capello musi odejść. styl juve jest żenujący.

Klubowe finanse, stadion, marketing, nowe logo i wiele innych. Podyskutuj na temat najważniejszych spraw związanych z Juventusem.
ODPOWIEDZ
Ultras

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 1907
Rejestracja: 03 listopada 2003
Podziekował: 7 razy

Nieprzeczytany post 24 lutego 2006, 13:24

Ja w swoim poście zacytuje nowego skoleniowca Wisły, Dana Petrescu: "Futbol to nie kino. Nie liczy się piękno, wrażenia artystyczne, tylko skuteczność"
Capello bronią wyniki, więc póki co wara od niego. I tak jak już ktoś wyżej napisał w 98 roku graliśmy piękny futbol. Zidane, Del Piero wręcz czarowali piłkę. A pucharu i tak nie zdobyliśmy...


Lato1897

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 maja 2004
Posty: 184
Rejestracja: 25 maja 2004

Nieprzeczytany post 24 lutego 2006, 13:49

Teraz tez nie zdobedziemy chociaz chciałbym i mocno w to wierze.A wtedy przynajmniej graliśmy pięknie dla oka... pozdro


Obrazek
Railis

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 lutego 2006
Posty: 563
Rejestracja: 01 lutego 2006

Nieprzeczytany post 24 lutego 2006, 13:53

Chciałbym się przyłączyć do dyskusji o stylu gry Juve który wiadomo, że nie jest najlepszy. Chciałbym przytoczyć wypowiedź szanownego Admnina i całej reszty krytykującej Autora tego tematu. Gadanie, że trzeba patrzeć na wyniki a nie na styl a ci co by chcieli oglądać "piękną" grę Juve to są kibuce a nie kibice jest wg mnie pewnego rodzaju niejasnością. Juve to moja ukochana dryżyna i chciałbym, żeby grała coś na co się chce patrzeć. Wyniki swoją drogą, dlatego nie mówię, że trzeba natychmiast zwolnić Capella. Chodzi tylko o to, że trzeba cos zmienić. Mając takich piłkarzy można do cholery grać piękny i efektywny futbol, a mówienie, że wszystko jest dobrze bo są wyniki są wyniki jest uporczywym wmawianiem, że nic się nie dzieje i wszystko gra i śpiewa to uporczywe wmawianie że Juve gra bez blędów i wszystko jest ok. Taktyka Capello jest tylko dobra na Serie A, a na Arenie Europejskiej nie sprawdza się. Ja jako kibic Bianconerich chciałbym, aby rozwój Juve szedł w dobrym kierunku i nie zapominał, że taktyka 1-0 i zmasowana obrona na dłuższą metę się nie sprawdza. Chciał bym, żeby Capello (człowiek do którego mam wielki szacunek) to zauważył. Sukces w lidze mistrzów zależy od mentalnego podejścia piłkaży i od ich kondycji. Dlatego Capello powinien dostrzec to, że prowadzi drużynę z charakterem, a tego coś ostatnio nie widać.




Poruszana była też sprawa odmłodzenia zespołu. Według mnie jest w tym trochę racji. Zawodnicy powyżej 30 czasami nie mają już takiego zrywu i świeżości. Nie mówie akurat o Nedvedzie, Alexie czy Vieirze bo grają świetnie, ale trzebabędzie pomyśleć nad ich następcami. Nie wierzę że no. Barca wynalazła już wszystkie młode talenty. Jest na świecie wielu młodzieńców którzy się naprawde dobrze zapowiadają. Trzeba tylko ich dostrzec. Juve ma chyba (ironia) z czego im płacić. Odnalezienie takiego talentu jak np. Messi (który powiedzcie szczerze gra rewelacyjnie) nie jest niemożliwe i może się udać. Nasze gwiazdy nie będą wiecznie świecić i ktoś musi wejść na ich miejsce.


Mam nadzieję, że nie będę mocno skrytykowany. Juve stać na Lige Mistrzów i mam nadzieję, że na meczu z Werderem dadzą z siebie wszystko. FORZA JUVE oraz pozdrowienia dla was Juventini. :happy:


djse

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 listopada 2003
Posty: 63
Rejestracja: 09 listopada 2003

Nieprzeczytany post 24 lutego 2006, 13:55

Jedno można stwierdzić bezdyskusyjnie. Jeżli chodzi o średnią punktową to nic Capello nie mozna zarzucic. Tylko czy o to wszystko chodzi?? Ja np. szczerze mowiac nie pamietam za bardzo kto wygral ostatnie Euro (chyba Grecja co nie :) ,ale pamietam druzyne która na ten tytuł zasłużyła i za którą sciskałęm kciuk. Kto to był ? Oczywiscie Czechy ,bo grali naprawde widowiskowy i skuteczny futbol. A ,ze przegrali troche fartem z Grecja w polfinale. Trudno. Ale ja zawsze bede pamietal chcociazby ten mecz z Holandia ,ktory przegrywali 0:2 ,a wygrali 3:2 i nie po rzypadkowych bramkach. To sie pamieta. Niestety. Suchy wynik mozna przedstawic ,a o grze rozmawia sie po latach godzinami. Nie pamietacie meczu Juve-Real 3:1 w polfinale LM. To byla satysfakcja. Taki wynik i jaka gra. Mojego brata i ojca ,ktorzy wlasnie zawsze wysmiewali wloska pilke moglem wysmiac po tym jak "krecili" obroncami i pomocnikami Realu jak pacholkami. Salgado nie wiedzial w ktora strone biegac :) I czy takich rzeczy ne pamietamy ,a nie Capello wygral Serie A i koniec ,bo nic wiecej sie nie da mowic. Nie bylo tylu meczy o ktorych mozna mowic z sentymentem. Bo nie oszukujmy sie obecnie liga włoska jest słabsza od hiszpanskiej i angielskiej. Po prostu srednio jest tam wiecej lepszych zawodnikach w roznych zespolach. A we Wloszech Milan ,Inter cos tam Fiorentina (teraz) a reszta. Roma sie troche odbudowala ,ale tak naprawde to nie pownno byc dla nas zadne zagrozenie.
Oczywiste ,ze wole jak Juve wygrywa w byle jakim stylu niz przegrywa ,tylko ,że jak przegrywa to się zastanawiamy i trzeba przyznac racje ,ze nie dlatego ,ze sedzia ,pech lub tym podobne. To nasz styl. Na lige wloska wystarcza ,ale tez nie do konca (bo co z tego ,ze bedziemy meli scudetto jak Milan poki co nas zloil jak jakies Lecce). To samo w LM. Trudniejszy przeciwnik i sie gubimy. Przeciez jak ogladalem Werder w meczu z Borussia to tam oni mogli smialo przegrac i naprawde nic welkego nie grali. A na Juve wystarczylo. Co innego zostac pokonanym przez jakas dobra druzyne ,ale Werder jest drugim garniturem niemieckiej ,bo do Bayernu to im troche daleko (w tabeli i plkarsko). Mysle ,ze akie druzyny jak Werder to na wyjezdzie powinnsmy przynajmnej remisowac.
Co do Capello to moim zdanem jakby odszedl to nie bede plakac. Mimo tych 2 (prawdopodobne) scudetto ,bo w LM ,mimo iz bardzo bym chcial obawiam sie ,ze nie damy rady. Oby juz Werder nie byl za duza przeszkoda...
No ale trzymajmy kciuki


Juve moim ulubionym klubem , Del piero pilkarzem
J1897

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 listopada 2003
Posty: 742
Rejestracja: 05 listopada 2003

Nieprzeczytany post 24 lutego 2006, 15:00

djse pisze:Jedno można stwierdzić bezdyskusyjnie. Jeżli chodzi o średnią punktową to nic Capello nie mozna zarzucic. Tylko czy o to wszystko chodzi??(...)Co do Capello to moim zdanem jakby odszedl to nie bede plakac. Mimo tych 2 (prawdopodobne) scudetto ,bo w LM ,mimo iz bardzo bym chcial obawiam sie ,ze nie damy rady. Oby juz Werder nie byl za duza przeszkoda...
i tylko na tej podstawie uważasz, że można by zwolnić Capello? Don Fabio jest jednym z najlepszych w swoim fachu i dla niego i dla szefów najważniejsze są liczby. a te w sposób dobitny przemawiają za Capello. w tym sezonie Juve zakończyło rundę jesienną z najwyższą ilością punktów, mamy najmniej straconych bramek w Serie A(17), a w liczbie strzelonych ustępujemy tylko Milanowi(53), nad którym mamy w chwili obecnej 10 punktów przewagi. to wszystko przemawia za Capello. czy go lubimy, czy nie. to jest w tym wszystkim najmniej istotne. od niego oczekuje się zwycięstw, a tych w tym sezonie nie brakuje.


Obrazek
Ładi

Juventino
Juventino
Rejestracja: 14 sierpnia 2005
Posty: 13
Rejestracja: 14 sierpnia 2005

Nieprzeczytany post 24 lutego 2006, 15:02

Martin spokojnie, ja nigdzie nie napisalem ze ogladalem kiedys KAZDY mecz juve, oczywiscie ze nie .Ale ogladalem duzo ,wiecej niz dzis przez to ze nie zawsze teraz mam czas i mozliwosc i oczywiscie ze zdarzaly sie cienizny , ale ta druzyna potrafila zagrac porywająco i tak ze na dlugo pamietalo sie dany mecz nawet jak byl przegrany.Jak dla mnie teraz tego nie widac wiekszosc meczy jest na plus ale styl czesto jest nijaki bez charakteru. Uwazam ze przy tym potencjale mozna i powinno sie wymagac o wiele wiecej od tej druzyny. A co do udowadniania ze jestem prawdziwym kibicem Juve to lekka pomylka chyba, poprostu nim jestem i nie musze ani nie mam zamiaru tego nikomu udowadniac. Zreszta chyba od tego jest forum zeby kazdy mogl wypowiedziec swoja opinie o druzynie ,meczu czy danym zawodniku nie zaleznie od tego jaka ona jest , a nie bac sie ze zaraz cie wszyscy <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> albo gosciu co ma odmienne poglady skomentuje kazde slowo twojej wypowiedzi i na sile bedzie ci udowadnial ze jestes idiota.Dziekuje

Daruje Ci kartkę, gdyż jest to dopiero Twój 7 post, a cała wypowiedx jest utrzymana w kulturalnym tonie... Nie uzywamy tu słów typu "<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>"... Zapamiętaj...
Ulisses


Vojtimar

Juventino
Juventino
Rejestracja: 14 października 2004
Posty: 648
Rejestracja: 14 października 2004

Nieprzeczytany post 24 lutego 2006, 15:24

Zakladasz, ze druzyna ktora dobrze gra ma 100% punktow tak? Ciekawe. W takim razie na swiecie nie ma zadnej dobrze grającej druzyny.
Nie zakładam, że drużyna musi mieć 100% punktów, bo jeśli o to chodzi to Juve góruje, niestety czasami dzięki wielkiemu szczęściu.
Prorok czy co? Pokaz mi innego trenera ktory zdobyl 3 razy scudetto z 3 roznymi druzynami. Problem polega nie na tym, ze capello jest zly tylko na tym, ze oczekiwania kibicow sa inne. Chcą CL. Ale poki pilka grze nie mozemy mowic, ze on nam tego nie da.
Chciałbym, żeby Capello dał nam CL, ale jeśli będzie taką taktyką ustawiał zespół, to Juve nie wygra LM po raz kolejny i dobrze o tym wiesz.

Boshh... Ile mozna klepac, o tym kogo Juve potrzebuje. Ciagle to samo. Co roku to samo. "powinnismy kupic tego tamtego i owego" I co to daje? Potrzebowalismy Zlatana. Mamy zlatana. Okazal sie objawieniem? Okazal.. w pierwszym sezonie. Super. Dalo nam to CL? NIe dalo. Potrzebowalismy Vieire? Kazdy krzyczal jaki to cudowny zawodnik. I co? Jakos nie widze tej jego cudownosci. Zagwarantowal nam CL?
Zaden pilkarz ktory przeszedl w ostatnich latach nie okazal sie taki cudowny zeby zagwarantowac nam CL. Bo tu nie chodzi o jednego konkretnego zawodnika. Tu chodzi o druzyne. Wiele czynnikow. Jeden, czy dwoch nowych zawodnikow nie zbawi od razu calej druzyny.
W takim razie Martin, powiedz mi jak trzeba wzmocnić drużynę, żeby wygyrwała. Skoro Ibra i Vieira nie pomogli, to kto?
I gdzie jest teraz ten Deschamps? Gdzie jest to wielkie Monaco? My tez bylismy w finale. Trzy razy z rzędu. I co z tego??? Skoro wygralismy tylko jeden.
Widocznie inni niestety byli lepsi.


Z Juve na dobre i złe!
romaneq

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 maja 2003
Posty: 209
Rejestracja: 15 maja 2003

Nieprzeczytany post 24 lutego 2006, 15:39

djse pisze:Je Przeciez jak ogladalem Werder w meczu z Borussia to tam oni mogli smialo przegrac i naprawde nic welkego nie grali. A na Juve wystarczylo. Co innego zostac pokonanym przez jakas dobra druzyne ,ale Werder jest drugim garniturem niemieckiej ,bo do Bayernu to im troche daleko (w tabeli i plkarsko). Mysle ,ze akie druzyny jak Werder to na wyjezdzie powinnsmy przynajmnej remisowac.
Właśnie. Po tym meczu nie styl mnie tak zdenerwował ale to, że Mistrz Włoch, faworyt LM, Wielki Juventus przegrał ze ŚREDNIAKIEM europejskim. W Bundeslidze między Bayernem a resztą jest przepaść. Werder, który przegrał z Panathinajkosem :!: , który męczył się z Udinese powinien - w moim odczuciu - zostać zmiażdżony przez Starą Damę.

Oglądam po 3 mecze ligowe podczas łikendu. Najczęściej Milan, Inter, Juve, Barca, Chelsea, Man Utd - wiadomo to co dają na canal+.
I co muszę stwierdzić. W Anglii jest bieganina od bramki do bramki przez 90 minut. W Hiszpanii również panuje szybka gra. W Niemczach chodź nie oglądam po wynikach widać, że króluje styl ofensywny. A we Włoszech :doh:
Przez 90 minut to biegali tylko w czasie Fiora - Juve, Inter - Milan, Inter - Juve. Ogólnie wygląda to tak jakby we Włoszech grało się w zwolnionym tempie. Nawet Chelsea, o której mówi się, że gra brzydko gra ciekawiej.

Milan - Cagliari no takie szachy, że można było usnąć. A Barcelona rozniosła Betis w pięknym stylu grając przez 90 minut. I to przed jakże ważnym meczem z Chelsea. Milan zagrał najmniejszym nakładem sił i na słabe Cagliari wystarczyło. Ale oglądać się tego nie dało.
Aha zapomniałem o Francji gdzie również gra się szybko przynajmniej w przypadku Lyonu. I we Francji od 3 lat nie ma sobie równych. A i w Europie należy się z nimi liczyć o czym przkonał się choćby Werder rok temu.

Ktoś może powiedzieć. Grecja jest mistrzem Europy. Zgoda. Ale moim zdaniem wynika to z faktu, że piłkarze są zbyt zmęczeni sezonem, żeby jeszcze błyszczeć na mistrzostwach. A Grecy w klubach nie odgrywają dużej roli to i zmęczenie im nie dokucza. Tak poza tym to gdzie jest ta Grecja teraz ?

Wydaje mi się, że należałoby to zmienić i zacząć grać bardziej ofensywnie. Moja teoria może ulec w gruzach po rewanżu, w którym to Juventus może wygrać 3-0. Ale myślę, że tak sie nie stanie. Zgubne dla Werderu byłoby bronienie wyniku i o ni o tym doskonale wiedzą dlatego myslę, że przyjadą grać swoje czyli do przodu a oni w prawie każdym swoim meczu strzelają gole a często po 2. My te gole jednak tracimy mimo najmniejszej straconej ilości w lidze. W Lidze Mistrzów chyba w każdym meczu straciliśmy bramkę :shock:

Fajnie, że jesteśmy liderem odkąd Capello jest trenerem. Wygrywamy w Serie A mecze z tymi najlepszymi Roma, Inter, Milan. Jest to doświadczony trener jak mało który i napewno zna się na rzeczy.
Ja chyba jednak byłbym za jego zwolnieniem jeśli Juventus nie wygra w tym sezonie LM. Poprostu TĘSKNIĘ i nie mogę się doczekać takich meczów w wykonaniu Juventusu jak pamiętny z Realem czy w Uefa kiedy roznieśliśmy Borussie Dortmund. A z taką grą napewno jeszcze poczekam

Apetyt rośnie w miarę jedzenia a my chcemy LM !!!


Obrazek
Moonk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 listopada 2005
Posty: 708
Rejestracja: 01 listopada 2005
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 24 lutego 2006, 15:50

zgadzam sie z toba Romaneq....
I mam pytanie do każdego Czy wolicie zeby Juve Przegrywał w Pięknym stylu czy przegrawało w fatalnym bo i tak na jedno wychodzi..bo do Pucharu LM nam jeszcze daleko....
Ja rozumiem liga jest długa...mozna grać defensywnie najmniejszym nakładem sił...ale jesli chcemy cos osiagnac w LM to trzeba grać na 100% a nie czekac jak nam ktoś lub coś zrobi niespodzianke i walniemy zwycieskiego gola w 90 minucie....
Boshh... Ile mozna klepac, o tym kogo Juve potrzebuje. Ciagle to samo. Co roku to samo. "powinnismy kupic tego tamtego i owego" I co to daje? Potrzebowalismy Zlatana. Mamy zlatana. Okazal sie objawieniem? Okazal.. w pierwszym sezonie. Super. Dalo nam to CL? NIe dalo. Potrzebowalismy Vieire? Kazdy krzyczal jaki to cudowny zawodnik. I co? Jakos nie widze tej jego cudownosci. Zagwarantowal nam CL?
Zaden pilkarz ktory przeszedl w ostatnich latach nie okazal sie taki cudowny zeby zagwarantowac nam CL. Bo tu nie chodzi o jednego konkretnego zawodnika. Tu chodzi o druzyne. Wiele czynnikow. Jeden, czy dwoch nowych zawodnikow nie zbawi od razu calej druzyny.

No a kogo my pozyskalismy 30 letniego staruszka....
a nam potrzeba!!! młodych perspektywicznych zawodników jakos nie pamietam ostanio zebyśmy jakiegos dobrego młodego pomocnika kupili
mowilo sie zreszta na tym forum np. o Joaquin'ie.. piłkarza tego pokroju nam potrzeba jeszcze raz powtarzam


Mr Cezary

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 grudnia 2004
Posty: 1053
Rejestracja: 21 grudnia 2004

Nieprzeczytany post 24 lutego 2006, 16:05

Martin pisze:Przenies sie na Inter. Oni graja jak "druzyna z charakterem". Zeby nie bylo nie zdobywaja co sezon scudetto. Czyli ekipa w sam raz dla ciebie.
Rzeczywiście drużyna z charakterem :roll: Chodzi mi o to, że za Lippiego była i ładna gra, i wyniki. Logiczne chyba jest, że chciałbym wygrać LM w pięknym stylu. I nie wierzę, że Ty nie...
Martin pisze:Do najwiekszego w historii troche mu jeszcze bedzie brakowac. Zapamietaj ze Trapattoni gral dlugo i wygral wiele. Lippi rowniez mial okazaje wykazac sie w superpucharach i pucharze interkontynentalnym.
Capello nie musi trenować Juve długo, aby należeć do najlepszych. Wystarczy, że będzie jednym z trzech trenerów, którzy zdobyli dla nas LM.


Juve The Best

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 lipca 2003
Posty: 353
Rejestracja: 29 lipca 2003

Nieprzeczytany post 24 lutego 2006, 16:15

Chesz se pooglądać sztuczki to sie wybierz na Koperfilda. Ja tam wole żeby juventus grał brzydko ale wygrywał niż pięknie przegrwyał. A tak pozatymto czy po każdej porażce musi znaleść sie jakiś ( było by to trafniejsze sformułowanie ale nie chce kartki) chłopak który nie widzi tego że jak narzie mamy 1 miejsce w lidze z przewagą ponad 10 punktów , 1/8 ligi mistrzów i świetny wynik do odrobienia na delle Alpi. Ale co w sumie macie racje bo 3 porażki w tym sezonie to sporo i niemoge tego przeżyć normalnie jak można przegrać 3 mecze w ciągu pół roku za dużo. :rotfl: :rotfl: Nic tylko szydzić z niektórych ludzi trzeba.
Co wy chcecie pozatym zmieniać w tej drużynie która tyle osiąga. Teraz w lidze mistrzów jest potrzebne tylko troche szczęścia.


Obrazek
Maciek11

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 lutego 2004
Posty: 13
Rejestracja: 28 lutego 2004

Nieprzeczytany post 24 lutego 2006, 16:28

Martin, piszesz, że wysunąłem argument nie z tej ziemi. No to przeczytaj to:
1. kilka ładnych lat temu miałem na kablówce kanał (chyba ukraiński) - CTB (po polsku stb) - tam w sezonie leciało przynajmniej z 10 meczów Juventusu na żywo (więc nie wybierali tych najlepszych) w Serie A.
2. Inne drużyny akurat mam okazję oglądać dosyć często albo w transmisjach z pucharów, albo wiele lig na odpowiednich kanałach sportowych. Fakt, że włoską ligę bardzo rzadko obecnie.

Nadal podtrzymuję, ze obecnie nie dzieje się dobrze. Mogę przypominać kolejne mecze Juventusu pokazywane w LM od zeszłego sezonu. Jeden był gorszy od drugiego. Spotkania z Bayernem w zeszłym sezonie - w Turynie 1:0 po golu Nedveda - mecz tak nudny, że naprawdę byłem zdegustowany. Bramka (chyba Nedveda)- wynik indywidualnych umiejętności naszych piłkarzy. Rewanż - znów zwycięstwo, Bayern miał przygniatającą przewagę. Obecny sezon - Bayern - w Monachium możemy się cieszyć, ze kara była tak niska. Cholera, już nie wspominam o Liverpoolu, bo to był pokaz braku ambicji - niestety tak to wyglądało. Grając rewanż, gdzie potrzebujemy zaledwie jednej bramki, cały mecz gramy bojaźliwie, zwyczajnie bez jaj.

No i proszę Cię, pokaż mi drużynę, która obecnie jest w tej samej fazie rozgrywek LM i gra tak brzydko jak Juventus. Chelsea, niby taka brzydko grająca drużyna, ale jednak pokazała charakter z Barcą, nawet grając w 10.

Nie chcę oceniać Capello, ja nie byłem do niego przekonany od początku. Nie obwiniam go za to, ze Werder wbił nam dwa gole w końcówce. Ale często mam do niego pretensje za zmiany albo ich brak, za to, ze moim zdaniem nie pozwala tej drużynie rozinąć skrzydeł. To bez dwóch zdań dobry trener, ale w Juventusie zwyczajnie nie wychodzi mu coś w Lidze Mistrzów. Nie wszystkie wybitne postaci pasują wszędzie idealnie, może z inną, nawet słabszą drużyną wygrałby ten puchar? Kto wie. Moim zdaniem, grając w aktualnym stylu, nie mamy żadnych szans na sukces w Lidze Mistrzów. Nie zmienia to faktu, ze mam nadzieję, że może się to zmieni i zagramy z ambicją i przekonaniem w rewanżu. Wtedy na pewno awansujemy.[/code]


naros

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 sierpnia 2004
Posty: 960
Rejestracja: 10 sierpnia 2004

Nieprzeczytany post 24 lutego 2006, 16:31

Capello to świetny trener i nie chciałbym zeby odchodził ale wkurza mnie jedno że Juve dobrze gra w Lidze ale słabo w LM znaczy słabo z druzynami lepszymi czyli np. Liverpool, Bayern, WERDER :angry: :evil: itp.


juveman7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2005
Posty: 541
Rejestracja: 13 października 2005

Nieprzeczytany post 24 lutego 2006, 19:12

moim zdaniem Capello nie jest niczemu winien tylko z moich obserwacji wynika ze w LM Juve w fazie play-off nie potrafi dobrze grać ze słabymi drużynami. Takie jest moje zdanie.


...kiedyś przyjdzie prawdziwy deszcz i zmyje cały ten gnój...
Juve The Best

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 lipca 2003
Posty: 353
Rejestracja: 29 lipca 2003

Nieprzeczytany post 24 lutego 2006, 21:11

juveman7 pisze:moim zdaniem Capello nie jest niczemu winien tylko z moich obserwacji wynika ze w LM Juve w fazie play-off nie potrafi dobrze grać ze słabymi drużynami. Takie jest moje zdanie.
Mi sie wydaje tak samo a jak przychodzi trudniejszy mecz to sie chłopaki mobilizują i to bardzo. Od kilku lat to widze. Nawet Z lippim tak było.


Obrazek
ODPOWIEDZ