JUVENTUS (1-0) 2-0 Real M.
- BOOM
- Juventino
- Rejestracja: 20 października 2004
- Posty: 313
- Rejestracja: 20 października 2004
Zgadzam sie z Cyrklusem! Nasz niedzwiedz jezeli tylko bedzie mogl to napewno nas mile zaskoczy ;p to jest twardziel ;d zalezy mu na tym meczu wiec ja ciagle mam nadzieje. Jezeli jednak nie bedzie gral, no to troszke gorzej, mysle ze Capello powinien pomyslec w takim wypadku o innym ustawieniu, bo zastepcy Pavla-co tu duzo mowic, sa troszke zaslabi na ten mecz.
P.S a wogole to w snilo mi sie ze strzli brame w tym meczu wiec bedzie gral ;d;d;d;d
P.S a wogole to w snilo mi sie ze strzli brame w tym meczu wiec bedzie gral ;d;d;d;d

- forza bianco-neri
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2004
- Posty: 265
- Rejestracja: 07 listopada 2004
oczywiscie milo byloby jednak zobaczyc Nedveda, ale sezon nie konczy sie na meczu z Realem bedzie wiele waznych meczy w ktorych Pavel bedzie potrzebny, wiec nie ma co na sile go wystawiac... natomiast wygrana upatruje w dobrej grze Zlatana, udokumentowanej golami
ten zawodnik musi cos strzelic ! czemu? dla wlasnej satysfakcji, przekonania o wlasnej wartosci etc. - nie strzelil przeciez jeszcze zadnej bramki w tej edycji CL, a mecz z Realem to niepowtarzalna szansa! napewno wyjdzie ostro zmotywowany ! no o Alexie nie wspomne, z taka forma to sie niczego innego nie oczekuje jak co najmniej jednej bramki.. i takim sposobem zrobi sie 4:0 dla Juventusu
) no ewentualnie 4:1 ten Beckham jak zawsze bedzie maczal w tym palce
Forza Juve w cwiercwinale witaj..Interze ?



- Cyrklus
- Juventino
- Rejestracja: 26 września 2004
- Posty: 145
- Rejestracja: 26 września 2004
Beckham ponoć doznał kontuzji w meczu z Valencią ( http://www.pilkarskaplaneta.com/news.php?id=509 ) ... więc Juventus może mieć łatwiej trochę, choć jak znam życie to lekka kontuzja. Zidane na 99,9% zagra, podobnie jak Raul, który ma rzekomą grypę :roll: . Pożyjemy - zobaczymy. Całym sercem za Juventusem w meczu z Realem. Gardła poździerane, piłkarze ufajdani, byleby był awans.
P.S. Ciekawe ilu tifosich zagości na meczu.
P.S. Ciekawe ilu tifosich zagości na meczu.
Marcello Lippi ritornare!
- Actionsport
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2004
- Posty: 14
- Rejestracja: 04 sierpnia 2004
Będzie komplet. Tak... 67 tysięcy.
- Pawlinio
- Juventino
- Rejestracja: 23 maja 2004
- Posty: 49
- Rejestracja: 23 maja 2004
apetyt rosnie w miare jedzenia, po wygranej z Romą
wszyscy kibice nie mają wątpliwosci ze Juve wygra z realem, oto ze wygra to ja sie nie martiw martwie sie oto ze real moze strzelic gola :evil: ale bądzmy dobrej myśli
FORZA JUVEEEEEEE
FORZA JUVEEEEEEE
- darel
- Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 426
- Rejestracja: 03 listopada 2003
Specjalnie czekałem,żecy wypowiedzieć się w tym temacie aż po meczu z Romą. Teraz sytuacja jest juz duzo bardziej klarowna. I trzeba powiedzieć, że jest widac nutke optymizmu przed środowym spotkaniem.
Ostatnie dwa mecze Juve zagrało naprawde przyzwoicie. Wyglada na to, że odbudował się Del Piero. Oby na DelleAlpi rozegra tak świetna partie, jak niespełna dwa lata temu.
Wynik 1:0 daje jak najbardzije realne szanse na awans. Trzeba to wykorzystać. Poprzednie mecze o niczym nie przesadzały, zawsze można było powiedzieć, że będzie czas, żeby odrobić. W tym przypadku jest inaczej. Albo wszystko, albo nic. Albo dalej walczymy o Lige Mistrzów, albo żegnamy się z tryumfem w Champions League, o co najmniej jeden rok.
Dlatego nie mozna sobie pozwolić, na chociaż jedną minute dekoncentracji. Dużym osłabieniem bedzie brak Nedveda, ale trzeba sobie radzić. Trzeba zagrać najlepiej jak potrafimy, z wiarą w zwyciestwo, a będzie dobrze. Głeboko wierze w awans, nie - nie wierze, jestem o nim przekonany.
FORZA JUVE!!!
P.S. Nie wiek ktoś, ,jaka jest sytuacja w Realu z zawodnikami, bo słyszałem cos o jakichś lekkich urazach. Czy wszyscy będą w stanie zagrać w środe??
Ostatnie dwa mecze Juve zagrało naprawde przyzwoicie. Wyglada na to, że odbudował się Del Piero. Oby na DelleAlpi rozegra tak świetna partie, jak niespełna dwa lata temu.
Wynik 1:0 daje jak najbardzije realne szanse na awans. Trzeba to wykorzystać. Poprzednie mecze o niczym nie przesadzały, zawsze można było powiedzieć, że będzie czas, żeby odrobić. W tym przypadku jest inaczej. Albo wszystko, albo nic. Albo dalej walczymy o Lige Mistrzów, albo żegnamy się z tryumfem w Champions League, o co najmniej jeden rok.
Dlatego nie mozna sobie pozwolić, na chociaż jedną minute dekoncentracji. Dużym osłabieniem bedzie brak Nedveda, ale trzeba sobie radzić. Trzeba zagrać najlepiej jak potrafimy, z wiarą w zwyciestwo, a będzie dobrze. Głeboko wierze w awans, nie - nie wierze, jestem o nim przekonany.
FORZA JUVE!!!
P.S. Nie wiek ktoś, ,jaka jest sytuacja w Realu z zawodnikami, bo słyszałem cos o jakichś lekkich urazach. Czy wszyscy będą w stanie zagrać w środe??
na zawsze wierni turyńskiej drużynie
- Lypsky
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 3798
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
Rewanz zbliza sie nieublaganie, ostatni mecz z Roma napawa optymizmemem, zagralismy niezle, znow zaczynamy strzelac.
Duza role w tym spotkaniu odegra DP i dopiero teraz zobaczymy czy nasz kapitan wrocil naprawde czy ostatnie spotkania byly jedynie kolejnym przebudzeniem.
Nie chce snuc domyslow, musimy zagrac na 100% a wtedy awans bedzie nasz. Mamy lepsza druzyne, jestesmy silniejsi, musimy wygrac i calym sercem wierze ze tak sie stanie. Zgaramy bez Nedveda lecz jestsmy wielka druzyna ktora i bez Czecha da sobie rade.
Mam nadzieje ze pelne Delle Alpi pomoze naszym w odniesieniu korzystnego rezultatu.
Wracaja wspomnienia sprzed dwoch lat :]
Oby srodowy wieczor przyniosl nam wielka radosc i byl tak piekny jak ten z roku 2003 :]
Duza role w tym spotkaniu odegra DP i dopiero teraz zobaczymy czy nasz kapitan wrocil naprawde czy ostatnie spotkania byly jedynie kolejnym przebudzeniem.
Nie chce snuc domyslow, musimy zagrac na 100% a wtedy awans bedzie nasz. Mamy lepsza druzyne, jestesmy silniejsi, musimy wygrac i calym sercem wierze ze tak sie stanie. Zgaramy bez Nedveda lecz jestsmy wielka druzyna ktora i bez Czecha da sobie rade.
Mam nadzieje ze pelne Delle Alpi pomoze naszym w odniesieniu korzystnego rezultatu.
Wracaja wspomnienia sprzed dwoch lat :]
Oby srodowy wieczor przyniosl nam wielka radosc i byl tak piekny jak ten z roku 2003 :]
a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
- oskar-osiem
- Juventino
- Rejestracja: 07 marca 2005
- Posty: 4
- Rejestracja: 07 marca 2005
He he - dobre, fajnie aby coś takiego było, lecz jest to nie możliwe bo Nedved nie bedzie grał.Thuram21 pisze: Marzy mi się sytuacja gdzie już na początku meczu Treze strzela gola, Real przez cały mecz gniecie nas ale nasza obrona z Gigim w bramce daje sobie radę i nadchodzi już 90 minuta, sędzia dolicza tylko 3 minuty, wszyscy czekają na dogrywkę ale dalekie długie podanie Nedveda otwiera drogę do bramki Ibrze, który strzałem z woleja nie daje najmniejszych szans Casillasowi! Real przegrywa,Zidane z opuszczoną głową żegna swój były stadion a całe Delle Alpi szaleje ciesząc się na myśl iż gramy w ćwierćfinale.
POZDRO dla wszystkich Juve tifosi!
- oskar-osiem
- Juventino
- Rejestracja: 07 marca 2005
- Posty: 4
- Rejestracja: 07 marca 2005
Oby się ten sen spełnił, choć jak wiadomo Pavel nie zagra, to być może Kapo (o ile bedzie grał).BOOM pisze: P.S tak na marginesie to mialem senJuventus wygral na Delle Alpi z Realem 3-0. bramy strzelali Del Piero i Nedved (3-go nie pamietam moze ktorys 2 gole walnal ;p ). Mam nadzieje ze sen sie spelni...................
Nie mogę się doczekać tego meczu, jestem kibicem Juve, ale tak realnie ppatrząc to mamy małe szanse na awans, ponieważ jeśli stracimy bramkę - to wiadomo co to będzie,, choć jeśli my im nie strzeliliśmy w Madrycie, to dlaczego oni nam mogą nie strzelić ? Np z atą Wisełką się męczyli żeby strzelić bramkę.
Mam jeszcze małe pytanie - jak się kasuje posty, ponieważ napisałem 2 pod rząd i nie wiem jak skasować jeden z nich.
Jeśli kogoś to interesuje - to mogę oddać za darmo konto e-mail juvepoland@o2.pl
- Iver.pk
- Juventino
- Rejestracja: 12 lutego 2004
- Posty: 288
- Rejestracja: 12 lutego 2004
No i juz tylko dwa dni do tego arcywaznego spotkania :!: Jest to mecz o byc albo nie byc w Cl wiec chyba nie trzeba bedzie za bardzo motywowac pilkarzy. Satysfakcjonuje mnie kazdy wynik dajacy awana Juve! Wiele w tym meczu (jak nie wszytsko) bedzie zalezalo od postawy Alexa-ten mecz to bedzie jego powrot na swiatowy poziom albo wielki upadek. Wazna role odegraja przede wszystkim pomocnicy. Mam tu na mysli Emersona i najprawdopodobniej Blasiego ktorzy bede musieli wylaczyc z gry pomoc Realu. To musi byc wieli mecz naszych czolowych gwiazd-Zlatana, Alexa i Gigiego od ktorych bedzie zalezala postawa kazdej formacji.
Wyczytalem rowniez ze Zidane i raul maja juz byc zdrowi co niestety jest wiadomoscia zla
Ale nie ma sie co przejmowac-jezeli mamy wygrywac to z najlepszymi a nie ze zdziesatkowanymi silami wroga
Z tego co wiem i przeczytalem na RealMadryt.pl to nie zagra ich najwieksza gwiazda czyli Beks :!: Niejest to zbyt duza strata ale zawsze cosdarel pisze:P.S. Nie wiek ktoś, ,jaka jest sytuacja w Realu z zawodnikami, bo słyszałem cos o jakichś lekkich urazach. Czy wszyscy będą w stanie zagrać w środe??


Ale nie ma sie co przejmowac-jezeli mamy wygrywac to z najlepszymi a nie ze zdziesatkowanymi silami wroga

- mundik15
- Juventino
- Rejestracja: 04 października 2004
- Posty: 33
- Rejestracja: 04 października 2004
blasi nie zagra ,jak myslicie kto go zastapi ,chciałbym aby to była przykrywa z Nedvedem ,spoko by było jakby zagrał!!powinnismy wygrac,ALEX liczymy na Ciebie!!
Alessandro Del Piero ole!! Forza JUVE
- pees
- Juventino
- Rejestracja: 25 lutego 2005
- Posty: 18
- Rejestracja: 25 lutego 2005
Juve - Real............nie będzie to łatwy mecz. Moim zdaniem wszystko będzei zależeć od taktyki Juve, tzn. czy zagramy defensywnie czy bardziej ofensywnie. Myślę żę gra defensywna nas zgubi, bo real to klub stworzony do ofensywnego futbolu i jeżeli da sie im "grać" to będzie ciężko......na szczęście mają słabą defensywę i jeżeli to JUVE będzie atakować to tacy geniusze jak ALEX czy ZLATAN na pewno sobie znia poradzą. Słowem.........2:0. Modlmy sie tylko by Capello zagrał odważnie.........
- romaneq
- Juventino
- Rejestracja: 15 maja 2003
- Posty: 209
- Rejestracja: 15 maja 2003
Wierze, że Capello wykrzesze z piłkarzy wszystko co najlepsze. Przez cały mecz maxymalna koncentracja, co zresztą Włosi doskonale potrafią. Obysmy tylko nie stracili jakiegos głupiego gola.
Dawno Dawno temu sytuacja byla podobna, nie pamiętam czy to już była faza pucharowa czy jeszcze grupowa. W kazdym bądź razie w Madrycie bylo również 1-0 a w rewanżu 2-0 po golach Alexa i Padovano
Tak będzie i tym razem
Jeśli mnie pamięć zawiodła prosze o poprawienie :oops:
Dawno Dawno temu sytuacja byla podobna, nie pamiętam czy to już była faza pucharowa czy jeszcze grupowa. W kazdym bądź razie w Madrycie bylo również 1-0 a w rewanżu 2-0 po golach Alexa i Padovano

Tak będzie i tym razem
Jeśli mnie pamięć zawiodła prosze o poprawienie :oops:
- Marcin_FCJ
- Juventino
- Rejestracja: 16 czerwca 2003
- Posty: 697
- Rejestracja: 16 czerwca 2003
Ten wspaniały mecz już za niespełna trzy dni, jak narazie nie odczuwam jakichś specjalnych emocji związanych z tym pojedynkiem i narazie moja głowa nie jest jeszcze skupiona na tym spotkaniu. Niemniej jednak wiem że z czasem rozegram w myślach ten mecz niejodnokrotnie. Będzie to niewątpliwie specjalny mecz dla nas wszystkich, mecz który zadecyduje czy będziemy czy odpadniemy. Muszę przyznać, że tuż po meczu na Bernabeu byłem nico załamany, nie widziałem zbyt dużych szans na awans do kolejnej rundy. Im jednak bliżej do spotkania tym nabieram większej pewności co do szans naszego zespołu. Real Madryt na wyjeździe to zupełnie inna drużyna niż na Bernabeu, a grając w dodatku poza Hiszpanią to już naprawde bardzo często zawodzą. Najprawdopodobniej nie zagra BEckham, napewno nie wystąpi Salgado no a Raul i Zidane dopiero co powrócą na boisko. W pamięci mam także mecz z przed dwóch sezonów... tamtego spotkania nie zapomne nigdy, do dziś często włanczam sobie płytkę z zapisem tamtego spotkania i jestem pewny że w środe możemy zagrać jeszcze lepiej niz wtedy... Mam nadzieję że Capello nie zabraknie odwagi, że wystawi trójosobowy atak i nie będzie się bał zaatakować Realu tak jak zrobiło to choćby Monaco w zeszłym sezonie Ligi Mistrzów. Bardzo liczę na Del Piero i Wy wszyscy też powinniście, musimy wiedzieć że w takich momentach to właśnie on jak nikt inny może zadecydować o naszym awansie. Damy rade! Zagramy w ćwierćfinałach!