Serie A (25): Bologna 1-2 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 5534
Rejestracja: 18 marca 2007
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Nieprzeczytany post 21 lutego 2010, 15:57

Szybko strzelona bramka trochę ustawiła ten mecz, ale na zdecydowanie zbyt wiele pozwalany przeciwnikowi jeżeli chodzi o nasze pole karne. Dlaczego każda piłka w nie wrzucona musi stwarzać dla nas zagrożenie? Nie chce myśleć jak mogłoby to wyglądać gdyby zawodnicy Bologny byli bardziej ogarnięci. Niesamowite szczęście ma Juventus.

Na plus ogólnie Brazylijczycy i Marchisio.


Moonk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 listopada 2005
Posty: 708
Rejestracja: 01 listopada 2005
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 21 lutego 2010, 15:57

Poza pewnymi momentami w pierwszej połowie, ale to jest normalne w meczu, to my prowadzimy grę. To co chcę zauważyć to spokój w jakim rozgrywamy piłkę, dawno czegoś takiego w Juve nie widziałem, zwykle to było na szał na wiwat, chociaż trzeba przyznać, że Bolognia zostawia nam dużo miejsca.
@eslk'owi po pierwszej połowie chyba może być łyso, bo Diego praktycznie mógł nam już zagwarantować 3 pkt.(gdyby nie ten słupek) a takto jeszcze trzeba podobnie dograć drugą połowę.
To co się rzuca w oczy to bardzo dobra gra Melo w tym meczu, napewno duża zasługa w tym Zac'a który wreszcie dał mu zadanie jakie mu najlepiej pasują, jak patrzę jak się przeciwnicy odbijają od Melo to mi się smiać chcę... :D
Kończąc, De Ceglie, facet dostał szansę(za Ferrary grał Grosso) i znakomicie ją wykorzystuje, fajne gra w ataku(ahh te jego rajdy) i dobrze w obronie, z meczu na mecz chłop gra coraz lepiej-nie ma to jak ogranie...
Jestem optymistą przed drugą połową, jednak trzeba być czujnym bo Bolonia kilka razy groźnie zaatakowała...
white_wolv pisze: Nie moge sie doczekac powrotu Camora i Iaquinty.
Camor wrócił tylko ławę grzeje...jeśli o to ci chodzi..
Ostatnio zmieniony 21 lutego 2010, 16:00 przez Moonk, łącznie zmieniany 1 raz.


mati888

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 września 2007
Posty: 579
Rejestracja: 16 września 2007

Nieprzeczytany post 21 lutego 2010, 16:00

taktyka z trzema (takimi) obrońcami mi nie pasuje. Jak taka Bologna co jakieś 5-7 minut potrafi stworzyć sobie sytuację, przyprawiają kibica Juve o szybsze bicie serca, to co by się działo jak dziś mielibyśmy grać z takim Milanem, że o Europie nie wspomnę...
Generalnie cała drużyna bez większego zarzutu. Amauri wyraźnie zaczyna łapać wiatr w żagle. Del Piero dziś jest bardziej nieśmiały niż ostatnio. Wspominałem jeszcze dziś, że nie pasuje mi Marchisio-jak na razie zamknął mi usta, całkiem dobre 45 minut młodziana.
Martwi mnie też to, że mieliśmy tak naprawdę tylko dwie dogodne sytuacje na gola. Pierwsza, to ta bramkowa-ale ile w niej było przypadku, wystarczyłoby, żeby inaczej ta piłka odbiła się od Vivioano przy próbie opanowania jej przez Amauriego, a na tablicy byłaby dalej 'lorneta', jak to mawiają Włosi. Druga akcja, to rzecz jasna uderzenie z ostrego kąta Diego. Szkoda tego słupka. Z drugiej strony, Adailton zasunął w poprzeczę-gdyby tam się komuś piłka nie odbiła od bańki...kto wie. Nadal jest co poprawiać. Chłopaki mogliby jeszcze dołozyć gola albo dwa. Dobrze by było zachować wreszcie czyste konto...


'Czasem lepiej nic nie mówić i sprawiać wrażenie głupiego niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości'
white_wolv

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 maja 2003
Posty: 1323
Rejestracja: 14 maja 2003

Nieprzeczytany post 21 lutego 2010, 16:03

Moonk pisze:
white_wolv pisze: Nie moge sie doczekac powrotu Camora i Iaquinty.
Camor wrócił tylko ławę grzeje...jeśli o to ci chodzi..
Wiem, wiem.. dlatego nie moge sie doczekać aż wejdzie na boisko. Ogólnie widać tez to ze nasza slaba gra za Ciro wynikala :

po 1 primo bo niestety trener z niego marny
po 2 primo ultimo - bo nawet dobry trener majac do dyspozycji jedynie polowe zawodnikow z czego kolejna polowa nie jest w dyspozycji (vide DP, Diego, Amauri ,Melo) nie jest w stanie nic wyczarowac.


Zawidowianin

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 lipca 2004
Posty: 593
Rejestracja: 13 lipca 2004

Nieprzeczytany post 21 lutego 2010, 16:03

Moonk pisze: Kończąc, De Ceglie, facet dostał szansę(za Ferrary grał Grosso) i znakomicie ją wykorzystuje, fajne gra w ataku(ahh te jego rajdy) i dobrze w obronie, z meczu na mecz chłop gra coraz lepiej-nie ma to jak ogranie...
Lepiej w obronie niż kiedyś, ale i tak wszystkie ataki gospodarzy idą naszą lewą stroną. Marchisio powinien dostac instrukcje by bardziej się skupiac na defensywie, bo w końcu któraś wrzutka z lewej strony albo róg po wybiciu De Ceglie skończy się utratą bramki.

Marchisio - kapitalnie. To samo Diego.


leito1344

Juventino
Juventino
Rejestracja: 07 stycznia 2010
Posty: 72
Rejestracja: 07 stycznia 2010

Nieprzeczytany post 21 lutego 2010, 16:06

całkiem przyzwoita gra w wykonaniu juve.
Marchisio drybluje. De Ceglie robi rajdy. Diego strzela. Del Piero widoczny na całym boisku. Zdenek nie zawodzi. melo solidny
melo na skrzydle ? - trener czyni cuda. Jeszcze nie widziałem żeby melo był chociarz 5 sek. na skrzydle, a tu niespodzianka.
szkoda dobitki diego w słupek.
licze na wejście treze


eslk

Juventino
Juventino
Rejestracja: 09 listopada 2008
Posty: 528
Rejestracja: 09 listopada 2008

Nieprzeczytany post 21 lutego 2010, 16:07

Pierwszą połowę widziałem jednym okiem. Znów lepiej Nam idzie lewą stroną, niż prawą. Pare fajnych akcji trójki Del Piero - De Ceglie - Marchisio, widac, ze coraz lepiej się rozumieją. Melo pare razy może i zagrał ryzykownie, ale generalnie bardzo na plus. W ogole teraz mam wrazenie, ze Nasz środek w najblizszych meczach będzie się składał z Brazylijczyka i Włocha. Momo miał pare ostatnich spotkan dosc nieudanych i chyba "chwilowo" bedzie grzał ławę. Marchisio dzisiaj radzi sobie dobrze, pare fajnych podan, pare fajnych akcji, dużo odbiorów, no i celny strzał na bramkę. Dobrze, że strzelił Diego, bo może w koncu zacznie grac na miare oczekiwan. Liczę na to, bo dobra formą Brazylijczyka jest Nam potrzebna jak punkty w lidze ;)


Jamal_TH

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 listopada 2003
Posty: 234
Rejestracja: 02 listopada 2003

Nieprzeczytany post 21 lutego 2010, 16:12

No toście pochwalili De Ceglie . .

Oby zagrali z konsekwencją, źle to nie wyglądało w pierwszej połówce. Forza!


Go hard, or go home.
kaczy19FJ

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 marca 2009
Posty: 305
Rejestracja: 07 marca 2009

Nieprzeczytany post 21 lutego 2010, 17:03

JAk napisałem po 1 połowie, druga połowa przyniosła dużo emocji. Mogliśmy wygrać ten mecz więcej, ale cieszmy się że mamy 3 pkt, bo też mogliśmy wrócić do domu z 1 pkt a nawet bez ani jednego.

Obrona dziś troszkę lepiej , ale też miała swoje momenty.
Czerwona kartka pod koniec meczu zasłużona dla Raggi'ego. Ale nie rozumiem też tego, że mimo przewagi, daliśmy się naciskać do końca meczu..w tych ostatnich minutach. Na podsumowanie, Brazylijczycy dziś dobrze, Amauri coś tam próbował..ale cóż. Ładny występ De Ceglie oraz wpuszczonego z ławki Candrevy.

Dobrze że wywieźliśmy 3 pkt. Teraz czekamy na Palermo. A dodam tylko że Palermo pewnie wygrało u siebie z Lazio 3:1 po bramkach Hernandeza, Miccoli'ego i Nocerino. ; )


Moonk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 listopada 2005
Posty: 708
Rejestracja: 01 listopada 2005
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 21 lutego 2010, 17:04

white_wolv pisze:
Moonk pisze:
white_wolv pisze: Nie moge sie doczekac powrotu Camora i Iaquinty.
Camor wrócił tylko ławę grzeje...jeśli o to ci chodzi..
Wiem, wiem.. dlatego nie moge sie doczekać aż wejdzie na boisko.

To się doczekałeś:-D
Zawidowianin pisze:
Moonk pisze: Kończąc, De Ceglie, facet dostał szansę(za Ferrary grał Grosso) i znakomicie ją wykorzystuje, fajne gra w ataku(ahh te jego rajdy) i dobrze w obronie, z meczu na mecz chłop gra coraz lepiej-nie ma to jak ogranie...
Lepiej w obronie niż kiedyś, ale i tak wszystkie ataki gospodarzy idą naszą lewą stroną. Marchisio powinien dostac instrukcje by bardziej się skupiac na defensywie, bo w końcu któraś wrzutka z lewej strony albo róg po wybiciu De Ceglie skończy się utratą bramki.

Marchisio - kapitalnie. To samo Diego.
No troszkę się pospieszyłem z tym De Ceglie, ale Zac znowu doskonale odczytał sytuacje na boisku i za Marchisio wszedł Sissoko i flanka zaczęło trochę lepiej funkcjonować w obronię...
To co mamy 4 miejsce:D:D gitara po woli zaczyna grać
Powtórze raz jeszcze...dla mnie Melo w dzisiejszym meczu profesura...


acidgraju

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 lipca 2006
Posty: 53
Rejestracja: 04 lipca 2006

Nieprzeczytany post 21 lutego 2010, 17:12

Melo wielki plus dla nieg za walke
DP dobra asysta
Candreva wreszcie jakas brame dal chodz przy drugiej zabrakolo zimnej krwi
de Celie walczyl do konca ale pare strat w koncowce moglo zawarzyc na wyniku
Fajnie ze Camo wszedł wreszcie
Chiellini i Buffon to podstawa naszej defensywy
Brakowalo Caseresa ...
Amauri stara sie
Alberto Zaccheroni mysle ze ma kontrole nad druzyna i przeprowadza dobre zmiany tylko co z Giovinco :(


Juve 4 ever
dumni po zwycięstwie wierni po porażce
eslk

Juventino
Juventino
Rejestracja: 09 listopada 2008
Posty: 528
Rejestracja: 09 listopada 2008

Nieprzeczytany post 21 lutego 2010, 17:13

Wypowiem się jedynie na temat 2 połowy, bo pierwszą widziałem - jak wcześniej to napisałem - 1 okiem. Bardzo dobre zawody Melo - przechwycił bardzo dużo piłek, dobrze się zastawiał, nie tracił. Zdecydowanie najjaśniejszy punkt 2 czesci gry. Zac faktycznie bardzo dobrze odczytał sytuację na boisku - wprowadzenie Sissoko za Marchisio, który przecież rozgrywał świetny mecz, troche ułatwiło Nam gre z tyłu. Chociaż drugą połowę zagraliśmy naprawdę słabo. Niepotrzebnie oddaliśmy inicjatywe rywalowi i mogło się różnie skonczyc.

Słabo niestety Salihamidzic. Obrona dzisiaj kilka razy dała się w prosty sposob wymanewrowac. Del Piero po raz kolejny bardzo aktywnie i skutecznie. Candreva mimo strzelonej bramki nie zagrał wcale rewelacyjnie - pare razy niepotrzebnie starał się przerzucic piłkę, co konczyło się stratą (zmarnował także sytuację sam na sam).


Reg

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 marca 2006
Posty: 299
Rejestracja: 27 marca 2006

Nieprzeczytany post 21 lutego 2010, 17:14

Już trzecie niezwykle szczęśliwe zwycięstwo Zaccheroniego. Niestety prawda jest taka, że każdy z tych wygranych meczów mogliśmy przegrać i w żadnym nie zasłużyliśmy na zwycięstwo. W końcu to szczęście się skończy. To tylko kwestia czasu. Tak beznadziejnych zmian już dawno nie widziałem. Najgorszy na boisku Salihamidzić, który tylko podaje do tyłu i parę razu do boku gra 90 minut, chociaż był do zmiany po I połowie. Beznadziejny w I połowie Melo zostaje, schodzi dobrze grający Marchisio. Oczywiście w II połowie Felipe zagrał o niebo lepiej, ale to nie miało wtedy znaczenia. No i zmiana nieźle grającego Diego na totalnie bezużytecznego Candreve. Jak można bronić remisu z Bologną? To, że strzelił bramkę nic nie zmiana, bo to by nawet Iaquinta wykorzystał. (świetne podanie Alexa). Zupełnie mnie nie przekonuje Zaccheroni jako trener. Ciekawe czy w ogóle widzi miejsce dla Camora w wyjściowej jedenastce czy zamierza wystawiać defensywnych pomocników na skrzydle? Obrona zupełnie sobie nie radzi. Dzisiaj nawet Chiellini zagrał beznadziejnie. Jeden z najgorszych występów w tym sezonie. Dobrze, że chociaż w ostatnich 20 minutach się pozbierał i czyścił wszystko co się dało. Najlepiej w obronie zagrał dziś Zdenek 8). Jedyna różnica między meczami z Ferrarą a z Zaccheronim to forma Del Piero, który w każdym meczu przesądza o zwycięstwie.

Trzeba się cieszyć, bo wskoczyliśmy na 4. miejsce, ale niestety na tym kończą się pozytywy. Z taką grą ciężko będzie to 4. miejsce utrzymać.


Obrazek
Lypsky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2003
Posty: 3798
Rejestracja: 22 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 21 lutego 2010, 17:30

Reg pisze:Niestety prawda jest taka, że każdy z tych wygranych meczów mogliśmy przegrać i w żadnym nie zasłużyliśmy na zwycięstwo
Powiedziałbym więcej - mogliśmy wygrać, przegrać lub zremisować. Dziwne, że Ferrara nie miał tego "szczęścia".
Reg pisze: Tak beznadziejnych zmian już dawno nie widziałem
Proponuję zerknąć na kilka meczów za Ferrary.
Reg pisze: Najgorszy na boisku Salihamidzić, który tylko podaje do tyłu i parę razu do boku gra 90 minut, chociaż był do zmiany po I połowie.
Kto za niego?
Reg pisze:Oczywiście w II połowie Felipe zagrał o niebo lepiej, ale to nie miało wtedy znaczenia.
Kiedy w pierwszej połowie zagrał "słabiej" miało to znaczenie, a jak w drugiej był jednym z najlepszych nie ma to znaczenia, ciekawe.
Reg pisze:Jedyna różnica między meczami z Ferrarą a z Zaccheronim to forma Del Piero, który w każdym meczu przesądza o zwycięstwie.
Niezły bełkot, zamiast docenić, że po miesiącach bryndzy wygrywamy i awansujemy na czwarte miejsce to czytam takie pierdoły.
Nie uważam Zaca za wspaniałego fachowca, jest to trener przejściowy, ale warto docenić, że pod jego wodzą udaje się strzelać gole i wygrywać mecze. Mam głęboko gdzieś czy sprzyja nam szczęście czy nie, liczą się punkty.


a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
Łyko

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 września 2003
Posty: 402
Rejestracja: 28 września 2003

Nieprzeczytany post 21 lutego 2010, 17:33



Zablokowany