Polityka

[Lucas87]

bla bla bla...

Ironii byś nie poznał, nawet jak by Cię garnkiem po głowie biła, prawda? Polecam wyjąć kij z... sam wiesz skąd, bo się na starość wrzodów dorobisz, a nie warto :roll:

Woowww, ileż merytorycznych argumentów w jednym zdaniu. Po takim gradobiciu już chyba, nie wstanę. Najlepiej pod płaszczykiem ironii - przykryć fakt, że napisało się głupotę...O ile w pierwszym zdaniu, skłonny byłbym uwierzyć w tą "ironię", to przy drugim - widać bezkrytyczne przyjęcie wersji ustalonej przez media tzw. głównego ścieku. Ale to jest oczywiście Twoja sprawa, lecz już tego kija - to mogłeś sobie darować. Byłaby to riposta w sam raz, gdyby ktoś przypadkowy ją napisał, ale w tym przypadku - wstyd Panie Moderatorze JP. Bez odbioru.

Nie wiem jak Putin, ale Żyrinowski już proponował: "Żyrinowski proponuje Polsce udział w rozbiorze Ukrainy. "Zachodnie ziemie są bardziej polskie""

Pomijając fakt, iż raczej umiarkowanie serio, biorę do siebie wypowiedzi tego typa, to przecież - ten rosyjski Niesiołowski, przynajmniej w oficjalnych wypowiedziach, aż gotuje się do wojny z nami (i pewnie nie tylko). Mamy, więc tutaj przykład ewidentnego trollingu, ze strony tego osobnika. Rzecz jasna stronie rosyjskiej zależy na rozbiorze (czy postępującemu upadkowi) Ukrainy, ale już widzę jak radośnie pozwalają na to, żeby jakakolwiek jej część trafiła do Polski...Nie byłoby chyba niczego lepszego dla Ruskich, jak fakt, że Polacy uwierzyli by w tego typu brednie i zechcieli upomnieć się w sposób bardziej stanowczy o swoje dawne ziemie...Wtedy jaki byłby ogólny przekaz? Ta banda - dzikusów i morderców z Polski, wchodzi na teren suwerennego państwa i ośmiela się upominać o jakieś tam ziemie, natomiast ci piękni i szlachetni bracia rosyjscy - (nie tylko w poczuciu zagrożenia własnych granic, ale również - czując się w obowiązku, udzielenia pomocy - zachodnim sąsiadom) odpowiednio reagują i robią porządek po swojemu, a świat jeszcze bije im brawo, a w najgorszym przypadku - udziela milczącej zgody. A my byśmy wypadli jak zwykle, bo przecież wiadomo - polskie obozy śmierci etc...W związku z powyższym, mamy odpowiedź dlaczego - Car Putin, toleruje koni trojańskich, pokroju Żyrinowskiego i widzimy, że jednak słowa tego drugiego w pewnym stopniu są spójne z logiką.

[Karowiew]

Dziś rocznica końca obrony Wizny w 1939, tzw. "polskich Termopil". Oglądałem dziś program historyczny będący rekonstrukcją walk nad Wizną. Jego autor stwierdził, że do dziś bohaterowie walczący pod Raginisem nie zostali należycie upamiętnieni. Program skończył się teledyskiem Sabatona:

Jakoś przekornie od razu nasunąl mi się nieszczęsny pomnik w Ossowie...

EDIT: Program jest na YouTube:

[Vimes]

Efekt Tuska: "MŚ siatkarzy 2014: Donald Tusk wygwizdany na meczu reprezentacji Polski" :lol:.

[Karowiew]

Chłopcy z rządu dają kolejny dowód swego "liberalizmu": http://www.biztok.pl/gospodarka/rzad-po ... ampaign=o2

[Skibil]

Do dziś nie potrafię zrozumieć dlaczego składkę dla przedsiębiorców wylicza się na podstawie przeciętnego wynagrodzenia. Chyba trzeba będzie poszukać jakiejś alternatywy, gdy skończy mi się preferencyjny ZUS...

[pan Zambrotta]

Do dziś nie potrafię zrozumieć dlaczego składkę dla przedsiębiorców wylicza się na podstawie przeciętnego wynagrodzenia.

podnosząc pensję minimalną (a dzięki temu średnią pensję w sektorze publicznym), państwo zyskuje więcej w podatkach, chyba nie trzeba tłumaczyć, dlaczego ?
Najbardziej kopana po dupie w tym kraju jest grupa przedsiębiorców i póki się to nie zmieni, nic nie ruszy do przodu, tylko zjadanie własnego ogona.

[Alex96]

Do dziś nie potrafię zrozumieć dlaczego składkę dla przedsiębiorców wylicza się na podstawie przeciętnego wynagrodzenia. Chyba trzeba będzie poszukać jakiejś alternatywy, gdy skończy mi się preferencyjny ZUS...

Najwiekszym absurdem jest placenie takiej ogromnej skladki niezaleznie od obrotow...

[Railis]

Całe szczęście, że ciągle jest jeszcze ten wpropwadzony przez (o zgrozo ) Millera, podatek liniowy dla przedsiębiorstw. Bo w innym wypadku, 2 próg + VAT + 1000zł ZUSu, to było by samobójstwo na starcie.

[Vimes]

http://www.youtube.com/watch?v=vtmCCtTdjxY

Kwaśniewski śpiewa hymn ZSRS i Rosji. Zawsze podejrzewałem, że on bardziej poczuwa się do wspólnoty z Rosją niż Polską .

[Makiavel]

@Lucas87 "śląskość jest po prostu pewnym sposobem odcięcia się od polskości i przypuszczalnie przyjęciem po prostu zakamuflowanej opcji niemieckiej" - To dokładne słowa wyjęte z dokumentu Twojego wodza J.Kaczyńskiego

@Vimes Ja wiem, że niechęć do Tuska przysłania ludziom cały świat i ogląd wszystkiego, ale jak bardzo byś się nie starał to faktów nie zmienisz. Te fakty są takie, że Tusk będzie w centrum rozmów UE-USA, UE-Chiny, UE-Rosja, etc. A jego siła będzie zależała od niego samego, jak dobrze będzie sprawował funkcję to na pewno na liście Time (choć to żadna wykładnia) się znajdzie. Tutaj masz lepszą listę http://wiadomosci.wp.pl/kat,1515,title, ... aid=113733

[Vimes]

Ja wiem, że niechęć do Tuska przysłania ludziom cały świat i ogląd wszystkiego, ale jak bardzo byś się nie starał to faktów nie zmienisz. Te fakty są takie, że Tusk będzie w centrum rozmów UE-USA, UE-Chiny, UE-Rosja, etc. A jego siła będzie zależała od niego samego, jak dobrze będzie sprawował funkcję to na pewno na liście Time (choć to żadna wykładnia) się znajdzie.

Funkcja przewodniczącego Rady Europejskiej pozostanie funkcją czysto marionetkową do momentu aż zwolennicy utworzenia federalnej Europy nie zrealizują swojego celu, czyli utworzenia w Europie bytu państwowego na kształ USA. Wtedy będzie można mówić o "prezydencie Europy", ale teraz takie nazewnictwo jest po prostu śmieszne. Jeżeli już kogoś możnaby tak tytułować to byłaby to Angela Merkel, która faktycznie ma największy wpływ na to, co się dzieje w UE.

Fragment artykułu z "The Independent", który po wprowadzeniu Traktatu Lizbońskiego, opisywał kim jest "prezydent Europy":

What would the job involve?

Technically speaking, not an enormous amount. The job has been widely described as a "President of Europe" but the real title is "President of the European Council". He or she would preside over the four annual EU summits, prepare their agendas and busy themselves in troubleshooting and solving disputes between the 27 member states. The President would have no executive role and no decision-making power. The day-to-day running of the EU would still be in the hands of the European Commission President.

Źródło

Donald Tusk w porę wymiksował się z krajowej polityki, gdzie byłby zapamiętany jako premier, który najbardziej w historii zadłużył Polskę (bardziej niż Gierek), dokonał nacjonalizacji środków zgromadzonych w systemie emerytalnym, podnosił podatki, podniósł wiek emerytalny, ale teraz zostanie zapamiętany jako "prezydent Europy", zarabiający więcej od prezydenta USA, z czterema lokajami i emeryturą w wieku 62 lat. W sumie trzeba przyznać, że potrafi się ustawić w życiu.

[Makiavel]

Tusk będzie pełnił rolę, de facto, podobną do tej, którą ma prezydent w Polsce. Brak wyraźnej władzy formalnej, ale możliwość silnego oddziaływania nieformalnego. Owszem Niemcy są największą siłą UE, ale same Niemcy nic nie znaczą. Nawet boska Angela potrzebuje koalicjantów, Francuzów, Brytyjczyków, Włochów, Hiszpanów, POLAKÓW. Tusk jest od tego, by wypracowywać kompromisy dzięki którym głos UE będzie silnie słyszalny i doceniany. Dla przypomnienia Unia Europejska to największy organizm gospodarczy na świecie, najwyższe PKB, najwyższy udział w handlu światowym. Rolą Tuska będzie przypomnienie światu, że mimo ostatnich perturbacji Unia się trzyma i ma się dobrze.

Jeśli mówimy o zadłużaniu to może najpierw popatrzmy na zadłużenie innych krajów europejskich i głównych gospodarek świata a potem na Polskę. To po pierwsze. Po wtóre, warto pamiętać, że rząd Tuska sprzeciwił się walce z kryzysem klasycznymi metodami keynesowskimi, co uchroniło nas od zwiększenia długu. Gdyby w tym czasie rządził PiS, który domagał się interwencjonizmu i pobudzania popytu po przez wydatki publiczne to mielibyśmy duuuuużo większe zadłużenie.
Podniesienie wieku emerytalnego to w 100% uzasadniona i konieczna decyzja w obliczu wydłużającego się czasu życia i sytuacji demograficznej Polski. Od lat zmagamy się z tym, że u nas stosunek osób utrzymujących niepracujących do niepracujących (emerytów i rencistów) bliski jest 1 do 1. Pracowaliśmy zdecydowanie za krótko zarówno w kategoriach ogólnych, jak i w stosunku do długości życia.

Tusk zostanie też zapamiętany jako pierwszy premier urzędujący tak długo, jako premier za którego rządów powstała rekordowa ilość autostrad i dróg ekspresowych. Jako człowiek, który stał na czele najlepiej działającej gospodarki UE w ostatnich latach. Jako premier, który wprowadził Polskę do 1. ligi europejskiej, nasze inicjatywy (m.in. partnerstwo wschodnie czy unia energetyczna) są słyszalne i cenione. Tusk to też premier, który załatwił nam ogromne pieniądze w najbliższej perspektywie budżetowej UE. Last but not least to premier, który przywrócił Polsce normalność po rządach PiS. NBP ma za szefa wybitnego ekonomistę a nie pana Skrzypka, który najzwyczajniej na ekonomii się nie znał, resortem spraw zagranicznych kieruje człowiek znany, ceniony, biegle mówiący po angielsku, a nie pani Fotyga "hardkor negołszijejtor", kobieta bez kwalifikacji, bez znajomości w wielkim świecie, jedyna niekompetentna osoba na tym stanowisku po 1989 roku. Za rządów Tuska CBA przestało robić pokazówki i stosować metody zaczerpnięte od NKWD, w rządzie nie ma ludzi pokroju Leppera albo takich, co kwestionują teorię ewolucji Darwina.

Ja Tuska nigdy nie kochałem i nie kocham. Nie jestem jego fanem ale denerwuje mnie bezmyślna i bezrefleksyjna moda na krytykowanie go argumentami zaczerpniętymi z grafiki na kwejku albo mantry oszołomów z PiS. Przez te 7 lat miał wpadki i błędy, złe decyzje i złe reformy. Ale prawda jest taka, że wybawi Polskę od IV RP i zrobił całkiem sporo pożytecznych rzeczy. Politycznie i ekonomicznie, uwzględniając warunki globalne w ostatnich latach, na pewno jego rządy przesunęły Polskę w dobrą stronę. Czy można było lepiej i szybciej? W teorii na pewno, w praktyce pewnie też, ale to gdybanie. Ja się bardziej boje tego, że my jeszcze za Tuskiem i jego rządem zapłaczemy

[Franek205]

Ja się bardziej boje tego, że my jeszcze za Tuskiem i jego rządem zapłaczemy

:lol: :rotfl:

Tak posunęły Polskę do przodu, że coraz więcej ludzi ucieka z tego kraju, a ja jestem następny w kolejce. PO nazywa się partią, która sprzyja przedsiębiorcom, a z roku na rok upada coraz więcej małych i średnich firm. Do tego ukochane kontrole urzędasów, które wlepiają mandaty za byle co. Nie mówię, że kontroli powinno nie być, bo bez nich byłoby jeszcze gorzej, ale niech urzędnicy nie traktują przedsiębiorcy jak złodzieja.
Dużo można platformie zarzucić i na szybko można chociażby wymienić:
1. Gigantyczny deficyt finansów i zadłużanie państwa
2. Mega emigracja
3. Okradnięcie OFE
4. Wzrost podatków, często kończący się spadkiem wpływów (patrz akcyza).
5. Zaniechanie ważnych reform finansów publicznych i emerytalnych
6. Wzrost kosztów administracji i zatrudnienia
7. Zaniechania w kwestiach bezpieczeństwa energetycznego (łupki i gazoport)
8. Ustawa śmieciowa
9. Sześciolatki i przedszkola za złótówkę
10. Istnienie państwa tylko teoretycznie
11. Afera taśmowa, hazardowa
Osobiście bardzo się cieszę, że Tusk idzie na ciepłą posadkę w Europie. Przynajmniej w Polsce za dużo nie namiesza.

[zbysioJuve]

MAKIAVEL po tym exspose obronnym co teraz wygłosiłeś na temat byłego premiera to może nasuwać się tylko jedna myśl. Najprawdopodobniej twoi rodzice (nie wiem ile masz lat a może nawet i ty) siedzą sobie na ciepłych i sowicie płatnych posadkach oferowanych przez państwo, bo inaczej taka obrona najzwyczajniej w świecie nie miała by racji bytu. Nawet można by powiedzieć, że i niewidomy by dostrzegł co się w ostatnich latach działo w naszym kraju.

Podniesienie wieku emerytalnego to w 100% uzasadniona i konieczna decyzja w obliczu wydłużającego się czasu życia i sytuacji demograficznej Polski. Od lat zmagamy się z tym, że u nas stosunek osób utrzymujących niepracujących do niepracujących (emerytów i rencistów) bliski jest 1 do 1. Pracowaliśmy zdecydowanie za krótko zarówno w kategoriach ogólnych, jak i w stosunku do długości życia.

Najpierw niech państwo coś zrobi z tymi wszystkimi rencistami co ich pełno jest na każdym kroku, a żyją na państwowym garnuszku tylko dlatego, że dobrze posmarowali lekarzowi. W mojej okolicy pełno jest takich, nawet takich można by powiedzieć, że smarkaczy czy takich co w ogóle nie przepracowali ani roku a państwo na nich musi płacić. Normalne to jest?

Tusk to też premier, który przywrócił Polsce normalność po rządach PIS.

- Sytuacja w służbie zdrowia.
- Sytuacja w Policji.
- Sprzedawanie państwowych zakładów w obce ręce, a następnie ich upadanie.
- Różne afery z udziałem osób z partii rządzącej, które następnie były zamiatane pod przykrywką rządu
To tylko niektóre przykłady nasuwające się na pierwszy rzut.
Jaka powinna być rola Policji. Pilnowanie porządku publicznego? Czy taka, że tylko czyhają aby komu bogu ducha winnemu wlepić mandat albo złapać jakiegoś starszego dziadka po jednym piwie jadącego rowerem czy nawet karanie kogoś kto pije piwko gdzieś przed sklepem?

Ja Tuska nigdy nie kochałem i nie kocham. Nie jestem jego fanem ale denerwuje mnie bezmyślna i bezrefleksyjna moda na krytykowanie go argumentami zaczerpniętymi z grafiki na kwejku albo mantry oszołomów z PiS.

Ale przynajmniej Ci oszołomi z PiS nie zachowują się tak jak większość ludzi z PO, np. poseł Niesiołowski czy były platformowiec pan Palikot. Kultury też trzeba trochę mieć.[/quote]

Tak w razie czego co złego to nie ja

[Sila Spokoju]

Jeśli mówimy o zadłużaniu to może najpierw popatrzmy na zadłużenie innych krajów europejskich i głównych gospodarek świata a potem na Polskę. To po pierwsze.

Zawsze mnie to śmieszyło. To takie podejście w stylu: ,,inni robią źle, ale i my działajmy w ten sam sposób, bo przecież każdy kraj na świecie tak robi"

Tusk zostanie też zapamiętany jako pierwszy premier urzędujący tak długo, jako premier za którego rządów powstała rekordowa ilość autostrad i dróg ekspresowych. Jako człowiek, który stał na czele najlepiej działającej gospodarki UE w ostatnich latach. Jako premier, który wprowadził Polskę do 1. ligi europejskiej, nasze inicjatywy (m.in. partnerstwo wschodnie czy unia energetyczna) są słyszalne i cenione. Tusk to też premier, który załatwił nam ogromne pieniądze w najbliższej perspektywie budżetowej UE. Last but not least to premier, który przywrócił Polsce normalność po rządach PiS. NBP ma za szefa wybitnego ekonomistę a nie pana Skrzypka, który najzwyczajniej na ekonomii się nie znał, resortem spraw zagranicznych kieruje człowiek znany, ceniony, biegle mówiący po angielsku, a nie pani Fotyga "hardkor negołszijejtor", kobieta bez kwalifikacji, bez znajomości w wielkim świecie, jedyna niekompetentna osoba na tym stanowisku po 1989 roku. Za rządów Tuska CBA przestało robić pokazówki i stosować metody zaczerpnięte od NKWD, w rządzie nie ma ludzi pokroju Leppera albo takich, co kwestionują teorię ewolucji Darwina.

Hahahaha Ty tak na serio ? Mówisz, że propagandy nigdy dość ?

No i Leppera może nie ma (który może i był chamem ze wsi, ale w wielu sprawach miał racje), ale za to jest większy śmieć-polityczny o nazwisku Niesiołowski.

Ja Tuska nigdy nie kochałem i nie kocham. Nie jestem jego fanem ale denerwuje mnie bezmyślna i bezrefleksyjna moda na krytykowanie go argumentami zaczerpniętymi z grafiki na kwejku albo mantry oszołomów z PiS.

Aż chce się zacytować bodajże hasło narodowców: ,,pis, peło - jedno zło"