Matura...
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Gorzej, jeśli i jednego, i drugiegozoff pisze:Albo lektur.Ouh_yeah pisze: To znaczy jak w ciemno? Nie czytałeś drugiego tematu?

- Wojt
- Juventino
- Rejestracja: 02 lipca 2006
- Posty: 315
- Rejestracja: 02 lipca 2006
Według mnie trudno było dość. Próbna kilka razy łatwiejsza była tak na oko. Ale może być też tak, że zwyczajnie nie pamiętam ;D
Osobiście zawaliłem sprawę. Tak jak liczyłem to ok 75% będzie... No ale humanem jestem, więc nikt mi pewnie wypominał nie będzie takiego kiepskiego wyniku ;P
Osobiście zawaliłem sprawę. Tak jak liczyłem to ok 75% będzie... No ale humanem jestem, więc nikt mi pewnie wypominał nie będzie takiego kiepskiego wyniku ;P
From rivers of sorrow, to oceans deep with hope, I have travelled them.
Now, there is no turning back, the limit, the sky. I ask my questions:
Why? What today? When tomorrow?
Won't you join me on the perennial quest?
Now, there is no turning back, the limit, the sky. I ask my questions:
Why? What today? When tomorrow?
Won't you join me on the perennial quest?
- wagner
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
- Posty: 2327
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
możecie dać link do odp z matmy ? bo znaleźć nie mogęWojt pisze:Według mnie trudno było dość. Próbna kilka razy łatwiejsza była tak na oko. Ale może być też tak, że zwyczajnie nie pamiętam ;D
Osobiście zawaliłem sprawę. Tak jak liczyłem to ok 75% będzie... No ale humanem jestem, więc nikt mi pewnie wypominał nie będzie takiego kiepskiego wyniku ;P

- bendzamin
- Redaktor
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
- Posty: 2366
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
Nie ma jeszcze odpowiedzi. Sa pisane przez maturzystow - http://www.edulandia.pl/Edulandia/1,983 ... tania.html tutaj, ale wiadomo, ze niektore trzeba traktowac z przymruzeniem oka 

- artur07
- Juventino
- Rejestracja: 25 sierpnia 2010
- Posty: 152
- Rejestracja: 25 sierpnia 2010
Jak dla mnie ta matura to porazka. Zdać zdam, ale zadania otwarte byly dla mnie wyzwaniem. Nigdy nie bylem dobry z matmy, a w dodatku z babka nie robilismy zadan typu udowodnij lub wykaz. Z kątami zrobilem, a zamkniete nie byly zle.
- MeHoweck
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 11 kwietnia 2003
- Posty: 106
- Rejestracja: 11 kwietnia 2003
Jako że strona CKE przeżywa oblężenie wrzucam tutaj zadania z matmy:
http://www.megaupload.com/?d=U2OOJ3BA
http://www.megaupload.com/?d=U2OOJ3BA
- kedzior1392
- Juventino
- Rejestracja: 21 września 2008
- Posty: 62
- Rejestracja: 21 września 2008
W porównaniu z naszą, w zeszłym roku mieli taki banał, że z palcem w dupce bym miał min. 70, a tak dupson pupson.
- dżony
- Juventino
- Rejestracja: 02 marca 2011
- Posty: 12
- Rejestracja: 02 marca 2011
Jak dla mnie nie była zbyt łatwa, bo nigdy za bardzo nie lubiłem maty, po za tym nauczycielom zawsze się przypomina pod koniec roku szkolnego, że piszemy maturę i później wszystko na szybko, z prawdopodobieństwa zrobiliśmy tylko parę zadań bo na więcej nie było czasu bo trzeba było powtarzać jeszcze inne rzeczy. Jak dla mnie matura to bzdura :!:
- wagner
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
- Posty: 2327
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
maturę z tamtego raku bez jakiegoś przygotowania napisałem na 55%kedzior1392 pisze:W porównaniu z naszą, w zeszłym roku mieli taki banał, że z palcem w dupce bym miał min. 70, a tak dupson pupson.
a obecnie z zamkniętych mam już 15ptk, więc mam zdane, uf
niezłe ziańko było też jak po wyjściu z matury wszyscy w zadaniu 16 o stopnie kąta zaznaczali 80 stopni

- Szilgu
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2004
- Posty: 1801
- Rejestracja: 02 września 2004
Matury z zeszłego roku nie widzialem, ale ludzie... Przecież w tej maturze naprawdę nie bylo nic trudnego i tak naprawdę dwa-trzy zadania wymagały jakiegokolwiek myślenia. Ja rozumiem, ze matura musi być łatwa, żeby ludzie zdawali, ale na co tu narzekać? Czytam na fejsbuczku, ze dla wiekszosci osob to najtrudniejsza podstawa jaka pisali (tj trudniejsza od wszystkich tych arkuszy probnych itd). To chcialbym zobaczyc tamte zadania...
Jeśli ktoś nie zda tej matury to nie jest 'humanistą'.. wybaczcie, ale jest po prostu <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>.
Jeśli ktoś nie zda tej matury to nie jest 'humanistą'.. wybaczcie, ale jest po prostu <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>.
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Hm, jak widać społeczeństwo głupieje...
Wczoraj byłem przerażony, dziś już wiem, że zdałem, ale raczej bez fajerwerków.
Ogólnie opinie można podzielić tak: kumaci z profili mat-cośtamcoś tam mówią, że łatwa - cała reszta: "łolaboga, ale trudna". :-D Dla mnie to lepiej, wniosek jest prosty: na kierunki techniczne znów skoczy próg a Ci, którzy celują w dziedziny humanistyczne mogą się cieszyć z kolejnego ułatwienia.
Ogólnie opinie można podzielić tak: kumaci z profili mat-cośtamcoś tam mówią, że łatwa - cała reszta: "łolaboga, ale trudna". :-D Dla mnie to lepiej, wniosek jest prosty: na kierunki techniczne znów skoczy próg a Ci, którzy celują w dziedziny humanistyczne mogą się cieszyć z kolejnego ułatwienia.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5534
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Nie przegadasz. Dla większości "humanistów" matura była i będzie zawsze trudna. Trudna do zaakceptowania. Nie mam pojęcia jak matematyka wygląda w klasach o profilach, gdzie realizowany jest tylko materiał podstawowy, bo do takiej nie uczęszczałem, ale te zadania wymagały tylko skupienia i umiejętności korzystania z tych pomocy, z których korzystać można. Chodzi mi tutaj o samo "zdanie". Mówcie co chcecie - dobrze się stało, że ta matura podstawowa z matematyki jest. Dobrze, że ta matura jest, bo zmusza do opanowania tych podstaw, których często w absurdalnych sytuacjach ludziom zwyczajnie brakuje.Szikit pisze:Matury z zeszłego roku nie widzialem, ale ludzie... Przecież w tej maturze naprawdę nie bylo nic trudnego i tak naprawdę dwa-trzy zadania wymagały jakiegokolwiek myślenia. Ja rozumiem, ze matura musi być łatwa, żeby ludzie zdawali, ale na co tu narzekać? Czytam na fejsbuczku, ze dla wiekszosci osob to najtrudniejsza podstawa jaka pisali (tj trudniejsza od wszystkich tych arkuszy probnych itd). To chcialbym zobaczyc tamte zadania...
Jeśli ktoś nie zda tej matury to nie jest 'humanistą'.. wybaczcie, ale jest po prostu <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>.
Co z moimi piwami?
- wagner
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
- Posty: 2327
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
nie żebym się Ciebie czepiał Szikit ale przeskoczyłem o kilka stron wstecz i ...
:roll:
pozdrawiam
tylko ja idąc na humana wybrałem specjalnie ten kierunek by z matmą mieć jak najmniej do czynienia, a po pół roku okazało się że mam pisać matme na maturze, mając 3 godz matmy tygodniowo
.. jakby mieli już takie coś wprowadzać to nie w środku roku szkolnego jak to się działo , jakbym wiedział przed rozpoczęciem roku wybrał bym mat-infa lub po prostu technikum 
jesteś pewien że nie przeglądałeś ?Szikit pisze:Matury z zeszłego roku nie widzialem, ale ludzie...
Szikit pisze: W ogole te arkusze, które przeglądałem z tamtego roku i te służące do przygotowań wyglądają prosto.
każdy mierzy swoją miarką, a z tego co czytam Ty jesteś z tych pro-matma :Szikit pisze:Przecież w tej maturze naprawdę nie bylo nic trudnego i tak naprawdę dwa-trzy zadania wymagały jakiegokolwiek myślenia. Ja rozumiem, ze matura musi być łatwa, żeby ludzie zdawali, ale na co tu narzekać? Czytam na fejsbuczku, ze dla wiekszosci osob to najtrudniejsza podstawa jaka pisali (tj trudniejsza od wszystkich tych arkuszy probnych itd). To chcialbym zobaczyc tamte zadania...
Jeśli ktoś nie zda tej matury to nie jest 'humanistą'.. wybaczcie, ale jest po prostu <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>.
Szikit pisze:Z tak słabo napisaną matmą z budownictwem (o ile nie wydarzy się cud) mogę się pożegnać. Ale zarządzanie na umcsie lub na politechnice kto wie... Patrząc na innych mam duże szanse.

:roll:
pozdrawiam
no racja, całkowitaszczypek pisze:Mówcie co chcecie - dobrze się stało, że ta matura podstawowa z matematyki jest. Dobrze, że ta matura jest, bo zmusza do opanowania tych podstaw, których często w absurdalnych sytuacjach ludziom zwyczajnie brakuje.


