Prawo jazdy
- kouba
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 21 sierpnia 2003
- Posty: 1698
- Rejestracja: 21 sierpnia 2003
to tym razem do Babska jedziemy tirem? zawsze to jakiś pomysł, więcej osób sie napcha to i paliwo taniej wyjdzie ;]

graty
ps JESTEM GOROOLEM I JESTEM Z TEGO DUMNY!
/siewier
cóż za nie konsekwencja w stylu pisaniaWłaśnie wróciłek z WORD'u w Katowicach, gdzie zdałem

graty
ps JESTEM GOROOLEM I JESTEM Z TEGO DUMNY!
/siewier

Ostatnio zmieniony 11 lipca 2008, 17:42 przez kouba, łącznie zmieniany 1 raz.
- Siewier
- Administrator
- Rejestracja: 25 kwietnia 2003
- Posty: 2082
- Rejestracja: 25 kwietnia 2003
- Podziekował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Na pake pójdzie juventinha, ma już jako takie doświadczenie w tego typu akcjachkouba pisze:to tym razem do Babska jedziemy tirem? zawsze to jakiś pomysł, więcej osób sie napcha to i paliwo taniej wyjdzie ;]

Nie pyskuj bajtel bo jak ci sie na winklu kiery jako sztacheta ciepnie na pysk to sie niy bydziesz tak cieszyl 8)kouba pisze:cóż za nie konsekwencja w stylu pisania
wiedziołek! jeny! wiedziołek! wiedziołek!kouba pisze:ps JESTEM GOROOLEM I JESTEM Z TEGO DUMNY!
- juveman7
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2005
- Posty: 541
- Rejestracja: 13 października 2005
Kat. C zdana od szczałaSiewier pisze:Pochwalę się, a co!Właśnie wróciłek z WORD'u w Katowicach, gdzie zdałem dzisiej za pierwszym razem prawko na kat.C, za kilka miechów jeszcze zdałoby się za pierwszym razem zdać kat.A i będzie super hat-trick hero
Tirówki! Siewier nadchodzi! :lol:
psss Nie bijcie braw, uszy mogą mi popękać

Kilka dni temu zdałem za pierwszym podejściem prawko na motor, czyli kat. A. Za jakieś 2 tygodnie mam egzamin na kat. C+E i idę na niego nastawiony bojowo.
W przyszłości chciałbym pośmigać MANem TGX po Hiszpani czy Włochach a na panie przy drodze można jedynie popatrzec
A co do tematu. Obiło mi się o uszy że dobry egzaminator to taki, który 75% swoich kandydatów do zdobycia prawka uwali.
Kto wie czy w tej plotce nie ma prawdy, bo wiadomo jaka jest zdawalnośc za pierwszym razem w poszczególnych ośrodkach.
...kiedyś przyjdzie prawdziwy deszcz i zmyje cały ten gnój...
- UFO_FCB
- Juventino
- Rejestracja: 13 lipca 2008
- Posty: 1
- Rejestracja: 13 lipca 2008
Witam jestem nowy
za 3 razem zdałem (pierwszy raz wyjechałem na miasto)
... Rada dla tych co mają egzamin za niedługo to taka zeby miec tego obok w du...e
tak jak ja to robiłem... Wtedy sie jeździ spokojnie... Egzamin to jest tylko po to zeby sprawdzili czy nie zrobisz głupiego błędu... (moje zdanie)... Potem samemu sie uczy jeździć.. Na egzaminie robiłem takie błędy jak np... Kazał w prawo a ja w lewo... albo za wolno jechałem... itd...
Nic nie mam do Juve... Najlepszy klub w SerieA Własnie jest Juve...
I oby tak dalej... Ale ja kocham inny klub
Pozdrawiam




Nic nie mam do Juve... Najlepszy klub w SerieA Własnie jest Juve...


Pozdrawiam

- karpiu
- Juventino
- Rejestracja: 18 stycznia 2005
- Posty: 185
- Rejestracja: 18 stycznia 2005
Ja mam egzamin 24 lipca , łączony. Patrząc co sie dzieje wokół mnie (koledzy z osiedla zdaja juz grubo powyżej 5 razu) mam lekkie obawy :? , pozatym W łodzi gdzie bede zdawal panuje taka atmosfera " zyczenia wszystkim wszystkiego "naj "gorszego" tak jak w miastach wymienionych przez was.Ale trzeba byc dobrej myśli ... jak mnie stres nie zje
( a wierze ze nie
) to powinno byc dobrze, duzo jeszcze zalezy niestety od "czynnikow" niezaleznych ode mnie (od nas) na egzaminie od humoru egzaminatora :-D :doh:
hehe juz tydzien po egzaminie udalo mi sie zdac za pierwszym razem,wiec wszystko co pisalem wyzej nie znalazlo (w moim przypadku) uzasadnione, odziwo jak juz wsiadlem do samochodu to sie nie stresowalem njagorzej jak sie czeka na wywolanie powodzenia wszystkim ktorzy maja ten egzamin jeszcze przed soba


hehe juz tydzien po egzaminie udalo mi sie zdac za pierwszym razem,wiec wszystko co pisalem wyzej nie znalazlo (w moim przypadku) uzasadnione, odziwo jak juz wsiadlem do samochodu to sie nie stresowalem njagorzej jak sie czeka na wywolanie powodzenia wszystkim ktorzy maja ten egzamin jeszcze przed soba

Ostatnio zmieniony 31 lipca 2008, 16:06 przez karpiu, łącznie zmieniany 1 raz.

WIDZEW
Bójcie się Chamy do Ekstraklasy wracamy!!!!
- Sapo
- Juventino
- Rejestracja: 15 lipca 2006
- Posty: 988
- Rejestracja: 15 lipca 2006
Ja za pierwszym razem nie zdalem z powodu kuriozalnej sytuacji: jechalem normalnie az nagle zza stojacego na jezdni busa wyjechal mi dziadek na rowerze wogole nie patrzac na to co sie dzieje na drodze :? zeby go ominac zjechalem w lewo i najechalem na linie ciagla - egzamin niezdany
Poprawka 26 sierpnia :doh:

Poprawka 26 sierpnia :doh:
- Dagmara
- Juventino
- Rejestracja: 25 stycznia 2005
- Posty: 268
- Rejestracja: 25 stycznia 2005
Ach a ja wczoraj zdałam za 1 razem
. Miałam też i szczęście do egzaminatora, bo inny, wredny, to by się pewne dopatrzył jakiegoś szczegółu, że np. za wolno jeździłam, za długo czekałam żeby się do ruchu włączyć, za krzywo zaparkowałam... i inne jakieś (często bezsensowne) rzeczy, które żadnego zagrożenia i tak nie powodują. Gościu sympatyczny, więc spokojniej troszkę się jeździło. Na początku to ze stresu stopa na sprzęgle zaczęła mi lekko dygotać jak byłam na łuku
Jeszcze miałam w głowie, że 2 osoby przede mną na tym właśnie etapie zakończyły swój egzamin... Ale się względnie uspokoiłam, swoje zrobiłam i bezpiecznie potem pojeździłam i mam to już z głowy
. Cieszę się bardzo, bo wiem, po ile razy ludzie zdają... W mojej grupie tylko ja dopiero 1 raz miałam egzamin i chyba tylko ja mam do przodu. Widziałam też jak to wracały L z egzaminatorami za kierownicą... No i w końcu rozmawia się z ludźmi i się słyszy jak oblewają i za jakie czasem głupoty... A jedna moja koleżanka zdała dopiero za 11 lub 12 razem
Stres? Brak szczęścia? Złośliwość egzaminatorów? Bo w końcu chyba idzie się na egzamin jak się umie bezpiecznie i spokojnie jeździć...
A co do tej złośliwości... Jedna dziewczyna zdawała egzamin i robiła łuk. Jak już cofała i odwróciła głowę, żeby patrzeć przez boczną szybę na tyczki, to jej oczom ukazała się marynarka egzaminatora, którą powiesił akurat z tejże strony... Mimo wielkiego zdziwienia no i zrozumiałej dezorientacji udało jej się.
No i w końcu życzę powodzenia dla wszystkich zdających!




A co do tej złośliwości... Jedna dziewczyna zdawała egzamin i robiła łuk. Jak już cofała i odwróciła głowę, żeby patrzeć przez boczną szybę na tyczki, to jej oczom ukazała się marynarka egzaminatora, którą powiesił akurat z tejże strony... Mimo wielkiego zdziwienia no i zrozumiałej dezorientacji udało jej się.
No i w końcu życzę powodzenia dla wszystkich zdających!

- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Asia :) pisze: za wolno jeździłam,
Wiem, że to był egzamin stres itd, ale moim zdaniem (choc sam nie mam jeszcze prawka, ale z obserwacji jako pasażer) zbyt wolna jazda tez może spowodowac zagrożeniei inne jakieś (często bezsensowne) rzeczy, które żadnego zagrożenia i tak nie powodują.
Gratuluję zdania!

- Dagmara
- Juventino
- Rejestracja: 25 stycznia 2005
- Posty: 268
- Rejestracja: 25 stycznia 2005
Stres swoją drogą, ale to był także sposób na zaoszczędzenie kilku sekundstahoo pisze:Wiem, że to był egzamin stres itd, ale moim zdaniem (choc sam nie mam jeszcze prawka, ale z obserwacji jako pasażer) zbyt wolna jazda tez może spowodowac zagrożenie![]()
Gratuluję zdania!



- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Ja nie mówie, ze źle robiłaś, bo to był egzamin
Tam wszystkie chwyty dozwolone
Tylko nie zgodizłem się z tym, że w codziennym życiu powolna jazda nie stwarza zagrożenia
Stwarza (podam przykład)- na krajowej drodze jade z mama (która prawko ma, ale nie uzywala od dawna:P) bardzo powoli. Czuje ona sie niepewnie. Nagle z tyłu zza zakretu wyleciał tyo i po hamulacach żeby nam w d... nie przywalić
Zagrożenie było? Było;p Fakt, że koles pewnie jechał więcej niż 90, ale tak już w Polsce jest :roll: Jak wchodzisz miedzy wrony musisz jezdzić tak jak one ;p Bo jak jezdzisz wolniej to może stac więcej zła niz dostosowując się do ruchu ;p Heh 





- juveman7
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2005
- Posty: 541
- Rejestracja: 13 października 2005
Ohhhh yeahhh. Kilka dni temu miałem egzamin na kat. C+E i zdałem go za 1 razem
Po zdaniu placu manewrowego powtarzałem sobie że musze zdać ten egzamin i dałem radę. Po mieście jeździełem nerwowo, ale nie popełniłem żadnego błędu i moge się cieszyć jak mało kto
Ciekawe czy jest jeszcze ktoś kto będzie zdawał tę kategorię. Wiem z tego forum ze SiewIer ma kat. C to pewnie będzie robił też CE.
Myślałem że będzie ciężko zdać ten egzamin, ale dałem radę i cieszę się ogromnie


Ciekawe czy jest jeszcze ktoś kto będzie zdawał tę kategorię. Wiem z tego forum ze SiewIer ma kat. C to pewnie będzie robił też CE.
Myślałem że będzie ciężko zdać ten egzamin, ale dałem radę i cieszę się ogromnie



...kiedyś przyjdzie prawdziwy deszcz i zmyje cały ten gnój...
- Viking
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2006
- Posty: 682
- Rejestracja: 01 września 2006
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Ja miesiac temu zdalem kategorie B za pierwszym razem i nie posiadalem sie z radosci
Na razie nie chce wracac do tego miejsca - wystarczy strsu a pozniej pomysle o innych kategoriach

- blackrider85
- Juventino
- Rejestracja: 23 czerwca 2003
- Posty: 102
- Rejestracja: 23 czerwca 2003
Dzis zdałem za pierwszym podejściem egzamin teoretyczny na kat B 18 pytań 0 błędów 8) na 10 zdających tylko!!! 4 zdały
Egzamin praktyczny mam dopiero!!! 28.10.2008r.

Egzamin praktyczny mam dopiero!!! 28.10.2008r.



- FalsoVero
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2008
- Posty: 754
- Rejestracja: 17 maja 2008
Nie zdałem
Niestety ale tak to jest jak 6 miesięcy się jeździ bez [L} na dachu tylko własnym autem... Nie ma to jak nawyki
Udało mi się także już złapać raz mandat 500zł za jazdę bez uprawnień... Cóż bywa na następny egzamin się nie zapisuje (narazie) jakoś nie mam ochoty
Nie ma się czym przejmować ^^



"A ten muchy łapał ten Badstuber hehehe"-Jacek Gmoch 28.06.2012