Książki

Wszystko co nie związane z Juventusem i sportem. Aktualne wydarzenia ze świata polityki, muzyki i kina.
ODPOWIEDZ
Wiking

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2008
Posty: 720
Rejestracja: 22 grudnia 2008
Podziekował: 3 razy

Nieprzeczytany post 07 listopada 2011, 18:41

K.M. pisze:Lubie historie gdzie przygoda i przeżycia bohatera czy też ogółu są pretekstem do przemyśleń :D . Coś w stylu Martina Edena, Zostało z uczty bogów czy Śmierć Iwana Ilicza. Ciężko takiemu dogodzić.


To jak z Komu bije dzwon? :whistle:
Na płycie unplugged brzmi nieźle, książki nie czytałem (podobnie jak tych wymienionych przez Ciebie).

Z SF polecam w takim razie nieodmiennie Nowy wspaniały świat, wymienione przeze mnie pozycje Zajdla, dorzuć do tego Dicka, ale opowiadania: Impostor, Do Androids Dream of Electric Sheep?.

Z fantastyki nic nie przychodzi mi do głowy w tej chwili, aczkolwiek z mojego punktu widzenia nie trafiłeś zbyt dobrze ze swoimi pierwszymi książkami.

Tolkiena osobiście bardzo cenię, ale za Silmarilion, i kreację świata, a nie trylogię i akcję. Człowiek z wysokiego zamku też nie znajduje się wśród moich ulubionych pozycji.


Azazel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 lipca 2010
Posty: 671
Rejestracja: 03 lipca 2010

Nieprzeczytany post 07 listopada 2011, 18:45

Spróbuje, być może moje pierwsze wrażenie było mylne, również prawdopodobne że nie wybrałem odpowiednich książek na start. Istnieje również prawdopodobieństwo że gust jest rzeczą dziedziczną i jestem skazany na poważną, często ciężką lekturę - taki urok bycia synem polonisty. Ale chociaż bibliotekę domową mam bogatą :wink: .


Wiking

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2008
Posty: 720
Rejestracja: 22 grudnia 2008
Podziekował: 3 razy

Nieprzeczytany post 07 listopada 2011, 19:07

K.M. pisze:Spróbuje, być może moje pierwsze wrażenie było mylne, również prawdopodobne że nie wybrałem odpowiednich książek na start. Istnieje również prawdopodobieństwo że gust jest rzeczą dziedziczną i jestem skazany na poważną, często ciężką lekturę - taki urok bycia synem polonisty. Ale chociaż bibliotekę domową mam bogatą :wink: .
Genetyka nie ma nic do rzeczy. Z mojej rodziny nikt nie czyta tego co ja. No chyba, że Jakuba Wędrowycza :D

Poza tym nie ma co ukrywać, zapewne spora część fantastyki i sf to głównie akcja / kreacja świata.


Alfa i Omega

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 sierpnia 2006
Posty: 1013
Rejestracja: 24 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 07 listopada 2011, 21:54

Z sajfaj to mi jeszcze na myśl przychodzi "Piknik na skraju drogi" Strugackich, na kanwie którego powstał GENIALNY film Tarkowskiego, "Stalker".

Skończyłem "Szachinszacha" Kapuścińskiego, zacząłem "Cząstki elementarne"


me7a7ron

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 października 2008
Posty: 144
Rejestracja: 27 października 2008

Nieprzeczytany post 08 listopada 2011, 00:02

K.M. pisze:Lubie historie gdzie przygoda i przeżycia bohatera czy też ogółu są pretekstem do przemyśleń :D . Coś w stylu Martina Edena, Zostało z uczty bogów czy Śmierć Iwana Ilicza. Ciężko takiemu dogodzić.


To jak z Komu bije dzwon? :whistle:
Wymienionych przez Ciebie książek nie czytałem ale może skusisz się na wymienione wyżej metro pierwsza i druga część zawiera sporo przemyśleń a druga bardziej jest nastawiona właśnie na przemyślenia w porównaniu do jedynki. I spróbuj Księcia Nicości również ciekawa pozycja.


Z ostatnio czytanych to wciągnęła mnie seria Miecz Prawdy Goodkinda. Aktualnie jestem w trakcie 7 tomu. Seria jak dla mnie trzyma jakiś poziom chociaż kilka rzeczy irytowało. Zaczynałem czytać Grę o Tron Martina i Pierwsze prawo magii Goodkinda i druga książka okazała się być bardziej przyjemna.


białas

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 września 2004
Posty: 1630
Rejestracja: 29 września 2004

Nieprzeczytany post 08 listopada 2011, 22:30

me7a7ron pisze:Z ostatnio czytanych to wciągnęła mnie seria Miecz Prawdy Goodkinda. Aktualnie jestem w trakcie 7 tomu. Seria jak dla mnie trzyma jakiś poziom chociaż kilka rzeczy irytowało. Zaczynałem czytać Grę o Tron Martina i Pierwsze prawo magii Goodkinda i druga książka okazała się być bardziej przyjemna.
jakiś rok temu zabrałem się do Pierwszego prawa magii zafascynowany serialem, ale gdzieś po 1/4 zatrzymałem się. jak dla mnie to za dużo "opisówki". może kiedyś wrócę do tej książki i całej serii, ale na chwilę obecną nie zamierzam.


deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 5690
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 08 listopada 2011, 22:33

K.M. pisze:Spróbuje, być może moje pierwsze wrażenie było mylne, również prawdopodobne że nie wybrałem odpowiednich książek na start. Istnieje również prawdopodobieństwo że gust jest rzeczą dziedziczną i jestem skazany na poważną, często ciężką lekturę - taki urok bycia synem polonisty. Ale chociaż bibliotekę domową mam bogatą :wink: .
Wiesz co, może Michael Crichton? "Park Jurajski", dajmy na to? Albo "Andromeda znaczy śmierć"? Jak dla mnie - fantastyczne książki.

Alfa i Omega pisze:Z sajfaj to mi jeszcze na myśl przychodzi "Piknik na skraju drogi" Strugackich, na kanwie którego powstał GENIALNY film Tarkowskiego, "Stalker".
Skończyłem "Szachinszacha" Kapuścińskiego, zacząłem "Cząstki elementarne"
"Stalker"? Oj, szalenie dyskusyjny film.. Ja się nie czuję uprawniony do wydania o nim osądu.

Houellebecq? Ambitnie. Daj znać, proszę, jak Ci idzie czytanie, ok? Bo ja cały czas czekam jeszcze na tę książkę. Zabrałbym się też za "Życie" Keitha Richardsa. Kumple czytał i mówi, że fantastyczna książka. Barwna, z jajem, humorem.

Aha, jest coś nowego od Kinga! Akcja dzieje się w 1963 r. i snuje się dookoła podróży w czasie, a wiecie, kto zginął w 1963 ;)


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
Alfa i Omega

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 sierpnia 2006
Posty: 1013
Rejestracja: 24 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 09 listopada 2011, 21:21

deszczowy pisze: "Stalker"? Oj, szalenie dyskusyjny film.. Ja się nie czuję uprawniony do wydania o nim osądu.

Houellebecq? Ambitnie. Daj znać, proszę, jak Ci idzie czytanie, ok? Bo ja cały czas czekam jeszcze na tę książkę. Zabrałbym się też za "Życie" Keitha Richardsa. Kumple czytał i mówi, że fantastyczna książka. Barwna, z jajem, humorem.
Nie dziwię się co do "Stalkera"... Mi też trudno go "ocenić"... Ale wiem, że to jedyny film, jaki widziałem, który zasługuje na miano genialnego. Ba, to jedyne dzieło sztuki - obok "Ogrodu rozkoszy ziemskich", obrazu Boscha, o którym mówię w ten sposób.

Dam znać, dam. Uderzające jest nazwisko głównego bohatera w "Cząstkach..." - Michel Dzierżyński ; )


Bartek88

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 grudnia 2009
Posty: 1047
Rejestracja: 09 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 10 listopada 2011, 00:48

Propo stalkera, to polecam kazdemu zagrac w ta gre, niespotykany klimat :wink:

A co do ksiazek, to polecam jeszcze tomy Indiana Jonesa - super sie czyta :wink:
oraz "Uwaga, wszytkie samoloty" Tadeusza H.Rolskiego i podobne - mozna sie bardzo duzo ciekawych rzeczy dowiedziec o polskich lotnikach oraz jak to podczas II wojny swiatowej sami sobie ulatwialismy przegrywanie wojny przez idiotyzm i niechlujstwo naszych generałow :)





KLIK ==>www
me7a7ron

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 października 2008
Posty: 144
Rejestracja: 27 października 2008

Nieprzeczytany post 14 listopada 2011, 20:15

białas pisze:
me7a7ron pisze:Z ostatnio czytanych to wciągnęła mnie seria Miecz Prawdy Goodkinda. Aktualnie jestem w trakcie 7 tomu. Seria jak dla mnie trzyma jakiś poziom chociaż kilka rzeczy irytowało. Zaczynałem czytać Grę o Tron Martina i Pierwsze prawo magii Goodkinda i druga książka okazała się być bardziej przyjemna.
jakiś rok temu zabrałem się do Pierwszego prawa magii zafascynowany serialem, ale gdzieś po 1/4 zatrzymałem się. jak dla mnie to za dużo "opisówki". może kiedyś wrócę do tej książki i całej serii, ale na chwilę obecną nie zamierzam.
Wszystko zależy od czego zaczęło się czy od serialu czy od książki :) . Identycznie miałem z serialem tylko ja po obejrzeniu pierwszego odcinka miałem wrażenie że wszystko w ciągu kilku minut się rozgrywa i brakuje nieco spokoju. Za serial się zabiorę jak skończę ostatni tom.


białas

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 września 2004
Posty: 1630
Rejestracja: 29 września 2004

Nieprzeczytany post 14 listopada 2011, 20:33

me7a7ron pisze:
białas pisze:
me7a7ron pisze:Z ostatnio czytanych to wciągnęła mnie seria Miecz Prawdy Goodkinda. Aktualnie jestem w trakcie 7 tomu. Seria jak dla mnie trzyma jakiś poziom chociaż kilka rzeczy irytowało. Zaczynałem czytać Grę o Tron Martina i Pierwsze prawo magii Goodkinda i druga książka okazała się być bardziej przyjemna.
jakiś rok temu zabrałem się do Pierwszego prawa magii zafascynowany serialem, ale gdzieś po 1/4 zatrzymałem się. jak dla mnie to za dużo "opisówki". może kiedyś wrócę do tej książki i całej serii, ale na chwilę obecną nie zamierzam.
Wszystko zależy od czego zaczęło się czy od serialu czy od książki :) . Identycznie miałem z serialem tylko ja po obejrzeniu pierwszego odcinka miałem wrażenie że wszystko w ciągu kilku minut się rozgrywa i brakuje nieco spokoju. Za serial się zabiorę jak skończę ostatni tom.
źle się wyraziłem - nie obejrzałem serialu od A do Z, a jedynie może 4-5 odcinków. serial zalega na dysku i zacznę oglądać, kiedy skończę czytać książkę, a jak idzie czytanie - pisałem.


Alfa i Omega

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 sierpnia 2006
Posty: 1013
Rejestracja: 24 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 02 grudnia 2011, 20:13

Dobra, skończyłem już "Cząstki..." i jestem pozytywnie zaskoczony. Przede wszystkim uderzyła mnie jedna rzecz - wiadomo, Houellebecq jest bardzo radykalny w swoich osądach, ale jaki ten jego radykalizm moralny by nie był, osobiście jestem zdziwiony, że znam naprawdę sporo osób reprezentujących wypisz-wymaluj libertyńską filozofię jego bohaterów. Trudno mu odmówić dobrego zmysłu obserwacji. Wie gdzie uderzyć i wie w jaki sposób to zrobić...

Wielu ludzi mówi, że książka jest szydercza i ironiczna. Na okładce mi napisali, że autorem jest "bankrut moralny". Bujda! Ja osobiście miałem wrażenie, że z niej kipi melancholią do dawnych wartości. Aczkolwiek warto podkreślić przewrotne zakończenie. Najlepszy fragment "Cząstek..." to chyba rozdział o braciach Huxleyach.

No i bardzo pozytywnie i płynnie wyszedł zabieg mieszania języka naukowego z wulgarnymi określeniami i bluzgami krążącymi wokół seksualności.

Aktualnie zacząłem czytać "Obsługiwałem angielskiego króla" Hrabala. Następny w kolejce chyba "Wielki Gatsby".


mp1897

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 września 2006
Posty: 192
Rejestracja: 27 września 2006

Nieprzeczytany post 08 grudnia 2011, 20:50

Znacie jakieś książki opisujące krucjaty? Szczególnie chodzi mi o te na wschodzie.


!!! Juventus Per Sempre !!!
Wiking

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2008
Posty: 720
Rejestracja: 22 grudnia 2008
Podziekował: 3 razy

Nieprzeczytany post 08 grudnia 2011, 21:09

mp1897 pisze:Znacie jakieś książki opisujące krucjaty? Szczególnie chodzi mi o te na wschodzie.
Runciman - "Dzieje wypraw krzyżowych"


Antichrist

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Posty: 1842
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 08 grudnia 2011, 23:00

Ja zacząłem czytać książki Pilipiuka. Oprócz Oka Jelenia, wciągnęły mnie przygody Jakuba Wędrowycza. Jestem po 3-cim tomie i już zakupiłem kolejne 3. Nie sposób się nudzić czytają o bimbrowniku i egzorcyście amatorze. Szczerze polecam.


The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
ODPOWIEDZ