LM 13/14 (gr. B) [4]: JUVENTUS 2-2 Real Madryt

[Castiel]

Za aktorstwo na boisku należy się wygwizdanie ! Chcę grać role, niech zmieni branżę na aktorską.

Za aktorstwo to on powinien dostać bana jak Krasic i w mordę.
Są równi i równiejsi i np Ronaldo czy Messi na pewno nie pauzowaliby w finale bo oglądalność poszłaby na łeb.
kuba2424 daj sobie spokój. W temacie o polityce cisza więc Lord sieje swoją socjologiczną durnotę gdzie się da. Jedyny plus tego, że wyszedł z piwnicy na światło dzienne jest to, że jego mama ma niepowtarzalną okazje by zmienić mu pościel.

Za takie akcje jakie odwala czasem Ronaldo i gracze Barcelony powinny być potężne konsekwencje. Od zwykłej gry ciałem goście padają bezwładnie jak fantomy w testach zderzeniowych by po kilku sekundach wstać jak gdyby nigdy nic.

[LordJuve]

Ty robisz to nagminnie - próbujesz wciskać innym jakieś farmazony.

Ja podałem cytaty, poza tym nie podpisałem ich nickami autorów, więc odczep się ode mnie.

To tak jak każde inne pojęcie - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ale hipsterzy muszą się przecież czymś wyróżnić, no bo jak to tak z prądem?

Nie jestem hipsterem...

Dla mnie, i zauważ że nie tylko dla mnie na tym forum, jesteś parodią kibica, taki wrzut na tyłku, niby nic groźnego ale strasznie upierdliwego.

Bo widzisz, są ludzie, którym żyłka na tyłku pęka jeśli ktoś ma nieco odmienne od nich zdanie. Nie płyniesz z prądem?! Jestem bee! Wybacz, ale nie zamierzam być kolejnym baranem w stadzie i beczeć tak jak Ci z grupy, z którą się utożsamiasz.

Mam tylko nadzieję że jutro to my będziemy górą, a wy, pępuszki świata, będziecie szukać dziury w całym by popieścić swoje dumne ego. Do usłyszenia po meczu - zobaczymy który z nas będzie w lepszym nastroju...

Jeżeli uważasz, że niepowodzenie Juve wpędzi mnie w dobry nastój to muszę Ci polecić dobrego lekarza, coś jest nie tak z Tobą, masz jakieś ataki psychozy (podobnie jak Szczypek ostatnimi czasy, nerwicy się biedaczek nabawił). Ja zwyczajnie uważam, że szklanka jest do połowy pusta, Ty masz odwrotnie? Spoko, przedstaw sensowne argumenty za swoim poglądem, wysłuchaj z szacunkiem argumentów drugiej strony i jeśli są złe to je zbij...niestety, ale jak się argumentów nie ma to się ucieka do "innych userów", "zbiorowych poglądów", czy ataków ad personam ("parodia kibica"). Ile Ty masz lat? Szczerze pytam, bo wydaje mi się, że ta data rejestracji to w Twoim wypadku nie jest tak do końca bez znaczenia.

kuba2424 daj sobie spokój. W temacie o polityce cisza więc Lord sieje swoją socjologiczną durnotę gdzie się da.

Kolejny z problemami psychicznymi. Masz kolego halucynacje, to się leczy.

[deszczowy]

Yyy, nie wiem jak odnieść się do tak głupiej tezy...sorry, zabrakło mi <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> w tym momencie...

Tobie zabrakło, o krynico mądrości, z której to od dawna spływa na nas - maluczkich prostaczków - nektar prawdy? Nie może być!

Ja sobie wypraszam! Nie życzę sobie, by spływała na mnie jakakolwiek wydzielina LJ'a Ani żadnego innego user'a.

Oj. Trudny to będzie mecz. Życzyłbym sobie wygranej 1-0, nawet po obronie Częstochowy, ale pewnie będzie młócka. Źle to widzę jakoś

[Castiel]

Ja sobie wypraszam! Nie życzę sobie, by spływała na mnie jakakolwiek wydzielina LJ'a Ani żadnego innego user'a.

Oj. Trudny to będzie mecz. Życzyłbym sobie wygranej 1-0, nawet po obronie Częstochowy, ale pewnie będzie młócka. Źle to widzę jakoś

Ja już bym wolał by chory gibon non stop kichał w moją stronę.

Mam takiego głupie przeczucie, że nasi nałapią kartek. Liczę na Pirlo.

[Gotti]

No tak, najstarsi kibice Juve to kibice z końcówki '97. Wcześniej kibice nie istnieli bo nie było tego forum no i internetu!

Nie żebym tu trzymał czyjąkolwiek stronę w tej kłótni, ale data rejestracji na Juvepoland jednak o czymś świadczy, bo jeśli jesteś kibicem Juve od dawna to jest to wręcz niemożliwe żeby nie założyć tu konta, a nagle od końca 2012 roku pisać dość regularnie. Nie posądzam o bycie kibicem sukcesu, bo każdy od jakiegoś impulsu zaczynał.

Co do meczu to spokojny nie jestem, bo być się nie da. Mamy 2 punkty, a jak przegramy to szanse na awans będą małe i zależne nie tylko od naszych zwycięstw w kolejnych 2 meczach, ale także od innych drużyn.
Nie chce krakać, ale przeczuwam stracenie szybko bramki przez Juve i gonienie wyniku. Oby nie.

[Castiel]

No tak, najstarsi kibice Juve to kibice z końcówki '97. Wcześniej kibice nie istnieli bo nie było tego forum no i internetu!

Nie żebym tu trzymał czyjąkolwiek stronę w tej kłótni, ale data rejestracji na Juvepoland jednak o czymś świadczy, bo jeśli jesteś kibicem Juve od dawna to jest to wręcz niemożliwe żeby nie założyć tu konta, a nagle od końca 2012 roku pisać dość regularnie. Nie posądzam o bycie kibicem sukcesu, bo każdy od jakiegoś impulsu zaczynał

Sorry Gotti ale opowiadasz pierdoły. Ja sam miałem tutaj lata temu 2 konta, ale prawie w ogóle się nie udzielałem. Widzę, że jeszcze są. Jedno z 11 grudnia 2004,a drugie z 6 maja 2005. Wolałem wtedy oglądać mecze itp niż o tym gadać na forum. Były jeszcze takie czasy, że grało się pod szkołą niż pracowało nad garbem przy komputerze. Spoko - wszędzie musi być jakaś hierarchia, ale gadka typu "byłem tu przed tobą" jest głupia.

Co do meczu to niestety częściowo podzielam Twoją czarną wizje. Najlepszych odczuć nie mam.

[juventini22]

Trzeba też zdawać sobię sprawę, że Real nawet mimo szumnych zapowiedzi, nie przyjedzie to walczyć na śmierć i życie, ryzykując kontuzje. Oni mają już awans zapewniony prawie, a dla nas będzie to mecz o być lub nie być, dlatego musimy go wygrać. Ciekawy jestem czy jak będziemy grali 4-3-3 jak to wyjdzie

[wagner]

No tak, najstarsi kibice Juve to kibice z końcówki '97. Wcześniej kibice nie istnieli bo nie było tego forum no i internetu!

Nie żebym tu trzymał czyjąkolwiek stronę w tej kłótni, ale data rejestracji na Juvepoland jednak o czymś świadczy, bo jeśli jesteś kibicem Juve od dawna to jest to wręcz niemożliwe żeby nie założyć tu konta, a nagle od końca 2012 roku pisać dość regularnie. Nie posądzam o bycie kibicem sukcesu, bo każdy od jakiegoś impulsu zaczynał

Sorry Gotti ale opowiadasz pierdoły. Ja sam miałem tutaj lata temu 2 konta, ale prawie w ogóle się nie udzielałem. Widzę, że jeszcze są. Jedno z 11 grudnia 2004,a drugie z 6 maja 2005. Wolałem wtedy oglądać mecze itp niż o tym gadać na forum. Były jeszcze takie czasy, że grało się pod szkołą niż pracowało nad garbem przy komputerze. Spoko - wszędzie musi być jakaś hierarchia, ale gadka typu "byłem tu przed tobą" jest głupia

+1


~~~
Co do meczu to robię "wrrr" na 4-3-3 w meczu z Realem, robimy po raz kolejny eksperyment z taktyką, Conte powinien przećwiczyć to z naszymi grajkami np. w meczu z Catanią. Tymczasem on rzuca to ustawienie na Real i do tego Ogbonne na lewą. Serio ? -.- Mam nadzieje na 0:0 po pierwszej połowie, zejście do szatni, motywacje i poprawki Conte i.. Gol.

[kuba2424]

Żeby zakończyć tą arcyważną dyskusję z naszym forumowym Sokratesem ("Co do rewanżu, wiem tylko tyle, że nic pewnego na ten temat nie wiem"), zadam jeszcze raz pytanie: Gdzie w moim cytacie "Mamy jeszcze 5 starć, a o Real jestem aż za spokojny" jest mowa o tym że mecze z Gala i Kopenhagą to spacerek?
Jeśli natomiast Sokratesie, nie jesteś w stanie mi tego wskazać to nie podawaj moich cytatów, które nijak odnoszą się do twoich pretensji oraz uwag. A tak na marginesie, mój cytat podany przez ciebie to je jedyny taki cytat.
I nie dziw się że po takich durnych i nieprawdziwych wypowiedziach inni na forum traktują cię po prostu niepoważnie!

I pamiętaj - jakość kibica nie zależy od stażu kibicowania. Kiedyś i ty do tego może dorośniesz.

Troche bodzie w oczy ten Marchisio z przodu. Potrafi byc chlopak przebojowy, jasne. Ale forma jest po prostu słaba i wybaczcie, jeden mecz z Catanią nic nie znaczy, tu trzeba jakosci od zaraz. No i jego wystep na Berbabeu to klapa.

Niestety, ale też tak widzę. Obawiam się, że będzie to powtórka z Madrytu, gdzie błysnął tylko jednym groźnym strzałem na samym początku spotkania. Z drugie strony - Gio...sam nie wiem. Można by było, ale chyba nie od początku - no chyba że przebieg gry by tego wymagał.
Co do ustawienia - z tego co Conte mówi, to jest to raczej 4-3-1-2 a nie 4-3-3.

[juventussek]

Mysle ze tak, zdecydowanie na tak, wygramy ten mecz, Atletico tym razem sie nie uda, nie ma chielliniego to nie bedzie bzdurnego wymachiwania rak na lewo i prawo. Tak jestem z 2005 roku, bylem tu przed toba i to ja mam racje.

[LordJuve]

Żeby zakończyć tą arcyważną dyskusję z naszym forumowym Sokratesem ("Co do rewanżu, wiem tylko tyle, że nic pewnego na ten temat nie wiem"), zadam jeszcze raz pytanie: Gdzie w moim cytacie "Mamy jeszcze 5 starć, a o Real jestem aż za spokojny" jest mowa o tym że mecze z Gala i Kopenhagą to spacerek?

Ciebie podciągnąłem "gratisem" do grupy niepoprawnych optymistów. Jako urodzony pesymista sprawia mi to satysfakcję, gdy ktoś palnie jakąś optymistyczną głupotę, a potem musi to odszczekać. No offence...

Jeśli natomiast Sokratesie, nie jesteś w stanie mi tego wskazać to nie podawaj moich cytatów, które nijak odnoszą się do twoich pretensji oraz uwag. A tak na marginesie, mój cytat podany przez ciebie to je jedyny taki cytat.
I nie dziw się że po takich durnych i nieprawdziwych wypowiedziach inni na forum traktują cię po prostu niepoważnie!

:płaczę:...patrz wyżej.
W sumie tylko Tobie przeszkadza ten cytat. Reszta olała. Fajnie, że ze mną dyskutujesz, inaczej nie miałbym z kim.

I pamiętaj - jakość kibica nie zależy od stażu kibicowania. Kiedyś i ty do tego może dorośniesz.

Wow, ale moralizatorsko...jeszcze raz Ci powtarzam, nie wypowiadaj się w tym temacie i w taki sposób do mnie, bo będziesz musiał odszczekać te insynuacje podobnie jak swój spokój o dwumecz z Realem.

Jesteś zwyczajnie zbyt ograniczony w swoim sposobie postrzegania tematu. To, że ktoś kibicuje INACZEJ niż Ty nie oznacza, że jest kiepskim kibicem. Znam takich, i na tym forum też się pojawiali, dla których tak ja, jak i Ty, to żadni kibice, bo Ci prawdziwi dopingują swoją drużynę z trybun, robią oprawy, a jak trzeba to i wybiją parę zębów. Uważam, że tacy kibicowscy ortodoksi mają więcej racji niż Ty..."sopcastowy" fanie. Tak więc daruj sobie ocenianie mnie, bo sam niczym specjalnym się nie wyróżniasz.

Mam nadzieję, że dziś wieczorem zobaczę drużynę walczącą, która "tanio skóry nie sprzeda". Tylko na to liczę: na autentyczne zaangażowanie, litry potu zostawione na boisku i przede wszystkim grę z podniesioną głową od samego początku. Przecież gramy na własnym stadionie, Real trzeba przyjąć z szacunkiem, ale bez kompleksów. Inaczej przegramy ten mecz już przed wejściem na murawę, w głowach piłkarzy i trenera, a wtedy wiara nie zdziała cudów i przewaga Realu (nie tylko w teorii, oni rzeczywiście mają sporo lepszy skład od Juve, no może poza bramkarzem, chociaż w ostatnich dniach Buffon nie grał zbyt dobrze) może dać im zwycięstwo. Wystarczy im jeden, głupi błąd...

[Bruce Badura]

Real grą taką siarę ostatnio, że głowa mała. Mając taki skład powinni klepać ligowych leszczy po 8-0, a oni się cieszą bo piłkarz, za 100 milionów zaliczył asystę w meczu z Rayo Vallecano. Jest! Było warto! Zaczyna się spłacać! Golimy dzisiaj fr do zera.

[Eric6666]

dzisiaj prawdopodobnie wyjdziemy 4 obrońców.... przydałby się ten Kielon;/ Ciekawe jak Kwadwo sobie poradzi na lewej obronie? Szczerze chciałbym, aby częściej tam grywał. W Ghanie dał radę, to może i tu mu się uda.

4-3-3, czy 4-3-1-2 to chyba na jedno wyjdzie, bo w ataku Juventus ma niezłą wymienność pozycji.

Liczę, że Tevez w końcu pokaże coś w Europie, jako nowa 10tka.

[Corcky]

Tacchinardi: Conte nie powinien zmieniać ustawienia na mecze z Realem. Używając 3-5-2 odniósł tyle sukcesów w ciągu dwóch lat
Też bym nie zmieniał taktyki. 3-5-2 jest świetne w defensywie, a przy dobrych załozeniach, skuteczne w ataku. W Madrycie mieliśmy przewagę, Real nie umiał wykorzystać luki w środku boiska i nas skontrować. Z jednej strony są do ogrania, z drugiej jak zaczną wykorzystywać choćby takie luki to tak bardzej do remisu bym się skłaniał.

[pumex]

Conte pewnie przeżył traumę w meczu z Bayernem gdy zobaczył, jak ich skrzydłowi wspomagani bocznymi obrońcami wycierali podłogę naszymi pojedynczymi wingerami - stąd pewnie kombinowanie przy ustawieniu. Real na flankach jest równie mocny jak Bayern.

Im bliżej meczu, tym bardziej szkoda mi nieobecności Lichtsteinera. Rysiu to zawsze Rysiu, zwłaszcza w formacji z czwórką obrońców. Byłby dużo pewniejszy od Caceresa.