Liga Mistrzów 2009/2010

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
ODPOWIEDZ
dario191

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 lipca 2007
Posty: 22
Rejestracja: 10 lipca 2007

Nieprzeczytany post 18 lutego 2010, 12:51

Maly pisze:Obrazek
Tak w ramach ciekawostki Ovrebo jak i ten liniowy to Norwedzy..


mateo369

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 lutego 2006
Posty: 1659
Rejestracja: 18 lutego 2006

Nieprzeczytany post 18 lutego 2010, 12:53

Maly gwoli ścisłości, jeśli to był moment podania, to linia spalonego powinna wyglądać tak:

Obrazek
co oczywiście nie zmienia faktu, że był metrowy spalony. Jedyne racjonalne wytłumaczenie dla bocznego to takie, że myślał, że piłka była zagrywana wzdłuż bramki a nie do przodu ale przecież tak nie było i nie było powodu by bramkę uznać! Dlaczego Ovrebo nie uznał bramki dla bayernu tylko podyktował karnego to też do tej pory nie wiem, może to po prostu syndrom norweskich arbitrów (patrz piłka ręczna) ? :lol:


E.
Maly pisze:no wiem wiem ale nie bawilem sie w fotoszopa, foto jest z tuttosportu
ja też nie, paint wystarczył :wink:
Ostatnio zmieniony 18 lutego 2010, 13:13 przez mateo369, łącznie zmieniany 1 raz.


"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7107
Rejestracja: 08 października 2002
Podziekował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy

Nieprzeczytany post 18 lutego 2010, 13:07

no wiem wiem ale nie bawilem sie w fotoszopa, foto jest z tuttosportu


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
Amaurozaurus

Juventino
Juventino
Rejestracja: 15 lutego 2010
Posty: 25
Rejestracja: 15 lutego 2010

Nieprzeczytany post 18 lutego 2010, 13:13

zebol pisze:Fabiański spisał się żenująco ale co mnie wogule zdziwiło taka postawa Porto które grało dobrze w ataku i obronie ale moim zdaniem arsenal jednak przejdzie.
tutaj nie ma co sie dziwic Porto to jeden z najlepiej prowadzonych europejskich klubów. Rok temu Manchester by z nimi wygrac musiał jechac na pełnej k***** 180 minut a i tak nie obyło się bez sporej nerwówki m.in. na Old Trafford gdzie dali se wcisnąc 2 gole. W tym sezonie stracili dwóch najlepszych graczy - Lisandro i Lucho + Cissokho a mimo to nie wyglądają na osłabionych.
Ten klub to w ogóle jakiś ewenement pod względem wynajdywania talentów z całego świata. Przecież tego Hulka ściągnęli z ligi chińskiej, a Cissokho kupili za 500 tys, by po pół roku sprzedac go za 15 mln !! zysk 30krotny :prochno: nawet jak po sezonie rozkupią ich największe gwiazdy to i tak można byc pewnym że przemyślanymi transakcjami zdołają wyjśc na prostą
Osobny akapit należy się Jesualdo Ferreirze - wg mnie jeden z najlepszych trenerów na świecie. To co został po Fernandezie i Adriannse można określic jednym słowem - burdel. Facet jednak miał jaj i zdołał ogarnąc doskonale sytuacje w klubie. Gdyby nie on to Porto byc może dalej ostro pikowałoby w dół po sukcesie w 2004 roku.

Dla mnie od początku było jasne iż Arsenal na pewno nie będzie faworytem tego spotkania. Porto ma <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> ekipę, zdolną wyeliminowac cienujący ostatnio Arsenal. Domu by na to nie zastawił, ale bardziej jestem pewny awansu Porto niż Arsenalu.


Ciągnik_Na_Gąsienicach

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 stycznia 2010
Posty: 170
Rejestracja: 17 stycznia 2010

Nieprzeczytany post 18 lutego 2010, 13:18

Amaurozaurus pisze:
zebol pisze:Fabiański spisał się żenująco ale co mnie wogule zdziwiło taka postawa Porto które grało dobrze w ataku i obronie ale moim zdaniem arsenal jednak przejdzie.
tutaj nie ma co sie dziwic Porto to jeden z najlepiej prowadzonych europejskich klubów. Rok temu Manchester by z nimi wygrac musiał jechac na pełnej k***** 180 minut a i tak nie obyło się bez sporej nerwówki m.in. na Old Trafford gdzie dali se wcisnąc 2 gole. W tym sezonie stracili dwóch najlepszych graczy - Lisandro i Lucho + Cissokho a mimo to nie wyglądają na osłabionych.
Ten klub to w ogóle jakiś ewenement pod względem wynajdywania talentów z całego świata. Przecież tego Hulka ściągnęli z ligi chińskiej, a Cissokho kupili za 500 tys, by po pół roku sprzedac go za 15 mln !! zysk 30krotny :prochno: nawet jak po sezonie rozkupią ich największe gwiazdy to i tak można byc pewnym że przemyślanymi transakcjami zdołają wyjśc na prostą
Osobny akapit należy się Jesualdo Ferreirze - wg mnie jeden z najlepszych trenerów na świecie. To co został po Fernandezie i Adriannse można określic jednym słowem - burdel. Facet jednak miał jaj i zdołał ogarnąc doskonale sytuacje w klubie. Gdyby nie on to Porto byc może dalej ostro pikowałoby w dół po sukcesie w 2004 roku.

Dla mnie od początku było jasne iż Arsenal na pewno nie będzie faworytem tego spotkania. Porto ma <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> ekipę, zdolną wyeliminowac cienujący ostatnio Arsenal. Domu by na to nie zastawił, ale bardziej jestem pewny awansu Porto niż Arsenalu.
Z ligi japońskiej, nie chińskiej. Konkretnie z Tokyo Verdy. A co do Jesualdo, to niestety dla ligi portugalskiej, Porto i LM po sezonie odchodzi na emeryture, a nie wiem czy nastepny trener tak pouklada ten zespol. Smiem watpic. Z druzyny na 1/4 LM, mogaca grac z kazdym i walczacej jak rowny z rownym z angielskimi i hiszpanskimi zespolami, zostanie zespol walczacy o 2-3 miejsce w lidze i o wyjscie z grupy LM. Tak przewiduje. A szkoda :( A co do awansu mysle ze jednak Arsenal przejdzie...bo zagra Song, Gallas no i tym razem NIE zagra Fabianski :roll: mysle ze bedzie w granicach 3:1, 2:0...


Bo żeby wyjść to trzeba wejść, a żeby wejść to trzeba wyjść !
L u k

Interista
Interista
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 maja 2008
Posty: 275
Rejestracja: 22 maja 2008

Nieprzeczytany post 20 lutego 2010, 12:50

Skandaliczne sceny w meczu Fiory, ktory ogladalem.

Gobbi dostaje czerwien za zerowy ruch reka (zolta max), a 10 minut pozniej Klose robi wslizg ala "kung-fu", ktory mogl zlamac noge, i dostaje tylko zolta. Smiech na sali.

Na prawde, patrzac na to co sie dzieje od paru lat (nie mowiac o losowaniach CL dla klubow wloskich, ktorych nie ma sil, zeby nie byly ustawione) nie mozna nie odniesc wrazenia, ze cos jest "nie tak".

Mecz z Milanem tez mial swoja scene, kiedy Ferdinand powinien wyleciec z boiska.

2 lata temu kiedy gralismy z Liverpoolem, Matrix dostal 2 zolte kartki, ktorych 99 na 100 sedziow by nie dalo, a w meczu rewanzowym Burdisso dostal czerwien za sytuacje z Lucasem, gdzie to Lucas mial wyzej uniesiona noge (szli obaj na pilke).

Na szczescie mecz z Chelsea powinien teoretycznie byc OK, poniewaz UEFA jest w jakis sposob rowniez cieta na Chelsea (mecz z Barca rok temu), wiec chociaz za to spokoju czlowiek moze doswiadczyc.


Obrazek
PrzemasJuve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 marca 2005
Posty: 1017
Rejestracja: 13 marca 2005

Nieprzeczytany post 20 lutego 2010, 13:14

hehe no no w czyms trzeba szukac nadziei...ale skoro mowa o przekretach juz nie tylko w serie a(sedziowanie) a w lidze mistrzow...wystarczy wspomniec mecz liverpool - JUVE (tak tak zas liverpool) gdzie w 1 meczu gdzi ebylo 2-1 (gol canna) powinno byc 2-2 po golu alexa..ale tez byl na rzekomym spalonym ktorego (a jakze) nie bylo...mozna wiele przytaczac przykladow ale niestety bledy sa bardzo duze

dlatego dobrze ze blatter mysli o video....


Magica Juve resiste il mio cuore lontano da te soltanto se penso alla figa!!
Brutalo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 grudnia 2006
Posty: 1993
Rejestracja: 19 grudnia 2006

Nieprzeczytany post 23 lutego 2010, 20:46

Zaraz rozpocznie się największa walka w historii nowożytnego futbolu. Po przeciwnych stronach boiska stanie dwóch geniuszy swoich pozycji. Christian Molinaro vs Lionel Messi :prochno: .Channel - 80248, SopCast 8) Oglądam tylko ze względu na ten pojedynek :lol:
EDIT. :rotfl: Christian przez całą karierę w Juventusie nie rozegrał takiego spotkania jak dziś w barwach VFB. Poza jedną niekontrolowaną kiwką nie dał szans Messiemu, kilka razy świetnie w swoim stylu dublował pozycję lewego pomocnika. Bodajże 4 świetne dośrodkowania i jedno mocne wbicie. Żadnej piłki w trybuny. :rotfl: Zagrał lepiej niż lewi obrońcy Juventusu w całym obecnym sezonie. Opinia po pierwszej połowie, drugiej już mi się nie chce oglądać 8)


Obrazek
WWW.PAJACYK.PL <-- KLIKNIJ
Donnie

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 września 2006
Posty: 600
Rejestracja: 17 września 2006

Nieprzeczytany post 23 lutego 2010, 21:36

Molek na razie świetny mecz. Grosso i DeCeglie mogą się przy nim schować.
Stuttgart jak najbardziej zasługuje na wygraną, Barca miała dużo szczęścia, że jest tylko 1:0.

Molinaro wracaj! Mistrzu!


Brutalo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 grudnia 2006
Posty: 1993
Rejestracja: 19 grudnia 2006

Nieprzeczytany post 23 lutego 2010, 22:40

Christian w drugiej już trochę nie daje rady, ale w porównaniu z przeszłością w Juve to inny zawodnik. Gra z Barceloną jak równy z równym, a chyba wszystkie jego dogrania z lewej strony są w stronę kolegi z drużyny i sprawiają problemy obrońcą Barcelony. Niesłuszna decyzja o jego pozycji spalonej. Przy jego prędkości byłby 1 vs 1 z Valdesem. Oglądałem jednak cały mecz tylko dla Niego :D
Ps. Na wyróżnienie zasługuje piękne wybicie ramieniem piłkę z linii bramkowej :prochno: i połamanie Busquetsa
Molek śmiga w VFB, Tiago w Atletico, nawet Ariaudo w pierwszym meczu był najlepszym zawodnikiem. Pech ? Wątpię... Wniosek ? Szkoda że VFB ma prawo pierwokupu :whistle:


Obrazek
WWW.PAJACYK.PL <-- KLIKNIJ
szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 5541
Rejestracja: 18 marca 2007
Otrzymał podziękowanie: 26 razy

Nieprzeczytany post 23 lutego 2010, 22:55

Z Realem w ubiegłym sezonie też miał dobry mecz. I co z tego? Nie ma co płakać. Molinaro to solidny gracz, ale nie na Juventus. Dałem mu kiedyś szansę i więcej nie będzie. Nic mnie też nie przekona.

Barcelona dzisiaj zagrała kapitalny mecz, jeszcze trochę i mogli go wygrać w fascynującym stylu. Nie wiem, nic ciekawego, banda przeciętnych kopaczy jedzie ich jak tylko chce. Gdyby tylko drużyna z Niemiec była bardziej ogarnięta to nie byłoby tak różowo, a tak wynik satysfakcjonuje na pewno bardziej Hiszpanów.

W drugim meczu, jak dla mnie, bez niespodzianki. Bordeaux jest faworytem i po wygranej na wyjeździe są już niemal pewni awansu.

A Juventus to dobry zespół. Był.


Juventus1897Forever

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2010
Posty: 2
Rejestracja: 23 lutego 2010

Nieprzeczytany post 23 lutego 2010, 22:55

Stuttgart-Barca 1-1 :cry: Stuttgart mógł to wygrać dzięki naszemu Molinaro :) Nawet dobry mecz był.

Już czekam na mecz Inter-Chelsea!


..........
blads

Juventino
Juventino
Rejestracja: 30 kwietnia 2009
Posty: 192
Rejestracja: 30 kwietnia 2009

Nieprzeczytany post 23 lutego 2010, 23:01

Juventus1897Forever pisze:Stuttgart-Barca 1-1 :cry: Stuttgart mógł to wygrać dzięki naszemu Molinaro :) Nawet dobry mecz był.

Już czekam na mecz Inter-Chelsea!
Gdyby sędzia nie był ślepy i odgwizdał ewidentną rękę Molinaro to mecz potoczył by się inaczej...a tak remis i kasa w plecy...niemała zresztą


Corcky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 marca 2005
Posty: 992
Rejestracja: 09 marca 2005

Nieprzeczytany post 24 lutego 2010, 14:14

Molinaro śmigał aż miło. Szybki jest niesamowicie. W obronie też Messi go specjalnie nie ośmieszał ;>

Ciekaw jestem dzisiaj Interu. Chelsea przyjeżdża praktycznie bez lewego obrońcy. Stawiam na remis.


Obrazek
Alessandro Del Piero ole!
Majos

Juventino
Juventino
Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Posty: 966
Rejestracja: 16 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 24 lutego 2010, 16:28

Kolejny zawodnik, który odszedł z Juventusu i w swoim nowym klubie śmiga aż miło. Myślałem , że lepiej zagrają Katalończycy, ale Stuttgart wcale nie zaliczył złego spotkania i mają remis u siebie, co prawda bramkowy, ale remis. Na Camp Nou będą mieli jednak bardzo trudne zadanie, bo Barcelona będzie grała jak zwykle ofensywnie i mecz może być całkiem ciekawy. Bordeaux wygrywa, tak jak zresztą się spodziewałem, wiadomo, awans jeszcze nie jest przesądzony, ale Żyrondyści są na dobrej drodze by wyeliminować ekipę z Pireusu.


ODPOWIEDZ