Serie A 13/14 (25): JUVENTUS 1-0 Torino
- Nedved1983
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2012
- Posty: 611
- Rejestracja: 26 lutego 2012
Ile można grać w ten sposób?! Derby na własnym stadionie a my się bronimy przez 2 połowę?
Najbardziej niepokoi słabość ławki rezerwowych, będzie sporo spotkań a my nie mamy kim grać.
Cieszy forma i postawa Teveza, sam na 3 rywali i wywalczył wolny
Oby przekroczył 20 bramek w sezonie i został królem strzelców!
Na pocieszenie : już tylko 1 mecz w Lutym. Za Conte co sezon mamy kryzys w Styczniu/ Lutym, tegoroczny jest nawet łagodny porównując z poprzednimi.

Najbardziej niepokoi słabość ławki rezerwowych, będzie sporo spotkań a my nie mamy kim grać.
Cieszy forma i postawa Teveza, sam na 3 rywali i wywalczył wolny

Na pocieszenie : już tylko 1 mecz w Lutym. Za Conte co sezon mamy kryzys w Styczniu/ Lutym, tegoroczny jest nawet łagodny porównując z poprzednimi.
- koki90
- Juventino
- Rejestracja: 15 października 2004
- Posty: 967
- Rejestracja: 15 października 2004
Tu nie ma co się doszukiwać zniżki formy i tym podobnych historii. W drugiej połowie po prostu pokazaliśmy to co zwykle w ostatnim czasie - niesamowity minimalizm. Tym razem różnił się on tym, że nie było żadnych konsekwencji w postaci straconej bramki.
Conte po ostatniej spinie z Capello wygrywa w jego stylu.
Conte po ostatniej spinie z Capello wygrywa w jego stylu.
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Staraliśmy się wyciągnąć trochę Toro, które pomimo bramy w plecy do jakiejś 70 minuty ciągle atakowało tylko Cercim i Immobile, raz po raz ktoś trzeci z pomocy biegł z nimi. Bonucci w pewnym momencie nie miał do kogo podać piłki, bo wszyscy oprócz niego byli kryci.
- naros
- Juventino
- Rejestracja: 10 sierpnia 2004
- Posty: 960
- Rejestracja: 10 sierpnia 2004
Też mnie to wkurza i niech nikt mi tego nie tłumaczy oszczędnością sił i meczami co trzy dni bo broniąc gonisz za piłką natomiast atakując ty narzucasz tempo gry. Jest to dla mnie kompletnie niezrozumiałe.. a jeszcze bardziej te zmiany. Schodzi z boiska Vidal którego nie zobaczymy w następnej kolejce (WTF?), Padoin za LL - ok jak już się bronimy to wzmacniamy tyły ale wejście Osvaldo na 2 minuty przed końcem.. po co? dlaczego nie można było go wpuść w 70 min? żeby pobiegał i odciążył Teveza.. i wgl dlaczego on a nie Gio albo w końcu Quag który chyba przyrósł już do siedzenia na ławce.. Po co nam taka długa ławka skoro Conte wykorzystuję 15 osób z całego składu? Rozumując rotacje zawsze mam na mysli nie tylko zmienianie co mecz kogoś w pierwszej jedenastce ale także przemyślane zmiany w trakcie meczu w odpowiednim czasie.Wojtek pisze:Jestem zły że zamiast strzelić na 2:0 to się cofamy. Na szczęście skończyło się dobrze.
Nie powinienem narzekać bo wygrywamy i Conte robi kawal dobrej roboty jednak kilku rzeczy nie rozumiem i chyba nigdy nie zrozumiem.
Forza Juve!
Torino e Bianconera!

Un capitano c'è solo un capitano!!!
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2514
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Podziekował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 51 razy
A kolega nie widział, że Vidal grał dziś strasznie agresywnie i jeszcze chwila a wyleciałby z boiska ? Dodatkowo te wymachy rękoma i pretensje do arbitra, gdy ten słusznie odgwizdał faul Arturo.naros pisze:Schodzi z boiska Vidal którego nie zobaczymy w następnej kolejce (WTF?)
Dobrze, że Conte go zdjął, bo ostatnie 10-15minut moglibyśmy grać w 10tkę, a wtedy ten wynik 1:0 nie byłby już taki pewny.
Brawo dla Caceresa. Wreszcie jego gra zaczyna jakoś wyglądać i jeśli nie brać pod uwagę tego babola (przerzut do środka boiska), to Urugwajczyk dzisiaj zasługuję na pochwałę.

- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Druga połowa - koszmar. Tylu podań do tyłu w jednym meczu podczas ery Conte chyba nie widziałem. Ja rozumiem, wynik najważniejszy, ale takie nastawienie w derbach na własnym stadionie to trochę jak pokazanie środkowego palca kibicom
Kiepski meczy Pogby i Lichtsteinera. Caceres swój niezły występ, podobnie jak w meczu z Realem, przyćmił 'bajecznym' podaniem pod nogi rywala, które mało co nie zakończyło się golem dla Toro.
Są trzy punkty, ale o meczu chce się zapomnieć. Kiedy zagramy w końcu na miarę oczekiwań? :doh:

Kiepski meczy Pogby i Lichtsteinera. Caceres swój niezły występ, podobnie jak w meczu z Realem, przyćmił 'bajecznym' podaniem pod nogi rywala, które mało co nie zakończyło się golem dla Toro.
Są trzy punkty, ale o meczu chce się zapomnieć. Kiedy zagramy w końcu na miarę oczekiwań? :doh:

- Adrian27th
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Posty: 3953
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Szkoda ze Vidal nie zagra na San Siro.
Stresujący styl Conte, ale zwyciestwo w 90 min meczu grajac tylko 45 to naprawde sukces.
I Naprawde ludzie zrozumcie ze Conte jest swiadom ilosci meczy.
Pozniej w ostatnich 5 kolejkach zabraknie sił i bedzie narzekanie że zajechał chlopakow.
Stresujący styl Conte, ale zwyciestwo w 90 min meczu grajac tylko 45 to naprawde sukces.
I Naprawde ludzie zrozumcie ze Conte jest swiadom ilosci meczy.
Pozniej w ostatnich 5 kolejkach zabraknie sił i bedzie narzekanie że zajechał chlopakow.
"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
- Antek666
- Juventino
- Rejestracja: 17 stycznia 2012
- Posty: 767
- Rejestracja: 17 stycznia 2012
No bez przesady kolego. Myślę,że jakieś co najwyżej 20% sędziów dałoby się nabrać i niesłusznie podyktowałoby karnego. Facet zaczął upadać i to bardzo teatralnie dopiero gdy widział,że piłka mu uciekła i jest już prawie pod nogami obrońcy Juve. Pirlo jak go zahaczył to też ledwo co,sznurówkamiWojtek pisze:Drugie derby w tym sezonie z Toro i drugie wygrane dzięki sędziemu, oj będzie płacz (mam na myśli karnego dla Toro który w 100% powinien być).

NoEin pisze:NO JAK MNIE TAKIE BIADOLENIE MOCNO DENERWUJE :Bazyliszek pisze:Niestety, ale nasza gra zaczyna przypominać Juventus pana Capello. Strzelenie bramki, potem cofanie się do obrony i oddawanie inicjatywy. Rozumiem oszczędzanie się, ale ten minimalizm Conte mnie po prostu przeraża..zamiast dążyć do strzelenia 2 bramki to zaczynamy się bronić, potem nie daj walna nam brame z ###, mecz zakonczylby sie remisem a potem niech Conte dalej ma pretensje ze nie ubronili 1 bramkowej zaliczki i niech odbiera im dzień wolny po meczu :lol:
Juventus FC - AS Roma 3 : 0
Cagliari Calcio - Juventus FC 1 : 4
Juventus FC - UC Sampdoria 4 : 2
SS Lazio - Juventus FC 1 : 1
Juventus FC - Internazionale FC 3 : 1
Hellas Verona FC - Juventus FC 2 : 2
Juventus FC - AC Chievo Werona 3 : 1
Ile my meczy skończyliśmy z jedną bramką na przodzie tylko ?
Narzekanie na Bonu - nie kumam
Narzekanie na Caceresa - nie kumam (btw ładne odbiory piłki na środku boiska)


Narzekania na Bonu kompletnie nie rozumiem,sympatyczny Urus też BARDZO DOBRZE poza jednym błędem,ale konkretnym. Mimo to dałbym mu szkolne 4-,mówiłem już że Caceres jest sympatyczny?
Ale brzydkie to było. Od 60 minuty oglądałem to chyba tylko z kibicowskiego obowiązku. Oczy piekły i siusiak swędział jak widziało się całe Juve cofnięte i to na połowie własnej połowy,czyli na jakimś 30-40metrze od bramki Gigiego.Trzeba docenić jednak fakt niestraconej bramki i jak już zaserwowali nam "Obronę Częstochowy" to chociaż zrobili to dobrze,rywal nie istniał. Ale jak to mówił na koniec Lipiński "Torino było bezradne,bezradne". Słabi byli,są i będą i nie zmieni tego nawet tegoroczna walka o europejskie puchary z interem.
Nie istniał też Llorente,cytując drugi raz komentatora "mało było Hiszpana w tym meczu".
Mam nadzieję,że po tym meczu każdy jeden pracownik klubu-włącznie ze sprzątaczkami-przestanie nawet myśleć o Cercim w Juventusie. Slaby jest jak rosół z kostki rosołowej.
Brawo głównie dla Asamoaha i przede wszystkim dla Teveza

Najważniejsze 3 punkty,to cieszy na tyle,że nie jestem bardzo zły na taki a nie inny obraz meczu,raz na pół roku potrafię to przeboleć,ja bardzo wyrozumiały kibic jestem

- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Kiedy Hamsik zagrał ostatni raz dobry mecz przeciwko Juve? W 2010? Też słabiak, jak Cerci
Włoch rozgrywa świetny sezon i na pewno ma spore umiejętności. Mówienie o tym jaki jest kiepski, na podstawie meczu, w którym 7-8 zawodników Conte zagrało przeciętnie, jest niepoważne.

- Lucas87
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
- Posty: 1937
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
Zapewne w pierwszym sezonie pracy Conte, taki mecz byśmy zremisowali.
Nauczyliśmy się ogrywać średniaków i słabych, nawet gdy nam nie idzie. Dziś (podobnie jak z Trabzonem) nie wyglądało to dobrze, z drugiej strony w Hiszpanii - taka Barcelona przegrała z Sociedad - bo nikt wiecznie nie wygrywa, grając non-stop na pełnych obrotach i jeszcze w olśniewającym stylu.
Byłoby doskonale, gdyby Tevez zakończył rozgrywki jako najlepszy snajper ligi, ponieważ Carlosowi ta korona strzelców się należy za całą pracę, którą dla nas wykonał od początku swojej przygody ze Starą Damą. Oby mu szczęście zaczęło dopisywać w europejskich pucharach, bo nie jest on słabszym graczem na międzynarodowej arenie, tylko po prostu mniej skutecznym w decydujących momentach. Jednak swoją robotę wykonuje z równym zaangażowaniem i równie sumiennie jak w czasie meczów ligowych.
Mam nadzieję, że z końcem lutego, nasz lekki kryzys formy, rzeczywiście minie. Forza Juve
Nauczyliśmy się ogrywać średniaków i słabych, nawet gdy nam nie idzie. Dziś (podobnie jak z Trabzonem) nie wyglądało to dobrze, z drugiej strony w Hiszpanii - taka Barcelona przegrała z Sociedad - bo nikt wiecznie nie wygrywa, grając non-stop na pełnych obrotach i jeszcze w olśniewającym stylu.
Byłoby doskonale, gdyby Tevez zakończył rozgrywki jako najlepszy snajper ligi, ponieważ Carlosowi ta korona strzelców się należy za całą pracę, którą dla nas wykonał od początku swojej przygody ze Starą Damą. Oby mu szczęście zaczęło dopisywać w europejskich pucharach, bo nie jest on słabszym graczem na międzynarodowej arenie, tylko po prostu mniej skutecznym w decydujących momentach. Jednak swoją robotę wykonuje z równym zaangażowaniem i równie sumiennie jak w czasie meczów ligowych.
Mam nadzieję, że z końcem lutego, nasz lekki kryzys formy, rzeczywiście minie. Forza Juve

SANCTI PER FIDEM VICERUNT REGNA OPERATI SUNT IUSTITIAM.
- daroo89
- Juventino
- Rejestracja: 10 marca 2010
- Posty: 320
- Rejestracja: 10 marca 2010
Dopóki będziemy grać co 3 dni to nie nastawiam się, że zagramy w jakimkolwiek meczu na 100% możliwości przez 90 minut. Trzeba zapomnieć o stylu gry Juve z pierwszego sezonu Conte.pumex pisze:Są trzy punkty, ale o meczu chce się zapomnieć. Kiedy zagramy w końcu na miarę oczekiwań? :doh:
Co do meczu to cieszy pierwsza połowa oraz te kilka akcji z drugiej części, gdy przyspieszyliśmy. Najważniejsze oczywiście 3 punkty oraz zachowanie czystego konta. Trzeba trzymać Romę na dystans, bo jeśli chcemy zaistnieć w Lidze Europejskiej to pewnie prędzej czy później potkniemy się w lidze.
- Robaku
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2005
- Posty: 5297
- Rejestracja: 07 maja 2005
A co do Cerciego to własnie Conte w wywiadzie stwierdził, że Martin i Asa wyłączyli go zupełnie i jest im wdzieczny, wiec widac, że brak gry Alessio w dzisiejszym meczu po prostu wynikał z taktyki Conte i jak widac taktyka sie spisała bo Ciro sam nie mógł dzisiaj niczego zdziałać, wiec nie hejtowałbym Alessio tylko zrzucil to na karb wyboru Conte ( który po prostu uznał, ze groźniejszy jest Cerci, wiec na nim sie skupiamy).
Mial troche racji bo Cerci oprocz tego ze sam jest grozny to jest rownie kreatywny i taka decyzją Antek pokauje, że swietnie zna sie na rzeczy.
Mial troche racji bo Cerci oprocz tego ze sam jest grozny to jest rownie kreatywny i taka decyzją Antek pokauje, że swietnie zna sie na rzeczy.
- naros
- Juventino
- Rejestracja: 10 sierpnia 2004
- Posty: 960
- Rejestracja: 10 sierpnia 2004
Racja zapomniałem o tej żółtej. Ale to nie zmienia faktu że zmiany w wykonaniu Conte są delikatnie mówiąc dziwne.Sila Spokoju pisze:A kolega nie widział, że Vidal grał dziś strasznie agresywnie i jeszcze chwila a wyleciałby z boiska ? Dodatkowo te wymachy rękoma i pretensje do arbitra, gdy ten słusznie odgwizdał faul Arturo.naros pisze:Schodzi z boiska Vidal którego nie zobaczymy w następnej kolejce (WTF?)
Dobrze, że Conte go zdjął, bo ostatnie 10-15minut moglibyśmy grać w 10tkę, a wtedy ten wynik 1:0 nie byłby już taki pewny.


Un capitano c'è solo un capitano!!!
- rufi8
- Juventino
- Rejestracja: 29 marca 2010
- Posty: 579
- Rejestracja: 29 marca 2010
To był jeden z tych meczów o których można napisać tylko tyle, że się odbył. Wyróżniłbym tylko Teveza za gola i umiejętność utrzymania się przy piłce. Denerwują mnie już trochę te zagrania do napastników ustawionych tyłem do bramki, którzy próbują odegrać w pole karne by ktoś z pomocników za chwilę wjechał z piłką do bramki. Ta taktyka ostatnio kompletnie się nie sprawdza, ale może ja się nie znam. Czy był karny dla Torino ?