JUVE MISTRZEM :D
- DamKam
- Juventino
- Rejestracja: 10 listopada 2003
- Posty: 1551
- Rejestracja: 10 listopada 2003
Mysle iz wiekszosc z Was widziala juz te zdjecia na oficjalnej stronie w galeriach pomeczowych... ale postanowilem ulozyc taka piekna galerie JUVE - MOMENTI DI GLORIA :-D
http://www.juventus.com/FE_images/fotog ... oom/01.jpg
http://www.juventus.com/FE_images/fotog ... oom/06.jpg
http://www.juventus.com/FE_images/fotog ... oom/22.jpg
http://www.juventus.com/FE_images/fotog ... oom/55.jpg
http://www.juventus.com/FE_images/fotog ... oom/32.jpg
http://www.juventus.com/FE_images/fotog ... oom/32.jpg
http://www.juventus.com/FE_images/fotog ... oom/54.jpg
http://www.juventus.com/FE_images/fotog ... oom/18.jpg
Oczywiscie ze moglo by byc tych zdjec o wiele wiecej, ale po pierwsze nie chcialem przesadzac z iloscia a po drugie staralem sie wybrac te ciekawsze
Ja powiem tak: wspaniale momenty uwiecznione na wspanialych zdjeciach :!:
http://www.juventus.com/FE_images/fotog ... oom/01.jpg
http://www.juventus.com/FE_images/fotog ... oom/06.jpg
http://www.juventus.com/FE_images/fotog ... oom/22.jpg
http://www.juventus.com/FE_images/fotog ... oom/55.jpg
http://www.juventus.com/FE_images/fotog ... oom/32.jpg
http://www.juventus.com/FE_images/fotog ... oom/32.jpg
http://www.juventus.com/FE_images/fotog ... oom/54.jpg
http://www.juventus.com/FE_images/fotog ... oom/18.jpg
Oczywiscie ze moglo by byc tych zdjec o wiele wiecej, ale po pierwsze nie chcialem przesadzac z iloscia a po drugie staralem sie wybrac te ciekawsze
Ja powiem tak: wspaniale momenty uwiecznione na wspanialych zdjeciach :!:
- Cube - fan Juve
- Juventino
- Rejestracja: 22 sierpnia 2004
- Posty: 178
- Rejestracja: 22 sierpnia 2004
Forza Juve!
Chyba wszyscy widzą, kto rządzi we Włoszech! FORZA JUVENTUS! 


- Szymek
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2004
- Posty: 1183
- Rejestracja: 19 sierpnia 2004
Grazie Juventus :!:
Tamten sezon to był jedynie wypadek przy pracy, teraz pokazaliśmy, że najlepszym klubem we Włoszech jest Turyński Juventus. Jakże sie cieszę, to naprawdę coś wspaniałego!
EDIT: Witam po przerwie, spowodowanej kłopotami z internetem...
Tamten sezon to był jedynie wypadek przy pracy, teraz pokazaliśmy, że najlepszym klubem we Włoszech jest Turyński Juventus. Jakże sie cieszę, to naprawdę coś wspaniałego!
EDIT: Witam po przerwie, spowodowanej kłopotami z internetem...
- El Nino
- Juventino
- Rejestracja: 02 stycznia 2005
- Posty: 264
- Rejestracja: 02 stycznia 2005
Hurra !!!! Hurra !!!!!!! Tytuł jest nasz, tytuł do Juve należy.. Brawo !!! Gratulacje dla całej drużyny Juve i trenera oczywście... :-D :-D :-D
P.S Poprzedni sezon rzeczywiście był bardzo nie udany.. źle go wspominam
P.S Poprzedni sezon rzeczywiście był bardzo nie udany.. źle go wspominam
- bartus
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2004
- Posty: 480
- Rejestracja: 13 kwietnia 2004
wlasnie przeczytalem w ciekawostakach na pewnej stronie ze najwiecej punktow w serie a Juve mial w sezonie 1997/98 => 74. czyli w tym sezonie bedziemy mieli napewno wiecej bo juz mamy 82
i jeszcze 2 mecze przed soba moze dobijemy do 88 oczek
. tylko chyba w sezonie 97/98 nie bylo 20 zespolow w serie a. ale mimo wszytko bravo JUVE 


- rokfor
- Rejestracja:
grazie JUVE...ostatnio mi sie net walił ale jush jest ok...i jak wczoraj zobaczylem w telegazecie milan-palermo 3-3 to sie niezmiernie uradowałem
to jest cudowne JUVEEEEEE dzisiaj bedzie co opijać... 8) 8) 8)
- Pavon
- Juventino
- Rejestracja: 10 stycznia 2004
- Posty: 151
- Rejestracja: 10 stycznia 2004
28 Mistrzostwo! Dzieki za to ze jestescie i za to jak wypelniacie moje zycie! Scudetto wrocilo na swoje miejsce
Wielkie podziekowania dla tych wszystkich, ktorzy ciezko pracowali bysmy mogli sie cieszyc z tak wielkiego sukcesu jakim jest zdobycie Mistrzostwa Włoch!

- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6410
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Wczoraj nawet nie próbowałem pisać
No więc tak, byłem na imprezie, obowiazkowo koszulka JUVE, kurtka i szalik, (trunki
) byłem przygotowany :twisted: Patrzę, 3-1 dla Milanu, byłem mocno zaniepokojony. 70 minuta i wciąz 3-1, pomyślałem, szkoda, czekamy do niedzieli. W pewnym momencie patrzę 3-3 :!: :shock: Czekam cierpliwie do ostaniego gwizdka i jest!!!!!!!
Co ja wyprawiałem, moim znajomi mieli ze mnie nieziemski ubaw :-D ale tylko tylko my tak naprawdę, wiemy jak takie chwile radują nasze wnętrzen tylko my to czujemy :twisted: Sukces opiłem, toast za JUVE był, ja tam piłem cały czas, katowałem ich piosenkami o JUVE, śpiewałem na balkonie, potem się upili ze mną to skandowaliśmy ,,JUVE! JUVE!''
Cudownie!! Pozostaje malutki niedosyt, że jednak nie po naszym meczu ale nie narzekajmy, Milan nam podał mistrza na tacy :twisted:
Ogólnie był to bardzo dziwny sezon. Łeb w łeb z Milanem aż do konfrontacji na San Siro. Już przed sezonem a potem po odpadnięciu z PW i LM, wiedzialem, że zdobędziemy mistrza, muslieśmy, nie jesteśmy klubem, który może 2 lata tak zawalić, szczególnie patrząc jak się wzmocniliśmy. Cóż mogę więcej napisać? To był ten wielki JUVENTUS! Mimo wpadek, gorszych chwil, mimo braku ludzi do gry (wspomaganie się Primaverą), mimo tracocnych pkt. w końcówkach, gdzie Milan je zdobywał, mistrza mamy spowrotem u siebie. To przecudowne chwile dla nas, kibiców. Jesteśmy w raju i nie schódźmy na Ziemię, rozkoszujmy się tym sukcesem, zasłużylismy na niego w pełni!!!
Teraz tylko jak na mistrza przystało, wypada wygrać 2 kolejne mecze. z Livorno po meczu będzie feta, a po Cagliari na Alpejskim wręczenie pucharu, bo od poprzedniego seoznu, wróciła formuła, że puchar się wręcza osobiście na stadionie o zakończeniu sezonu :twisted:
GRAZIE JUVENTUS !!!! TI AMO JUVE!! CAMPIONI D'ITALIA SIAMO NOI!!!
DWADZIEŚCIA OSIEM

No więc tak, byłem na imprezie, obowiazkowo koszulka JUVE, kurtka i szalik, (trunki



Cudownie!! Pozostaje malutki niedosyt, że jednak nie po naszym meczu ale nie narzekajmy, Milan nam podał mistrza na tacy :twisted:
Ogólnie był to bardzo dziwny sezon. Łeb w łeb z Milanem aż do konfrontacji na San Siro. Już przed sezonem a potem po odpadnięciu z PW i LM, wiedzialem, że zdobędziemy mistrza, muslieśmy, nie jesteśmy klubem, który może 2 lata tak zawalić, szczególnie patrząc jak się wzmocniliśmy. Cóż mogę więcej napisać? To był ten wielki JUVENTUS! Mimo wpadek, gorszych chwil, mimo braku ludzi do gry (wspomaganie się Primaverą), mimo tracocnych pkt. w końcówkach, gdzie Milan je zdobywał, mistrza mamy spowrotem u siebie. To przecudowne chwile dla nas, kibiców. Jesteśmy w raju i nie schódźmy na Ziemię, rozkoszujmy się tym sukcesem, zasłużylismy na niego w pełni!!!
Teraz tylko jak na mistrza przystało, wypada wygrać 2 kolejne mecze. z Livorno po meczu będzie feta, a po Cagliari na Alpejskim wręczenie pucharu, bo od poprzedniego seoznu, wróciła formuła, że puchar się wręcza osobiście na stadionie o zakończeniu sezonu :twisted:
GRAZIE JUVENTUS !!!! TI AMO JUVE!! CAMPIONI D'ITALIA SIAMO NOI!!!
DWADZIEŚCIA OSIEM

- darel
- Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 426
- Rejestracja: 03 listopada 2003
Żadne słowa nie są w stanie wyraźić tego, co czuje sie w takiej chwili.
Cały sezon nerwów, tych lepszych i tych gorszych chwil, tyle ciężkich meczów. Czasami chwile zwątpień, czy sie uda - głównie po dyskwalifikacji Zlatana i wkońcu upragnione mistrzostwo!!!. Trzeci tytuł w ciagu czterech lat. Chyba nie trzeba wiecej dowodów, by pokazac kto króluje w Italii. Odpowiedź jest tylko jedna: JUVE!!!!!
Wierze, że to pierwsze mistrzostwo wywalczone przez Capello jest zapowiedzia wielkich sukcesów, jakie przyjda w kolejnych latach. Już ten rok mógł należeć tylko i wyłacznie do Juve - szkoda pechowego meczu z Liverpoolem, tym bardziej, że widząc obecną forme Juve chyba nikt nie powstrzymałby nas w Stambule.
Kto bohaterem tego sezonu?? Tutaj nie mozna podac jednego nazwiska. Cały zespół ciężko pracował na ten sukces. Wspaniali do zespołu wprowadzili sie nowi zawodnicy, którzy walnie przyczynili sie do 28 Scudetto. Buffon potwierdził, że wśród bramkarzy nie ma sobie równych na świecie. Defensywa należała do najlepszych w Europie. No i jeszcze chciałbym wspomniec o jednym nazwisku: Del Piero - praktycznie cały sezon krytykowany, bo szczerze trzeba powiedzieć zenie było powodów, by go chwalic. Jednak to, co pokazuje w ostatnich kolejkach jest genialne. Magia w grze Alexa wróciła wtedy, kiedy była najbardziej potrzebna.
Ach!!! To był piękny sezon. Cięzko napisać wiele więcej. Poprostu: FORZA JUVE!!!!
Cały sezon nerwów, tych lepszych i tych gorszych chwil, tyle ciężkich meczów. Czasami chwile zwątpień, czy sie uda - głównie po dyskwalifikacji Zlatana i wkońcu upragnione mistrzostwo!!!. Trzeci tytuł w ciagu czterech lat. Chyba nie trzeba wiecej dowodów, by pokazac kto króluje w Italii. Odpowiedź jest tylko jedna: JUVE!!!!!
Wierze, że to pierwsze mistrzostwo wywalczone przez Capello jest zapowiedzia wielkich sukcesów, jakie przyjda w kolejnych latach. Już ten rok mógł należeć tylko i wyłacznie do Juve - szkoda pechowego meczu z Liverpoolem, tym bardziej, że widząc obecną forme Juve chyba nikt nie powstrzymałby nas w Stambule.
Kto bohaterem tego sezonu?? Tutaj nie mozna podac jednego nazwiska. Cały zespół ciężko pracował na ten sukces. Wspaniali do zespołu wprowadzili sie nowi zawodnicy, którzy walnie przyczynili sie do 28 Scudetto. Buffon potwierdził, że wśród bramkarzy nie ma sobie równych na świecie. Defensywa należała do najlepszych w Europie. No i jeszcze chciałbym wspomniec o jednym nazwisku: Del Piero - praktycznie cały sezon krytykowany, bo szczerze trzeba powiedzieć zenie było powodów, by go chwalic. Jednak to, co pokazuje w ostatnich kolejkach jest genialne. Magia w grze Alexa wróciła wtedy, kiedy była najbardziej potrzebna.
Ach!!! To był piękny sezon. Cięzko napisać wiele więcej. Poprostu: FORZA JUVE!!!!
na zawsze wierni turyńskiej drużynie
- tawiarz
- Juventino
- Rejestracja: 30 listopada 2003
- Posty: 49
- Rejestracja: 30 listopada 2003
Jest dobrze. teraz trzeba nie zmarnować tego sukcesu, ale w klubie są odpowiednie osoby i wierzę, że będzie oki. jeśli chodzi o Milan, to trzeba przyznać, że ładnie walczyli. Okazało sie jednak, że nie sa tak dobra drużyną jak wszyscy myśleli, a najbardziej oni sami. prawda jest taka, że stracili scudetto z własnej winy. teraz dopiero widać złe przygotowanie do sezonu. wypowiedzi typu Milan był zmęczony po LM mnie rozbrajaja. Czyja to wina, podobno ten klub jest profesjonalny powinien więc liczyć się z taką sytuacją. a w końcu każdy widział jak milan był ogrywany przez PSV, Juventus, nawet Lecce i Palermo. Prawda jest taka że milan od prawie miesiąca nie wygrał meczu, bo najzwyczajniej wiekowym panom z obrony milanu nie starczyło sił. Na dobrą sprawę to nie jest najmłodszy zewspół. Podsumowując Milan nie ma siły i w finale LM obiektywnie stawiam na Liverpool.
FORZA JUVE
FORZA JUVE
- M.
- Juventino
- Rejestracja: 26 lipca 2004
- Posty: 1460
- Rejestracja: 26 lipca 2004
Scudetto wróciło tam, gdzie jest jego miejsce. Juventus po raz 28 został mistrzem Włoch! Łatwo nie było, ale się udało. Od początku sezonu Juve grało świetnie. W pierwszych 9 kolejkach Juventus ośmiokrotnie wygrywał i tylko raz zremisował. Wśród kibiców zapanowała prawdziwa euforia. Niektórzy byli przekonani, że Juve zdobędzie 100 punktów. Później przyszła pierwsza porażka w kontrowersyjnych okolicznościach z Regginą, jednak Juventus w następnych kolejkach potwierdził, że nie był to kryzys, tylko zwykła wpadka. Pierwszy mecz z Milanem był początkiem kryzysu :roll: . Juve nie grało już tak dobrze jak na początku sezonu, widać było, że niektórzy piłkarze są zmęczeni. W kolejnych meczach Juve tracił punkty i bramki w ostatnich minutach, a gdy wygrywał to w słabym stylu, nikogo nie przekonując, że kryzys jest zażegnany. Kryzys minął i Juventus grał lepiej już od wygranego meczu ze Sieną. Później przyszło niezwykle ważne zwycięstwo w Rzymie, niestety straciliśmy też cenne trzy punkty w meczu z Interem. Nie miał kto grać, piłkarze byli albo kontuzjowani albo zawieszeni, a ci którzy mogli grać, nie byli w najwyższej formie. Grali nawet zawodnicy z Primavery. Szczęśliwie wygraliśmy w Rzymie i szykowaliśmy się do najważniejszego pojedynku - z Milanem na San Siro. Gospodarze imponowali świeżością, Ancelotti dokonywał częstych rotacji w składzie, byli faworytem w tym meczu. Jednak koncertowo zagrał ten, na którego wielu postawiło krzyżyk - Alex Del Piero, dzięki któremu wygraliśmy ten trudny mecz i odskoczyliśmy rywalom. Milan przygotowując się na finał Ligi Msitrzów, odpuścił sobie Serie A, ułatwiając nam zdobycie Scudetta. Ten magiczny moment nastąpił w piątek 20. maja, kiedy to Milan zremisował z Palermo. Zdobyliśmy upragnione Mistrzostwo. Jednak trzeba będzie się zastanowić co dalej, co trzeba zrobić, aby nareszcie po kilkunastu latach przerwy, zdobyć wymarzony Puchar Mistrzów :roll: .
:roll:
- Majkel
- Juventino
- Rejestracja: 24 listopada 2003
- Posty: 196
- Rejestracja: 24 listopada 2003
To milo ze Juve nareszcie oprocz ladnej
gry dalo nam powod do radosci takze z powodu TROFEA.
Udowodnili, ze potrafia wygrac, ze sa lepsi niz Milan, i ze to do nas nalezy Europa.
Mam nadzieje ze w przyszlym sezonie bedziemy sie rozpedzac coraz bardziiej, a za 2 sezony 3 gwiazdki.
Grazie Juve

Udowodnili, ze potrafia wygrac, ze sa lepsi niz Milan, i ze to do nas nalezy Europa.
Mam nadzieje ze w przyszlym sezonie bedziemy sie rozpedzac coraz bardziiej, a za 2 sezony 3 gwiazdki.
Grazie Juve
- Dionizos
- Juventino
- Rejestracja: 30 marca 2003
- Posty: 1706
- Rejestracja: 30 marca 2003
http://69.93.7.242/uploadsfc/post-56611-1116679560.jpg
i jeszcze jedno:
http://img67.echo.cx/img67/2561/campioni288ta.jpg
LA VECCHIA SIGNORA HA VINTO ANCORA !!! SIAMO NOI, SIAMO NOI... I CAMPIONI D'ITALIA SIAMO NOI !!!!
i jeszcze jedno:
http://img67.echo.cx/img67/2561/campioni288ta.jpg
LA VECCHIA SIGNORA HA VINTO ANCORA !!! SIAMO NOI, SIAMO NOI... I CAMPIONI D'ITALIA SIAMO NOI !!!!
- _Jah
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2004
- Posty: 731
- Rejestracja: 28 czerwca 2004
Zeszloroczny sezon znacznie ostudzil nasze rozpalone nastroje po fantastycznym, aczkolwiek z przegranym finalem na Old Trafford, sezonie 2002/03. Przypomnijmy, kompromitacja w lidze (3 miejsce), nieoczekiwana wpadka z Deportivo w 1/8 LM, no i na koniec, porazka w finale Coppa Italia ze znienawidzonym Lazio. Ponowne odejscie zrezygnowanego Lippi'ego, smierc Umberto Agnelli'ego, a przede wszystkim, przyjscie Fabio Capello, zwiastowaly nadejscie nowych czasow. Don Fabio, slynacy ze swojej owocnej dzialalnosci z Milanem i Roma. Z RossoNerimi wygral w sumie wszystko, bowiem niemal wstrzasnal pilkarskim swiatem na przelomie lat 92-95. Po kilku latach nastepnie, odbudowal potege Romy, ktora w 2001 roku zdolala sprzatnac nam z przed nosa, upragnione Scudetto. Mimo, iz okazalo sie to jedynie epizodycznym sukcesem, fani z Rzymu moga mu duzo zawdzieczac. Postac, ktora wydawala sie naszym wrogiem numer jeden, objela nad nami kontrole - fascynujace. Lecz z drugiej strony, to bylo najlepsze wyjscie, to jest bodajze najbardziej ceniony czlowiek w tym fachu, a na dodatek, z Juventusem laczy go pilkarska przeszlosc. Wybor byl idealny, i mam nadzieje, rozpoczal nowy rozdzial naszych sukcesow. Wynik pierwszego sezonu Capello = Scudetto. Jest to wspanialy rezultat, ktory powinien budzic podziw. Nowy trener, musial polozyc wiekszy nacisk na obrone, tymbardziej iz to ona byla nasza najwieksza bolaczka w zeszlym sezonie. Daleki jestem od zachwycania sie stylem jaki prezentowala w konczacym sie sezonie, ekipa Juventusu. Byla to gra, ktora skupiala sie przede wszystkim na zabezpieczaniu tylow. Na poczatku wszystko szlo gladko. Po 9 kolejkach i zwyciestwie nad Chievo, mielismy na koncie 25 oczek. Jak zyje, nie przypominam sobie tak wspanialego startu. W Lidze Mistrzow rowniez gralismy swoje, wygrywajac skromnie to skromnie, ale we wszystkich spotkaniach z wyjatkiem ostatniego, wyjazdowego z Maccabi(1:1). Pozniej przyszla porazka z Reggina, a moze inaczej, zwyzkowa forma Milanu. Tym samum rozpoczela sie powazna rozgrywka, do ktorej uwazam, nie bylismy jeszcze dobrze przygotowani. Swietny start postawil przed nami duze wymagania, ktorym pozniej bylo ciezka sprostac. Zwlaszcza, ze Milan w tym roku byl naprawde bardzo silny. W sezonie jak to w sezonie, musialy nadejsc slabsze okresy, z ktorymi jednak radzilismy sobie przyzwoicie, z ktorych nawet potrafilismy wychodzic zwyciesko. Pozniej przyszedl ten niezapomniany rewanz na Stadio Della Alpi z Realem Madryt. Mozemy byc dumni, bowiem 2 raz na przestrzeni 3 lat uporalismy sie z najwieksza druzyna Europy. To wszystko jednak kosztowalo nas bardzo wiele, bardzo uciazliwy byl brak lawki rezerwowej, ktorej nieporadnosc moglismy obserwowac w rozgrywkach Coppa Italia. Trudy sezonu byly olbrzymie, obustronne tempo odwiecznych wrogow z Milanu bylo mordercze. Pechowe odpadniecie z Liverpool'em, w duzej mierze pomoglo nam solidniej przygotowac sie do meczu na San Siro, podejsc z wieksza koncentracja. Chlopcy, zdali egzamin, ten mecz byl naprawde decydujacy. Mozliwe, ze mozemy mowic o niewielkim szczesciu, ale ono zawsze jest potrzebne. Udalo nam sie zakonczyc sezon godnie. To dobrze wrozy na przyszlosc. Ten tytul powinien dodac naszym pilkarzom wiekszej pewnosci, ale takze nalozyc na nich wieksza odpowiedzialnosc, ktorej blysk i pazur powinnismy podziwiac w rozgrywkach Ligi Mistrzow. Nie ukrywam, ze bardzo zalezy mi na przyszlorocznym Pucharze Europy, nawet kosztem Serie A. Ten sezon pokazal im, ze przy odpowiednim podejsciu, mozna pokonac najwiekszego wroga, nawet, na jego terenie, to bardzo wazne. Musimy unikac takich wpadek, jak ta na Anfiel Road, kiedy to w 30 minut Liverpool rzucil nas na kolana, doslownie jak szmaty. Teraz z proporczykiem narodowych barw Italli na koszulce, bedziemy musieli zmazac plame z tamtego niechlubnego pojedynku. W zaden spoob nie powinnismy traktowac tego tytulu jako sukcesu=celu, bowiem powinno stanowic ono jedynie srodek na drodze do maksymalnego szczescia, czyli zwyciestwa w Lidze Mistrzow. I z ta nadzieja znowu zegnam i zarazem witam sie z nowym sezonem
. To juz idzie 10 sezon
. A co do samego sezonu, przelomowe byly zwyciestwa jak gdyby z niczego: z Bologna na wyjezdzie 1:0 (Nedved), Chievo 1:0 (Olivera), Lazio 1:0 (Nedved). Emocje byly wyjatkowe, zreszta jak zwykle, kiedy rozgrywaja sie losy Scudetta. jo.


Wielkie romanse, żadnych pocałunków, w ogóle niczego. Bardzo czyste! A jednak wielkie. Uczucia, niewypowiedziane uczucia są niezapomniane... La Vecchia Signora, czyli Stara Dama!