LE [1/16] (1): Ajax 1-2 JUVENTUS
- eslk
- Juventino
- Rejestracja: 09 listopada 2008
- Posty: 528
- Rejestracja: 09 listopada 2008
Otóż to. I tak mają grac.MaHeR pisze:Moim zdabiem na Sissoko i Marchisio, którzy będą mieli za zadanie zapewnić spokojną grę Diego w ofensywie, odciążając go od cofania się głęboko na własną połowę. Sissoko będzie typowym czyścicielem, a Claudio będzie rozgrywał piłkę na własnej połowie, zostawiając Diego zadania tylko ofensywne
Giovino przy 343 wystepowac moze tylko w ataku. Na lewej pomocy zobaczymy pewnie De Ceglie.
- ketraB
- Juventino
- Rejestracja: 29 listopada 2009
- Posty: 355
- Rejestracja: 29 listopada 2009
Dlaczego uważasz, że Marchisio nie nadaje się na skrzydło? wolisz De Ceglie rozumiem... na Giovinco nie liczcie, patrzmy bardziej realistycznieBrutalo pisze:Zmodyfikowane, czyli z góry skazujesz nas na dwie czerwone kartki i grę w dziewięciu ?triada pisze:na ten mecz najlepszym ustawieniem byłoby 4-4-2 (zmodyfikowane pod 4-1-2-1)
Buffon- (od prawej) Caseres, Legrotaglie, Chiellini, Grosso - Candreva, Sissoko, Diego, Marchisio- Trezeguet, Del Piero
Sissoko cofnięty, a Diego bardziej z przodu.
Do tego Marchisio na skrzydle ? :naughty:
Przy takim składzie nie ma co kombinować. Romb jak nic, choć gdyby nie mecz Del Piero z dżenłą znowu bym narzekał na brak Giovinco, Camora i Melo do gry 4-2-3-1
4-2-3-1 nie jest dobre, jesteśmy skazani na jednego napastnika więc nie będzie grał Alex, myślę, że moje ustawienie jest lepsze

- Monte Cristo
- Juventino
- Rejestracja: 15 września 2006
- Posty: 1265
- Rejestracja: 15 września 2006
Skazani na jednego napastnika i trzech kreatywnych, szybkich pomocnikow. O w morde.triada pisze:Dlaczego uważasz, że Marchisio nie nadaje się na skrzydło? wolisz De Ceglie rozumiem... na Giovinco nie liczcie, patrzmy bardziej realistycznieBrutalo pisze:Zmodyfikowane, czyli z góry skazujesz nas na dwie czerwone kartki i grę w dziewięciu ?triada pisze:na ten mecz najlepszym ustawieniem byłoby 4-4-2 (zmodyfikowane pod 4-1-2-1)
Buffon- (od prawej) Caseres, Legrotaglie, Chiellini, Grosso - Candreva, Sissoko, Diego, Marchisio- Trezeguet, Del Piero
Sissoko cofnięty, a Diego bardziej z przodu.
Do tego Marchisio na skrzydle ? :naughty:
Przy takim składzie nie ma co kombinować. Romb jak nic, choć gdyby nie mecz Del Piero z dżenłą znowu bym narzekał na brak Giovinco, Camora i Melo do gry 4-2-3-1
4-2-3-1 nie jest dobre, jesteśmy skazani na jednego napastnika więc nie będzie grał Alex, myślę, że moje ustawienie jest lepsze
Od ponad 20 lat nie mieszkam w Polsce i z jezykiem mam malo kontaktu, wiec w razie bledu ortograficznego daruj sobie poprawianie mnie.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Ciężki nas czeka pojedynek. Jestem jednak przekonany, że nawet pomimo piekła, jakie ostatnio przechodziliśmy stać nas na przekonywujące zwycięstwo. Trzeba oczywiście niezwykle uważnie zagrać w defensywie, ale przede wszystkim solidnie przycisnąć. Ajax pewnie zaatakuje, a naszych szans upatruje w kontrach. Cieszy niezmiernie powrót Treze, bo akurat w tym momencie ratuje nam 4 litery. Marnie wyglądałby napad z Amaurim w roli głównej, a tak można liczyć na coś więcej, niż jedynie przytrzymanie piłki... Nie ulega wątpliwości, że w pierwszym składzie zagrać powinien Camor. Jego obecność może i zapewne wiele zmieni w naszych ofensywnych poczynaniach. Świetnie byłoby zobaczyć Giovinco, choć na jego występ chyba raczej liczyć nie możemy. Byłby jednak zabójczy na zmęczonego rywala. W składzie nadal nie ma Cannavaro, choć to może i dobrze - Chiellini w 3-osobowym bloku defensywnym radzi sobie nad wyraz dobrze. Pytanie tylko, czy gra 3 z tyłu nie będzie samobójstwem, biorąc pod uwagę rychłe ataki Ajaxu. Trudno jednak przewidywać, że Zaccheroni wymyśli coś nowego. Nasz skład widziałbym następująco:
Buffon - Legrottaglie, Chiellini, Caceres - De Ceglie, Melo, Sissoko, Camoranesi - Diego - Alex, Treze.
Reasumując, sądzę, że stać nas na zwycięstwo, choć i bramkowy remis nas zadowoli.
Buffon - Legrottaglie, Chiellini, Caceres - De Ceglie, Melo, Sissoko, Camoranesi - Diego - Alex, Treze.
Reasumując, sądzę, że stać nas na zwycięstwo, choć i bramkowy remis nas zadowoli.
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 6009
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
normalnie masakra...zobaczcie tego newsa
Ostatnie zdanie :
Panie Jol zero szacunku do Amauriego
Co do meczu chciałbym żeby jutro Diego zagrał tak jak Ronaldinho w meczu z Man Utd.
Stawiam 1:1 albo 1:2 dla nas FORZA JUVE!!
Ostatnie zdanie :
:rotfl: :rotfl: :rotfl:Kogo z Juve zobaczyłbym u siebie w zespole? Z chęcią Amauriego, ale tylko za darmo."
Panie Jol zero szacunku do Amauriego

Co do meczu chciałbym żeby jutro Diego zagrał tak jak Ronaldinho w meczu z Man Utd.
Stawiam 1:1 albo 1:2 dla nas FORZA JUVE!!

- Giovinco#20
- Juventino
- Rejestracja: 24 października 2009
- Posty: 18
- Rejestracja: 24 października 2009
- telioZzo
- Juventino
- Rejestracja: 10 marca 2006
- Posty: 22
- Rejestracja: 10 marca 2006
przepraszam, że zadaje głupie pytanie, ale nie potrafię pogodzić się z Faktem, że w tv N, nie ma wśród 800 kanałów meczu, Juventusu, a może dziś leci, może ktoś ma tę telewizję i wie, na którym kanale leci mecz juve?
- Mati1990
- Juventino
- Rejestracja: 17 grudnia 2004
- Posty: 1579
- Rejestracja: 17 grudnia 2004
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Dziś nie ma zlitowania, najwyższy czas, aby przypomnieć się europie, szkoda tylko, że z tej skromniejszej strony.
Jedyny puchar, który mamy szanse wygrać, teoretycznie, bo wiadomo jak z naszą grą jest.
Dziś się liczy tylko zwycięstwo, mogą nas cisnąć 3/4 meczu, byleby to my strzelili i nie stracili wiele ( będzie cud jak Gigi zachowa czyste konto )
Ostatnio przeglądałem galerię z treningu już w Amsterdamie, aż przykro patrzeć na naszych jak mają na sobie badziewne kamizelki ligi europejskie, toż to wstyd dla Juve.
A tak w ogóle to co za mądry człowiek wymyślił takie godziny meczu ? O 19 to nie ten sam klimat co 20.45 bądź 21.00.
Jedyny puchar, który mamy szanse wygrać, teoretycznie, bo wiadomo jak z naszą grą jest.
Dziś się liczy tylko zwycięstwo, mogą nas cisnąć 3/4 meczu, byleby to my strzelili i nie stracili wiele ( będzie cud jak Gigi zachowa czyste konto )
Ostatnio przeglądałem galerię z treningu już w Amsterdamie, aż przykro patrzeć na naszych jak mają na sobie badziewne kamizelki ligi europejskie, toż to wstyd dla Juve.
A tak w ogóle to co za mądry człowiek wymyślił takie godziny meczu ? O 19 to nie ten sam klimat co 20.45 bądź 21.00.
- Kubba
- Juventino
- Rejestracja: 27 lipca 2006
- Posty: 1281
- Rejestracja: 27 lipca 2006
Odpadliśmy z Ligi Mistrzów a teraz gramy "na pocieszenie" w Lidze Europejskiej.... Przed nami pierwszy mecz, w dodatku na wyjeździe, dlatego jakże ważne jest strzelenie gola, nie mówiąc o wygranej. Mam nadzieje, że Nasi zaprezentują się dobrze i jeśli nie wygrają to przynajmniej zremisują.
Nie ma gry w LM, nie ma szans na Scudetto, z Coppa Italia odpadliśmy. Jedynie co zostało do wygrania to właśnie dawny Puchar UEFA. Mam nadzieje, że piłkarze i sztab o tym wiedzą i zagrają w tym turnieju z myślą i chęciami o końcowym triumfie.
Ehh... 19:00 :doh:
Forza!
Nie ma gry w LM, nie ma szans na Scudetto, z Coppa Italia odpadliśmy. Jedynie co zostało do wygrania to właśnie dawny Puchar UEFA. Mam nadzieje, że piłkarze i sztab o tym wiedzą i zagrają w tym turnieju z myślą i chęciami o końcowym triumfie.
Ehh... 19:00 :doh:
Forza!
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5534
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Nie ma co się oszukiwać. Przed sezonem mało było takich, którzy widzieli Juventus w rozgrywkach Ligi Europejskiej. Stało się, odpadliśmy z Ligi Mistrzów, ale teraz jedynym sposobem na rehabilitacje jest dobra postawa tu, gdzie się znaleźliśmy. Myślę, że możemy wygrać, mimo iż ani styl ani wyniki jakie osiąga nasz zespół nie są jakieś wybitne i przekonywujące.
Nie ma sensu mówić o przeciwniku, są dobrze znani. Ciekawi mnie natomiast w jakim składzie wybiegnie Juventus. W obronie zapewne wybiegniemy tak jak w ubiegłą niedzielę. W pomocy może zagrać zarówno Melo jak i Sissoko i to tą parę pomocników (mimo wszystko) widziałbym na środku. Wrócił Camoranesi i Trezeguet, jest Giovinco - mamy wszystko, aby wrócić do 4-2-3-1, ale to nie jest możliwe z naszym trenerem. Tak czy inaczej, bardzo ucieszyłaby mnie osoba Sebastiana na boisku i trochę więcej niż na ostatnią minutę (dwie czy trzy też...).
Mecz sobie obejrzę po meczu.
Forza Juve!
Nie ma sensu mówić o przeciwniku, są dobrze znani. Ciekawi mnie natomiast w jakim składzie wybiegnie Juventus. W obronie zapewne wybiegniemy tak jak w ubiegłą niedzielę. W pomocy może zagrać zarówno Melo jak i Sissoko i to tą parę pomocników (mimo wszystko) widziałbym na środku. Wrócił Camoranesi i Trezeguet, jest Giovinco - mamy wszystko, aby wrócić do 4-2-3-1, ale to nie jest możliwe z naszym trenerem. Tak czy inaczej, bardzo ucieszyłaby mnie osoba Sebastiana na boisku i trochę więcej niż na ostatnią minutę (dwie czy trzy też...).
Mecz sobie obejrzę po meczu.
Forza Juve!
- PietroBosman
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2009
- Posty: 315
- Rejestracja: 26 lutego 2009
I ja mu się nie dziwię.DiEgO RiBaS Da CuNhA pisze: Panie Jol zero szacunku do Amauriego![]()
Amauri Trezeguetowi, gdy ten był w formie,może buty czyścić...jeżeli mu pozwoli.
- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
Ja z miłą chęcią odszedłbym od panującego na tym forum - ale także i wśród dziennikarzy sportowych i przede wszystkim wszystkich naszych ostatnich trenerów - przekonania, że ostatnim najwyżej grającym napastnikiem musi być rosły środkowy a la Trezeguet czy Amauri.szczypek pisze:Wrócił Camoranesi i Trezeguet, jest Giovinco - mamy wszystko, aby wrócić do 4-2-3-1, ale to nie jest możliwe z naszym trenerem. Tak czy inaczej, bardzo ucieszyłaby mnie osoba Sebastiana na boisku i trochę więcej niż na ostatnią minutę (dwie czy trzy też...).
Moim marzeniem byłoby ustawienie naszej ofensywnej formacji w systemie:
Camoranesi --- Diego --- Giovinco;
a przed nimi postawiłbym na będącego w najlepszej dyspozycji jeśli chodzi o napastników Del Piero.
Być może tym samym pozbawilibyśmy się jednej czy może dwóch sytuacji główkowych, ale mam wewnętrzne przekonanie, że zyskalibyśmy zdolność do gry kombinacyjnej w ataku, bo ostatnie mecze pokazały, że Del Piero z Diego są w stanie dobrze współpracować, a Giovinco z Camoranesim (o ile obaj po kontuzjach doszli do przyzwoitej formy) na pewno byliby w stanie wkomponować się w to ustawienie jak w meczach z Sampdorią czy Atalantą.
Z tyłu postawiłbym na żelazny środek: Melo-Sissoko, a w obronie: Zebina-Legrottaglie-Chiellini-Grosso.
Poza tym to ustawienie 4-2-3-1 w tym wyważonym składzie (bo nie jest ono ani ultra-ofensywne, ani zbyt defensywne) można świetnie modyfikować w trakcie gry dobierając z ławki graczy takich jak Caseres, Trezeguet, Salihamidzic czy De Ceglie.
Oczywiście zbytnio nie wierzę w to aby Zaccheroni na ten mecz zmienił swoje pierwotne koncepcje zwłaszcza, że powoli coś zaczęło się klarować z jego ustawienia. Wg mnie jednak ciągle w 3-5-2 za mało jest miejsca dla zawodników potrafiących grajać kombinacyjnie, a w dzisiejszym futbolu samą niezłomnością i wolą walki wygrywać się nie da.
___________________
Liczę na ładny mecz, kilka ciekawych akcji i jakiś bramkowy i korzystny dla Juventusu wynik.
Pozdrawiam!
- Moonk
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2005
- Posty: 708
- Rejestracja: 01 listopada 2005
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Coś czuję, że będzie piękne widowisko, oby dwustronne.
Bardzo liczę w tym meczu na nasz środek w postaci Melo i Sissoko, jeśli wybiegną razem- a wszystko na to wskazuje, mam nadzieję, że ta dwójka ustawi grę w środku i nie da się zabardzo wyszaleć holenderskiej machinie, a zarazem odciąży Diego od jego powrotów w głąb pola...
Życzyłbym sobie w tym meczu by przynajmniej zagrał podobnie, a nawet jeszcze lepiej Amauri i pokazał, że ostatni mecz, w którym strzelił bramkę po wielu miesiącach, nie był tylko wypadkiem w jego jakby nie było słabym sezonie.
Na koniec liczę również na naszego trenera, by potrafił odpowiednio zareagować na to co się dzieje na murawie jak na trenera nawet nie światowej klasy przystało, by w momencie niemocy w ataku np. postawił na Giovinco
no nic mam nadzieję, że podobnie jak w niedziele i po tym meczu uśmiech zagości na mej facjacie...i już do końca sezonu nie zejdzie
Bardzo liczę w tym meczu na nasz środek w postaci Melo i Sissoko, jeśli wybiegną razem- a wszystko na to wskazuje, mam nadzieję, że ta dwójka ustawi grę w środku i nie da się zabardzo wyszaleć holenderskiej machinie, a zarazem odciąży Diego od jego powrotów w głąb pola...
Życzyłbym sobie w tym meczu by przynajmniej zagrał podobnie, a nawet jeszcze lepiej Amauri i pokazał, że ostatni mecz, w którym strzelił bramkę po wielu miesiącach, nie był tylko wypadkiem w jego jakby nie było słabym sezonie.
Na koniec liczę również na naszego trenera, by potrafił odpowiednio zareagować na to co się dzieje na murawie jak na trenera nawet nie światowej klasy przystało, by w momencie niemocy w ataku np. postawił na Giovinco


no nic mam nadzieję, że podobnie jak w niedziele i po tym meczu uśmiech zagości na mej facjacie...i już do końca sezonu nie zejdzie

- Brutalo
- Juventino
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
- Posty: 1993
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
Bo oglądałem mecz z Cagliari w którym w dość nieudolny sposób próbował grać na pozycji lewego skrzydłowego w formacji 4-2-3-1. Claudio to typowy środkowy pomocnik, i tak powinien grać. Na grę po lewej stronie boiska (czy to w 4-4-2 czy 4-5-1) znacznie bardziej pasują Giovinco, De Ceglie a nawet Brazzo niż Marchisio. Co do skazania na jednego napastnika nie zapominaj że miał by za sobą trzech ofensywnych pomocników.triada pisze:Dlaczego uważasz, że Marchisio nie nadaje się na skrzydło? wolisz De Ceglie rozumiem... na Giovinco nie liczcie, patrzmy bardziej realistycznieBrutalo pisze:Zmodyfikowane, czyli z góry skazujesz nas na dwie czerwone kartki i grę w dziewięciu ?triada pisze:na ten mecz najlepszym ustawieniem byłoby 4-4-2 (zmodyfikowane pod 4-1-2-1)
Buffon- (od prawej) Caseres, Legrotaglie, Chiellini, Grosso - Candreva, Sissoko, Diego, Marchisio- Trezeguet, Del Piero
Sissoko cofnięty, a Diego bardziej z przodu.
Do tego Marchisio na skrzydle ? :naughty:
Przy takim składzie nie ma co kombinować. Romb jak nic, choć gdyby nie mecz Del Piero z dżenłą znowu bym narzekał na brak Giovinco, Camora i Melo do gry 4-2-3-1
4-2-3-1 nie jest dobre, jesteśmy skazani na jednego napastnika więc nie będzie grał Alex, myślę, że moje ustawienie jest lepsze