Polityka
- Vimes
- Juventino

- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Przed chwilą twierdziłeś, że o reklamach decyduje nakład. Pokazałem Ci, że to nieprawda, więc szukasz innego wytłumaczenia. "Fakt" dwa razy większy od "Wyborczej" niedobry, bo brukowiec. "Gość Niedzielny" większy od "Polityki" niedobry, bo kościelny. Zresztą wszystkie media się tabloidyzują. Nawet ta "inteligencka" "Polityka" zrobiła ostatnio temat okładkowy z długości penisów elektoratów poszczególnych partii, a Lis w "Newsweeku" zapadł chyba na jakąś seksualną obsesję. Proponuję wpisać w google dwa słowa "seks" i "newsweek" i zobaczyć ile artykułów z tego tygodnika nam wyskoczy, a potem kliknąć w google w "Grafika" i zobaczyć ile było tematami okładkowymi. Tomasz Lis chyba doszedł do wniosku, że nic tak nie sprzedaje pisma jak golizna na okładce.
Makiavelu, dalej nic o rozmowie Grasia i Krawca, bo z nielegalnego podsłuchu?
Makiavelu, dalej nic o rozmowie Grasia i Krawca, bo z nielegalnego podsłuchu?
Ostatnio zmieniony 11 listopada 2014, 21:34 przez Vimes, łącznie zmieniany 1 raz.
- deszczowy
- Juventino

- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Czy wszyscy młodzi patrioci już wrócili z marszu? Można zacząć zbierać zęby? I przede wszystkim: CZY TĘCZA STOI?? 
- LordJuve
- Juventino

- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Dokładnie, jest to powszechne zjawisko. Pisał o tym Stankiewicz w bardzo dobrym tekście w Miesięczniku ZNAK (nawiasem pisząc, to moje ulubione czasopismo).Vimes pisze: Zresztą wszystkie media się tabloidyzują.
- Makiavel
- Juventino

- Rejestracja: 26 lutego 2011
- Posty: 2824
- Rejestracja: 26 lutego 2011
@LordJuve Michnik był jedną z czołowych postaci opozycji demokratycznej a wielu dziennikarzy tej gazety działało w niej prężnie czego nie można powiedzieć o wielu "niepokornych", którzy nie załapali się na tamte czasy i teraz udają, że to to samo. Jeśli dla Ciebie winą jest to, że ktoś potrafił sobie poradzić po 89 roku to Twój problem. Ja się cieszę, że więcej do powiedzenia dziś mają ci, którzy potrafili się znaleźć w nowych realiach, jak Wałęsa, Mazowiecki, Michnik, Niesiołowski, Frasyniuk, Geremek, Borusewicz a nie ci, których życie bez państwa, które zapewni im pracę i płacę czuli się zagubieni - potrafili burzyć, ale nie potrafili budować.
Chyba jesteś w stanie rozróżnić źródło nakładu brukowców od źródła nakładu tygodników opinii. Tygodniki takie, jak Polityka, wSieci, itp. mają nakład, które źródłem jest jakość prezentowanych treści i ich dobór - ten pierwszy jest skierowany od centrum w lewo drugi w prawo. Ta dyskusja będzie miała sens jak wykażesz, że Ostrowski, Smoczyński, Szostkiewicz, Władyka, Bendyk, Grzeszak, Turski, Groński, Passent czy Stomma to nie są tuzy dziennikarstwa i felietonu w Polsce. Bo właśnie wiedza i fachowość takich ludzi czyni z "Polityki" czołowy polski tygodnik
Serio, nie nadążam.
Vimes Tak, podsłuchami się nie zajmuje.
Zaś kryterium pozostaje dla mnie niezmienne. To nakład. Uważasz, że jakby najlepiej sprzedawał się tygodnik o tematyce erotycznej czy pornograficznej to powinien dostawać najwięcej kasy? Chyba nie. Dla mnie jest jasne, że pieniądze rządowe powinny iść do tych gazet, które najlepiej się sprzedają wśród gazet poważnych i świeckich. Pompowanie kasy w kościelną gazetę uznać można by za zachwianie zasady świeckości państwa. Pompowanie ich w szmatławiec byłoby niepoważne.
Co do "Polityki" to jakbyś przeczytał artykuł to byś wiedział, że okładka tyczy się badań poważnego seksuologa z tytułem profesora. Badań bardzo ciekawych swoją drogą, mówiących wiele o wyborcach różnych partii. Jak to ktoś spłyca to fragmentu o członkach to albo są to kompleksy albo tabloidyzacja myślenia. Rzecz jasna, że dziś trzeba konkurować lekko szokując i w tym zakresie faktycznie media się tabloidyzują, ale POLITYKA merytorycznie pozostaje na bardzo wysokim poziomie od lat.
Chyba jesteś w stanie rozróżnić źródło nakładu brukowców od źródła nakładu tygodników opinii. Tygodniki takie, jak Polityka, wSieci, itp. mają nakład, które źródłem jest jakość prezentowanych treści i ich dobór - ten pierwszy jest skierowany od centrum w lewo drugi w prawo. Ta dyskusja będzie miała sens jak wykażesz, że Ostrowski, Smoczyński, Szostkiewicz, Władyka, Bendyk, Grzeszak, Turski, Groński, Passent czy Stomma to nie są tuzy dziennikarstwa i felietonu w Polsce. Bo właśnie wiedza i fachowość takich ludzi czyni z "Polityki" czołowy polski tygodnik
Serio, nie nadążam.
Vimes Tak, podsłuchami się nie zajmuje.
Zaś kryterium pozostaje dla mnie niezmienne. To nakład. Uważasz, że jakby najlepiej sprzedawał się tygodnik o tematyce erotycznej czy pornograficznej to powinien dostawać najwięcej kasy? Chyba nie. Dla mnie jest jasne, że pieniądze rządowe powinny iść do tych gazet, które najlepiej się sprzedają wśród gazet poważnych i świeckich. Pompowanie kasy w kościelną gazetę uznać można by za zachwianie zasady świeckości państwa. Pompowanie ich w szmatławiec byłoby niepoważne.
Co do "Polityki" to jakbyś przeczytał artykuł to byś wiedział, że okładka tyczy się badań poważnego seksuologa z tytułem profesora. Badań bardzo ciekawych swoją drogą, mówiących wiele o wyborcach różnych partii. Jak to ktoś spłyca to fragmentu o członkach to albo są to kompleksy albo tabloidyzacja myślenia. Rzecz jasna, że dziś trzeba konkurować lekko szokując i w tym zakresie faktycznie media się tabloidyzują, ale POLITYKA merytorycznie pozostaje na bardzo wysokim poziomie od lat.
- Vimes
- Juventino

- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Właśnie, naprawdę warto poczytać w jaki sposób "poradzili sobie w nowej rzeczywistości" ludzie "Wyborczej" tacy jak Michnik: "Jak uwłaszczali się ludzie "Wyborczej"". Artykuł autorstwa Ryszarda Bugaja, człowieka o autentycznie lewicowych przekonaniach.
Pewnie, jak się chce to można się doszukać głębokości w badaniach o długości
. Tak przy okazji deszczowy, Ty startowałeś z listy SLD
?
Oczywiście, podsłuchami się nie zajmujesz, bo jak tu wytłumaczyć fakt, że Paweł Graś zaufany człowiek Donalda Tuska, który jedzie z nim do Brukseli rozmawia z prezesem spółki z udziałem Skarbu Państwa o niedawaniu reklam krytycznym mediom.
Pewnie, jak się chce to można się doszukać głębokości w badaniach o długości
Oczywiście, podsłuchami się nie zajmujesz, bo jak tu wytłumaczyć fakt, że Paweł Graś zaufany człowiek Donalda Tuska, który jedzie z nim do Brukseli rozmawia z prezesem spółki z udziałem Skarbu Państwa o niedawaniu reklam krytycznym mediom.
- Makiavel
- Juventino

- Rejestracja: 26 lutego 2011
- Posty: 2824
- Rejestracja: 26 lutego 2011
Czytałeś ten wywiad z prof. Izdebskim czy nie? Jeśli nie, to nie wiesz o czym mówisz, jeśli tak, to dobrze wiesz, że rzuca on ciekawe światło na to, jak wygląda podejście do spraw seksu u ludzi o różnych poglądach politycznych i np. jak daleko są deklarowane wartości od realnych zachowań. To ciekawe zarówno z punktu widzenia seksuologii, jak i socjologii a także ma przełożenie na politykę. Bo skoro głosowanie na PiS nie oznacza, że akceptuje się, promowaną przez tą partię, naukę Kościoła w sprawach seksu to powinno mieć przełożenie na pewne decyzje: dostępność do antykoncepcji, stosunek do klauzul sumienia aptekarzy, etc.
- Lucas87
- Juventino

- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
- Posty: 1937
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
W aspektach ekonomicznych, również bronisz tego rząu, na każdym kroku. Tabelki, wykresy, wyliczenia, różne linki przytaczane przez Vimesa i pozostałych, nie pomagają. Na wszystko masz gotową odpowiedź, broniącą tego rządu i układu.Makiavel pisze:@Lucas87 Ja piszę doktorat z ekonomii
No faktycznie, wszystko sobie wymyśliłem w mojej chorej wyobraźni. Pierwsze lepsze źródło z brzegu.Makiavel pisze:Posługujesz się insynuacjami do stworzenia totalnie oderwanego od realiów obrazu rzeczywistości Polski w XXI wieku.
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-j ... Id,1549584
No cóż, chyba wymyśliłem sobie tego dziennikarza. Kmiecikowi też pewnie nic złego nie zrobili, tylko ja jeden coś zmyślam, insynuuje. Bo to tylko mnie się wydaje, że pół internetu huczy o tym, że mógł zginąć - dlatego, iż zainteresował się nieludzkimi warunkami pracy górników (które doprowadziły do ich tragedii, jak wszyscy wiedzą). I pomyśleć, że był z TVNu, co nie? Dlaczego nie brał przykładu z Kuźniara itp? Można by również dodać np. całkowicie przemilczaną w mediach tajemniczą śmierć, niejakiego operatora Faktów (i asystenta Wiktora Batera) (tym, który pierwszego dnia podał poprawną godzinę katastrofy Tu-154, co media odkryły po 10 dniach) - Krzysztofa Knyża. Można by jeszcze wygrzebać inne kwiatki, ale po cholerę, skoro to i tak będą tylko moje urojenia i na 100% można stwierdzić, że sprawa jest czysta.
Tak i Prezydentem też każdy może zostać, tak jak Świętym Mikołajem.Makiavel pisze: Żyjemy w kraju, w którym każdy może założyć sobie gazetę
Nawet Jerzy Urban, który nigdy nie obrażał naszego Papieża, kościoła i religii, nie profanował naszych symboli narodowych itd.Makiavel pisze:i pisać w niej co chce, tak długo, jak długo nie łamie to praw innych ludzi.
Makiavel pisze: Jak grzyby po deszczu rosną prawicowe szmatławce, których celem jest atakowanie PO i wszystkich [...] ba, większość dziennikarzy czuje się totalnie bezkarna.,
http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/fi ... z-30-minut
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... sze&page=2
http://m.wyborcza.pl/wyborcza/1,105402, ... _tys_.html
http://wyborcza.pl/1,98581,11716817,Nie ... lamie.html
http://niepoprawni.pl/blog/1383/rafal-z ... z-michnika
Nie ma to jak niezależni dziennikarze w wolnej Polsce.
- LordJuve
- Juventino

- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Widzisz, Ci ludzie poradzili sobie kosztem wolnej Polski. Tobie przeszkadza to, że Adamek chciał się dorobić w boksie, natomiast fakt, iż postpeerelowskie gnidy zawładnęły mediasferą w Polsce, już nie. :lol:Makiavel pisze:@LordJuve Michnik był jedną z czołowych postaci opozycji demokratycznej a wielu dziennikarzy tej gazety działało w niej prężnie czego nie można powiedzieć o wielu "niepokornych", którzy nie załapali się na tamte czasy i teraz udają, że to to samo. Jeśli dla Ciebie winą jest to, że ktoś potrafił sobie poradzić po 89 roku to Twój problem.
:shock: ... co Ty pier... ? Przecież to byli beneficjenci PRLu, ludzie, którzy otrzymali kapitał (ekonomiczny, polityczny, społeczny) od tych, którzy władzę - przymusowo - oddawali. Poza tym, stawiasz w jednym rzędzie Wałęsę czy Niesiołowskiego z Mazowieckim. Wstydź się!Makiavel pisze: Ja się cieszę, że więcej do powiedzenia dziś mają ci, którzy potrafili się znaleźć w nowych realiach, jak Wałęsa, Mazowiecki, Michnik, Niesiołowski, Frasyniuk, Geremek, Borusewicz a nie ci, których życie bez państwa, które zapewni im pracę i płacę czuli się zagubieni - potrafili burzyć, ale nie potrafili budować.
Makiavel pisze: Chyba jesteś w stanie rozróżnić źródło nakładu brukowców od źródła nakładu tygodników opinii.
Hm, a Ty chyba nie rozumiesz tego, co piszesz. Napisałeś: "Ja wiem dlaczego mają największy nakład. Bo to są najlepsze gazety, z dziennikarzami na poziomie." Przesłanką do wydania osądu w tym zdaniu jest wysokość nakładu. Twoim zdaniem: im większy nakład, tym lepsza gazeta.
Ja się pytam w takim razie co z takim Faktem?
Powyższy wywód jest prosty, nie ma żadnego uszczegółowienia. Tak więc nie wyskakuj mi tu teraz z kryteriami jakościowymi, skoro odnosłeś się tylko i wyłącznie do ilościowych.
Te badania nic nie udowadniają. Jak sam Izdebski przyznał, badał na poziomie deklaratywnym. Nie sprawdził jak długie penisy posiadają uczestnicy badania.Makiavel pisze:Czytałeś ten wywiad z prof. Izdebskim czy nie? Jeśli nie, to nie wiesz o czym mówisz, jeśli tak, to dobrze wiesz, że rzuca on ciekawe światło na to, jak wygląda podejście do spraw seksu u ludzi o różnych poglądach politycznych i np. jak daleko są deklarowane wartości od realnych zachowań. To ciekawe zarówno z punktu widzenia seksuologii, jak i socjologii a także ma przełożenie na politykę. Bo skoro głosowanie na PiS nie oznacza, że akceptuje się, promowaną przez tą partię, naukę Kościoła w sprawach seksu to powinno mieć przełożenie na pewne decyzje: dostępność do antykoncepcji, stosunek do klauzul sumienia aptekarzy, etc.
Taką socjologię, to sobie można uprawiać na wyższej szkole humanistycznej w Turku.
Długość penisa, także ta deklaratywna, nie ma nic wspólnego z nauką KK.
Co więcej, od dawna w socjologii wiadomo, że polski katolicyzm ma charakter rytualny, a nie ideowy.
Badanie długości prącia, w połączeniu z polityką, to wystarczająco kontrowersyjny temat, można na tym dobrze zarobić.
Tyle w temacie.
Ostatnio zmieniony 11 listopada 2014, 22:17 przez LordJuve, łącznie zmieniany 1 raz.
- Makiavel
- Juventino

- Rejestracja: 26 lutego 2011
- Posty: 2824
- Rejestracja: 26 lutego 2011
I co, ja mam teraz odpowiadać na zdanie, że w Polsce nie można założyć sobie gazety, jak się chce? Nie powstają nowe tytuły nieprzychylne władzy? UwarzamRze, wSieci, DoRzeczy ? Jak masz kapitał nie możesz sobie założyć swojej gazety?
Mam dyskutować ze zdaniem, że Michnik to "postperelowska gnida". Dla mnie to wielka postać, opozycjonista, który dla obalenia systemu zrobił więcej niż bracia Kaczyńscy razem wzięci, więcej niż Ziemkiewicz, Semka, Karnowscy i i inne tuzy dziennikarstwa z tych gazet razem wzięte.
Dalej. Izdebski badał też stosowanie antykoncepcji, kontakty homoseksualne i wiele innych spraw. A ta sprawa długości członka, do której chcecie to sprowadzić też jest tam zinterpretowana. Konserwatywni w poglądach wyborcy PiS deklarują większe długości, bo hołdują pewnemu modelowi macho, tak samo deklarują większą ilość partnerek seksualnych, mimo, że rzekomo nie zdradzają i szybciej biorą ślub. To ma przełożenie na pewne aspekty życia społecznego. Jeśli większość wyborców PiS deklaruje, że używa antykoncepcji a ich partia popiera klauzule sumienia oraz jest im przeciwna, to znaczy, że partia nie reprezentuje dobrze swoich wyborców.
Napisałem, że im lepsza gazeta tym lepszy większy nakład. Nie napisałem, że im większy nakład tym lepsza gazeta.
Dyskusja tutaj z Wami, z mojej strony wygląda tak: napisałem, że Tusk zostanie zapamiętany, jak ten za którego rządów powstało najwięcej autostrad, to musiałem odpierać zarzut, że były drogie, choć o tym nie wspominałem. Napisałem, że UE to największa gospodarka, Vimes podał mi statystyki - ok. Parę miesięcy później to samo źródło a okazuje się, że jednak to UE ma największy udział w PKB (PPP) w gospodarce światowej. Napisałem, że Polska będzie rozwijać się szybciej od Niemiec, Francji czy W.Brytanii to w odpowiedzi dostałem wywód o raporcie, który mówił o determinantach wzrostu w długim okresie i zupełnie nie polemizował z oczywistym faktem, o którym napisałem. Napisałem, że UE to największy eksporter to zostałem zaatakowany raportem, w który niby miał pokazać, że NAFTA jest większym, niestety bez uwzględnienia, że oni nie prowadzą wspólnej polityki handlowej i ta informacja mówiła o czymś innym niż ja pisałem - w tym samym raporcie parę stron dalej jest zestawienie w którym figuruje UE a z oczywistych względów nie ma tam NAFTA. Jak napisałem, że o sprawie Wiplera wiemy mało, to spotkałem się z murem ludzi, którzy na podstawie jednego filmiku już wydali wyrok, wyręczając wymiar sprawiedliwości. Jak napisałem, że polska policja ma małe uprawnienia do stosowania siły i za wzór w tym zakresie podałem USA to dyskutować musiałem o incydentach albo wyszkoleniu, choć nie o tym pisałem. Jak piszę o tym, że mamy niezależnych dziennikarzy bo każdy może założyć gazetę, na co są dowody bardzo łatwe do sprawdzenia, to mnie wyśmiano i bez dowodów zaatakowano tezą o mordowaniu dziennikarzy w Polsce (gdzie są wyroki za to?). Naprawdę ciężka sprawa
Mam dyskutować ze zdaniem, że Michnik to "postperelowska gnida". Dla mnie to wielka postać, opozycjonista, który dla obalenia systemu zrobił więcej niż bracia Kaczyńscy razem wzięci, więcej niż Ziemkiewicz, Semka, Karnowscy i i inne tuzy dziennikarstwa z tych gazet razem wzięte.
Dalej. Izdebski badał też stosowanie antykoncepcji, kontakty homoseksualne i wiele innych spraw. A ta sprawa długości członka, do której chcecie to sprowadzić też jest tam zinterpretowana. Konserwatywni w poglądach wyborcy PiS deklarują większe długości, bo hołdują pewnemu modelowi macho, tak samo deklarują większą ilość partnerek seksualnych, mimo, że rzekomo nie zdradzają i szybciej biorą ślub. To ma przełożenie na pewne aspekty życia społecznego. Jeśli większość wyborców PiS deklaruje, że używa antykoncepcji a ich partia popiera klauzule sumienia oraz jest im przeciwna, to znaczy, że partia nie reprezentuje dobrze swoich wyborców.
Napisałem, że im lepsza gazeta tym lepszy większy nakład. Nie napisałem, że im większy nakład tym lepsza gazeta.
Dyskusja tutaj z Wami, z mojej strony wygląda tak: napisałem, że Tusk zostanie zapamiętany, jak ten za którego rządów powstało najwięcej autostrad, to musiałem odpierać zarzut, że były drogie, choć o tym nie wspominałem. Napisałem, że UE to największa gospodarka, Vimes podał mi statystyki - ok. Parę miesięcy później to samo źródło a okazuje się, że jednak to UE ma największy udział w PKB (PPP) w gospodarce światowej. Napisałem, że Polska będzie rozwijać się szybciej od Niemiec, Francji czy W.Brytanii to w odpowiedzi dostałem wywód o raporcie, który mówił o determinantach wzrostu w długim okresie i zupełnie nie polemizował z oczywistym faktem, o którym napisałem. Napisałem, że UE to największy eksporter to zostałem zaatakowany raportem, w który niby miał pokazać, że NAFTA jest większym, niestety bez uwzględnienia, że oni nie prowadzą wspólnej polityki handlowej i ta informacja mówiła o czymś innym niż ja pisałem - w tym samym raporcie parę stron dalej jest zestawienie w którym figuruje UE a z oczywistych względów nie ma tam NAFTA. Jak napisałem, że o sprawie Wiplera wiemy mało, to spotkałem się z murem ludzi, którzy na podstawie jednego filmiku już wydali wyrok, wyręczając wymiar sprawiedliwości. Jak napisałem, że polska policja ma małe uprawnienia do stosowania siły i za wzór w tym zakresie podałem USA to dyskutować musiałem o incydentach albo wyszkoleniu, choć nie o tym pisałem. Jak piszę o tym, że mamy niezależnych dziennikarzy bo każdy może założyć gazetę, na co są dowody bardzo łatwe do sprawdzenia, to mnie wyśmiano i bez dowodów zaatakowano tezą o mordowaniu dziennikarzy w Polsce (gdzie są wyroki za to?). Naprawdę ciężka sprawa
- deszczowy
- Juventino

- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
- LordJuve
- Juventino

- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
To jest tylko interpretacja nie poparta żadnymi rzetelnymi danymi czy badaniami. Takich wniosków bym się wstydził na 2. roku socjologii.Makiavel pisze:Konserwatywni w poglądach wyborcy PiS deklarują większe długości, bo hołdują pewnemu modelowi macho, tak samo deklarują większą ilość partnerek seksualnych, mimo, że rzekomo nie zdradzają i szybciej biorą ślub.
Pisałem Ci, że w socjologii od dawna to wiadomo. Natomiast Newsweek tak przedstawił ten temat (tabloidyzacja itp., więcej tutaj: http://www.miesiecznik.znak.com.pl/4006 ... how-mediow), że generalnie sprowadza się on do (ponadprzeciętnej) długości penisów wyborców PiS.Makiavel pisze:To ma przełożenie na pewne aspekty życia społecznego. Jeśli większość wyborców PiS deklaruje, że używa antykoncepcji a ich partia popiera klauzule sumienia oraz jest im przeciwna, to znaczy, że partia nie reprezentuje dobrze swoich wyborców.
- Makiavel
- Juventino

- Rejestracja: 26 lutego 2011
- Posty: 2824
- Rejestracja: 26 lutego 2011
@LordJuve no tak, kimże jest profesor Izdebski przy Tobie? Cóż on wie o nauce? Jak rozumiem Ty skończyłeś socjologię na Harvardzie albo Oxfordzie, tam też zrobiłeś doktorat i teraz ex cathedra wyśmiewasz jakiegoś tam profesora z Polski, który formułuje wnioski na poziomie 2. roku studiów?
I co mnie obchodzi, jak go przedstawił Newsweek, skoro za ten raport zaatakowana została Polityka?
I co mnie obchodzi, jak go przedstawił Newsweek, skoro za ten raport zaatakowana została Polityka?
- Azrael
- Juventino

- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
Możesz się nie zgadzać. Po dziurki w nosie mam takich cwaniaków jak pan Wipler. Jak jesteś pijany to się baw, bo to się pije alkohol na imprezach, a nie po to żeby "pomagać" Policji w przeprowadzaniu interwencji.Vimes pisze:Jeżeli chcesz powiedzieć, że Wipler nie powinien był mieszać się do interwencji policji to się zgadzam. Aczkolwiek na opublikowanym nagraniu nie widać z jego strony jakieś agresji czy ataku na policjantów, więc nie zgadzam się z nazywaniem go "awanturującym się kolesiem".
Niestety dzisiejsi topowi dziennikarze liberalni (bo już ciężko o nich powiedzieć, że są lewicowi), mieszkający od lat w Warszawie, w luksusowych apartamentach, jeżdżący drogimi zachodni samochodami, spotykający się co rusz we własnym gronie w tych samych audycjach w TV, w radio czy redakcjach gazet, stracili zupełnie kontakt z rzeczywistością. Zaczęli widzieć świat przez pryzmat Wiejskiej i okolic, a to nie jest "prawdziwy świat" w którym żyje 99% "normalnych" ludzi. Jest to smutne.Vimes pisze:Jacek Żakowski dostał od prezydenta odznaczenie za "za zasługi w rozwoju niezależnego dziennikarstwa". Absurdalność tej sytuacji mógłbym porównać jedynie do odznaczenia Josefa Fritzla Orderem Uśmiechu.
Z drugiej strony mamy jednak "niezależnych" prawicowych dziennikarzy, którzy są ewidentnie tendencyjni, nie potrafią szerzej spojrzeć na problemy społeczeństwa, wybić się z kręgu swej konserwatywnej ideologii.
No i dlatego medialna rzeczywistość jest dziś taka miałka.
Ww. tytuły dostają najwięcej pieniędzy od reklamodawców głównie dlatego, że czyta je najwięcej osób z pewnej grupy docelowej tj. ludzi w średnim wieku, którzy mają odpowiednio dużo pieniędzy, by kupować pewne określone towary.LordJuve pisze:Makiavel pisze:Ja wiem dlaczego mają największy nakład. Bo to są najlepsze gazety, z dziennikarzami na poziomie.szczypek pisze: Pomyśl dlaczego mają największy nakład? Może dlatego, że dostają najwięcej...
Przepraszam, ale inaczej nie da się tego skomentować: :rotfl: .
Gdyby nakład stanowił o jakości tytułu prasowego, to co mielibyśmy na pierwszym miejscu? Fakt, Super Ekspres?.
Wywiad z profesorem Izdebskim, jak i same badania profesora są niewiele warte. Mogą stanowić ciekawostkę, "wrzutkę" do szerszej dyskusji, ale niestety żadnych wniosków z tego wyciągnąć się nie da. Zresztą całość ciężko się już czyta, z prawdziwą seksuologią niewiele ma to wspólnego. Pan profesor i sama "Polityka" dziś po prostu trochę zarobią na "różowym temacie", bo o pieniądze a nie o naukę tu chodzi.Makiavel pisze:Czytałeś ten wywiad z prof. Izdebskim czy nie? Jeśli nie, to nie wiesz o czym mówisz, jeśli tak, to dobrze wiesz, że rzuca on ciekawe światło na to, jak wygląda podejście do spraw seksu u ludzi o różnych poglądach politycznych i np. jak daleko są deklarowane wartości od realnych zachowań. To ciekawe zarówno z punktu widzenia seksuologii, jak i socjologii a także ma przełożenie na politykę. Bo skoro głosowanie na PiS nie oznacza, że akceptuje się, promowaną przez tą partię, naukę Kościoła w sprawach seksu to powinno mieć przełożenie na pewne decyzje: dostępność do antykoncepcji, stosunek do klauzul sumienia aptekarzy, etc.
Pozdrawiam!
- Makiavel
- Juventino

- Rejestracja: 26 lutego 2011
- Posty: 2824
- Rejestracja: 26 lutego 2011
Azrael Rozumiem, że podobnie jak LordJuve również jesteś wybitnym naukowcem - seksuologiem, socjologiem lub specjalistą w zakresie badań naukowych i orzekasz to z mocy swojego autorytetu?Wywiad z profesorem Izdebskim, jak i same badania profesora są niewiele warte. Mogą stanowić ciekawostkę, "wrzutkę" do szerszej dyskusji, ale niestety żadnych wniosków z tego wyciągnąć się nie da. Zresztą całość ciężko się już czyta, z prawdziwą seksuologią niewiele ma to wspólnego. Pan profesor i sama "Polityka" dziś po prostu trochę zarobią na "różowym temacie", bo o pieniądze a nie o naukę tu chodzi.

