Serie A (21): Parma 0-0 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Łoles

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 października 2010
Posty: 677
Rejestracja: 26 października 2010

Nieprzeczytany post 16 lutego 2012, 09:19

Totalna porażka.
Wczorajszy dzień pokazał że albo będzie u nas wstrząs albo mamy max 2 miejsce.

Widać to szczególnie porównując nasz mecz z meczem Milanu.
Milan wygrał gładko z drużyną silniejszą niż parma z którą my nie potrafiliśmy nic strzelić, nie mam zamiaru analizować tu obu spotkań po to bez sensu ale to widać gołym okiem że brakuje nam kogoś kim dla Milanu jest Ibra.


Pisałem przed meczem że wszystko co nie będzie zwycięstwem będzie naszą porażką i dalej tak twierdzę.

Parma nie zagrała wczoraj jakoś wybitnie ale widać na remis z nami starczyło.


Nie będę już dalej kopał leżącego ale mam nadzieję, liczę, a nawet apeluję do Conte - panie zrób pan coś bo mimo że czołówkę ogrywamy to tytuł przegramy z ogórami pokroju parmy, sieny etc...


"Prawda jest taka, że ty jesteś słaby, a ja jestem tyranią złych ludzi. Ale staram się Ringo, naprawdę bardzo się staram być pasterzem..."
AVE JUVE!!!

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 kwietnia 2009
Posty: 163
Rejestracja: 17 kwietnia 2009

Nieprzeczytany post 16 lutego 2012, 09:43

Kolejny mecz ktory pokazuje ze mamy problem w napadzie Matri i Fabio sa bez formy Mirko nie bedzie strzelal na zawolanie bo to nie taki typ napastnika Alex jest stary a Borriello zagubiony jak dziecko we mgle . Estigarribia zagral kolejny mecz koszmarnie , nie wiem jak slaby musi byc Elia zeby nie dostac cienia szansy . W dniu wczorajszym brakowalo mi tego zaciecia zagralismy slaby mecz . A co do sedziowania to doczekamy sie karnego dla nas dopiero jak ktorys z naszych dostanie "kopa w ryj" na bezczela z pol obrotu :D


pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 7834
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 16 lutego 2012, 10:01

Jeszcze jedna uwaga, dotycząca nie tylko wczorajszego meczu, ale również innych, w zasadzie większości. Mianowicie zauważyliście, że nasi grają za bardzo tyłem do bramki? Może to moje jakieś urojenie, ale wydaje mi się, iż zamiast kierować podanie i przyjmować piłkę tak, aby od razu móc coś z nią zrobić, piłkarze dostają futbolówkę będąc tyłem do bramki. Wygląda to tak, że trzeba najpierw przyjąć piłkę, obrócić się z nią w stronę bramki przeciwnika i dopiero coś kombinować a w między czasie rywal zdąży się ustawić. Może to dlatego widzimy tak ślamazarne tempo, a cała gra na jeden kontakt jest do tyłu? :think: No jest jeszcze taka opcja, że to koncepcja Conte, wtedy ręce opadają


Obrazek
zoff

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 lipca 2006
Posty: 2462
Rejestracja: 12 lipca 2006
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Nieprzeczytany post 16 lutego 2012, 10:09

Brak jakości w linii ataku. Wszystko jest ok do 20 metra przed bramką rywala. Trzeba jak najszybciej zapomnieć o tym meczu. Wiele osób apeluje o zmiany, ale nie wiem czy Quagliarella od pierwszej minuty zrobił coś więcej niż Matri. Rewolucja jakościowa latem by się przydała.


Obrazek
Łoles

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 października 2010
Posty: 677
Rejestracja: 26 października 2010

Nieprzeczytany post 16 lutego 2012, 10:15

Brakuje nam piłkarza który wjeżdża sam w pole karne, drybluje i strzela bramke.
Nie mamy nikogo kto wziąłby na siebie odpowiedzialność i zaryzykował, spróbował indywidualnej akcji właśnie od 20 metra w stronę bramki.
Brak pomysłu co zrobić jeżeli drużyna przeciwna broni się 11 piłkarzami.

Własnie w takich meczach jak wczorajszy widac to o czym tutaj na forum się pisze, brak jakości w ataku.
Niestety aktualnie w kadrze nie mamy nikogo kto ta jakość by zagwarantował, albo chociaż by spróbował, no chyba że takim kimś mógłby być Elia - w sumie nie mam pojęcia czemu nie dostaje on szans w takich meczach jak ten z parmą.
Zapamiętałem go jako grajka który nie boi sie pojedynków 1vs1 i ma nie najgorszy drybling.


"Prawda jest taka, że ty jesteś słaby, a ja jestem tyranią złych ludzi. Ale staram się Ringo, naprawdę bardzo się staram być pasterzem..."
ketraB

Juventino
Juventino
Rejestracja: 29 listopada 2009
Posty: 355
Rejestracja: 29 listopada 2009

Nieprzeczytany post 16 lutego 2012, 10:18

wczoraj po parodii meczu piłki nożnej w wykonaniu Juve obejrzałem sobie mecz Milanu... poezja, Ibra robi różnice... brakuje nam takiego napastnika... naszym hitem w napadzie rzekomo jest Vucinić, którego nie wpuściłbym już od pierwszej minuty, bo wczoraj po raz kolejny potwierdził, że jest rozczarowaniem


mambooocha

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 grudnia 2006
Posty: 133
Rejestracja: 04 grudnia 2006

Nieprzeczytany post 16 lutego 2012, 10:25

pierwsze 30 minut jeszcze nie było najgorsze, ale potem było już tylko gorzej... druga połowa to była katastrofa, mieliśmy zero pomysłu w ofensywie. a liczba górnych piłek w drugiej połowie... hmm prawdopodobnie było ich więcej niż w meczach Stoke a to już nie lada wyczyn.

ale czemu się dziwić, że nie mamy argumentów w ofensywie skoro na boisku jest dwóch zawodników grających stricte w ataku. to pewnie swego rodzaju fenomen w ligach europejskich bo przecież ani Marchisio ani Vidala nie można zaliczyć do ofensywnych pomocników. I tutaj znów mam pretensje do Conte, że nie zaryzykował ściągając jednego z obrońców kosztem któregoś z napastników... Powinniśmy szybko wrócić do 4-3-3 bo wtedy nawet nie mając pomysłu na rozegranie ataku mamy trójkę graczy w ofensywie a na zdrowy chłopski rozum trzech napastników zawsze ma szansę zrobić coś więcej niż dwóch.

co do karnych: mam wrażenie, że Pirlo uparł się żeby wywalczyć tego karnego. W zasadzie piłka była poza zasięgiem obrońcy Parmy, wystarczyło się mocniej zastawić, a nie na siłę szukać jedenastki i strzelić gola z trzech metrów :wink:

Estigarribia i Giaccherini myślą, że jak nie wyłożą na pustaka kolegom i będą mieli od nich więcej bramek to zwiekszą swoje szansę na wykupienie? Ten Paragwajczyk jak widzi tylko kątem oka bramkę to już ma w głowie tylko oddanie strzału (tak samo było z Milanem). A tego dlaczego Giak nie wyłożył piłki Vucinicowi na pustaka tylko walnał prosto w bramkarza to już naprawdę nie mogę zrozumieć, bo powiedzieć że Mirko ktoś krył to by było grube niedomówienie... Bramkarz wyszedł do Giaka a obok Vucinica w promieniu dwóch-trzech metrów nie było żadnego zawonika Parmy. Ehhh jak ja nie lubie tracić punktów w tak frajerski sposób :(


fino alla fine FORZA JUVENTUS!
annihilator1988

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 listopada 2009
Posty: 2771
Rejestracja: 27 listopada 2009

Nieprzeczytany post 16 lutego 2012, 10:38

Pirlo czy Conte płaczą, że Juventusowi należał się karny. Ale prawda jest taka, iż gdyby nie odwalali przez 90 minut "cyrku", tylko grali, to nic nie uchroniłoby Parmy przed porażką. Porównałbym ten mecz do wtorkowego spotkania Barca-Bayern, z tym, że "Stara Dama" nie ma jeszcze w swoim składzie tak dobrych egzekutorów jak np. Sanchez.


mazi12

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 września 2009
Posty: 752
Rejestracja: 30 września 2009

Nieprzeczytany post 16 lutego 2012, 10:55

No to chyba mamy ten zapowiadany kryzys. 190 min bez bramki z takimi ogórami :doh: tragedia. Powinniśmy ich jechać po 3:0 a całe forum modli się tylko o te marne 1:0, którego i tak nie ma. Coś jest nie tak :x
Co robi w Juve ten Estigarribia(5mln :rotfl: )? Gra jak jakieś chłopczyki na podwórku. Kompletne 0. Nie potrafi stworzyć przewagi, ani zagrać dobrej piłki w pole karne. O Markizie się nie wypowiem bo nie wiem czy był na boisku. (I po co był te wszystkie felietony o nowej gwieździe, nowym kapitanie itd??!! :( ). Pirlo i Vidal w miarę widoczni. Nie najgorzej ale bez szału. Lichy niestety też słabo. Lepiej to wyglądało jak grał z Pepe(wiem, wiem-też kompletnie bez formy) a nie sam, bo kompletnie nic się nie dzieje na tym skrzydle. Matri(18mln :rotfl: ) jak już jakimś cudem dostanie piłkę w pole karne to nie umie w nią trafić. Może do okulisty z nim :think: . Vucinic niby siła napędowa ofensywy i co? No właśnie nic. Wszystko psuł.
Giach już lepiej niż Esti ale do jasnej cholery! SAM NA SAM! I nie dość, że takie coś trzeba wykorzystywać i kulnąć przy słupeczku, to jeszcze miał kolegę obok, który by dołożył tylko nogę :angry: a ten pakuje prosto w bramkarza.
Q też napewno lepiej niż Matri. Mało zagrał a stworzył sytuację Vuciniciowi odegraniem z pierwszej piłki. Gdyby Matri spróbował takiej sztuki( :prochno: ) to piłka wylądowałaby na aucie. Dlatego też w następnym meczy chcę widzieć Atak DP & Q.
A Conte chyba bardziej chce nie przegrać moczu niż go wygrać. No przecież trzeba ryzykować a nie stać przy tej linii i spokojnie patrzeć jak się męczą. Formację też super wybrał. Coraz częściej nią gra i coraz częściej gubimy punkty :snooty: . Musi coś z tym zrobić bo jak z Catanią nie wygramy to chyba można powiedzieć Scudetto "papa" i bić się o 2. msc.
Oj, potrzeba zmian potrzeba...


pakman

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 listopada 2003
Posty: 263
Rejestracja: 06 listopada 2003

Nieprzeczytany post 16 lutego 2012, 11:12

No wlasnie - Claudio gral ???? Panowie bardzo dobrze mowicie - system 352 czy nawet 873563 nic nie daje !! 4-3-3 bylo i jest dobre i tego musimy sie trzymac . Ciekawe jak wyglada trening strzelecki w Juve ? Mirko nie moze nawet w bramke trafic :/ Zamiast strzelic lekko podnoszac pilke to laduje po ziemii :/ Jak trzeba uderzyc nisko - ten laduje ponad stadion !! no ludzie !!


"Białe seRce , kRew w czeRni MY na zawsze JUVE wieRni " ★ ★ ★

Pirlo przyszedl z Mialnu za darmo ? Niemozliwe!

Nawet Chuck Norris nie strzelil tylu goli co DEL PIERO !
Pan Mietek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Posty: 2637
Rejestracja: 29 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 16 lutego 2012, 13:12

Emocje opadły, trolle poszły w cholerę to może pokuszę się o komentarz.

Mecz wcale nie był tragiczny, frajerski itp. a takie wypowiedzi się tu pojawiają. Nie oszukujmy się - był przeciętny. W obronie dobrze, w ataku tak sobie. Oczywiście, gdyby Giaccherini podał do Mirka to byłoby zupełnie inne gadanie bo byśmy wygrali ale remis wyjazdowy to nie jest tragedia! Z tym, że zdaniem wielu przegraliśmy walkę o scudetto (przypomnę tylko, że wg wszelkich praw fizyki nie mieliśmy prawa w ogóle jej nawiązać) i w ogóle o 3 miejsce, po prostu wstyd i hańba. Powinniśmy grać w Serie B, żeby nie obrażać fanów calcio naszym stylem.

Na pewno na nastroje po meczu miał wpływ fakt, że wcześniej nie umieliśmy wygrać ze Sieną bo gdyby w tamtym meczu było zwycięstwo to teraz wszyscy łatwiej by zaakceptowali ten wynik ale to nie powód do masowej frustracji i takiej histerii!

Jeszcze jedną kwestie poruszę - Marchisio. Otóż wystarczyły 2-3 mecze, żeby znowu go wyśmiewać. Cała masa ludzi na tym forum ma takie wahania nastrojów i opinii, że powinni chyba wybrać się do lekarza. Najpierw "nowy Tardelli" albo "To wielki piłkarz, myliłem się skreślając go" a teraz znowu to samo. Ja od zawsze twierdziłem, że to dobry grajek i to podtrzymuję i wiem, że zaraz się historia powtórzy kiedy wyjdziemy z tego małego kryzysu bo Claudio da o sobie znać.
bramek pisze:Claudio nawet w tych mistrzowskich meczach grał podobnie. Tylko po prostu On nie będzie wyręczał 3 niemrawych napastników cały czas. Wystarczy że strzeli dwa gole i znowu będziecie jęczeć jaki On jest wspaniały. Jak to napisałem już z miesiąc temu. Z punktu widzenia komentarzy na stronie i forum wolałem jak w klubie był Amauri i graliśmy nędze :)
W tych mistrzowskich meczach to on grał po mistrzowsku - bronił jak trzeba było bronić ale tworzył też zagrożenie pod bramką przeciwnika. Słowem, był wszędzie tam gdzie powinien a jego decydujące gole były niesamowite. Niektórzy co to za dużo się Barcelony naoglądali będą sapać, że "człowiek-widmo" ale fakty są takie, że gazety oceniają go całkiem dobrze. Był też w kilku zestawieniach jedenastki rundy. Ale oczywiście internetowi znawcy calcio wiedzą lepiej. Prandelli też jest głupi, że go powołuje, prawda?

MELO, WRÓÓÓÓÓÓÓÓĆ!
mazi12 pisze:Co robi w Juve ten Estigarribia(5mln :rotfl: )?
500 tys. euro, nie naginaj faktów :stop:

I to jest właśnie to o czym mówię:
mazi12 pisze:O Markizie się nie wypowiem bo nie wiem czy był na boisku. (I po co był te wszystkie felietony o nowej gwieździe, nowym kapitanie itd??!! :( ). Pirlo i Vidal w miarę widoczni.
Jak "widoczność" na boisku jest wyznacznikiem tego jak udany był mecz (szczególnie w ocenie zawodników środka pola!) to ja nie mam pytań.
Ostatnio zmieniony 16 lutego 2012, 13:45 przez Pan Mietek, łącznie zmieniany 4 razy.


bramek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 kwietnia 2004
Posty: 570
Rejestracja: 20 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 16 lutego 2012, 13:25

Claudio nawet w tych mistrzowskich meczach grał podobnie. Tylko po prostu On nie będzie wyręczał 3 niemrawych napastników cały czas. Wystarczy że strzeli dwa gole i znowu będziecie jęczeć jaki On jest wspaniały. Jak to napisałem już z miesiąc temu. Z punktu widzenia komentarzy na stronie i forum wolałem jak w klubie był Amauri i graliśmy nędze :)


Łoles

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 października 2010
Posty: 677
Rejestracja: 26 października 2010

Nieprzeczytany post 16 lutego 2012, 14:48

@Mietson
Ja pisząc o porażce i szansach na tytuł pije głównie do tego że jeżeli pojawiła się realna szansa na tytuł a my tracimy punkty w meczach z parmą no to przepraszam ale coś jest nie tak.

Nawet patrząc na to inaczej, grając o 3 miejsce na koniec sezonu, remis z drużyną średniaka (jakim niewątpliwie jest parma) to nie jest genialny wynik. Owszem zły nie jest bo zawsze to 1 pkt, ale po 2 ostatnich sezonach jest to naprawdę irytujące.

Co do faktu że obraz wczorajszego meczu zniekształca trochę remis z Sieną to tutaj pełna zgoda.
Podsumowując to ja osobiście nie psioczę na ten konkretny mecz, choć z tej okazji pisałem najwięcej, ale na tendencję do remisowania z drużynami które powinniśmy ogrywać.

I na koniec z innej beczki.
Irytuje mnie niezmiernie to pieprzenie ze strony Pirlo i spółki nt tego karnego. Nie oceniam czy powinien być podyktowany czy nie, ale tutaj trochę wychodzi słabość tj nie idzie nam gra, gramy kiepsko, więc zwalmy wszystko na to że powinien być karny i jakoś to będzie.

Rozumiem tez drogi Mietsonie że jeżleli ktoś nie ma tryliarda postów na forum to jest trollem, ale mimo wszystko dalej będę starał się umieszczać moją opinię nt gry klubu który kocham od lat 19 bo w końcu od tego to forum jest ;)


"Prawda jest taka, że ty jesteś słaby, a ja jestem tyranią złych ludzi. Ale staram się Ringo, naprawdę bardzo się staram być pasterzem..."
Vincitore

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 września 2004
Posty: 4602
Rejestracja: 25 września 2004

Nieprzeczytany post 16 lutego 2012, 14:49

Niestety, ale straciliśmy swój impet, którym imponowaliśmy w tym sezonie. Nie widzę już tej werwy, piany w ustach i chęci za wszelką cenę odebrania piłki rywalowi. Wczorajszy mecz mogliśmy z całą pewnością wygrać, zabrakło odrobiny szczęścia.

Z Catanią obowiązkowo 4-3-3 z Giaccherinim za Vidala i Quagliarellą za Matriego.

Skoro straciliśmy świeżość to może warto sięgnąć po Elie czy nawet Krasicia, bo skrzydła wczoraj zawiodły.


Molek big fun juve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 maja 2003
Posty: 519
Rejestracja: 30 maja 2003

Nieprzeczytany post 16 lutego 2012, 14:51

To może i ja podzielę się swoimi uwagami.

1 do czego się przyczepię to taktyka. 3-5-2 teoretycznie powinniśmy Parmie nie pozwolić wyjść z własnej połowy lecz w praktyce różnie z tym bywało. 2 sprawa w roli bocznych pomocników , powinni grać bardzo kreatywni piłkarze. Sorry Winetu ale ani Lichy ani Esti do takowych się nie zaliczają , więc z miejsca ta taktyka powinna trafić do lamusa. Mirko z każdym meczem robi się coraz bardziej irytujący, o jego strzałach to nie wspomnę, bo gdy trzeba uderzyć na siłę to ten strzela technicznie , gdy technicznie to wali na pałę. Na Matriego można narzekać, ale jedno go broni brak kluczowych podań (tak wiem , miał jedno takie z Parmą i za daleko sobie wypuścił), z tych podań , które Matri dostaje to i Higuain by kupę zrobił. Kolejną rzeczą , która mnie denerwuje, to powoływanie 3 napastników na ławkę rezerwowych, o co Antkowi chodzi? I tak wszystkich 3 by nie wpuścił , a zabiera miejsce dla chociażby Elii czy kogo innego.
Marcelo w podstawowym składzie to już w ogóle pomyłka sezonu, już wolę widzieć słabierriniego w jego miejsce przynajmniej coś tam porobi mimo, że powywraca się, nie pomyśli co zrobić z piłką i nie ma techniki. Najwyższy czas poszukać nowych rozwiązań taktycznych , bo te niestety się nie sprawdzają.


Czy wygrywasz czy nie i tak kocham Cię , Juve w mym sercu na dobre i złe
Obrazek
Zablokowany