Massimiliano Allegri

Dyskutuj o legendarnych piłkarzach Juventusu, wielkich wydarzeniach z przeszłości i historycznych meczach.
ODPOWIEDZ
Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7077
Rejestracja: 08 października 2002
Podziekował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy

Nieprzeczytany post 11 marca 2017, 11:15

przecież wpuszczenie Mario za Moratę to właśnie błąd taktyczny Maxa, a nawet wielbłąd... powiem więcej - gdyby Mandzukic był w pełni sił grałby od pierwszej minuty i przegralibyśmy bez żadnych płaczów o błędy sędziów czy niedosycie bo prowadziliśmy 2-0, nie rozumiem jak za ten mecz można chwalić Allegriego :facepalm:


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
Poulinho

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 września 2007
Posty: 902
Rejestracja: 28 września 2007

Nieprzeczytany post 11 marca 2017, 11:35

blackadder pisze:
Poulinho pisze:... Mecze przegrywał tylko i wyłącznie z Realem, Barceloną, Chelsea czy Manchesterem City.
I to że Blanc odpada tylko z tymi zespołami miałby być powodem żeby go zatrudnić? Ja chcę trenera który stworzy drużynę na miarę tych zespołów. I takiego trenera obecnie mamy.
Allegri wyeliminował Real, taktycznie zdemolował Borussię Kloppa. Przegrał z Barceloną, galaktycznym zespołem, ale każdy tu ma mimo wszystko niedosyt, bo mogliśmy w tym meczu ugrać więcej.
No i mecz z Bayernem. Allegri spisał się świetnie, nie odpadliśmy przez błędy taktyczne, a indywidualne.
Allegri jest najlepszym trenerem jakiego możemy mieć.
Ja wcale nie mówię, że to jest powód żeby zatrudnić Blanca ;) odniosłem się do słów, że Francuz w LM radził sobie równie źle co Conte ;)

Allegri ma lepiej poskładany zespół, niż miał Blanc w PSG. Nie ujmując umiejętnościom piłkarskim trzeba chyba jednak przyznać, że to swego rodzaju zbieranina piłkarskich gwiazd, nie zaś zespół z krwi i kości. Ciężko z takiego tworu wykrzesać coś ponad miarę.


Vincitore

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 września 2004
Posty: 4602
Rejestracja: 25 września 2004

Nieprzeczytany post 11 marca 2017, 11:46

Corriere Dello Sport, które jako pierwsze podało informacje w lecie o Higuainie, twierdzi, że mamy werbalne porozumienie ze Spallettim. Coś jest na rzeczy - najpierw ten jego wywiad, że oferty z Juve by nie odrzucił, później to co na poprzedniej stronie wrzucił pumex.

Ja tak sobie myślę o Montelli. Podoba mi się jego praca w Milanie, nie oszukujmy się - niewielu trenerów z tego składu żwiru i papy ulepiłoby nawet to 7 miejsce, a Rossoneri mają rzut beretem do czwartego. Wczoraj też mi zaimponował, nie poleciał z płaczem przed mikrofon opowiadać jak bardzo skrzywdził ich arbiter jak to ma w zwyczaju wielu innych szkoleniowców, jak trzeba było to wziął nawet Bakkę za szmaty. Gość ma klasę, jest kulturalnym facetem, ale jak trzeba to pokaże pazur - tak jak Max. We Fiorentinie też wykonywał niezłą robotę, dwa razy otarł się o pudło kończąc na czwartym miejscu i bodaj w jednym sezonie ładnie pograł w Lidze Europy. Wcześniej pracował w Catanii i tam też zajął spokojne miejsce w środku tabeli, wylewając podwaliny pod niezłą drużynę z Lodim i Alejandro Gomezem. Nie dałbym się za niego pociąć, ale powinien się znaleźć na naszej shortliście.


Alexinhio-10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 września 2009
Posty: 2759
Rejestracja: 16 września 2009
Podziekował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy

Nieprzeczytany post 12 marca 2017, 12:43

Spaletti hah masakra. Przegrana z Lyonem tylko mnie utwierdza w przekonaniu że to nie jest trener na wielki klub. To już lepiej dać szansę komuś mlodszemu, komuś kto ma jeszcze szansę rozwoju i nauki - Carrera/Jardim. Sousa ostatnio stracił w moich oczach.

blackadder Z Bayernem przegraliśmy przez głupie zmiany. Poza tym nie róbcie z Maja jakiegoś taktycznego geniusza.

Jak ma przyjść Spała, czy inny Blanc to wolę chyba Maxa


Vincitore

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 września 2004
Posty: 4602
Rejestracja: 25 września 2004

Nieprzeczytany post 12 marca 2017, 12:51

Alexinhio-10 pisze: blackadder Z Bayernem przegraliśmy przez głupie zmiany. Poza tym nie róbcie z Maja jakiegoś taktycznego geniusza.
Co było głupiego w tych zmianach, które przeprowadził? Głupia zmiana to by była gdyby wpuścił np. Zazę za środkowego pomocnika. Tamte zmiany mu akurat nie wyszły, ale personalnie wydawały się zasadne. Mandzukic zastąpił wypompowanego Moratę w 72' kiedy już Hiszpan oddychał rękawami. Podobnie sprawy się miały ze Sturaro, który zastąpił Khedirę i z jego atrybutami piłkarskimi wydawał się wręcz idealny na tamten moment meczu. Pereyra za Cuadrado to była już zmiana taktyczna w 90'.

Prawdą jest, że zawodnicy nie wnieśli nic od siebie i tutaj nie ma co tego podważać, ale czy te zmiany wydawały się głupie? Sam nie przeprowadziłbym raczej innych.


Adrian27th

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 sierpnia 2011
Posty: 3953
Rejestracja: 14 sierpnia 2011
Otrzymał podziękowanie: 4 razy

Nieprzeczytany post 12 marca 2017, 13:12

Dokladnie.

Mało tego gdyby nie Evra i jego świetna akcja, Max wygrał by z sławetnym Guardiolą na ich stadionie.


"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
Alexinhio-10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 września 2009
Posty: 2759
Rejestracja: 16 września 2009
Podziekował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy

Nieprzeczytany post 12 marca 2017, 14:18

Vincitore pisze:
Alexinhio-10 pisze: blackadder Z Bayernem przegraliśmy przez głupie zmiany. Poza tym nie róbcie z Maja jakiegoś taktycznego geniusza.
Co było głupiego w tych zmianach, które przeprowadził? Głupia zmiana to by była gdyby wpuścił np. Zazę za środkowego pomocnika. Tamte zmiany mu akurat nie wyszły, ale personalnie wydawały się zasadne. Mandzukic zastąpił wypompowanego Moratę w 72' kiedy już Hiszpan oddychał rękawami. Podobnie sprawy się miały ze Sturaro, który zastąpił Khedirę i z jego atrybutami piłkarskimi wydawał się wręcz idealny na tamten moment meczu. Pereyra za Cuadrado to była już zmiana taktyczna w 90'.

Prawdą jest, że zawodnicy nie wnieśli nic od siebie i tutaj nie ma co tego podważać, ale czy te zmiany wydawały się głupie? Sam nie przeprowadziłbym raczej innych.
Co było głupiego ? Zmiana dwóch najlepszych zawodników na boisku, idealnych do kontrataku ( Morata, Cuadrado). Allegri dał jasny sygnał tymi zmianami, że robi obronę Częstochowy, co z takimi ekipami jak Bayern Guardioli, czy Barcelona jest totalnym <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, bo prędzej czy później te ekipy bramkę wciskają. Z takimi ekipami po prostu nie można tak grać. Ostatnio pokazało to PSG.

Adrian27th Gdyby nie głupie zmiany, to Bayern by nas tak nie zgniótł i Evra być może nie popełnił błędu. Jedyni zawodnicy którzy coś z piłką mogli zrobić (przytrzymanie, drybling), zostali ściągnięci.

Zmiany doprowadziły do ciśnięcia nas przez Bayern, a konsekwencją tego był m.in. błąd Evry.


wagner

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 stycznia 2010
Posty: 2327
Rejestracja: 20 stycznia 2010

Nieprzeczytany post 12 marca 2017, 15:01

Alexinhio-10 pisze:
Allegri sprawił, że w ogóle ten błąd Evry może być roztrząsany i miał jakiekolwiek znaczenie, a to jak Max zagrał na nosie Bayernowi założeniem taktycznym w Monachium koło opy Ci lata. Fajnie by było jakby Allegri postąpił jak Emery kilka dni temu, wtedy w ogóle nie byłoby o czym pisać i fajno. :ok:

Byłbyś dla mnie bardziej wiarygodny, gdybyś napisał, że nie lubisz Allegriego, jesteś do niego uprzedzony, wtedy dyskusji nikt z Tobą podejmować nie będzie. Bo gdyby hipotetycznie Allegri wstrzymał się ze zmianami i ich nie dokonał, to po błedzie Evry napisałbyś, że jest głupi bo tego nie zrobił. Być może się mylę, ale takie dajesz odnieść wrażenie. Sorry.

Spaletti jest tak oczywistym wyborem na zastępce Allergiego, że zaczynam się niepokoić, jak to będzie wyglądało w przyszłości. Myślę jednak, że po czasie z sentymentem będziecie wspominać trenera, który przez 3 lata wygrał 6 trofeów (oby 7).


Alexinhio-10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 września 2009
Posty: 2759
Rejestracja: 16 września 2009
Podziekował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy

Nieprzeczytany post 12 marca 2017, 15:46

wagner pisze:
Alexinhio-10 pisze:
Allegri sprawił, że w ogóle ten błąd Evry może być roztrząsany i miał jakiekolwiek znaczenie, a to jak Max zagrał na nosie Bayernowi założeniem taktycznym w Monachium koło opy Ci lata. Fajnie by było jakby Allegri postąpił jak Emery kilka dni temu, wtedy w ogóle nie byłoby o czym pisać i fajno. :ok:

Byłbyś dla mnie bardziej wiarygodny, gdybyś napisał, że nie lubisz Allegriego, jesteś do niego uprzedzony, wtedy dyskusji nikt z Tobą podejmować nie będzie. Bo gdyby hipotetycznie Allegri wstrzymał się ze zmianami i ich nie dokonał, to po błedzie Evry napisałbyś, że jest głupi bo tego nie zrobił. Być może się mylę, ale takie dajesz odnieść wrażenie. Sorry.

Spaletti jest tak oczywistym wyborem na zastępce Allergiego, że zaczynam się niepokoić, jak to będzie wyglądało w przyszłości. Myślę jednak, że po czasie z sentymentem będziecie wspominać trenera, który przez 3 lata wygrał 6 trofeów (oby 7).
Ale o czym Wy chcecie w ogóle dyskutować jak gra siadła właśnie po zmianach, gdy zeszło dwóch najlepszych w tym meczu zawodników ? Czasami nie ogarniam myślenia niektórych...

Co mnie obchodzi że zagrał na nosie Bayernowi ? Liczy się efekt końcowy, moglibyśmy mówić o jego geniuszu taktycznym, gdybysmy awansowali, a tak ? Max coś perfekcyjnie wypracował, po czym równie perfekcyjnie spieprzył. Mówisz o zagraniu na nosie jakbyśmy byli podrzędnym europejskim klubem i postawili się wielkiemu Bayernowi.


SKAr7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 maja 2009
Posty: 1818
Rejestracja: 26 maja 2009

Nieprzeczytany post 12 marca 2017, 20:04

Alexinhio-10 pisze: Allegri dał jasny sygnał tymi zmianami, że robi obronę Częstochowy
I właśnie dlatego całą drugą połowę wrzeszczał na swoich piłkarzy, że mają wyjść wyżej, przestać wybijać piłkę, a potem narzekał na to na konferencji pomeczowej.

Brzmi jak klasyczny przypadek zaburzenia dysocjacyjnego tożsamości :prochno:


Alexinhio-10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 września 2009
Posty: 2759
Rejestracja: 16 września 2009
Podziekował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy

Nieprzeczytany post 12 marca 2017, 20:35

SKAr7 pisze:
Alexinhio-10 pisze: Allegri dał jasny sygnał tymi zmianami, że robi obronę Częstochowy
I właśnie dlatego całą drugą połowę wrzeszczał na swoich piłkarzy, że mają wyjść wyżej, przestać wybijać piłkę, a potem narzekał na to na konferencji pomeczowej.

Brzmi jak klasyczny przypadek zaburzenia dysocjacyjnego tożsamości :prochno:
Co z tego że wrzeszczał skoro zrobił defensywne zmiany ?

Po tym meczu wszyscy narzekalismy na te zmiany i błąd Evry, a teraz nagle jakbym się w innym świecie obudził :prochno:

Myślta co chceta, ale z takimi drużynami się nie robi autobusu i nie jeden przypadek to pokazał. Zaczęliśmy grać gorzej po tych zmianach i nie wiem o czym tu dyskutować.


Pluto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 października 2002
Posty: 2413
Rejestracja: 17 października 2002
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 11 razy

Nieprzeczytany post 12 marca 2017, 21:17

Allegri po każdym ligowym bronieniu jednobramkowej przewagi i oddawaniu rywalowi inicjatywy w końcówce narzeka, że zespół za bardzo się cofnął i musi popracować nad posiadaniem piłki. ;)
Fakty są takie, że mając 2:0 w Monachium zaczął bronić wynik i stracił w tym czasie cztery bramki. Na szkolenie do Czesia Michniewicza. :ahsisi:


calma calma
SKAr7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 maja 2009
Posty: 1818
Rejestracja: 26 maja 2009

Nieprzeczytany post 12 marca 2017, 22:26

Alexinhio-10 pisze: Co z tego że wrzeszczał skoro zrobił defensywne zmiany ?
Ano to, że świadczy to o tym, że wcale nie chciał zrobić defensywnych zmian. Ale skoro Moratę i Cuadrado trzeba było zmienić, bo mieli kopę kilometrów przebiegniętych, to oceniajmy potencjalne alternatywy. Spójrz na ławkę. Kogo chciałbyś wpuścić za Moratę? Pana "50% meczu na spalonym" Zazę, czy środkowego pomocnika, może obrońcę?
I żeby nie było- oceniam mecz podobnie jak ty. Genialny początek, zepsuty koniec. Ale dajmy sobie spokój z argumentami na poziomie "wygrał- geniusz, przegrał-dno". Trener może postawić swoich piłkarzy w lepszej lub gorszej pozycji, ale to oni muszą ten mecz wygrać. Problem w ostatnich 20 minutach z Bayernem wynikał nie ze złego planu taktycznego Allegriego(bo ten, patrząc na realia był świetny), ale tego, że piłkarze nie chcieli tego planu wykonywać. Co jest winą zarówno szkoleniowca, jak i piłkarzy.

Jak wpuścił czterech napastników w meczu z Olimpiakosem i w efekcie tylko podawaliśmy sobie piłkę dookoła pola karnego Greków to też były "defensywne" zmiany?
Pluto pisze: Fakty są takie, że mając 2:0 w Monachium zaczął bronić wynik i stracił w tym czasie cztery bramki. Na szkolenie do Czesia Michniewicza. :ahsisi:
Fakty są takie, że przez pierwsze 60 minut tak zabiegaliśmy lepszy Bayern, że na ostatnie 30 nie starczyło już nam sił. Zdarza się, że znajdujemy się po stronie Bawarczyków w Serie A, a i tak nikt tu nie doceni za to takich Sassuolów czy Pescar, bo kończą z dwoma bramkami w plecy, a ich trenerzy nie dostają tutaj podziękowań, że zajechali swoich podopiecznych i liczyli na łut szczęścia w końcówce.


Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7077
Rejestracja: 08 października 2002
Podziekował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy

Nieprzeczytany post 13 marca 2017, 08:14

ja bym wpuścił Zazę bo... szybszy i lepszy na linii spalonego a takiego zawodnika właśnie potrzebowaliśmy, nękającego obronę przeciwnika a nie najlepszego obrońcę wśród napastników więc nie mów proszę, że to nie była zmiana defensywna, była głupia i błędna tym bardziej, że Mario był świeżo po kontuzji a Zaza nie ;] poza tym Morata nie był jeszcze aż tak spompowany żeby nie mógł zagrać kolejnych 5-10 minut, nadal był szybszy niż Mario i obrońcy Bayernu mieli mokro jak szła długa piłka

poza tym powtórzę, to co napisałem kilka postów wyżej - gdyby Mandzukic był w pełni sił grałby od pierwszej minuty i przegralibyśmy bez żadnych płaczów o błędy sędziów czy niedosycie bo prowadziliśmy 2-0 - dlatego żadna w tym zasługa czy geniusz Maxa, że Chorwat był nie w pełni sił... pofarciło mu się ale i tak to przez swoje uwielbienie do jego osoby skaszanił

a co do zmiany Sturraro to było już to poruszane - Bayern atakował swoją prawą i to na tej stronie potrzebowaliśmy zmiany, był Asa i trzeba było z niego skorzystać, ew przestawić Stefcia na lewą

ps. a jeśli twoim zdaniem zabrakło nam sił na 1/3 meczu ale uważasz, że to nie wina Maxa to już kompletnie cię nie rozumiem... jak nie jego to czyja? Moraty bo nie strzelił z Sevillą?


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
Kruczenzo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 września 2011
Posty: 534
Rejestracja: 27 września 2011

Nieprzeczytany post 13 marca 2017, 10:07

Maly pisze:ja bym wpuścił Zazę bo... szybszy i lepszy na linii spalonego a takiego zawodnika właśnie potrzebowaliśmy, nękającego obronę przeciwnika a nie najlepszego obrońcę wśród napastników więc nie mów proszę, że to nie była zmiana defensywna, była głupia i błędna tym bardziej, że Mario był świeżo po kontuzji a Zaza nie ;] poza tym Morata nie był jeszcze aż tak spompowany żeby nie mógł zagrać kolejnych 5-10 minut, nadal był szybszy niż Mario i obrońcy Bayernu mieli mokro jak szła długa piłka

Zeby nie bylo, jestem #teamMorata :prochno: :prochno: :prochno: ale zmiana Moraty wynikała głównie z tego, ze Alvaro miał już zółtą kartkę, zresztą jak większość druzyny i większość z nich była za nic, i Alvaro już był na granicy czerwonej, bo kilka przewinień wyhaczył. Z tego powodu też schodził Khedira, też już mu niewiele brakowało do czerwieni. I w zupełności się zgadzam z tym, że Zaza w tamtym momencie był lepszym wyborem, idealnie pasowałby na ostatnie minuty tamtego meczu.


ODPOWIEDZ