"Prison Break"

Wszystko co nie związane z Juventusem i sportem. Aktualne wydarzenia ze świata polityki, muzyki i kina.
ODPOWIEDZ
Railis

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 lutego 2006
Posty: 563
Rejestracja: 01 lutego 2006

Nieprzeczytany post 08 listopada 2008, 16:46

W czasie oglądania trzeciego sezonu uświadomiłem sobie, że Juventus jest wszędzie. Co zresztą potwierdza klatka z filmu.

KLATKA
:lol:


mnowo

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 2169
Rejestracja: 03 listopada 2003

Nieprzeczytany post 10 listopada 2008, 06:20

Railis pisze:W czasie oglądania trzeciego sezonu uświadomiłem sobie, że Juventus jest wszędzie. Co zresztą potwierdza klatka z filmu.

KLATKA
:lol:
Staaare, Railisku, chyba nawet gdzieś to już wlepiałem po tym odcinku w tym temacie. :P


mnowo

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 2169
Rejestracja: 03 listopada 2003

Nieprzeczytany post 18 listopada 2008, 13:13

04x11 pisze:Ja dzisiaj w drodze wyjątku nie czekałem do wieczora, żeby sobie strzelić seansik. Odcinek podobał mi się, choć do momentu, w którym znikły napisy i zaczęli się włamywać na dobre, trochę mi się dłuuużył... ;)

Oczywiście, pojawiło się kilka "dyskusyjnych" rzeczy: odkurzacz, butla, albo to, jak Scofield był w środku na tej drabinie, w głowie coś mu się zaczęło robić i jęknął tak nawet głośno, a tu nic - zero reakcji tych superczułych mikrofonów najnowszej technologii. Do tego pytanie co z tą szybą, czy to faktycznie tak się da, ale nie będę z tym akurat dyskutował, bo się kompletnie na tym nie znam. Może faktycznie.

Skończyło się w końcu tak dosyć ciekawie, że naprawdę jestem ciekawy, co będzie dalej, choć ręce mi opadły, że tyle obeszli, tyle wzięli pod uwagę, a tu jakiś głupi wypierdek pod tym komputerem był i uruchomił ten cichy alarm. Tak czy siak, piątka ode mnie i czekam na następny w przyszłym tygodniu.

...aha: podobała mi się scena Mahone-Scofield w hangarze.


leniup

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2003
Posty: 1032
Rejestracja: 07 listopada 2003

Nieprzeczytany post 18 listopada 2008, 22:39

04x11 pisze:whoa, nie wierze, rok nie pisalem w tym temacie a przecież każdy kolejny odcinek Pirosnka we wtorkowe wieczory oglądam :roll:
Co do najnowszego odcinka, mam podobne odczucia co Ty mnowo. Wszystko pokonali i Majkel musiał wziąść w łapska pudełko... taki "gieniusz" i nie przewidział jak się wydaje najbanalniejszej rzeczy. no ale show must go on, ważne że od dwóch, trzech odcinków coś się dzieje w tym czwartym sezonie i wreszcie czuje choć 10% tych emocji, które kiedyś towarzyszyły mi przy każdym seansie PB.
scena z całym włamywaniem się też trochę naciągana, super hiper czujniki najnowszej technologii okazały się bublami z bazaru według mnie :P
No ale nie ma co narzekać, Prison to Prison :)


Obrazek
YoUri`

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 października 2002
Posty: 472
Rejestracja: 12 października 2002

Nieprzeczytany post 18 listopada 2008, 22:53

Powiem tak: Chciałbym, żeby moi sąsiedzi mieli tak ciche narzędzia, jak robią remont :). Z całym szacunkiem, ale Mahone sprawdzając ile decybeli wydaje otwierana parasolka odczytał coś koło 9. Niech będzie 8. Tylko otwieranie parasolki w porównaniu do wiercenia ( i nie chodzi tylko o pracę silnika wiertarki ), odkurzania, kruszenia muru, upadku człowieka, czy jęku człowieka, to jest prawie że niesłyszalny dźwięk :). Najbardziej mnie rozśmieszyło to, że stalowe zbrojenie ściany okazało się de facto jej słabym punktem :rotfl: Przymykając oko na te niedorzeczności muszę przyznać, że całkiem podobała mi się 'cicha' scena. Dopóki nie zrujnowali jej upadkiem Sucre, co było przewidywalne, jak koniec świata dla Nostradamusa, i zupełnie bezcelowe, bo tylko ośmieszyło te wszystkie mega nowoczesne czujniki. Poza tym zostawili nas z cliffhangerem, ale takim z rodzaju "I tak wiem, że się wywiną, tylko kwestia jak". Słowem - kończ waść ten serial - wstydu oszczędź.


Gotti

Juventino
Juventino
Rejestracja: 06 marca 2005
Posty: 1263
Rejestracja: 06 marca 2005

Nieprzeczytany post 19 listopada 2008, 01:44

Nie wiem jak wam się to może podobać. Mi już brakuję słów na te idiotyczne pomysły scenarzystów. Niech chociaż troszkę realizmu w ten serial wleją jak to miało miejsce w poprzednich sezonach. 4 sezon PB to już jest parodia i szkoda, że w ogóle się ukazał, bo w moich oczach tylko psuję obraz genialnego Prison Breaka którego pamiętam z sezonu pierwszego.

Jednym słowem 4 sezon to tandeta i oglądam go tylko dlatego, że obejrzałem poprzednie sezony, a nie dlatego, że jest świetny i wciągający.


Martin

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 października 2002
Posty: 1956
Rejestracja: 07 października 2002

Nieprzeczytany post 19 listopada 2008, 08:10

PB 4x11 pisze:Powiedzcie mi tylko, że ten sezon ma 15 odcinków, proszę. Wiedziałem, że PB upada, ale nie sądziłem, że tak nisko. Poprzednicy wspomnieli o "cichym włamaniu", gdzie bez problemu można dostać się poprzez zbrojoną ścianę "opatulając" wiertarki, odkurzacze i tego innego typu urządzenia. Nie kumam tylko tego wykorzystania silnego pola elektromagnetycznego. Co to miało dać?? A sprawa kruszenia betonu po cichu i wykorzystania do tego parasoli. Bosh... nie wiem czy śmiać się czy płakać.
I jeszcze jedno. Zwróciliście uwagę, na biuro przez które wchodzą i wychodzą ludzie Scofielda? Jest ich coraz więcej, ale nikogo to nie dziwi, mimo, że są wszędzie oszklone pomieszczenia. Wystarczyło wyjaśnienie, że ktoś robi regał w kanciapie :angry: . A swoją drogą jestem ciekaw jak oni te drewniane drabiny przenieśli skoro wnosili same worki.


Log in: 15.12.1997
Log out: 31.03.2013
mnowo

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 2169
Rejestracja: 03 listopada 2003

Nieprzeczytany post 25 listopada 2008, 14:03

04x12 pisze:Genialny, kapitalny, fantastyczny - brak mi słów. Siedziałem jak na szpilkach przez całe te czterdzieści parę minut. Jeszcze nie ochłonąłem, podobało mi się praktycznie wszystko. Żałuję tylko jednego: że gdzieś przypadkowo trafiłem na spoiler o Selfie, stąd też końcówki się spodziewałem. Co do reszty nie mam pytań - a przestraszone miny generała i tekst Scofielda: "Frustracja musi cię dobijać" czy coś w tym stylu: pierwsza klasa. KAPITALNY ODCINEK, oby takich więcej.


Giacobbneri

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 czerwca 2007
Posty: 255
Rejestracja: 12 czerwca 2007

Nieprzeczytany post 25 listopada 2008, 23:59

Tak akurat ten odcinek był bardzo dobry ale zgadzam się z przedmówcami. Prison jest już naprawdę serialem sci-fi i ogląda się go tylko z przyzwyczajenia i sympatii do pierwszych sezonów. Ja akurat coś zacząłem tego Selfa wyczuwać już na początku odcinka jak są zawsze urywki z poprzednich odcinków ale też przypominają ważne wątki bo będą one miały kontunuuacje właśnie teraz. Tak czy siak oczywiście nie mogło się udać bo to by było za prosto na 12 odcinek jak ma być 22. Scofield tym razem o dziwo nie miał planu b,c,d,e,f ... xD Inna śmieszna rzecz to że Bagwell i Gretchen uciekają przed początkującą agentką która strzelać jeszcze nie potrafi mimo, że mają dwa mp3 :| No i jeszcze jedno, nie sądzicie że trochę łatwo przyszło Sarze szantażować córkę Generała ? Tak po prostu weszła, wyszła bez problemów itd. No ale to się już wybacza w ostatnim sezonie. Ale jedna rzecz mnie zdziwiła Lisa córka generała - nigdy bym się tego nie spodziewał.

Teraz się będą mścić, trafią do więzienia ale pójdą na układ z Generałem lub kimś i będzie w końcu happy end, Scofield wyzdrowieje i zrobi Sarze młodego LJ-a xD


Ouaresma, Benzema, Van Der Vaart i Huntelaar - takie rzeczy tylko w FM-ie !

Marnotta gdzie te transfery ? Delneri gdzie ta piękna gra ?

Moggi wróć !!! Lato 2011 już niedługo !!!
leniup

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2003
Posty: 1032
Rejestracja: 07 listopada 2003

Nieprzeczytany post 26 listopada 2008, 00:23

04x12 pisze:Noooooo, nareszcie jakieś napięcie :) Świetny odcinek, pewnie dlatego, że wreszcie się coś działo, przez cały odcinek akcja, niepewność i ciekawość jak to się skończy. Trochę im za łatwo poszło to całe uciekanie, bo myślałem, że jak wyjadą już z budynku to Firma całe swoje siły na nogi postawi i będą ich kontrolować z powietrza, ziemi i Bóg wie czego. Organizacja która potrafi w 5 sekund wstrzymać wszystkie loty wysyła za Scyllą dwa samochody po czterech ludzi w każdym? Trochę kpina... No ale to jedyny mankament, który mi się nie podobał, reszta odcinka świetna. No i na końcu to wyczekiwanie: przecież tak to się skończyć nie może. I się nie skończyło, teraz mam zagwozdkę o nazwie Self. No oby tak dalej, mimo wszystko ciekawi mnie jak to się dalej rozwinie :)


Obrazek
białas

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 września 2004
Posty: 1630
Rejestracja: 29 września 2004

Nieprzeczytany post 30 listopada 2008, 11:45

mnowo pisze:
04x11 pisze: Do tego pytanie co z tą szybą, czy to faktycznie tak się da, ale nie będę z tym akurat dyskutował, bo się kompletnie na tym nie znam. Może faktycznie.
białas pisze:da się :wink: grubość szkła nie ma większego znaczenia, bardziej zastanawia mnie czy bez większych problemów da się wyciąć nieregularny kształt, tzn. dokładne koło dałoby się wyciąć bez namniejszego problemu.
04x12 pisze:co do samego odninka nr 12 - Self zaskoczył wszystkich, chociaż od dłuższego czasu przeczuwałem, że z nim jest coś nie tak. niby zdybywają dysk, mają zostać oczyszczeni ze wszystkiego, ale po zagraniu agenta wszysko się komplikuje i zostają zupełnie z niczym. podejrzewam, że Self będzie próbował komuś opchnąć dysk, zresztą wypytywał "recepcjonistkę" o innych kupców poza Fengiem.


Martin

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 października 2002
Posty: 1956
Rejestracja: 07 października 2002

Nieprzeczytany post 01 grudnia 2008, 09:26

PB 4x12 pisze:
No trzeba przyznać, że wreszcie oglądało się to z zapartym tchem. Wprawdzie nie ustrzegli się paru błędów (niektóre zostały wymienione wcześniej) jak choćby akcja na lotnisku. Z jednej strony telefon wystarczył aby opóźnić loty a z drugiej strony koleś musiał się poddać rewizji osobistej. Na dodatek wcześniej nie sprawdził czy Scylla znajduje się nadal w plecaku. A to że puścili Aleksa i Sucre bez żadnej obstawy to już w ogóle przegięcie.
Tak czy inaczej wreszcie zaskoczyli w końcówce. Bardziej podejrzany wydawał się przełożony Selfa. A tu taki psikus.
To w końcu ile będzie tych odcinków. Bo jeśli 22 to faktycznie mi ich żal. Tacy zmęczeni już się wydają... :smile:
EDIT: Ponoć FOX złożył zamówienie na kolejne dwa odcinki, jednak nie wiadomo jak to będzie ostatecznie wyglądać: ŹRÓDŁO


Log in: 15.12.1997
Log out: 31.03.2013
leniup

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2003
Posty: 1032
Rejestracja: 07 listopada 2003

Nieprzeczytany post 02 grudnia 2008, 19:31

PB 4x13 pisze:No i "gieniusz" Majkel znów wszystkich wykiwał :prochno: On to jednak ma łeb ;] Sporo trupów w tym odcinku, ale za to z zaciekawieniem oglądało się od samego początku. Dobry odcinek według mnie, mam nadzieję, że wszystko będzie szło w dobrym kierunku, bo te odcinki z kompletowaniem dysków tak mnie znużyły, że teraz oczekuje jakiś niespodziewanych zwrotów akcji. Pożyjemy zobaczymy


Obrazek
Martin

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 października 2002
Posty: 1956
Rejestracja: 07 października 2002

Nieprzeczytany post 03 grudnia 2008, 07:36

PB 4x13 pisze:Kolejny raz scenarzyści udowodnili, że PB można ciągnąć w nieskończoność, a Scofield i ekipa będą nieustannie uciekać. Ja chciałbym, żeby to sie już skończyło bo ten odcinek wyraźnie mnie znudził. Już wielokrotnie to przerabialiśmy. Ile można być już tak blisko i ile razy można być dymanym przez rząd?


Log in: 15.12.1997
Log out: 31.03.2013
Moonk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 listopada 2005
Posty: 708
Rejestracja: 01 listopada 2005
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 03 grudnia 2008, 18:54

PB 4x13 pisze:
Martin pisze:
PB 4x13 pisze:Kolejny raz scenarzyści udowodnili, że PB można ciągnąć w nieskończoność, a Scofield i ekipa będą nieustannie uciekać. Ja chciałbym, żeby to sie już skończyło bo ten odcinek wyraźnie mnie znudził. Już wielokrotnie to przerabialiśmy. Ile można być już tak blisko i ile razy można być dymanym przez rząd?
PB 4x13 pisze:Niestety mam takie same odczucia...chciałbym żeby wreszcie im się to udało...chyba dla świętego spokoju....wyczekuje tego Happy End'u a tu znowu wafel...i kombinowanie od nowa...
podobniez ma byc 25 odcinków w tym sezonie ?? wytrzymamy? :D


ODPOWIEDZ