Serie A 12/13 (14): Milan 1-0 JUVENTUS
- mrozzi
 - Juventino

 - Rejestracja: 19 września 2005
 - Posty: 9005
 - Rejestracja: 19 września 2005
 - Podziekował: 4 razy
 - Otrzymał podziękowanie: 10 razy
 
Zgadzam się z Tobą Pumi :-Dpumex pisze: Dwa - mówi do mnie Pan Czepialski - osoba, której wystarczy jednobramkowe prowadzenie do przerwy z mocniejszym rywalem by stwierdzić, że zespół gra mecz tysiąclecia. Jeśli ktoś coś sieje, to robisz to Ty, Mroziu, ewentualnie robimy to obaj 8)
Dobrze, że Bonucci dostępny. Pełna koncentracja i powinno być dobrze.
- bendzamin
 - Redaktor

 - Rejestracja: 18 kwietnia 2009
 - Posty: 2366
 - Rejestracja: 18 kwietnia 2009
 
Najswiezsze informacje (za TuttoJuve): na prawej stronie raczej Lichtsteiner niz Isla, w ataku dwojka Quagliarella - Vucinic. 
Bardzo mnie cieszy ta czesc odnosnie napadu i mam nadzieje, ze sie sprawdzi. Kolejne posadzenie na lawce Quagliarelli bez zadnego logicznego powodu byloby sporym bledem, a ogladanie duetu Giovinco - Vucinic powoduje bol oczu. Biorac pod uwage, ze po naszej prawej stronie ma latac El Sharaawy, wybor Szwajcara wydaje sie uzasadniony.
U nich na srodku ataku ma wystapic parodysta Krkic, co tez chyba moze cieszyc.
			
									
						Bardzo mnie cieszy ta czesc odnosnie napadu i mam nadzieje, ze sie sprawdzi. Kolejne posadzenie na lawce Quagliarelli bez zadnego logicznego powodu byloby sporym bledem, a ogladanie duetu Giovinco - Vucinic powoduje bol oczu. Biorac pod uwage, ze po naszej prawej stronie ma latac El Sharaawy, wybor Szwajcara wydaje sie uzasadniony.
U nich na srodku ataku ma wystapic parodysta Krkic, co tez chyba moze cieszyc.
- kuba2424
 - Juventino

 - Rejestracja: 06 listopada 2012
 - Posty: 972
 - Rejestracja: 06 listopada 2012
 
Ja z kolei znalazłem na http://www.whoscored.com/Matches/651624/Preview info, że w wyjściowym składzie zagra Quag i Gio.
Moim skromnym zdaniem to Vucinic po meczu z Chelsea zasługuje na grę od pierwszej minuty. Natomiast Gio sprawdził się doskonale jako zmiennik, więc i dziś mógłby wejść w 70-75 min. i "domęczyć" przeciwnika.
			
									
						Moim skromnym zdaniem to Vucinic po meczu z Chelsea zasługuje na grę od pierwszej minuty. Natomiast Gio sprawdził się doskonale jako zmiennik, więc i dziś mógłby wejść w 70-75 min. i "domęczyć" przeciwnika.
- albertcamus
 - Juventino

 - Rejestracja: 28 sierpnia 2012
 - Posty: 1227
 - Rejestracja: 28 sierpnia 2012
 
forum JP uczy i bawi :rotfl:kuba2424 pisze: Moim skromnym zdaniem to Vucinic po meczu z Chelsea zasługuje na grę od pierwszej minuty.
co takiego zrobił Mirko? Bo moim zdaniem, to dużo nie zrobił. Nie strzelił bramki z czego rozlicza się przecież napastnika (To tak odnosnie hejtów na Gio
- Piti
 - Juventino

 - Rejestracja: 02 czerwca 2012
 - Posty: 1976
 - Rejestracja: 02 czerwca 2012
 
I dobrze, może gdy Guardiola przyjdzie do Milanu to wzrośnie zainteresowanie Calcio.Vimes pisze:Ciekawe metody motywacyjne wybiera sobie Berlusconi. Ponoć przed dzisiejszym powiedział Allegriemu, że prowadzi rozmowy z Guardiolą.
- kuba2424
 - Juventino

 - Rejestracja: 06 listopada 2012
 - Posty: 972
 - Rejestracja: 06 listopada 2012
 
Cokolwiek bym nie napisał, pewnie i tak cię nie przekonam, dlatego nie wchodzę w zbędną dyskusję. Przypomnę ci tylko twoją wypowiedź po meczu z Chelsea:albertcamus pisze:forum JP uczy i bawi :rotfl:kuba2424 pisze: Moim skromnym zdaniem to Vucinic po meczu z Chelsea zasługuje na grę od pierwszej minuty.
albertcamus pisze:Sila Spokoju pisze:
Możecie się śmiać, ale pierwszy raz od dawna w naszych napastnikach zauważyłem potencjał (szczególnie chodzi mi o parę Mirko-Fabio) i moim zdaniem postawienie na systematyczność i konsekwencje będzie miało pozytywny skutek.
Też tak myślę. Tylko Mirko musi coś w końcu strzelić... Albo zaliczyć 3 asysty.
Byś się w końcu zdecydował...
- albertcamus
 - Juventino

 - Rejestracja: 28 sierpnia 2012
 - Posty: 1227
 - Rejestracja: 28 sierpnia 2012
 
Z mojej wcześniejszej wypowiedzi wynika tylko, że dla Mirko to ostatni dzwonek, żeby przekonać Conte i zadomowić się w pierwszym składzie. Chętnych do gry nie brakuje. Jeśli znów zawiedzie (Czy to wchodząc z ławki, czy przed zmianą), to raczej od niego ustalanie składu się nie będzie zaczynało.
			
									
						- kuba2424
 - Juventino

 - Rejestracja: 06 listopada 2012
 - Posty: 972
 - Rejestracja: 06 listopada 2012
 
Ja natomiast odbieram twoją wypowiedź inaczej.albertcamus pisze:Z mojej wcześniejszej wypowiedzi wynika tylko, że dla Mirko to ostatni dzwonek, żeby przekonać Conte i zadomowić się w pierwszym składzie. Chętnych do gry nie brakuje. Jeśli znów zawiedzie (Czy to wchodząc z ławki, czy przed zmianą), to raczej od niego ustalanie składu się nie będzie zaczynało.
Żeby była jasność - nie krytykuje Gio, bo rzeczywiście pod względem ilości bramek wygrywa 6-4, natomiast wkurza mnie jak ktoś reaguje w ten sposób na czyść pogląd. Że niby co takiego "bawi" w mojej wcześniejszej wypowiedzi?
Uważam również, że napastnika nie powinno się rozliczać tylko z bramek, lecz z czegoś więcej.
- SKAr7
 - Juventino

 - Rejestracja: 26 maja 2009
 - Posty: 1818
 - Rejestracja: 26 maja 2009
 
Bo faktycznie, w zeszłym roku w pierwszej części sezonu, kiedy eksperci we Włoszech się nad nim spuszczali to tych bramek nastrzelał, że hoho :roll:albertcamus pisze: Nie strzelił bramki z czego rozlicza się przecież napastnika.
Z dużych rzeczy wyszło mu jeszcze dogranie do Lichta, które powinno otworzyć wynik.
A z małych rzeczy.. hohoho. To jest podstawowa różnica dla której Giovinco był do niedawna hejtowany (przez niektórych dalej jest). Vucinić robi mnóstwo małych rzeczy które są kluczowe dla naszego stylu gry- przetrzymania piłki, dyktowanie tempa, szukanie miejsca drużynie. Giovinco robi coś tylko wtedy, kiedy oko obiektywu kamery jest skierowane na tylko na niego, tylko te "duże rzeczy"- zdobywa bramkę, drybluje asystę, albo traci piłkę.
A to tymi małymi rzeczami wygrywa się mistrzostwa i mecze też. Gdyby było inaczej, Roma Zemana miałaby komplet punktów. Bo to jest główny powód, dla którego ich obrona wygląda jak wygląda.
Że też mam zdrowie, by po raz 10 to samo tłumaczyć :doh:
Z ciekawostek z innych boisk- Viola, która ostatnio była w ostrym gazie przegrywa z Torino 1:0. Z meczu z nami na 99% wypada Glik. Mam nadzieję, że nic mu bardzo poważnego się nie stało, bo to wyglądało bardzo groźnie (zderzenie głową z Tonim w pełnym biegu).
Conte traktuje swoich napastników bardziej taktycznie, a nie formowo. Czasem są tacy rywale, gdzie lepszy będzie szybciuteńki Giovinco, czasem lepsze będzie wolniejsze rozegranie z Quaglią. Czasem lepiej poświęcić rozgrywanie Vuciniciem w imię większych armat w ataku. Czasem potrzebujemy dużego drągala, a innym razem siedzącego w głowach obrońców ciągłą presją linii napastnika. Też jest taka sprawa, że te dwie ostatnie opcje nie działająbendzamin pisze:Kolejne posadzenie na lawce Quagliarelli bez zadnego logicznego powodu byloby sporym bledem, a ogladanie duetu Giovinco - Vucinic powoduje bol oczu.
- jareckik
 - Juventino

 - Rejestracja: 20 marca 2009
 - Posty: 841
 - Rejestracja: 20 marca 2009
 
Czy Samptoria dziś wyprzedzi Milan w tabeli ??? :rotfl:
			
									
						- Darius19
 - Juventino

 - Rejestracja: 10 grudnia 2008
 - Posty: 793
 - Rejestracja: 10 grudnia 2008
 
Już się nie mogę doczekać meczu. Ze przewidywanych składów jakie widziałem można sądzić, że wystawimy prawie podstawowy skład. Mam nadzieję, że chłopaki podtrzymają passę i wygrają ten mecz. Ale jak będzie to się okaże dzisiaj wieczorem.
			
									
						FORZA JUVE
						- gucio_juve
 - Juventino

 - Rejestracja: 03 lipca 2006
 - Posty: 1038
 - Rejestracja: 03 lipca 2006
 
Mnie podobnież irytuje ciągła rotacja w ataku. Nie wiem co miałoby na celu posadzenie dziś na ławce Fabio? Już nie raz podkreślałem, że moim zdaniem to wychodzi zespołowi na złe. Bardzo bym sobie życzył dziś, aby Quagiarella strzelił bramkę, albo dwie najlepiejbendzamin pisze:Najswiezsze informacje (za TuttoJuve): na prawej stronie raczej Lichtsteiner niz Isla, w ataku dwojka Quagliarella - Vucinic.
Bardzo mnie cieszy ta czesc odnosnie napadu i mam nadzieje, ze sie sprawdzi. Kolejne posadzenie na lawce Quagliarelli bez zadnego logicznego powodu byloby sporym bledem, a ogladanie duetu Giovinco - Vucinic powoduje bol oczu. Biorac pod uwage, ze po naszej prawej stronie ma latac El Sharaawy, wybor Szwajcara wydaje sie uzasadniony.
U nich na srodku ataku ma wystapic parodysta Krkic, co tez chyba moze cieszyc.
			


