: 07 lutego 2006, 16:43
Taka przenośnia, nasze zwycięstwo=wasza porażka.klsmkr pisze: Uwierz mi, gdyby Inter przegral, to Mancini siedzialby naprawde cicho.
:lol:klsmkr pisze:Bo Interowi nie zdarza sie to, co zdarzylo sie w niedziele.
Ale wygraliście?klsmkr pisze:A przeciez na San Siro nie uznano prawidlowo zdobytej bramki Cambiasso.
Nie mówi wprost , ale sugeruje.klsmkr pisze:I, jak juz napisalem, Mancini nie mowi nic o kupowaniu meczy, tylko o niezaprzeczalnym fakcie: arbiter pomogl Juventusowi w tym meczu.
Pretensje możecie mieć tylko do siebie, trzeba było wygrywać.klsmkr pisze:Nie dziwie sie Manciniemu, ze jest na tym punkcie wrazliwy, bo nasza sytuacja jest jaka jest i musimy czekac na Wasze wpadki.
Kupowanie arbitrów. Nie napisałem nigdzie, że jest to to samo, lecz udzialając tego typu wypowiedzi sugeruje nam coś.klsmkr pisze: Nie wiem jak dla Ciebie, ale dla mnie stwierdzenia "wygranie meczu dzieki sedziemu" i "kupienie meczu" to nie jest to samo.
Szkoda tylko, że temat ten trener Interu porusza przy okazji spotkań Juve, a nie jego zespołu bądź drużyn znajdujących się na niższych miejscach. Jeśli tak bardzo interesuje go dobro serie a, niech zajmie się i tym.klsmkr pisze:O takich sprawach trzeba mowic, bo bez wzgledu na to, czy jest to kwestia kupowania meczy przez kogokolwiek, czy tez slabosci wloskich sedziow, to takie problemy trzeba rozwiazywac. Jezeli srodowisko pilkarskie nie bedzie sygnalizowac problemu, to pilkarska centrala nie zrobi nic.
A Jah go w ten sposób nazwał?klsmkr pisze: Ale smieciem jest?
Już wcześniej napisałem, że użyłem zbyt ostrego słowa więc nie wiem po co się czepiasz?