LM 16/17 (FINAŁ): JUVENTUS 1-4 Real Madryt

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Sebkovič

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 października 2008
Posty: 271
Rejestracja: 23 października 2008

Nieprzeczytany post 03 czerwca 2017, 22:53

Druga połowa to totalna padaka. Co się stało w szatni ??? ,,Nam strzelać nie kazano" ???? No kurde w życiu nie widziałem tak słabej gry Juventusu jesli chodzi o tę drugą połowę....


JUVE STORIA DI UN GRANDE AMORE!
Seba :roll:🏆🏆🏆🏆🏆
Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 5874
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 03 czerwca 2017, 22:54

Przepraszam, ale mam już po prostu dosyć wiecznych porażek. Dzisiaj to już mój piąty przegrany finał. Coś we mnie pękło. Nie potrafię kibicować innej drużynie, ale nie potrafię również znieść kolejnych rozczarowań. Muszę sobie zrobić dłuższą przerwę od piłki. Żegnam na najbliższy rok lub dłużej.


Obrazek
MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8708
Rejestracja: 07 listopada 2007
Podziekował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 197 razy

Nieprzeczytany post 03 czerwca 2017, 22:55

Mi nawet już Buffona nie szkoda bo takie bramki z 30 metrów to tylko on potrafi wpuścić. Dziś jakiś Casemiro, kilka lat temu Alaba...w trudnych momentach może lepiej się zachowywać a on wpuścił to co akurat leciało w bramkę. Przy drugiej bramce dla Realu wyłączyłem to gówno bo wiedziałem, że będzie brutalny gwałt.
Ostatnio zmieniony 03 czerwca 2017, 22:57 przez MRN, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek
pablo1503

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 lipca 2010
Posty: 3301
Rejestracja: 10 lipca 2010

Nieprzeczytany post 03 czerwca 2017, 22:56

Ktoś wszedł w przerwie do szatni i dał worek z miliardem euro za przegranie? Nie jestem w stanie inaczej wytłumaczyć jak drastycznej zmiany pod względem fizycznym, jak i mentalnym.


Obrazek
vitoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 czerwca 2012
Posty: 1839
Rejestracja: 15 czerwca 2012
Podziekował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Nieprzeczytany post 03 czerwca 2017, 22:56

Fawek pisze:No ale przecież straciliście tylko trzy bramki w tej edycji ligi mistrzów xD

VAMOS!!!
Cóż, współczuję że zaraz po wygranym finale wbijasz tutaj i to jeszcze w takim tonie (podobnie jak, zdaje się, Twój kolega [albo interista] jimbo), ale cóż - mimo wszystko gratulacje i to tyle z mojej strony.

Gratulacje dla kolegów z Madrytu, którzy tutaj się pojawiali od dluzszego czasu i w przeciwienstwie do wspomnianych przeze mnie osobników prowadzili konstruktywną dyskusję. Pozdro, panowie! My nie wyszlismy na druga połowę. Dybala, Higuain, obrona - dno. Na Cuadrado i Lemine to już szkoda słów.

Panowie, historia nie gra, ale prawda jest taka, że te przegrane finały siedzą naszym z tylu głowy i tworzą presje, z którą, jak widać, nie potrafimy się uporać. A po dzisiejszym wieczorze będzie jeszcze ciężej.

Szkoda, zagraliśmy pierwszą połowę świetnie. Druga - dramat. Nie wiem co powiedzieć bo naprawdę wierzyłem, że to jest tej dzień.


CzeczenCZN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2015
Posty: 3680
Rejestracja: 28 stycznia 2015

Nieprzeczytany post 03 czerwca 2017, 22:57

Wybierając Juventus, wybraliśmy cierpienie - ale miłość nie wybiera!

FinoAlleFine!

Niech każdy sobie odpowie na pytanie czy naprawdę jest na to gotowy. Jeżeli tak to piona!

Niestety ale Dybala to żaden Messi, Cuadrado to poziom ławki, Mandzukic to wojownik i tym nadrabia, Higuain? Na ligę wystarczyłby nam Carlos Bacca albo inny Batshuayi - po co 90 mln płacić za kogoś kto da w końcowym rozrachunku to samo? Co to ma za znaczenie czy jeden zawodnik strzeli 23 gole w lidze czy 19 - a nadrobi resztę powiedzmy Bonucci czy Marchisio?

Nasza defensywa to mit!


https://youtu.be/ld3Ag-BCwlc

#cznandj #ripgangsquad :hi:
Peter

Juventino
Juventino
Rejestracja: 14 sierpnia 2008
Posty: 178
Rejestracja: 14 sierpnia 2008

Nieprzeczytany post 03 czerwca 2017, 22:57

Juventus, nie ma składu, ani trenera na wygranie Ligi Mistrzów.
I nie oszukujmy się. Długo nie będzie miał.

Mistrzowie przegranych finałów......


Kiedy znowu zobaczę zwycięstwo Juve w LM?

"Tutaj trzeba bez przerwy walczyć, a kiedy wydaje się, że wszystko jest już stracone, trzeba wierzyć nadal, bo Juve nigdy się nie poddaje."
Omar Enrique Sivori
meda11

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 grudnia 2007
Posty: 1081
Rejestracja: 24 grudnia 2007

Nieprzeczytany post 03 czerwca 2017, 22:58

Przestańcie pieprzyć o problemie mentalnym w przekroju CAŁEGO meczu, bo dupy to daliśmy w szatni i drugiej połowie. Co do RM to z bólem przyznaje że to najlepszy klub na świecie, a Zidane po byciu genialnym piłkarzem został trenerem rodem z FM - budowa i zarządzanie drużyną niczym w grze.


Obrazek
dawid1897

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 lutego 2008
Posty: 1221
Rejestracja: 22 lutego 2008
Podziekował: 1 raz

Nieprzeczytany post 03 czerwca 2017, 22:58

Vimes pisze:Przepraszam, ale mam już po prostu dosyć wiecznych porażek. Dzisiaj to już mój piąty przegrany finał. Coś we mnie pękło. Nie potrafię kibicować innej drużynie, ale nie potrafię również znieść kolejnych rozczarowań. Muszę sobie zrobić dłuższą przerwę od piłki. Żegnam na najbliższy rok lub dłużej.
Chłopaki dali z siebie wszystko. WARTO im podziękować za to, że przeżywaliśmy emocje do pierwszej połowy, że dotarli do finału. Co lepiej żeby odpadli w ćwierćfinale? NIE! Dotarli do finału, widać, że postawili wszystko na jedną szalę. Nie wypaliło. To nie był ten Juventus co z Barceloną, chyba podeszliśmy za bardzo ofensywnie. Za dużo nerwów, zwłaszcza Dybala zawiódł.


FORZA JUVE!!!
MVP

Juventino
Juventino
Rejestracja: 18 listopada 2012
Posty: 228
Rejestracja: 18 listopada 2012

Nieprzeczytany post 03 czerwca 2017, 22:58

jackop pisze:
kubraczek pisze:Przez wiele miesięcy dawali z siebie wszystko. Wielokrotnie robili więcej niż moglibyśmy się tego spodziewać.
Że co? Wygrywanie w śmiesznie słabej Italii to jest ich zasrany obowiązek! Dawali z siebie wszystko? No dobre sobie bo na palcach 1 ręki policzę dobre występy w Serie A. Ten sezon był żałosny. Brak stylu, czekanie na Mityczną Wiosnę zakończone kosmicznymi wynikami jak porażka z Romą, remisy z Atalantą i Torino.

Odbębnili swoje i tyle. O czym my w ogóle rozmawiamy w obliczu takiej kompromitacji? :angry:
Wiesz co gościu? Ty się kibicem nazywasz? prawda jest taka że jako kibic to Twoim zasranym obowiązkiem jest wspierać drużynę na dobre i na złe, a wylewasz pomyje. Jestem ciekaw jak długo byś został z Juve jakby nic nie wygrało w następnych latach.

Łzy poleciały po golu na 1:3. Nie wiem co w drugiej połowie się wydarzyło. Może ten łysy w Realu od przygotowania fizycznego, co go tak media lansowały, faktycznie robi tak dobrą robotę? Real wgle nie wyglądał jakby był zmęczony pierwszą połową, która notabene miała momentami zawrotne tempo.
Widzę, ze przynajmniej niektórzy rozumieją, że dojście do finału to i tak duży sukces zważywszy na pozycję w jakiej znajduje się Serie A i w jakiej nasz klub znadował się kilka lat temu. Wielka szkoda, kolejny finał w pupę. Trudno, jednak trzeba pogratulować chłopakom udanego sezonu bo emocje jakie mi dostarczyli w większości były pozytywne. I to w zdecydowanej większości.


szymken

Juventino
Juventino
Rejestracja: 13 września 2013
Posty: 363
Rejestracja: 13 września 2013

Nieprzeczytany post 03 czerwca 2017, 22:59

Jestem rozwalony. Po prostu ma dość LM. Zgnietli nas w środku pola strasznie. Gratulacje dla Realu. Potrafią wygrywać LM i tyle.


tomekp9-16

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 lipca 2006
Posty: 17
Rejestracja: 29 lipca 2006
Podziekował: 1 raz

Nieprzeczytany post 03 czerwca 2017, 22:59

(nabija posty z okazji lm) Dobrze Panowie, kolejny finał, kolejny bez wygranej, ale nie zwalniajcie z tej okazji połowy składu i trenera, bo jednak dzięki jako takiej stabilizacji jesteśmy tam, gdzie jesteśmy. Jednak 6krotny Mistrz Włoch i 2 zespół w Europie w przeciągu 3 lat to są wyniki, o których większość zespołów może marzyć. Wiadomo, że smutek jest ogromny, ale zawsze jest kolejny rok, może w końcu się uda :)


MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8708
Rejestracja: 07 listopada 2007
Podziekował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 197 razy

Nieprzeczytany post 03 czerwca 2017, 22:59

Vimes pisze:Żegnam na najbliższy rok lub dłużej.
Dołączam do Ciebie, walić to.


Obrazek
juveman7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2005
Posty: 541
Rejestracja: 13 października 2005

Nieprzeczytany post 03 czerwca 2017, 22:59

Casemiro walnął z głupa, rykoszet i piłka wpada obok słupka.
co za fuks
potem już wszystko się posypało
jednego nie mogę przeboleć
wierzyłem w to że Allegri pożre Zidana
że rozpyka jego Madryt
że umiejętnościami trenerskimi przewyższy go o klasę
a w drugiej połowie tak ustawił zespół że
:facepalm:

mam pretensje do Allegriego
coś ty <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> zrobił w przerwie meczu ?
należało dojechać real
tak blisko było i odpuścić w takim momencie :shock: :facepalm:


...kiedyś przyjdzie prawdziwy deszcz i zmyje cały ten gnój...
Pluto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 października 2002
Posty: 2414
Rejestracja: 17 października 2002
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 11 razy

Nieprzeczytany post 03 czerwca 2017, 22:59

alessandro1977 pisze:Mi nawet już Buffona nie szkoda bo takie bramki z 30 metrów to tylko on potrafi wpuścić. Dziś jakiś Casemiro, kilka lat temu Alaba...
Błagam cię, widziałeś jak ta piłka po rykoszecie się zawinęła? Wyleciała ze światła bramki żeby do niej wrócić przy słupku. Gdyby to nie był gol stracony w finale to byłaby z tego całkiem śmieszno - ironiczna historia. Żeby nie było, że zwalam na rykoszety wcześniej było widac, że nie wyszliśmy na murawę i za chwilę po prostu coś wpadnie.


calma calma
Zablokowany