Liga Mistrzów 2011/12

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
ODPOWIEDZ
pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 7834
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 29 lutego 2012, 16:38

Moim skromnym zdaniem Realowi i Barcelonie w LM zagrozić może tylko Milan (zaraz wyjdę na kryptomilanistę - kolegę zahora). Bayern w tym sezonie jest jakiś dziwny. Napoli? Bez przesady, potrafią zagrać fajne spotkanie, ale na dwumecz z Barcą to byłoby za mało.


Obrazek
Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 5874
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 29 lutego 2012, 16:53

pumex pisze:Moim skromnym zdaniem Realowi i Barcelonie w LM zagrozić może tylko Milan (zaraz wyjdę na kryptomilanistę - kolegę zahora). Bayern w tym sezonie jest jakiś dziwny. Napoli? Bez przesady, potrafią zagrać fajne spotkanie, ale na dwumecz z Barcą to byłoby za mało.
Powiedziałbym raczej, że Milan jest w stanie najdłużej stawiać opór przy aresztowaniu, zanim wyląduje skuty na glebie.


Obrazek
DiaVolO

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 lutego 2010
Posty: 404
Rejestracja: 09 lutego 2010

Nieprzeczytany post 29 lutego 2012, 16:56

I to zdrowy Milan w pełnym składzie i optymalnej formie. Nie umniejszając im to i tak wciąż są za słabi żeby stawać w szranki z Realem czy Barcą choć Real ma kosmicznie mocny skład to jednak niektórzy tam mają siano zamiast mózgu dzięki czemu nie wykorzystują w pełni swojego potencjału, Mou też dokłada swoje 3 gr. także moim zdaniem łatwiej klepnąć byłoby Real jak Barcę.


bramek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 kwietnia 2004
Posty: 570
Rejestracja: 20 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 29 lutego 2012, 17:03

Ja bym nie skreślał Napoli. Wg mnie to właśnie oni mają największe szanse dlaczego ?

Real i Barcelona. Pod względem kadrowym żadna drużyna się nie równa i nie może zagrać chociaż trochę otwartego meczu. Napoli praktycznie broni 8 zawodnikami wysyłając długą piłkę na szybkiego Lavezziego i zabójczego Cavaniego. Przy odrobinie szczęścia, jeszcze jak uda im się przypadkiem objąć prowadzenie mogą być zabójczy.

Bayern ? Mają za wąską kadrę, po za tym nie dzieję się tam najlepiej, ciągle coś jest głośno w okół tej drużyny. Główny wpływ ma na to chyba Borussia i nie wytrzymujący psychicznie Bayern, coś ala Milan u nas ;]


stahoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2006
Posty: 4007
Rejestracja: 14 lipca 2006

Nieprzeczytany post 29 lutego 2012, 17:10

To wszystko zależy od miliarda czynników. Bo na papierze, w optymalnej formie i składzie Barca nie ma sobie równych. Ciut słabszy jest Real, później przerwa i... Bayern? Milan? Chelsea?

Ale jak wiemy Niemcy i Anglicy są w kryzysie/bez formy, więc zostaja Rossoneri jako jedyni obrońcy Europy przed hala i visca dziećmi :D (no offence Dtmiu, Ciebie lubię).

Pamiętacie zapewne genialny Inter Mourinho? Pamiętacie genialnie zaparkowanego airbusa na Camp Nou? A pamiętacie, że dzień przed pierwszym spotkaniem na San Siro, Barca musiała jechać do Mediolanu autobusem przez wulkan na Islandii? Kilkanaście/dziesiat godzin przed pierwszym gwizdkiem na San Siro, Blaugrana przebyła 7-8 godzinną podróż. Nie umniejszam Mourinho i jego MouTeamowi, ale takie czynniki są decydujące.

Jakie to mogą być czynniki?

Kontuzje w przypadku Barcelony, odchył Pepe/Ramosa w przypadku Realu. Zawieszenie Mourinho za pyskówkę w poprzednim meczu, ulewa i grząskie boisko w przypadku starcia z Blaugraną. Itp, itd...

ogólnie idealny scenariusz dla mnie: Real ogrywa Barcę w 1/4, Milan ogrywa Real w 1/2, ktoś nieangielski ogrywa Milan w finale :prochno:
Ostatnio zmieniony 29 lutego 2012, 17:27 przez stahoo, łącznie zmieniany 1 raz.


Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 5874
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 29 lutego 2012, 17:18

A propos Mourinho to życzyłbym sobie, żeby Inter przeszedł Olympique i w następnej rundzie zagrał z Realem. Zabawnie byłoby zobaczyć kibiców Interu, którzy ciagle wzdychają do Mou, w takiej sytuacji. Powtórka z Schalke również byłaby mile widziana :smile:.


Obrazek
pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 7834
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 29 lutego 2012, 17:38

stahoo pisze:To wszystko zależy od miliarda czynników. Bo na papierze, w optymalnej formie i składzie Barca nie ma sobie równych.
Barca? Ja bym rzekł, że Real. Katalończycy coraz bardziej kuleją w obronie i moim zdaniem to zaważy na nieobronieniu Champions League i to czyni Barcę słabszą od Realu, teoretycznie i w praktyce.


Obrazek
Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 5874
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 29 lutego 2012, 17:41

stahoo pisze:ogólnie idealny scenariusz dla mnie: Real ogrywa Barcę w 1/4, Milan ogrywa Real w 1/2, ktoś nieangielski ogrywa Milan w finale :prochno:
W obecnym sezonie Ligi Mistrzów "kibicuję" FC Basel :D.


Obrazek
Dtmiu

Katalończyk
Katalończyk
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 kwietnia 2011
Posty: 494
Rejestracja: 27 kwietnia 2011

Nieprzeczytany post 29 lutego 2012, 22:19

stahoo pisze: Ale jak wiemy Niemcy i Anglicy są w kryzysie/bez formy, więc zostaja Rossoneri jako jedyni obrońcy Europy przed hala i visca dziećmi :D (no offence Dtmiu, Ciebie lubię).
Visca el Barca, Puta Madrid :prochno:

Bayern jest dla mnie nieobliczalny, niby dobry personalnie ale czegoś im brakuje. Zdecydowanie bardziej boję się Milanu. Tak czy siak czekam na Juve w przyszłej edycji bo w końcu chcę obejrzec z kumplem wspólnie mecz między naszymi druzynami :)


pablo1503

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 lipca 2010
Posty: 3301
Rejestracja: 10 lipca 2010

Nieprzeczytany post 06 marca 2012, 21:16

To, co się dzieje w Londynie... Brak słów. Mam nadzieję, że Arsenal przejdzie dalej! :C

3:0 :prochno:
Ostatnio zmieniony 06 marca 2012, 21:33 przez pablo1503, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek
mati888

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 września 2007
Posty: 579
Rejestracja: 16 września 2007

Nieprzeczytany post 06 marca 2012, 21:29

no to jest wręcz nieprawdopodobne!
ciekawy jestem czy Allegri zamuruje bramkę i będzie bronił tej przewagi jaka jeszcze mu została czy za wszelką cenę będzie próbował zdobyć gola, który de facto zamknie całą sprawę


hahah, no i RVP wykorzystuje karnego, co tam się dzieje! :shock:


'Czasem lepiej nic nie mówić i sprawiać wrażenie głupiego niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości'
Amarillo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 listopada 2009
Posty: 288
Rejestracja: 08 listopada 2009

Nieprzeczytany post 06 marca 2012, 21:31

Ja w to po prostu nie wierzę, nie wierzę. Nie moge sobie przypomnieć czy taka sytuacja miała kiedyś miejsce żeby z 4-0 w 1 meczu nie przejść do następnej rundy, ale Milan daje dzisiaj ciała na całej linii, aż żal na nich patrzeć.


Sapere Aude!
Łoles

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 października 2010
Posty: 677
Rejestracja: 26 października 2010

Nieprzeczytany post 06 marca 2012, 21:33

Milan mógłby awansować po dogrywce i w weekend stracić pkty w lidze :lol:


"Prawda jest taka, że ty jesteś słaby, a ja jestem tyranią złych ludzi. Ale staram się Ringo, naprawdę bardzo się staram być pasterzem..."
CzarnyZkultury

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 sierpnia 2006
Posty: 755
Rejestracja: 28 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 06 marca 2012, 21:34

Amarillo pisze:Nie moge sobie przypomnieć czy taka sytuacja miała kiedyś miejsce żeby z 4-0 w 1 meczu nie przejść do następnej rundy
Cwierćfinał - Liga Mistrzów 2003/2004

Deportivo 1-4 Milan
Milan 0-4 Deportivo

awans Deportivo ;D

:smile:


Bianconero92

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 września 2007
Posty: 221
Rejestracja: 07 września 2007

Nieprzeczytany post 06 marca 2012, 21:34

Amarillo pisze:Ja w to po prostu nie wierzę, nie wierzę. Nie moge sobie przypomnieć czy taka sytuacja miała kiedyś miejsce żeby z 4-0 w 1 meczu nie przejść do następnej rundy, ale Milan daje dzisiaj ciała na całej linii, aż żal na nich patrzeć.
Jeszcze nie było takiej cytuacji w historii LM, żeby któryś z zespołów odrobił 4 bramki. Max 3 m.in. finał LM Liverpool vs Milan ;) oj będą emocje, oj będą !

edit. Eee a ostatnio gdzieś w tv w studio mówili, że nie było takiej sytuacji. Mój błąd.
Ostatnio zmieniony 06 marca 2012, 21:35 przez Bianconero92, łącznie zmieniany 1 raz.


Welcome to my world,
the world of JUVENTUS !
ODPOWIEDZ