Wszystko o Milanie
- Il Fenomeno
- Juventino
- Rejestracja: 31 stycznia 2009
- Posty: 989
- Rejestracja: 31 stycznia 2009
Zaccardo ostatni o Inzaghim: "Jest maniakiem na punkcie szczegółów, planuje każdy detal. Z tego co wiem od jego podopiecznych jest bardzo dobry i stworzony do roli trenera. Ma wyjątkowy dar: zna wszystkich piłkarzy. Jest ich 400 w Serie A? On wymieni ich bez chwili zastanowienia. Zna profil każdego zawodnika, nigdy nie widziałem drugiej takiej osoby".
Kila lat temu Galliani o Inzaghim: "Pippo nałogowo ogląda mecze, zna wszystkich napastników i wszystkich obrońców. Analizuje grę nawet trzecioligowych napastników, bo jest święcie przekonany, że od każdego się czegoś nauczy. Ale przede wszystkim maniacko studiuje zachowania defensorów, przeciw którym ma grać. Dzień przed meczem potrafi opowiedzieć ze szczegółami o boiskowych nawykach każdego obrońcy przeciwnika. To wyjątkowe, mnóstwo gwiazd jego formatu, z największych klubów, nie ma pojęcia, kogo zobaczy na boisku. Zwłaszcza jeśli rywal nie należy do mocnych".
Bardzo mnie ciekawi jakim trenerem będzie Inzaghi. Po przytoczonych fragmentach wydaje się, że może nadawać się do roli trenera. Swoje liczne bramki zawdzięczał inteligencji, a nie piłkarskim umiejętnościom. Szkoda tylko, że trafia na tak niechlujny Milan.
Wg LGDS na chwilę obecną tak wyglądałaby podstawowa "11" Inzaghiego, podobno jest wielkim fanem talentu Cristante:

Kila lat temu Galliani o Inzaghim: "Pippo nałogowo ogląda mecze, zna wszystkich napastników i wszystkich obrońców. Analizuje grę nawet trzecioligowych napastników, bo jest święcie przekonany, że od każdego się czegoś nauczy. Ale przede wszystkim maniacko studiuje zachowania defensorów, przeciw którym ma grać. Dzień przed meczem potrafi opowiedzieć ze szczegółami o boiskowych nawykach każdego obrońcy przeciwnika. To wyjątkowe, mnóstwo gwiazd jego formatu, z największych klubów, nie ma pojęcia, kogo zobaczy na boisku. Zwłaszcza jeśli rywal nie należy do mocnych".
Bardzo mnie ciekawi jakim trenerem będzie Inzaghi. Po przytoczonych fragmentach wydaje się, że może nadawać się do roli trenera. Swoje liczne bramki zawdzięczał inteligencji, a nie piłkarskim umiejętnościom. Szkoda tylko, że trafia na tak niechlujny Milan.
Wg LGDS na chwilę obecną tak wyglądałaby podstawowa "11" Inzaghiego, podobno jest wielkim fanem talentu Cristante:


- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
To Taarabta nie wykupią? Jeśli z niego zrezygnują to moim zdaniem popełnią poważny błąd. O takiego zawodnika za takie pieniądze jest bardzo ciężko. Za Muntariego Montolivo (jak dojdzie do siebie) i ten Milan zaczyna jakoś wyglądać. Wystarczyło głównie ogarnąć środek obrony 

- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Nawet przyzwoicie wygląda ta jedenastka. Jest potencjał, głównie w osobie Balotelliego, Shaarawego, Cristante i De Sciglio. Menez, De Jong, Muntari i Alex to piłkarze nieźli, tylko nieźli i aż nieźli. Kompletnie nie znam potencjału trenerskiego Inzaghiego, więc pomijając osobę szkoleniowca widziałbym Milan gdzieś koło 3-go miejsca w lidze.
No i jestem bardzo ciekawy czy Galliani/Berlu nie połasi się na hajs z Cristante. Jeśli wierzyć mediom, Benfica złożyła już dwie oferty za niego - 3 i 5 milionów, obie odrzucone. Ponoć są w stanie za niego zapłacić do 8 baniek
Wolałbym, żeby został on w Italii, bo ma chłopak papiery na granie.
No i jestem bardzo ciekawy czy Galliani/Berlu nie połasi się na hajs z Cristante. Jeśli wierzyć mediom, Benfica złożyła już dwie oferty za niego - 3 i 5 milionów, obie odrzucone. Ponoć są w stanie za niego zapłacić do 8 baniek


- naros
- Juventino
- Rejestracja: 10 sierpnia 2004
- Posty: 960
- Rejestracja: 10 sierpnia 2004
Bardzo lubię Pippo i życzę mu jak najlepiej. Myślę że nadaje się na szkoleniowca idealnie. Ma charyzmę i to coś czego według mnie od samego początku nie miał Seedorf. Trafia na syf ale mam nadzieje że to jakoś ogarnie i będzie bił się z nami o Majstra w przyszłym sezonie. Dla dobra włoskiej piłki Milan powinien wrócić na salony.

Un capitano c'è solo un capitano!!!
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 2462
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Milan nawet po rozbiorach, które przeprowadziło PSG na papierze nigdy nie wyglądał aż tak bardzo słabo. Ten zespół od dwóch sezonów rozsadzają kontuzje. Kadrowo są na poziomie Juventusu z sezonu 2011/2012. Pozyskanie Meneza - ok, pozyskanie Alexa - git. Jeśli przyjdzie Mandżu - Balotelli out. Zresztą jeśli będzie grał tak jak przez ostatni rok to Inzaghi nie będzie się z nim cackał.
Ten Abbiatti. Co oglądam mecz Milanu to mam wrażenie, że jest on równie nie pewny w swoich interwencjach co Mexes. Milan mógłby rozejrzeć się za nowym bramkarzem.
Ten Abbiatti. Co oglądam mecz Milanu to mam wrażenie, że jest on równie nie pewny w swoich interwencjach co Mexes. Milan mógłby rozejrzeć się za nowym bramkarzem.
- Adrian27th
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Posty: 3953
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Juz zakupili Agazziego, z tego co pamietam, a lepszy napewno od Abbiattiego jest.zoff pisze:Milan nawet po rozbiorach, które przeprowadziło PSG na papierze nigdy nie wyglądał aż tak bardzo słabo. Ten zespół od dwóch sezonów rozsadzają kontuzje. Kadrowo są na poziomie Juventusu z sezonu 2011/2012. Pozyskanie Meneza - ok, pozyskanie Alexa - git. Jeśli przyjdzie Mandżu - Balotelli out. Zresztą jeśli będzie grał tak jak przez ostatni rok to Inzaghi nie będzie się z nim cackał.
Ten Abbiatti. Co oglądam mecz Milanu to mam wrażenie, że jest on równie nie pewny w swoich interwencjach co Mexes. Milan mógłby rozejrzeć się za nowym bramkarzem.
"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
- Il Fenomeno
- Juventino
- Rejestracja: 31 stycznia 2009
- Posty: 989
- Rejestracja: 31 stycznia 2009
Znalazłem taki tekst na temat odejścia Seedorfa:
Milan w przyszłym sezonie będzie wypłacał niecałe 4 mln pensji dla swoich trenerów, w tym jedynie 700 tys euro dla Inzaghiego.
- Od dobrych kilku tygodni media donoszą, że przygoda Clarence'a Seedorfa na ławce trenerskiej Milanu zakończy się wraz z bieżącym sezonem. Zdaniem dziennikarzy Holendrowi nie pomogą nawet dobre wyniki, bo pomimo włączenia się do walki o miejsce w pucharach nowy szkoleniowiec Milanu stracił już poparcie Silvio Berlusconiego. Alberto Costa z Corriere della Sera starał się wczoraj wyjaśnić, dlaczego do tego doszło. Oto jego "czerwono-czarne dlaczego":
Winy Seedorfa
Ignoruje rywali i wewnętrzne zasady
Dlaczego Clarence Seedorf zostanie pożegnany pomimo swojego drogiego kontraktu wygasającego w 2016?
Bo wszystkie jego ruchy charakteryzowały się zaskakującymi błędami. Przekonany, że posiada bezpośrednią linię do prezydenta, Clarence chciał ominąć Adriano Gallianiego, lecz został przygnieciony przez swoją przesadną zarozumiałość: teraz Galliani jest swego rodzaju politrukiem ustanowionym przez Berlusconiego, kiedy ten zorientował się, że inwestowanie w Holendra było błędem.
Dlaczego Seedorf nie przekonuje na płaszczyźnie technicznej?
Bo w jego piłkarskiej filozofii studiowanie rywali jest opcjonalne. Optymalizacja założeń meczowych zawsze budziła niepokój władz klubu i samych piłkarzy: jest powierzchowna i przeprowadzana w pośpiechu, a do tego ma miejsce tylko na treningu w przeddzień spotkania. Klub ma również wielkie zastrzeżenia do decyzji personalnych. Ryzykowne wystawienie Hondy (tylko jeden trening z drużyną po dwóch tygodniach przerwy) na Olimpico przeciwko Romie rozwścieczyło Gallianiego, który wolałby na boisku bardziej żwawego Polego.
Dlaczego zachowania Holendra zainteresowały prawników rossonerich?
Bo w miesiącach swoich rządów w Milanello Seedorf więcej niż raz złamał wewnętrzne regulaminy i przekraczał granicę zdrowego rozsądku. W rzeczywistości Clarence'a cechuje wielka elastyczność wobec wszystkiego, co go dotyczy. Jest pierwszym trenerem, który spóźniał się na treningi (co najmniej trzy razy) i pierwszym, który domagał się dla siebie i swojego vice oddzielnej ławki, której stosowanie obwarowane jest jednak restrykcjami. Mauro Tassotti (wspomniany zakłopotany vice) ma zakaz podnoszenia się: jedynym uprawnionym do stania przed ławką jest Clarence.
Podsumowując: dlaczego w czerwono-czarnej republice wszystko, co postanowi Holender, jest oceniane negatywnie?
W rzeczywistości należałoby zapisać Seedorfowi jedną zasługę: zdołał zjednoczyć Barbarę i Gallianiego, bo oboje chcą się go pozbyć. Jakby nie patrzeć, w pewnym sensie nadaje się to do Księgi Rekordów Guinessa.
Milan w przyszłym sezonie będzie wypłacał niecałe 4 mln pensji dla swoich trenerów, w tym jedynie 700 tys euro dla Inzaghiego.

- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Już abstrahując od tego co wyrabiał Seedorf, w funkcjonowaniu Milanu od dawna nie chwytam jednego - mianowicie, że zarząd wolałby to, zarząd wolałby tamto. Ile to już razy czytało się, że Berlusconi i Galliani chcą narzucać trenerowi taktykę, że woleliby 4-3-1-2 zamiast 4-3-3 (czy na odwrót), że woleliby wymyślone przez siebie schematy, że woleliby innych zawodników w wyjściowym składzie... co to w ogóle jest? :doh: Być może się nie znam, ale wydaje mi się, że zarząd powinien stać murem na decyzjami trenera, którego sam zatrudnił raptem parę miesięcy temu. Podpisywali z nim umowę w ciemno? Nie wiedzieli czego się spodziewać, nie znali jego koncepcji? Jeśli czegoś nie pomyliłem, taka sytuacja sporadycznie miała miejsce już u schyłku ery Ancelottiego. Dziwne to wszystko, bo w normalnych drużynach klubowi włodarze nie pchają się do ustalania meczowej taktyki...

- Sorek21
- Juventino
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
- Posty: 4312
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
Było widać że drużyna notuje postęp.Samo wprowadzenie europejskiego 4-2-3-1 w wykonaniu Seeddorfa było dobrym posunięciem. Wygrali 11 spotkań z 19 to chyba nie tak źle.Gdyby teraz wzmocnić zespół to byłoby jeszcze lepiej i facet miałby czysty start a nie sprzątanie po kimś. Teraz przyjdzie Inzaghi i wszystko zacznie się od nowa i nie wiadomo czy wypali. Fajnie będzie wyglądać para Alex-Rami.
- Il Fenomeno
- Juventino
- Rejestracja: 31 stycznia 2009
- Posty: 989
- Rejestracja: 31 stycznia 2009
:lol: :lol: :lol: hahaha, ale śmieszne. hahahaha, nie mogę.Bazyliszek pisze:Moim zdaniem z Inzaghim moze byc podobnie jak ze Stramaccionim, ta sama historia, czyli sukcesy z mlodziezowkami, wielkie nadzieje, a potem wielka wtopa i Inter na 9 miejscu :lol:
BTW. MilanChannel: Optymizm względem Ramiego, Menez w środę ma testy, Taarabt przyjdzie, jeśli Kaka odejdzie. A Santon to bajka.

- Piti
- Juventino
- Rejestracja: 02 czerwca 2012
- Posty: 1976
- Rejestracja: 02 czerwca 2012
Rozumiem ze Inter pałętający sie po srodku tabeli nie jest wcale zabawnym zjawiskiem dla kibica Juve, wręcz przeciwinie jest to powód do nostalgii i płakania, nie mozna sie z Interku smiac, nie wolno. :lol:Il Fenomeno pisze::lol: :lol: :lol: hahaha, ale śmieszne. hahahaha, nie mogę.Bazyliszek pisze:Moim zdaniem z Inzaghim moze byc podobnie jak ze Stramaccionim, ta sama historia, czyli sukcesy z mlodziezowkami, wielkie nadzieje, a potem wielka wtopa i Inter na 9 miejscu :lol:
Dla większości fanow Juve, Inter na 9 miejscu był smiesznym zjawiskiem, no ale są na tej stronie też tzw kryptofani Juve, którzy reagują bardzo ostro na wszelkie podteksty i docinki w kierunku Interu, jakby co najmniej ktoś im krzywdził matkę, przykład? Ty.
- Il Fenomeno
- Juventino
- Rejestracja: 31 stycznia 2009
- Posty: 989
- Rejestracja: 31 stycznia 2009
HAHAHA, nie mogę dalej :lol: :lol: :lol: . Przeczytałem właśnie oby dwa posty w pracy, cały pokój rechocze. HAHAH :lol:Bazyliszek pisze:Rozumiem ze Inter pałętający sie po srodku tabeli nie jest wcale zabawnym zjawiskiem dla kibica Juve, wręcz przeciwinie jest to powód do nostalgii i płakania, nie mozna sie z Interku smiac, nie wolno. :lol:
Dla większości fanow Juve, Inter na 9 miejscu był smiesznym zjawiskiem, no ale są na tej stronie też tzw kryptofani Juve, którzy reagują bardzo ostro na wszelkie podteksty i docinki w kierunku Interu, jakby co najmniej ktoś im krzywdził matkę, przykład? Ty.
BTW. Fifa ma wypłacać pensje Montolivo podczas całego okresu leczenia.
