Liga Mistrzów 2011/12

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
ODPOWIEDZ
couec

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 października 2010
Posty: 434
Rejestracja: 01 października 2010

Nieprzeczytany post 25 lutego 2012, 15:09

De Rossi pisze: Reasumując:
Posiłkujcie się tymi danymi - http://kassiesa.home.xs4all.nl/bert/uef ... k2012.html , bo będziecie żyć w nieświadomości jak kolega yanquez.
:shock: :rotfl:
fakt po co czerpać z oficjalnych źródeł, to takie przereklamowane.. a ktoś już twierdził, że konkurs na głupotę roku jest rozstrzygnięty.


Wracając do tematu LM, to na dzień dzisiejszy trudno jest wskazać drużynę, która mogłaby zagrozić jakoś szczególnie w tym momencie fc puaczką.


stahoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2006
Posty: 4007
Rejestracja: 14 lipca 2006

Nieprzeczytany post 25 lutego 2012, 15:53

Można taką drużynę wskazać bez problemu: Real. Ostatnie GD pokazały, że wreszcie, po latach, potrafią oni grać z Barcą. Pytanie czy był to pojedynczy przebłysk, czy prognostyk na przyszłość.

btw. Zresztą kto powiedział, że Barca nie może odpaść z kimś słabszym? Wiem, że mecze LM a ligowe wyjazdy do jakiś dziur to dwie różne rzeczy, ale w tym sezonie Barca nie gra rewelacyjnie. Pique gra jak pokraka, zaczynają na niego narzekać nawet kibice Barcy, Abidal nie jest zawodnikiem z przed choroby. To 2 na 4 podstawowych obrońców. Jeśli dodamy do tego połamanego Villię i kłopoty co jakiś czas ze zdrowiem Iniesty i Sancheza, to może to być pierwszy od dawna sezon bez Barcy w półfinałach. Z drugiej strony mocno się nie zdziwię, jeśli przejdą do historii jako obrońca trofeum...


couec

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 października 2010
Posty: 434
Rejestracja: 01 października 2010

Nieprzeczytany post 25 lutego 2012, 16:18

Mam nadzieje, że fcb gdzieś się po drodze potknie, mam osobiście dosyć tego ciągłego spuszczania się nad maestrią ich gry, najbardziej irytujące jest kółko wzajemnej adoracji zwane cafe futbol.


zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 25 lutego 2012, 16:19

Ja myślę że Milan jest w stanie z nimi wygrać - w fazie grupowej pokazali że potrafią zagrać z nimi otwartą piłkę i walczyć jak równy z równym, a to było jeszcze przed tym jak Barcelona popadła w ten kryzys. Real też mógłby, gdyby zaczął grać przeciwko nim tak, jak gra przeciwko każdemu innemu rywalowi. A im zawsze w decydującym meczu włącza się małpi rozum. Już raz po wygranej w Copa del Rey wszyscy myśleli że Real na stałe zacznie wygrywać, potem po zaciętej walce w Superpucharze wszyscy myśleli że w końcu są w stanie wygrać z Barceloną, a tu dalej guzik. Dlatego tym niezłym wynikiem w ostatnim dwumeczu aż tak bym się nie podpalał.
Nie wiem co mam myśleć o Napoli - mecz na pewno byłby ciekawy, ale jednak obawiam się że mają zbyt dziurawą obronę żeby zatrzymać tamten kosmiczny atak Barcelony.


jakku1

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 maja 2010
Posty: 3695
Rejestracja: 29 maja 2010

Nieprzeczytany post 25 lutego 2012, 16:28

zahor pisze: Nie wiem co mam myśleć o Napoli - mecz na pewno byłby ciekawy, ale jednak obawiam się że mają zbyt dziurawą obronę żeby zatrzymać tamten kosmiczny atak Barcelony.
Oni to w ogole nie potrafia sie bronic. Kiedy przychodzi co do czego to 5 pilkarzy gra w linii (Od Maggio do Zunigi, przez cala trojke srodkowych), 2 defensywnych pomocnikow stara sie odebrac pilke rywalowi a ten ofensywy tercet stoi 40 metrow dalej i "gra pressingiem".

Zamiast tak:

-------------------------1-------------------------
-------------------------2-------------------------
-----------------3-------------4-------------------
---------5----------------------------6------------
------------------7-----------8--------------------

To wyglada to tak:

-------------------------1-------------------------
--------5--------3------2------4--------6---------
----------------------------------------------------
-----------------7--------------8------------------


pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 5352
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 25 lutego 2012, 16:49

jakku1 pisze:
zahor pisze: Nie wiem co mam myśleć o Napoli - mecz na pewno byłby ciekawy, ale jednak obawiam się że mają zbyt dziurawą obronę żeby zatrzymać tamten kosmiczny atak Barcelony.
Oni to w ogole nie potrafia sie bronic. Kiedy przychodzi co do czego to 5 pilkarzy gra w linii (Od Maggio do Zunigi, przez cala trojke srodkowych), 2 defensywnych pomocnikow stara sie odebrac pilke rywalowi a ten ofensywy tercet stoi 40 metrow dalej i "gra pressingiem".

Zamiast tak:

-------------------------1-------------------------
-------------------------2-------------------------
-----------------3-------------4-------------------
---------5----------------------------6------------
------------------7-----------8--------------------

To wyglada to tak:

-------------------------1-------------------------
--------5--------3------2------4--------6---------
----------------------------------------------------
-----------------7--------------8------------------
co prawda nie jestem forumowym ekspertem od calcio, taktyki i innych łukaszopodobnych spraw, ale tak chyba ma wyglądać? 5 i 6 ma grać w linii z obroną, a 7 i 8 być przecinakami?

Real nie umie grać z Barcą, co stasiu pierdzielisz ? :>
Na Barcę jest jedna taktyka - autobus i zabójcze kontry. Kto chce z nimi otwartą wojnę, odpada w przedbiegach.


prezes3c pisze: 12 sierpnia 2020, 22:06
Sorek21 pisze: 12 sierpnia 2020, 21:45Neymar mógł trzy gole wsadzić do przerwy.
A Juventus mógł 2 razy wygrać LM między 2015 a 2017
Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 5059
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 25 lutego 2012, 17:06

jakku ma rację. Boczni nie powinni stać w jednej linii z trójką obrońców.

Ale ja też nie mam licencji UEFA PRO.


jakku1

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 maja 2010
Posty: 3695
Rejestracja: 29 maja 2010

Nieprzeczytany post 25 lutego 2012, 17:38

Tez nie jestem zadnym znawca, ale wydaje mi sie, ze takie rozciagniecie linii obronnej nie zwiastuje niczego dobrego - brakuje asekuracji i zostawia to rywalowi chyba zbyt duzo miejsca.


alina

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lipca 2009
Posty: 1944
Rejestracja: 25 lipca 2009
Podziekował: 1 raz

Nieprzeczytany post 25 lutego 2012, 19:38

jakku1 pisze:
zahor pisze: Nie wiem co mam myśleć o Napoli - mecz na pewno byłby ciekawy, ale jednak obawiam się że mają zbyt dziurawą obronę żeby zatrzymać tamten kosmiczny atak Barcelony.
Oni to w ogole nie potrafia sie bronic. Kiedy przychodzi co do czego to 5 pilkarzy gra w linii (Od Maggio do Zunigi, przez cala trojke srodkowych), 2 defensywnych pomocnikow stara sie odebrac pilke rywalowi a ten ofensywy tercet stoi 40 metrow dalej i "gra pressingiem".

Zamiast tak:

-------------------------1-------------------------
-------------------------2-------------------------
-----------------3-------------4-------------------
---------5----------------------------6------------
------------------7-----------8--------------------
Przy twoim ustawieniu możnaby grać łatwe, całkowicie darmowe piłki za plecy nr 3,4,5 i 6.

Obrazek

Ładnie to widać na obrazku. Polecam zobaczyć obszerny skrót meczu Milan-Juve w CI. Caceres cały czas jest za wysoko i dostaje mnostwo pilek za plecy, a spalonego nie ma, bo trójka Ch-B-B stoi glebiej.


Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 5059
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 25 lutego 2012, 19:52

alina pisze:Caceres cały czas jest za wysoko i dostaje mnostwo pilek za plecy, a spalonego nie ma, bo trójka Ch-B-B stoi glebiej.
Pomijając oczywiście nic nieznaczący fakt, że dzięki temu, że stał tak wysoko strzelił dwa gole w tym meczu.


jakku1

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 maja 2010
Posty: 3695
Rejestracja: 29 maja 2010

Nieprzeczytany post 25 lutego 2012, 20:13

@Alina
Masz racje, ale zwroc uwage, ze my bylismy w tamtym meczu z Milanem duzo wyzej ustawieni. Trojka Barzagli, Bonucci, Chiellini stala wysoko przed polem karnym, a Caceres faktycznie nie ogarnial niuansow taktycznych.

Napoli natomiast czesto gralo piatka w linii w momencie gdy wszyscy zawodnicy calej formacji byli ustawieni tuz przed polem karnym, albo nawet w jego obrebie. Tutaj nie ma mozliwosci poslania pilki za plecy, poniewaz zwyczajnie konczy sie boisko.


alina

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lipca 2009
Posty: 1944
Rejestracja: 25 lipca 2009
Podziekował: 1 raz

Nieprzeczytany post 28 lutego 2012, 13:12

Ouh_yeah pisze:
alina pisze:Caceres cały czas jest za wysoko i dostaje mnostwo pilek za plecy, a spalonego nie ma, bo trójka Ch-B-B stoi glebiej.
Pomijając oczywiście nic nieznaczący fakt, że dzięki temu, że stał tak wysoko strzelił dwa gole w tym meczu.
Nie umniejszam zasług w ataku, ale defensywnie było słabo. A ja jednak wingbacków w 5-3-2 patrzę jak na obrońców.
jakku1 pisze:@Alina
Masz racje, ale zwroc uwage, ze my bylismy w tamtym meczu z Milanem duzo wyzej ustawieni. Trojka Barzagli, Bonucci, Chiellini stala wysoko przed polem karnym, a Caceres faktycznie nie ogarnial niuansow taktycznych.

Napoli natomiast czesto gralo piatka w linii w momencie gdy wszyscy zawodnicy calej formacji byli ustawieni tuz przed polem karnym, albo nawet w jego obrebie. Tutaj nie ma mozliwosci poslania pilki za plecy, poniewaz zwyczajnie konczy sie boisko.
Odnosiłem się bardziej do rysunku-koncepcji, niż do meczu (nie widziałem). Zaciekawiłeś mnie, muszę się przyjrzeć ustawieniu Napoli w jakimś nadchodzącym meczu.
Ouh_yeah pisze:
alina pisze:A ja jednak wingbacków w 5-3-2 patrzę jak na obrońców.
To wtedy atakujesz dwoma napastnikami i jednym z trójki pomocników. Fajnie jeśli to magiczny tercet Napoli, gorzej jeśli to bieda snajperska Juventusu :D
No właśnie w Napoli to fajnie funkcjonuje, bo w razie czego jest Inler i Gargano (a u nas średnio dobry w def. Pirlo). Nie muszą mieć magii w pomocy, bo mają ją w ataku.
Ostatnio zmieniony 28 lutego 2012, 13:40 przez alina, łącznie zmieniany 1 raz.


Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 5059
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 28 lutego 2012, 13:28

alina pisze:A ja jednak wingbacków w 5-3-2 patrzę jak na obrońców.
To wtedy atakujesz dwoma napastnikami i jednym z trójki pomocników. Fajnie jeśli to magiczny tercet Napoli, gorzej jeśli to bieda snajperska Juventusu :D


zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 28 lutego 2012, 14:29

jakku1 pisze: Napoli natomiast czesto gralo piatka w linii w momencie gdy wszyscy zawodnicy calej formacji byli ustawieni tuz przed polem karnym, albo nawet w jego obrebie. Tutaj nie ma mozliwosci poslania pilki za plecy, poniewaz zwyczajnie konczy sie boisko.
... a trzeba założyć że jeżeli gadamy o ew. meczu z Barceloną, to najpewniej graliby głęboko zepchnięci do obrony - bo nie wyobrażam sobie żeby obrońcy Napoli mieli się ustawić na czterdziestym metrze. I wówczas to ustawienie w jednej linii byłoby samobójstwem - Messi wbiegłby między dwóch obrońców, zostawił ich za plecami i byłby już sam na sam z bramkarzem.
Druga sprawa to taka że Barcelona gra głównie środkiem i aż tak szeroka linia obrony nie jest do niczego potrzebna - kluczem byłoby tutaj zagęszczenie środka pola, gra w praktyce czterema formacjami. Pytanie - czy Napoli ma do tego wykonawców?


Dtmiu

Katalończyk
Katalończyk
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 kwietnia 2011
Posty: 494
Rejestracja: 27 kwietnia 2011

Nieprzeczytany post 28 lutego 2012, 16:48

Mimo słabych wyników w lidze, wierzę że uda się obronić LM i usunąć Madryt w cień. Myślę że jeśli ktoś ma w tym przeszkodzić, to nie jest to akurat Napoli. Mimo że bardzo lubię tą drużynę i niezwykle cenię ten ich ofensywny tercet to wydaje mi się że nie sprostaliby Blaugrania i zostali sprowadzeni na ziemię. Najbardziej boję się Realu, chociaż doceniam każdego przeciwnika. Dostałem nauczkę w sezonie 2009/2010 kiedy to byłem niesamowicie pewien wygranego dwumeczu z Interem, więc nie można nikogo lekceważyć. Co nie zmienia faktu że uważam że w LM największym wrogiem Barcy będzie sama Barca, wydaje mi się że jeśli piłkarze będą w odpowiedniej formie i będą odpowiednio zmotywowani to dadzą radę. Aczkolwiek przyszłość pokaże.


ODPOWIEDZ