Liga Mistrzów 2008/2009
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 2462
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Niestety jak na razie posiadanie graczy na bokach obrony pokroju Alvesa to chyba bardzo odległa przyszłość... :roll:jareckik pisze:Jak dla mnie Dani Alves byl najlepszym piłkarzem Barcy we wczorajszym meczu, takich ludzi brakuje w Juve...sebastian10 pisze:mi sie pdobała gra alvesa ale piłki dorzucał i z prawej i lewej strony gra anglików obronna godna podziwu barca zawiodła ale i tak maja wieksze szanse na awans moim zdaniem Henry nie pasuje do tej druzyny przydał by im sie taki drogba w polu karnym
Nie pojmujesz taktyki Barcy. Henry nie pełni tam roli klasycznej "9". A po za tym uważam, że szybki i zwrotny Eto'o lepiej pasuje do takiego zestawienia niż Drogba. Barca pod wodzą Pep'a Guardioli stworzyła unikatowe ustawienie.sebastian10 pisze: moim zdaniem Henry nie pasuje do tej druzyny przydał by im sie taki drogba w polu karnym
Co do meczu uważam, że Barca miała dużego pecha. Jednocześnie trzeba podkreślić fantastyczną konsekwencje taktyczną graczy Guus'a Hiddink'a. Jak dla mnie najlepszym aktorem wczorajszego widowiska był bramkarz Londyńczyków - Petr Cech. Zresztą cała formacja obronna zasługuje na brawa, gdyż nie mal przez 90 minut byli skupieni na obronie dostępu do własnej bramki.
Ostatnio zmieniony 29 kwietnia 2009, 12:46 przez zoff, łącznie zmieniany 1 raz.
- Gherrick
- Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2009
- Posty: 168
- Rejestracja: 05 kwietnia 2009
I tak Barca przejdzie. Chelsea 0-0 u siebie nic nie daje, żeby strzelić bramkę, muszą się otworzyć, a wtedy Barca ich puknie. Typuję albo remis bramkowy albo porażkę Chelsea 1-2 bramkami. Najprawdopodobniej 1:1 albo 0,1:2 :-D
Forca Sporting y Juve Leo ! Forca Verde Leones !
- figc1898
- Juventino
- Rejestracja: 04 listopada 2003
- Posty: 400
- Rejestracja: 04 listopada 2003
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
0-0 na wyjezdzie nie jest lepsza pozycją, przynajmniej póki nadal sa te kretyńskie przepisy co do bramek wyjazdowych.figc1898 pisze: Chelsea wygląda lepiej psychicznie i fizycznie i mają lepszą pozycję na awans do finału.
- Pontius21
- Milanista
- Rejestracja: 24 listopada 2008
- Posty: 125
- Rejestracja: 24 listopada 2008
a co , wolałbyś karne w przypadku dwóch remisów albo wygranych takim samym stosunkiem bramek ? czy może po prostu Juventus gdzieś kiedyś odpadł przez wyjazdowe bramki i do tej pory to trawisz ?stahoo pisze: przynajmniej póki nadal sa te kretyńskie przepisy co do bramek wyjazdowych.
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Wolałbym dogrywkę na zasadzie srebrnej bramki, a potem, tak, karne.
Wyjazdowe gole niszcza ideę dogrywki, ponieważ ten kto wystepuje w 2 meczu w roli gospodarza jest wtedy w gorszej sytuacji (na 1 gol w dogrywce przeciwnika musi odpowiedziec 2). W ten sposób Bayern wygrał z Getafe 2 lata temu, od tamtej pory jestem przeciwnikiem wyjazdowych goli, a przynajmniej tej zasady w dogrywkach spotkań.
Wyjazdowe gole niszcza ideę dogrywki, ponieważ ten kto wystepuje w 2 meczu w roli gospodarza jest wtedy w gorszej sytuacji (na 1 gol w dogrywce przeciwnika musi odpowiedziec 2). W ten sposób Bayern wygrał z Getafe 2 lata temu, od tamtej pory jestem przeciwnikiem wyjazdowych goli, a przynajmniej tej zasady w dogrywkach spotkań.
- January
- Juventino
- Rejestracja: 14 marca 2006
- Posty: 536
- Rejestracja: 14 marca 2006
A Ty masz jakiś kompleks na punkcie kibiców Juve? Może przez ostatnio przegrany mecz milanu z Juve? Ktoś wyraża swoje zdanie, a Ty go atakujesz.Pontius21 pisze:a co , wolałbyś karne w przypadku dwóch remisów albo wygranych takim samym stosunkiem bramek ? czy może po prostu Juventus gdzieś kiedyś odpadł przez wyjazdowe bramki i do tej pory to trawisz ?stahoo pisze: przynajmniej póki nadal sa te kretyńskie przepisy co do bramek wyjazdowych.
:rotfl:jakiś geniusz z fcinter.pl pisze: co do Taidera to zagrał super - w swojej strefie czyścił praktycznie wszystko i te piły kilkudziesięciometrowe grane co do milimetry majstersztyk - powiedziałbym, że był nawet lepszy od tego vidala
- sk1le
- Juventino
- Rejestracja: 22 marca 2008
- Posty: 228
- Rejestracja: 22 marca 2008
Arsenalowi brakowało ostatniego podania w tym spotkaniu. Bardzo podobała mi się gra lewego obrońcy Kanonierów, no i oczekiwałem trochę więcej po graczach Wengera. Ja nie chce powtóki finału z Moskwy.. A ta opcja jest bardzo prawdopodobna...
Czy tylko mnie irytował SzpaQu, czy kogoś jeszcze???
"ahh Cristianooooo" omfg
Czy tylko mnie irytował SzpaQu, czy kogoś jeszcze???
"ahh Cristianooooo" omfg
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 2620
- Rejestracja: 03 marca 2008
Też mi się robiło niedobrze jak to słyszałem. Na początku drugiej połowy "zanurkował" przed polem karnym i myślał, że sędzia się na to nabierze.sk1le pisze: Czy tylko mnie irytował SzpaQu, czy kogoś jeszcze???
"ahh Cristianooooo" omfg
Arsenal długo konstruował każdą akcję, a Manchester rozbijał ich większość ataków na 20 metrze. Nie wiem co Wenger chciał osiągnąć z osamotnionym Adebayorem przeciwko Vidiciowi i Ferdinandowi.
Arshavin byłby bardzo przydatny Kanonierom w tym meczu. Ale spokojnie jest jeszcze rewanż na Emirates.
- marcinek
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Posty: 1067
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
szpak od zawsze komentuje LM (dla mnie) i jest on wspanialym komentatorem wrecz symbolem ktory umie nakrecic atmosfere w meczu. ze zdarzaja mu sie teksty w stylu "thuram do thurama" i inne malo wazne wpadki nie wplywa na jego wielkosc.
a co do meczu to genialne przygotowanie taktyczne fergusona (jak wiele znaczy dobry trener widzimy w tym przypadku no i w naszym...) narazie nie dalo zadnych szans mlodosci arsenalu. arsenal bez pomyslu jak przejsc obrone mu. wiekszosc akcji srodkiem chyba ze juz kompletnie sie nie dalo przejsc to podanie na skrzydlo.
a co do meczu to genialne przygotowanie taktyczne fergusona (jak wiele znaczy dobry trener widzimy w tym przypadku no i w naszym...) narazie nie dalo zadnych szans mlodosci arsenalu. arsenal bez pomyslu jak przejsc obrone mu. wiekszosc akcji srodkiem chyba ze juz kompletnie sie nie dalo przejsc to podanie na skrzydlo.
Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
- Gherrick
- Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2009
- Posty: 168
- Rejestracja: 05 kwietnia 2009
Jak dla mnie, to nie zdarzają mu się wpadki. ZDARZA to mu się czasem coś dobrze powiedzieć. Dzisiaj stwierdził, że Van Der Sar jest partnerem Vidicia, oraz że Giggs gra swój 18 meczmarcinek pisze:szpak od zawsze komentuje LM (dla mnie) i jest on wspanialym komentatorem wrecz symbolem ktory umie nakrecic atmosfere w meczu. ze zdarzaja mu sie teksty w stylu "thuram do thurama" i inne malo wazne wpadki nie wplywa na jego wielkosc.
a co do meczu to genialne przygotowanie taktyczne fergusona (jak wiele znaczy dobry trener widzimy w tym przypadku no i w naszym...) narazie nie dalo zadnych szans mlodosci arsenalu. arsenal bez pomyslu jak przejsc obrone mu. wiekszosc akcji srodkiem chyba ze juz kompletnie sie nie dalo przejsc to podanie na skrzydlo.

Forca Sporting y Juve Leo ! Forca Verde Leones !
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Co moge powiedziec... Szkoda mi Almuni bo grał fantastyczny mecz, a przynajmniej pierwszą połowę. Gdyby stał Łukasz mogłoby byc 3-0
A gol O'Shea wszedł po rękach bramkarza Arsenalu.
Tak sie zastanawiam, gdybysmy teoretycznie po jakims małym fuksie pokonali Chelsea, i trafili na Liverpool, Man UTD, Barcę albo ten Arseanl. Co to by sie działo. Pojedynki na naszej lewej stronie Messi vs Molinaro :lol: Albo Ronaldo kontra Molinaro... Nie mamy składu na wyższą faze niz 1/8. Przykre to, ale narazie nie ma co liczyc, że bedziemy pewniakami na cwiercfinały.
Ale wracajac do meczu. Mi sie podobobał, mimo, że w 2 połowie było o wiele mniej sytuacji. Arsenal świetnie rozgrywał piłkę, bardzo fajnie dla oka, ale tak do 30 metra było dobrze, a dalej stało 7 graczy United i Adebayor. Troche bez sensu.
edit.
Tak, dzięki
To miałem na mysli.

Tak sie zastanawiam, gdybysmy teoretycznie po jakims małym fuksie pokonali Chelsea, i trafili na Liverpool, Man UTD, Barcę albo ten Arseanl. Co to by sie działo. Pojedynki na naszej lewej stronie Messi vs Molinaro :lol: Albo Ronaldo kontra Molinaro... Nie mamy składu na wyższą faze niz 1/8. Przykre to, ale narazie nie ma co liczyc, że bedziemy pewniakami na cwiercfinały.
Ale wracajac do meczu. Mi sie podobobał, mimo, że w 2 połowie było o wiele mniej sytuacji. Arsenal świetnie rozgrywał piłkę, bardzo fajnie dla oka, ale tak do 30 metra było dobrze, a dalej stało 7 graczy United i Adebayor. Troche bez sensu.
edit.
Tak, dzięki

Ostatnio zmieniony 30 kwietnia 2009, 09:14 przez stahoo, łącznie zmieniany 1 raz.
- dr.DeV
- Juventino
- Rejestracja: 10 maja 2006
- Posty: 688
- Rejestracja: 10 maja 2006
- Podziekował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
No właśniegladston pisze:Chyba chodziło Ci o 1/8, bo 1/16 była dotąd tylko w Pucharze UEFAstahoo pisze: Nie mamy składu na wyższą faze niz 1/16.

Szkoda Arsenalu ...

Ej Gladston twój nick przypomniał mi o tym Brazylijskim stoperze

