczęście wreszcie się przełamał i nie dał szans bramkarzowi.
Amauri - kilka sytuacji zmarnowali Seba i Alex, ale jemu chyba w tym a spekcie najbardziej nie wychodziło. W jednej akcji zagrał dość egoistycznie, mając dwóch obrońców i nie pilnowanego Alexa po lewej stronie. Zbyt często się irytuje zagraniami partnerów :roll: Mimo to, nie zagrał jakoś specjalnie źle. Zastanawiam się, jak odbije się ten mecz na naszej dwójce napastników w starciu z Lazio.
Claudio Ranieri
Pora na Lazio.
Zdecydowanie najlepszą formacją Juventusu w tym meczu był pomoc. Środkowi grali to co powinni, a skrzydłowi byli bardzo agresywni, dynamiczni i ofensywnie usposobieni. Nawet Marchionni mi się podobał. Zdominowaliśmy środkową linię i graliśmy szybko, a napastnicy wreszcie mieli wystarczające wsparcie zza pleców.
Rzadko kiedy oceniam indywidualnie, ale dzisiaj nie ma nad kim się znęcać, więc zrobię to z chęcią:
Gigi - było widać, że chce poczuć kontakt z rywalem

Grygera - lepiej niż w ostatnim meczu pod własną bramką, ale jeśli bocznemu obrońcy mamy zarzucić, że mało inicjuje akcji na połowie rywala, to właśnie jemu. Z drugiej strony, zagra pewnie z Lazio, więc rozsądne było, żeby nie biegał po całej długości boiska.
Ariaudo - jeden głupi błąd((podanie pod nogi rywala), ale w ostatecznym rozrachunku, jak na początek, pozytywnie.
Legro - raczej nie ma się do czego doczepić. Nieźle huknął z dystansu - egoista
De Ceglie - na początku meczu trochę miał problemów w obronie, ale każde jego wejście na połowie rywala przynosiło nam korzyści. Znowu pokazał, ze potrafi świetnie dośrodkować.
MM - dwa razy miał piłkę na lewej nodze i dwa razy zamiast uderzać technicznie strzelił na siłę w środek. Mimo to, ładnie ścinał do środka. Był wszędzie, trudny do upilnowania dla rywala. Gdyby w każdym meczu był tak ruchliwy i dynamiczny nie miałbym pretensji. Poza tym gol i asysta

Zanetti - cieszy się moje serce, kiedy widzę go na boisku. Długie, crosowe zagrania to jego znak charakterystyczny. Wątpię, żeby grał z Lazio, ale nie potrafię doczekać się aż para Sissoko-Zanetti wróci na stałe.
Momo - Jeden z lepszych ostatnio meczów Malijczyka. Miał dzisiaj stosunkowo dużo zadań ofensywnych i kilka razy pokazał sie z dobrej strony. Zagrania były dokładne i groźne dla rywala. Dobrze współpracował z naszą ofensywą. Potrafił znaleźć sie w polu karnym. Poza tym był faulowany w "16".
Seba - rewelacyjny mecz. Najlepszy nasz piłkarz w tym spotkaniu. Nasza gra ofensywna wygląda o niebo lepiej z nim. Znakomicie rozumie się z Amaurim i DP, a drugi gol idealnie to pokazuje. Przyglądałem się jego grze w defensywie i zbytnio mnie nie raziła. Claudio tez to chyba to widział. Poczekajmy, ale wydaje mi się, że zacznie grać więcej.
Del Piero - długo nie potrafił się wstrzelić(słupek, poprzeczka), dryblingi mu nie wychodziły i tracił piłki. Kiedy jednak podnosił głowę i zagrywał do partnerów, to jego podania były idealnie. Świetna współpraca z Amaurim i bocznymi pomocnikami, a także z Momo. Takie ambiwalentne odczucia mam po tym meczu co do Alexa. Jeszcze ten łokieć :naughty: Na szczęście wreszcie się przełamał i nie dał szans bramkarzowi.
Amauri - kilka sytuacji zmarnowali Seba i Alex, ale jemu chyba w tym a spekcie najbardziej nie wychodziło. W jednej akcji zagrał dość egoistycznie, mając dwóch obrońców i nie pilnowanego Alexa po lewej stronie. Zbyt często się irytuje zagraniami partnerów :roll: Mimo to, nie zagrał jakoś specjalnie źle. Zastanawiam się, jak odbije się ten mecz na naszej dwójce napastników w starciu z Lazio.
Claudio Ranieri
