Re: Massimiliano Allegri
: 30 sierpnia 2025, 23:26
@Marcin890124 jeszcze go na świecie wtedy nie było 

Wygrywali 1:0, była 85 minuta, to nie był decydujący epizod w całym tym meczu, więc atak szału był nieuzasadniony.
Złota logika. To czemu Tudor z Genuą nie zabił Davida i wędki od razu nie zrobił... Skąd taka mentalność... Jakby piłkarz który nie trafia na pustą w bramkę nie miał świadomości, że dał dupy. Może go od razu zabić za to? Nic sie nie robi w takiej sytuacji. Trener który karci za zmarnowanie akcji kiedy zachowanie napastnika jest dobre jest bez sensu. Karci się za błąd techniczny, złe przyjęcie piłki. Ciężko jest karcić napastnika za to, że dążąc do strzelenia gola przestrzelił. To idiotyzm. Sam jako w przeszłości napastnik i najlepszy strzelec byłem ofiarą tego że jak strzelalem było okej, a jak wystarczyło coś raz zepsuć niechcący i nie popełniając błędu dostawałem bure, zmianę czy coś to nie uważam by to poprawiło cokolwiek w mojej sytuacji. Zawodników się buduje, a nie niszczy.
Nie no pewnie. Pierwsza runda wzorowa. Druga grając Milikiem takie rzeczy osiągał. Milik z czerwem nie dojechał. Alcarazem mieliśmy iść po majstra. Wzór przykład.Sila Spokoju pisze: ↑20 września 2025, 22:58 Zostawiam w roli przypomnienia wybitną serię wybitnego stratega.
Myślę, że długo już nikt tego nie pobije
![]()
Szkoda, że nikt nie stworzył Księgi Rekordów Kaumena, która mogłaby przez nas zostać przekazywana z pokolenia na pokolenie jako dowód na wybitność Toskańskiego Stratega
Masz rację w ostatnim zdaniu. Ty niczego nie rozumieszAnelson pisze: ↑20 września 2025, 23:09Nie no pewnie. Pierwsza runda wzorowa. Druga grając Milikiem takie rzeczy osiągał. Milik z czerwem nie dojechał. Alcarazem mieliśmy iść po majstra. Wzór przykład.Sila Spokoju pisze: ↑20 września 2025, 22:58 Zostawiam w roli przypomnienia wybitną serię wybitnego stratega.
Myślę, że długo już nikt tego nie pobije
![]()
Idealny przykład zakończony 3 miejscem i pięknym pucharem Włoch ze zwycięzcą ligi Europy. Wzór ponad stan. Forza Allegri.
Hmm co jeszcze....
No tak. Chcieliście wygrać mistrzostwo Włoch Ngongiem, alcarazem, Caviglią mirettim, ruganim i zdziadziałym alexem Sandro.. Dosłownie. Tak?
Bo inaczej czegoś nie rozumiem![]()
Jest naszym bezpośrednim rywalem do czego? Życzę mu stokroć lepiej niż Conte, czy Sarriemu. Chcę by udowodnił swoją trenerską wartość jako trener Milanu i udowodnił, że Allegri v1 i v2 rozdziela nie jego klasę jako trenera i człowieka, a poprostu dwie skrajnie różne drużyny i kadry ludzkie gdzie w v1 miał dobrą glinę, a v2 to już jest gówno które jest jeszcze przez lata i setki milionów euro nienaprawialne co udowadniają kolejni trenerzy, d'si i ludzie w zarządzie. No i wciąż nie zastąpił go nigdy nikt klasowy co jest problemem samym w sobie. Nawet Conte, Sarri, czy Pirlo albo Motta lub Tudor zawsze byli z gorszym CV w łapach i mniejszymi zasługami dla przede wszystkim Juventusu. A już napewno Juventusu w Europie przede wszystkim.Aleexxx pisze: ↑22 września 2025, 11:41 Mozecie sobie bronic kogo chcecie, mozecie nawet go kochac.
Gosc zostal trenerem naszego rywala i to bezposredniego. Osobiscie lubie Milan, bo akurat rozpoczalem swoja milosc w czasach Nedveda, ale to nie zmienia faktu, ze zdeczko dziwnym jest to jak tutaj ludzie sledza kazde jego potkniecie czy zwyciestwo ( w zaleznosci od bycia w zespole #allegriout czy #allegrilove).
Trzeba zyczyc mu jak najgorzej, Milan jest naszym bezposrednim rywalem... Dodatkowo rywalem ktory nie gra w europejskich pucharach, wiec ma duzo latwiej.
Allegri jest juz historia i osobiscie mam nadzieje, ze nie wroci.
Conte tez jest historia, a nikt sie nad nim nie pastwi, a moze powinnien.
Zacznijmy zyc przyszloscia i patrzmy na Juve przez pryzmat Tudora. Zostawil tutaj wiele milosci. Nawet ukorzyl sie jako osoba bedac asystentem Pirlo, a majac za soba mistrzostwa Chorwacji.
Teraz wrocil do Juve i zostawia serducho, czy jest dobrym trenerem? Ciezko powiedziec, na pewno lepszym jak Pirlo. I na te chwile na cale szczescie ma wiecej punktow niz Allegri ktory ani nie gral z Interem, ani nie gra w europejskich pucharach i niechaj tak zostanie.