Święta Barcelona!

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
ODPOWIEDZ

Czy sędzia miał zamiar pomóc Barcelonie w potyczce z Arsenalem?

Można wybrać tylko 1. opcję

64
41%
91
59%
 
Liczba głosów: 155
 
proboszcz

Juventino
Juventino
Rejestracja: 20 maja 2006
Posty: 9
Rejestracja: 20 maja 2006

Nieprzeczytany post 20 maja 2006, 01:13

Czy to takie trudne sprawdzic przepisy pilki noznej??

Przepisy mowia:

-jezeli druzyna poszkodowana (w tym przypadku Barcelona) moze odniesc korzysc z nieprzerywania gry (w tym przypadku nieodgwizdanie faulu i w konsekwencji gol), to sedzia powinnien gre puscic, czyli zastosowac przywilej i dopiero po zakonczeniu akcji ukarac zawodnika. Akcja moze trwac i 10 minut, sedzia NIE POWINNIEN karac zawodnika w momencie popelnienia faulu, jezeli druzyna poszkodowa, moze odniesc korzysc z odroczenia kary,

-czyli zgodnie z przepisami gol powinnien byc uznany, a nastepnie czerwo dla lemana (musze niektorych rozczarowac, ale nie ma czegos takiego jak "zolta bo padl gol" Wedlug przepisow faul lemana zdecydowanie kwalifikowal sie na czerwona kartke, tu nie ma watpliowsci. Zreszta sedzia finalu jasno okresil, ze powinnien puscic gre, a nastepnie ukarac lemana czerwona, klania sie czytanie ze zrozumieniem). Na nieszczescie sedziowie to nie maszyny i popelniaja bledy. Milo ze pan w czerni potrafil sie do tego bledu przyznac, ale mimo wszytko Barcelona stracila na jego decyzji i to dosc sporo, bo calego gola :)

-co do innych decyzji:
*bramka dla arsenalu, zdecydownie nie bylo rzutu wolnego. Sedzia MOGL dac kartke za symulowanie, ale widocznie tego nie zauwazyl
*ostre wejscie obroncy Arsenlu w GvB kwalifikujace sie na czerwo. Sedzia odgwizuje jedynie faul (tu mogla zadzialac presja, poniewaz jednego zawodnika juz zdjal)
*niesluszna zolta dla Henryczka
*rafa marquez zolta sie nalezala
*rzekomy spalony. Tu rowniez sytuacja, ktora przepisy interpretuja troche inaczej, niz coniektorzy zyczyliby sobie. Pare lat temu wprowadzono zapis, ze jezeli sytuacje sporne ocenia sie na korzysc druzyny atakujacej. Ja z 10 razy ogladalem powtorke i za kazdym razem widze co innego ;). Podsumowujac: sedzowie nie maja powtorek, wiec slusznie postapili zgodnie z przepisamy, W SYTUACJI SPORNEJ NA KORZYSC ATAKUJACEGO

Naleza sie brawa arsenalowi za walke i determinacje, szczegolnie henry naleza sie pochwaly, ale moga miec pretensje tylko do siebie, henry mial 2 patelnie, jakby to trafil nie musialby sie teraz frustrowac.

W sytuacji 0:1 zrozumialbym rozgorycznie zawodnikow Barcelony, poniewaz urwano im gola, a bramke stracili po bledzie sedziego. Natomiast frustracji Arsenalu nie rozumiem, no ale Wyspy Brytyjsie maja swoj klimat. Murinho, Wenger i Sir Ferguson sa siebie nawzajem warci. El Triada total mozna powiedziec

PS tym postem mam szczera nadzieje zakonczyc dyskusje na temat czerwa dla lemana. Mam jednak swidomosc ze coniektorzy, nie przyjma do wiadomosci tego co napisalem i dalej bede pisali wlasne przepisy pilki noznej.

Z mazurskim pozdorwieniem dla nich


Kiss

Juventino
Juventino
Rejestracja: 09 marca 2004
Posty: 294
Rejestracja: 09 marca 2004

Nieprzeczytany post 20 maja 2006, 08:35

Czerwona kartka nalezy sie wtedy gdy atak obroncy uniemozliwia kontynuowanie akcji z ktorej najprawdopodobniej padnie gol. Czy atak Lehmana uniemozliwil strzelenie gola? Nie! Powinna byc uznana bramka i zoltka dla bramkarza. Sedzia nie uznal gola bo gdyby to zrobil nie mialby absolutnie prawa dac czerwonej kartki.
Gol dla Arsenalu po wolnym za nic.
Gol dla Barcy z 1 metrowego spalonego.
Masa wolnych dla Barcy za nic w srodku pola. Ronaldinho sie przewraca to sedzia siega po gwizdek.
Ogolnie sedzia pomagal barca ale mysle ze nie bl kupiony tylko poprostu slaby.
A czy barca jest swieta? Owszem, Chelsea i czerwona kartka za 'brutalny' faul. Gol Milanu w rewanzu.


tomkoz11

Juventino
Juventino
Rejestracja: 25 września 2005
Posty: 43
Rejestracja: 25 września 2005

Nieprzeczytany post 20 maja 2006, 08:52

Ja także sądze, mimo że kibicowałem Arsenalowi w finale, że to drużyna Barcelony może się czuć poszkodowana.Sędzia popełnił kilka naprawdę okropnych błędów(może i wynikających z prestiżu spotkania ale właśnie w finale powinno być BEZBŁĘDNE sędziowanie!), z których korzyść odniósł Arsenal np.
- prawidłowo strzelona bramka Barcelony, z przywileju korzyści została nie uznana bo sędzia odgwizdał faul :shock: :?
- rzut wolny, po którym padła bramka dla Arsenalu, był po prostu "wyjęty z kapelusza".
Może i zdarzyły mu się jeszcze inne wpadki(żółty kartotnik dla Henry'iego), ale w mojej opinii to jego błędne decyzje były główne z pożytkiem dla Arsenalu. Może i nie było to "przekupienie sędziego", ale widać było, że ten pan nie nadaję się do prowadzenia tak ważnych meczy. :roll:


mateo369

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 lutego 2006
Posty: 1659
Rejestracja: 18 lutego 2006

Nieprzeczytany post 20 maja 2006, 10:31

Kali pisze: Sędzia powiedział, że pomylił się co do uznania bramki, nie co do kartki. http://sport.onet.pl/1020297,252,221533 ... plina.html (czytanie ze zrozumieniem...) a poza tym skąd wiesz, że po przywileju nie można pokazać czerwonej kartki? bo ktoś napisał, że ktoś napisał na forum na onecie? Nie mówie, że tak nie jest (bo szczerze mówiąc nie wiem nic o takim przepisie i wydaje mi się że ty też nie). Nie sugeruj się wiadomościami z onetu ani z komentarzami pod nimi, sam pomyśl. Obiło mi się o uszy (nie jestem tego pewien!!!), że sędzia mógł uznać bramkę i pokazać czerwień za niesportowe zachowanie (chyba Gilewski to powiedział, zaznaczam, że jest sędzią) A, że my myślisz, że takie zagranie nie zasługuje nawet na żółtą kartkę to... :lol: polecałbym obejrzenie meczu jeszcze raz i o OBIEKTYWNĄ ocenę. A jeśli dalej będziesz sądził, że powstrzymanie napastnika przed pustą bramką faulem nie zasługuje na co najmniej żółty kartonik to po prostu uznam, że piłką interesujesz się od wczoraj (i nie pisz mi tutaj ile ty to meczów widziałeś i jakim ty to znawcą jesteś, bo domyślam się odpowiedzi)
Tutaj twoja nienawiść do Barcelony ma decydujące znaczenie... sam pomyśl co byś mówił gdybyś np. nienawidził Arsenalu? Myśle, że cieszyłbyś się ze zwycięstwa Barcy (a raczej, że Arsenal nie ma pucharu-proste)

A co do samego spotkania to wiem, że sędzia popełnał karygodne błędy na korzyść jednej jak i drugiej strony. Wynik 2:1 był wypaczony, Arsenal bronił się dzielnie, lecz kartka Lehmana (sprawiedliwa) i przebieg całego sezonu zadecydowała o tym, że puchar powędrował do stolicy Katalonii.

Dodam jeszcze, że nie mam zamiaru się kłócić. A zanim odpowiesz oceń OBIEKTYWNIE całe spotkanie, bez nienawiści.
tutaj nie trzeba oglądać meczy żeby być znawcą wystarczy grac w piłkę (rzecz jasna nie na podwórku z kumplami). a po co ja mam oceniać całe spotkanie skoro mi cały czas chodzi o to jedną jedyną sytuację (a jeśli już tak bardzo chcesz to moja opinia jest taka sama jak Kissa:
Czerwona kartka nalezy sie wtedy gdy atak obroncy uniemozliwia kontynuowanie akcji z ktorej najprawdopodobniej padnie gol. Czy atak Lehmana uniemozliwil strzelenie gola? Nie! Powinna byc uznana bramka i zoltka dla bramkarza. Sedzia nie uznal gola bo gdyby to zrobil nie mialby absolutnie prawa dac czerwonej kartki.
Gol dla Arsenalu po wolnym za nic.
Gol dla Barcy z 1 metrowego spalonego.
Masa wolnych dla Barcy za nic w srodku pola. Ronaldinho sie przewraca to sedzia siega po gwizdek.
Ogolnie sedzia pomagal barca ale mysle ze nie bl kupiony tylko poprostu slaby.
A czy barca jest swieta? Owszem, Chelsea i czerwona kartka za 'brutalny' faul. Gol Milanu w rewanzu.
i nie chce się przedrzeźniać (bo trudno to nazwać kłutnią) bo w JUVE mamy większe zmartwienia niz jakiś tam finał LM :)


"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
proboszcz

Juventino
Juventino
Rejestracja: 20 maja 2006
Posty: 9
Rejestracja: 20 maja 2006

Nieprzeczytany post 20 maja 2006, 14:24

Kiss pisze:Czerwona kartka nalezy sie wtedy gdy atak obroncy uniemozliwia kontynuowanie akcji z ktorej najprawdopodobniej padnie gol. Czy atak Lehmana uniemozliwil strzelenie gola? Nie! Powinna byc uznana bramka i zoltka dla bramkarza.
Naprawde przykro jest czytac podobne teorie. Czy to taki wilelki problem sprawdzic przepisy? Otoz jest zupelnie inaczej niz piszesz. Faul na Eto powinnien byc rozpatrywany jako zupelnie odrebna sytacja. To nie Eto byl strzelcem bramki, a Giuly. Zrozum wedlug przepisow strzal giulego to KORZYSC barcelony z nieprzerwania akcji, a po zakonczeniu akcji sedzia musi rozstrzygnac poprzedni faul i ukarac zawodnika. NIE MA PRAWA brac pod uwage czy gol padl czy tez nie. Po prostu nie moze

Czy wedlug ciebie brutalny faul taktyczny, uniemozliwiajacy strzelenie gola do pustej bramki nie kwalifikuje sie na czerona kartke?? Sam piszesz ze sie kwalifikuje, wiec troche sie pograzasz :/ To tak jakby leman podbiegl do eto uderzyl mu w zeby z piesci, nadbiegl giuly strzelil gola. I co sedzia nie moze dac czerwa lemanowi, bo padla bramka. Sa to oczywiscie rozne sytacje, ale obie sa tak samo karane. ZA OBIE GROZI CZERWONA KARTKA. Jezeli sedzia dalby zolta, popelnilby blad, bo zgdonie z przepisami nalezy sie czerwona. A po to sa przepisy aby ich przestrzegac ;)

Co innego gdyby eto sie nie przewrocil i to on strzelil bramke, wtedy ta sytacje mozna potraktowac jako calosc, jedna akcje. No ale bylo jak bylo.
Slyszalem z 20 opini sedziowskich wszytkie sa takie same, czyli czerwo i gol.

Wiec uswiadomcie to sobie, bo pozniej czytam komentarze na onecie i moglbym z nich nowe przepisy pilki noznej napisac. Zawsze mozna przepis sprawdzic, zanim wysnuje sie jakas teorie.

Co do fauli w srodku pola, to rzeczywiscie kilka bylo podyktowanych na wyrost, ale tez kilku sedzia nie gwizdnal. Przypomne tez faul ebue, ktory brutalnie scial GvB i nie dostal nawet zoltej kartki, a powinnien wedlug mnie nawet czerwona dostac.

Mozna nie lubic Barcelony, zgodze sie, ale pisanie ze sedzia ich faworyzowal jest wielkim naduzyciem. W tym meczy tylko Arsenal skorzystal na decyzjach sedziego. Wiec bladzicie panowie.

Co do meczu z Milanem. Z tego co pamietam sedzia gwizdal przed strzalem Schewczenki i bramkarz Barcelony nie bronil. Zreszta w tym dwumeczu Barcelona miala olbrzymia przewage i Milan sam sobie jest winny. Stworzyli ze dwie sytuacje na Camp Nou w przekroju spotkania, ktore musieli wygrac.


Kali

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 stycznia 2004
Posty: 77
Rejestracja: 17 stycznia 2004

Nieprzeczytany post 20 maja 2006, 15:07

mateo369 pisze: tutaj nie trzeba oglądać meczy żeby być znawcą wystarczy grac w piłkę (rzecz jasna nie na podwórku z kumplami). a po co ja mam oceniać całe spotkanie skoro mi cały czas chodzi o to jedną jedyną sytuację (a jeśli już tak bardzo chcesz to moja opinia jest taka sama jak Kissa:
Czerwona kartka nalezy sie wtedy gdy atak obroncy uniemozliwia kontynuowanie akcji z ktorej najprawdopodobniej padnie gol. Czy atak Lehmana uniemozliwil strzelenie gola? Nie! Powinna byc uznana bramka i zoltka dla bramkarza. Sedzia nie uznal gola bo gdyby to zrobil nie mialby absolutnie prawa dac czerwonej kartki.
A mnie interesuje tylko to, skąd wiesz o tym, że sędzia nie może dać czerwonej kartki? Wyczytałeś z jakichś przepisów, czy z forum? Skąd to wiesz? Nie sugeruj się, że ktoś powiedział, że ktoś powiedział, ja dałem dosyć mocny argument mianowicie zdanie sędziego na ten temat.
mateo369 pisze:A czy barca jest swieta? Owszem, Chelsea i czerwona kartka za 'brutalny' faul. Gol Milanu w rewanzu.
Widze, że trzeba odświeżyć ci pamięć. Otóż od samego początku tamtego spotkania Messi był faulowany przez Del Horno. Przypomnij sobie jak wszedł mu korkiem w udo... z to powinna już być czerwona kartka (nie żółta ze względu na wcześniejsze faule) a nawet gdyby dał mu wtedy tylko żółtą to druga (w konsekwencji czerwona) jest za faul, za który dostał czerwień. Tak więc Chelsea powinna być wdzięczna sędziemu, za to , że kartke dostali dopiero wtedy. A jeśli mowa o Chelsea to przypomnij sobie jak doszło do rzutu karnego na Camp Nou...
Co do bramki dla Milanu to się zgodze, ale błąd sędziego jak każdy inny. Pozostaje niedosyt, że spotkanie nie ciągnęło się dalej (ja sam chętnie pooglądałbym sobie dalej ten mecz - ewentualna dogrywka i może rzuty karne) jednak nie sądze, że sędzia zrobił to specjalnie.
I nie mówiłbym tak o "świętej" Barcelonie w czasie kiedy to przeciw naszemu klubowi toczy się proces...

I w 100% popieram proboszcza


Ti Amo Juve!
mateo369

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 lutego 2006
Posty: 1659
Rejestracja: 18 lutego 2006

Nieprzeczytany post 20 maja 2006, 15:34

proboszcz pisze:Co innego gdyby eto sie nie przewrocil i to on strzelil bramke, wtedy ta sytacje mozna potraktowac jako calosc, jedna akcje. No ale bylo jak bylo.
teraz to Ty siebie pogrążasz jeśli twierdzisz że to nie była jedna akcja.
proboszcz pisze:Slyszalem z 20 opini sedziowskich wszytkie sa takie same, czyli czerwo i gol.
wiesz co ja słyszałem, daj jakiś link do tych opini bo ja jakoś ich nie słyszałem.
Kali pisze:Co do bramki dla Milanu to się zgodze, ale błąd sędziego jak każdy inny.
jak każdy inny ale trzeba podkreślić że w dużej mierze to on przesądził o awansie barcy


"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
Roodeck

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 marca 2005
Posty: 13
Rejestracja: 06 marca 2005

Nieprzeczytany post 20 maja 2006, 15:51

Podsumujmy.
1.Sędzia za wcześnie gwizdnął i przez to nie uznał bramki Giuly'ego.
2.Faul Lehmanna był na linii pola karnego. Mógł być karny.
3.Czerwona kartka powinna być nawet jakby był uznany gol lub karny.
4.Wolnego, po którym padł gol dla Arsenalu, nie powinno być.
5.W tej sytacji z wolnym Ebue mógł dostać drugą żółtą za symulowanie faulu.
6.Przy golu Eto'o nie było spalonego:

Obrazek

Jak widać Arsenal został skrzywdzony :rotfl:

To że kibice i piłkarze Arsenalu ( i jak widzę także niektórzy kibice Juventusu) frustrują się pracą sędziego(który popełnił wiele poważnych błędów na niekorzyść Barcy) jest śmieszne.


aleksander1986

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 sierpnia 2004
Posty: 241
Rejestracja: 02 sierpnia 2004

Nieprzeczytany post 20 maja 2006, 16:36

Piłka to jest gra błędów i pomyłek sędziowskich.Przyznanie się do błędu sędziego tego spotania dobrze o nim świadczy.Kliknąłem na NIE bo to jest niedorzeczne aby sędzia specjalnie popełnił ten błąd.Fakt faktem mógł zastosować przywilej korzyści i Arsenal grałby w 11,ale czy coś by to zmieniło?


...Taka miłość jest jedna...Juve
Szilgu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 września 2004
Posty: 1801
Rejestracja: 02 września 2004

Nieprzeczytany post 20 maja 2006, 16:44

aleksander1986 pisze:Fakt faktem mógł zastosować przywilej korzyści i Arsenal grałby w 11,ale czy coś by to zmieniło?
Sędzia powinien zastosować przywilej korzyści i po całej akcji dać Lehmanowi czerwoną kartkę. Puszczenie gry wcale nie likwiduje kary dla zawodnika, więc nie wiem skąd te komentarze. Widać wielu kibiców na tym forum nie zna po prostu zasad sędziowania i nie potrzebnie się wypowiada (i nie uderzam tym komentarzem w Ciebie Aleksander a w osoby które atakują Barcelonę i uważają że to Arsenal powinien był wygrać to spotkanie). A Ty Mateo może stwórz jakąś strone antybarca.pl czy coś w tym stylu. Bo widzę, że bardziej od kibicowania Juventusowi zależy Ci na oskarżaniu Barcelony.


Kali

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 stycznia 2004
Posty: 77
Rejestracja: 17 stycznia 2004

Nieprzeczytany post 20 maja 2006, 16:51

mateo369 pisze:
Kali pisze:Co do bramki dla Milanu to się zgodze, ale błąd sędziego jak każdy inny.
jak każdy inny ale trzeba podkreślić że w dużej mierze to on przesądził o awansie barcy

Wypaczył wynik, o awansie mógł przesądzić ale nie musiał, bo nie wiesz co byłoby dalej...
Jedna bramka dla Milanu i ich awans, jedna bramka dla Barcelony i oni wygrywają. Tak czy owak myślę, że w dwumeczu lepiej zaprezentowala się Barcelona i zasłużenie awansowali do finału.

A jeśli Roodeck zrobił screena w odpowiednim momencie to chyba dalej nie ma o czym rozmawiać.


Ti Amo Juve!
mateo369

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 lutego 2006
Posty: 1659
Rejestracja: 18 lutego 2006

Nieprzeczytany post 20 maja 2006, 17:54

idę robić stronę antybarcy bo jak niektórzy twierdzą
A Ty Mateo może stwórz jakąś strone antybarca.pl czy coś w tym stylu. Bo widzę, że bardziej od kibicowania Juventusowi zależy Ci na oskarżaniu Barcelony.
:rotfl: tylko kto wcześniej napisał jak nie ja:
nie chce się przedrzeźniać (bo trudno to nazwać kłutnią) bo w JUVE mamy większe zmartwienia niz jakiś tam finał LM
a Ty może zrób stronę barcy bo widzę ze bardziej od kibicowania Juve zależy Ci na bronieniu ich :rotfl:


"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
proboszcz

Juventino
Juventino
Rejestracja: 20 maja 2006
Posty: 9
Rejestracja: 20 maja 2006

Nieprzeczytany post 20 maja 2006, 18:00

mateo369 pisze: teraz to Ty siebie pogrążasz jeśli twierdzisz że to nie była jedna akcja.
Jezeli dokladnie przeczytalbys calosc, to z pewnoscia wiedzialbys ze chodzilo mi o dwa zdarzenia, czyli najpier faul na eto, zastosowanie przywileju korzysci, a nastepnie dobitka giulego. Latwiej jest zrozumiec przepis jezeli akcje rozbija sie na dwa odzielne zdarzenia. Wedlug przepisow wlasnie tak jest.

Nie wiem o czym tu dyskutowac dluzej, troche sie zblazniles przez cztery strony piszac totalna bzdure, nastepnym razem po prostu dokladnie sprawdz przepis i nie bedzie problemu.

I jak z tym spalonym?? Byl metrowy czy moze dwumetrowy? Ludzie naprawde zanim cos napiszecie sprawdzcie to.


gradi69

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 maja 2004
Posty: 24
Rejestracja: 02 maja 2004

Nieprzeczytany post 20 maja 2006, 18:12

a z jakiej racji ten falu kwalifikowałby się na czerwoną kartkę gdyby sędzia nie przerwał gry? Czerwona jest za a)faul brutalny - to odpada b)faul w świetnej sytuacji której wykorzystanie uniemożliwia właśnie ten faul - a przecież ten faul wcale nie uniemożliwił wykorzystania sytuacji gdyż ona została wykorzystana (teoretycznie)


tylko głupota ludzka nie zna granic (co widać na tym forum)
mateo369

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 lutego 2006
Posty: 1659
Rejestracja: 18 lutego 2006

Nieprzeczytany post 20 maja 2006, 18:34

proboszcz pisze:I jak z tym spalonym?? Byl metrowy czy moze dwumetrowy? Ludzie naprawde zanim cos napiszecie sprawdzcie to.
jeśli wypowiedź swoją opierasz na podstawie zdjęcia powyżej to nie bądź taki pewien bo nie jest ono zbyt dobrej jakości więc nie można stwierdzić jednoznacznie czy był to dokładnie moment podania bo jeśli podanie było choćby ułamek sekundu później to eto byłby na 0,5 metrowym spalonym(ponieważ był jak to się mówi "na biegu") i tu mi chyba musisz przyznać rację.
troche sie zblazniles przez cztery strony piszac totalna bzdure
to jest Twoja subiektywna ocena więc mnie nie obrażaj
i jeszcze jedno gdzie te linki do wypowiedzi tych 20 sędzi??
@gradi69 popieram Cię


"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
ODPOWIEDZ