Liga Mistrzów 2011/12
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Moim skromnym zdaniem Realowi i Barcelonie w LM zagrozić może tylko Milan (zaraz wyjdę na kryptomilanistę - kolegę zahora). Bayern w tym sezonie jest jakiś dziwny. Napoli? Bez przesady, potrafią zagrać fajne spotkanie, ale na dwumecz z Barcą to byłoby za mało.

- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Powiedziałbym raczej, że Milan jest w stanie najdłużej stawiać opór przy aresztowaniu, zanim wyląduje skuty na glebie.pumex pisze:Moim skromnym zdaniem Realowi i Barcelonie w LM zagrozić może tylko Milan (zaraz wyjdę na kryptomilanistę - kolegę zahora). Bayern w tym sezonie jest jakiś dziwny. Napoli? Bez przesady, potrafią zagrać fajne spotkanie, ale na dwumecz z Barcą to byłoby za mało.
- DiaVolO
- Juventino
- Rejestracja: 09 lutego 2010
- Posty: 404
- Rejestracja: 09 lutego 2010
I to zdrowy Milan w pełnym składzie i optymalnej formie. Nie umniejszając im to i tak wciąż są za słabi żeby stawać w szranki z Realem czy Barcą choć Real ma kosmicznie mocny skład to jednak niektórzy tam mają siano zamiast mózgu dzięki czemu nie wykorzystują w pełni swojego potencjału, Mou też dokłada swoje 3 gr. także moim zdaniem łatwiej klepnąć byłoby Real jak Barcę.
- bramek
- Juventino
- Rejestracja: 20 kwietnia 2004
- Posty: 570
- Rejestracja: 20 kwietnia 2004
Ja bym nie skreślał Napoli. Wg mnie to właśnie oni mają największe szanse dlaczego ?
Real i Barcelona. Pod względem kadrowym żadna drużyna się nie równa i nie może zagrać chociaż trochę otwartego meczu. Napoli praktycznie broni 8 zawodnikami wysyłając długą piłkę na szybkiego Lavezziego i zabójczego Cavaniego. Przy odrobinie szczęścia, jeszcze jak uda im się przypadkiem objąć prowadzenie mogą być zabójczy.
Bayern ? Mają za wąską kadrę, po za tym nie dzieję się tam najlepiej, ciągle coś jest głośno w okół tej drużyny. Główny wpływ ma na to chyba Borussia i nie wytrzymujący psychicznie Bayern, coś ala Milan u nas ;]
Real i Barcelona. Pod względem kadrowym żadna drużyna się nie równa i nie może zagrać chociaż trochę otwartego meczu. Napoli praktycznie broni 8 zawodnikami wysyłając długą piłkę na szybkiego Lavezziego i zabójczego Cavaniego. Przy odrobinie szczęścia, jeszcze jak uda im się przypadkiem objąć prowadzenie mogą być zabójczy.
Bayern ? Mają za wąską kadrę, po za tym nie dzieję się tam najlepiej, ciągle coś jest głośno w okół tej drużyny. Główny wpływ ma na to chyba Borussia i nie wytrzymujący psychicznie Bayern, coś ala Milan u nas ;]
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
To wszystko zależy od miliarda czynników. Bo na papierze, w optymalnej formie i składzie Barca nie ma sobie równych. Ciut słabszy jest Real, później przerwa i... Bayern? Milan? Chelsea?
Ale jak wiemy Niemcy i Anglicy są w kryzysie/bez formy, więc zostaja Rossoneri jako jedyni obrońcy Europy przed hala i visca dziećmi
(no offence Dtmiu, Ciebie lubię).
Pamiętacie zapewne genialny Inter Mourinho? Pamiętacie genialnie zaparkowanego airbusa na Camp Nou? A pamiętacie, że dzień przed pierwszym spotkaniem na San Siro, Barca musiała jechać do Mediolanu autobusem przez wulkan na Islandii? Kilkanaście/dziesiat godzin przed pierwszym gwizdkiem na San Siro, Blaugrana przebyła 7-8 godzinną podróż. Nie umniejszam Mourinho i jego MouTeamowi, ale takie czynniki są decydujące.
Jakie to mogą być czynniki?
Kontuzje w przypadku Barcelony, odchył Pepe/Ramosa w przypadku Realu. Zawieszenie Mourinho za pyskówkę w poprzednim meczu, ulewa i grząskie boisko w przypadku starcia z Blaugraną. Itp, itd...
ogólnie idealny scenariusz dla mnie: Real ogrywa Barcę w 1/4, Milan ogrywa Real w 1/2, ktoś nieangielski ogrywa Milan w finale
Ale jak wiemy Niemcy i Anglicy są w kryzysie/bez formy, więc zostaja Rossoneri jako jedyni obrońcy Europy przed hala i visca dziećmi

Pamiętacie zapewne genialny Inter Mourinho? Pamiętacie genialnie zaparkowanego airbusa na Camp Nou? A pamiętacie, że dzień przed pierwszym spotkaniem na San Siro, Barca musiała jechać do Mediolanu autobusem przez wulkan na Islandii? Kilkanaście/dziesiat godzin przed pierwszym gwizdkiem na San Siro, Blaugrana przebyła 7-8 godzinną podróż. Nie umniejszam Mourinho i jego MouTeamowi, ale takie czynniki są decydujące.
Jakie to mogą być czynniki?
Kontuzje w przypadku Barcelony, odchył Pepe/Ramosa w przypadku Realu. Zawieszenie Mourinho za pyskówkę w poprzednim meczu, ulewa i grząskie boisko w przypadku starcia z Blaugraną. Itp, itd...
ogólnie idealny scenariusz dla mnie: Real ogrywa Barcę w 1/4, Milan ogrywa Real w 1/2, ktoś nieangielski ogrywa Milan w finale

Ostatnio zmieniony 29 lutego 2012, 17:27 przez stahoo, łącznie zmieniany 1 raz.
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Barca? Ja bym rzekł, że Real. Katalończycy coraz bardziej kuleją w obronie i moim zdaniem to zaważy na nieobronieniu Champions League i to czyni Barcę słabszą od Realu, teoretycznie i w praktyce.stahoo pisze:To wszystko zależy od miliarda czynników. Bo na papierze, w optymalnej formie i składzie Barca nie ma sobie równych.

- Dtmiu
- Katalończyk
- Rejestracja: 27 kwietnia 2011
- Posty: 494
- Rejestracja: 27 kwietnia 2011
Visca el Barca, Puta Madridstahoo pisze: Ale jak wiemy Niemcy i Anglicy są w kryzysie/bez formy, więc zostaja Rossoneri jako jedyni obrońcy Europy przed hala i visca dziećmi(no offence Dtmiu, Ciebie lubię).

Bayern jest dla mnie nieobliczalny, niby dobry personalnie ale czegoś im brakuje. Zdecydowanie bardziej boję się Milanu. Tak czy siak czekam na Juve w przyszłej edycji bo w końcu chcę obejrzec z kumplem wspólnie mecz między naszymi druzynami

- mati888
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2007
- Posty: 579
- Rejestracja: 16 września 2007
no to jest wręcz nieprawdopodobne!
ciekawy jestem czy Allegri zamuruje bramkę i będzie bronił tej przewagi jaka jeszcze mu została czy za wszelką cenę będzie próbował zdobyć gola, który de facto zamknie całą sprawę
hahah, no i RVP wykorzystuje karnego, co tam się dzieje! :shock:
ciekawy jestem czy Allegri zamuruje bramkę i będzie bronił tej przewagi jaka jeszcze mu została czy za wszelką cenę będzie próbował zdobyć gola, który de facto zamknie całą sprawę
hahah, no i RVP wykorzystuje karnego, co tam się dzieje! :shock:
'Czasem lepiej nic nie mówić i sprawiać wrażenie głupiego niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości'
- Amarillo
- Juventino
- Rejestracja: 08 listopada 2009
- Posty: 288
- Rejestracja: 08 listopada 2009
Ja w to po prostu nie wierzę, nie wierzę. Nie moge sobie przypomnieć czy taka sytuacja miała kiedyś miejsce żeby z 4-0 w 1 meczu nie przejść do następnej rundy, ale Milan daje dzisiaj ciała na całej linii, aż żal na nich patrzeć.
Sapere Aude!
- Łoles
- Juventino
- Rejestracja: 26 października 2010
- Posty: 677
- Rejestracja: 26 października 2010
Milan mógłby awansować po dogrywce i w weekend stracić pkty w lidze :lol:
"Prawda jest taka, że ty jesteś słaby, a ja jestem tyranią złych ludzi. Ale staram się Ringo, naprawdę bardzo się staram być pasterzem..."
- CzarnyZkultury
- Juventino
- Rejestracja: 28 sierpnia 2006
- Posty: 755
- Rejestracja: 28 sierpnia 2006
Cwierćfinał - Liga Mistrzów 2003/2004Amarillo pisze:Nie moge sobie przypomnieć czy taka sytuacja miała kiedyś miejsce żeby z 4-0 w 1 meczu nie przejść do następnej rundy
Deportivo 1-4 Milan
Milan 0-4 Deportivo
awans Deportivo ;D
- Bianconero92
- Juventino
- Rejestracja: 07 września 2007
- Posty: 221
- Rejestracja: 07 września 2007
Jeszcze nie było takiej cytuacji w historii LM, żeby któryś z zespołów odrobił 4 bramki. Max 3 m.in. finał LM Liverpool vs MilanAmarillo pisze:Ja w to po prostu nie wierzę, nie wierzę. Nie moge sobie przypomnieć czy taka sytuacja miała kiedyś miejsce żeby z 4-0 w 1 meczu nie przejść do następnej rundy, ale Milan daje dzisiaj ciała na całej linii, aż żal na nich patrzeć.

edit. Eee a ostatnio gdzieś w tv w studio mówili, że nie było takiej sytuacji. Mój błąd.
Ostatnio zmieniony 06 marca 2012, 21:35 przez Bianconero92, łącznie zmieniany 1 raz.
Welcome to my world,
the world of JUVENTUS !
the world of JUVENTUS !