Serie A (04): JUVENTUS 1-1 Catania
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7323
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Podziekował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 71 razy
RavaneVialli trzymam za słowo. Ranieri już wystarczająco pogrążył Juventus i siebie, dość tego "1-0" koszmaru.
Bukol87 idiotyzmem jest taktyka tego pana, nie uważasz?
Łukasz a w ilu meczach nie graliśmy beznadziejną taktyką Ranieriego "1-0 i przestajemy grać w piłkę"? Zmiana trenera TAK, a że po sezonie to dla mnie oczywiste.
Czy tylko ja widzę, że Ranieri nie ma pomysłu na grę Juventusu
Bukol87 to nie jest zabawne tylko straszne, nasz trener ewidentnie nakazuje w każdym meczu bronić wyniku 1-0. Takim trenerom mówię NIE :!:
Aha i jeżeli ta pasywność nie jest spowodowana "taktyką" Ranieriego to czym, no czym
Bukol87 idiotyzmem jest taktyka tego pana, nie uważasz?
Łukasz a w ilu meczach nie graliśmy beznadziejną taktyką Ranieriego "1-0 i przestajemy grać w piłkę"? Zmiana trenera TAK, a że po sezonie to dla mnie oczywiste.
Czy tylko ja widzę, że Ranieri nie ma pomysłu na grę Juventusu

Bukol87 to nie jest zabawne tylko straszne, nasz trener ewidentnie nakazuje w każdym meczu bronić wyniku 1-0. Takim trenerom mówię NIE :!:
Aha i jeżeli ta pasywność nie jest spowodowana "taktyką" Ranieriego to czym, no czym

Ostatnio zmieniony 24 września 2008, 23:03 przez jackop, łącznie zmieniany 9 razy.

O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Gdybyśmy wykorzystali wszystkie sytuacje, wynik wyglądałby inaczej...
Nieźle zagrał Seba, pokazał Ranieriemu, że nie musi się bać korzystania z niego, przyzwoicie Amauri (Trez będzie miał naprawdę baardzo ciężko po powrocie), Alex nie najgorzej, ale choć z jednego wolnego mógł dać Giovinco, wybitnie mu dziś nie szły. Słabo Marco, dobrze, że nie dostał kartki, bo mu się za dwa faule w pierwszej części gry ewidentnie należała. Marny Tiago znowu niestety ciągnięty za uszy :? .
A o ewentualnej kwestii zastapienia Ranieriego będziemy mogli podyskutować, a i owszem, ale po zakończeniu bieżącego sezonu. Teksty w stylu "Ranieri out" po jednym takim meczu są śmieszne.
@Nedvedinhoo - Jeszcze co do Manningera: nie zapominaj, że grał wcześniej w Torino. To też ma znaczenie.
Nieźle zagrał Seba, pokazał Ranieriemu, że nie musi się bać korzystania z niego, przyzwoicie Amauri (Trez będzie miał naprawdę baardzo ciężko po powrocie), Alex nie najgorzej, ale choć z jednego wolnego mógł dać Giovinco, wybitnie mu dziś nie szły. Słabo Marco, dobrze, że nie dostał kartki, bo mu się za dwa faule w pierwszej części gry ewidentnie należała. Marny Tiago znowu niestety ciągnięty za uszy :? .
A o ewentualnej kwestii zastapienia Ranieriego będziemy mogli podyskutować, a i owszem, ale po zakończeniu bieżącego sezonu. Teksty w stylu "Ranieri out" po jednym takim meczu są śmieszne.
@Nedvedinhoo - Jeszcze co do Manningera: nie zapominaj, że grał wcześniej w Torino. To też ma znaczenie.
Ostatnio zmieniony 24 września 2008, 22:53 przez Łukasz, łącznie zmieniany 1 raz.
- paf
- Juventino
- Rejestracja: 03 grudnia 2005
- Posty: 12
- Rejestracja: 03 grudnia 2005
SKU - TECZ - NOŚĆ, skuteczność, skuteczność i jeszcze n razy skuteczność! mielismy od liku sytuacji wiekszosc tych strzałów szlo minialnie obok bądź prosto w bramkarza... no jak tak można... w tylu sytuacjach co mielismy spokojowo mozna bylo im wsadzic 5... do reszdy brak jakichkolwiek zastrzezen...
Giovinco?! genialnie zagrał... chcieliście rozgrywającego? oto on...
obrona tez bez zastrzezen... 1 błąd... ale "wielbłąd" szkoda że w tak głupi w kontekscie wyniku koncowego... bo po nim moglismy spokojnie objąć prowadzenie, ale tu wraca SKUTECZNOŚĆ!
Giovinco?! genialnie zagrał... chcieliście rozgrywającego? oto on...
obrona tez bez zastrzezen... 1 błąd... ale "wielbłąd" szkoda że w tak głupi w kontekscie wyniku koncowego... bo po nim moglismy spokojnie objąć prowadzenie, ale tu wraca SKUTECZNOŚĆ!
- marcinek
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Posty: 1067
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
ta 10 -0 ;P Metfan...
jakos po stracie gola nagle zachcialo im sie grac czemu nie zagrali tak by dobic na 2-0? blede sie zdarzaja a zagranie chelliniego to totalne amatrostwo.... nie przystoi to filarowi naszej obrony. te nasze 1-0 byly bb szczesliwie wygrane i zadnych wnioskow ze ile mozemy miec szczescie? niech oni sie tak nie oszczedzaja bo przez takie oszczedzanie moze nie byc o co grac pod koniec sezonu...
amauri wyrasta na gwiazde tak jak mowilem od poczatku ten chlopak to strzal w 10. de ceglie, marchisio i giovinco bardzo dobry wystep. dp zamiast skupic sie na wolnym to zawsze mial jakies pretensje do murku...
szkoda inter zaczyna uciekac.
jakos po stracie gola nagle zachcialo im sie grac czemu nie zagrali tak by dobic na 2-0? blede sie zdarzaja a zagranie chelliniego to totalne amatrostwo.... nie przystoi to filarowi naszej obrony. te nasze 1-0 byly bb szczesliwie wygrane i zadnych wnioskow ze ile mozemy miec szczescie? niech oni sie tak nie oszczedzaja bo przez takie oszczedzanie moze nie byc o co grac pod koniec sezonu...
amauri wyrasta na gwiazde tak jak mowilem od poczatku ten chlopak to strzal w 10. de ceglie, marchisio i giovinco bardzo dobry wystep. dp zamiast skupic sie na wolnym to zawsze mial jakies pretensje do murku...
szkoda inter zaczyna uciekac.
Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Zauważ, że te teksty lecą od dawna, a szalone dzieciaki JP zwolniłyby Ranieriego już jakieś 7 miesięcy temu :roll:Łukasz pisze:A o ewentualnej kwestii zastapienia Ranieriego będziemy mogli podyskutować, a i owszem, ale po zakończeniu bieżącego sezonu. Teksty w stylu "Ranieri out" po jednym takim meczu są śmieszne.
Ludzie, dopiero początek sezonu, nasza gra była naprawdę niezła, zabrakło szczęścia. Przed nami derby Mediolanu, Roma-Atalanta. Jest szansa na lidera. Po meczu z Sampą będziemy się ewentualnie martwić. A my przecież lubimy się spinać w trudnych chwilach.
Będzie dobrze

Z mojej wyliczanki chciałbym dodać jeszcze Otmara Hitzfelda, Hectora Cupera i Czesława Michniewicza.
Czemu nikt nie wini Kielona za zawalenie bramki?
Ostatnio zmieniony 24 września 2008, 22:59 przez pan Zambrotta, łącznie zmieniany 2 razy.
- Kostek
- Juventino
- Rejestracja: 20 kwietnia 2003
- Posty: 104
- Rejestracja: 20 kwietnia 2003
Mecz niesamowicie emocjonujący , ale zacznijmy od początku i bądźmy szczerzy.Głupia strata punktów
ale patrząc obiektywnie , od momentu jak strzeliliśmy gola , po świetnej asyscie Giovinco , graliśmy na pół gwizdka , "kontrolowaliśmy" mecz , aż wkońcu akcja z niczego tak naprawde , kiks Kielona i bramka w plecy.Ogólnie to nasza gra wyglada tak jak by to Legro był rozgrywajacym,walimy piłke do przodu z obrony i jakoś to bedzie..Po golu nagle nasi zawodnicy obudzili i zaczeli grać naprawde świetnie , Giovinco z Alexem zamiatali strasznie na lewej stronie , dwie poprzeczki , pare groźnych wrzutek , niewiem do tej pory jak Poulsen niestrzelił tej sytuacji po akcji Del Piero...szkoda tez ze Giovinco niewykorzystał swojej okazji na gola bo wtedy przy 2-0 było by po meczu.Ostatecznie jednak skończyliśmy na remisie 
co do indywiudalnych ocen piłkarzy to tak
Manninger-podobała mi sie jego gra , przy bramce bezradny , ale ogólnie pewny w grze
Grygera-biegał , starał sie ale nic wielkiego niezwojował , przecietnie
Legro-pewny punkt obrony , szkoda ze niestrzelił w ostatnich minutach przy rogu
Kielon-błąd w pierwszej polowie gdy nietrafił w piłke,a w drugiej kosztownie gdy stracliśmy bramke
De Ceglie-brał udział w wielu akcjach ofensywnych wymieniał piłke w ofensywie , w obronie pare razy niepewnie ,ale ogólnie nieźle
Marchionni-słabo,w poprzednim meczu znacznie lepiej,dziś bardzo przeciętnie,mało widoczny
Poulsen-wszystkie piłki do tyłu,mało przechytów,strzały panu Bogu w okno,tragedia...
Marchisio-mało widoczny w pierwszej połówce, w drugiej nieco lepiej starał sie coś pokazać,pare razy odzyskał piłke , nienajgorzej
Giovinco-dziś dlamnie najlepszy gracz naszej drużyny,motor napędowy,krecił na lewej stronie niesamowicie,asysta i pare świetnie wyłożonych piłke, do perfekcji zabrakło wykorzystania swojej sytuacji
Del Piero-w końcówce grał naprawde nieźle , kiwał , dryblował wykładał piłke , rzuty wolne - katastrofa
Amauri-nasz najlepszy obecnie napastnik , strzelona bramka , waleczny , wracał by odbierać piłki , poprzeczka
dobry mecz


co do indywiudalnych ocen piłkarzy to tak
Manninger-podobała mi sie jego gra , przy bramce bezradny , ale ogólnie pewny w grze
Grygera-biegał , starał sie ale nic wielkiego niezwojował , przecietnie
Legro-pewny punkt obrony , szkoda ze niestrzelił w ostatnich minutach przy rogu
Kielon-błąd w pierwszej polowie gdy nietrafił w piłke,a w drugiej kosztownie gdy stracliśmy bramke
De Ceglie-brał udział w wielu akcjach ofensywnych wymieniał piłke w ofensywie , w obronie pare razy niepewnie ,ale ogólnie nieźle
Marchionni-słabo,w poprzednim meczu znacznie lepiej,dziś bardzo przeciętnie,mało widoczny
Poulsen-wszystkie piłki do tyłu,mało przechytów,strzały panu Bogu w okno,tragedia...
Marchisio-mało widoczny w pierwszej połówce, w drugiej nieco lepiej starał sie coś pokazać,pare razy odzyskał piłke , nienajgorzej
Giovinco-dziś dlamnie najlepszy gracz naszej drużyny,motor napędowy,krecił na lewej stronie niesamowicie,asysta i pare świetnie wyłożonych piłke, do perfekcji zabrakło wykorzystania swojej sytuacji
Del Piero-w końcówce grał naprawde nieźle , kiwał , dryblował wykładał piłke , rzuty wolne - katastrofa

Amauri-nasz najlepszy obecnie napastnik , strzelona bramka , waleczny , wracał by odbierać piłki , poprzeczka


- Bukol87
- Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2005
- Posty: 1008
- Rejestracja: 23 marca 2005
CZemu niby? ODpowiedz uzasadnijjackop pisze: Bukol87 idiotyzmem jest taktyka tego pana, nie uważasz?
Posty na tym forum czytam sporadycznie. Nie wiem kim jesteście i mnie to nie interesuje. Jestem tu, bo każdy z was zasługuje by kiedyś przeczytać coś mądrego na temat piłki nożnej.
#TeamBukol
#TeamBukol
- L u k
- Interista
- Rejestracja: 22 maja 2008
- Posty: 275
- Rejestracja: 22 maja 2008
Mecz Juve z duza nieskutecznoscia w co wierze, z kolei mecz Interu odwrotnie. Okazji do strzelenia gola jak na lekarstwo, nie moglismy w zaden sposob zaskoczyc ani sforsowac przeciwnika. Lecce gralo 12 zawodnikami we wlasnym polu karnym, a Inter konczyl mecz po tym jak Jose poszla zylka widzac to Catenaccio, z 3 napastnikami, oraz Quaresma, Mancinim i Maiconem, ktory gral praktycznie skrzydlowego. A wynik?
Do czego zmierzam? Nie chce byc uszczypliwy, ale ta uwage nie moge pominac, poniewaz wiele osob sie czepialo tego, ze Inter nie ma mentalnosci "zwyciezcy" w odroznieniu do innego "pewnego" klubu.
Nie chce mowic, ze jeden mecz wszystko zmienia(oczywiscie to nie jeden, takich meczy byla masa w poprzednim sezonie chociazby), ale nastepnym razem jak bede slyszal takie opinie, mam nadzieje, ze osoby je piszace beda mialy ta kolejke w pamieci.
ps. Takie mecze wygrywaja mistrzostwo. (Inter - Lecce, Juve - Catania). Wielu kibicow Calcio z conajmniej paroletnim stazem zna ta stara prawde i ich do niej pewnie przekonywac nie trzeba.
Do czego zmierzam? Nie chce byc uszczypliwy, ale ta uwage nie moge pominac, poniewaz wiele osob sie czepialo tego, ze Inter nie ma mentalnosci "zwyciezcy" w odroznieniu do innego "pewnego" klubu.
Nie chce mowic, ze jeden mecz wszystko zmienia(oczywiscie to nie jeden, takich meczy byla masa w poprzednim sezonie chociazby), ale nastepnym razem jak bede slyszal takie opinie, mam nadzieje, ze osoby je piszace beda mialy ta kolejke w pamieci.
ps. Takie mecze wygrywaja mistrzostwo. (Inter - Lecce, Juve - Catania). Wielu kibicow Calcio z conajmniej paroletnim stazem zna ta stara prawde i ich do niej pewnie przekonywac nie trzeba.
Ostatnio zmieniony 24 września 2008, 23:09 przez L u k, łącznie zmieniany 1 raz.
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Po sezonie gry coś niecoś o zawodniku można powiedzieć...FelekJUVE pisze:Jak Ty po takim krotkim czasie gry oceniasz ze ktos byl marny czy nie to gratulujeŁukasz pisze:Marny Tiago znowu niestety ciągnięty za uszy :? .
:roll:
Czesio to zdecydowanie najlepszy pomysł: na portugalskiego Mourinho odpowiedzielibyśmy polskimMiś Coccolino pisze: Z mojej wyliczanki chciałbym dodać jeszcze Otmara Hitzfelda, Hectora Cupera i Czesława Michniewicza.

A Twojego Zemana ja przebijam Piechniczkiem.
- Jaro
- Juventino
- Rejestracja: 11 października 2002
- Posty: 532
- Rejestracja: 11 października 2002
A ja bym nie tragizował. Ostatnio większość narzekała na mało atrakcyjny styl gry, małą liczbę stwarzanych sytuacji bramkowych. No to dzisiaj owa większość ma okazje pochwalić atrakcyjny styl gry. No ale jest powód do narzekania-wynik. Dobrze, dzisiaj straciliśmy dwa punkty lecz nie wieszałbym psów na trenerze czy na zawodnikach, bo naprawdę mieliśmy sporo sytuacji 100 % ale dzisiaj Ktoś na górze kibicował Catani
Stało się,taki jest urok piłki nożnej.
O Giovinco za bardzo nie będę się rozpisywał bo każdy widział to co ja, mamy brylant którego, mam nadzieje, Ranieri zdoła dobrze oszlifować bowiem potencjał Seby jest ogromny.
Jedziemy teraz do Genui która zajmuje czwarte miejsce...od końca tabeli, nie odnotowując zwycięstwa w dotychczasowych spotkaniach. Warto jednak zaznaczyć, że zespół Sampy dwa z czterech meczy grał z zespołami Interu i Lazio, więc zdobycz punktowa może okazać się bardzo myląca.
Liczymy wszyscy na nie tylko dobrą grę, ale na trochę mniej zaczarowaną bramkę bo dzisiaj to była lekka przesada


O Giovinco za bardzo nie będę się rozpisywał bo każdy widział to co ja, mamy brylant którego, mam nadzieje, Ranieri zdoła dobrze oszlifować bowiem potencjał Seby jest ogromny.
Jedziemy teraz do Genui która zajmuje czwarte miejsce...od końca tabeli, nie odnotowując zwycięstwa w dotychczasowych spotkaniach. Warto jednak zaznaczyć, że zespół Sampy dwa z czterech meczy grał z zespołami Interu i Lazio, więc zdobycz punktowa może okazać się bardzo myląca.
Liczymy wszyscy na nie tylko dobrą grę, ale na trochę mniej zaczarowaną bramkę bo dzisiaj to była lekka przesada

...a na rozstaju dróg stoi Dariusz W.Łukasz pisze:Czesio to zdecydowanie najlepszy pomysł: na portugalskiego Mourinho odpowiedzielibyśmy polskimMiś Coccolino pisze: Z mojej wyliczanki chciałbym dodać jeszcze Otmara Hitzfelda, Hectora Cupera i Czesława Michniewicza.. Tylko czy my mamy w kadrze zawodników do grania "rąbem"?
![]()
A Twojego Zemana ja przebijam Piechniczkiem.

Ostatnio zmieniony 24 września 2008, 23:10 przez Jaro, łącznie zmieniany 1 raz.
- Mr Cezary
- Juventino
- Rejestracja: 21 grudnia 2004
- Posty: 1053
- Rejestracja: 21 grudnia 2004
Do wszystkich, którzy mają jakieś 'ale' do Ranieriego:
Co wam dzisiaj nie pasowało? Zła taktyka? Złe zmiany? No co? Przecież zagrał Giovinco, czego się tak wielu z Was domagało. Ktoś się przyczepił do zmiany Brazzo-Marco. A kogo miał wpuścić? Iaquintę? Gralibyśmy wtedy 3 w ataku, z ultraofensywnym Giovinco na lewej stronie. Jedynie w środku defensywny Poulsen i jeszcze nieopierzony Marhisio. To mogłoby być samobójstwo. Wielokrotnie było już mówione na tym forum, o tym, że jak wygrywamy, to 'Brawo DP, brawo Buffon, brawo Nedved itd itd'. A jak coś jest nie tak to 'Ranieri out' :doh: Ludzie.. więcej obiektywizmu.
Co wam dzisiaj nie pasowało? Zła taktyka? Złe zmiany? No co? Przecież zagrał Giovinco, czego się tak wielu z Was domagało. Ktoś się przyczepił do zmiany Brazzo-Marco. A kogo miał wpuścić? Iaquintę? Gralibyśmy wtedy 3 w ataku, z ultraofensywnym Giovinco na lewej stronie. Jedynie w środku defensywny Poulsen i jeszcze nieopierzony Marhisio. To mogłoby być samobójstwo. Wielokrotnie było już mówione na tym forum, o tym, że jak wygrywamy, to 'Brawo DP, brawo Buffon, brawo Nedved itd itd'. A jak coś jest nie tak to 'Ranieri out' :doh: Ludzie.. więcej obiektywizmu.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7323
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Podziekował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 71 razy
Bukol87 jeżeli uważasz że po strzeleniu jednej bramki zawodnicy powinni przestawać grać w piłkę i liczyć, że dowiozą wynik grając to co potocznie nazywa się anty-football'em no to gratuluję.Bukol87 pisze:CZemu niby? ODpowiedz uzasadnijjackop pisze: Bukol87 idiotyzmem jest taktyka tego pana, nie uważasz?
Ja takiego Juventusu nie chcę oglądać, dlatego uważam założenia taktyczne trenera za idiotyzm. Szczególnie, że graliśmy z Catanią w SERIE A, a nie np. Barceloną w półfinale LM. Poza tym uważam takie założenie za nieefektywne (nie można go stosować w każdym meczu niezależnie od przeciwnika) na dłuższą metę. Jeśli taktyka lub trener się nie zmieni to niedługo zobaczymy czy miałem rację.
Zmiana trenera TAK, a że po sezonie to dla mnie oczywiste.Łukasz w ilu meczach nie graliśmy beznadziejną taktyką Ranieriego "1-0 i przestajemy grać w piłkę"?
Aha i jeżeli ta pasywność nie jest spowodowana "taktyką" Ranieriego to czym, no czym

Mr Cezary przeczytaj moje posty, TAK zła taktyka(jak zawsze po strzeleniu bramki na 1-0), TAK złe zmiany (z 5-10 konfiguracji Ranieri wybrał moim zdaniem prawie najgorszą z możliwych).
Pomimo złej taktyki wygrać mecz, czemu mają nie należeć im się brawa?Mr Cezary pisze:Wielokrotnie było już mówione na tym forum, o tym, że jak wygrywamy, to 'Brawo DP, brawo Buffon, brawo Nedved itd itd'. A jak coś jest nie tak to 'Ranieri out' :doh: Ludzie.. więcej obiektywizmu.
Przegrać, zremisować wygrany mecz przez złą taktykę, wina trenera.
Do tego dochodzą oczywiście inne czynniki, np. w tym meczu: duży błąd Kielona + beznadziejna skuteczność.
Ostatnio zmieniony 24 września 2008, 23:33 przez jackop, łącznie zmieniany 11 razy.

O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!