Polityka
- blackadder
 - Juventino

 - Rejestracja: 23 września 2006
 - Posty: 970
 - Rejestracja: 23 września 2006
 
@Lucas87 No nie do końca. W ostatnich wyborach do urn poszło 15mln osób, z czego 6mln zagłosowało na PO, 4,5mln na PiS. Jak dla mnie to bardzo dużo. Temat świadomości polskich wyborców to temat bardzo głęboki i to co piszę to tylko odczucia po tym co widzę i słyszę na co dzień.
Moja teza jest taka, że ludzi dzielą tematy nie mające wielkiego wpływu na ich życie, a bardziej na wizerunek państwa. Ja gdy idę do wyborów, patrzę na to co partia zaoferuje gospodarce, a to sprowadza się do tego kto będzie się do niej mniej wtrącał. Przeciętny wyborca baaardzo słabo zna program swojej partii, a na podatkach się nie zna, o wydajności urzędów nie wie praktycznie nic.
Masa wyborców PO głosuje po to aby nie wygrał PiS. Działa to oczywiście w obie strony. I co by się nie działo to zostaną przy swoich wyborach, bo alternatywą jest Palikot kojarzący się z homopropagandą, nijaki PSL, komuchy z SLD albo Korwin z którego robi się szowinistę i faszystę.
Przypomnij sobie sondaże przeprowadzane zaraz po aferze taśmowej. PiS przecież był wysoko. Wystarczyło że kumple Donalda z UE pomogli mu uciec z tonącego okrętu, głosząc przy tym wielki sukces, pani Kopacz wygrała z otyłością dzieci w szkołach za pomocą ustawy i rzeczy powoli wracają do normy. Ludzie w większości nie interesują się polityką. Głosują na tych których wizerunek w mediach jest lepszy.
Wystarczyłaby jedna duża stacja telewizyjna, prawicowa, nie prorządowa i sytuacja byłaby zupełnie inna.
			
									
						Moja teza jest taka, że ludzi dzielą tematy nie mające wielkiego wpływu na ich życie, a bardziej na wizerunek państwa. Ja gdy idę do wyborów, patrzę na to co partia zaoferuje gospodarce, a to sprowadza się do tego kto będzie się do niej mniej wtrącał. Przeciętny wyborca baaardzo słabo zna program swojej partii, a na podatkach się nie zna, o wydajności urzędów nie wie praktycznie nic.
Masa wyborców PO głosuje po to aby nie wygrał PiS. Działa to oczywiście w obie strony. I co by się nie działo to zostaną przy swoich wyborach, bo alternatywą jest Palikot kojarzący się z homopropagandą, nijaki PSL, komuchy z SLD albo Korwin z którego robi się szowinistę i faszystę.
Przypomnij sobie sondaże przeprowadzane zaraz po aferze taśmowej. PiS przecież był wysoko. Wystarczyło że kumple Donalda z UE pomogli mu uciec z tonącego okrętu, głosząc przy tym wielki sukces, pani Kopacz wygrała z otyłością dzieci w szkołach za pomocą ustawy i rzeczy powoli wracają do normy. Ludzie w większości nie interesują się polityką. Głosują na tych których wizerunek w mediach jest lepszy.
Wystarczyłaby jedna duża stacja telewizyjna, prawicowa, nie prorządowa i sytuacja byłaby zupełnie inna.

- Lucas87
 - Juventino

 - Rejestracja: 13 kwietnia 2013
 - Posty: 1937
 - Rejestracja: 13 kwietnia 2013
 
Chyba nie w ostatnich, tylko w parlamentarnych z 2011. I trochę inaczej te wyniki, ale mniejsza z tym.blackadder pisze:@Lucas87 No nie do końca. W ostatnich wyborach do urn poszło 15mln osób, z czego 6mln zagłosowało na PO, 4,5mln na PiS.
Jasne, że tak. Wiadomo, że propagandyści z prorządowych TV - stanęli na rzęsach, aby schować pod dywan wszystkie afery PO, następnie jeszcze na siłę non-stop, ocieplając ich wizerunek. Wracając jednak jeszcze w jednym zdaniu do Grabowskiego, to jednak po ilości negatywnych komentarzy w necie, dotyczących jego ostatniego wystąpienia - można odnieść wrażenie, że jednak w co raz większym stopniu - ludzie otwierają oczy.blackadder pisze:Wystarczyłaby jedna duża stacja telewizyjna, prawicowa, nie prorządowa i sytuacja byłaby zupełnie inna.
Również prawda, że ludzie głosują często nie tyle za kimś, lecz przeciwko komuś. Też chciałbym, żeby prawica posiadała polityków formatu - Dmowskiego czy Paderewskiego, ludowcy - Witosa lub Mikołajczyka, a lewa strona - Piłsudskiego albo Daszyńskiego. Zamiast tego mamy, bezideowych karierowiczów, dziwolągów, ewentualnie takich z czerwonym rodowodem. Taki jest w trzech słowach, obraz polskich polityków.
- juventussek
 - Juventino

 - Rejestracja: 22 października 2005
 - Posty: 361
 - Rejestracja: 22 października 2005
 
Ciężki temat do rozmów, ja też mam swoje zdanie na ten cały bajzel.
Uważam że rząd w całości powinien się zmieniać co 4 lata, powinna być jakaś ustawa że PO nie może w kolejnych wyborach startować, im dłużej rządzą te same osoby to ta ''demokracja'' zamienia się w TOTALITARYZM.
Oczywiście nie mówię o tym że zmienią premiera na innego który i tak jest z tej samej partii, bo to jest parodia, to nie ma znaczenia kto będzie premierem jeżeli wszyscy są z tej samej partii. Polską tak na prawdę rządzi kilka osób(szefowie partii politycznych) Każdy członek musi lizać dupę szefowi, wtedy szef go zapisze na jakże szanowną listę. Gorzej jak coś przeskrobiesz, to jest po tobie. Po co są te głosowania itd Przecież to szef i tak zdecyduje jaki ma być wybór.
Świetną decyzją byłoby wprowadzić to co zrobili już Szwajcarzy, jak nie pójdziesz głosować to płacisz karę nawet do 5 tysięcy euro, dlatego frekwencja na wyborach tam jest 99%.
W Polsce oczywiście tego nie wprowadzą, dlaczego?
Decyzja jest oczywista, jak już wcześniej napisałem typowy Totalitaryzm, rządzące partie ''grają'' pod siebie, żeby jak najdłużej być na szczycie i tak na prawdę nie wiem co musiałoby się stać żeby nadeszła zmiana, pranie mózgów albo zastraszanie posłów?
Tusk nie jest już premierem ale co z tego jak i tak on trzyma rękę nad wszystkim, Ewa to by jeszcze laskę mu zrobiła żeby tylko ją lubił.
Wracając do tej frekwencji na wyborach, to jest niemożliwe żeby był taki przymus dlatego że PO wie że wtedy straci władze, im to jest na rękę żeby jak najmniej osób głosowało.
Biurokracja coraz większa, idziesz do jakiegoś urzędu dać jakiś świstek później oni to gubią, nie wiedzą o co chodzi. To jest prawdziwy cyrk.
A wiadomo na kogo będą głosować biurokraci na ludzi którzy dali im świetną posadę czyli na PO. Do tego pójdą z rodzinami, to z tego się zrobi niezły procent głosów.
Ludzie którzy mają władze powinni się zmieniać, począwszy od radnych ze wsi do naszego rządu, ale to nie nastąpi, bo PO zasiadło na tronie i oni mogą wszystkim dyrygować.
Niestety my nic nie zrobimy.
Korwin-Mikke kiedyś powiedział w wywiadzie że stracił 2 mln prywatnych pieniędzy na swoja partię. No w sumie ja się nie dziwie przez tyle lat próbować.
Scena polityczna wręcz karci małe partie bo sukces jest uzależniony od nakładów finansowych, a państwo daje miliony dla partii ale trzeba osiągnąć próg wyborczy 5% lub 3% nie pamiętam do końca, czyli tak na prawdę w 2011 roku PO i PIS, dostały ogromną dawkę pieniężną przez co są nie do pokonania, małe partie po prostu są deptane przez PO i PIS.
Korwin ma teraz takie szczęście że internet dużo daje, za psie pieniądze możesz się reklamować w internecie, teraz w wyborach parlamentarnych ma spore szanse wejść do rządu, ja im kibicuje dlatego że ktoś nowy musi wejść, nie mogą być ciągle ci sami oszuści.
Próg wyborczy to 5% a po tym lider partii robi swoją listę i tu zaczyna się teatr, Ewa dobrze mi lody robiła to pójdzie na pierwsze miejsce, Grzesiu Schetyna mi podskoczył to trzeba go wyautować.
Ewa też kiedyś dowaliła że wyjeżdża z ''ekipą'' do Chin uczyć się od nich szacunku i praw dla człowieka, no powodzenia... Strzał w kolano po takim wywiadzie ale co zrobisz jak Ewa dobre lody robi, to nic jej nie przeszkodzi, a ile na to kasy poszłooo
Przykro mi to pisać ale jeszcze przez wiele lat będziemy się borykać z takimi ludźmi i nie zmieni się nic, chyba że będzie nakaz głosowania w wyborach, ale tu znowu pojawia się problem że żadna partia rządząca się na to nie zgodzi. Czyli tak na prawdę nie mamy żadnego wyboru.
Norwegia to świetnie zorganizowane państwo, tam system edukacyjny wyprzedza nas o 100 lat, tam się nie karci dzieci za to że nie potrafią matematyki czy innego przedmiotu, tam podchodzą z takim nastawieniem że każdy ma INTELIGENCJĘ nie koniecznie umysłową ale też fizyczną. Dziewczynka jest słaba z matematyki ale świetnie za to tańczy i oni ją wspierają w tym w czym jest dobra. U nas nauczyciel cię wyśmieje i na siłę będzie próbował cię nauczyć czegoś do czego nie jesteś stworzony. Do tego cie tak zgasi że będziesz się bał tego przedmiotu do końca życia.
Zdenerwowałem się ide na piwo.
			
									
						Uważam że rząd w całości powinien się zmieniać co 4 lata, powinna być jakaś ustawa że PO nie może w kolejnych wyborach startować, im dłużej rządzą te same osoby to ta ''demokracja'' zamienia się w TOTALITARYZM.
Oczywiście nie mówię o tym że zmienią premiera na innego który i tak jest z tej samej partii, bo to jest parodia, to nie ma znaczenia kto będzie premierem jeżeli wszyscy są z tej samej partii. Polską tak na prawdę rządzi kilka osób(szefowie partii politycznych) Każdy członek musi lizać dupę szefowi, wtedy szef go zapisze na jakże szanowną listę. Gorzej jak coś przeskrobiesz, to jest po tobie. Po co są te głosowania itd Przecież to szef i tak zdecyduje jaki ma być wybór.
Świetną decyzją byłoby wprowadzić to co zrobili już Szwajcarzy, jak nie pójdziesz głosować to płacisz karę nawet do 5 tysięcy euro, dlatego frekwencja na wyborach tam jest 99%.
W Polsce oczywiście tego nie wprowadzą, dlaczego?
Decyzja jest oczywista, jak już wcześniej napisałem typowy Totalitaryzm, rządzące partie ''grają'' pod siebie, żeby jak najdłużej być na szczycie i tak na prawdę nie wiem co musiałoby się stać żeby nadeszła zmiana, pranie mózgów albo zastraszanie posłów?
Tusk nie jest już premierem ale co z tego jak i tak on trzyma rękę nad wszystkim, Ewa to by jeszcze laskę mu zrobiła żeby tylko ją lubił.
Wracając do tej frekwencji na wyborach, to jest niemożliwe żeby był taki przymus dlatego że PO wie że wtedy straci władze, im to jest na rękę żeby jak najmniej osób głosowało.
Biurokracja coraz większa, idziesz do jakiegoś urzędu dać jakiś świstek później oni to gubią, nie wiedzą o co chodzi. To jest prawdziwy cyrk.
A wiadomo na kogo będą głosować biurokraci na ludzi którzy dali im świetną posadę czyli na PO. Do tego pójdą z rodzinami, to z tego się zrobi niezły procent głosów.
Ludzie którzy mają władze powinni się zmieniać, począwszy od radnych ze wsi do naszego rządu, ale to nie nastąpi, bo PO zasiadło na tronie i oni mogą wszystkim dyrygować.
Niestety my nic nie zrobimy.
Korwin-Mikke kiedyś powiedział w wywiadzie że stracił 2 mln prywatnych pieniędzy na swoja partię. No w sumie ja się nie dziwie przez tyle lat próbować.
Scena polityczna wręcz karci małe partie bo sukces jest uzależniony od nakładów finansowych, a państwo daje miliony dla partii ale trzeba osiągnąć próg wyborczy 5% lub 3% nie pamiętam do końca, czyli tak na prawdę w 2011 roku PO i PIS, dostały ogromną dawkę pieniężną przez co są nie do pokonania, małe partie po prostu są deptane przez PO i PIS.
Korwin ma teraz takie szczęście że internet dużo daje, za psie pieniądze możesz się reklamować w internecie, teraz w wyborach parlamentarnych ma spore szanse wejść do rządu, ja im kibicuje dlatego że ktoś nowy musi wejść, nie mogą być ciągle ci sami oszuści.
Próg wyborczy to 5% a po tym lider partii robi swoją listę i tu zaczyna się teatr, Ewa dobrze mi lody robiła to pójdzie na pierwsze miejsce, Grzesiu Schetyna mi podskoczył to trzeba go wyautować.
Ewa też kiedyś dowaliła że wyjeżdża z ''ekipą'' do Chin uczyć się od nich szacunku i praw dla człowieka, no powodzenia... Strzał w kolano po takim wywiadzie ale co zrobisz jak Ewa dobre lody robi, to nic jej nie przeszkodzi, a ile na to kasy poszłooo
Przykro mi to pisać ale jeszcze przez wiele lat będziemy się borykać z takimi ludźmi i nie zmieni się nic, chyba że będzie nakaz głosowania w wyborach, ale tu znowu pojawia się problem że żadna partia rządząca się na to nie zgodzi. Czyli tak na prawdę nie mamy żadnego wyboru.
Norwegia to świetnie zorganizowane państwo, tam system edukacyjny wyprzedza nas o 100 lat, tam się nie karci dzieci za to że nie potrafią matematyki czy innego przedmiotu, tam podchodzą z takim nastawieniem że każdy ma INTELIGENCJĘ nie koniecznie umysłową ale też fizyczną. Dziewczynka jest słaba z matematyki ale świetnie za to tańczy i oni ją wspierają w tym w czym jest dobra. U nas nauczyciel cię wyśmieje i na siłę będzie próbował cię nauczyć czegoś do czego nie jesteś stworzony. Do tego cie tak zgasi że będziesz się bał tego przedmiotu do końca życia.
Zdenerwowałem się ide na piwo.
- Makiavel
 - Juventino

 - Rejestracja: 26 lutego 2011
 - Posty: 2824
 - Rejestracja: 26 lutego 2011
 
Niestety ilość głupot tutaj wypisywanych przyrasta z taką prędkością, że nie mam szans zdążyć do wszystkich się odnieść. 
Vimes tak lubisz statyki to pomyśl dlaczego GW i Polityka dostają najwięcej... Może dlatego, że mają największy nakład? Może najwięcej pieniędzy idzie do TVP bo wszyscy ją odbierają, a TVN i Polsat to największe telewizje prywatne. Proste wytłumaczenie, no ale cóż, nie dla widzów TV Republika.
Lucas87 Jeśli to jest poważna odpowiedź, to ja dziękuje za taką dyskusje. Jeśli takie teorie wysnuwasz w doktoracie swoim to gratuluję.
Tezy, że powinna być ustawa zabraniająca kandydowania PO w wyborach nie skomentuje nawet.
			
									
						Vimes tak lubisz statyki to pomyśl dlaczego GW i Polityka dostają najwięcej... Może dlatego, że mają największy nakład? Może najwięcej pieniędzy idzie do TVP bo wszyscy ją odbierają, a TVN i Polsat to największe telewizje prywatne. Proste wytłumaczenie, no ale cóż, nie dla widzów TV Republika.
Lucas87 Jeśli to jest poważna odpowiedź, to ja dziękuje za taką dyskusje. Jeśli takie teorie wysnuwasz w doktoracie swoim to gratuluję.
Tezy, że powinna być ustawa zabraniająca kandydowania PO w wyborach nie skomentuje nawet.
- szczypek
 - Juventino

 - Rejestracja: 18 marca 2007
 - Posty: 5557
 - Rejestracja: 18 marca 2007
 - Otrzymał podziękowanie: 36 razy
 
Pomyśl dlaczego mają największy nakład? Może dlatego, że dostają najwięcej...Makiavel pisze:Vimes tak lubisz statyki to pomyśl dlaczego GW i Polityka dostają najwięcej... Może dlatego, że mają największy nakład?
- LordJuve
 - Juventino

 - Rejestracja: 26 maja 2005
 - Posty: 3426
 - Rejestracja: 26 maja 2005
 
Mają najwięcej, bo stoi za nimi postpeerelowska nomenklatura?szczypek pisze:Pomyśl dlaczego mają największy nakład? Może dlatego, że dostają najwięcej...Makiavel pisze:Vimes tak lubisz statyki to pomyśl dlaczego GW i Polityka dostają najwięcej... Może dlatego, że mają największy nakład?
- zbysioJuve
 - Juventino

 - Rejestracja: 22 września 2013
 - Posty: 994
 - Rejestracja: 22 września 2013
 
Mądrze napisanejuventussek pisze:Biurokracja coraz większa, idziesz do jakiegoś urzędu dać jakiś świstek później oni to gubią, nie wiedzą o co chodzi. To jest prawdziwy cyrk.
A wiadomo na kogo będą głosować biurokraci na ludzi którzy dali im świetną posadę czyli na PO. Do tego pójdą z rodzinami, to z tego się zrobi niezły procent głosów.
A kolega MAKIAVEL to chyba jest jednym z tych , którym naprawdę dobrze musi się dziać sądząc po tym jak z uporem maniaka broni wszystkich i wszystkiego co się wiąże z obecną władzą. Jednocześnie atakując tych, którzy stoją po drugiej stronie obecnej sceny politycznej. Nawet widzę, że i biednemu Tomaszowi Adamkowi udało się już dostać, chyba tylko za to, że ośmielił się kandydować z ramienia PIS. Nie wiem jak można nie widzieć tego wszystkiego złego co się w tej chwili dzieje w Polsce, to chyba trzeba mieć jakieś klapki na oczach.
No bez jaj, świeży przykład z dzisiejszych informacji policja karze mandatem ponad 70 letnią staruszkę za to, że jej kura wtargnęła na drogę i została przejechana przez policyjny radiowóz. A gdzie jest zachowanie ostrożności przez kierujących? Wiem coś o tym. Absurd goni absurd. A kto jest zwykłym szarym człowiekiem to nic mu nie pozostaje innego jak tylko płacz i zgrzytanie zębów.
- Lucas87
 - Juventino

 - Rejestracja: 13 kwietnia 2013
 - Posty: 1937
 - Rejestracja: 13 kwietnia 2013
 
Przynajmniej nie troll-uje w tak żenujący sposób jak Ty, nigdy nie będę odgrywał roli POżytecznego idioty, przykro mi. Jeśli tylko w taki sposób, możesz zdobyć doktorat - to ja również bardzo dziękuję i gratuluję.Makiavel pisze: Lucas87 Jeśli to jest poważna odpowiedź, to ja dziękuje za taką dyskusje. Jeśli takie teorie wysnuwasz w doktoracie swoim to gratuluję.
No jak się fajnie zdenerwował Towarzysz Szechter, zapytany po pogrzebie Jaruzela o swojego braciszka - jakże zasłużonego stalinowca.LordJuve pisze:Mają najwięcej, bo stoi za nimi postpeerelowska nomenklatura
http://www.kresy.pl/wydarzenia,polska?z ... arza-video
A na TVP info - po Marszu, obok Bosaka, lansował się lewak Legierski.
- Makiavel
 - Juventino

 - Rejestracja: 26 lutego 2011
 - Posty: 2824
 - Rejestracja: 26 lutego 2011
 
Ja wiem dlaczego mają największy nakład. Bo to są najlepsze gazety, z dziennikarzami na poziomie. GW nie czytam ale w Polityce pracuje m.in. Passent czyli absolutna legenda polskiego felietonu, Szostkiewicz, który jest bodaj najbardziej kompetentnym w sprawach kościelnych dziennikarzem w Polsce, który nie reprezentuje czasopisma katolickiego, Ostrowski - świetny dziennikarz w sprawach międzynarodowych, dziennikarze tej gazety dostają regularnie nagrody w kategoriach publicystyki ekonomicznej, zaś sama gazeta od dziesiątek lat jest tytułem, po który sięga polska inteligencja.szczypek pisze:Pomyśl dlaczego mają największy nakład? Może dlatego, że dostają najwięcej...Makiavel pisze:Vimes tak lubisz statyki to pomyśl dlaczego GW i Polityka dostają najwięcej... Może dlatego, że mają największy nakład?
Polityka była także największym tygodnikiem, najbardziej poczytnym za czasów PiS a raczej ciężko powiedzieć, że Polityka z tą opcją romansuje.
- Vimes
 - Juventino

 - Rejestracja: 06 maja 2003
 - Posty: 5874
 - Rejestracja: 06 maja 2003
 
Makiavel pisze:Vimes tak lubisz statyki to pomyśl dlaczego GW i Polityka dostają najwięcej... Może dlatego, że mają największy nakład? Może najwięcej pieniędzy idzie do TVP bo wszyscy ją odbierają, a TVN i Polsat to największe telewizje prywatne. Proste wytłumaczenie, no ale cóż, nie dla widzów TV Republika.

Źródło: http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/ga ... j-kupowany
Myślałeś, że tego nie sprawdziłem? Nakład i wyniki sprzedaży dzienników ogólnopolskich. Dodam, że "Fakt" ma większy nakład od "Wyborczej" już od 2008 roku, czyli w okresie, w którym badano wpływy z rządowych reklam. "Wyborcza" zgarnęła prawie 7 mln złotych z reklam, a "Fakt" do spółki z "Super Expressem" niecałe 300 tys. złotych. Pieniądze do "Rzeczpospolitej" popłynęły szerszym strumieniem po tym jak przejął ją symaptyzujący z rządem Hajdarowicz.

Źródło: http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/sp ... ewsweekiem
Podobnie ma się sprawa z tygodnikami. Nawet najmniejszy z całego grona "Tygodnik Powszechny" coś dostał, a całkiem duże "W Sieci" czy "Do Rzeczy" są ignorowane.
Zresztą przypomnijmy sobie, co było na taśmach prawdy Platformy. Z góry przepraszam za wulgarny język w cytatach, ale tak rozmawiają nasze elity, więc nie będę ich cenzurował:
W ten sposób Paweł Graś, człowiek Donalda Tuska rozmawia z Jackiem Krawcem, prezesem PKN Orlen.Jacek Krawiec: Chłopaki są sprytne, <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, albo mają więcej czasu, albo mniej przyzwoitości, mi nie wpadło do głowy przez sześć lat, a tu <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, jeszcze Klesyk [prezes PZU] <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, wiesz, że on „wSieci” ogłoszenia daje?
Paweł Graś: No widziałem właśnie.
Jacek Krawiec: Ja mówię, co ty <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>? A on, że to klienci potencjalni. Wiesz, już się ustawiają, <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, media, już widać.
Pytanie również jak bardzo wyniki sprzedaży prasy sprzyjającej rządowi są podrasowane przez prenumeraty z różnych instytucji państwowych i spółek skarbu państwa?
					Ostatnio zmieniony 11 listopada 2014, 20:45 przez Vimes, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
						- Makiavel
 - Juventino

 - Rejestracja: 26 lutego 2011
 - Posty: 2824
 - Rejestracja: 26 lutego 2011
 
@Lucas87 Ja piszę doktorat z ekonomii więc nie bardzo rozumiem Twój zarzut. Natomiast mój w stosunku do Ciebie jest jasny. Posługujesz się insynuacjami do stworzenia totalnie oderwanego od realiów obrazu rzeczywistości Polski w XXI wieku. Żyjemy w kraju, w którym każdy może założyć sobie gazetę i pisać w niej co chce, tak długo, jak długo nie łamie to praw innych ludzi. Dziennikarze w III RP publikowali materiały o Kwaśniewskim (jako 1. zrobił to Lis w TVNie, jeśli mnie pamięć nie myli) zataczającym się na cmentarzu. Michnik ujawnił aferę, która pogrążyła SLD. Dziennikarze opisywali machlojki władzy na każdym szczeblu, ba, większość dziennikarzy czuje się totalnie bezkarna. Jak grzyby po deszczu rosną prawicowe szmatławce, których celem jest atakowanie PO i wszystkich, którzy myślą inaczej (to szeroki front, który zaczyna się na Bartoszewskim a kończy na Baumanie, więc leci od prawa do lewa przez środek, obrywają politycy, dziennikarze, intelektualiści). Mamy w Polsce gazety, które wchodziły bądź wciąż w chodzą w tyłek największej partii opozycyjnej tak głęboko, że nie widać gdzie ten tyłek się zaczyna a gdzie kończą nogi dziennikarzy. Więc albo mi umknęły zamachy na życie pani Gargas, pana Ziemkiewicza, pana Semki, panów Karnowskich i innych prominentnych dziennikarzy UwarzamRze, wSieci, GPC, TV Republika, niezależna.pl i innych tego typu wytworów, albo twoja teza, że w Polsce zabija się dziennikarzy krytykujących władzę jest z gatunku obłąkanych teorii spiskowych. Ba, pan Pospieszalski, którego trudno posądzić o sympatię do PO i obecnego rządu wciąż pracuje w państwowej telewizji i nikt mu nic do herbaty jeszcze nie dosypał
@Vimes A od kiedy wydawane są "wSieci" i "DoRzeczy" a od kiedy "Tygodnik Powszechny"? Pokazałeś w poprzednim linku dane za okres 2008-2013 i dziwisz się, że tam nie ma tych tygodników? Oj nie ładnie, nie ładnie...
			
									
						@Vimes A od kiedy wydawane są "wSieci" i "DoRzeczy" a od kiedy "Tygodnik Powszechny"? Pokazałeś w poprzednim linku dane za okres 2008-2013 i dziwisz się, że tam nie ma tych tygodników? Oj nie ładnie, nie ładnie...
- Vimes
 - Juventino

 - Rejestracja: 06 maja 2003
 - Posty: 5874
 - Rejestracja: 06 maja 2003
 
"W Sieci" jest wydawane od listopada 2012 roku, a "Do Rzeczy" od stycznia 2013 roku, więc na końcowy okres się załapali. Z całego posta tylko to zwróciło Twoją uwagę? Nic o tym, że nakład wcale nie decyduje o przyznawaniu reklam, bo gdyby decydował to największą pulę powinien zgarniać "Fakt" i "Gość Niedzielny"? Nic o rozmowie Grasia z Krawcem, z której jasno wynika, że media nie wchodzące rządowi w pupę bez wazeliny są dyskryminowane?Makiavel pisze:@Vimes A od kiedy wydawane są "wSieci" i "DoRzeczy" a od kiedy "Tygodnik Powszechny"? Pokazałeś w poprzednim linku dane za okres 2008-2013 i dziwisz się, że tam nie ma tych tygodników? Oj nie ładnie, nie ładnie...
- LordJuve
 - Juventino

 - Rejestracja: 26 maja 2005
 - Posty: 3426
 - Rejestracja: 26 maja 2005
 
Makiavel pisze:Ja wiem dlaczego mają największy nakład. Bo to są najlepsze gazety, z dziennikarzami na poziomie.szczypek pisze:Pomyśl dlaczego mają największy nakład? Może dlatego, że dostają najwięcej...Makiavel pisze:Vimes tak lubisz statyki to pomyśl dlaczego GW i Polityka dostają najwięcej... Może dlatego, że mają największy nakład?
Przepraszam, ale inaczej nie da się tego skomentować: :rotfl: .
Gdyby nakład stanowił o jakości tytułu prasowego, to co mielibyśmy na pierwszym miejscu? Fakt, Super Ekspres?
Jeszcze raz powtarzam: cała GW i jej naczelny, to spuścizna PRLu. Ta gazeta jest na względnym topie, bo funkcjonuje od początków postpeerelowskiej Polski.
Nikt w miarę rozgarnięty nie będzie zaprzeczał, że środowisko GW jest jedną z tych grup, które możemy nazwać beneficjentami transformacji ustrojowej w naszym kraju.
- Makiavel
 - Juventino

 - Rejestracja: 26 lutego 2011
 - Posty: 2824
 - Rejestracja: 26 lutego 2011
 
Bądźmy poważni, "Fakt" to brukowiec a "Gość Niedzielny" to pismo katolickie sprzedawane przed kościołami, wydawane przez kurię w Katowicach. Naprawdę uważasz, że to dobre adresy?Vimes pisze:"W Sieci" jest wydawane od listopada 2012 roku, a "Do Rzeczy" od stycznia 2013 roku, więc na końcowy okres się załapali. Z całego posta tylko to zwróciło Twoją uwagę? Nic o tym, że nakład wcale nie decyduje o przyznawaniu reklam, bo gdyby decydował to największą pulę powinien zgarniać "Fakt" i "Gość Niedzielny"? Nic o rozmowie Grasia z Krawcem, z której jasno wynika, że media nie wchodzące rządowi w pupę bez wazeliny są dyskryminowane?Makiavel pisze:@Vimes A od kiedy wydawane są "wSieci" i "DoRzeczy" a od kiedy "Tygodnik Powszechny"? Pokazałeś w poprzednim linku dane za okres 2008-2013 i dziwisz się, że tam nie ma tych tygodników? Oj nie ładnie, nie ładnie...
Jak przeliczysz kasę, która szła do polityki to wychodzi, że rocznie to było ok. 10 tys. złotych. Aby przekroczyć "Tygodnik Powszechny" wymienione przez Ciebie gazety musiałyby dostawać więcej od "Polityki", która a) ma większy nakład b) zupełnie inną, ugruntowaną pozycję na rynku w całym rozpatrywanym okresie.
					Ostatnio zmieniony 11 listopada 2014, 21:38 przez Makiavel, łącznie zmieniany 2 razy.
									
			
						- LordJuve
 - Juventino

 - Rejestracja: 26 maja 2005
 - Posty: 3426
 - Rejestracja: 26 maja 2005
 
Nieco wcześniej:Makiavel pisze: Bądźmy poważni, "Fakt" to brukowiec a "Gość Niedzielny" to pismo katolickie sprzedawane przed kościołami, wydawane przez kurię w Katowicach. Naprawdę uważasz, że to dobre adresy?
To więc jak? Twoja logika jest zaiste żelazna, a wyobrażenie świata nader infantylne.Makiavel pisze: Ja wiem dlaczego mają największy nakład. Bo to są najlepsze gazety, z dziennikarzami na poziomie.
			
