Kto ma dziewczyne/ narzeczoną/żone a kto jest single?
- Pawciosss
- Juventino
- Rejestracja: 02 maja 2004
- Posty: 420
- Rejestracja: 02 maja 2004
jedna koleżanka mi tak powiedziala "dziewczyny chca tego, na co nigdy bys nie wpadł i tego czego nie mogą miec" to tesh prawdaazzurra pisze:ZROZUMIEĆ KOBIETY
Spełniam życzenie kolegi i tłumaczę - darujcie sobie, szkoda czasu. My same się nie rozumiemy. Ja nie rozumiem nawet samej siebie, a o koleżankach nie wspomnę![]()
Zawsze powtarzam, że prwdziwa kobieta mówi jedno, myśli drugi a robi trzecie. I tak właśnie jest. Ale jak już traficie na swoja drugą połowę, to problem zrozumienia sam zniknie, bo wtedy będziecie nadawać na tych samych falach i komunikacja nie będzie już tak problematyczna.


przecież to jakiś wałek jest
-skąd one mogą wiedzieć ,że nie mogą mieć
-i skąd mam wiedzieć ,ze jak jednak na to wpadnę to jest właśnie to

THX dla Azzury i Maggie za "wyjaśnienie"

pikne - zapisze se i będe powtarzal przed snemazzurra pisze:Acha, i jeszcze jeden madry cytat mojego ulubionego Gabriela Garci Marqueza, dla wszystkich tych, którzy się czują niewystarczajaco kochani i doceniani: "To, że ktoś nie kocha nas tak, jakbyśmy tego chcieli, nie oznacza wcale, że nie kocha nas z całego serca i ponad wszystko".

a co do tych złotych myśli to jeszcze taki cytat(oszalalem czy co


"Nigdy nie przegam okazji, by powiedzieć komuś, że go kochasz"

a Ty jush ją znalazłaśazzurra pisze:Życzę każdemu tej drugiej połowy...
- Ultras
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 1907
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Podziekował: 7 razy
trzymamy mocno kciukiazzurra pisze: P.S. Mój chłopak jest ode mnie młodszy o 2,5 roku i dobrze nam z tym. I oby tak dalejTrzymajcie za mnie kciuki
- azzurra
- Qualità Juventina
- Rejestracja: 02 lipca 2003
- Posty: 198
- Rejestracja: 02 lipca 2003
UlTrAs pisze:Wielkie dzięki za trzymanie kciuków. Za 50 lat wyedytuje ten post i się dowiecie.... Pewnie wszyscy będziecie wtedy musieli zrobic podobnie i z całą pewnością będziecie wtedy w jakiś związkach, otoczeni gromadką dzieci i wnuków. Czego sobie i Wam życzęazzurra pisze:
trzymamy mocno kciuki .
Ostatnio zmieniony 16 marca 2005, 17:39 przez azzurra, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nigdy nie przestawaj się uśmiechać, nawet, kiedy jesteś smutny, nigdy nie wiadomo, kto może zakochać się w Twoim uśmiechu." - Gabriel Garcia Marquez
- STAN
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2004
- Posty: 434
- Rejestracja: 15 czerwca 2004
Dokładnie tak powiedział Smoczuś i tak sie stało!:) Kazdy z nas chce w zyciu być szczesliwym, kochac i być kochanym, jedni cierpia dlugo szukajac wciaz tej jednej jedynej osoby z ktora chce byc juz do konca( tak było w moim przypadku, az w kocnu znalalem:) ) inni z kolei wcale nie musza cierpieć, poprostu znajaduja odrazu:) Zycze kazdemu z was by spotkało was takie szczescie jak mnie, samotnosc jest najgorszym nieszczesciem jakie moze nam sie przydazyc, nic innego nie uszczesliwia nas jak szczere uczucie drugiej osoby, to lek na każde zło!!Ti_Amo_Juventus_Dragon pisze:
Napewno. Rok temu identyczne słowa powiedzialem mojemu przyjacielowi. Miał różne rozterki z dziewczynami, jak zresztą każdy. Powiedzialem dokładnie ,,Zobaczysz, Bóg Ci to wynagrodzi''. Niespełna miesiąc temu poznał kobietę życia (moją koleżnakę). Za 2 tyg. wybije roczek. Mimo, iż mają niespełna 18 lat, jestem pewien, że zobaczę ich przy ołtarzuMichał Wachacki pisze:Mam nadzieję, że Bóg kiedyś mi to wynagrodzi.
Para ideał!
P.s Witam wszystkich na Forum!
- Sting
- Juventino
- Rejestracja: 29 kwietnia 2004
- Posty: 129
- Rejestracja: 29 kwietnia 2004
Nie no po przeczytaniu wiekszosci waszych postów to moze zmienimy ten temat na "Kącik złamanych serc". Cóż mnie moja bejbe rzuciła 14 lutego (też wybrała termin), no ale nic, moje serce i tak nalezy do kogo innego, lcz problem lezy w tym ze ona kocha mojego przyjaciela, nizł syf nie :roll:
Ale wyluz ludzie, kobitki to kobitki.
Ale wyluz ludzie, kobitki to kobitki.


- Damianek jestem
- Juventino
- Rejestracja: 05 stycznia 2004
- Posty: 3
- Rejestracja: 05 stycznia 2004
Ja jestem wolny, wolny i jeszcze raz walny 17-latek.
Jeśli są chętne wolne, mogą być zajęte :-) dziewczyny nieomieszkam spróbować. Ale nie jest tak źle, jednakże może być znacznie lepiej.
Jeśli są chętne wolne, mogą być zajęte :-) dziewczyny nieomieszkam spróbować. Ale nie jest tak źle, jednakże może być znacznie lepiej.
Damianek jestem :-)
- Michał Wachacki
- Juventino
- Rejestracja: 22 października 2003
- Posty: 50
- Rejestracja: 22 października 2003
Sting pisze:Cóż mnie moja bejbe rzuciła 14 lutego (też wybrała termin), no ale nic, moje serce i tak nalezy do kogo innego, lcz problem lezy w tym ze ona kocha mojego przyjaciela, nizł syf nie :roll:
Ale wyluz ludzie, kobitki to kobitki.
Mnie też moja dziewczyna zostawiła 14 lutego i podobnie jak w twoim przypadku dla kumpla



!!! TYLKO JUVENTUS W MYM SERCU !!!
- Dario
- Juventino
- Rejestracja: 16 października 2003
- Posty: 36
- Rejestracja: 16 października 2003
Hmmm czuję się tu dość dziwnie, z moją dziewczyną jestem już 2 lata 2 miesiące i 10 dni. Jest ode mnie starsza niecałe 2 lata, jest śliczną, średniowysoką blondynką z niebieskimi oczętami. To moja pierwsza miłość więc wciąż się jeszcze uczę "być z nią". Czasem jest dobrze czasem gorzej ale tak musi być. Już zacząłem myśleć o zbieraniu kasy na pierścionek koniecznie z brylantem, może już w sierpniu mi się uda. A jeśli nie to "ułani werbują, strzelcy maszerują - zaciągnę się" :-D A dla wszystkich, którzy nie potrafią zrozumieć języka kobiet znalazłem w sieci ---> www.monolith.pl/www/dekoder.htm to naprawdę działa, tylko trzeba o tym pamietać :-D
- Johnny777
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2003
- Posty: 1064
- Rejestracja: 16 lipca 2003
Hehe..czyli III zjazd JuvePoland w Rudzie Śl. na ślubie?Philby pisze:Przeciez my wszyscy na niego idziemy:PAlexa Del Piero pisze:Maggie i DJ życze udanego pożycia małżeńskiego. Moge przyjść na ślub?

Może dorzucę tu swoje trzy grosze...Swoje odczekałem w oczekiwaniu na Kogoś Bliskiego, potem się doczekałem, a teraz życie mi się wywróciło do góry nogami i nabrało niesamowitego tempa ale już zupełnie z Inną Osobą :twisted:
Wiem jak to jest kiedy się nie ma nawet do kogo gęby otworzyć. Ale naprawdę zobaczycie że jak już spotkacie właśnie Ją czy Jego, to stwierdzicie że warto było czekać

Powodzenia w poszukiwaniach!

- RuTeK
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2003
- Posty: 1124
- Rejestracja: 19 sierpnia 2003
A ja mam dziewczyne !! 8) NNAzywa sie Asia i jest swietna!! Przynajmniej mam z kim do kina i na bilard chodzic!! no i na kregle oczywiscie !!
Asia K>C!!!!!!


- "Dziadku byłeś bohaterem na Wojnie ?"
- "Nie... ale służyłem w kompani Bohaterów "
WSZYSTKO I NIC O Amaurim i innych Drewnianych Graczach !
- "Nie... ale służyłem w kompani Bohaterów "
WSZYSTKO I NIC O Amaurim i innych Drewnianych Graczach !
- darel
- Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 426
- Rejestracja: 03 listopada 2003
Widze, że z tematu zrobił sie kącik złamanych serc.
Ja jak wiekszość tutaj jestem sam, lecz trzeba przyznać, że z własnej winy. W zyciu miałem wiele dziewczyn, które mi sie podobały, lecz nifdy nie wychodziło z tego cos poważniejszego.
Najdziwniejszy przypadek spotkał mnie jednak jakis miesiąc, może i nawet dwa miesiace. Wszystko było to po zjeździe w Lednicy. Już na sam koniec poznałem dziewczyna - nawet ładna, fajnie sie z nia gadało, ale dla mnie to było tyle - nie oczekiwałem nic wiecej. Po dwóch dniach kumpel wpada do mnie i mówi, że ona była u niego (nie wiem dla czego poszła do niego, ale to juz jej problem) i miał ze mna zagadać, czy nie chcem z nia chodzić. Czułem sie bardzo dziwnie, bo po raz pierwszy to dziewczyna sie mnie o to pytała. Troche głupio czułem sie mówiąc jej nie, ale jakos poszło. I takim sposobem ciagle jestem sam.
Skoro już jestem przy głosie, to napisze jeszcze cos innego. Z jedną przyjaciólką znamy sie już od ponad 6 lat. Kiedyś myslelismy, że cos z tego może być. Razem postanowilismy jednak, że nie - niech zostanie tak jak jest. Razem spedzamy bardzo duzo czasu - w szkole sie dzimy w jednej ławce, często razem spędzamy czas - ale to tyle, nic więcej. I do wszystkich tutaj: tak tez mozna - wiem przynajmniej, że mam osobe z która zawsze moge szczerze porozmawiać.
Nawiązując jszcze do tego zrozumienia kobiet, to zacytuje moja przyjaciólke, o której piosałem powyżej : "Darek - odpuść sobie i tak ci sie nie uda" i to jest chyba swieta prawda. Nigdy nie zrozumiesz kobiety.
Ja jak wiekszość tutaj jestem sam, lecz trzeba przyznać, że z własnej winy. W zyciu miałem wiele dziewczyn, które mi sie podobały, lecz nifdy nie wychodziło z tego cos poważniejszego.
Najdziwniejszy przypadek spotkał mnie jednak jakis miesiąc, może i nawet dwa miesiace. Wszystko było to po zjeździe w Lednicy. Już na sam koniec poznałem dziewczyna - nawet ładna, fajnie sie z nia gadało, ale dla mnie to było tyle - nie oczekiwałem nic wiecej. Po dwóch dniach kumpel wpada do mnie i mówi, że ona była u niego (nie wiem dla czego poszła do niego, ale to juz jej problem) i miał ze mna zagadać, czy nie chcem z nia chodzić. Czułem sie bardzo dziwnie, bo po raz pierwszy to dziewczyna sie mnie o to pytała. Troche głupio czułem sie mówiąc jej nie, ale jakos poszło. I takim sposobem ciagle jestem sam.
Skoro już jestem przy głosie, to napisze jeszcze cos innego. Z jedną przyjaciólką znamy sie już od ponad 6 lat. Kiedyś myslelismy, że cos z tego może być. Razem postanowilismy jednak, że nie - niech zostanie tak jak jest. Razem spedzamy bardzo duzo czasu - w szkole sie dzimy w jednej ławce, często razem spędzamy czas - ale to tyle, nic więcej. I do wszystkich tutaj: tak tez mozna - wiem przynajmniej, że mam osobe z która zawsze moge szczerze porozmawiać.
Nawiązując jszcze do tego zrozumienia kobiet, to zacytuje moja przyjaciólke, o której piosałem powyżej : "Darek - odpuść sobie i tak ci sie nie uda" i to jest chyba swieta prawda. Nigdy nie zrozumiesz kobiety.
na zawsze wierni turyńskiej drużynie
- BiancoNerri_
- Juventino
- Rejestracja: 25 lutego 2004
- Posty: 202
- Rejestracja: 25 lutego 2004
hehehowik pisze:ja mialem panne na 4 dni !!!!!okazalo sie ze miala jeszce chlopaka 21 lat ma ten boy a ona ma 17!!!najwazniejsze ze ja wyruchalem!!!!ale kochalem ja a ona mnie oszukiwala

