Polityka
- Karowiew
 - Juventino

 - Rejestracja: 26 czerwca 2008
 - Posty: 1206
 - Rejestracja: 26 czerwca 2008
 
Czyli według ciebie istnieje analogia między:Makiavel pisze:Ależ proszę. Skoro Ty piszesz, że syn Libickiego jest w PO to ja piszę, że brat Kurskiego pracuje w Gazecie Wyborczej. Nie wiem co przynależność partyjna syna Libickiego ma do osoby samego Libickiego ale zakładam, że ma tyle samo co przynależność brata Kurskiego do zespołu redakcyjnego GW do poglądów Jacka Kurskiego.Karowiew pisze:Nie bardzo rozumiem ten "oryginalny" eksperyment myślowy. Nie bardzo też rozumiem, na czym zasadza się analogia między tymi dwoma przypadkami. Wyjaśnij mi proszę, o co chodzi w tym tekście.Czyli jak brat (?) Kurskiego pracuje w Wyborczej to oznacza, że "bulterier PiSu" tak naprawdę jest na usługach Tuska i GW, a ten dziadek z Wermachtu to była ściema? Ciekawe podejście.
1) Libickimi - którzy od dawna szczekają pod PO, bo w PiS im się nie udało.
a
2) Kurskimi - z których jeden zawsze był przeciw PiS, a drugiemu z PiS zazwyczaj jest, bardziej lub mniej, po drodze.
Dobrze rozumuję?
A czemu nie z Bronisławem? A prawda. Obaj reprezentujecie ten sam poziom, ale jednak Bronek wykończyłby cię doświadczeniem.Ale w debacie prezydenckiej z Dudą mógłbym wystartować śmiało
EDIT - Wspaniałe rządy PO część 55431 i 1/3: http://wiadomosci.onet.pl/kraj/pis-zada ... zety/2n5ev
					Ostatnio zmieniony 27 lutego 2015, 13:08 przez Karowiew, łącznie zmieniany 2 razy.
									
			
						"(…) mówmy o przykrych rzeczach, ale… eee… musi… przejście na emeryturę musi być na tyle późne, że oczekiwany przeciętny oczywiście, oczekiwana przeciętna długość życia nie była bardzo długa" - Jacek Rostowski
						- Vimes
 - Juventino

 - Rejestracja: 06 maja 2003
 - Posty: 5874
 - Rejestracja: 06 maja 2003
 

Bronisław Komorowski nie chciał być gorszy od Dudy oraz Ogórek i również okazał się być doktorem: http://niezalezna.pl/64577-komorowski-d ... prezydenta :lol:.
- Karowiew
 - Juventino

 - Rejestracja: 26 czerwca 2008
 - Posty: 1206
 - Rejestracja: 26 czerwca 2008
 
Bron to jest as nad asy: https://wzzw.wordpress.com/2012/01/23/i ... omorowski/
Według strony sejmowej w kadencji 1993-1997 Bron znał: francuski, rosyjski, angielski: http://orka.sejm.gov.pl/ArchAll2.nsf/Glowny2kad
Według strony sejmowej w kadencji 1997-2001 Bron znał już tylko: francuski i rosyjski: http://orka.sejm.gov.pl/ArchAll2.nsf/Glowny3kad
Według strony sejmowej w kadencji 2001-2005 liczba języków, którymi włada Bronek, jest nieznana. Prawdopodobnie nie znał już żadnego języka obcego:
http://orka.sejm.gov.pl/ArchAll2.nsf/Glowny4kad
A z czasów jego prezydentury wynika, że Bronek nie zna nawet języka polskiego
Odnośnie do ostatnich wpadek twitterowych pojawił się dobry komentarz: "Niektórzy zaczęli nawet posądzać głowę państwa, że zaczął osobiście zarządzać swoim profilem" :rotfl:
Jacy wyborcy, taki prezydent :lol:
			
									
						Według strony sejmowej w kadencji 1993-1997 Bron znał: francuski, rosyjski, angielski: http://orka.sejm.gov.pl/ArchAll2.nsf/Glowny2kad
Według strony sejmowej w kadencji 1997-2001 Bron znał już tylko: francuski i rosyjski: http://orka.sejm.gov.pl/ArchAll2.nsf/Glowny3kad
Według strony sejmowej w kadencji 2001-2005 liczba języków, którymi włada Bronek, jest nieznana. Prawdopodobnie nie znał już żadnego języka obcego:
http://orka.sejm.gov.pl/ArchAll2.nsf/Glowny4kad
A z czasów jego prezydentury wynika, że Bronek nie zna nawet języka polskiego
Odnośnie do ostatnich wpadek twitterowych pojawił się dobry komentarz: "Niektórzy zaczęli nawet posądzać głowę państwa, że zaczął osobiście zarządzać swoim profilem" :rotfl:
Jacy wyborcy, taki prezydent :lol:
"(…) mówmy o przykrych rzeczach, ale… eee… musi… przejście na emeryturę musi być na tyle późne, że oczekiwany przeciętny oczywiście, oczekiwana przeciętna długość życia nie była bardzo długa" - Jacek Rostowski
						- filipoj
 - Juventino

 - Rejestracja: 13 czerwca 2005
 - Posty: 80
 - Rejestracja: 13 czerwca 2005
 
Rosja "lubi to"Makiavel pisze:Wynika z niego, że śmiało możemy i powinniśmy czcić pamięć żołnierzy Armii Czerwonej, którzy zginęli walcząc o nasze miasta i wsie, bo to nie byli komuniści, tylko zwykli szeregowi żołnierze, którzy wypełniali rozkaz. Nie byli to więc, jak chce ich przedstawiać polska prawica, ludzie niosący komunizm na bagnetach a bohaterowie wojenni.
http://www.radiopik.pl/3,27549,rosja-zo ... zistow-ipn
- Makiavel
 - Juventino

 - Rejestracja: 26 lutego 2011
 - Posty: 2824
 - Rejestracja: 26 lutego 2011
 
Vimesie ewentualne zabójstwo dokonane przez Komorowskiego, jak rozumiem, miało być aktem "terroryzmu niepodległościowego" a nie walką partyzancką. Pragnę Cie poinformować, że w 1971 roku nie trwała żadna walka partyzancka w Polsce.
Po wtóre wolę 19 letniego Komorowskiego, który robił czy chciał robić głupstwa od współczesnego Macierewicza, który forsuje tezę zamachu smoleńskiego i mówił rok czy dwa temu, że jesteśmy w stanie wojny z Rosją. To wyraźnie pokazuje, że od lat 70. Komorowski zmądrzał a Macierewicz odwrotnie (co większość ludzi zauważyła już dawno).
@Karowiew Marcin Libicki nie jest swoim synem i nie ma nic wspólnego z PO, tak, jak Kurski nie jest swoim bratem i nie ma nic wspólnego z GW. Jaśniej nie potrafię. Tak na marginesie to ciekawe, że Libickiego wyrzucili z PiS niby za współpracę ze służbami a Kryże był w ich rządzie v-ce ministrem sprawiedliwości (jest to postać łącząca oba wątki o których tu pisze, bo skazywał m.in. Komorowskiego)
Zgadzam się, że wpadki ortograficzne Komorowskiego były żenujące ale czy nie uważasz, że przy swoim poprzedniku w mowie jest niczym spełnienie słów wieszcza "Chodzi mi o to aby język giętki powiedział wszystko, co pomyśli głowa..."? Wśród polskich prezydentów Komorowski plasuje się na dobrym, drugim miejscu, za Kwaśniewskim (który nawet po pijaku mówił z lepszą dykcją i poprawniej niż Kaczyński oraz Wałęsa).
Jak już jesteśmy przy językach i wykształceniu i prezydentach. Kwaśniewski, bez magistra cechował się znajomością 2 albo 3 języków obcych (na pewno angielski i rosyjski, wydaje mi się też, że hiszpański),. Nasz najlepiej wykształcony prezydent nie znał języków obcych i miernie władał ojczystym.
Jeszcze odpowiedź dlaczego z Dudą nie z Komorowskim: też jestem młody, jak nic złego się nie wydarzy niedługo będę miał, jak on, dr przed nazwiskiem. Co więcej, jako doktor nauk ekonomicznych in spe, specjalizujący się w ekonomii międzynarodowej chętnie podyskutowałbym o sprawach ekonomicznych i politycznych współczesnego świata z Dudą. Komorowski ma za dużą praktykę w polityce i szybko bym przegrał.
			
									
						Po wtóre wolę 19 letniego Komorowskiego, który robił czy chciał robić głupstwa od współczesnego Macierewicza, który forsuje tezę zamachu smoleńskiego i mówił rok czy dwa temu, że jesteśmy w stanie wojny z Rosją. To wyraźnie pokazuje, że od lat 70. Komorowski zmądrzał a Macierewicz odwrotnie (co większość ludzi zauważyła już dawno).
@Karowiew Marcin Libicki nie jest swoim synem i nie ma nic wspólnego z PO, tak, jak Kurski nie jest swoim bratem i nie ma nic wspólnego z GW. Jaśniej nie potrafię. Tak na marginesie to ciekawe, że Libickiego wyrzucili z PiS niby za współpracę ze służbami a Kryże był w ich rządzie v-ce ministrem sprawiedliwości (jest to postać łącząca oba wątki o których tu pisze, bo skazywał m.in. Komorowskiego)
Zgadzam się, że wpadki ortograficzne Komorowskiego były żenujące ale czy nie uważasz, że przy swoim poprzedniku w mowie jest niczym spełnienie słów wieszcza "Chodzi mi o to aby język giętki powiedział wszystko, co pomyśli głowa..."? Wśród polskich prezydentów Komorowski plasuje się na dobrym, drugim miejscu, za Kwaśniewskim (który nawet po pijaku mówił z lepszą dykcją i poprawniej niż Kaczyński oraz Wałęsa).
Jak już jesteśmy przy językach i wykształceniu i prezydentach. Kwaśniewski, bez magistra cechował się znajomością 2 albo 3 języków obcych (na pewno angielski i rosyjski, wydaje mi się też, że hiszpański),. Nasz najlepiej wykształcony prezydent nie znał języków obcych i miernie władał ojczystym.
Jeszcze odpowiedź dlaczego z Dudą nie z Komorowskim: też jestem młody, jak nic złego się nie wydarzy niedługo będę miał, jak on, dr przed nazwiskiem. Co więcej, jako doktor nauk ekonomicznych in spe, specjalizujący się w ekonomii międzynarodowej chętnie podyskutowałbym o sprawach ekonomicznych i politycznych współczesnego świata z Dudą. Komorowski ma za dużą praktykę w polityce i szybko bym przegrał.
"veritas odium parit obsequium amicos"
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
						https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
- Smok-u
 - Juventino

 - Rejestracja: 31 maja 2008
 - Posty: 1536
 - Rejestracja: 31 maja 2008
 - Otrzymał podziękowanie: 1 raz
 
Jeszcze zależy co rozumiemy przez słowo "zna". Bo ktoś może powiedzieć, że to dukanie Tuska = znajomość języka angielskiego (ta jego pierwsza wypowiedź jak został królem Europy, gdy go wyśmiano 
). Fajnie Vimes, że nadal masz siły by dyskutować z gościem, który żyje w matrixie  
.
			
									
						- Makiavel
 - Juventino

 - Rejestracja: 26 lutego 2011
 - Posty: 2824
 - Rejestracja: 26 lutego 2011
 
Smok-u pisze:Jeszcze zależy co rozumiemy przez słowo "zna". Bo ktoś może powiedzieć, że to dukanie Tuska = znajomość języka angielskiego (ta jego pierwsza wypowiedź jak został królem Europy, gdy go wyśmiano). Fajnie Vimes, że nadal masz siły by dyskutować z gościem, który żyje w matrixie
.
Jak mówi po rosyjsku to wszyscy pamiętamy z jego ukraińskiego wystąpienia.
EDIT: Karowiew na kogo głosowałeś w poprzednich wyborach prezydenckich w I turze? Spodobało mi się to powiedzenie o wyborcach i prezydencie.
					Ostatnio zmieniony 27 lutego 2015, 23:08 przez Makiavel, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
						"veritas odium parit obsequium amicos"
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
						https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
- Karowiew
 - Juventino

 - Rejestracja: 26 czerwca 2008
 - Posty: 1206
 - Rejestracja: 26 czerwca 2008
 
Ja zwracam uwagę na treść samego przekazu. Znalazłem tłumaczenie tego, co Kwaśny nawijał (będąc "pod wpływem") na Ukrainie:Makiavel pisze: Wśród polskich prezydentów Komorowski plasuje się na dobrym, drugim miejscu, za Kwaśniewskim (który nawet po pijaku mówił z lepszą dykcją i poprawniej niż Kaczyński oraz Wałęsa).
Aczkolwiek wierności tego przekładu zweryfikować nie mogę
"(…) mówmy o przykrych rzeczach, ale… eee… musi… przejście na emeryturę musi być na tyle późne, że oczekiwany przeciętny oczywiście, oczekiwana przeciętna długość życia nie była bardzo długa" - Jacek Rostowski
						- Makiavel
 - Juventino

 - Rejestracja: 26 lutego 2011
 - Posty: 2824
 - Rejestracja: 26 lutego 2011
 
Przekaz jest dość wierny, przynajmniej na tyle na ile znam rosyjski. Nie uważasz, że gdyby Kwaśniewski mówił po rosyjsku, po pijaku nie tylko z lepszą dykcją i poprawniej niż Kaczyński na trzeźwo po polsku, ale jeszcze miał sensowniejszy przekaz to byłaby lekka przesada ;-)?Karowiew pisze:Ja zwracam uwagę na treść samego przekazu. Znalazłem tłumaczenie tego, co Kwaśny nawijał (będąc "pod wpływem") na Ukrainie:Makiavel pisze: Wśród polskich prezydentów Komorowski plasuje się na dobrym, drugim miejscu, za Kwaśniewskim (który nawet po pijaku mówił z lepszą dykcją i poprawniej niż Kaczyński oraz Wałęsa).
Aczkolwiek wierności tego przekładu zweryfikować nie mogę
"veritas odium parit obsequium amicos"
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
						https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
- Dybala 4ever
 - Juventino

 - Rejestracja: 28 października 2007
 - Posty: 1612
 - Rejestracja: 28 października 2007
 
 Bronek mistrz  :lol:
			
									
						- Karowiew
 - Juventino

 - Rejestracja: 26 czerwca 2008
 - Posty: 1206
 - Rejestracja: 26 czerwca 2008
 
Chodzi o wierność przekładu, nie przekazuMakiavel pisze:Przekaz jest dość wierny, przynajmniej na tyle na ile znam rosyjski.Karowiew pisze:
Aczkolwiek wierności tego przekładu zweryfikować nie mogę
Do tego, że Kwaśniewski w twoich wyobrażeniach urósł do rangi jakiejś gwiazdy międzynarodowej polityki, zdążyłem się już przyzwyczaić. Do dziś nie mogę przeboleć, że Polacy wybrali na prezydenta tego czerwonego cwaniaczka, miernotę polityczną i "ofiarę choroby filipińskim". Biorę jednak pod uwagę, że w 1995 roku ludzie (za wyjątkiem czerwonych, którzy głosowali na niego z rozmysłem) zagłosowali na niego, żeby zrobić na złość Wałęsie, który wypiął się na "Solidarność".
EDIT: Bron w Japonii masakra. Unia Wolności pewnie dumna ze swego wychowanka :lol:
					Ostatnio zmieniony 28 lutego 2015, 15:11 przez Karowiew, łącznie zmieniany 2 razy.
									
			
						"(…) mówmy o przykrych rzeczach, ale… eee… musi… przejście na emeryturę musi być na tyle późne, że oczekiwany przeciętny oczywiście, oczekiwana przeciętna długość życia nie była bardzo długa" - Jacek Rostowski
						- Smok-u
 - Juventino

 - Rejestracja: 31 maja 2008
 - Posty: 1536
 - Rejestracja: 31 maja 2008
 - Otrzymał podziękowanie: 1 raz
 
Bronisław "wybitny prezydent, doktor, jednooki wśród ślepców, dobre przemowy" Komorowski. Przecież to aż jest smutne, że my takiego wie... i bur... mamy za prezydenta (nie są to wulgarne słowa, ale boje się, że mi jakieś CBŚ wpadnie z rana).Elo Vidal:) pisze: Bronek mistrz :lol:
Edit: Wyobraźcie sobie jak wyglądały by nagłówki, gdyby Kaczyński tak zrobił. Przez miesiąc by o tym wszystkie media trąbiły, TVN w tym momencie sprowadza swojego świadka, powstaje nowy program na Polsacie, wypowiedzi Niesiołowskiego, Makiavela czy Palikota, zmieszałyby go z błotem. A w przypadku Bronka, krótka informacja "że strzelił gafę", nie że to wstyd i hańba ale "gafa"...
- gregor_g4
 - Juventino

 - Rejestracja: 14 października 2003
 - Posty: 1140
 - Rejestracja: 14 października 2003
 
czytając ten temat, a konkretnie posty Makiavela, dochodzę do wniosku, że jest on trollem internetowym na usługach polskiego rządu.
A Bronek "chodź tu szogunie" ze swoim kilkudziesięcioletnim doświadczeniem i obyciem w polityce wali większe gafy niż "świeżynka" Kopacz na czerwonym dywanie...
Ale czego można oczekiwać po prezydencie marionetce służb specjalnych...
			
									
						A Bronek "chodź tu szogunie" ze swoim kilkudziesięcioletnim doświadczeniem i obyciem w polityce wali większe gafy niż "świeżynka" Kopacz na czerwonym dywanie...
Ale czego można oczekiwać po prezydencie marionetce służb specjalnych...
- Vimes
 - Juventino

 - Rejestracja: 06 maja 2003
 - Posty: 5874
 - Rejestracja: 06 maja 2003
 
Prezydent RP i generał WP zachowujący się podczas oficjalnej wizyty zagranicznej niczym gimbaza na szkolnej wycieczce, śmiać się czy płakać? Może się jeszcze Komorowski poskarżył, że Japończycy dali mu surową rybę w sushi?Elo Vidal:) pisze:https://www.youtube.com/watch?v=liaV4y06hEE Bronek mistrz :lol:
- Karowiew
 - Juventino

 - Rejestracja: 26 czerwca 2008
 - Posty: 1206
 - Rejestracja: 26 czerwca 2008
 
:lol: Chyba z tą głową coś nietęgo :lol: Popis w Japonii już mieliśmy, szczególnie podobało mi się, jak Japończycy wskazywali mu, żeby zszedł z miejsca, na które się nie wchodzi :lol:Makiavel pisze: Zgadzam się, że wpadki ortograficzne Komorowskiego były żenujące ale czy nie uważasz, że przy swoim poprzedniku w mowie jest niczym spełnienie słów wieszcza "Chodzi mi o to aby język giętki powiedział wszystko, co pomyśli głowa..."?
Był też popis przy parze prezydenckiej USA. Prezydent Bronisław zasugerował Barackowi Obamie, że zdradza go żona! Idealny prezydent III RP. Jaki kraj, taki jego reprezentant :lol:
Jestem ciekawy, gdzie następnym razem wiochę zrobi Bronek. Francja? Na dworze brytyjskim? Facet uparcie pracuje nad tym, żeby uważano nas za skończonych buraków.
Wybieram się na te wybory, ponieważ jest szansa - malutka, ale jest - że drugiej kadencji już nie obejmie.
EDIT: Jest tłumaczenie naszego Sarmaty:
"Dzisiaj awansował na szoguna szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, gen. Stanisław Koziej, no to może i polscy biznesi (cytat dokładny - przyp. red.) awansują na samurajów biznesu" - żartował Komorowski.
Link: http://www.tvn24.pl/ciekawostki-michalk ... 19671.html
"(…) mówmy o przykrych rzeczach, ale… eee… musi… przejście na emeryturę musi być na tyle późne, że oczekiwany przeciętny oczywiście, oczekiwana przeciętna długość życia nie była bardzo długa" - Jacek Rostowski
						
			
