1/4 LM
- Wojtom
- Juventino
- Rejestracja: 14 września 2003
- Posty: 1212
- Rejestracja: 14 września 2003
Ej wez, pośnisz troche dla mnie? Jak masz takie dokładne dane, to moze powiesz mi jakie pytania będe mial jutro na sprawdzianie z przysposobienia obronnego ? :roll: :lol:Ibrahimovic pisze:Fc Liverpool - Juventus
3:2
10min Baros
41min Baros
60min Hamman
89min Trezeguet jesli wyzdrowieje:D
90-2min Ibrahimovic ominal 3 pilkarzy i z 30 m strzelil cudowna bramke SEN
Juventus - Liverpool
3:0
8min Ibrahimovic
30min Del Piero
69min Camoranesi
Taki mialem sen
w półfinale z Chealsa bedzie 2:0 i 2:0 i w karnych wygramy a finale moze bede dzisiac snic:D
Alteri vivas oportet, si tibi vis vivere.
- mnowo
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 2169
- Rejestracja: 03 listopada 2003
Niezadowolenie w Mediolanie
Trenerzy i zawodnicy obu mediolańskich klubów - Interu i AC Milanu, wyrazili niezadowolenie z powodu losowania par 1/4 finału piłkarskiej Ligi Mistrzów.
"Wszyscy chcieliśmy uniknąć derbowego spotkania. Mam jednak nadzieję, że atmosfera na tym meczu będzie lepsza niż przed dwoma laty" - powiedział trener AC Milan Carlo Anchelotti.
"By wygrać Ligę Mistrzów trzeba liczyć się z tym, że trafi się na silne zespoły. Zamiast meczu derbowego wolałbym jednak grę z zagranicznym rywalem" - stwierdził trener Interu Roberto Mancini.
Atmosferę przed meczem podgrzał dodatkowo bramkarz Interu Francesco Toldo, który powiedział, że to AC Milan chciał uniknąć gry z lokalnym rywalem. "Czemu nie chcą z nami grać? Oni to wiedzą" - zagadkowo stwierdził Toldo.
Do derbów Mediolanu w Lidze Mistrzów dojdzie po raz drugi w ciągu dwóch lat. W 2003 roku, w półfinałowej rywalizacji, triumfował AC Milan. O awansie "rossonerich" zdecydowała większa liczba bramek strzelonych na wyjeździe, choć oba spotkania odbyły się na San Siro. W meczu w którym AC Milan był gospodarzem padł wynik bezbramkowy, a rewanżowe spotkanie zakończyło się remisem 1:1. W finale, po rzutach karnych AC Milan pokonał inny włoski klub - Juventus.
http://pilka.interia.pl/news?inf=603870
Coz, trenerzy nie sa zadowoleni z obrotu spraw.. ciekawe czy w tym roku tez beda takie mecze- remisy albo minimalne wygrane. Zobaczymy. Zastanawia mnie ta wypowiedz Toldo.. :roll: no coz...
Trenerzy i zawodnicy obu mediolańskich klubów - Interu i AC Milanu, wyrazili niezadowolenie z powodu losowania par 1/4 finału piłkarskiej Ligi Mistrzów.
"Wszyscy chcieliśmy uniknąć derbowego spotkania. Mam jednak nadzieję, że atmosfera na tym meczu będzie lepsza niż przed dwoma laty" - powiedział trener AC Milan Carlo Anchelotti.
"By wygrać Ligę Mistrzów trzeba liczyć się z tym, że trafi się na silne zespoły. Zamiast meczu derbowego wolałbym jednak grę z zagranicznym rywalem" - stwierdził trener Interu Roberto Mancini.
Atmosferę przed meczem podgrzał dodatkowo bramkarz Interu Francesco Toldo, który powiedział, że to AC Milan chciał uniknąć gry z lokalnym rywalem. "Czemu nie chcą z nami grać? Oni to wiedzą" - zagadkowo stwierdził Toldo.
Do derbów Mediolanu w Lidze Mistrzów dojdzie po raz drugi w ciągu dwóch lat. W 2003 roku, w półfinałowej rywalizacji, triumfował AC Milan. O awansie "rossonerich" zdecydowała większa liczba bramek strzelonych na wyjeździe, choć oba spotkania odbyły się na San Siro. W meczu w którym AC Milan był gospodarzem padł wynik bezbramkowy, a rewanżowe spotkanie zakończyło się remisem 1:1. W finale, po rzutach karnych AC Milan pokonał inny włoski klub - Juventus.
http://pilka.interia.pl/news?inf=603870
Coz, trenerzy nie sa zadowoleni z obrotu spraw.. ciekawe czy w tym roku tez beda takie mecze- remisy albo minimalne wygrane. Zobaczymy. Zastanawia mnie ta wypowiedz Toldo.. :roll: no coz...
- szopyn
- Juventino
- Rejestracja: 22 stycznia 2005
- Posty: 9
- Rejestracja: 22 stycznia 2005
JA MYSLE ŻE TRAFILI NA JEDNEGO Z NAJGORSZYCH PO CICHU LICZYŁEM NA PSV JEDNAK NIESTETY LOS PRZYDZIELIŁ NAM LIVERPOOL NIE ŻYCZE ŻLE DUDKOWI ALE W TYM MECZU NIECH PUŚCI PARE BRAMEK ALE W INNYCH MECZACH NIECH BRONI DOBRZE
LICZE ŻE JUVE WYGRA I AWANSUJE :-D
:!: :!: FORZA JUVE FORZA TURYN :!: :!:
Nie pisz z właczonym Caps Lockiem !!
oraz przeczytaj regulamin - w dziale ogłoszenia.
Oskar8


Nie pisz z właczonym Caps Lockiem !!
oraz przeczytaj regulamin - w dziale ogłoszenia.
Oskar8
- AgisDeluxe
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2003
- Posty: 76
- Rejestracja: 01 listopada 2003
jeden fakt mnie cieszy : mecze zobaczymy w TVP bo oni kochaja Polske i naszych zawodnikow...wiec to na plus...a na minus...pewnie puszcza bayern chelsea bo pzreciez po co im mozgi ? ..a serio to nie ciesze sie z Liverpoolu.bo to ciezki pzreciwnik..wolalbym Bayern...z nimi Juve wie jak grac.a z Anglikami bedzie ciezko...ale oby do przodu... 

... żaden zwycięzca nie wierzy w przypadek ... F. Nietzsche
- Ja-JUVE-nek
- Juventino
- Rejestracja: 22 sierpnia 2004
- Posty: 330
- Rejestracja: 22 sierpnia 2004
Miejmy nadzieje, że Alex znów powróci do swojej formy z tamtego czasu, mógłby znów strzelić Dudkowi brameczkeJerzy Dudek podobnie jak kilku innych piłkarzy Liverpoolu, nie jest zadowolony z faktu, że w ćwierćfinale Ligi Mistrzów "The Reds" zmierzą się z Juventusem Turyn - czytamy w "Super Expressie".
"Gorzej to już chyba nie mogliśmy wylosować. Ale co tam! Jak wyeliminujemy Juve, potem Chelsea lub Bayern, to nikt nie będzie mówił, że fuksem dotarliśmy do finału" - stwierdził Dudek.
Reprezentant Polski nie traci nadziei. Wierzy, że mimo wszystko Liverpool poradzi sobie z włoską drużyną.
"Przynajmniej wiadomo, kto jest faworytem tego dwumeczu. Cały czas słyszę o włoskim "cattenaccio", czyli grze obronnej. Tyle że Juventus ma w kadrze graczy, którzy głównie myślą o strzelaniu goli. Szwed Zlatan Ibrahimovic, Francuz David Trezeguet i Czech Pavel Nedved to bez wątpienia klasowi piłkarze. Ale ja tam nie pękam przed nimi. Pamiętam, że będąc zawodnikiem Feyenoordu Rotterdam mierzyliśmy się z Juventusem. I wtedy pokonał mnie Alessandro Del Piero, wówczas piłkarz numer jeden tego klubu" - dodał Dudek.

- leniup
- Redaktor
- Rejestracja: 07 listopada 2003
- Posty: 1032
- Rejestracja: 07 listopada 2003
No i po pierwszych dwóch meczach ćwierćfinałowych. Tak jak myślałem, bez niespodzianek.
Bayern - CHELSEA 3-2 (2-4 pierwszy mecz)
Pierwszy mecz tych drużyn był bardzo ładny. Dużo bramek szybkie akcje. jednak w drugiej połowie Niemcy grali słabo, dali sobie wbić 3 bramki. Dobrze dla nich że Ballack strzelił z karnego bo mogli się jedynie łudzić przed rewanżem że mają szanse. Nie grali dwaj najlepsi napastnicy Bayernu czyli Makay i Pizzaro. Na rewanż wszyscy już byli gotowi. Bayern ładnie cisnął od początku. Zachwycił mnie ten młody 20 letni Niemiec, grał naprawdę dobrze, ładnie mijał obrońców Chelsea. A później przyszła ta nieszczęsna akcja i gol Lamparda. Znowu piłka odbiła się od Lucio i zmyliła Kahna. Poem Ballack miał szanse ale fatalnie przestrzelił. Do przerwy było 0-1 a po przerwie Bayern jeszcze bardziej cisnął. W końcyu udało się ballackowi a formalności dopełnił Pizzaro. Już myślałem że nawet Bayernowi się może udać strzelić jeszcze dwie, ale niestety Drogba pogrzebał nasze niemieckie nadzieje. Te dwie końcowe bramki to padły już tylko dlatego że anglicy się kompletnie rozluźnili i dali łatwo bayernowi przejść pod swoje pole karne. Ogólnie zasłużony awans Chelsea, która pokazała lepszy futbol niż Niemcy. Teraz się spotkają miejmy nadzieje z nami, no chyba że nie daj Bożę przegramy z Liverpoolem. Chelsea to trudny rywal, naprawdę dobrze się broni i będzie ciężko z nią wygrać. A i jeszcze do Pana Szpakowskiego. Panie to co zrobuił bramkarz Chelsea nie było błędem. Wiem dobrze bo jestem bramkarzem że takie piłki próbuje się wybić. Petr intuicyjnie wyciągnął ręke i wybił piłkę, a trudno żę uderzyła ona w słupek i niefortunnie wpadła pod nogę Pizzaro. To nie był żaden błąd.
Inter - MILAN 0-1.. mecz przerwany ( 0-2 w pierwszym meczu)
pierwszy mecz był wyrównany. Tylko dwa głupie błędy przesądziły o tym że Inter przegrał. Stałe fragmenty, ładne główki i po meczu. A Dide pokonać to nie lada wyzwanie. OD 6 meczów w Lidze Mistrzów jest to niepokonany bramkarz. Dziś przyszedł czas na rewanż i nuie dawałem żadnych sznas Interowi. I odrazu 30 minuta gol Szewczenko, to już kompletnie po meczu. Inter już mógł tylko walczyć o honorówkę. No ale to co się potrem wydarzyło.....
LM: Skandal w Mediolanie!
Rewanżowe spotkanie 1/4 finału piłkarskiej Ligi Mistrzów pomiędzy Interem Mediolan i AC Milan zostało przerwane w 73. minucie, po tym, jak bramkarza "rossonerich" trafiono płonącą racą.
W 71. minucie, przy stanie 1:0 dla Milanu, do bramki Didy trafił Esteban Cambiasso. Prowadzący spotkanie Markus Merk nie uznał jednak prawidłowo zdobytego gola, dopatrując się przewinienia argentyńskiego pomocnika.
Sytuacja ta rozwścieczyła siedzących za bramką Milanu kibiców Interu. Ofiarą frustracji fanów "nerazzurich" padł golkiper Milanu Dida. W kierunku Brazylijczyka poleciało kilka rac, a jedna z nich trafiła Didę w ramię. Niemiecki arbiter podjął decyzję o przerwaniu meczu i nakazał piłkarzom obu drużyn opuszczenie boiska.
Po około 20 minutach Markus Merk wznowił mecz, jednak na płytę boiska poleciały kolejne race. Sytuacja ta zmusiła sędziego do zakończenia spotkania przed czasem.
O tym, czy wynik ustalony po 74 minutach zostanie utrzymany, zadecyduje Komisja Dyscyplinarna UEFA.
źródło: http://sport.onet.pl/1080977,wiadomosci.html
Normalnie nie mam słów. Nie mam słów. Co się tu dzieje. Włosi, kibice Interu nie mogli się pogodzi z porażką ich ukochanej druzyny. Ale tu przesadzili. Inter dostanie karę, a wiadomo że to Milan jest kolejnym półfinalistą. Ta dzisiejsza piłka...
Jeszcze parę słów na temat Milanu. Znienawidzony zespół, ale według mnie najlepszy obecnie w Europie. Mają świetną defensywę i bramkarza, tracą bardzo mało bramek a zawsze 1-2 w meczu strzelają. Dida to obok Buffona jeden z dwójki najlepszych bramkarzów świata. Faworytem tej edycji Ligi Mistrzów nie jest dla mnie Chelsea( Juve to już inną drogą bo ich kocham
) tylko właśnie Milan. Widziałem jeden z ich ostatnich meczów, naprawdę jestem pod wrażeniem i uważam że bedzie komu kolwiek bardzo trudno ich pokonać.
Bayern - CHELSEA 3-2 (2-4 pierwszy mecz)
Pierwszy mecz tych drużyn był bardzo ładny. Dużo bramek szybkie akcje. jednak w drugiej połowie Niemcy grali słabo, dali sobie wbić 3 bramki. Dobrze dla nich że Ballack strzelił z karnego bo mogli się jedynie łudzić przed rewanżem że mają szanse. Nie grali dwaj najlepsi napastnicy Bayernu czyli Makay i Pizzaro. Na rewanż wszyscy już byli gotowi. Bayern ładnie cisnął od początku. Zachwycił mnie ten młody 20 letni Niemiec, grał naprawdę dobrze, ładnie mijał obrońców Chelsea. A później przyszła ta nieszczęsna akcja i gol Lamparda. Znowu piłka odbiła się od Lucio i zmyliła Kahna. Poem Ballack miał szanse ale fatalnie przestrzelił. Do przerwy było 0-1 a po przerwie Bayern jeszcze bardziej cisnął. W końcyu udało się ballackowi a formalności dopełnił Pizzaro. Już myślałem że nawet Bayernowi się może udać strzelić jeszcze dwie, ale niestety Drogba pogrzebał nasze niemieckie nadzieje. Te dwie końcowe bramki to padły już tylko dlatego że anglicy się kompletnie rozluźnili i dali łatwo bayernowi przejść pod swoje pole karne. Ogólnie zasłużony awans Chelsea, która pokazała lepszy futbol niż Niemcy. Teraz się spotkają miejmy nadzieje z nami, no chyba że nie daj Bożę przegramy z Liverpoolem. Chelsea to trudny rywal, naprawdę dobrze się broni i będzie ciężko z nią wygrać. A i jeszcze do Pana Szpakowskiego. Panie to co zrobuił bramkarz Chelsea nie było błędem. Wiem dobrze bo jestem bramkarzem że takie piłki próbuje się wybić. Petr intuicyjnie wyciągnął ręke i wybił piłkę, a trudno żę uderzyła ona w słupek i niefortunnie wpadła pod nogę Pizzaro. To nie był żaden błąd.
Inter - MILAN 0-1.. mecz przerwany ( 0-2 w pierwszym meczu)
pierwszy mecz był wyrównany. Tylko dwa głupie błędy przesądziły o tym że Inter przegrał. Stałe fragmenty, ładne główki i po meczu. A Dide pokonać to nie lada wyzwanie. OD 6 meczów w Lidze Mistrzów jest to niepokonany bramkarz. Dziś przyszedł czas na rewanż i nuie dawałem żadnych sznas Interowi. I odrazu 30 minuta gol Szewczenko, to już kompletnie po meczu. Inter już mógł tylko walczyć o honorówkę. No ale to co się potrem wydarzyło.....
LM: Skandal w Mediolanie!
Rewanżowe spotkanie 1/4 finału piłkarskiej Ligi Mistrzów pomiędzy Interem Mediolan i AC Milan zostało przerwane w 73. minucie, po tym, jak bramkarza "rossonerich" trafiono płonącą racą.
W 71. minucie, przy stanie 1:0 dla Milanu, do bramki Didy trafił Esteban Cambiasso. Prowadzący spotkanie Markus Merk nie uznał jednak prawidłowo zdobytego gola, dopatrując się przewinienia argentyńskiego pomocnika.
Sytuacja ta rozwścieczyła siedzących za bramką Milanu kibiców Interu. Ofiarą frustracji fanów "nerazzurich" padł golkiper Milanu Dida. W kierunku Brazylijczyka poleciało kilka rac, a jedna z nich trafiła Didę w ramię. Niemiecki arbiter podjął decyzję o przerwaniu meczu i nakazał piłkarzom obu drużyn opuszczenie boiska.
Po około 20 minutach Markus Merk wznowił mecz, jednak na płytę boiska poleciały kolejne race. Sytuacja ta zmusiła sędziego do zakończenia spotkania przed czasem.
O tym, czy wynik ustalony po 74 minutach zostanie utrzymany, zadecyduje Komisja Dyscyplinarna UEFA.
źródło: http://sport.onet.pl/1080977,wiadomosci.html
Normalnie nie mam słów. Nie mam słów. Co się tu dzieje. Włosi, kibice Interu nie mogli się pogodzi z porażką ich ukochanej druzyny. Ale tu przesadzili. Inter dostanie karę, a wiadomo że to Milan jest kolejnym półfinalistą. Ta dzisiejsza piłka...
Jeszcze parę słów na temat Milanu. Znienawidzony zespół, ale według mnie najlepszy obecnie w Europie. Mają świetną defensywę i bramkarza, tracą bardzo mało bramek a zawsze 1-2 w meczu strzelają. Dida to obok Buffona jeden z dwójki najlepszych bramkarzów świata. Faworytem tej edycji Ligi Mistrzów nie jest dla mnie Chelsea( Juve to już inną drogą bo ich kocham
- BIGGI
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 01 grudnia 2002
- Posty: 1926
- Rejestracja: 01 grudnia 2002
No więc juz wiemy.....jesli awansujemy do 1/2 to gramy z Chelsea.
Powiem szczerze ze nie dawałem Bayernowi zadnych szans w rewanżu z Chelsea i tak też się stało.
Co do meczu - Bayern na prawde miał wiele, wiele szans zeby wygrac tymi 2,3 bramkami, ale niewykorzystane akcje się mszczą....
Dwie akcje drużyny Romka i po bólu....
Kibicowałem Bayernowi bo wolałem ich w 1/2 ale cóż, jak wyeliminujemy Liverpool trzeba bedzie walczyć z Londyńczykami (ah jaka szkoda ze to nie z Lyon-PSV )
Co do drugiego meczu....
Podobnie, Inter miał swoje szanse ale równiez nie wykorzystał i przegrał 0-1.....na dodatek afera z kibicami o ktorej juz pisałem w innym temacie :roll:
Żałosne.....
Powiem szczerze ze nie dawałem Bayernowi zadnych szans w rewanżu z Chelsea i tak też się stało.
Co do meczu - Bayern na prawde miał wiele, wiele szans zeby wygrac tymi 2,3 bramkami, ale niewykorzystane akcje się mszczą....
Dwie akcje drużyny Romka i po bólu....
Kibicowałem Bayernowi bo wolałem ich w 1/2 ale cóż, jak wyeliminujemy Liverpool trzeba bedzie walczyć z Londyńczykami (ah jaka szkoda ze to nie z Lyon-PSV )
Co do drugiego meczu....
Podobnie, Inter miał swoje szanse ale równiez nie wykorzystał i przegrał 0-1.....na dodatek afera z kibicami o ktorej juz pisałem w innym temacie :roll:
Żałosne.....