Serie A (31): JUVENTUS 3-0 Parma
- swiergot
- Juventino
- Rejestracja: 22 czerwca 2003
- Posty: 1153
- Rejestracja: 22 czerwca 2003
Telefon o podłożeniu bomby na stadionie, wypadek autobusu z piłkarzami... Dużo. Na pewno nie zdarzenie zupełnie nie związane z meczem, z dala od stadionu. Sport nie może ustępować kretynom, którzy nazywają się kibicami.

- Mati
- Juventino
- Rejestracja: 15 kwietnia 2004
- Posty: 1070
- Rejestracja: 15 kwietnia 2004
Na jednej ze stron czytałem, że to kobieta, potem, że to Matteo Bagnaresi, druga opcja wydaje się być bardziej prawdopodobna, i nie wydaje mi się by Matteo była kobietą.UlTrAs pisze:Ludzie giną codziennie. Szkoda tej kobiety, ale czy to naprawdę powód, żeby przekładać mecz? Dla mnie jest to średnio zrozumiałe. No ale cóż...
Moim zdaniem (podkreślam to jeszcze raz) decyzja nie była złą.Człowiek został potrącony przez autokar kibiców Juventusu, sam był kibicem Parmy, obie strony zmierzały właśnie na ten mecz.Koligacje jak dla mnie zupełnie wystarczające, by móc powiązać ze sobą te dwa wydarzenia.A konkretne argumenty za przerwaniem meczu podawałem wcześniej.
- swiergot
- Juventino
- Rejestracja: 22 czerwca 2003
- Posty: 1153
- Rejestracja: 22 czerwca 2003
Widzisz, problem w tym, że osoba, która zginęła, nie powinna być uważana za związaną z klubem. Był to zwykły bandyta, próbujący dopaść kibiców Juve. Takie są fakty, banda pseudokibiców Parmy zaatakowała kibiców Juve, poleciały butelki, metalowe kije, a kiedy kibice Juve próbowali odjechać, tamten próbował zatrzymać busa. Zwykły idiota, przestępca, a nie kibic. Pewnie, nie znam go, ale tak to wygląda i tak cały świat go zapamięta. Kluby nie powinny utożsamiać się z takimi osobami. Powinny stanowczo się od nich odcinać. Ale tak nie jest. Kluby ulegają grupom pseudokibiców, a wręcz niejednokrotnie takie grupy są dla klubów przydatne, co jest jeszcze smutniejsze. Jeżeli ktoś twierdzi, że mecz słusznie został odwołany z powodu osoby, która sama prosiła się o śmierć, to ja się pytam, czy stawiacie bandytę na równi z Ale i Rickym? Bo na to wychodzi. Wtedy mecz został odwołany jak najbardziej słusznie, teraz też?

- losbond
- Juventino
- Rejestracja: 08 maja 2006
- Posty: 150
- Rejestracja: 08 maja 2006
Ej, moment, nie tak ostro :!: Jeszcze nie wiemy na 100% jak wygladala ta sytuacja, wiec nie ma co wydawac takich sadow.swiergot pisze:Widzisz, problem w tym, że osoba, która zginęła, nie powinna być uważana za związaną z klubem. Był to zwykły bandyta, próbujący dopaść kibiców Juve. Takie są fakty, banda pseudokibiców Parmy zaatakowała kibiców Juve, poleciały butelki, metalowe kije, a kiedy kibice Juve próbowali odjechać, tamten próbował zatrzymać busa. Zwykły idiota, przestępca, a nie kibic. Pewnie, nie znam go, ale tak to wygląda i tak cały świat go zapamięta. Kluby nie powinny utożsamiać się z takimi osobami. Powinny stanowczo się od nich odcinać. Ale tak nie jest. Kluby ulegają grupom pseudokibiców, a wręcz niejednokrotnie takie grupy są dla klubów przydatne, co jest jeszcze smutniejsze. Jeżeli ktoś twierdzi, że mecz słusznie został odwołany z powodu osoby, która sama prosiła się o śmierć, to ja się pytam, czy stawiacie bandytę na równi z Ale i Rickym? Bo na to wychodzi. Wtedy mecz został odwołany jak najbardziej słusznie, teraz też?
Spotkajmy się o czwartej tak jak zwykle na ławce na Corsa Re Umberto.
Che Juventus!
Che Juventus!
- swiergot
- Juventino
- Rejestracja: 22 czerwca 2003
- Posty: 1153
- Rejestracja: 22 czerwca 2003
Ok, przepraszam. Faktycznie pospieszyłem się z tymi butelkami i prętami, bo są dwie wersje wydarzeń, choć na przypadek mimo wszystko to nie wygląda. Tak czy owak, nadal twierdzę, że mecz powinien był się odbyć.

- Mati
- Juventino
- Rejestracja: 15 kwietnia 2004
- Posty: 1070
- Rejestracja: 15 kwietnia 2004
Świergot, Twoje argumenty są bardzo trafne, jednak ja dalej będę się trzymał swego zdania.Muszę jednak przyznać że masz dużo racji.
Największą przeszkodą w tej dyskusji jest tak na prawdę to, że nie wiemy do końca co tam się stało, czego przykładem jest powyższa wymiana zdań odnośnie płci zmarłego.
Zgadzam się z Tobą, że powinno się odcinać od zagorzałych pseudokibiców, którzy nie kibicują klubowi tylko napieprzają się na, przed i po meczach.Mimo to w moich oczach szacunek należy się każdemu człowiekowi, i nie mnie oceniać, czy był dobry czy zły, Ktoś inny będzie o tym sądził.A ponieważ szacunek mu się należy, oraz jak by nie patrzeć, był związany z klubem, jechał przecież na mecz, decyzję o przeniesieniu meczu, rozumiem.
Największą przeszkodą w tej dyskusji jest tak na prawdę to, że nie wiemy do końca co tam się stało, czego przykładem jest powyższa wymiana zdań odnośnie płci zmarłego.
Zgadzam się z Tobą, że powinno się odcinać od zagorzałych pseudokibiców, którzy nie kibicują klubowi tylko napieprzają się na, przed i po meczach.Mimo to w moich oczach szacunek należy się każdemu człowiekowi, i nie mnie oceniać, czy był dobry czy zły, Ktoś inny będzie o tym sądził.A ponieważ szacunek mu się należy, oraz jak by nie patrzeć, był związany z klubem, jechał przecież na mecz, decyzję o przeniesieniu meczu, rozumiem.
- dawidpln
- Juventino
- Rejestracja: 29 listopada 2003
- Posty: 186
- Rejestracja: 29 listopada 2003
sytuacja moze faktycznie nie zwiazana z meczem ale mysle ze slusznie zrobili odwolujac spotkanie pamietasz co bylo poprzednim razem jak zginal kibic i nic z tym nie zrobili? pozatym Juve pokazalo po raz kolejny ze ma duzy szacunek do kibicow!swiergot pisze:Widzisz, problem w tym, że osoba, która zginęła, nie powinna być uważana za związaną z klubem. Był to zwykły bandyta, próbujący dopaść kibiców Juve. Takie są fakty, banda pseudokibiców Parmy zaatakowała kibiców Juve, poleciały butelki, metalowe kije, a kiedy kibice Juve próbowali odjechać, tamten próbował zatrzymać busa. Zwykły idiota, przestępca, a nie kibic. Pewnie, nie znam go, ale tak to wygląda i tak cały świat go zapamięta. Kluby nie powinny utożsamiać się z takimi osobami. Powinny stanowczo się od nich odcinać. Ale tak nie jest. Kluby ulegają grupom pseudokibiców, a wręcz niejednokrotnie takie grupy są dla klubów przydatne, co jest jeszcze smutniejsze. Jeżeli ktoś twierdzi, że mecz słusznie został odwołany z powodu osoby, która sama prosiła się o śmierć, to ja się pytam, czy stawiacie bandytę na równi z Ale i Rickym? Bo na to wychodzi. Wtedy mecz został odwołany jak najbardziej słusznie, teraz też?
Forza Juventus
- swiergot
- Juventino
- Rejestracja: 22 czerwca 2003
- Posty: 1153
- Rejestracja: 22 czerwca 2003
Bardziej szacunek do prezia Parmy, który wyszedł z tą inicjatywą. I doskonale pamiętam, co było poprzednim razem. Właśnie o tym pisałem wcześniej, o terroryzowaniu klubów przez pseudokibiców.dawidpln pisze:sytuacja moze faktycznie nie zwiazana z meczem ale mysle ze slusznie zrobili odwolujac spotkanie pamietasz co bylo poprzednim razem jak zginal kibic i nic z tym nie zrobili? pozatym Juve pokazalo po raz kolejny ze ma duzy szacunek do kibicow!
EDIT: Właśnie się dowiedziałem, że zmarły "kibic" jechał na swój pierwszy mecz od trzech lat. Wcześniej miał zakaz stadionowy za "akty przemocy". Ech... szkoda meczu.

- losbond
- Juventino
- Rejestracja: 08 maja 2006
- Posty: 150
- Rejestracja: 08 maja 2006
Nosil wilk razy kilka, poniesli i wilka... Rozrabial, rozrabial, az sie to na nim bardzo srogo zemscilo :naughty: .swiergot pisze: Właśnie się dowiedziałem, że zmarły "kibic" jechał na swój pierwszy mecz od trzech lat. Wcześniej miał zakaz stadionowy za "akty przemocy". Ech... szkoda meczu.
W takim wypadku to rzeczywiscie szkoda meczu.
Eh, a tak bardziej filozoficznie; glupich nie trzeba siac - sami sie rodza...
Spotkajmy się o czwartej tak jak zwykle na ławce na Corsa Re Umberto.
Che Juventus!
Che Juventus!
- Dionizos
- Juventino
- Rejestracja: 30 marca 2003
- Posty: 1706
- Rejestracja: 30 marca 2003
Jakies przykladyKluby ulegają grupom pseudokibiców, a wręcz niejednokrotnie takie grupy są dla klubów przydatne

Kazdy wyrok jest sprawiedliwy?Właśnie się dowiedziałem, że zmarły "kibic" jechał na swój pierwszy mecz od trzech lat. Wcześniej miał zakaz stadionowy za "akty przemocy". Ech... szkoda meczu.
- swiergot
- Juventino
- Rejestracja: 22 czerwca 2003
- Posty: 1153
- Rejestracja: 22 czerwca 2003
Chociażby ostatnia historia z Cagliari, chociaż o prawdziwe dowody w tej i innych podobnych sprawach trudno.Dionizos pisze:Jakies przykladyKluby ulegają grupom pseudokibiców, a wręcz niejednokrotnie takie grupy są dla klubów przydatne?
Oczywiście, że nie, ale zakazów stadionowych nie dostaje się za niewinność. Bagnaresi dostał swój za Parma-Juve trzy lata temu. Niewinni urządzili sobie rozrubę na murawie?Dionizos pisze:Kazdy wyrok jest sprawiedliwy?Właśnie się dowiedziałem, że zmarły "kibic" jechał na swój pierwszy mecz od trzech lat. Wcześniej miał zakaz stadionowy za "akty przemocy". Ech... szkoda meczu.

- juveluck
- Juventino
- Rejestracja: 05 marca 2003
- Posty: 2605
- Rejestracja: 05 marca 2003
Wszyscy w tej dyskusji, zarówno ci którzy decyzje o odwołaniu meczu uważają za słuszną, jak i ci którzy uważają ją za błędna, zapomnieli chyba o jednym, najważniejszym aspekcie tej sprawy. PRZEŁOŻENIE MECZU TO BYŁA INICJATYWA i PROŚBA WŁADZ PARMY SKIEROWANA DO NAS I DO LEGA CALCIO, jak więc do cholery mogliśmy odmówić????? W żadnym wypadku nie jestem za bezsensownym odwoływaniem spotkań, jednak jak byśmy poczuli się my jeżeli w dniu śmierci Alessio i Ricardo cessena z która mieliśmy grac nie zgodziła by się przełożyć spotkania? Tak więc nie mieliśmy prawa się nie zgodzić. To nie było nasze czy lega widzimisię, że zginął jakiś kibic i przekładamy mecz. A już kompletną głupotą jest wypisywanie w tym momencie, że kibic parmy który dzisiaj zginął, był taki i owaki, miał zakaz stadionowy i sypialniany. Nawet jeżeli tak było to nie ma nic do rzeczy!!

FINO ALLA FINE, FORZA JUVENTUS !!!