Polityka
- LordJuve
 - Juventino

 - Rejestracja: 26 maja 2005
 - Posty: 3426
 - Rejestracja: 26 maja 2005
 
Powiem tyle, kilkanaście ostatnich dekad dymania Polski w d...wystarczyło by zaszczepić w niektórych Polakach poczucie niższości. 
Owszem, zgadzam się z Radkiem Sikorskim, że Rosja to "silniejszy gracz", problem w tym, że od dłuższego czasu tak jest i raczej tak zostanie. Nie oznacza to jednak, że mamy się uniżać i zgadzać na czyjąś wersje historii (nie ważne czy to Niemiecką aka "polskie obozy", rosyjską aka "Katyń to nie ludobójstwo" czy też ukraińską "Rzeź wołyńska to wina głównie Polaków").
			
									
						Owszem, zgadzam się z Radkiem Sikorskim, że Rosja to "silniejszy gracz", problem w tym, że od dłuższego czasu tak jest i raczej tak zostanie. Nie oznacza to jednak, że mamy się uniżać i zgadzać na czyjąś wersje historii (nie ważne czy to Niemiecką aka "polskie obozy", rosyjską aka "Katyń to nie ludobójstwo" czy też ukraińską "Rzeź wołyńska to wina głównie Polaków").
- Gotti
 - Juventino

 - Rejestracja: 06 marca 2005
 - Posty: 1264
 - Rejestracja: 06 marca 2005
 
Polska kiedyś nie dawała się dymać nikomu, a obecnie dyma nas i Rosja i Niemcy i USA, a nawet Ukraina czy Litwa. Każdy kraj nas dyma jak chce, a my to przyjmujemy w imię dobrych stosunków. 
Dla mnie Polska przestała istnieć po okresie między wojennym. Obecnie to jest produkt polsko-podobny i mentalność zanim się zmieni to minie wiele lat, albo i wieków, dlatego też gardzę obecną Polską, czego proszę nie mylić z historią Polski i dziedzictwem kulturowym.
			
									
						Dla mnie Polska przestała istnieć po okresie między wojennym. Obecnie to jest produkt polsko-podobny i mentalność zanim się zmieni to minie wiele lat, albo i wieków, dlatego też gardzę obecną Polską, czego proszę nie mylić z historią Polski i dziedzictwem kulturowym.
- Vimes
 - Juventino

 - Rejestracja: 06 maja 2003
 - Posty: 5874
 - Rejestracja: 06 maja 2003
 
Gotti, pomimo tego, że nie jestem pewien czy po prostu zwyczajnie nie trolujesz spróbuję z Tobą poważnie rozmawiać.
1. Według wspólnych ustaleń polsko-rosyjskiej komisji historycznej w Polsce znajdowało się od 80 do 85 tys. jeńców radzieckich.
2. Maksymalne oszacowanie strony rosyjskiej mówi, że zmarło 20 tys. z nich.
3. Obie strony doszły do wniosku, że główną przyczyną zgonów rosyjskich jeńców były choroby.
Żeby zdać sobie sprawę z problemów zdrowotnych panujących w latach '20 w Europie Wschodniej wystarczy sięgnąć do publikacji na ten temat:
			
									
						1. Według wspólnych ustaleń polsko-rosyjskiej komisji historycznej w Polsce znajdowało się od 80 do 85 tys. jeńców radzieckich.
2. Maksymalne oszacowanie strony rosyjskiej mówi, że zmarło 20 tys. z nich.
3. Obie strony doszły do wniosku, że główną przyczyną zgonów rosyjskich jeńców były choroby.
Żeby zdać sobie sprawę z problemów zdrowotnych panujących w latach '20 w Europie Wschodniej wystarczy sięgnąć do publikacji na ten temat:
Jak widać epidemie różnych chorób zbierały żniwo nie tylko wśród rosyjskich jeńców, ale także polskich żołnierzy i ludności cywilnej. W sumie to można nawet powiedzieć, że Ruscy sporo tych chorób ze sobą przywlekli, bo zwyczajnie byli brudni i zawszeni. Zamknięcie ich w obozie mogło pewnie w jakiś sposób przyczynić się do wzrostu zachorowań, ale z pewnością nie było to celowym działaniem Polski, ponieważ Polacy również przez te choroby umierali i tworzenie ognisk chorobowych na własnym terytorium nie było w polskim interesie. W zasadzie fakt, że z 85 tys. rosyjskich jeńców umarło tylko 20 tys. świadczy o tym, że tym chorobom dość skutecznie przeciwdziałano. Pomimo tego, że Ruscy, a zwłaszcza armia konna Budionnego dobijała rannych i paliła polowe szpitale Polaków.Masowe ruchy ludności sprzyjały szerzeniu się różnych chorób zakaźnych. W latach 1919 - 1921 przez kraj przetoczyła się fala emigrantów oraz zdemobilizowanych żołnierzy i jeńców wojennych. Oszacowano, że między 1919 a 1925 rokiem do kraju wróciło około 1 265 000 wychodźców (1). W tym czasie dur plamisty rozprzestrzeniał się w formie pandemii w Rosji, na Ukrainie i we wschodniej Polsce. Prawdopodobnie w latach 1919 - 1921 na tych terenach zachorowało około 25 - 30 milionów ludzi, a w Polsce około 4 milionów (3). Według rosyjskich danych, w 1919 roku stwierdzono 2 119 549, a w 1920 roku - 2 354 656 przypadków duru plamistego tzn., że w Rosji chorowało 24% ludności. W 1920 roku zarejestrowano w Rosji 3 945 774 chorych, ale faktyczna liczba mogła sięgać nawet 10 milionów (2). Takie nasilenie chorób zakaźnych w bezpośrednim sąsiedztwie Polski stanowiło dla niej realne zagrożenie. (...)
Dur plamisty zwany był chorobą nędzy i brudu, bo wesz ludzka jest jedynym przenosicielem tej choroby, a człowiek jedynym rezerwuarem zarazka w przyrodzie. W Rosji w czasie I wojny światowej i rewolucji dur plamisty przechorowała 1/4 ludności. Państwa Europy zachodniej, w tym samym czasie cierpiące głód, nie przeżywały epidemii duru plamistego. Ludność miejscowa chorowała tylko wówczas gdy miała bezpośredni kontakt z zawszonymi jeńcami rosyjskimi (12). W 1919 roku zarejestrowano na terenie całej Polski 219 088 zachorowań i 18 641 zgonów na dur plamisty. Najwięcej zachorowań było na Kresach Wschodnich i w Małopolsce. W tym okresie ogromną rolę w szerzeniu się epidemii odgrywali reemigranci z Rosji. Od roku 1920 liczba zachorowań zmniejszała się z roku na rok i osiągnęła w 1930 roku minimum - 1640 przypadków. (...)
Największa epidemia czerwonki wystąpiła w Polsce w latach 1920 - 1921 i dotyczyła 64 000 przypadków, w tym ponad 10 000 śmiertelnych. Zachorowania występowały wśród polskich żołnierzy, walczących w wojnie polsko-bolszewickiej (12). Po roku 1922 nastąpił spadek zachorowań i trwał do 1931 roku. Od tego czasu datował się ponowny wzrost zachorowań aż do II wojny światowej.
Źródło
- deszczowy
 - Juventino

 - Rejestracja: 01 września 2005
 - Posty: 5690
 - Rejestracja: 01 września 2005
 
Skończyło się to mniej więcej w XVIII wieku.Gotti pisze:Polska kiedyś nie dawała się dymać nikomu,
A ja, choć czasem na nią psioczę i czasem o "durnej Polsce" mówię, to jednak jej chcę służyć. Wiesz czyje słowa parafrazuję?Gotti pisze:Dla mnie Polska przestała istnieć po okresie między wojennym. Obecnie to jest produkt polsko-podobny i mentalność zanim się zmieni to minie wiele lat, albo i wieków, dlatego też gardzę obecną Polską, czego proszę nie mylić z historią Polski i dziedzictwem kulturowym.
Aha, kim jest ten random zwany Don Mateo bis? Pieje, kogucik, tak głośno, że powinien mieć w nicku "gis". Ale wtedy to byłby nie kogut, a kapłon
- Gotti
 - Juventino

 - Rejestracja: 06 marca 2005
 - Posty: 1264
 - Rejestracja: 06 marca 2005
 
Nie ma żadnych dowodów na to, a te ustalenia są zgodne z prawdą. Mogło zwyczajnie brakować dowodów na to, że było ich więcej. W wielu źródłach podaje się liczbę od 100 do 170 tysięcy.1. Według wspólnych ustaleń polsko-rosyjskiej komisji historycznej w Polsce znajdowało się od 80 do 85 tys. jeńców radzieckich.
Polecam zapoznać się z tym:
http://forum.historia.org.pl/topic/1003 ... 1920-roku/
Fragmenty:
Liczba jeńców wynosiła w szczytowym okresie od 110 do 170 tysięcy...
"Ośmielam zwrócić się do pana generała z opisem tego strasznego obrazu, który staje przed oczami każdego, kto tam przebywa. W obozie panuje niemożliwy do opisania brud i niechlujstwo. Przed drzwiami baraków kupy ludzkich odchodów które są rozdeptywane i roznoszone po całym obozie przez tysiące stów. Chorzy są tak osłabieni, że nie są w stanie dojść do latryn, te zaś są w takim stanie, że nie sposób zbliżyć się do siedzeń, bo podłoga pokryta jest grubą warstwą ludzkiego kału. Baraki są przepełnione, wśród zdrowych pełno jest chorych. Według mnie na tych 1400 jeńców w ogóle nie ma zdrowych.
Stefania Sempołowska, Czerwony Krzyż, październik 1920, protokół:
"Barak dla komunistów jest tak przepełniony, że ściśnięci jeńcy nie byli w stanie się położyć i byli zmuszeni stać podpierając jeden drugiego"
Ukraiński Czerwony Krzyż, styczeń 1921, o Tucholi:
"Jeńcy umieszczeni są w budynkach nie do mieszkania. Brak zupełnie sprzętów, urządzeń do spania, jeńcy śpią na podłodze, bez materacy, okna bez szyb, w ścianach dziury [...], ranni leżeli bez opatrunków po 2 tygodnie, w ranach zalęgły się robaki. W tych warunkach jeńcy szybko umierają. Jeśli wziąć pod uwagę panującą tu śmiertelność, to w ciągu 5 - 6 miesięcy wszyscy w tym obozie muszą umrzeć..."
"Dowódca pułku zebrał wszystkich mieszkańców wioski i kazał pluć i bić prowadzonych przez wieś jeńców. Trwało to około pół godziny. Po ustaleniu tożsamości, a okazało się, że są to żołnierze 4. husarskiego pułku Armii Czerwonej, nieszczęśnicy zostali rozebrani do naga i w ruch poszły nahajki. Później ustawiono ich w rowie i rozstrzelano tak, że mili oderwane niektóre części ciała [...]
Przemówienie komendanta obozu brzeskiego do nowo przybyłych
"W bolszewicy, chcieliście odebrać nam naszą ziemię, więc dostaniecie ziemię. Nie mam prawa was zabić, ale będę tak karmił, że sami wyzdychacie"
Protokół z kontroli Ministra Spraw Wojskowych, Kazimierza Sosnkowskiego, grudzień 1920
"Byli 5 dni w drodze i przez ten cały czas ani razu nie dostali jeść. Jak tylko wyładowano ich w Puławach jeńcy rzucili się na zdechłego konia i jedli surową padlinę" Z transportu liczącego ok 700 osób do Puław dojechało 227.
Na tym samym forum, w tym samym temacie są też wspomnienia niejakiego Wornowa, jeńca. Nie wiadomo czy wiarygodne, ale po co miałby kłamać?
Polska z okresu między wojennego też była inną Polską i na pewno jej było bliżej do tej przed zaborowej mentalności niż Polsce obecnej.Skończyło się to mniej więcej w XVIII wieku.
- Łukasz
 - Juventino

 - Rejestracja: 13 października 2002
 - Posty: 4350
 - Rejestracja: 13 października 2002
 
Gotti pisze: Niech Polacy przeproszą
[...]
Polacy to naród [...] Polacy wyrządzili krzywdy innym narodom, a jeśli już widzicie to lecą teksty w stylu "ale oni więcej zamordowali".
Zachwiana tożsamość, Gotti.Gotti pisze:Każdy kraj nas dyma jak chce, a my to przyjmujemy w imię dobrych stosunków.
Ilu by ich nie było - to też jest incydent. Zresztą w Rosji nie jeden, tylko, za wp: "trzy osoby zostały zatrzymane w Moskwie za zakłócanie porządku publicznego. Inni protestujący zdążyli uciec".Gotti pisze: To co się stało w Moskwie to był incydent. Jakiś jeden <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> próbował obrzucić ambasadę racami co mu zresztą nie wyszło, więc nie wiem jak można to porównywać do tego co zrobili Polacy podczas swojego narodowego święta. Tam nie był jeden <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, a zorganizowana grupa kilkudziesięciu, albo i nawet ponad setki <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>. To jest jednak różnica.
Kwestią innego rodzaju, w którą nie chcę wchodzić, jest zasadność przeprosin (z obu stron).
- Vimes
 - Juventino

 - Rejestracja: 06 maja 2003
 - Posty: 5874
 - Rejestracja: 06 maja 2003
 
Zapoznałem się i zobaczyłem jak tendencyjnego wyboru cytatów dokonałeś. W tym samym tekście możemy przeczytać, że:Gotti pisze:Polecam zapoznać się z tym:
http://forum.historia.org.pl/topic/1003 ... 1920-roku/
Polskie władze wojskowe próbowały zapobiec rozwojowi epidemii wśród radzieckich żołnierzy:
Nawet żółd im chcieli wypłacać (sic!). Jednak w wojennej zawierusze, przy nadspodziewanie dużej liczbie jeńców te założenia okazały się niemożliwe do zrealizowania, o czym możemy przeczytać w następnym fragmencie:W roku 1919, kiedy pojawili się pierwsi jeńcy, Ministerstwo Spraw Wojskowych wydało instrukcje, które miały w najdrobniejszych szczegółach regulować ich pobyt w niewoli: od normy żywieniowej po liczbę łóżek i personelu w obozowych szpitalach. W pośpiechu ponownie uruchamiano pamiętające I wojnę, przejęte po zaborcach obozy w Strzałkowie, Dąbiu, Pikulicach i Wadowicach. Teoretycznie czerwonoarmiści powinni trafiać do miejsc w pełni spełniających ówczesne standardy międzynarodowe.
„Wszyscy zdrowi jeńcy z transportów natychmiast mają być poddani odwszawieniu, całkowicie ogoleni: głowa, pachy, pachwiny, wąsy, broda, a ogolone miejsca nasmarowane naftą - nakazywało MSW w grudniu 1919 r. - Każdy nowo przybyły ma zostać jeszcze tego samego dnia wykąpany, a jego rzeczy dokładnie zdezynfekowane. (...) Wszyscy zdrowi kierowani są na obowiązkową 14-dniową kwarantannę. (...) Kwaterowanie nowo przybyłych bez kwarantanny surowo zabronione (...). Zmiana bielizny nie rzadziej niż raz na dwa tygodnie, (...) dezynsekcja sienników, materaców, koców, poduszek - raz w tygodniu, raz w tygodniu baraki mają być dokładnie sprzątane - zamiatane, myte podłogi, czyszczone toalety zasypywane detergentem".
Jenieckie normy żywieniowe przewidywały dziennie 500 g chleba, 150 g mięsa, 700 g kartofli, 150 g jarzyn lub mąki i 100 g kawy. Chorym i skierowanym do pracy przysługiwała większa racja - identyczna jak polskiemu szeregowcowi. Mało tego, jeńcom należał się żołd - 30 fenigów żołnierzom i 50 fenigów oficerom.
Gotti, nie było wiadomo czy Polska wojnę wygra, nie było wiadomo, że weźmie aż tylu jeńców, a Ty oczekujesz, że polskie władze miały zawczasu przygotować obozy dla kilkudziesięciu tysięcy jeńców, zapewnić dla nich żywność i lekarstwa oraz skutecznie zwalczać choroby, które te jeńcy sami ze sobą przywlekli. Czysty absurd.Rok później, po operacji kijowskiej, a przede wszystkim po wiktorii warszawskiej, kiedy wzięto do niewoli dziesiątki tysięcy nowych jeńców, sytuacja w obozach wymknęła się spod kontroli. Nie mogło być inaczej, skoro liczba pojmanych zwiększyła się 10-krotnie!
Tak bardzo uskarżasz się na sytuację jeńców sowieckich w Polsce, których zmarło 24% z ogólnej liczby, a jeńców polskich w ZSRS zmarło 39% z ogólnej liczby. Jak to wytłumaczysz, tym bardziej, że Rosjanie mieli łatwiejszą sytuację, bo polskich jeńców było mniej?
Jak w ogóle śmiesz porównywać tę sytuację z Katyniem, gdzie z rozkazu przywódcy państwa strzelano ludziom w tył głowy?
- Gotti
 - Juventino

 - Rejestracja: 06 marca 2005
 - Posty: 1264
 - Rejestracja: 06 marca 2005
 
Toż to jest totalna bzdura jak możesz w to wierzyć w ogóle? Nie znam dokładnych faktów, ale coś takiego prawdą być nie może. Mogło być tak, że chcieli żeby w papierach to ładnie wyglądało tak jak z tymi absurdalnymi racjami żywnościowymi. Wyobraź sobie ile to mnie więcej jest o pomyśl czy sam na dzień dzisiejszy byłbyś w stanie zjeść tyle:Nawet żółd im chcieli wypłacać (sic!).
To jest mniej więcej cały chleb, duży kotlet schabowy i 700g ziemniaków. U mnie cała 5 osobowa rodzina nie wiem czy tyle ziemniaków zjadała na pojedynczy obiad. To jest czysty absurd i propaganda, bo z tych racji by wychodziło jakieś 2500 kalorii, albo i więcej dziennie na jeńca.500 g chleba, 150 g mięsa, 700 g kartofli, 150 g jarzyn lub mąki i 100 g kawy.
Pisałem już wiele razy, że te dane nie są w żaden sposób wiarygodne.w Polsce, których zmarło 24% z ogólnej liczby, a jeńców polskich w ZSRS zmarło 39% z ogólnej liczby.
Poza tym w Rosji są gorsze warunki klimatyczne co zawsze sprzyjało wysokiej śmiertelności wśród jeńców. Poza tym był to kraj zdecydowanie mniej cywilizowany, więc to porównanie samo w sobie jest złe.
A w którym miejscu ja to porównałem do Katynia?Jak w ogóle śmiesz porównywać tę sytuację z Katyniem, gdzie z rozkazu przywódcy państwa strzelano ludziom w tył głowy?
Jeszcze raz ten cytat. Takich warunków nie było nigdy i nigdzie w żadnym obozie jenieckim w Europie. Mniejszą śmiertelność mieli jeńcy w łagrach na Syberii podczas II WŚ. Nawet Żydów traktowano lepiej w obozach koncentracyjnych.
"Ośmielam zwrócić się do pana generała z opisem tego strasznego obrazu, który staje przed oczami każdego, kto tam przebywa. W obozie panuje niemożliwy do opisania brud i niechlujstwo. Przed drzwiami baraków kupy ludzkich odchodów które są rozdeptywane i roznoszone po całym obozie przez tysiące stów. Chorzy są tak osłabieni, że nie są w stanie dojść do latryn, te zaś są w takim stanie, że nie sposób zbliżyć się do siedzeń, bo podłoga pokryta jest grubą warstwą ludzkiego kału. Baraki są przepełnione, wśród zdrowych pełno jest chorych. Według mnie na tych 1400 jeńców w ogóle nie ma zdrowych.
- Mrówa
 - Juventino

 - Rejestracja: 01 października 2005
 - Posty: 1397
 - Rejestracja: 01 października 2005
 
Masz jakieś źródło żeby tak twierdzić czy przyśnił ci się w nocy polski obóz?Gotti pisze: Takich warunków nie było nigdy i nigdzie w żadnym obozie jenieckim w Europie. Mniejszą śmiertelność mieli jeńcy w łagrach na Syberii podczas II WŚ. Nawet Żydów traktowano lepiej w obozach koncentracyjnych.

- Vimes
 - Juventino

 - Rejestracja: 06 maja 2003
 - Posty: 5874
 - Rejestracja: 06 maja 2003
 
Dobra Gotti, teraz już nie mam najmniejszych wątpliwości, że jesteś zwyczajnym trollem. Fragment, który przytoczyłem pochodzi z podlinkowanego przez Ciebie tekstu, z którego tendencyjnie wybrałeś same negatywne kawałki, które są dla Ciebie wiarygodne na 100%. Natomiast to co w tym tekście jest pozytywne jest według Ciebie polską propagandą :lol:.Gotti pisze:Toż to jest totalna bzdura jak możesz w to wierzyć w ogóle?
Oczywiście, ustalenia polsko-rosyjskiej komisji historycznej w ogóle nie są wiarygodne. Rosja, która robi międzynarodową aferę z podpalenia budki strażniczej przy ambasadzie pozwoliła swojemu przedstawicielowi w komisji niedoszacować liczby rosyjskich jeńców i uległa polskiej propagandzie :lol:.Gotti pisze:Pisałem już wiele razy, że te dane nie są w żaden sposób wiarygodne.
Jasne, w sowieckich łagrach, w których według szacunków Conquesta i Sołżenicyna ofiary należy liczyć w milionach było lepiej niż w polskich obozach jenieckich, gdzie zmarło według maksymalnych szacunków 20 tys. ludzi, czyli 24% ogółu. Polacy bardziej znęcali się nad Rosjanami, którzy napadli Polskę niż Niemcy nad Żydami, którzy przeprowadzali na nich eksperymenty medyczne i przerabiali na mydło. Opis łagrów z książek Gustawa Herlinga-Grudzińskiego czy Aleksandra Sołżenicyna to fraszka przy polskich obozach jenieckich. Gotti prawdę Wam powie :lol:. Z tymi swoimi rewelacjami to idź lepiej do Urbana i jego "Nie". Przestaję karmić trolla.Gotti pisze:Jeszcze raz ten cytat. Takich warunków nie było nigdy i nigdzie w żadnym obozie jenieckim w Europie. Mniejszą śmiertelność mieli jeńcy w łagrach na Syberii podczas II WŚ. Nawet Żydów traktowano lepiej w obozach koncentracyjnych.
					Ostatnio zmieniony 19 listopada 2013, 15:05 przez Vimes, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
						- Gotti
 - Juventino

 - Rejestracja: 06 marca 2005
 - Posty: 1264
 - Rejestracja: 06 marca 2005
 
Wybrałem relacje, a to co Ty zalinkowałeś to jest tylko rozporządzenie, którego jak wiadomo strona polska się nie trzymała, bo sam chyba nie wierzysz w to, że dostawali takie racje żywnościowe?z którego tendencyjnie wybrałeś same negatywne kawałki, które są dla Ciebie wiarygodne na 100%.
Oczywiście, że nie są. To są tylko szacunki i jak już pisałem wiele dokumentów z tamtych czasów do tej pory nie zostało odtajnionych. Nie da się dokładnie oszacować ile było jeńców w obozach. Poza zakładam, że rosyjskim komisjom historycznym z reguły nie wierzysz, bo między innymi uważają, że IIwś wybuchła w 41 a nie 39, więc dlaczego akurat w tym wypadku masz im wierzyć?Oczywiście, ustalenia polsko-rosyjskiej komisji historycznej w ogóle nie są wiarygodne.
I tu właśnie pokazujesz typową mentalność Polaka o której pisałem na samym początku na zasadzie "Ale oni więcej przecież zabili...".Polacy bardziej znęcali się nad Rosjanami, którzy napadli Polskę niż Niemcy nad Żydami
Oglądałem masę filmów o łagrach i tam ludzie umierali z powodu 40 stopniowego mrozu przede wszystkim. W polskich obozach cierpienie było jednak większe z tych relacji do których doszedłem. Oni nie mieli jak spać, srali pod siebie, jak ktoś był ranny to leżał z ranami w odchodach.
- Lucas87
 - Juventino

 - Rejestracja: 13 kwietnia 2013
 - Posty: 1937
 - Rejestracja: 13 kwietnia 2013
 
Drogi Vimesie, naprawdę dziwię się, że w ogóle podejmujesz dyskusje z trollami, lewakami czy zwyczajnymi polonofobami. Nie znam ich, nie mogę z całą pewnością stwierdzić, czy ich postawa nie wynika z faktu, iż mają w tym swój osobisty interes...Czytałem trochę Twoich postów w temacie “Polityka” i powiem krótko: Duży szacunek nie tylko za to, że jesteś wiernym kibicem Juventusu, lecz również za to jakim jesteś człowiekiem I jakie masz poglądy!!!
Przeglądam dalszy ciąg tej dyskusji I kilka refleksji z całą pewnością mi się nasuwa. Jednak z całą pewnością jedną kwestię, chciałbym w niniejszym miejscu poruszyć.
Otóż idąc sobie spokojnie, w dniu dzisiejszym, główną ulicą- jednego z największych miast w Polsce, stałem się świadkiem pewnej pyskówki. Udział we wspomnianym konflikcie brali: pewna czarno skóra baba I jej partner, oraz trzy polskie nastolatki. Według opisu świadków: W samym środku dnia, osoba przyjezdna, miała sprowokować w tramwaju awanturę, celowo zablokować wyjście z pojazdu, a następnie doprowadzić do przepychanki z jedną z dziewczyn.
                            W skrócie: Dalsza część starcia, przeniosła się na ulice. Następnie wyzywały się ze 30 minut i wzajemnie groziły (z tą różnicą, iż ze stony czarnoskórej agresorki- paść miały m. in żądania wypłacenia odszkodowania, straszenie sądami, I groźby nasłania swoich znajomych- pewnie z Czarnego Lądu – sic!!!     
  :rotfl: ).                                                                                                                                     W końcu interweniowała Straż Miejska. No właśnie, jak interweniowała. Ano w taki sposób, iż najpierw bezmyślnie się przysłuchiwała, a później wyszło na to, że stroną, która sprowokowała wspominane zajście była grupka naszych dziewczyn  :shock: . Tylko zapewne, nie zostaną ujawnione nagrania z monitoringu (co byłoby w pełni zasadne, gdyż dalsza część awantury  odbywała się w miejscu- gdzie znajdują kamery I jest całodobowy monitoring). Nie znam ostatecznego finału, całej sprawy, gdyż musiałem iść na spotkanie ze znajomą osobą.                                                            Pytanie brzmi: Dlaczego zdecydowałem się pisać o tym, właśnie w tym miejscu? W końcu porusza się tutaj niezwykle ważne kwestie takie jak Katyń, wojny, obozy dla jeńców itp. Kogo o zdrowych zmysłach może obchodzić kłótnia jakiś tam dziewuch, jakie to ma znaczenie?                   Otóż błąd, bowiem nie chodziło mi wcale o zrobienie taniej sensacji z powodu jakiegoś incydentu (których zresztą pewnie na codzień, jest od groma). 
Ja tylko obserwuje wypowiedzi niektórych osób, nie tylko w tym temacie I nie tylko na tym forum...Pozostaje mi się w pełni zgodzić ze stwierdzeniem, iż dopóki wszyscy Polacy nie nauczą się pamiętać o własnej historii (również ją szanować I odpowiednio rozumieć!!!), a także nie nauczą się walczyć o swoje- dopóty nie mają co liczyć na poszanowanie ze strony innych nacji (a dzisiejsza sytuacja, której część zobaczyłem na własne oczy- jest tylko najskromniejszym przykładem takiego stanu rzeczy). Postawa naszych służb porządkowych to temat na zupełnie osobną dyskusje...
Mam głęboko w czterech literach, czy mój wpis przejdzie bez żadnego echa, czy ktoś mnie dzięki niemu bardziej polubi, czy w Waszych oczach stanę się pośmiewiskiem itd.
Nie zabiegam o niczyje względy, nie brałem udziału w żadnych wyborach ( z czego tłumaczyć się nie mam zamiaru), więc nie można mnie posądzać o ŻADNE sympatie polityczne... Chciałbym jedynie WOLNEJ POLSKI, chociażby z namiastką suwerenności międzynarodowej. Kraju w którym obywatele nie będą się czuli więźniami, śmieciami bez perspektyw do życia, (który nie będzie rajem jedynie dla wybrańców). Miejscem w którym KAŻDY CZŁOWIEK będzie miał prawo spełniać własne marzenia (bez względu na wiek, płeć, stan majątku, stan zdrowia, wygląd zewnętrzny itp.), oraz godnie funkcjonować!!!. Dziękuję za uwagę
  
Apropo Wolnej, Niepodległej Polski (nie tej w rozumowaniu Michnikowszczyny czy TVNu), w dniu dzisiejszym zmarła Matka ks. Jerzego Popiełuszki- Pani Marianna Popiełuszko.
http://niezalezna.pl/48459-mama-ks-jerz ... i-nie-zyje Matka, jednego z najprawdziwszych Bohaterów (nie tych lansowanych przez mainstreamowo- propagandowe media), którzy poświęcili życie dla naszej Ojczyzny. Pokój Jej duszy {*}
EDIT: Żeby nie powielać niepotrzebnie...Do "gwiazdy" tego forum niejakiego Deszczowego- krótko i w temacie.
Niestety niżej zamieszczoną próbą, ośmieszenia mnie w ironiczny sposób- pogrążyłeś sam siebie do reszty. Pieprznąć tą mógłbym Twoim lewackim, zakłutym łbem (już jedna osoba wspominała tutaj, że w realu jesteś cieniem tego błyskotliwego wojaka z forum JP). Wiesz, ludzi którzy biorą dobre pieniądze za opluwanie Polski i przekłamywanie jej historii- można przynajmniej zrozumieć. Ty jesteś jeszcze gorszym przypadkiem, ponieważ rzekomo nie mając w tym żadnego interesu, jesteś przykładem osobnika działającego w sposób podobny do nich. Odezwałeś się mimo, iż nie wymieniłem Cię nawet z nicku, napisałem ogólnie. Możesz sobie ironizować, obrażać do woli swoimi słabymi tekstami, za cienki jesteś. Mogłeś wyjść z tego twarzą, ale sam wybrałeś inne wyjście...
			
													Przeglądam dalszy ciąg tej dyskusji I kilka refleksji z całą pewnością mi się nasuwa. Jednak z całą pewnością jedną kwestię, chciałbym w niniejszym miejscu poruszyć.
Otóż idąc sobie spokojnie, w dniu dzisiejszym, główną ulicą- jednego z największych miast w Polsce, stałem się świadkiem pewnej pyskówki. Udział we wspomnianym konflikcie brali: pewna czarno skóra baba I jej partner, oraz trzy polskie nastolatki. Według opisu świadków: W samym środku dnia, osoba przyjezdna, miała sprowokować w tramwaju awanturę, celowo zablokować wyjście z pojazdu, a następnie doprowadzić do przepychanki z jedną z dziewczyn.
Ja tylko obserwuje wypowiedzi niektórych osób, nie tylko w tym temacie I nie tylko na tym forum...Pozostaje mi się w pełni zgodzić ze stwierdzeniem, iż dopóki wszyscy Polacy nie nauczą się pamiętać o własnej historii (również ją szanować I odpowiednio rozumieć!!!), a także nie nauczą się walczyć o swoje- dopóty nie mają co liczyć na poszanowanie ze strony innych nacji (a dzisiejsza sytuacja, której część zobaczyłem na własne oczy- jest tylko najskromniejszym przykładem takiego stanu rzeczy). Postawa naszych służb porządkowych to temat na zupełnie osobną dyskusje...
Mam głęboko w czterech literach, czy mój wpis przejdzie bez żadnego echa, czy ktoś mnie dzięki niemu bardziej polubi, czy w Waszych oczach stanę się pośmiewiskiem itd.
Nie zabiegam o niczyje względy, nie brałem udziału w żadnych wyborach ( z czego tłumaczyć się nie mam zamiaru), więc nie można mnie posądzać o ŻADNE sympatie polityczne... Chciałbym jedynie WOLNEJ POLSKI, chociażby z namiastką suwerenności międzynarodowej. Kraju w którym obywatele nie będą się czuli więźniami, śmieciami bez perspektyw do życia, (który nie będzie rajem jedynie dla wybrańców). Miejscem w którym KAŻDY CZŁOWIEK będzie miał prawo spełniać własne marzenia (bez względu na wiek, płeć, stan majątku, stan zdrowia, wygląd zewnętrzny itp.), oraz godnie funkcjonować!!!. Dziękuję za uwagę
Apropo Wolnej, Niepodległej Polski (nie tej w rozumowaniu Michnikowszczyny czy TVNu), w dniu dzisiejszym zmarła Matka ks. Jerzego Popiełuszki- Pani Marianna Popiełuszko.
http://niezalezna.pl/48459-mama-ks-jerz ... i-nie-zyje Matka, jednego z najprawdziwszych Bohaterów (nie tych lansowanych przez mainstreamowo- propagandowe media), którzy poświęcili życie dla naszej Ojczyzny. Pokój Jej duszy {*}
EDIT: Żeby nie powielać niepotrzebnie...Do "gwiazdy" tego forum niejakiego Deszczowego- krótko i w temacie.
Niestety niżej zamieszczoną próbą, ośmieszenia mnie w ironiczny sposób- pogrążyłeś sam siebie do reszty. Pieprznąć tą mógłbym Twoim lewackim, zakłutym łbem (już jedna osoba wspominała tutaj, że w realu jesteś cieniem tego błyskotliwego wojaka z forum JP). Wiesz, ludzi którzy biorą dobre pieniądze za opluwanie Polski i przekłamywanie jej historii- można przynajmniej zrozumieć. Ty jesteś jeszcze gorszym przypadkiem, ponieważ rzekomo nie mając w tym żadnego interesu, jesteś przykładem osobnika działającego w sposób podobny do nich. Odezwałeś się mimo, iż nie wymieniłem Cię nawet z nicku, napisałem ogólnie. Możesz sobie ironizować, obrażać do woli swoimi słabymi tekstami, za cienki jesteś. Mogłeś wyjść z tego twarzą, ale sam wybrałeś inne wyjście...
					Ostatnio zmieniony 19 listopada 2013, 21:27 przez Lucas87, łącznie zmieniany 3 razy.
									
			
						SANCTI PER FIDEM VICERUNT REGNA OPERATI SUNT IUSTITIAM.
						- deszczowy
 - Juventino

 - Rejestracja: 01 września 2005
 - Posty: 5690
 - Rejestracja: 01 września 2005
 
Przejrzałeś mnie. Jestem sowieckim agentem, który ma za zadanie skrycie destabilizować kraj. W nocy trzepię kapucyna nad dziełami Lenina (nawet mi się rymło?), podcieram się Biblią, Koranem i Torą a 17 października wyrastają mi czerwone włosy i morduję burżuazyjno - obszarniczych księży. Potem spuszczam z nich krew na macę, bo oczywiście jestem także Żydem. Na Polskę plwam gęstą śliną i potajemnie śpiewam pod kołdrą "Międzynarodówkę" z przyklejonymi do ciała cytatami z Trockiego i "Kapitału". Michnikowi robię co jakiś czas laskę, bo jak przystało na komucha i Żyda jestem także pedałem.Lucas87 pisze:Drogi Vimesie, naprawdę dziwię się, że w ogóle podejmujesz dyskusje z trollami, lewakami czy zwyczajnymi polonofobami. Nie znam ich, nie mogę z całą pewnością stwierdzić, czy ich postawa nie wynika z faktu, iż mają w tym swój osobisty interes...
Moim ideałem jest internacjonalistyczna, czerowono-różowo-tęczowa Europa, gdzie faceci parzą się bezwstydnie na ulicach, a dzieci wychowywane są przez trzy mamusie i dwóch ojców. Bo moim ideałem jest zdrowa, homoseksualna rodzina + oczywiście pies. Mój wujek jest mechanikiem i sam pomagałem mu zakładać ładunki wybuchowe na Tupolewie. Za wszystko to oczywiście pobieram od Rosjan stosowne wynagrodzenie w wysokości miliona pięciuset PINIENDZY.
A teraz idź, pieprznij w ścianę łbem aż wypłynie z niego ta minimum mózgu jaki wykształciła ci natura, bo zakładam, że masz tej jeden chromosom od konia więcej i nie wypijasz wody z wiadra jak umyjesz podłogę? Z braterskim pozdrowieniem!
Całą władza w ręce RAD!
PS. Jak jesz to roztrząsasz?
- Łukasz
 - Juventino

 - Rejestracja: 13 października 2002
 - Posty: 4350
 - Rejestracja: 13 października 2002
 
@Lucas87 - jaki jest sens przytaczania tej historii, skoro nie byłeś jej bezpośrednim obserwatorem od początku? Mówisz o relacji świadków... Czy straż miejska ich nie "przesłuchała"?
Sugerujesz przerost poprawności politycznej? Strażnicy wzięli stronę mniejszości, bo tak wypada? O to Ci chodzi?
Poza tym:
I stawiaj spacje z obu stron myślników, nie tylko po nich.

			
									
						Sugerujesz przerost poprawności politycznej? Strażnicy wzięli stronę mniejszości, bo tak wypada? O to Ci chodzi?
Poza tym:
jakichśjakiś tam dziewuch
I stawiaj spacje z obu stron myślników, nie tylko po nich.
- Gotti
 - Juventino

 - Rejestracja: 06 marca 2005
 - Posty: 1264
 - Rejestracja: 06 marca 2005
 
Oj dawno się tak nie uśmiałem. Udało Ci się to.Jestem sowieckim agentem, który ma za zadanie skrycie destabilizować kraj. W nocy trzepię kapucyna nad dziełami Lenina...
On miał chyba mnie na myśli, że jestem polonofobem co jest absurdem totalnym i nie chce mi się tego tłumaczyć.
Śmiesz czegokolwiek oczekiwać od państwa w którym żyjesz nie chodząc na wybory? Wybory, które są obywatelskim obowiązkiem? Za niechodzenie na wybory powinny być jakieś represje, bo to jest cyrk żeby frekwencja wynosiła 40%, a później tacy jak ty najwięcej mają do powiedzenia na temat rządów i tego co by chcieli.Nie zabiegam o niczyje względy, nie brałem udziału w żadnych wyborach ( z czego tłumaczyć się nie mam zamiaru), więc nie można mnie posądzać o ŻADNE sympatie polityczne... Chciałbym jedynie WOLNEJ POLSKI, chociażby z namiastką suwerenności międzynarodowej.
btw. Polecam zrobić taki test: http://www.politicaltest.net/. Wyniki są dość ciekawe. W moim przypadku test odzwierciedla poglądy
			
