LM 12/13 (1/4): Bayern 2-0 JUVENTUS
- mazi12
 - Juventino

 - Rejestracja: 30 września 2009
 - Posty: 752
 - Rejestracja: 30 września 2009
 
Coraz więcej portali pisze o ewentualnej zmianie formacji na Bayern. Nie wiem co o tym myśleć. Z jednej strony możemy zagęścić środek pola i bardziej przypilnować ich skrzydeł. To może wypalić. Można by postraszyć strzałami Pogby i wejściami Marchisio i Vidala w pole karne przy kontrach. Ale z drugiej strony, do tej pory zagraliśmy tak raz, w meczu pucharowym i nie wyglądało to dobrze, ale wtedy byli inni wykonawcy. Może się to też okazać totalną wtopą. Ja chyba bym nie ryzykował i zagrałbym ogranym 3-5-2 z Mirkiem i Matrim w napadzie. Ale i tak Conte wie najlepiej. Cała nadzieja w jego geniuszu  
			
									
						- stahoo
 - Juventino

 - Rejestracja: 14 lipca 2006
 - Posty: 4007
 - Rejestracja: 14 lipca 2006
 
Oczywiście masz rację. Celem jest zwycięstwo, podobnie zresztą jak w 2009 roku gdy nie wyszliśmy z grupy. Trzeba mierzyć siły na zamiary. Obecne Juve nie jest faworytem LM, nie jest tez najsłabszą drużyna jaka ostała w tych rozgrywkach. Jeżeli awansujemy dalej to świetnie, jeżeli odpadniemy to nie fajnie, ale nie powinno to pociągnąć żadnych konsekwencji w stosunku do kogokolwiek. Drużyna jest budowana od nowa przez Conte od zera (nowa taktyka, zawodnicy), więc naprawdę odpadnięcie w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z Bayernem nie przyniesie wstydu... No chyba, że po przegranej różnicą 5 bramek :fJedzenie pisze: Jako iż to mój pierwszy post to nie chcę zaczynać jakiejś kłótni, ale... wisi Ci to ? Co z tego, że osiągnęliśmy plan minimum. Jak tak wielki klub z takimi tradycjami nie gramy, żeby gdzieś zajść, gramy, żeby wygrać. Naszym celem powinno być zwycięstwo i nie sądzę, żebyśmy powinni poprzestawać na ćwierćfinale z postawą: "Wisi mi to"
- rajmund88
 - Juventino

 - Rejestracja: 16 kwietnia 2012
 - Posty: 34
 - Rejestracja: 16 kwietnia 2012
 
Wtedy zagralismy w składzie pomocy : Isla Vidal Giaccherini Pogba Peluso :Marchisio . Lazio było nastawione tylko na obrone , może właśnie dlatego wtedy poszło gorzej tym ustawieniem. Nie było Andrzeja I Ryska ... Wydaje mi sie ze to dobre rozwiązanie , trzeba zabezpieczyc sie jak tylko się da .Swietnie byłoby zachowac czyste kontomazi12 pisze:Coraz więcej portali pisze o ewentualnej zmianie formacji na Bayern. Nie wiem co o tym myśleć. Z jednej strony możemy zagęścić środek pola i bardziej przypilnować ich skrzydeł. To może wypalić. Można by postraszyć strzałami Pogby i wejściami Marchisio i Vidala w pole karne przy kontrach. Ale z drugiej strony, do tej pory zagraliśmy tak raz, w meczu pucharowym i nie wyglądało to dobrze, ale wtedy byli inni wykonawcy. Może się to też okazać totalną wtopą. Ja chyba bym nie ryzykował i zagrałbym ogranym 3-5-2 z Mirkiem i Matrim w napadzie. Ale i tak Conte wie najlepiej. Cała nadzieja w jego geniuszu
- Jedzenie
 - Juventino

 - Rejestracja: 01 kwietnia 2013
 - Posty: 18
 - Rejestracja: 01 kwietnia 2013
 
Generalnie chodziło mi o sformułowanie: "Wisi mi to", trochę mnie to rozjuszyło. Też nie uważam, że to byłby wstyd odpadnięcie z Bayernem.
Co do zmiany formacji to jestem przeciw, potrzebny jest odgrywający a taką rolę powinien w tym meczu pełnić Vucinić i trzeba mu zrobić miejsce w składzie, a także jakiemuś wykańczającemu zawodnikowi. Poza tym, zawodnicy są zgrani z tą formacją i powinni przy użyciu znanej już formacji z którą się zgrali i która funkcjonuje dobrze.
			
									
						Co do zmiany formacji to jestem przeciw, potrzebny jest odgrywający a taką rolę powinien w tym meczu pełnić Vucinić i trzeba mu zrobić miejsce w składzie, a także jakiemuś wykańczającemu zawodnikowi. Poza tym, zawodnicy są zgrani z tą formacją i powinni przy użyciu znanej już formacji z którą się zgrali i która funkcjonuje dobrze.
- wloski
 - Juventino

 - Rejestracja: 30 stycznia 2005
 - Posty: 2093
 - Rejestracja: 30 stycznia 2005
 
Ale taktycznie i na papierze praktycznie nic się nie zmienia. Gramy dalej 3-5-2 z tą zmianą, że zagra kolejny pomocnik w miejsce napastnika, a tylko dlatego, że Marchisio jest na tyle dobrym graczem, że potrafi wybiegać swoje, świetnie grać w pressingu i z przodu potrafi znaleźć dla siebie miejsce. Żaden z napastników nie będzie grał takiego pressingu i tworzył nacisku w środkowej części boiska (głównie na Szwajnim) jak zrobi to Claudio. Obojętnie jakby mocno starał się Matri, Vucek czy Fabio to nie prześcigną w tym elemencie Markiza, on jest przyzwyczajony do tej roli od dwóch sezonów.
			
									
						- Castiel
 - Juventino

 - Rejestracja: 24 maja 2010
 - Posty: 2338
 - Rejestracja: 24 maja 2010
 
Wyluzuj. Zjedz Snickersa.Jedzenie pisze:Generalnie chodziło mi o sformułowanie: "Wisi mi to", trochę mnie to rozjuszyło. Też nie uważam, że to byłby wstyd odpadnięcie z Bayernem.
Ani mnie to ziębi ani grzeje. Ileż można się jarać jednym i tym samym? Wygrają to fajnie, nie to żadna strata bo odbiją to sobie na Serie A.
- juventussek
 - Juventino

 - Rejestracja: 22 października 2005
 - Posty: 361
 - Rejestracja: 22 października 2005
 
Plotki głoszą że zagramy jednym napastnikiem?? Chyba zły pomysł wtedy bayern nas zamknie i na pewno coś wpadnie w te 90 minut, u nas nie ma dryblera który okiwa i przebiegnie pół boiska w kontrze nikomu nie podawając, u nas się gra zespołowo i nawet przy kontrze wychodzi nas wielu i jest wtedy komu podać, grając jednym napastnikiem to ani nie wybiegnie na czystą pozycje ani nikomu nie odegra, jak wy uważacie?
			
									
						- Marat87
 - Juventino

 - Rejestracja: 17 maja 2011
 - Posty: 2134
 - Rejestracja: 17 maja 2011
 - Podziekował: 20 razy
 - Otrzymał podziękowanie: 43 razy
 
W sumie jutro mogą się skończyć wszystkie wieksze emocje związane z tym sezonem - jeżeli Juventus nic nie strzeli, albo przegra dwoma bramkami. Bo mistrzostwo będzie ciężko stracić do końca sezonu. Włochów na Euro też miał rozjechać niemiecki uber-team, a stało się inaczej. Będę trzymał mocno kciuki za jak najlepszy wynik.
			
									
						- Mate.G
 - Juventino

 - Rejestracja: 10 września 2011
 - Posty: 1188
 - Rejestracja: 10 września 2011
 
Grając takim ustawienienem, zyskujemy wiele między innymi. więcej miejsca dla Pogby ... Marchisio też znalazł by sobie miejsce... 
Jednak zwracając uwagę, że Mirko jest pupilem a Fabio.Q ma forme lepiej zagrajmy352 Pogba pewnie zagra w rewanżu bo jest zagrożony razem z Marchisio .
			
									
						Jednak zwracając uwagę, że Mirko jest pupilem a Fabio.Q ma forme lepiej zagrajmy352 Pogba pewnie zagra w rewanżu bo jest zagrożony razem z Marchisio .
- mixery
 - Juventino

 - Rejestracja: 23 stycznia 2009
 - Posty: 245
 - Rejestracja: 23 stycznia 2009
 
Ciekawe newsy się pojawiają, jeśli to prawda z tym że może wystąpić duet Alex-Fabio to wolę to od jakiegoś nowego, niesprawdzonego systemu.
Ogólnie spodziewałem się większych emocji po sobie, więcej nerwów miałem przy spotkaniach z niektórymi krajowymi rywalami.
Jestem przekonany że w tym dwumeczu padnie niewiele goli. Wszystko za tym przemawia.
			
									
						Ogólnie spodziewałem się większych emocji po sobie, więcej nerwów miałem przy spotkaniach z niektórymi krajowymi rywalami.
Jestem przekonany że w tym dwumeczu padnie niewiele goli. Wszystko za tym przemawia.
- annihilator1988
 - Juventino

 - Rejestracja: 27 listopada 2009
 - Posty: 2771
 - Rejestracja: 27 listopada 2009
 
Z nudów przeglądam sobie forum polskich fanów Bayernu i stwierdzam, że chłopaki mają fantazję: 
"Mam nadzieje że pokonamy ich i co ważne na 0 z tyłu,2:0 dla NAS biorę spokojnie w ciemno bo remis uważam za katastrofę"
"Jeżeli zagramy na 100% to wygramy 1-0 2-0 albo 3-0 lub 4-0"
"Co jak co ale kibice Juventusu zanim coś na nas powiedzą sami powinni się zastanowić
 i nad swoim treneiro który dopuszczał korupcje"
Dobrze, że nie skazali drużyny Conte na pogrom 0-9 czy 0-10
 
"Jeśli Bayernowi czegoś brakuje to Juventus na pewno obnaży nasze wszystkie słabości"
Myślę, że mecze z HSV czy Arsenalem dały już odpowiedź na to pytanie. Jeżeli B-B-C zagra na swoim najwyższym poziomie, to jest szansa na bardzo dobry rezultat. Jestem pełen nadziei przez zbliżającym się spotkaniem i typuję 2-0 dla "Starej Damy". Ubiegłoroczny mecz w Neapolu, wrześniowa potyczka z Chelsea czy też awans, wywalczony rzutem na taśmę, powinny uwidocznić fapfaperom Bayernu, że Juve nigdy się nie poddaje. Wydaje mi się, że nikt na początku sezonu nie spodziewał się, iż Juve zajdzie tak daleko w LM, pomimo klasowego napastnika, dlatego, jak napisał Kolega wcześniej, wszystko ponad Scudetto będzie bonusem. To Bayern jest pod ścianą i to im stres będzie plątał nogi. Zawodnicy Conte wyjdą zmotywowani, żadni zemsty i tanio skóry nie sprzedadzą. Chelsea można odfajkować, czas na Szwabów
			
									
						"Mam nadzieje że pokonamy ich i co ważne na 0 z tyłu,2:0 dla NAS biorę spokojnie w ciemno bo remis uważam za katastrofę"
"Jeżeli zagramy na 100% to wygramy 1-0 2-0 albo 3-0 lub 4-0"
"Co jak co ale kibice Juventusu zanim coś na nas powiedzą sami powinni się zastanowić
Dobrze, że nie skazali drużyny Conte na pogrom 0-9 czy 0-10
"Jeśli Bayernowi czegoś brakuje to Juventus na pewno obnaży nasze wszystkie słabości"
Myślę, że mecze z HSV czy Arsenalem dały już odpowiedź na to pytanie. Jeżeli B-B-C zagra na swoim najwyższym poziomie, to jest szansa na bardzo dobry rezultat. Jestem pełen nadziei przez zbliżającym się spotkaniem i typuję 2-0 dla "Starej Damy". Ubiegłoroczny mecz w Neapolu, wrześniowa potyczka z Chelsea czy też awans, wywalczony rzutem na taśmę, powinny uwidocznić fapfaperom Bayernu, że Juve nigdy się nie poddaje. Wydaje mi się, że nikt na początku sezonu nie spodziewał się, iż Juve zajdzie tak daleko w LM, pomimo klasowego napastnika, dlatego, jak napisał Kolega wcześniej, wszystko ponad Scudetto będzie bonusem. To Bayern jest pod ścianą i to im stres będzie plątał nogi. Zawodnicy Conte wyjdą zmotywowani, żadni zemsty i tanio skóry nie sprzedadzą. Chelsea można odfajkować, czas na Szwabów
ktośtam na forum p$g pisze:Odnoszę wrażenie, że Ibra nie jest związany z PSG
- Corcky
 - Juventino

 - Rejestracja: 09 marca 2005
 - Posty: 992
 - Rejestracja: 09 marca 2005
 
Conte jest już w Juve ponad 1,5 roku. Więc czy tak od nowa?stahoo pisze:drużyna jest budowana od nowa przez Conte od zera (nowa taktyka, zawodnicy),
W tym czasie zespół wygrał mistrzostwo, doszedł do finału Coppa Italia i zmagał się z kryzysami. Wydaje mi się, że jest to odpowiedni bagaż doświadczeń, żeby nie pokusić się o stwierdzenie, że ta drużyna ciągle jest budowana od zera.
Poza tym Chiellini, Barzagli, Bonucci, Matri czy Quag i Buffon są to już dłużej od Conte.
Co więcej Jupp Heynckes ma taki sam staż w Bayernie jak Conte. Więc trochę zawczasu chcesz usprawiedliwiać Conte.
Mistrz Włoch to dla mnie zawsze coś więcej niż wicemistrzostwo Niemiec.
Oczywiście doceniam klasę Bayernu i dla mnie są faworytem tego meczu, skoro dajemy się zepchnąć do defensywy Celticowi... Ale szanse są bardzo wyrównane, mistrzostwo Włoch zoobowiązuje, a w składzie Juve piłkarze z bagażem doświadczeń i jakość w postaci Pirlo.

Alessandro Del Piero ole!
- Vimes
 - Juventino

 - Rejestracja: 06 maja 2003
 - Posty: 5874
 - Rejestracja: 06 maja 2003
 
Były kapitan Bayernu Steffan Effenberg stawia na Juventus. Effe twierdzi, że Bayernowi brakuje lidera, który mógłby pociągnąć za sobą drużynę, gdyby coś poszło nie po ich myśli.
			
									
						- Dzium
 - Juventino

 - Rejestracja: 22 sierpnia 2010
 - Posty: 479
 - Rejestracja: 22 sierpnia 2010
 
Mam mieszane uczucia co do tego meczu.
Z jednej strony Juventus osiągnął dla mnie swój plan minimum i dostał się do 1/4 - tyle mi przed sezonem wystarczało, jeśli chodzi o LM. Z drugiej strony jednak trochę słabo będzie odpaść z pierwszym teoretycznie lepszym przeciwnikiem.
Nie oczekuje wielkiej gry z naszej strony, bardziej nastawiam się na to, że niemcy będą atakować całe spotkanie, a my będziemy się szczelnie bronić.
Licze, że zawodnicy Juve (Quag, Pogba, Pirlo) będą starać się zaskoczyć Neuera strzałami z dystansu.
Jeśli chodzi o bajern to najbardziej obawiam się strzałów zza '16'. Już widzę, jak jakiś Kroos, czy inny Gustavo oddaje strzał życia, albo piłka odbija się od Bonucciego i wpada do bramki, taki niefart może ustawić całe spotkanie. :?
Poza tym trzeba wystrzegać się kartek, a to nie będzie łatwe, bo mecz będzie pełen walki. Brak Marchisio, Vidala, czy Lichtsteinera mocno skomplikuje naszą sytuację przed rewanżem.
Każdy remis, czy porażkę 1. bramką brałbym w ciemno [z wyjątkiem 1-0]. Sam stawiam, że będzie 2-2.
may the force be with us.
			
									
						Z jednej strony Juventus osiągnął dla mnie swój plan minimum i dostał się do 1/4 - tyle mi przed sezonem wystarczało, jeśli chodzi o LM. Z drugiej strony jednak trochę słabo będzie odpaść z pierwszym teoretycznie lepszym przeciwnikiem.
Nie oczekuje wielkiej gry z naszej strony, bardziej nastawiam się na to, że niemcy będą atakować całe spotkanie, a my będziemy się szczelnie bronić.
Licze, że zawodnicy Juve (Quag, Pogba, Pirlo) będą starać się zaskoczyć Neuera strzałami z dystansu.
Jeśli chodzi o bajern to najbardziej obawiam się strzałów zza '16'. Już widzę, jak jakiś Kroos, czy inny Gustavo oddaje strzał życia, albo piłka odbija się od Bonucciego i wpada do bramki, taki niefart może ustawić całe spotkanie. :?
Poza tym trzeba wystrzegać się kartek, a to nie będzie łatwe, bo mecz będzie pełen walki. Brak Marchisio, Vidala, czy Lichtsteinera mocno skomplikuje naszą sytuację przed rewanżem.
Każdy remis, czy porażkę 1. bramką brałbym w ciemno [z wyjątkiem 1-0]. Sam stawiam, że będzie 2-2.
may the force be with us.
- Ouh_yeah
 - Qualità Juventino

 - Rejestracja: 06 sierpnia 2010
 - Posty: 5059
 - Rejestracja: 06 sierpnia 2010
 
W Juventusie jest kilku piłkarzy, dla których mecz na Stamford był pierwszym w Lidze Mistrzów. W Bayernie większość składu grała w dwóch finałach... Doświadczenie Buffona czy Pirlo jest niepodważalne, ale Bonucci, Asamoah/Peluso, Vidal, Matri/Quag , Barzagli i Lichtsteiner też chyba tylko zbierali oklep w fazie grupowej.Corcky pisze:w składzie Juve piłkarze z bagażem doświadczeń i jakość w postaci Pirlo.
			
