Juventus kontaktował się z arbitrami?
- Yari
- Juventino
- Rejestracja: 13 czerwca 2003
- Posty: 1280
- Rejestracja: 13 czerwca 2003
Z pierwszych rozmów opublikowanych na jp też wyciągnąłem takie wnioski , no ale nie czarujmy się , ,,szczególne" sędziowanie to chyba nie to samo co ,,dobre".white_wolv pisze: Jedyne co mozna wywnioskowac to ze Luciano zalezalo na dobrym sedziowaniu..co w tym zlego?
Czekam na dalszy roznój wypadków.
Spodobał mi się motyw Berlusconiego.
- Swider10
- Juventino
- Rejestracja: 27 lipca 2005
- Posty: 687
- Rejestracja: 27 lipca 2005
Oczywiście wszyscy inni kibice (szczegolnie Milanu i Interu) bardzo ciesza sie z tego faktu ze znowu jest jaka afera z Juve, ale tak jak w niedalekiej przeszłości mowiono ze Juve bedzie ukarane za stosowanie dopingu (ktorego jak sie okazało nie było) tak i teraz agenci i sam Moggi wszystko wyjaśnią i sprawa umilknie. Hmmm... moze niektorzy nie moga sie pogodzić z faktem ze we Włoszech panujem tylko Juventus a Milan i Inter znowu bede z niczym 

"Pozytywne rezultaty to coś wspaniałego , ale istnieje coś większego: móc powiedzieć, że jest się kibicem Juventusu i być z tego dumnym."
"Dla tych barw niektórzy stracili swe życie"
"Dla tych barw niektórzy stracili swe życie"
- MaxACM
- Milanista
- Rejestracja: 29 października 2005
- Posty: 94
- Rejestracja: 29 października 2005
Świder10 ja Cie proszę...przestań bo masz chyba zerowe wiadomości ze sprawy dopingu. Co nas milanistów interesuje los Moggiego? Jaki to bedzie miało wpływ na klasyfikację z tego sezonu? Żadną...zostanie ukarany Moggi (jak będzie za co) a nie Juve. Co do afer dotyczących Juve...widocznie coś w tym jest że ciągle coś ma ktoś z kierownictwa Juve "za skórą".Swider10 pisze:Oczywiście wszyscy inni kibice (szczegolnie Milanu i Interu) bardzo ciesza sie z tego faktu ze znowu jest jaka afera z Juve, ale tak jak w niedalekiej przeszłości mowiono ze Juve bedzie ukarane za stosowanie dopingu (ktorego jak sie okazało nie było) tak i teraz agenci i sam Moggi wszystko wyjaśnią i sprawa umilknie. Hmmm... moze niektorzy nie moga sie pogodzić z faktem ze we Włoszech panujem tylko Juventus a Milan i Inter znowu bede z niczym
- Waldini
- Interista
- Rejestracja: 17 lutego 2006
- Posty: 126
- Rejestracja: 17 lutego 2006
Świder10:
Nie bylo dopingu?? hahaha, to ze Juventus za to nie beknal nie znaczy ze nie bylo tam koksowni. Bo byla! Ale nie o tym mowa. Wszyscy albo bronicie Juve, albo atakujecie tylko Moggiego. Chyba nie jestescie tak naiwni sadzac, ze tylko Moggi ze strony Juventusu jest w to zamieszany? Po prostu tylko bilingi Moggiego ujrzaly swiatlo dzienne. Taki wielki klub, a jedynie sam Moggi rozdaje tam karty bez wiedzy wspolpracownikow. Ludzie zastanowcie sie troche. Moggi to zaledwie wierzcholek gory lodowej. Nikt normalnie myslacy nie uwierzy w to, ze on sam napedzal ten bajzel.
Nie bylo dopingu?? hahaha, to ze Juventus za to nie beknal nie znaczy ze nie bylo tam koksowni. Bo byla! Ale nie o tym mowa. Wszyscy albo bronicie Juve, albo atakujecie tylko Moggiego. Chyba nie jestescie tak naiwni sadzac, ze tylko Moggi ze strony Juventusu jest w to zamieszany? Po prostu tylko bilingi Moggiego ujrzaly swiatlo dzienne. Taki wielki klub, a jedynie sam Moggi rozdaje tam karty bez wiedzy wspolpracownikow. Ludzie zastanowcie sie troche. Moggi to zaledwie wierzcholek gory lodowej. Nikt normalnie myslacy nie uwierzy w to, ze on sam napedzal ten bajzel.
Moje serce jest czarno-niebieskie. Forza Inter!
Serie B?? We have never been there...
Serie B?? We have never been there...

- Mati1990
- Juventino
- Rejestracja: 17 grudnia 2004
- Posty: 1579
- Rejestracja: 17 grudnia 2004
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Jezeli chodzi o ta sprawe co teraz jest to gdzies czytalem ze nie tylko Moggi jest w to wplątany ale takze Facchetti z Interu i podobno Galliani i BerlusconiWaldini pisze:Świder10:
Nie bylo dopingu?? hahaha, to ze Juventus za to nie beknal nie znaczy ze nie bylo tam koksowni. Bo byla! Ale nie o tym mowa. Wszyscy albo bronicie Juve, albo atakujecie tylko Moggiego. Chyba nie jestescie tak naiwni sadzac, ze tylko Moggi ze strony Juventusu jest w to zamieszany? Po prostu tylko bilingi Moggiego ujrzaly swiatlo dzienne. Taki wielki klub, a jedynie sam Moggi rozdaje tam karty bez wiedzy wspolpracownikow. Ludzie zastanowcie sie troche. Moggi to zaledwie wierzcholek gory lodowej. Nikt normalnie myslacy nie uwierzy w to, ze on sam napedzal ten bajzel.

- Yari
- Juventino
- Rejestracja: 13 czerwca 2003
- Posty: 1280
- Rejestracja: 13 czerwca 2003
Jeżeli jesteś tego pewien to przedstaw dowody. Dla takiego wielkeigo guru jak Ty nie powinno to być chyba problemem.Waldini pisze:Świder10:
Nie bylo dopingu?? hahaha, to ze Juventus za to nie beknal nie znaczy ze nie bylo tam koksowni. Bo byla!
- Bonnefoi
- Juventino
- Rejestracja: 28 marca 2006
- Posty: 16
- Rejestracja: 28 marca 2006
Wielki skandal w Juventusie Turyn!
Włoski Związek Piłki Nożnej wszczął wewnętrzne dochodzenie w sprawie ujawnienia przez prasę zapisu podsłuchanych za zgodą prokuratora rozmów, podczas których dyrektor generalny Juventusu Turyn Luciano Moggi ustalał z byłym już szefem specjalnej komisji sędziowskiej związku Pierem Luigim Pairetto, kto ma sędziować mecze zarówno krajowe, jak i międzynarodowe jego klubu.
Taśmy zostały zgromadzone przy okazji prowadzonej przez prokuraturę w Turynie sprawy dopingu w klubie. Z nagrań wynika jasno, że Moggi domagając się wyznaczania życzliwych Juventusowi sędziów dopuszczał się pogróżek i szantażu, a język tych dyskusji jest wyjątkowo wulgarny.
Jak ujawniono w rozmowach, przeprowadzonych od lipca do września 2004 roku z mianującym arbitrów Pairetto, którego nazywał "Pinochetem", Moggi żądał, by wyznaczał dobrych i życzliwych Juventusowi sędziów. Rozmawiał z nim między innymi o dwóch meczach w ramach Ligi Mistrzów.
Prokuratorzy zauważyli, że Pairetto był w wyjątkowo bliskich kontaktach z Juventusem i tylko ten klub mógł się pochwalić taką zażyłością z szefem sędziów piłkarskich.
Ustalono także, że Pairetto spotykał się często z menedżerem Juve Antonio Giraudo oraz że Moggi pomógł mu w załatwieniu samochodu Maserati bez konieczności oczekiwania w długiej kolejce. Ta sprawa nie została uznana jednak za dowód skorumpowania szefa arbitrów, gdyż Pairetto zapłacił za auto z własnej kieszeni.
Prezes Związku Piłki Nożnej Franco Carraro powiedział, że dochodzenie w sprawie tych podejrzanych kontaktów będzie sprawne i skrupulatne. "Podobnie, jak miliony kibiców jestem poruszony i zły" - oświadczył Carraro.
Na temat skandalu wypowiedziała się nawet znana z wyrażania ostrych poglądów organizacja obrony praw konsumentów Codacons. W wydanym oświadczeniu podkreśliła: "Mówi się nie od dziś, że Juve zdobywa tytuły mistrzowskie dzięki przychylności arbitrów. Nie chcemy w to wierzyć, ale nagrania rzucają cień na świat sędziowski".
Moggi, jak wynika z nieoficjalnych informacji, nie zamierza podać się do dymisji. Miał też powiedzieć, że klub Fiata, który bliski jest zdobycia po raz 29. tytułu mistrza Włoch, jest silny tak, jak nigdy.
Piątkowa "Gazzetta dello Sport" twierdzi, że w okresie, w którym Moggi omawiał z Pierem Luigim Pairetto skład sędziowski podczas meczów, co najmniej dwa razy Juventus został przychylnie potraktowany przez arbitrów.
Do redakcji tego największego włoskiego dziennika sportowego napływają tysiące e-maili od kibiców, domagających się ustąpienia Moggiego.
W poniedziałek, 8 maja, taśmy z jego rozmowami zostaną przekazane prokuraturze w Rzymie, która prowadzi z kolei dochodzenie w sprawie łamania praw rynku przez firmę, kontrolującą transfery piłkarzy. Firma ta należy do syna Luciano Moggiego.
http://pilka.interia.pl/news?inf=745411
No to się dzieje. Zaczynam wierzyć w toi , że niestety Juventus kupował sędziów . Jeśli to prawda to dobrze , że ujawniono tą sprawę .
Włoski Związek Piłki Nożnej wszczął wewnętrzne dochodzenie w sprawie ujawnienia przez prasę zapisu podsłuchanych za zgodą prokuratora rozmów, podczas których dyrektor generalny Juventusu Turyn Luciano Moggi ustalał z byłym już szefem specjalnej komisji sędziowskiej związku Pierem Luigim Pairetto, kto ma sędziować mecze zarówno krajowe, jak i międzynarodowe jego klubu.
Taśmy zostały zgromadzone przy okazji prowadzonej przez prokuraturę w Turynie sprawy dopingu w klubie. Z nagrań wynika jasno, że Moggi domagając się wyznaczania życzliwych Juventusowi sędziów dopuszczał się pogróżek i szantażu, a język tych dyskusji jest wyjątkowo wulgarny.
Jak ujawniono w rozmowach, przeprowadzonych od lipca do września 2004 roku z mianującym arbitrów Pairetto, którego nazywał "Pinochetem", Moggi żądał, by wyznaczał dobrych i życzliwych Juventusowi sędziów. Rozmawiał z nim między innymi o dwóch meczach w ramach Ligi Mistrzów.
Prokuratorzy zauważyli, że Pairetto był w wyjątkowo bliskich kontaktach z Juventusem i tylko ten klub mógł się pochwalić taką zażyłością z szefem sędziów piłkarskich.
Ustalono także, że Pairetto spotykał się często z menedżerem Juve Antonio Giraudo oraz że Moggi pomógł mu w załatwieniu samochodu Maserati bez konieczności oczekiwania w długiej kolejce. Ta sprawa nie została uznana jednak za dowód skorumpowania szefa arbitrów, gdyż Pairetto zapłacił za auto z własnej kieszeni.
Prezes Związku Piłki Nożnej Franco Carraro powiedział, że dochodzenie w sprawie tych podejrzanych kontaktów będzie sprawne i skrupulatne. "Podobnie, jak miliony kibiców jestem poruszony i zły" - oświadczył Carraro.
Na temat skandalu wypowiedziała się nawet znana z wyrażania ostrych poglądów organizacja obrony praw konsumentów Codacons. W wydanym oświadczeniu podkreśliła: "Mówi się nie od dziś, że Juve zdobywa tytuły mistrzowskie dzięki przychylności arbitrów. Nie chcemy w to wierzyć, ale nagrania rzucają cień na świat sędziowski".
Moggi, jak wynika z nieoficjalnych informacji, nie zamierza podać się do dymisji. Miał też powiedzieć, że klub Fiata, który bliski jest zdobycia po raz 29. tytułu mistrza Włoch, jest silny tak, jak nigdy.
Piątkowa "Gazzetta dello Sport" twierdzi, że w okresie, w którym Moggi omawiał z Pierem Luigim Pairetto skład sędziowski podczas meczów, co najmniej dwa razy Juventus został przychylnie potraktowany przez arbitrów.
Do redakcji tego największego włoskiego dziennika sportowego napływają tysiące e-maili od kibiców, domagających się ustąpienia Moggiego.
W poniedziałek, 8 maja, taśmy z jego rozmowami zostaną przekazane prokuraturze w Rzymie, która prowadzi z kolei dochodzenie w sprawie łamania praw rynku przez firmę, kontrolującą transfery piłkarzy. Firma ta należy do syna Luciano Moggiego.
http://pilka.interia.pl/news?inf=745411
No to się dzieje. Zaczynam wierzyć w toi , że niestety Juventus kupował sędziów . Jeśli to prawda to dobrze , że ujawniono tą sprawę .
jaccu cap pariri karilolla tik karilillan tic tandulla dipidapidolla rup padirubira kurigan gukkaja kibikan gu a ratcatica jaribidabidilla barictandillan dellando abaripadda paripbari paribiribiristen dellando jabarilla stella dej jalo arabarabarawa
- Swider10
- Juventino
- Rejestracja: 27 lipca 2005
- Posty: 687
- Rejestracja: 27 lipca 2005
Wlasnie Waldini przedstaw dowody, ze Juve stosowało doping... a co do roznych serwisów piłkarskich typu pilka.pl (jeden z wielu) pytuły 'Wielki Skandal w Juventusie Turyn", "Juve znowy ałapane na gorącym uczynku" itp... a ciekawe z kat ludzi ktorzy pisza te newsy na tych ze stronach maja takie wiadomości nic jeszcze nie zostało udowodnione ani zaprzeczona a nagłówki sugeruja, "W Juve kolejny skandal..." hmm.. moze ludzi ktorzy pisza takie rzyczy powinni wysłać pismo Do Włoskiego Związku Piłki Nożnej i przedstawić im jak to było naprawde skoro wiedza takie rzeczy, a moze tylko wierza bezgranicznie informacja ktore sa podanie na onecie, wp itp serwisach informacyjnych 

"Pozytywne rezultaty to coś wspaniałego , ale istnieje coś większego: móc powiedzieć, że jest się kibicem Juventusu i być z tego dumnym."
"Dla tych barw niektórzy stracili swe życie"
"Dla tych barw niektórzy stracili swe życie"
- klsmkr
- Interista
- Rejestracja: 22 lipca 2005
- Posty: 364
- Rejestracja: 22 lipca 2005
Smiac mi sie chce. Oczywiscie nie z Juventusu, bron Boze, bo nawet jezeli to wszystko jest prawda, to i tak kary nie bedzie (o czym napisze potem), ale z Waszego podejscia do calej sprawy. Zgodza sie chyba ze mna nawet Milanisci, bowiem takiej sytuacji na tym forum jeszcze nie bylo.Andrewtbg pisze:wogóle... szukaja ludzie kozła ofiarnego na siłe.... można by tak sprawdzić rozmowy działaczy interu i milanu... wszyscy są uczciwi... tylko juve jest mafią i bandą sprzedawczyków... co za żenada... :lol: :lol: :lol:
Czesc osob uznala oskarzenia za powazne, jednoczesnie krytykujac osobe Moggiego. W sumie dosc logiczne, bo gdybym ja przeczytal o kims z szefostwa Interu tyle co o Luciano, to tez bym tak zareagowal. Ale gdzie byliscie, o sprawiedliwi, gdy ciezkie zarzuty pod adresem Moggiego stawiali Figo, Mancini, Moratti, o innych nie wspominajac?. Ach, juz sobie przypominam. Byliscie zajeci obrzucaniem blotem tych ludzi, opisywaniem rzekomych kompleksow kibicow Interu, no i oczywiscie wysmiewaniem wszystkiego co jest zwiazane z tym klubem. Fortuna kolem sie toczy, bo dzisiaj dolaczyliscie do tych slow, dla wewnetrznego spokoju dodajac: on od dluzszego czasu mi sie nie podobal!. Chwila stresu, ale zaraz znowu bedziecie smiac sie z Interu, Milanu i reszty swiata, bo przedstawienie sie skonczy, a Wy odzyskacie grunt pod nogami.
Druga grupa uznala, ze cala afera to bujda na resorach. No bo gdziez taki spokojny klub jak Juve moglby byc zamieszany w afere? To skandal, spisek Morattiego i Berlusconiego, teatrzyk zrobiony tylko po to, aby Turynczycy nie mogli cieszyc sie z 29 Scudetto! To nowatorskie podejscie do zarzadzania klubem zaskoczylo mnie gdzies w polowie kanapki, wiec o maly wlos a JP musialo by wyplacac mojej rodzinie odszkodowanie za spowodowanie zakrztuszenia sie jedzeniem. Po co Milan ma kupowac sedziego, dzieki ktoremu awansowalby na upragnione pierwsze miejsce? Duzo taniej, szybciej i wygodniej jest nakrecic atmosfere podejrzliwosci wobec rywala, podsuwajac falszywe tropy policjantom, prokuratorom, dziennikarzom, a kiedy cel zostanie osiagniety, rozmydlic cala sprawe! Jedynym mankamentem jest rozmach calej operacji, ktory wymaga zaangazowania duzej liczby osob... Alez oczywiscie! Ten spisek zostal zawiazany przez wszystkich, ktorzy zazdroszcza Juventusowi tego, co osiagnal. Przeciez taki popularny klub ma na pewno mnostwo wrogow, wiec chociazby wysmazenie obrzydliwego artykulu prasowego o Juve nie byloby problemem. Tylko dlaczego kibice Najpopularniejszego Klubu nie reaguja? Przeciez to ich jest najwiecej, znalezli by sie wsrod nich zarowno dziennikarze jak i adwokaci, ktorzy mogliby przynajmniej czesciowo zlagodzic te ataki. To pewnie zdrajcy, ktorzy za judaszowe srebrniki zaprzedali sie obcym klubom. Cale szczescie pozostalo zawsze wierne JuvePoland, ktore robi co moze, dyskredytujac ludzi tlumaczacych newsy, tlumaczac obecnosc kibicow innych druzyn kompleksami, no i oczywiscie strajac sie utrzymac porzadek wsrod gromadki wzywajcej do samosadu na Moggim. Piekne, szlachetne dzialanie. A kiedy opadnie kurz na pobojowisku bedziecie mogli dalej trwac w blogim stanie samozadowolenia z siebie, pozwalajac tym z pierwszej grupy na atakowanie nowych wrogow Starej Damy. Bo w koncu okazalo sie, ze Juventus tak naprawde nic nie zrobil, nie ma kary, to i nie ma przewinienia, prawda?
Jezeli dotarles do tego miejsca i jeszcze nie masz zamiaru zmieszania mnie z blotem, mozesz sobie odpuscic dalsze czytanie. Tu juz nie bedzie mojego uzalania sie nad uzytkownikami forum, tylko przepowiednia. Oczywiscie zakladajac, ze to wszystko to prawda, co juz zmniejsza prawdopodobienstwo jej spelnienia. Zacznijmy od prokuratury. Tu sprawa jest oczywista: jezeli ktokolwiek bedzie ukarany to bedzie to Moggi (ktory i tak juz nie bedzie pracowal w Juve), byc moze zobaczymy jakies smieszne wyroki dla ludzi zwiazanych z wyborem sedziow. A i to jest dosc malo prawdopodobne, bo z zebranych rozmow nie wynika jasno, ze Moggi kupowal sedziow. Co najwyzej postepowal nieetycznie, ale to juz nie jest broszka prokuratury. Pozornie w gorszej pozycji Juve stoi wobec mozliwych sankcji sportowych, ale tylko pozornie. W cala sprawe nie byli zamieszani zawodnicy. Gdyby tak bylo, w tej chwili powinien odezwac sie jakis niezadowolony ex-pilkarz Starej Damy i wyznac jak to pilkarze kupowali mecze. Ale tak nie bedzie, bo pilkarze zyli w blogiej nieswiadomosci, no bo i po co mowic im, ze sedzia bedzie "korzysnie" sedziowal? Nie bedzie tez zadnych sankcji ze strony UEFA. Juventus nalezy przeciez do G-14, a utrata jednego z czlonkow elity to slabsza pozycja grupy w straciach z UEFA. Dlatego wszystkie wielkie kluby - w tym Inter i Milan - sprzeciwa sie karze, a UEFA ochoczo przerzuci odpowiedzialnosc na Lega Calcio. Myla sie jednak ci, ktorzy mysla, ze cos sie stanie temu klubowi, bo dla federacji Juventus to kura znoszaca zlote jajka, pozwalajaca, tak jak kazdy wielki klub, wynegocjowac wieksza kase od sponsorow. Do sankcji nie dopusci tez sam Galliani, dla ktorego porazka byloby oskarzenie, ze pozwalal na korupcje wsrod sedziow.
Jaki ja widze scenariusz? Stara Dama odcina sie od Moggiego i wspolpracownikow, a ten staje przed sadem. Proces jednak slimaczy sie niemilosiernie, wiec federacja, nie chcac karac niewinnych, odstepuje od wymierzenia kary. Oczywiscie jest tez mozliwosc, ze skorzystaja z sytuacji i pokusza sie o umilenie calego show. Show robi sie nudne, kiedy wkrada sie do niego monotonia, a widok Juventusu na szczycie zdazyl juz sie wielu znudzic. Juventus dostaje zakaz transferow w najblizszym okienku za nieetyczne postepowanie przy transferach graczy X i Y, ale po apelacjach Starej Damy kara zostaje zmniejszona i klub ma mozliwosc dokonania kilu zmian w skladzie. Mile bedzie tez widzane wykrycie korupcji na dole tabeli, po relegowaniu jakiegos klubu (np.Sieny), zrobi sie miejsce dla pupili kochanki dyrektora do spraw czegos tam w federacji. Dojdzie tez do paru kosmetycznych ruchow w organizacji arbitrow, a tym, ktorzy zostali wykryci znajda sie zastepcze cieple posadki. Tyle. Happy endu nie bedzie, zreszta nic dziwnego. Nikomu nie zalezy na wykryciu prawdy, bo tak naprawde z utrzymania status quo korzysta kazdy. Nie podejmuje sie atakow na Juventus, a nawet bronie ten klub, bo zdaje sobie z tego sprawe, ze to tylko wierzcholek gory lodowej brudow w calcio. Jezeli mistrz kraju wygrywa przy pomocy sedziow, to tym bardziej robia to kluby, ktore walcza o puchary czy o utrzymanie, a w nizszych ligach to moze byc juz nagminny proceder. Oczywiscie, sa tam tez uczciwi ludzie, ale to nie oni zagryzaja szampan kawiorem. Swiat sie przeciez nie zawali, jezeli kupimy nastepny mecz...
Co roku mowie, ze Inter zdobedzi Scudetto, ale dotychczas zawsze sie mylilem w przepowiedniach. Mam nadzieje, ze myle sie i tym razem i pilka nozna jest nadal pieknym i czystym sportem, a kibice nie podniecaja sie wyrezyserowanym spektaklem. Czego zycze sobie i Wam.
Jak zwykle pozdrawiam
PS: Autor pisal to bez pomocy zadnych uzywek (moze z lekkim przymrozeniem oka), ma tez zaswiadczenie o pelni wladz umyslowych
PS 2: Wiecie gdzie mnie znalezc, wiec ewentulane bluzgi przesylajcie na PW, a nie na forum.
PS 3: Tak, wiem. Wygralem coroczny konkurs na najnudniejszy i najdluzszy post, ktorego i tak nikt nie czyta, ani nikt nie rozumie. Ale co tam - jeden post wiecej do licznika
PS 4 (juz ostatni): Po napisaniu nie przeczytalem swoich wypocin, wiec nie zwracajcie uwagi na literowki czy bledy skladniowe ( i tak nikt tego nie przeczyta :? )
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Wybacz, ale dlaczego ktoś miałby ufać opowieściom zawodnika/trenera/właściciela drużyny rywala ?klsmkr pisze: Czesc osob uznala oskarzenia za powazne, jednoczesnie krytykujac osobe Moggiego. W sumie dosc logiczne, bo gdybym ja przeczytal o kims z szefostwa Interu tyle co o Luciano, to tez bym tak zareagowal. Ale gdzie byliscie, o sprawiedliwi, gdy ciezkie zarzuty pod adresem Moggiego stawiali Figo, Mancini, Moratti, o innych nie wspominajac?
Gdyby ktoś Ci powiedział na ulicy, że Giertych wejdzie do koalicji, popukałbyś się w czoło i uznałbyś go za dziwaka. Uwierzyłbyś wtedy, gdybyś przeczytał gazetę czy obejrzał dziennik w TV.
A obrzucanie błotem ? to już jest tylko (zresztą <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>) reakcja na takie plotki. Kibic o zdrowych zmysłach nie pozostawi po sobie takiego komentarza. Jednak niektórzy wolą sobie "odreagować" takie oskarżenia na ich ukochany klub.
Zapomniałes o wyjątku - o Interze. Tam nie szprycują ani nie ustawiają meczów.Nie podejmuje sie atakow na Juventus, a nawet bronie ten klub, bo zdaje sobie z tego sprawe, ze to tylko wierzcholek gory lodowej brudow w calcio. Jezeli mistrz kraju wygrywa przy pomocy sedziow, to tym bardziej robia to kluby, ktore walcza o puchary czy o utrzymanie, a w nizszych ligach to moze byc juz nagminny proceder.
Ja przeczytałem !PS 3: Tak, wiem. Wygralem coroczny konkurs na najnudniejszy i najdluzszy post, ktorego i tak nikt nie czyta, ani nikt nie rozumie.

A teraz - o dziwo! - zakończę swój post, bo sam uważam, że dopisywanie do każdego posta "tekstu o kompleksie niższości" jest nudne/beznadziejne/itp...itd... Luciano Moggi nadchodzi.....
... zaraz nas powystrzela jak kaczki.
PS. Odstresowywałem się po Maturze, wybacz.
- Wojteks
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2004
- Posty: 12
- Rejestracja: 04 sierpnia 2004
Brawo klsmkr.Madry news duzo prawdy piszesz.Stoje za Juventusem w pelni lecz nie moge byc przekonany o jego niewinnosci...bo nic nie zostalo udowodnione...nie wiem czy to sa plotki czy fakty...jesli fakty to poczekajmy na ich osadzenie i zwyrokowanie Moggiego Juve i reszty...smieje sie tylko z Pani Pilka.pl(Agnieszka)ktora nie ma nic innego do roboty tylko rozdmuchiwac i podsycac afere...dla mnie to jest smieszne poniewaz bedac moderatorem chyba trzeba wykazac troche wiecej kultury bo to jest tak jakbym byl kibicem villareal jednoczesnie moderujac np. onet.pl zamieszczal bym newsy stawiajace klub interu w zlym swietle(kwestia sportowa-gigant przegral z kopciuszkiem)nasmiewajac sie z sportowego poziomu gwiazd-pilkarzy interu...moglbym sie rozwodzic tutaj jak to inter marnuje pokolei mnostwo talentow ale po co??....czy ma to jakis sens??ublizac wywolywac kolejna afere....dla mnie poziom Pani Agnieszki jest zenujacy bo osoba powinna miec troche honoru i nie podrasowywac swoich newsow....newsy powinny byc obiektywne co najwyzej mozna zamiescic swoja opinie w felietione ale najwyrazniej tej Pani zalezy tylko na wywolaniu wojny bluznierstw....jest jeszcze jedna sprawa ale to w nastepnym poscie bo jest o innym charakterze pozdrawiam zaraz napisze drugiego chyba tak mozna prawda??pozdrawiam:)
- Wojteks
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2004
- Posty: 12
- Rejestracja: 04 sierpnia 2004
DO PANI ANGNIESZKI:prosze przeczytac newsa na juvepoland-uwazam ze zostal rzetelnie przetlumaczony:http://www.juvepoland.com/news.php?id=5474
dziwne czyli nie tylko Moggi w tym uczestniczy??Belrusconi tez??czyzby pieniazki do kieszeni...??podchodzac do tej calej sprawy jak Pani Agnieszka mozna sadzic ze to jest tylko poczatek gory lodowej a inny nie sa wcale lepsi od Moggiego...
a tu jest jeszcze lepsze idac dalszym tropem chyba nikt nie zwrocil na to uwagi....hehe:http://www.juvepoland.com/news.php?id=5473
idac tym tropem co mozna zauwazyc??ze liga bedzie milan-inter??ze beda stawiac na inter?? nie zauwazyliscie tutaj pewnego domyslu??kto moze stawiac??nie wydaje sie wam ze to jest czarny totek??niech mi Pani Agnieszka to wytlumaczy bo dzialam jak ona....dokladnie tak samo....z tego rozumowaniem Pani Agnieszki mozna wywnioskowac ze Moggi sie denerwuje bo ktos...(mafia??bog jeden wie)beda stawiac na inter czyli co sedziowie beda oplacani przez mafie zeby co??zeby inter wygrywal....jak widzimi tak sie nie stalo ale rownie dobrze przeciez dwa sezony temu juventus tez kupowal mecze ale dziwnym trafem zajal trzecie miejsce niech Pani Agnieszka sie nad tymi postami zastanowi bo stwierdzenie stawianie na inter posiada zalazek wiekszej afery pokusilbym sie o wiecej daje nam do myslenia ze cale calcio jest zawalone...zabrudzone skorumpowane...kto by mowil o ustawianiu meczow przez telefon??pomyslcie troche myslicie ze Ci dzialacze sa glupi??ale jak to sie skonczy....pewnie niczym...bo nikt nie odwazy sie zdegradowac interu milanu i juventusu....a idac tokiem rozumowania Pani Agnieszki to zarowno Inter jak i Milan jest w tym bagnie po uszy moze bardziej niz Juve czekam na riposte Pani Agnieszki ale sensowna...niech mi to wytlumaczy....zaczynajac to afere....ps.jak ktos ma konto na pilka.pl to niech przekopiuje i umiesci tego posta na tym serwisie bo znajac zycie Pani AGNIESZKA tutaj nie zawita.ZAZNACZAM ze ten post jest wynikiem rozumowania Pani AGNIESZKI pokazuje jak ona jest wredna i podscyca atmosfere w celu klotni ale coz tacy ludzie tez istnieja pozdrawiam zdrowych trzezwych fanow tj.klsmkr pozdrawiam.....
dziwne czyli nie tylko Moggi w tym uczestniczy??Belrusconi tez??czyzby pieniazki do kieszeni...??podchodzac do tej calej sprawy jak Pani Agnieszka mozna sadzic ze to jest tylko poczatek gory lodowej a inny nie sa wcale lepsi od Moggiego...
a tu jest jeszcze lepsze idac dalszym tropem chyba nikt nie zwrocil na to uwagi....hehe:http://www.juvepoland.com/news.php?id=5473
idac tym tropem co mozna zauwazyc??ze liga bedzie milan-inter??ze beda stawiac na inter?? nie zauwazyliscie tutaj pewnego domyslu??kto moze stawiac??nie wydaje sie wam ze to jest czarny totek??niech mi Pani Agnieszka to wytlumaczy bo dzialam jak ona....dokladnie tak samo....z tego rozumowaniem Pani Agnieszki mozna wywnioskowac ze Moggi sie denerwuje bo ktos...(mafia??bog jeden wie)beda stawiac na inter czyli co sedziowie beda oplacani przez mafie zeby co??zeby inter wygrywal....jak widzimi tak sie nie stalo ale rownie dobrze przeciez dwa sezony temu juventus tez kupowal mecze ale dziwnym trafem zajal trzecie miejsce niech Pani Agnieszka sie nad tymi postami zastanowi bo stwierdzenie stawianie na inter posiada zalazek wiekszej afery pokusilbym sie o wiecej daje nam do myslenia ze cale calcio jest zawalone...zabrudzone skorumpowane...kto by mowil o ustawianiu meczow przez telefon??pomyslcie troche myslicie ze Ci dzialacze sa glupi??ale jak to sie skonczy....pewnie niczym...bo nikt nie odwazy sie zdegradowac interu milanu i juventusu....a idac tokiem rozumowania Pani Agnieszki to zarowno Inter jak i Milan jest w tym bagnie po uszy moze bardziej niz Juve czekam na riposte Pani Agnieszki ale sensowna...niech mi to wytlumaczy....zaczynajac to afere....ps.jak ktos ma konto na pilka.pl to niech przekopiuje i umiesci tego posta na tym serwisie bo znajac zycie Pani AGNIESZKA tutaj nie zawita.ZAZNACZAM ze ten post jest wynikiem rozumowania Pani AGNIESZKI pokazuje jak ona jest wredna i podscyca atmosfere w celu klotni ale coz tacy ludzie tez istnieja pozdrawiam zdrowych trzezwych fanow tj.klsmkr pozdrawiam.....
- klsmkr
- Interista
- Rejestracja: 22 lipca 2005
- Posty: 364
- Rejestracja: 22 lipca 2005
Mi nie chodzi o to, czy ktos uwierzyl w te slowa, czy nie, bo to, jak slusznie zauwazyles, zalezy od tego, czy ktos kibicuje danej druzynie, czy nie. Mnie po prostu smieszy/wkurza/zmusza do refleksji ciagle uzywanie argumentow "kompleks" i "17 lat bez mistrzostwa". Gdzie do takich slow pasuje utytulowany Figo, ktory gra u nas od roku - nie wiem.pan Zambrotta pisze:Wybacz, ale dlaczego ktoś miałby ufać opowieściom zawodnika/trenera/właściciela drużyny rywala ?
Ze sprawy Figo wynika jeszcze jedna kwestia. Teraz, kiedy padaja oskarzenia pod adresem Juve, ja wstrzymuje sie od oceniania. Na to jescze nadejdzie czas. W przypadku Luisa i jego rzekomego slownego ataku na Moggiego tak tutaj nie zareagowano.
Nie napisalem, czy wierze w to, czy nie. Ja w tym watku bronie zdrowego rozsadku i czystosci sportu, ale nie dziwie sie, ze czesc osob nie krytykuje Moggiego, bo jakby nie patrzec, facet zrobil duzo dobrego dla Waszego klubu, a dowody pochodza z niewiadomego zrodla. Jedyne co krytykuje, to ciagle szukanie spisku przeciw Juve. No offence, ale nie jestescie az tak interesujacym celem ataku jak Wam sie wydaje.pan Zambrotta pisze:Gdyby ktoś Ci powiedział na ulicy, że Giertych wejdzie do koalicji, popukałbyś się w czoło i uznałbyś go za dziwaka. Uwierzyłbyś wtedy, gdybyś przeczytał gazetę czy obejrzał dziennik w TV.
I to jest smutne, bo to obrzucanie blotem dotyczy tez moich kolegow po szalu :roll: .pan Zambrotta pisze:A obrzucanie błotem ? to już jest tylko (zresztą <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>) reakcja na takie plotki. Kibic o zdrowych zmysłach nie pozostawi po sobie takiego komentarza. Jednak niektórzy wolą sobie "odreagować" takie oskarżenia na ich ukochany klub.
Niech to wyjasni prokuratura. Mam nadzieje, ze zajrza i do Interu, bo nam tez zalezy, aby dzialania naszego klubu byly jawne i czyste. Ale jezeli tak nie jest, to niech winni beda ukarani; straci na tym klub, ale zyska sport. Juz widze, ze Medi prosi o wyjasnienie sprawy paszportowej, ale to jest wlasnie przyklad, jak to sprawa zostala wyjasniona do konca, a nie ucierpial na tym klub. To samo zresza z Kallonem, ktory bral "dopalacze", ale sam, bez wiedzy klubu. Podejrzewam, ze tutaj tez pilkarze i sztab szkoleniowy sa niewinni.pan Zambrotta pisze:Zapomniałes o wyjątku - o Interze. Tam nie szprycują ani nie ustawiają meczów.Nie podejmuje sie atakow na Juventus, a nawet bronie ten klub, bo zdaje sobie z tego sprawe, ze to tylko wierzcholek gory lodowej brudow w calcio. Jezeli mistrz kraju wygrywa przy pomocy sedziow, to tym bardziej robia to kluby, ktore walcza o puchary czy o utrzymanie, a w nizszych ligach to moze byc juz nagminny proceder.
No ale chyba dobrze poszlo?pan Zambrotta pisze: PS. Odstresowywałem się po Maturze, wybacz.