Serie A (11): Chievo 0-2 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
JuveR

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 grudnia 2005
Posty: 426
Rejestracja: 17 grudnia 2005

Nieprzeczytany post 09 listopada 2008, 16:46

attyla7 pisze:
SirRose pisze:Ekdal za Sisoko... Ranieri chyba chce żebyśmy znów mieli pełne gacie w końcówce no ale może dobrze że Sisoko sobie odpocznie :)
spoko nie jest źle w końcu 2 do 0 po karnym :)

czekamy na sebe
Się raczej nie doczekasz :whistle: Kompletnie nie rozumiem Ranieriego. Prowadzimy 2-0, 30min do konca a On nie robi zmian :think: Przecież Seba spokojnie mógłby wejść za Alexa. Ktoś się zdziwi jeśli Giovinco odejdzie zimą z Juve? Bo ja nie....

EDIT
Nie no zmianą Amauri-> Del Piero to już chyba wszystkich zaskoczył ;o


bianconerio

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 marca 2005
Posty: 95
Rejestracja: 11 marca 2005

Nieprzeczytany post 09 listopada 2008, 16:52

Mecz nudny jak flaki z olejem... Ale oczywiście liczy się wygrana więc nie ma co narzekać :) Brawa dla Alexa :bravo: Jeden duży minus dla Ranieriego za nie wprowadzenie do gry Giovinco. Rozumieim, że nie musiał grać w pierwszym składzie ale kompletnie nie rozumiem czemu nie pojawił się wogóle na boisku. Zamiast tego zobaczyłem zmianę - Grygera - Tiago :? Dramat.
Trace cierpilowść do naszego trenera.
Ostatnio zmieniony 09 listopada 2008, 17:01 przez bianconerio, łącznie zmieniany 1 raz.


Tharp

Rejestracja:

Nieprzeczytany post 09 listopada 2008, 16:58

Jest wygrana, sa 3 punkty, gol Del Piero, i swoisty rewanz za sezon 05/06, czyli w sumie wszystko co mialo byc w tym meczu. A to ze gra sie nie kleila, ogolnie mecz byl nudny i nie zagral Giovinco ... za pare dni nikt nie bedzie pamietal.


SirRose

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 października 2007
Posty: 307
Rejestracja: 22 października 2007

Nieprzeczytany post 09 listopada 2008, 17:03

Wynik lepszy niż gra. Dopiero w samej końcówce widziałem jakiekolwiek zagrożenie pod bramka Chivo z gry. Za to w defensywie gramy pewnie, spokojnie i skutecznie. Mniejsze błędy się zdarzają ale są rzadkością. W ofensywie totalny piach.

PS Inter wygrał 1:0, znów w 90 min strzelili. Już wiem jak się czuli kibice innych drużyn we Italii z zeszłym sezonie :doh:


Kuben

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 marca 2006
Posty: 694
Rejestracja: 19 marca 2006

Nieprzeczytany post 09 listopada 2008, 17:04

Del Piero... ten człowiek jest niesamowity ! Tylko tyle napisze.
Mecz ospały... przy końcu patrzyłem, aby inter czasem nie przyfarcił... no i masz... w milanowski sposób ostatnio ładują tą bramkę w 90', no ale co zrobić.

Bardzo ważne 3 pkt. jadą do Turynu i to jest najważniejsze. GRAZIE !


Fiat 126p - Prawie jak Bugatti
Pegasus - Prawie jak PlayStation
Barcelona, ManU, inter... - Prawie jak Juventus
ewerthon

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 marca 2008
Posty: 2620
Rejestracja: 03 marca 2008

Nieprzeczytany post 09 listopada 2008, 17:06

Przeciętny mecz. Typowo włoskiej ligi, gdzie silniejsza drużyna bez większych problemów ogrywa słabszą. Piękny gol Del Piero oczywiście, ostatnio ten piłkarz przechodzi samego siebie. Słaba postawa Iaquinty mimo zdobytego gola. On ostatnio tylko szarpać się z obrońcami potrafi. Zauważyłem, że jak idzie z piłką i przed sobą ma obrońce to zwykle ją traci. Taki zawodnik jest dobry na 80 minutę i żeby dobić przeciwnika, a nie na grę od początku. Szkoda, że nie ma Trezegueta, Amauri miałby godną konkurencję, bo Vincenzo to trochę nie ta klasa co Brazylijczyk. Przynajmniej ostatnio.


Motor

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 marca 2008
Posty: 297
Rejestracja: 27 marca 2008

Nieprzeczytany post 09 listopada 2008, 17:10

Meczu nie widziałem i nawet nie nie patrzyłem na "akcja po akcji" i widzę że dobrze że nie oglądałem bo straszna nuda. Cieszą się z kolejnych punktów i nie mogę się doczekać kolejnych starć. I jeszcze dodam naturalnie gratulacje dla Del Piero który zdobył kolejną bramką - Gratulują :D


juvepavel11

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 lipca 2007
Posty: 94
Rejestracja: 22 lipca 2007

Nieprzeczytany post 09 listopada 2008, 17:23

Max_LP pisze:Alex jest fenomenalny!! Bardzo bym prosił o link do bramki
TU MASZ www.youtube.com/watch?v=AGGqZQ_mRpo


FORZA GRANDE JUVE
Mati

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 kwietnia 2004
Posty: 1070
Rejestracja: 15 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 09 listopada 2008, 17:23

Tak jak już pisałem przed meczem, spotkanie było bardzo ważne, ze względu na słabe nasze występy z outsiderami. Jedyne czego oczekiwałem to zwycięstwo i gol Del Piero - jak mógłbym więc narzekać ?

Prawda jest taka, że gdy przyjdzie mecz z Interem czy Milanem, to gra będzie nam się kleić, a z takim Chievo wystarczy że w ogóle wygrywamy.
Szkoda, że Inter zdołał strzelić gola w 90 minucie, bo bylibyśmy nadzwyczaj blisko :). No, ale jeśli utrzymamy passę na dłużej, nie będziemy musieli oglądać się na rywali.

Wydaje mi się, że Giovinco nie zagra, dopóki nie wróci na boisko Camoranesi, oraz ktoś z dwójki Zanetti/Poulsen. Zastanawiając się dokładniej mogłoby się nie powieść ustawienie ze słabym w odbiorze Marchionnim, przeciętnym Tiago, biegającym do przodu Sissoko i bezproduktywnym w tyłach Giovinco. Podejrzewam, że gdy zagra Zanetti, który skutecznie będzie asekurować boki, oraz Camoranesi który dużo się cofa, wtedy będzie okazja do gry dla Sebastiana.
No i słusznie ktoś zauważył, że Atomowa Mrówa miał dziś jakiś plaster na nosie ;).

Ogólnie, mimo niezbyt porywającego widowiska jestem w dobrym nastroju, a wynik 2-0 w pełni mnie satysfakcjonuje.


mrozzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 września 2005
Posty: 8997
Rejestracja: 19 września 2005
Podziekował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy

Nieprzeczytany post 09 listopada 2008, 17:27

Widać było,że Juventus chce to spotkanie wygrać jak najmniejszym nakładem sił.W końcu w czwartek spotkanie z Genoą,które także wypadałoby wygrać-to priorytet.Alex zagrał to co zawsze,czyli pierwsze skrzypce :-D Bramka była cudowna,która to już z kolei 8) Samo okienko :whistle: Juve grało bez zbędnego angażowania sił-bardzo dobre zagranie ze strony całej drużyny.W końcu trzeba mieć na uwadze,że gracze są niesamowicie zmęczeni po spotkaniu z Realem.Nie potrafię jednak zrozumieć,dlaczego po raz kolejny nie zagrał Giovinco...Dla mnie to jakiś obłęd...Być może Ranieri pozwoli mu wystąpić przeciwko Genoi...Wynik mógł być wyższy-pod koniec spotkania było naprawdę bardzo gorąco pod bramką Chievo-podejście zespołu zmieniło się trochę po wejściu na murawę Amauriego,który zastąpił Alexa...Ogólnie rzecz biorąc statystyka posiadania piłki oscylowała w granicach 40% do 60% z korzyścią dla Juve...To wystarczy za cały komentarz...Z innej beczki podirytował mnie wynik spotkania Inter-Udinese.Ci fuksiarze z Mediolanu znowu trafili w ostatniej minucie...Żałosne...My na San Siro pokażemy im,że obecne miejsce,jakie zajmują w tabeli jest tylko przypadkiem...


bunjuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 07 czerwca 2005
Posty: 23
Rejestracja: 07 czerwca 2005

Nieprzeczytany post 09 listopada 2008, 17:41

Ogólnie rzecz biorąc statystyka posiadania piłki oscylowała w granicach 40% do 60% z korzyścią dla Juve...

spora ta rozpietosc ...hehe:D

a tak na marginesie podobal mi sie gest del piero ktory juz nie po raz pierwszy oddal karnego...
mecz dobry ale prawdziwa jakosc juve zobaczymy w niedziele...:D


oliver

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 maja 2008
Posty: 861
Rejestracja: 11 maja 2008

Nieprzeczytany post 09 listopada 2008, 18:00

Czemu nie bił karnego Alex dla mnie to standard. Rozumiem wtedy co oddał Treze, ale tu w urodziny.
Mecz wygrany i to najważniejsze potrafimy ogrywać ogórki. Nie gramy porywająco, ale nie ma co się dziwić plaga kontuzji.
Ogólnie nie mam zaztrzeżeni do nikogo. Może do Mellberga raz ja go piłka przeskoczyła serducho zadrżało, ale szybko naprawił ten błąd. Raz też wrzucił alla Molinaro. Strzał Zdenka lol widziałem piłkę w bramce to byłby gol miesiąca, a tak kolejny gol Alexa do konkurencji. Bardzo mnie cieszy postawa De Ceglie.
Można powiedzieć , że sędzia nie dopatrzył sie czerwonej kartki dla Sissoko (dobrze , że trener zrobił zmianę bo gorąca głowa Manu mogła by coś jeszcze wykombinować) i karnego ręka Legro ewidentna.

Wszystkiego najlepszego!

PS Liczę na potknięcie Milanu :twisted: .


Dla 39 kibiców, mecz finałowy pomiędzy Liverpoolem a Juventusem był ostatnim, w jakim mogli wziąć udział. Kibice Bianconerich nigdy nie zapomną o tamtych wydarzeniach. Heysel 29 maj 1985r.

koniec iti
JuveR

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 grudnia 2005
Posty: 426
Rejestracja: 17 grudnia 2005

Nieprzeczytany post 09 listopada 2008, 18:06

statystyka posiadania piłki oscylowała w granicach 40% do 60% z korzyścią dla Juve...
yyy... że tak zapytam. Załóżmy że wynosi ta statystyka 40%, to jak ona może być na korzyść Juve? :think:

Co do meczu... strasznie nudny, znowu kunszt Alexa. Nie rozumiem dlaczego nie strzelał karnego, ale to już nieważne. Dla mnie znowu kompletnie nieprzemyślane zmiany Ranieriego, ale on już nas do tego przyzwyczaił. Napisałbym że zaskoczył chyba nawet sam siebie wpuszczając na boisko Amauriego, który miał niby odpoczywać :whistle:


Adi10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 marca 2005
Posty: 62
Rejestracja: 10 marca 2005

Nieprzeczytany post 09 listopada 2008, 18:10

JuveR pisze:
statystyka posiadania piłki oscylowała w granicach 40% do 60% z korzyścią dla Juve...
yyy... że tak zapytam. Załóżmy że wynosi ta statystyka 40%, to jak ona może być na korzyść Juve? :think:
40% Chievo - 60% Juve
to jest wlasnie 40-60 z korzyścią dla Juve


KamilDeath

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 czerwca 2004
Posty: 243
Rejestracja: 04 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 09 listopada 2008, 18:20

cieszy wygrana cieszą 3 pkt-y i o to chodzi , nie możemy gubić pkt z takimi drużynami a grając na 0 z tyłu jeszcze bardziej cieszy , i jak widać teraz będzie standard -> 2 bramki :)
co do zmian ...
może Giovinico nie pokazuje się na treningach tak jak od niego oczekuje trener , stąd obawa że może więcej zepsuć niż dać , w tamtym sezonie wszyscy się dziwili czemu grał Nocerino kosztem czy to Tiago czy Argentyńczyka który miał być coś ala Veron , ale gdy już musieli grać to wtedy wszyscy widzieli czemu Nocerino grał ..... choć nie powiem dzisiaj na lewej flance liczyłem że zagra nasza Mrówa :think:


...abyssus abyssum invocat.......piekło wzywa na pomoc piekła....
Zablokowany