Serie A (11): Napoli 3-3 JUVENTUS
- dzidzia
 - Juventino

 - Rejestracja: 21 października 2010
 - Posty: 84
 - Rejestracja: 21 października 2010
 
Przyznam szczerze, że zwątpiłam w naszych po 1 połowie. I to nie chodziło o wynik 0-2, ale o grę, która nie napawała, że tak powiem, optymizmem. Ale chłopaki udowodnili, że mają jaja. Na taki Juventus właśnie czekałam 
 . Brawa dla Conte za zmotywowanie w przerwie - w zeszłym roku tego nie było 
 . Gol Pepe super 
 
PS. Bonu! Przystojny z ciebie chłopak, ale z tak padaczną grą i tak nie mogę na ciebie patrzeć
  
  
 Wypad!
			
									
						PS. Bonu! Przystojny z ciebie chłopak, ale z tak padaczną grą i tak nie mogę na ciebie patrzeć
"Z jakiegoś powodu wiele osób po prostu mnie nie lubi" - Ronnie O'Sullivan
https://twitter.com/#!/dzidzia147 <- mój sportowy pamiętnik
http://147.pl/ <- wszystko o światowym snookerze
						https://twitter.com/#!/dzidzia147 <- mój sportowy pamiętnik
http://147.pl/ <- wszystko o światowym snookerze
- pablo1503
 - Juventino

 - Rejestracja: 10 lipca 2010
 - Posty: 3301
 - Rejestracja: 10 lipca 2010
 
TrueFenrir pisze:jackop - daj juz sobie spokoj. Jesli nie widziales w grze Mirko z drugiej polowy postawy lidera i zawodnika, ktory ciagnie zespol to szkoda mi ciebie. Zieje z ciebie slepa niechec do Czarnogorca i tyle.

- Adrian27th
 - Juventino

 - Rejestracja: 14 sierpnia 2011
 - Posty: 3954
 - Rejestracja: 14 sierpnia 2011
 - Otrzymał podziękowanie: 4 razy
 
Matri prócz Bramki walczył , duzo biegał, strzelił na 2:0 zero ze spalonego (Ale Jak!) plus miał kilka świetnych akcji. Dobrze przytrzymywał piłkę etc.pablo1503 pisze:Hmmm... Co zrobił takiego Matri, który został przez Ciebie wybrany na najlepszego zawodnika(między innymi), a co zrobił Pepe, że został najgorszym?iltalismano pisze:True,True!Machnes pisze:
Jestes daremny. Mirko dzisiaj był dla mnie prawdziwym liderem w 2 połowie. Super sie zastawiał, kapitalne podania. Fakt, gra jakby na 60% możliwości ale w jego grze widać największy potencjał.
Nawet Juventus z przed Calciopoli miał gorsze dni i przegrywał. Właśnie pokazaliśmy, że mimo przespania całej 1 połowy potrafimy wywieźć punkt z Neapolu!
Mirko to najelpszy zawodnik na Boisku razem z Vidalem, Estim i Matrim.
Gdyby nie bramka to tytuł Najgorszego byłby dla Pepe i Bonucciego.
Brawo,brawo,brawo. Mało brakowało a wywiezli byśmy 3 pkt z Neapolu.
Pepe natomiast biegał wszedzie tylko nie po prawej stronie. Przez niego Stephan był tak zarżniety w końcówce.
- kogut
 - Juventino

 - Rejestracja: 29 października 2004
 - Posty: 99
 - Rejestracja: 29 października 2004
 
@jackop
Stary, weź ochłoń trochę. Obejrzyj sobie powtórkę tego meczu jeszcze raz na spokojnie. Jeżeli nadal będziesz twierdził, że Vucinic zagrał złe zawody to gratuluję. Vucinic w całym meczu zagrał NIEŹLE, w drugiej połowie DOBRZE. NA PEWNO nie był gorszy od Matriego.
			
									
						Stary, weź ochłoń trochę. Obejrzyj sobie powtórkę tego meczu jeszcze raz na spokojnie. Jeżeli nadal będziesz twierdził, że Vucinic zagrał złe zawody to gratuluję. Vucinic w całym meczu zagrał NIEŹLE, w drugiej połowie DOBRZE. NA PEWNO nie był gorszy od Matriego.
- yanquez
 - Juventino

 - Rejestracja: 09 grudnia 2004
 - Posty: 1535
 - Rejestracja: 09 grudnia 2004
 - Podziekował: 9 razy
 - Otrzymał podziękowanie: 3 razy
 
Słoma z butów...jackop pisze:Zaraz mnie ... ... strzeli. Wiecie co, będzie ten do ściągnięcia i wypiszecie mi udane zagrania tego partacza, a ja Wam pokaże ile ten gość zesrał.
Napiszcie dokładnie, która minuta i sekunda czasu gry, z komentarzem co dało jego podanie, akcja, zwód czy drybling.
Inaczej tego nie rozwiążemy, bo w tym momencie uważam, że cierpicie na porażenie mózgowe.
Dzisiaj najlepsi Vidal, Lichy, Vucinić i Pepe. Jak ktoś tego nie widzi, to ma problem... Niech dalej siedzi naburmuszony w rogu małego pokoiku, hejtuje pół świata i wyciera, to co ma do wytarcia... Co nam do tego!
JUVENTUS FC - wróciliśmy!
- SKAr7
 - Juventino

 - Rejestracja: 26 maja 2009
 - Posty: 1818
 - Rejestracja: 26 maja 2009
 
Nie chodzi o niechęć. Po prostu niektórzy nie analizują dość głęboko jego gry, nie oddzielają się od emocji w ocenach, a wtedy faktycznie straty Mirko i jego nonszalancja irytują bardziej niż powinny i potem udane zagrania są zasłonięte przez te nieudane.Fenrir pisze:jackop - daj juz sobie spokoj. Jesli nie widziales w grze Mirko z drugiej polowy postawy lidera i zawodnika, ktory ciagnie zespol to szkoda mi ciebie. Zieje z ciebie slepa niechec do Czarnogorca i tyle.
- Bartek88
 - Juventino

 - Rejestracja: 09 grudnia 2009
 - Posty: 1047
 - Rejestracja: 09 grudnia 2009
 
Chodzi wam chyba o ten Juventus z Tudorem?deszczowy pisze:Myślę, Wilku, że możemy to powiedzieć po raz pierwszy od dobrych kilku lat. Niezłe podsumowanie tego spotkania.white_wolv pisze: Jestesmy druzyna...jestesmy Juventusem!
Dziekuje,dobranoc,
Do tego, zeby byc Juventusem troszke nam jeszcze brakuje, a dokladniej spokoju w srodku obrony
Troche tez mnie boli fakt, ze te dwa gole sa po dosyc duzym bledzie obroncow a nie wypracowanej sytuacji - ale to tak tylko w nawiasie, zremisowalismy ciezki mecz, mamy 1 miejsce w tabeli i to sie liczy :!:
					Ostatnio zmieniony 29 listopada 2011, 23:28 przez Bartek88, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
						- Dante93
 - Juventino

 - Rejestracja: 21 lutego 2011
 - Posty: 1331
 - Rejestracja: 21 lutego 2011
 
Racja, to daremne jest. Bez urazy dla nikogo, ale myśle, że ludzie 'szalejący' Za VUciniciem to te stadko które podnieca sie zagraniami piętką, efektowną grą bez sensu, i ładną pozycją przy prowadzeniu piłki. Reasumując Ci którzy patrzą tylko na efektowność nie efektywność. 
Więc i ja temat kończe. Niech każdy żyje w swoim świecie dalej, dla mnie Vucnić to miazga. Chciałem sie do niego przekonać, niestety nie potrafie.
  Dobranoc.
			
									
						Więc i ja temat kończe. Niech każdy żyje w swoim świecie dalej, dla mnie Vucnić to miazga. Chciałem sie do niego przekonać, niestety nie potrafie.
- Arbuzini
 - Juventino

 - Rejestracja: 17 sierpnia 2008
 - Posty: 4332
 - Rejestracja: 17 sierpnia 2008
 
Powiem tak. Pierwsza połowa w wykonaniu Vucinicia była fatalna. Totalne nic.
W drugiej został przesunięty bardziej do środka i to dlatego Stefek tak spuchł, a nie z powodu nieobecności Pepe na prawej stronie, który w tym meczu grał na środku :doh: . Niby kosmetyczna zmiana, ale Mirko zaczął grać w piłkę. Parę razy na prawdę zachował się świetnie.
			
									
						W drugiej został przesunięty bardziej do środka i to dlatego Stefek tak spuchł, a nie z powodu nieobecności Pepe na prawej stronie, który w tym meczu grał na środku :doh: . Niby kosmetyczna zmiana, ale Mirko zaczął grać w piłkę. Parę razy na prawdę zachował się świetnie.
- kaczy19FJ
 - Juventino

 - Rejestracja: 07 marca 2009
 - Posty: 305
 - Rejestracja: 07 marca 2009
 
PS: Rób dalej burdel.nynek pisze: BLA
A i tak i tak dalej - Dziękujemy.
________________________
Na głównej na stronie, ludzie chyba oszaleli bo co chwilę przeczytać można Conte, Conte. Niedługo powstanie fanklub naszego trenera,
Conte niech z Ceseną odpuści trochę i da wejść kilku innym, między innymi Alexowi i Qua.
					Ostatnio zmieniony 29 listopada 2011, 23:28 przez kaczy19FJ, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
						- Machnes
 - Juventino

 - Rejestracja: 24 stycznia 2004
 - Posty: 406
 - Rejestracja: 24 stycznia 2004
 
niebieska karteczka dla Ciebiejackop pisze:Zaraz mnie ... ... strzeli. Wiecie co, będzie ten do ściągnięcia i wypiszecie mi udane zagrania tego partacza, a ja Wam pokaże ile ten gość zesrał.
Napiszcie dokładnie, która minuta i sekunda czasu gry, z komentarzem co dało jego podanie, akcja, zwód czy drybling.
Inaczej tego nie rozwiążemy, bo w tym momencie uważam, że cierpicie na porażenie mózgowe.
Jestes po prosty slepy. Hejtuj sobie dalej. Mirko, widząc jak bardzo zły dzień ma Pirlo wziął na siebie ciężar gry i dał rade. A ty jackop... nie skomentuje
PS. teksty o porażeniu mózgowym pokazują jakim jesteś prostakiem. Fajnie, że są ludzie, którzy po takim meczu potrafią się cieszyc. żenada
- booyak
 - Juventino

 - Rejestracja: 08 czerwca 2003
 - Posty: 920
 - Rejestracja: 08 czerwca 2003
 
Ja też cech lidera nie widziałem żadnych, podobnie jak tej wyśmienitej gry o której piszą koledzy wcześniej. Przeciętny mecz. Choć patrząc na jego wcześniejsze występy u nas to można ironizować że nawet chłopak postęp zrobił bo widać było że schodził zmęczony :]Fenrir pisze:jackop - daj juz sobie spokoj. Jesli nie widziales w grze Mirko z drugiej polowy postawy lidera i zawodnika, ktory ciagnie zespol to szkoda mi ciebie. Zieje z ciebie slepa niechec do Czarnogorca i tyle.
Abstrahując od formy piłkarzy to postawa sędziego wołała o pomstę do nieba. Puszczał grę w momentach gdzie powinien interweniować i wlepiać żółtka a tak gracze Napoli kosili naszych równo całą pierwszą połowę. Masa błędnych decyzji o przyznawaniu rzutów rożnych. O karnym którego powtarzał Hamsik nie wspominam bo pewnie pan sędzia się z tego wybroni. Ale dał nam prezent bo gdyby nie nakazał go powtórzyć nikt by nawet nie zauważył że Inler wbiegł w pole karne za szybko.
★ ★ ★
						- darex
 - Juventino

 - Rejestracja: 24 czerwca 2004
 - Posty: 84
 - Rejestracja: 24 czerwca 2004
 
Myślałem że dzisiaj będzie porażka. Napoli od razu rzuciło się na nas i źle to wyglądało. Wydaje mi się że nasi mieli dzisiaj lekki kryzys fizyczny, ale na szczęście druga połowa pokazała że tanio skóry nie sprzedamy. Ciężko będzie przejść cały sezon bez porażki i myślałem że dzisiaj to nastąpi, ale jest dobrze. Alex może już tyko wszedł żeby na czasie zyskać, ale może się mylę. Trochę Conte za późno robi te zmiany.
			
									
						- jackop
 - Juventino

 - Rejestracja: 08 stycznia 2006
 - Posty: 7396
 - Rejestracja: 08 stycznia 2006
 - Podziekował: 32 razy
 - Otrzymał podziękowanie: 75 razy
 
Powtórzę, będzie ten do ściągnięcia, to wypiszecie mi udane zagrania tego partacza, a ja Wam pokaże ile ten gość zesrał.
Napiszcie dokładnie, która minuta i sekunda czasu gry, z komentarzem co dało jego podanie, akcja, zwód czy drybling.
Ja chcę od Was dowodu i nie odpuszczę. UDOWODNIĘ wam na podstawie przykładów z meczu, że mam rację. Chcecie się wdawać w polemikę. Wyżej macie sposób jak to zrobić.
Vidal jest kozacki. Dawno nie widziałem, by ktoś tyle biegał podczas meczu.
			
									
						Napiszcie dokładnie, która minuta i sekunda czasu gry, z komentarzem co dało jego podanie, akcja, zwód czy drybling.
Ja chcę od Was dowodu i nie odpuszczę. UDOWODNIĘ wam na podstawie przykładów z meczu, że mam rację. Chcecie się wdawać w polemikę. Wyżej macie sposób jak to zrobić.
Vidal jest kozacki. Dawno nie widziałem, by ktoś tyle biegał podczas meczu.

O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- zahor
 - Juventino

 - Rejestracja: 23 listopada 2009
 - Posty: 3817
 - Rejestracja: 23 listopada 2009
 
Powiem tak - pewnie zaraz mnie zakrzyczy banda tutejszych talibów za herezję którą wygłoszę, ale dla mnie cały czas faworytem do scudetto jest Milan. Mieli kryzys na początku sezonu, plagę kontuzji, grają na dwóch frontach, podczas gdy my w każdym meczu dajemy z siebie sto procent, Conte wyciska z większości piłkarzy ile tylko się da, wydaje się że Juventus lepiej już grać nie może. I oni mimo tego tracą w tabeli do Juve raptem dwa punkty. Wydaje mi się że kiedyś to zmęczenie Juventusu będzie musiało dać się we znaki, kiedyś przyjdzie słabsza forma, przyjdą kartki i kontuzje i trochę tych punktów jednak stracimy. Tym bardziej że najważniejsi gracze - Pirlo i Lichtsteiner nie mają właściwie żadnych zmienników. Natomiast Milan pokazał że nawet w skrajnie niekorzystnych warunkach utrzymuje się blisko czołówki.Dante93 pisze:nynek, wybacz ale porównując sytuacje Juventusu z przed roku, do sytuacji dzisiejszej, udowadniasz, że zbyt szerokich horyzontów intelektualnych to Ty nie masz. Bez urazy ale to nie do porównania, krok do przodu jest zauważalny na pierwszy rzut oka. Daj sobie wmówić, że to jest inny Juventus. I to nie kwestia wiary, to kwestia gry, ułożenia, charakteru, w końcu poziomu piłkarzy, i trenera. Do tego dochodzi aspekt nowego stadionu. Żeby nie było, ja nie krzycze o scudetto, ale nie dziwie sie wcale optymizmowi niektórych ludzi tutaj. Zrozum to, to nie takie trudne.
Natomiast jestem absolutnie pewien, że ten zespół przerwie niechlubną passę siódmych miejsc na koniec sezonu. To nawet nie chodzi o to, że teraz są na czele, a ostatnimi laty też im na początku dobrze szło. Ta drużyna ma charakter, w zespole jest wola walki, jest jakaś myśl taktyczna i naprawdę nie widzę możliwości żeby na wiosnę zaczęli grać jakąś żenadę. Tak jak pisałem, spodziewam się jakiegoś okresu gorszej gry, mogą przegrać rewanże z Milanem czy Napoli, mogą raz czy drugi stracić punkty z leszczami. Ale ci piłkarze nie przejdą nad tym do porządku dziennego ot tak. To już nie jest zespół który może dostać 2:0 od Lecce, a tydzień później przyjąć u siebie dwójkę od Bolonii. Jestem raczej spokojny o to, że za rok europejskie puchary będą. A jakie? Chciałoby się powiedzieć że te najbardziej prestiżowe, jednak żeby móc powiedzieć to z całą stanowczością, musiałbym wiedzieć jak wygląda Juventus od strony wydolnościowej. Czy sezon przygotowawczy przepracowali na tyle solidnie, że są w stanie grać co tydzień w tak zabójczym tempie jak dzisiaj i nie spuchnąć na wiosnę? To może być decydujące.
O, o, o. Jeżeli ktoś tyra przez cały mecz jak wół, to można mu wybaczyć ileś tam niecelnych podań, strzałów czy wrzutek. Natomiast jak ktoś piłkę ma od święta, bo mu się nie chce biegać, to każde jego podanie ma otwierać drogę do bramki, każda wrzutka stwarzać poważne zagrożenie, każdy strzał zmuszać bramkarza do najwyższego wysiłku. Tymczasem dzisiaj patrzenie z jaką lekkością Vucinić oddawał rywalom piłkę mozolnie wywalczoną przez kolegów mocno mnie frustrowało.Dante93 pisze:Racja, to daremne jest. Bez urazy dla nikogo, ale myśle, że ludzie 'szalejący' Za VUciniciem to te stadko które podnieca sie zagraniami piętką, efektowną grą bez sensu, i ładną pozycją przy prowadzeniu piłki. Reasumując Ci którzy patrzą tylko na efektowność nie efektywność.
Więc i ja temat kończe. Niech każdy żyje w swoim świecie dalej, dla mnie Vucnić to miazga. Chciałem sie do niego przekonać, niestety nie potrafie.Dobranoc.
					Ostatnio zmieniony 29 listopada 2011, 23:34 przez zahor, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
						
			