jackop pisze: ↑15 grudnia 2024, 00:11
Anelson pisze: ↑14 grudnia 2024, 23:53
Nie no wspaniale - udowadniacie, że Motta osiągnął niższy poziom niż allegri przez 3 lata razem wzięty - 300 mln euro drożej i w 3miesiace.
Za Maksa wydaliśmy na zawodników 360 mln, a ci których zastał i ci co przyszli obniżyli pod nim swoją wartość
Twoje argumenty za obroną tego wafla są tak wielką inwalidą, że bez problemu by dostały grupę
Są proste. Realizował cele i osiągał minimum top 4. Dochodził wysoko w Europie. Nie strzelał bramek za piłkarzy niestety. Ustawicznie rozbrajano mu drużynę i zabierano najważniejsze elementy. Juventus to szpital psychiatryczny, a zarząd to.lekarze którzy jakby dostają kasę za utrzymywanie stanu "choroby". Tak to widzę od transferu CR7 i odejściu Marotty. Ilu zawodników świetnych się przewinęło i my zamiast dodawać czynniki pozytywne - mieszamy w tym kotle i mieszamy, a trener jest winowajcą całego zła. Dybała, Morata, Rabiot, Chiesa, Rugani, De Ligt, Bentancur, Kulusevski. Kto przychodził w zamian? Tylko bremer jest warty ujęcia - wszystkie transfery nietrafione praktycznie od a do z. Straszyć Europę Di Marią i obrazić się na najlepszego piłkarza drużyny ostatnich lat Dybale. Walczyć z Rabiotem o podwyżkę. Logika szpitalu? Lepiej dać kasę dziadowi na sezon, albo kupmy chlopa za 60 mln zamiast rzucić kasy naprawdę komuś kto gra na wysokim poziomie. Nawet Casus chiesy pokazuje, że to jest prymitywny klub prowadzony przez chłopów z ery kamienia łupanego. 14mln za chiese? Widzieliście statystyki? Jaja sobie oni tam robią? Rabiot 0, wypychanie graczy. Nie no - oczywiście trzeba dać za marzenia 110 mln. Założę się, że za nic macie statystyki ostatnich sezonów dybały i Rabiot, czy Chiesy. Natomiast prawda jest taka, że ustawicznie się osłabiamy. I zabieramy sami sobie możliwości gry różnymi składami, ustawieniami. Wmawiamy sobie, że przebudowa coś zmieni. Natomiast to banda idiotów w zarządzie którzy zamiast podwyżki graczom i dogadaniu się na dobrych warunkach wolą wydać 110 mln na dwie pokraki oraz 60-70 mln na dwóch nowych skrzydłowych. A reszta leży i kwiczy. Na boku savona, rouhi. Żaden topowy klub na świecie tak nie robi. Nie oddaje statystycznie najlepszych za 0 i inwestuje w nowe kupy kasy. Staliśmy się drugim Man Utd. Zawodnicy u nas nie rosną, oddajemy ich. Na najlepszych mamy zlewke i wypychamy bo gruby z neapolu i amator trener przychodzi. Albo oni siedzieli mistrzostwa świata przy browarze oglądali i stwierdzili że Di maria w sezon/dwa nam zrobi robotę.



. Jaki mistrz kraju tak buduje drużynę

. I na koniec co? Wszystko Allegri.


. Prawda jest taka, że max kupsko transferowe dostał, w dupie miano jego potrzeby i rzeźbił w gównie. Lige mistrzów zawalał brakiem doświadczenia zawodników i przymusowym graniem Mirettimi, Fagiolimi, czy Hansami. Gdy liczyliśmy się w walce o scudetto to zamiast kuć żelazo to dostał wysryw z Southampton. A amator przychodzi dostaje wszystkie marzenia transferowe ofensywne, 1000 razy więcej możliwości w pomocy i przegrywa z Venezia i zalicza 4 remis z rzędu. Z czego w 16 meczach wygrał 6 razy i jest na zimę na miejscu 6-10. A nie 1-2. Pamiętam te sezony, te mecze, te transfery. To było szokujące co robił zarząd. A Wy to gówno łykacie jak pelikany i tylko kozioł ofiarny się zmienił... Otrząśnijcie się nie mamy topów na pozycjach, dlubiemy w gównie, a i zawodników jak Gatti, Miretti, Fagioli, Illing, czy Soule mieliśmy dzięki maxowi - zawodników z akademii za 0 - zarobiliśmy na nich. Tak działają kluby dostarczające piłkarzy innym klubom a nie topowe ekipy. Za darmo nawet <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> nie idzie dostać, a my oddajemy czołowe postacie. Zarząd jest problemem. Nigdy nie był nim max. Może był Sarri, może był Pirlo. Za maxa 1.0 wszystko funkcjonowało do samego końca dobrze. Potem chcemy czegoś więcej bo Max to syf a mamy CR7 - wraca Allegri i uwidacznia ile gówna się nazbierało po poprzednikach..buum wypada, wbija amator. I nagle bronicie typa dążącego do miejsc 6-10 , który gra potężna kupę w lidze, robi roszady - wszystko wyrzuca co najlepsze. Bo skłóceni, bo niedobrze dać najlepszemu piłkarzowi podwyżkę. Przechodząc też do meritum - zarząd mimo gówno transferów na kolanie z dupy - ustawicznie wyrzuca maxa, a następca tylko bardziej cieniuje niż on i drużyna traci atuty i charakter. Nikt się nas nie boi. Venezia nas klepie dosłownie, Parma, Lecce, Stuttgart, AV. A jak mamy lepszy mecz to amator-taktyk nie chce wygrać. Grają jeden dobry mecz na 5-7 meczy. Utrzymać się w lidze utrzymają. Ale przy tak wysokim poziomie ligi to jesteśmy średniakiem. Jesteśmy Bolonią sprzed awansu do ligi mistrzów i od bolonii graliśmy kilka klas gorzej. Mimo, iż oni bez zirkzee chociażby względem poprzedniego sezonu. Ja mówię tylko tyle - Max zjada Motte na śniadanie bo z 2-3 razy gorszą ekipą bez hitowych transferów na dzień dobry amatora osiągał bezproblemowo LM. Chcieliśmy włączyć się do walki o mistrzostwo, a zamiast tego aktywowalismy tryb Del Neri/Zaccherroni. Pamiętacie hype na Diego?



. Wiarę w Momo Sissoko? Było tak i w takim razie skoro tak lubicie i nie doceniacie tego, że jednak byliśmy przez ostatnie sezony drużyną topową włoską za Maxa, a spadamy na dno i nie ma pilota - no to macie. Allegro nie bronię 2.0 - nie wygraliśmy mistrzostwa Włoch, a w lidze mistrzów graliśmy jak za Conte. Tyle że z tym co miał content - Max robił finały ligi mistrzów, a Conte odpadał z Galatasaray, a jak wpadliśmy na Bayern to Juventus był śmiesznym mistrzem Włoch na arenie międzynarodowej. Gdy gówno nabrało rozpędu powiedział że nie da się do.topowej restauracji wejść z 10 ojro. Przyszedł gowno-czlowiek i powinien wygrać ligę mistrzów gdyby Barcelona nie była kupującymi sędziów gowno-zjadami. Bo faul na Pogbie był i w dobie Varu na 100% by był karny. Ot historia Juventusu. Juventus umarł gdy odszedł Marotta i porażki na arenie międzynarodowej uzasadniano jednym problemem - Allegrim. Doprowadziło to do choroby psychicznej trwającej odkąd Max ukończył 1 kadencję. Zapomniano, że za Maxa te mistrzostwa osiągaliśmy regularnie i raczej bezproblemowo. Efekt Ronaldo nie zadziałał. A - przypadkowo ten efekt zbudował Inter na miarę finału lm w raptem 2-3 sezony. Ot efekt Ronaldo.- trener Interu? Wypisz wymaluj allegri albo i poziom niżej. Czy to przeszkadza wielkim piłkarzom grać wielkiej piłki? Nie.
Piłkarzy wielkich trzeba mieć i ich bronić. Ale jak się tego nie rozumie to się jest w punkcie w którym jesteśmy.