Wszystko o Squadra Azzurra
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5533
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Tu nie chodzi o bycie prawdziwym kibicem, sam jestem przeciwny takiemu podziałowi, chodzi o myślenie i jakiś tam system wartości. Nie wiem czy zwycięstwo za wszelką cenę to dobra droga. To tak jakbyśmy teraz chcieli zatrudnić Morattiego, bo z jego wielką fortuną możemy być najlepszym klubem na świecie (absurdalny przykład, tak jak pomysł z Barwuahem w Juve) i gdyby Juventus takowym się stał to może byśmy go nawet pokochali. Bartku, myśl.Bartek88 pisze:Tylko, ze tych prawdziwych kibiców nie jest az tylu jak ci sie wydaje. Jesli sie nie czujesz w tej grupie, to dobrze dla Ciebie
PS Faka pokaże kibicom, nie kibicą.
Rzeczywiście, gdyby włosi grali systemem 3-5-2 to by wyszło to dla nich najlepiej. I z przodu i z tyłu wygląda to wówczas dobrze.
- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 3695
- Rejestracja: 29 maja 2010
No wielka szkoda ; /Łukasz pisze: Najbardziej szkoda, że Prandelli nie zdecydował się na zmianę systemu na 3-5-2, wtedy naprawdę można by na Włochów postawić (zwłaszcza wobec boków obrony Niemców i kontuzji Hiszpanów).
Ale wydaje mi sie, ze jakby co, to przejscie na 352 w trakcie turnieju bedzie w przypadku Wlochow bezbolesne. Marchisio, Pirlo, Buffon i trzech srodkowych obroncow gralo tym systemem pol sezonu. O Maggio tez bylbym spokojny bo Napoli tez gra 5 z tylu.
Zapraszam tez na moje konto na twitterze => https://twitter.com/jakku113 

- @D@$
- Juventino
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
- Posty: 1764
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
A przy okazji jakie to zaskakująe, nie?szczypek pisze:Brak piłkarza Interu w kadrze Włoch? Niesamowicie mi przykro.
Przede wszystkim - nie strzeliłby. Odwaliłby jakis jeden numer w swoim stylu i Conte wywaliłby na trybuny, poza tym przed takim transferem byłyby ostre sprzeciwy kibiców, pamiętacie przyjście Cannavaro nr 2? A i po trzecie siłą Juve w obecnym sezonie był kolektyw, zespołowość, a Balotelli jest wybitnie (że tak powiem) antysystemowy.Bartek88 pisze:Drogi szczypku, ludzie to hipokryci i jestem tego pewien, ze po strzeleniu 30 goli w sezonie kibice wyszli by na ulice z transparentami "Balotelli odkupił swe winy " i rogalem na twarzy.
Mietson pisze:Niektórzy drwią z Pepe, że umie tylko dużo i szybko biegać ale ja go szanuję właśnie za tą ciężką pracę. Bo to jest oczywiście teoretyzowanie ale gdyby marjuszek miał tyle ambicji i determinacji co Simone to byłby trzecim piłkarzem na świecie a tak to wszyscy o nim mówią, że wielki talent ale obok 1 meczu na 3 po prostu przespaceruje.

Rozumiem, że Balotelli już komuś LM wygrał? Co to za pieprzenie, turnieje wygrywa zespół a nie pojedyńczy gwiazdorek.Bartek88 pisze:Tylko,że Pepe nam LM nie wygra i to jest taka różnica.
Faktycznie, w sumie zasada jak w LM, nie broni się tytułu. Nie powiem opcje odpadnięcia Hiszpanii i Niemiec w grupie sa kuszące, to euro, wszystko jest możliwe (przypomnę 2004, tam nie tylko wygrała Grecja, ale i Hiszpania, Włochy i Niemcy nie wyszły z grupy...)Dobry Mudżyn pisze:Moze i brzmie jak szaleniec, ale moim zdaniem -nikt nigdy nie obronil mistrzostwa Europy- Hiszpania go rowniez nie obroni. Ba. Nie dojdzie do finału. Niemcy tez ostatnio nie maja formy, moga nawet odpasc w grupie. Moimi faworytami są Holandia i Włochy - i taki typuje final. Wspomnicie me słowa.![]()
Co do rzucania bananów, to mu się nie dziwię, to musi być wkurzające, nawet to nie śmieszne a żałosne.
I nie jest.Łoles pisze:A co do samego Baboltelliego w Juve - imo nie powinien być nawet brany pod uwagę.
Teraz to już chyba za późno, nie ma kogo dać na lewą w 3-5-2, no na upartego Balzaretti lub Giaccherini, ale raczej nie po forsuje się 4-3-1-2 by teraz nagle zmienić koncepcję. Fajnie jakby Conte objął kadrę, no tak za 10 latŁukasz pisze:Najbardziej szkoda, że Prandelli nie zdecydował się na zmianę systemu na 3-5-2, wtedy naprawdę można by na Włochów postawić (zwłaszcza wobec boków obrony Niemców i kontuzji Hiszpanów).

W sumie nie tak daleki przykład od tego żeby szejki kupiły Juve, o co z rok/dwa temu pół forum krzyczało.szczypek pisze:To tak jakbyśmy teraz chcieli zatrudnić Morattiego, bo z jego wielką fortuną możemy być najlepszym klubem na świecie (absurdalny przykład, tak jak pomysł z Barwuahem w Juve)
@jakku - w sumie napastnikom to też niewiele zmienia tzn. 3-5-2 od 4-3-1-2

- Bartek88
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
- Posty: 1047
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
Pozwól chłopcze, ze sam zadecyduje co jest moim poziomem a co nie.Skibil pisze:Nie pogrążaj się jeszcze bardziej synek, bo miś cycolino to nie Twój poziom... Trzeba było uważać co się pisze - teraz razem w LordemJuve będziesz miał takie głupoty wypominane przy każdej możliwej okazji.Bartek88 pisze:A razem ze mną siedzi w IT Prandelli, tydzien temu programowalismy w pascalu program, ktory wybieral losowo powołania i dlatego jest wlasnie Balotelli, nie przejmuj się Giovinco potrafi grac na kodach, będzie dobrze.
(a tak na powaznie, raz bylo smieszne, drugi - no może, ale uwaga, teraz bedzie dla Ciebie to szok: jak sie uzywa jakiegos stwierdzenia 37 raz to przestaje to byc juz nawet 'nudne' )
Ja sie nie smieje tutaj z gio, tylko slynny Zambrotty tekst o IT, ktorego pierwszy raz uzyl w temacie o ktorym nie miał zielonego pojęcia z tego co widziałem.
Co do Giovinco, to czy czasem w ustawieniu 4-3-1-2 nie bedzie przewidziane dla niego miejsce w roli ofensywnego pomocnika zaraz za dwoma napastnikami? ...
Juz mowilem, czlowiek z wiekiem dorasta i mądrzeje. Jak byles mlody tez robiles glupie rzeczy, ale nie byles murzynem ( nie jestes prawda?Mietson pisze:Jasne. Mancini nie dał rady, Mourinho nie dał rady. Nie zdołali nawet w połowie poskromić tego dzikiego zwierza

Gigi jest bramkarze i wie co ten napastnik moze bramkarzom zrobicA w ogóle nie ma co gadać o Balotellim bo go tu nikt nie chce, od Marotty po kibiców, może jeden Gigi się wyłamuje, czego nie do końca rozumiem.

Oczywiscie, zgodze się.@D@$ pisze:Rozumiem, że Balotelli już komuś LM wygrał? Co to za pieprzenie, turnieje wygrywa zespół a nie pojedyńczy gwiazdorek.
Tylko każda drużyna potrzebuje kogoś kto będzie wykańczał akcje.
Zobaczymy co tak naprawde pokaze Balo w kadrze, ja mam dziwne przeczucia, ze to będzie jeden z naszych najbardziej bramkostrzelnych zawodników.
Prandelli glupi nie jest i dobrze wie,że jest duże ryzyko rozwalenia atmosfery w kadrze przez Balotelliego, więc z jakiegoś innego powodu musiał się zgodzić na jego powołanie.
//EDIT:1 @down:
Ja caly czas tam mowilem o ofensywnym pomocniku, na której pozycji czasem szalal Dżak przy remisach wchodzac za Marchisio czy Vidala, cofajac sie przy obronie wraz z cala druzyna na swoje pole, oni uzyli terminu b2b.
Ostatnio zmieniony 31 maja 2012, 16:41 przez Bartek88, łącznie zmieniany 12 razy.
- Amarillo
- Juventino
- Rejestracja: 08 listopada 2009
- Posty: 288
- Rejestracja: 08 listopada 2009
No mogłoby być, a jak to się ma do rzeczonego przez Ciebie (jak mniemam z tej próby dyskusji z Panem Z i Skibilem) box to boxa z Giovinco w roli głównej ?Bartek88 pisze: Co do Giovinco, to czy czasem w ustawieniu 4-3-1-2 nie bedzie przewidziane dla niego miejsce w roli ofensywnego pomocnika zaraz za dwoma napastnikami? ...
Sapere Aude!
- Ivory
- Juventino
- Rejestracja: 12 października 2007
- Posty: 765
- Rejestracja: 12 października 2007
Fantastyczna pierwsza połowa w meczu Włochy - Rosja. Nie mam nic przeciwko temu, żeby tak wyglądał finał ME.
Pirlo dzieli i rządzi. Bardzo dobra gra Rosji. Dobrze, że Polska nie gra z nimi pierwszego meczu.
Pirlo dzieli i rządzi. Bardzo dobra gra Rosji. Dobrze, że Polska nie gra z nimi pierwszego meczu.
- Maku
- Juventino
- Rejestracja: 06 kwietnia 2010
- Posty: 414
- Rejestracja: 06 kwietnia 2010
Wynik meczu nie odzwierciedla wydarzeń z boiska. Niemniej jednak obrona zagrała szczerze mówiąc kiepsko :? Może z Chiellinim w środku i Abate zamiast Maggio lepiej by to wyglądało. Słaby występ Montolivo, Prandelli powinien poszukać innego rozwiązania. Na plus na pewno Marchisio no i oczywiście geniusz Pirlo 


- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Najpierw Niemcy z czarnym koniem Euro, teraz Włosi z Rosją. Ciekawe.
Czy "sborna" była taka mocna, czy Italia taka słaba?
Czy "sborna" była taka mocna, czy Italia taka słaba?
- Paulo
- Juventino
- Rejestracja: 02 listopada 2003
- Posty: 539
- Rejestracja: 02 listopada 2003
Oglądałem mecz Włochów jak zawsze zresztą i byłem zniesmaczony tym co trener zaproponował...oczywiście wynik w ogóle nie odzwierciedla gry, bo Włosi byli jak na ironię bardzo kreatywni z przodu, dawno nie widziałem tak grającej Italii, ale z drugiej strony katastrofa w obronie.
Jeżeli chodzi o bramkarzy to różnica między Buffonem i De Sanctisem jest niesamowita. Buffon jest pewny, skupiony, ciągle przytomny natomiast De Sanctis nie potrafi nawet porozumieć się ze swoim kolegą klubowym to co mówić o reszcie.
Obrona - katastrofa wczoraj. Bonucci z Barzaglim wyglądali jakby byli na wakacjach, a nie tydzień przed tak ważną imprezą międzynarodową. Spóźnieni, skołowani momentami, na złych pozycjach, ale i tak większość akcji to oni zatrzymywali. Tragedią były boki obrony. Maggio to jakiś amator kompletny, dwa gole stracone z Jego winy, wiele akcji przepuszczonych Jego stroną i nie pomaga nawet próba wyjścia do przodu. Nie widzę go w pierwszym składzie. Po drugiej stronie Balzaretti, raczej anonimowy, ale też pozwalał się ogrywać. Zmieniony przez Ogbonnę który ledwo wszedł i popełnia błąd pozwalając wrzucić piłkę w pole karne i gol...nie wiem co Prandelli zrobi, ale taki skład obrony jest samobójstwem w niedzielę z Hiszpanią.
Pomoc - dzielił i rządził nie kto inny jak Andrea Pirlo. Genialne podania, spokój w grze, rozprowadzenie piłki, jak w Juve. Obok Niego dzielnie dawał radę Marchisio, bardzo dobrze grał w odbiorze wczoraj i starał się z przodu, raz świetnie wybiegł sam na sam, ale dał pupy niestety. Z drugiej strony dwóch pozostałych pomocników wyglądało wczoraj tak jak gra ich klubów. De Rossi staral się, ale nie jest w formie, nie mógł znaleźć miejsca sobie. Montolivo - jak ma grać tak jak wczoraj to współczuje Milanowi. Niepoukładany, spowalniał grę, rozglądał się z piłką za długo, a jak już mial dobrą okazję to i tak zawalił. Zmiennicy - Giovinco to nie poziom reprezentacji chyba, jednak brak fizyczności i masy ciała robi swoje. Nocerino był i to tyle co można napisać o Jego występie wczoraj.
Atak - tu jest sprawa nieciekawa. Czy wystawienie Cassano jest naprawdę dobrym pomysłem ? Jest kreatywny, ale widać że miał niedawno problemy. Wolny, nieskoncentrowany, nie trafia w pewnych sytuacjach. Ale show to wczoraj zrobił makumba. Nie wiem ile potrzeba Mu sytuacji i jak blisko bramki żeby trafić. Egoistyczny, nonszalancki, do tego nieskuteczny i zarozumiały. Z tych sytuacji co miał wczoraj to nawet Matri by ustrzelił gola. Najgorsze jest to, że Włosi nie mają w tym roku naprawdę dobrych napastników. W 2006 Lippi miał kłopot bogactwa, a wszyscy byli być może w życiowej formie. Di Natale wszedł coś tam pokazał, ale to za mało. Czarno widzę grę Italii na EURO 2012. Ruscy byli wczoraj zabójczy i wykorzystali wszystko co mogli, a mieli wiele wiecej sytuacji niż Włosi, chociażby slupek w pierwszej połowie. Obawiam się o naszą reprezentację czy nie zbierzemy batów.
Jeżeli chodzi o bramkarzy to różnica między Buffonem i De Sanctisem jest niesamowita. Buffon jest pewny, skupiony, ciągle przytomny natomiast De Sanctis nie potrafi nawet porozumieć się ze swoim kolegą klubowym to co mówić o reszcie.
Obrona - katastrofa wczoraj. Bonucci z Barzaglim wyglądali jakby byli na wakacjach, a nie tydzień przed tak ważną imprezą międzynarodową. Spóźnieni, skołowani momentami, na złych pozycjach, ale i tak większość akcji to oni zatrzymywali. Tragedią były boki obrony. Maggio to jakiś amator kompletny, dwa gole stracone z Jego winy, wiele akcji przepuszczonych Jego stroną i nie pomaga nawet próba wyjścia do przodu. Nie widzę go w pierwszym składzie. Po drugiej stronie Balzaretti, raczej anonimowy, ale też pozwalał się ogrywać. Zmieniony przez Ogbonnę który ledwo wszedł i popełnia błąd pozwalając wrzucić piłkę w pole karne i gol...nie wiem co Prandelli zrobi, ale taki skład obrony jest samobójstwem w niedzielę z Hiszpanią.
Pomoc - dzielił i rządził nie kto inny jak Andrea Pirlo. Genialne podania, spokój w grze, rozprowadzenie piłki, jak w Juve. Obok Niego dzielnie dawał radę Marchisio, bardzo dobrze grał w odbiorze wczoraj i starał się z przodu, raz świetnie wybiegł sam na sam, ale dał pupy niestety. Z drugiej strony dwóch pozostałych pomocników wyglądało wczoraj tak jak gra ich klubów. De Rossi staral się, ale nie jest w formie, nie mógł znaleźć miejsca sobie. Montolivo - jak ma grać tak jak wczoraj to współczuje Milanowi. Niepoukładany, spowalniał grę, rozglądał się z piłką za długo, a jak już mial dobrą okazję to i tak zawalił. Zmiennicy - Giovinco to nie poziom reprezentacji chyba, jednak brak fizyczności i masy ciała robi swoje. Nocerino był i to tyle co można napisać o Jego występie wczoraj.
Atak - tu jest sprawa nieciekawa. Czy wystawienie Cassano jest naprawdę dobrym pomysłem ? Jest kreatywny, ale widać że miał niedawno problemy. Wolny, nieskoncentrowany, nie trafia w pewnych sytuacjach. Ale show to wczoraj zrobił makumba. Nie wiem ile potrzeba Mu sytuacji i jak blisko bramki żeby trafić. Egoistyczny, nonszalancki, do tego nieskuteczny i zarozumiały. Z tych sytuacji co miał wczoraj to nawet Matri by ustrzelił gola. Najgorsze jest to, że Włosi nie mają w tym roku naprawdę dobrych napastników. W 2006 Lippi miał kłopot bogactwa, a wszyscy byli być może w życiowej formie. Di Natale wszedł coś tam pokazał, ale to za mało. Czarno widzę grę Italii na EURO 2012. Ruscy byli wczoraj zabójczy i wykorzystali wszystko co mogli, a mieli wiele wiecej sytuacji niż Włosi, chociażby slupek w pierwszej połowie. Obawiam się o naszą reprezentację czy nie zbierzemy batów.
- Dante93
- Juventino
- Rejestracja: 21 lutego 2011
- Posty: 1331
- Rejestracja: 21 lutego 2011
o.O szczerze mówiąc to ominąłem ten mecz, ale patrząc na wynik krucho to wygląda :doh: Ale zawsze pozostaje sie pocieszać tym, że wróci Kielon i że na prawej w 4-osobowym bloku obronnym musi grać Abate, bo Maggio to tylko do 3:5:2. Za to mniej pocieszający jest fakt że, jak mówicie, slabo zagrał duet Bonu&Barza. Na nich to ja akurat bardzo, bardzo licze.
Tak przeglądając wyjściową '11' to zdaje sie Prandelli znowu próbował Montolivo na trequartiscie, co z góry jest skazane na porażke.
Co do Balotellego to chyba wszyscy wiedzą jak to z nim jest- jak trafi dzień i sie przyłoży to i strzelać będzie. Chociaż ja bym sie poważnie nad Di Natale na szpicy zastanowił..
Tak przeglądając wyjściową '11' to zdaje sie Prandelli znowu próbował Montolivo na trequartiscie, co z góry jest skazane na porażke.
Co do Balotellego to chyba wszyscy wiedzą jak to z nim jest- jak trafi dzień i sie przyłoży to i strzelać będzie. Chociaż ja bym sie poważnie nad Di Natale na szpicy zastanowił..

- bramek
- Juventino
- Rejestracja: 20 kwietnia 2004
- Posty: 570
- Rejestracja: 20 kwietnia 2004
Ogólnie , to już za sam wywiad Prandelliego ja bym go od razu wywalił. Jaki trener mówi tydzień przed imprezą że nie musimy grać na Euro. Gdzie Ci nasi zawodnicy mają znaleźć motywację ? Niektórzy mają jeszcze ikrę od Antka, ale reszta
Swoją drogą widziałem te bramki i rzeczywiście tak nieporadnie to nawet nasza reprezentacja nie gra w obronie
Swoją drogą widziałem te bramki i rzeczywiście tak nieporadnie to nawet nasza reprezentacja nie gra w obronie
- StaryDobryNedved
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2012
- Posty: 283
- Rejestracja: 17 kwietnia 2012
Giovinco wcale nie jest za słaby na kadrę, nie wiem co złego w jego grze widziałeś Paulo ale ja właśnie oglądałem od wejścia Gio na boisko mecz i powiem, że wcale nie grał słabo. Nie tracił piłek, fizycznie wcale tak nie przegrywał pojedynków. W ogóle Barwuah za dużo tych wolnych dostawał, ja bym dał Gio spróbować ale pewnie Prandelli powiedział w szatni jaki to Mario nie jest lider kadry i w ogóle superstar. A tak naprawdę to na razie może uczyć się i pucować buty takim gościom jak Buffon, Pirlo czy nawet Chiellini albo Cassano. Reasumując cieszyłbym się jakby Włosi wyszli z grupy.
Nie wiem co jest grane ale jeśli ty i ktoś jeszcze na tym forum nazywa kadrę Włoch 'naszą", a jest Polakiem to coś chyba nie tak. ;DObawiam się o naszą reprezentację czy nie zbierzemy batów.
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Niezły rozdźwięk. Wczoraj - "bijemy się o złoto!", dzisiaj - "cieszyłbym się jakby Włosi wyszli z grupy" 0_o