Liga Mistrzów 2008/2009

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
ODPOWIEDZ
MarioG

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 marca 2005
Posty: 87
Rejestracja: 07 marca 2005

Nieprzeczytany post 08 kwietnia 2009, 20:22

ja zycze jak najlepiej chelsea, wkoncu przegrana z mistrzem jakos mniej boli, no a w pozostałych meczach (choc wsumie chyba jednak w tej konfrontacji klubow z anglii tez) bede kibicowal tym slabszym, wkoncu pilka nozna dlatego jest taka piekna bo czesto nieprzewidywalna, a noz dla odmiany to barca zostanie dzis upokorzona :)


Majos

Juventino
Juventino
Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Posty: 966
Rejestracja: 16 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 08 kwietnia 2009, 20:38

Bardzo ładna gra Porto, widać, że wiedzieli jak zagrać z manchesterem na jego terenie. Niby ManU przeważało, ale to bardzo cenny rezultat dla Porto. Na to wychodzi, że awansuje Arsenal, choć powinien Villareal, ładna bramka w tym meczu Senny. Zobaczymy co obejrzymy dzisiejszego wieczoru.


Bulentus

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lutego 2007
Posty: 93
Rejestracja: 25 lutego 2007

Nieprzeczytany post 08 kwietnia 2009, 20:43

Co do meczu na Nou Camp to jestem pewien, ze Bayern zostanie zmiazdzony. :twisted: Brakuje im 3 podstawowych obroncow: Lucio, Van Buyten i Lahm. Do tego brakuje im Klose.
Summa summarum to Barca w obecnej formie powinna ich rozniesc.

Co do drugiego meczu to zyczylbym wygranej Liverpoolowi. Mozecie mnie za to pojechac, ale lubie ich najbardziej z angielskich druzyn a takiej Chelsea to nie trawie w ogole. Mysle, ze Liverpool w obecnej formie jest faworytem.

Ladies and gentelman: It's showtime! 8)


pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 5352
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 08 kwietnia 2009, 21:35

Egzekucja...
Nie pamiętam sezonu, kiedy to jedna drużyna tak mocno odbiegła pozostałym drużynom Europy. Ktoś poratuje ?
Barca w tym sezonie jest mocna...
Patrząc na przypadek Guardioli (a wcześniej Rijkaarda) zastanawiam się czy naprawdę trzeba mieć wielkie papiery i bagaż doświadczenia, by umieć kierować wielką drużyną.
Natomiast patrząc na Klinsmanna dochodzę do wniosku, że to drugi Deschamps - raz osiągnęli sukces i nikt nie wie dlaczego...
Ostatnio zmieniony 08 kwietnia 2009, 21:42 przez pan Zambrotta, łącznie zmieniany 2 razy.


ArtHur

Juventino
Juventino
Rejestracja: 10 marca 2007
Posty: 451
Rejestracja: 10 marca 2007

Nieprzeczytany post 08 kwietnia 2009, 21:40

Coś niesamowitego, w życiu nie widziałem tak kosmicznej drużyny. Choć to pewnie też przez słabiutki Bayern to i tak dla Barcy wielki szacun, aczkolwiek w 20-30 min. zacząłem się ostro nudzić.


MaxiLopez

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 marca 2007
Posty: 95
Rejestracja: 09 marca 2007

Nieprzeczytany post 08 kwietnia 2009, 21:41

Miś Coccolino pisze:Egzekucja...
Nie pamiętam sezonu, kiedy to jedna drużyna tak mocno odbiegła pozostałym drużynom Europy. Ktoś poratuje ?
Barca w tym sezonie jest mocna...
Patrząc na przypadek Guardioli (a wcześniej Rijkaarda) zastanawiam się czy naprawdę trzeba mieć wielkie papiery i bagaż doświadczenia, by umieć kierować wielką drużyną.
Natomiast patrząc na Klinsmanna dochodzę do wniosku, że to drugi Deschamps - raz osiągnęli sukces i nikt nie wie dlaczego...
Barcelona anglikom nie da rady, niezależnie od tego na kogo trafi w następnej rudzie. Czy to będzie Chelsea czy Liverpool jest bez znaczenia. Ciekawe jakie pytania usłyszy od włoskich dziennikarzy po tym meczu Klinssman.


kamilu_87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 października 2008
Posty: 468
Rejestracja: 03 października 2008

Nieprzeczytany post 08 kwietnia 2009, 21:42

Miś Coccolino pisze:Natomiast patrząc na Klinsmanna dochodzę do wniosku, że to drugi Deschamps - raz osiągnęli sukces i nikt nie wie dlaczego...
Hmm... Nie wiem czy Klinsmann ma w ogole jakiś sukces.. :whistle:
Z tego co było słychać w mediach to bardziej Loew prowadził kadre aniżeli Jurgen.. ;)


Obrazek
Gherrick

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 kwietnia 2009
Posty: 168
Rejestracja: 05 kwietnia 2009

Nieprzeczytany post 08 kwietnia 2009, 21:46

MaxiLopez pisze:
Miś Coccolino pisze:Egzekucja...
Nie pamiętam sezonu, kiedy to jedna drużyna tak mocno odbiegła pozostałym drużynom Europy. Ktoś poratuje ?
Barca w tym sezonie jest mocna...
Patrząc na przypadek Guardioli (a wcześniej Rijkaarda) zastanawiam się czy naprawdę trzeba mieć wielkie papiery i bagaż doświadczenia, by umieć kierować wielką drużyną.
Natomiast patrząc na Klinsmanna dochodzę do wniosku, że to drugi Deschamps - raz osiągnęli sukces i nikt nie wie dlaczego...
Barcelona anglikom nie da rady, niezależnie od tego na kogo trafi w następnej rudzie. Czy to będzie Chelsea czy Liverpool jest bez znaczenia. Ciekawe jakie pytania usłyszy od włoskich dziennikarzy po tym meczu Klinssman.
Chelsea nie da rady? :doh: Predzej Liverpoolowi ktory jest doskonaly taktycznie, i ma kilka indywidualnosci, ale z Chelsea zrobiliby wiatrak !


zoff

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 lipca 2006
Posty: 2462
Rejestracja: 12 lipca 2006
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Nieprzeczytany post 08 kwietnia 2009, 21:50

Po tak imponującej pierwszej połowie można mieć wrażenie, że Barca to drużyna kompletna. Futbol absolutnie totalny. Poziom jak dla nas chyba jeszcze nie osiągalny, multum podań, gra na dwa kontakty, utrzymywanie się przy piłce... niby proste, a jakie skuteczne. Barca w swoim składzie ma kilku wirtuozów, ale to trener, który trzyma tą drużynę w ryzach tak naprawdę jest odpowiedzialny za sukces. Najsłabszym elementem tej cudownej układanki wydaje się być Valdes, ale jak na razie to wiele pracy on nie miał. Zobaczymy co pokaże Barca w następnych 45 minutach.


Obrazek
szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 5533
Rejestracja: 18 marca 2007
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Nieprzeczytany post 08 kwietnia 2009, 21:50

Nie przesadzałbym z tą kosmiczną drużyną. Grają bardzo dobrze, grają swoje, ale to Bayern moim zdaniem gra dzisiaj poniżej oczekiwań. Porażka w lidze widocznie nie była czystym przypadkiem, mają jakiś problem (po części kontuzje w obronie), ale to, co oni robią przechodzi ludzkie pojęcie. Nie podejmują walki...

Spodziewałem się wyrównanego meczu, a póki co dostałem grę do jednej bramki. Może w drugiej połowie coś się zmieni...

Nikt nie wspomniał o panu, [*] który sędziuje dzisiejsze spotkanie. W studiu TVP powiedziano, że "kaleczy" on futbol. Zgadzam się z tym w 100%. Jak można nie puścić gry, gdy zawodnicy utrzymują się przy piłce, zagwizdać, a później (po gwizdu, czyli w sytuacji, gdy gra nie powinna być już dalej prowadzona) uznać gola po konsultacji. O karnym nie wspomnę nawet, bo to już czysta kompromitacja. Forza Howard Webb!


pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 5352
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 08 kwietnia 2009, 21:56

kamilu_87 pisze:
Miś Coccolino pisze:Natomiast patrząc na Klinsmanna dochodzę do wniosku, że to drugi Deschamps - raz osiągnęli sukces i nikt nie wie dlaczego...
Hmm... Nie wiem czy Klinsmann ma w ogole jakiś sukces.. :whistle:
Z tego co było słychać w mediach to bardziej Loew prowadził kadre aniżeli Jurgen.. ;)
A Deschamps ma ? obaj zbudowali świetne drużyny i doszli daleko w wielkich imprezach, ostatecznie przegrywając.

A w mediach to 'dziwnym trafem' mędrcy zaczęli gadać o tej bajce jak Low zaczął wygrywać z Niemcami, a Klinsmann przegrywać w Bayernie. Wcześniej jakoś milczeli. Wyssane z palca, byle dopiec Jurgenowi.


Bulentus

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lutego 2007
Posty: 93
Rejestracja: 25 lutego 2007

Nieprzeczytany post 08 kwietnia 2009, 22:47

A w mediach to 'dziwnym trafem' mędrcy zaczęli gadać o tej bajce jak Low zaczął wygrywać z Niemcami, a Klinsmann przegrywać w Bayernie. Wcześniej jakoś milczeli. Wyssane z palca, byle dopiec Jurgenowi.
Nieprawda. Wszyscy od zasze doskonale wiedzieli, ze to Löw prowadzil treningi, ustalal taktyke i doszlifowywal wszystko. Jürgen byl zawsze raczej tylko od tego by zmotywowac druzyne, by byc punktem zaczepnym dla prasy. To tak w troche zaostrzonej wersji. Wiem to bo mieszkam w Niemczech i dokladnie sledzilem co bylo mowione i pisane w TV i gazetach.
Ja nigdy nie uwazalem Klinsmanna za jakiegos rewelacyjnego trenera. Fakt, potrafi on motywowac jak bylo widac na slynnym filmie dokumentalnym o wyczynach niemieckiej reprezentacji na mundialu.


A wracajac do tematu to widocznie caly jego kunszt motywacyjny nic nie pomogl. Kontuzje, slaba forma, psychiczny dolek po ostatnim meczu - troche tego bylo za duzo jak na Bayern. Barca ich rozniosla.
Nie wiem jak wygladala druga polowa, bo niestety nie ogladalem, ale 4:0 to juz mowi samo za siebie. Cud w München? Raczej niemozliwe...


Drugi mecz troche ciekawszy byl, choc szkoda, ze Liverpool przegral. Ale trzeba przyznac, ze Chelsea byla lepsza. Nie czesto widuje sie tak slabiutka defensywe The Reds... :whistle:
Tym oto Chelsea jest w bardzo komfortowej sytuacji. 3:1 na wyjezdzie to spora zaliczka, ale mysle, ze tu sensacja jest mozliwa. Liverpool jest zdolny do wszystkiego... :smile:


figc1898

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 listopada 2003
Posty: 400
Rejestracja: 04 listopada 2003

Nieprzeczytany post 08 kwietnia 2009, 22:55

Chelsea może w tym sezonie sięgnąć po Puchar Champions League. Jak dla mnie to najlepsza drużyna tegorocznej edycji LM. Szkoda tylko, że wszystko to stało się kosztem Juve. Zapowiada się interesujący półfinał: Chelsea - Barcelona. Jednak zespół z Londynu ma wszelkie predyspozycje żeby przejść Barcę.


Obrazek
Obrazek
Fidelito

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 stycznia 2008
Posty: 105
Rejestracja: 16 stycznia 2008

Nieprzeczytany post 08 kwietnia 2009, 23:06

Również przychylałbym się do stwierdzenia, że nie ma co przesadzać z tą kosmiczną grą Barcy, z angolami nie będzie raczej mowy o takim spacerku.
Nie zmienia to jednak faktu że Blaugrana prezentuje się świetnie, cała drużyna od obrońców po napastników pracuje w ofensywie, nie inaczej wygląda to, gdy trzeba bronić. Wszyscy pracują na boisku i robią to bardzo dynamicznie.
To co najbardziej mi się u nich podoba i co jest kluczowe w ich grze(kompletne zaprzeczenie Juve) to wejście w mecz od pierwszych minut na pełnej k. Nie dają przeciwnikowi chwili wytchnienia, całkowicie przejmując inicjatywę, popuszczając dopiero gdy wynik już jest korzystny, ale w żadnym wypadku nie cofają się do defensywy - kontrolują przebieg spotkania czekając na dogodną okazję by dobić przeciwników.
Mam nadzieję że Ranieri kiedyś wpoi to naszym pupilom, bo bez tego daleko nie zajdziemy.

Co do drugiego meczu... ehh to mogliśmy być MY...


marcinek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2003
Posty: 1067
Rejestracja: 04 sierpnia 2003
Otrzymał podziękowanie: 7 razy

Nieprzeczytany post 08 kwietnia 2009, 23:14

chcialbym zeby to barca zdobyla LM a nie zaden z anglikow mimo ze nie przepadam za hiszpanami ale anglicy sie za bardzo panosza. messi naprawde jest najlepszym pilkarzem na swiecie a nie jakis krol zelu z manchesteru.
tak sie zastanawialem na tym meczu ... gdzie jest juventus? mimo ze bardzo dobrze zaprezentowalismy sie z chelsea ale to byl chyba max mozliwosci obecnej druzyny. jak to ujal szpaku "gdyby bayern mial jeszcze trzech takich ribery...". my naprawde potrzebujemy wzmocnien mam nadzieje ze calym szum kolo diego to nie plotki i ze bedziemy go mieli w turynie a przede wszystkim ze chlopak wkomponuje sie w nasz styl i wprowadzi polot. na tym nie mozemy skonczyc trzeba obroncow. takie rozmyslenia mi przychodza do glowy ze teraz to sie nie dziwie jak pilkarze mowia "kto by odmowil barcy?". miejmy nadzieje ze Juve w przyszlym sezonie przyniesie nam jeszcze wiecej radosci w LM i Serie A :stop:


Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
ODPOWIEDZ