Wszystko o Milanie
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5400
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Mario lubi przy sobie nosic walizke z kilkuset tysiacami euro, więc może cos mu się uda załagodzić 


- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Postulaty kibiców tak jak ostatnio (nie pamiętam kiedy to było) kiedy otoczyli stadion i rozmawiali z piłkarzami: nie wiedzą co znaczy koszulka Milanu, Balo leci w kulki i takie tam...
z tego co pamiętam, ostatnio po takiej akcji Balo i Robinho spóźnili się na trening następnego dnia
z tego co pamiętam, ostatnio po takiej akcji Balo i Robinho spóźnili się na trening następnego dnia

- Il Fenomeno
- Juventino
- Rejestracja: 31 stycznia 2009
- Posty: 989
- Rejestracja: 31 stycznia 2009
Świetna logika: krytykować przydatność Balotellego w reprezentacji, który strzela tam bramki i gra tam dobrze po meczu Milanu z ParmąCabrini_idol pisze:Mario B. to najlepsza 9 we Wloszech ktos mowil , proszę was, Gilardino dałby wiecej reprze i Milanowi niż murzyn z orzeszkiem pod czaszką.

Nie rozumiesz jednego: nie ma problemu Mario w reprezentacji, więc nie bądź kolejnym, który go próbuje tworzyć. Gila dałby więcej


- Lucas87
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
- Posty: 1937
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
Oni grają w taki sposób jakby woleli resztę meczów w sezonie oddać już walkowerami...Ze świecą można szukać jasnego punktu w ich szeregach.
Tymczasem ktoś na ich forum napisał:
Mogliby stworzyć jakiś puchar dla drużyn z miejsc 9,10,11.

Tymczasem ktoś na ich forum napisał:
Mogliby stworzyć jakiś puchar dla drużyn z miejsc 9,10,11.

SANCTI PER FIDEM VICERUNT REGNA OPERATI SUNT IUSTITIAM.
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Milan już praktycznie na pewno poza pucharami, 11 punktów straty do szóstego miejsca i 10 kolejek, żeby je nadrobić jednocześnie licząc, że nie dadzą rady tego zrobić Lazio, Torino i Verona. Zresztą nie rozumiem po co im ta Liga Europy. Moim zdaniem, w przyszłym sezonie powinni wszystkie siły włożyć w walkę o awans do Ligi Mistrzów.
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 2462
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Vimes pisze:Zresztą nie rozumiem po co im ta Liga Europy. Moim zdaniem, w przyszłym sezonie powinni wszystkie siły włożyć w walkę o awans do Ligi Mistrzów.

- Asus3
- Juventino
- Rejestracja: 02 listopada 2010
- Posty: 206
- Rejestracja: 02 listopada 2010
No przecież dziad jak nic ukradł mi wypowiedź!Asus3 pisze:Co do Balo - statystyki mocno podbijają mu karne - fakt.
Jest leniwy, nieruchliwy i nie ma tego czegoś, co ma Zlatan, przy takim samym, "na oko" pozornym nieróbstwie. Tamten może przestać pół meczu, ale jednym zagraniem, lub strzałem zmieni cały jego przebieg i dalej sobie będzie spacerował w tempie zółwia. Balo tego nie ma, tylko na desperata wali z dystansu i raz na 50 strzałów mu jakiś kosmos wejdzie.
W ważnych meczach i jeśli chodzi o zdobywanie trofeów, to wpływ na nie ma jeszcze dużo mniejszy niż wymieniany tutaj Ibra, o którym często mówiło się, że daje ciała w kluczowych spotkaniach.
Obawiam się, że dla kadry nigdy nie będzie to gracz kluczowy i decydujący, obraz dość mocno zamydliło tu Euro, Mario ma niesamowity potencjał, ale nie widać w nim chęci samodoskonalenia, przyjmowania krytycznych uwag i motywacji do wytężonej pracy. Jeśli zostanie na tym poziomie, to nigdy czołówką napadziorów nie będzie.
Derby Mediolanu piach - kompletnie spalony, mecze z Juve - piach, przestane, ważne mecze pucharowe - to samo, mecze z takimi Napoli i Romą - piach bo płakał i zarzucał rasizm, gość schodzi i ryczy na ławce, domaga się przerwania meczu bo ktoś tam go obraził.
Naprawdę mam duże wątpliwości czy jeszcze gdzieś odpali, chwilową motywację i zrywy to on ma, ale entuzjazm po podpisaniu nowego kontraktu i zmianie klubu coś szybko mu mijał, a później tylko się bardziej pogrążał - tak na boisku jak i poza nim, nie kryjmy tego, że inteligencją nie grzeszy, jest zwyczajnie tępy.
I on i Zlatan to typ trochę leniwca, jeden jednak myślący, z przeglądem pola i bombą z dystansu, a drugi niemyślący, który myśli, że ma to wszystko co szwed
Obecnie wnosi tyle co Pato pod koniec przygody w Europie - czyli zero. Więcej entuzjazmu i świeżości ma Taarabt czy jakoś, a więcej przebiega Pazzini w masce ze złamanym nosem, w wieku prawie przed emeryckim(w porównaniu z Balo).
Tak samo grę potrafi pozorować Matri, tylko że bardziej ucieka od piłek, które murzynek traci, myśląc, że jest półbogiem i biorąc rozegranie ze szpicy we wszelkie obszary na siebie, nieudolnie rozgrywa również, jak się go wycofa na takiego fałszywego trequartistę.
Młody, wielka nadzieja, ale na boisku ma na wszystko zlew - tak to wygląda. Szkoda, że jest niestabilny emocjonalnie i słaby psychicznie przy jednoczesnym olewaniu grania w piłkę i bezdusznym przechodzenia obok meczu, po czym po miesiącu biedy popisze się jakimś jednym genialnym zagraniem, by za chwilę płakać go ktoś go wyzwał z trybuny.
Wszystkie kluby miały z nim jakieś problemy, ale przy obecnym chlewie w jego obecnym klubie, dodatkowe afery nikomu nie są na rękę, dosyć tam mają problemów. Dyplomatycznie i z klasą wszystko wyciszają, albo publicznie bagatelizują, jak Seedorf próbujący zdjąć z niego presje i złapać z nim jakiś kontakt.
To na tyle, koniec recenzji.

http://www.sport.pl/pilka/1,136438,1563 ... dziej.html
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Asus, trochę sprzeczności tam widzę. Piszesz, że Bario nigdy nie będzie decydujący dla kadry i zaraz w następnym zdaniu przypominasz Euro, na którym taki właśnie był. Euro zamydliło obraz? A była jakaś lepsza okazja dla Bario? 8) ja jestem dziwnie spokojny, że będzie mocnym punktem na mundialu.
Sporo osób od czasu do czasu wymienia nazwisko Emanuelsona jako niezły transferek za darmoszkę albo półdarmo. Gość jest taki rzadki, że w podupadłym Milanie zbiera najgorsze noty w drużynie. Próbowali go już chyba na każdej pozycji na boisku i jedyne co, to jakieś trzy dobre mecze jako trequartista zagrał.
Sporo osób od czasu do czasu wymienia nazwisko Emanuelsona jako niezły transferek za darmoszkę albo półdarmo. Gość jest taki rzadki, że w podupadłym Milanie zbiera najgorsze noty w drużynie. Próbowali go już chyba na każdej pozycji na boisku i jedyne co, to jakieś trzy dobre mecze jako trequartista zagrał.
- Asus3
- Juventino
- Rejestracja: 02 listopada 2010
- Posty: 206
- Rejestracja: 02 listopada 2010
Niby mieli grać trequartistą + dwójką skrzydłowych, a na skrzydła upychają... Hondę z Kaką, albo Birsę.
Jeden wielki chaos i parodia, już w Ajaxie się przekonali, że jedynie bok pomocy może uratować Emanuelsona, a obrońca z niego żaden.
A co do Mario - no właśnie, grał tylko epizody, resztę kariery przestał, albo strzelał same karne.
Jeden wielki chaos i parodia, już w Ajaxie się przekonali, że jedynie bok pomocy może uratować Emanuelsona, a obrońca z niego żaden.
A co do Mario - no właśnie, grał tylko epizody, resztę kariery przestał, albo strzelał same karne.
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Te "najgorsze noty" to według kogo? Tak z ciekawości rzuciłem okiem na whoscored i rzeczywiście - nie najwyższe te noty, ale też w ostatnich 10 meczach (dalej nie chciało mi się sprawdzać) najgorszy nie był (swoją drogą - fatalnie wyglądają pod tym względem bramkarze), w przekroju całego sezonu z kolei (ale to mocno niemiarodajne - pozycje mu się zmieniały) wypada lepiej niż jego konkurenci na bokach obrony - De Sciglio, Abate, Constant.Ouh_yeah pisze: Sporo osób od czasu do czasu wymienia nazwisko Emanuelsona jako niezły transferek za darmoszkę albo półdarmo. Gość jest taki rzadki, że w podupadłym Milanie zbiera najgorsze noty w drużynie.
Ale, jeśli mowa o nim w kontekście Juve, trzeba pamiętać, że wing-back to w teorii, bo nigdy w 3-5-2 nie grał, pozycja idealna dla niego. Balans pomiędzy obroną a atakiem jest na pozycji wahadłowego odpowiedni. Na lewej obronie Emanuelson jest po po prostu za słaby w defensywie, z kolei jako typowemu ofensywnemu pomocnikowi brakuje mu kreatywności.
Stąd też kiedyś o nim wspomniałem i uważam, że za jakieś drobne byłby fajną alternatywą dla Asy.
- naros
- Juventino
- Rejestracja: 10 sierpnia 2004
- Posty: 960
- Rejestracja: 10 sierpnia 2004
Ani w tą ani w tamtą i się nadaję? Nie te progi chyba.. Juve to Juve i nie szukajmy półśrodków. Brakuje mu tego co napisałeś i właśnie dlatego nie chciałbym go w Turynie.Łukasz pisze: Ale, jeśli mowa o nim w kontekście Juve, trzeba pamiętać, że wing-back to w teorii, bo nigdy w 3-5-2 nie grał, pozycja idealna dla niego. Balans pomiędzy obroną a atakiem jest na pozycji wahadłowego odpowiedni. Na lewej obronie Emanuelson jest po po prostu za słaby w defensywie, z kolei jako typowemu ofensywnemu pomocnikowi brakuje mu kreatywności.
Stąd też kiedyś o nim wspomniałem i uważam, że za jakieś drobne byłby fajną alternatywą dla Asy.

Un capitano c'è solo un capitano!!!
- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1818
- Rejestracja: 26 maja 2009
Problem w tym, że Pirlo też był kiedyś uważany za półśrodek, bo na ofensywnego był za mało dynamiczny, na defensywnego z kolei zbyt rzadki w obronie.naros pisze: Ani w tą ani w tamtą i się nadaję? Nie te progi chyba.. Juve to Juve i nie szukajmy półśrodków. Brakuje mu tego co napisałeś i właśnie dlatego nie chciałbym go w Turynie.
Zambrotta na prawym pomocniku grał do najwyżej bardzo dobrze, dopiero po przesunięciu go na lewą obronę stał się zawodnikiem wybitnym, jednym z najlepszych na swojej pozycji.
Pewne cechy dyskwalifikujące go do gry na obrońcy, na wahadle są wymagane w znacznie mniejszym stopniu. Analogicznie z pomocnikiem.
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Po ostatnim meczu z Parmą, w którym nawet Seedorf stracił cierpliwość i go zmienił tuż po przerwie, został totalnie zjechany przez wszystkie redakcje w Italii.Łukasz pisze:Te "najgorsze noty" to według kogo?
Ogólnie nie rozumiem, co ma w ogóle Emanuelson, żeby Conte nie wyśmiał jego kandydatury chociażby na głęboką rezerwę? W obronie cienki jak barszcz i wystawienie go na wahadle wcale dużo nie zmieni, bo dobrze wiemy, że nasi wahadłowi są przede wszystkim rozliczani z defensywy. W ataku? Medżik tacza nie ma, dawno nie widziałem żeby jakoś konkretnie pocisnął swoją stroną...
Vimes lubi się powoływać na opinie autorytetów, więc Maldini twierdzi, że Balotelli byłby dużo lepszy grając w Juve.