Serie A (25): Milan 1-1 JUVENTUS [DPL na meczu!]
- Kubas
- Juventino
- Rejestracja: 21 lutego 2012
- Posty: 86
- Rejestracja: 21 lutego 2012
Nie wiem czy ktoś już tu wspominał o tym, ale zdaje się, że gol Muntariego i tak nie powinien być uznany, bo znajdował się on na spalonym. Vidal w momencie oddania strzału cofnął się za linię końcową, a Muntari jest jakieś 0,5 metra przed ostatnim obrońcą. Tu macie potwierdzenie tej tezy: http://imageshack.us/photo/my-images/521/muntari.jpg/
- Izi
- Juventino
- Rejestracja: 13 września 2011
- Posty: 140
- Rejestracja: 13 września 2011
Kubas pisze:Nie wiem czy ktoś już tu wspominał o tym, ale zdaje się, że gol Muntariego i tak nie powinien być uznany, bo znajdował się on na spalonym. Vidal w momencie oddania strzału cofnął się za linię końcową, a Muntari jest jakieś 0,5 metra przed ostatnim obrońcą. Tu macie potwierdzenie tej tezy: http://imageshack.us/photo/my-images/521/muntari.jpg/
Oglądam powtórkę i rzeczywiście Muntari był na spalonym.
Heh no to super wychodzi na to, że bramki prawidłowo zdobytej, to nie uznano tylko Juventusowi xD
tak jeszcze dla spowodowania kilku uśmiechów.
Lubię takich gości
alina pisze:Koledzy (niesłusznie) piszą, że był spalony, ja odpowiadam, że nie i to jest spam? Nigga please. Vidal był za linią końcową --> nie było spalonego.izistaar pisze:Co do Twojego postu, to chciałbym zauważyć, że to czysty spam. Zupełnie nie odnosisz się do tematu, a jeśli chciałes kogoś pouczyć, to podaje się link albo zgłasza moderatorą.alina pisze:Kubas,Izi - przegoście z was. Nie żeby milion razy było wałkowane, że nie było spalonego.
Uważam, że to spam, bo odnosisz się do mojej osoby, a nie stricto do tego co napisałem.
Jakku osiągnął z klasą, to co ty próbowałeś nieudolnie przekazać.
Spalonego nie było, a szkoda

Ostatnio zmieniony 28 lutego 2012, 22:43 przez Izi, łącznie zmieniany 4 razy.
Franciszek I wydaje się być uroczo pokorny.
Kubas,Izi - przegoście z was. Nie żeby milion razy było wałkowane, że nie było spalonego.
Koledzy (niesłusznie) piszą, że był spalony, ja odpowiadam, że nie i to jest spam? Nigga please. Vidal był za linią końcową --> nie było spalonego.izistaar pisze:Co do Twojego postu, to chciałbym zauważyć, że to czysty spam. Zupełnie nie odnosisz się do tematu, a jeśli chciałes kogoś pouczyć, to podaje się link albo zgłasza moderatorą.alina pisze:Kubas,Izi - przegoście z was. Nie żeby milion razy było wałkowane, że nie było spalonego.
Ostatnio zmieniony 28 lutego 2012, 15:40 przez alina, łącznie zmieniany 2 razy.
- izistaar
- Juventino
- Rejestracja: 08 kwietnia 2010
- Posty: 16
- Rejestracja: 08 kwietnia 2010
Włączyłem się do rozmowy na 49 karcie i nie odnosiłem się do słów poprzedników, żeby uniknąc taki kontr postów. Kolega podał zdjęcie, sam obejrzałem powtórkę i ufając swoim oczom stwierdziałem spalony.alina pisze:Kubas,Izi - przegoście z was. Nie żeby milion razy było wałkowane, że nie było spalonego.
Co do Twojego postu, to chciałbym zauważyć, że to czysty spam. Zupełnie nie odnosisz się do tematu, a jeśli chciałes kogoś pouczyć, to podaje się link albo zgłasza moderatorą.
- Adrian27th
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Posty: 3953
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Kolego, zapędziłeś się. Czy nie zauważyłeś że to TY używałeś słowa prawdopodobnie? Sam sobie teraz strzeliłeś w kolano.zahor pisze: A Ty kolego nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Napisałem "prawdopodobnie". Słownik języka polskiego podaje że "prawdopodobny" to "taki, który ma dużą szansę się wydarzyć, nastąpić; możliwy, przypuszczalny" - jeżeli dla Ciebie "prawdopodobne" jest wszystko, co zachodzi z jakimkolwiek niezerowym prawdopodobieństwem to znaczy że niepoprawnie posługujesz się tym słowem. Jeżeli komuś powiesz że "zagrałeś w totka i prawdopodobnie wygrasz (bo masz na to niezerowe szanse)" to gość Cię wyśmieje.
Słowo które powinieneś użyć to "było prawdopodobieństwo".
Używając powyższego (prawdopodobnie) dajesz do zrozumienia czytelnikowi że wg. Ciebie są duże szanse na wystąpienie powyższego zdarzenia, a to kwalifikuje się do oceny jednego z forumowiczów który nazwał wszystkich 'gdybających' - <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>.
- Supersonic
- Juventino
- Rejestracja: 25 października 2004
- Posty: 1067
- Rejestracja: 25 października 2004
Zią moderatorą i innym użytkowniką bardziej przeszkadza, że się włączasz na 49 tej z bzdurami, bo skoro w pierwszych 48-u zostało wszystko przedstawione to lepiej nie ufaj swoim oczą tylko regulaminą ( piłkarskim co do spalonego i tego tu forum)izistaar pisze:Włączyłem się do rozmowy na 49 karcie i nie odnosiłem się do słów poprzedników, żeby uniknąc taki kontr postów. Kolega podał zdjęcie, sam obejrzałem powtórkę i ufając swoim oczom stwierdziałem spalony.alina pisze:Kubas,Izi - przegoście z was. Nie żeby milion razy było wałkowane, że nie było spalonego.
Co do Twojego postu, to chciałbym zauważyć, że to czysty spam. Zupełnie nie odnosisz się do tematu, a jeśli chciałes kogoś pouczyć, to podaje się link albo zgłasza moderatorą.
Jak na to, że masz całe 17 postów i już bierzesz się za pouczanie gości, którzy znaczą tu trochę więcej niż Ty to powiem Ci niezły masz tupet.
Co do meczu - skandalem jest fakt, że wyglądający jak rwandyjski zbrodniarz wojenny i zachowujący się podobnie muntari nie dostał zawieszenia, ewidentnie władze ligi chciały karać po równo, więc Juve kara $, Pirlo z Muntarim się skasowali, no i tylko jeden Mexes zawieszony.
Ostatnio zmieniony 28 lutego 2012, 14:09 przez Supersonic, łącznie zmieniany 1 raz.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Nie, sam sobie strzeliłeś w kolano, kolejny raz zresztą. Cofnij się teraz stronę czy dwie i zobacz w jakim kontekście użyłem słowa "prawdopodobnie" - w kontekście ew. zwycięstwa Milanu czyli czegoś, co moim zdaniem mogło zajść z dość sporym prawdopodobieństwem. Natomiast to Ty zacząłeś mnie przekonywać że słowa "prawdopodobnie" można użyć w odniesieniu do wszystkiego, co zachodzi z prawdopodobieństwem niezerowym.iltalismano pisze: Kolego, zapędziłeś się. Czy nie zauważyłeś że to TY używałeś słowa prawdopodobnie? Sam sobie teraz strzeliłeś w kolano.
Nie, użyłem słowa "prawdopodobnie" celowo, dając do zrozumienia nie tylko nie wykluczam wariantu że Juventusowi przy stanie 2:0 byłoby ciężko, ale wręcz uważam że to ryzyko byłoby spore. Stwierdzenia "było prawdopodobieństwo" (czy też raczej "ryzyko") mógłbym użyć gdybym napisał że np. Milan do przerwy mógł prowadzić 4:0 - nie dało się tego wykluczyć mając na uwadze jak potrafią iść za ciosem, ale osobiście wątpię żeby Juventus dał sobie wbić do przerwy jeszcze dwa gole.iltalismano pisze: Słowo które powinieneś użyć to "było prawdopodobieństwo".
iltalismano pisze: Używając powyższego (prawdopodobnie) dajesz do zrozumienia czytelnikowi że wg. Ciebie są duże szanse na wystąpienie powyższego zdarzenia, a to kwalifikuje się do oceny jednego z forumowiczów który nazwał wszystkich 'gdybających' - <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>.





Zrozumiał różnicę czy dalej nie do końca?
Druga sprawa że nawet gdyby zawodnik Juventusu nie leżał za linią, to od kiedy o spalonym decyduje pozycja gracza w momencie strzałuŁoles pisze:Nie ma co, zdjęcie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> jakości

Następny co na polskim chodził na winiacze - chodzi o to że cały czas piszę, że nie potrafię przewidzieć dokładnego wyniku (zresztą nikt nie potrafi, tylko że niektórzy o tym nie wiedzą) - potrafię jedynie ocenić co jest bardziej, a co mniej prawdopodobne. Może bym i zbił fortunę, ale wredni bukmacherzy tak się wycwanili że też szacują szanse i zależnie od nich ustawiają różne kursy. True story.Hungartica pisze:@zahor
www.expekt.com - masz, wpłać sobie dyszkę, jak jesteś taki guru,i się wzbogać na zakładach live. Prawdopodobnie będzie Ci dobrze szło, i prawdopodobnie zbijesz fortunę skoro potrafisz przewidywać tak trafnie wynik meczu jeszcze w trakcie jego trwania.
- JuveFilip_8_
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2005
- Posty: 441
- Rejestracja: 01 marca 2005
A jak mogliby tego NIE robić?zahor pisze:Może bym i zbił fortunę, ale wredni bukmacherzy tak się wycwanili że też szacują szanse i zależnie od nich ustawiają różne kursy. True story.
Wystawiać kurs w każdym meczu 1 - 3.0 / X - 3.0 / 2 - 3.0 ??
Nie wiem jakim cudem Muntari nie dostał zawieszenia :doh:
Tyle dobrze, że sprawiedliwosc dotknela chociaz Mexesa.

- pablo1503
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 3301
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Nie wiem czy znasz pojęcie spalonego.Kubas pisze:Nie wiem czy ktoś już tu wspominał o tym, ale zdaje się, że gol Muntariego i tak nie powinien być uznany, bo znajdował się on na spalonym. Vidal w momencie oddania strzału cofnął się za linię końcową, a Muntari jest jakieś 0,5 metra przed ostatnim obrońcą. Tu macie potwierdzenie tej tezy: http://imageshack.us/photo/my-images/521/muntari.jpg/
Liczył się moment uderzenia piłki przez Mexesa, a nie przez Muntariego :doh:

- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 3695
- Rejestracja: 29 maja 2010
Zahor, daj sobie spokoj.zahor pisze:Jesteś naprawdę fenomenem - dwie czy trzy strony temu oberwało mi się że piszę rzeczy trywialne, oczywiste i takie, których nikomu nie trzeba tłumaczyć
Po cholere Ci ta krucjata? Wystarczy napisac raz i tyle. Tak jak to nakreslil Fenrir, nieprzekonanych nie zmusisz do zmiany stanowiska, a Ci co sa podobnego zdania moga uznac to co piszesz za oczywiste.
Swoja droga, juz dwa czy trzy razy w tym temacie bylo wyjasniane, ze gol Muntariego byl zdobyty prawidlowo. Spalonego tam nie bylo, bo Vidal liczy sie jako zawodnik stojacy na linii. Wyjasnial to sedzia.
- kosciu88
- Juventino
- Rejestracja: 24 września 2009
- Posty: 1072
- Rejestracja: 24 września 2009
Nie dosc ze Vidal byl za polem gry, czyli na linii to jeszcze przed Muntari byl 1 zawodnik w momecie gdy Mexes strzelal. proponuje zatrzymac sobie w okolicach 2 sekundy gdy Mexes strzela i spojrzec gdzie jest Muntari a gdzie Vidal i 2 zawodnik.
"Juve to wiara, którą noszę w sobie. Współczuję tym, którzy kibicują innym barwom, ponieważ wybrali cierpienie." - Giampiero Boniperti
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5533
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Twoja teoria jakoby ludzie krytykowali Bonucciego wyłącznie za nazwisko NIE PASUJE DO ŻADNEGO MECZU. Uwierz mi, oceniam go bardzo obiektywnie, bo nie mam zawodników, których zawsze staram się bronić i tych, których za wszelką cenę chce skrytykować nawet jak nie ma powodu. Bonucci NIE JEST PEWNYM obrońcą, a takowym powinien być. Te błędy, które popełnia bardzo często miały znaczenie i bardzo często będą miały znaczenie (nie, nie mówię tego z satysfakcją, z przerażeniem raczej) w perspektywie gry naszej defensywy i jej wyniku końcowego. Oczywiście zdarzają się mecze, że Bonucci JEST PEWNYM OBROŃCĄ, ale nie dam sobie wmówić, że to ten sam poziom co Barzagli czy Chiellini, bo na ich grę patrzy się z większym spokojem i TO NIE JEST PRZYPADEK. Od początku do końca sezonu tak było i będzie, jeśli to on ma piłkę przy nodze i za nim jest tylko Buffon to nie można być pewnym tego co się wydarzy. Nie zmienią tego noty najbardziej obiektywnych dziennikarzy tego świata. Bardzo chciałbym się mylić, ale niestety. Jeśli tego nie rozumiesz przykra sprawa. Z mojej strony tyle, nie mam siły Ci tego dłużej tłumaczyć.alina pisze:Dziwne, ze wywlekasz dyskusję z poprzedniego tematu do tego, było to już wyjaśnione ostatnio. Moja teoria mogła nie pasować do ostatniego meczu, co nie zmienia faktu, że ogólnie to tak wygląda i ludzie bardziej oceniają wedle swojej sympatii, a mniej konkretnej postawy na boisku.
pan Zambrotta pisze:zaczarowany pierniczek?szczypek pisze:Wiecie co mnie irytuje?

- @Maras@
- Juventino
- Rejestracja: 31 stycznia 2005
- Posty: 771
- Rejestracja: 31 stycznia 2005
I właśnie dlatego że Vidal był za linią ta bramka w 100% byłaby zdobyta prawidłowo gdyby była uznana. Była cała dyskusja na ten temat a ja 3 razy tłumaczyłem tą sytuację na podstawie przepisów gry w piłkę nożną... Nie chce mi się tego robić po raz czwarty więc polecam cofnięcie się o ok. 10 stron...Kubas pisze:Nie wiem czy ktoś już tu wspominał o tym, ale zdaje się, że gol Muntariego i tak nie powinien być uznany, bo znajdował się on na spalonym. Vidal w momencie oddania strzału cofnął się za linię końcową, a Muntari jest jakieś 0,5 metra przed ostatnim obrońcą. Tu macie potwierdzenie tej tezy: http://imageshack.us/photo/my-images/521/muntari.jpg/
PS. W ogóle żygam już tematem meczu z Milanem.
Podsumuję go tak. Mamy remis (w sumie i przed meczem brałbym go chyba w ciemno). Mamy przewagę w bezpośrednich meczach z tymi łapciuchami. Przekonaliśmy się jakie "niefajni" to goście. Mexes został zawieszony na 3 mecze (zawsze coś)... Dziękuję, dobranoc...
PS 2. Ale łach... Niedługo drugi raz będę dobijał do 1000 postów na forum, bo nie wiem jakim cudem ale w porównaniu do wczoraj mam ich mniej o jakieś 200 sztuk

Ostatnio zmieniony 28 lutego 2012, 19:06 przez @Maras@, łącznie zmieniany 1 raz.


