F1 - Robert Kubica
- baron
- Juventino
- Rejestracja: 25 października 2004
- Posty: 117
- Rejestracja: 25 października 2004
- Podziekował: 2 razy
Zupełnie ciekawy wyścig jak na dość nudny zazwyczaj Hungaroring.Szkoda tylko że wygrał Hamilton, którego nie lubię ale zasłużył na to zwycięstwo.
Alonso niestety dla mnie z powodu błędu jego teamu nie ukończył wyścigu.
Mam nadzieję że decyzja o wykluczeniu zespołu Renault z najbliższego GP to tylko taki tymczasowy straszak i francuska ekipa wystąpi w Valencii. Ciekawe ilu Hiszpanów olało by GP gdyby nie wystąpił Alonso.Oby nie było już Piqueta w zespole bo to bardzo mierny kierowca i pomyśleć że jego ojciec był 3 razy mistrzem świata.
Teraz 4 tygodnie trzeba czekać na najnudniejszy wyścig sezonu.
Alonso niestety dla mnie z powodu błędu jego teamu nie ukończył wyścigu.
Mam nadzieję że decyzja o wykluczeniu zespołu Renault z najbliższego GP to tylko taki tymczasowy straszak i francuska ekipa wystąpi w Valencii. Ciekawe ilu Hiszpanów olało by GP gdyby nie wystąpił Alonso.Oby nie było już Piqueta w zespole bo to bardzo mierny kierowca i pomyśleć że jego ojciec był 3 razy mistrzem świata.
Teraz 4 tygodnie trzeba czekać na najnudniejszy wyścig sezonu.
- KimiIceman
- Juventino
- Rejestracja: 10 października 2008
- Posty: 268
- Rejestracja: 10 października 2008
Szkoda ze tak dlugo bedziemy czekac na kolejny wyscig, i to w Valencii, czyli kolejna procesja i zastanawiam sie ile hiszpanow oleje ten wyscig jesli faktycznie Renault nie wystapi w tym wyscigu a to Alonso rozslawil F1 w Hiszpanii tak jak Kubica w Polsce. Moze zastanawiacie sie czemu nie zamieszczalem wynikow wyscigu i kwalifikacji do GP Wegier ani swoich wypowiedzi (bylem w gorach i internetu nie bylo). Wypadek Massy nie wygladal dramatycznie, po prostu mial koszmarnego pecha. Sprezyna z bolidu Barrichello latala po torze i uderzyla go w glowe i Felipe stracil orientacje i przy duzej predkosci uderzyl w bande i naprawde jest to niezbyt zrozumiale, dlaczego Felipe mial tyle pecha i moze nie wystartowac nawet do konca sezonu a Roberta wypadek wygladal nieskonczenie razy gorzej a nic sobie nie zlamal a wszystko przez ta sprezyne. Nie ogladalem qualu, jedynie wyscig i nie widzialem jak odpadla ta sprezyna i jezeli ktos to widzial, oczywiscie jesli to bylo pokazywane to bylbym wdzieczny gdyby mi to ktos opisal. Ale napisze troche o wyscigu. Wyscig na Wegrzech jak kazdy z wyjatkiem 2006 roku, nudny do bolu, i poza niedokrecona opona i wylatajaca na tor z bolidu Alonso oraz wyjazdem Webbera i Raikkonena z pit-lane, startu to nic nadzwyczajnego choc ten wyscig zostal przycmiony przez ten fatalny wypadek Massy i zycze mu szybkiego powrotu do zdrowia ale informacje w radiu jakie sluchalem to nie byly zbyt optymistyczne. Stary duet wygral wyscig i bardzo mnie to cieszy i tylko jeden z nowej gwardii. Brawny chyba juz sie wypalily. Button tylko dwa punkty a Barrichello dopiero 10. Kimi Raikkonen chyba w najlepszy mozliwy sposob poprawil nastroje fanom Ferrari i chcialbym zeby on wygral ale Hamilton zasluzyl na to zwyciestwo i nikt nie byl w stanie mu naskoczyc co udowadnia tylko jak szybko dogonil leciutkiego jak piorko Alonso. Nastepny wyscig za prawie 4 tygodnie i to prawdziwa proba dla BMW, moze choc raz w zyciu pokaza ze jednak potrafia wziac przyklad z McLarena i Ferrari. Rosberg mnie zachwyca, mysle ze lada chwila i stanie na podium, Kovalainen takze bardzo wysoko, bardzo dobrze Toyota i widzimy jak te cztery zespoly mozna powiedziec dogonily Brawn GP.
Wyniki wyścigu:
1 Lewis Hamilton McLaren Mercedes 1:38.23.876
2 Kimi Raikkonen Ferrari + 11.5
3 Mark Webber RedBull Renault + 16.8
4 Nico Rosberg Williams Toyota + 26.9
5 Heikki Kovalainen McLaren Mercedes + 34.3
6 Timo Glock Toyota + 35.2
7 Jenson Button Brawn Mercedes + 55.0
8 Jarno Trulli Toyota + 1:08.1
14 Robert Kubica BMW Sauber + 1:14.0
________________________________
"Piłkarze odchodzą, mężczyźni zostają" - Pavel Nedved
Wyniki wyścigu:
1 Lewis Hamilton McLaren Mercedes 1:38.23.876
2 Kimi Raikkonen Ferrari + 11.5
3 Mark Webber RedBull Renault + 16.8
4 Nico Rosberg Williams Toyota + 26.9
5 Heikki Kovalainen McLaren Mercedes + 34.3
6 Timo Glock Toyota + 35.2
7 Jenson Button Brawn Mercedes + 55.0
8 Jarno Trulli Toyota + 1:08.1
14 Robert Kubica BMW Sauber + 1:14.0
________________________________
"Piłkarze odchodzą, mężczyźni zostają" - Pavel Nedved
- KimiIceman
- Juventino
- Rejestracja: 10 października 2008
- Posty: 268
- Rejestracja: 10 października 2008
BMW Sauber wycofuje się z Formuły 1 :!: :!: :!:
Zespół BMW Sauber podczas zwołanej na szybko konferencji prasowej w siedzibie głównej firmy BMW w Monachium, poinformował, że z końcem sezonu 2009 wycofa się z Formuły 1. Niemiecko-szwajcarski zespół jest drugą po Hondzie stajnią, która w ostatnim czasie postanowiła wycofać się z elitarnego sportu.
tygodniu, w którym wszystkie zespoły miały podpisać Concorde Agreement, wiążące je z Formułą 1 do końca sezonu 2012.
„Oczywiście, my, pracownicy w Hinwil i Monachium, chcielibyśmy kontynuować ambitną kampanię i pokazać, że ten sezon był tylko drobną przeszkodą po trzech latach, w których odnosiliśmy sukcesy” mówił szef zespołu, Mario Theissen. „Niemniej mogę zrozumieć, dlaczego ta decyzja została podjęta z perspektywy korporacji. Teraz skoncentrujemy się mocno na pozostałych wyścigach i pokażemy nasz duch walki i uzyskamy dobry wynik na pożegnanie z wyścigami Formuły 1.”
BMW posiada długą historię związaną z Formułą 1 sięgającą lat ’50, a ostatnio powracała do F1 w latach ’80 napędzając bolidy zespoły Brabham. Ponowny powrót do F1 BMW zaliczyło w sezonie 2000, kiedy to niemiecki producent podpisał umowę z Williamsem. We wszystkich swoich występach w F1 dzięki silnikom BMW odniesiono 20 zwycięstw, włączając w to ostatnie, Roberta Kubicy w Montrealu w sezonie 2008.
Dzisiejsza informacja spowoduje ogromne zwolnienia sięgające nawet 730 pracowników, którzy pracowali nad projektem F1 w Monachium i szwajcarskim Hinwil.
Więcej informacji w serwisie pojawi się jak będziemy znać więcej szczegółów. http://www.formula1.pl/
Niemieckie media: Szok! BMW odchodzi z F1! - http://www.sport.pl/sport/1,65025,68702 ... z_F1_.html
Cos nieprawdopodobnego i niewiarygodnego. Koniec kariery dla Nicka Heidfelda, Mario Theissena i Willa Rampfa to juz pewne i znakomita informacja dla Roberta Kubicy bo on jest na liscie zyczen najlepszych teamow i na pewno bedzie w jednym z nich tylko gdzie
Pojezdzi jeszcze tylko do konca tego sezonu i Robert bedzie wolny. I szczerze mowiac nie dziwi mnie to jakos. Juz dzisiaj rano czytalem jakies ploty na temat odejscia BMW Sauber z F1 i sie one sprawdzily. To juz trzeci zespol ktory sie wycofal z tego sportu w przeciagu poprzedniego i tego roku. Po Super Aguri i Hondzie, przyszedl czas na BMW. I kto by pomyslal, ze zespol ktory byl w tamtym roku nawet przez pewien moment liderem klasyfikacji konstruktorow a w rezultacie skonczyl na 3 miejscu przez idiotyzm szefow teamu ktorzy postanowili sie skupic (jak sie okazalo z marnym skutkiem) na tym sezonie, kiedy to rok temu Robert byl liderem mistrzostw świata i wcale nie mial najmniejszych szans na zdobycie tytulu ale skonczylo sie na 4 miejscu po przegranej na wlasne zyczenie z ustepujacym i bylym juz mistrzem świata Kimim Raikkonenem. W pewnym sensie BMW dostalo za swoje, ale mysle ze jednak na ta decyzje mial wplyw nowy przepis ciecia kosztow, chociaz nawet bez ciecia kosztow pewnie i tak by nic nie ugrali w przyszlym sezonie.
________________________________
"Piłkarze odchodzą, mężczyźni zostają" - Pavel Nedved
Zespół BMW Sauber podczas zwołanej na szybko konferencji prasowej w siedzibie głównej firmy BMW w Monachium, poinformował, że z końcem sezonu 2009 wycofa się z Formuły 1. Niemiecko-szwajcarski zespół jest drugą po Hondzie stajnią, która w ostatnim czasie postanowiła wycofać się z elitarnego sportu.
tygodniu, w którym wszystkie zespoły miały podpisać Concorde Agreement, wiążące je z Formułą 1 do końca sezonu 2012.
„Oczywiście, my, pracownicy w Hinwil i Monachium, chcielibyśmy kontynuować ambitną kampanię i pokazać, że ten sezon był tylko drobną przeszkodą po trzech latach, w których odnosiliśmy sukcesy” mówił szef zespołu, Mario Theissen. „Niemniej mogę zrozumieć, dlaczego ta decyzja została podjęta z perspektywy korporacji. Teraz skoncentrujemy się mocno na pozostałych wyścigach i pokażemy nasz duch walki i uzyskamy dobry wynik na pożegnanie z wyścigami Formuły 1.”
BMW posiada długą historię związaną z Formułą 1 sięgającą lat ’50, a ostatnio powracała do F1 w latach ’80 napędzając bolidy zespoły Brabham. Ponowny powrót do F1 BMW zaliczyło w sezonie 2000, kiedy to niemiecki producent podpisał umowę z Williamsem. We wszystkich swoich występach w F1 dzięki silnikom BMW odniesiono 20 zwycięstw, włączając w to ostatnie, Roberta Kubicy w Montrealu w sezonie 2008.
Dzisiejsza informacja spowoduje ogromne zwolnienia sięgające nawet 730 pracowników, którzy pracowali nad projektem F1 w Monachium i szwajcarskim Hinwil.
Więcej informacji w serwisie pojawi się jak będziemy znać więcej szczegółów. http://www.formula1.pl/
Niemieckie media: Szok! BMW odchodzi z F1! - http://www.sport.pl/sport/1,65025,68702 ... z_F1_.html
Cos nieprawdopodobnego i niewiarygodnego. Koniec kariery dla Nicka Heidfelda, Mario Theissena i Willa Rampfa to juz pewne i znakomita informacja dla Roberta Kubicy bo on jest na liscie zyczen najlepszych teamow i na pewno bedzie w jednym z nich tylko gdzie

________________________________
"Piłkarze odchodzą, mężczyźni zostają" - Pavel Nedved
- LeVi
- Juventino
- Rejestracja: 28 kwietnia 2005
- Posty: 108
- Rejestracja: 28 kwietnia 2005
Kubica na liście życzeń najlepszych? Ciekawe kogo? Mówi się, że po wypadku Massy miałby zająć jego miejsce ale szczerze mówiąc jest to mało prawdopodobne, tak myślę.
Poczekajmy do końca sezonu bo znając życie to niedługo okaże się, że wpadnie jakiś inwestor zakochany w F1 z "megakapitałem" i utrzyma lub przekształci nazwę zespołu.
Poczekajmy do końca sezonu bo znając życie to niedługo okaże się, że wpadnie jakiś inwestor zakochany w F1 z "megakapitałem" i utrzyma lub przekształci nazwę zespołu.
- białas
- Juventino
- Rejestracja: 29 września 2004
- Posty: 1630
- Rejestracja: 29 września 2004
rzeczywiście wiadomość jak grom z jasnego nieba. o ile poprzednie sezony były coraz lepsze, o tyle obecny, to samo pasmo upokorzeń i porażek. bolid F1.09 zupełnie nie wyszedł zespołowi, ciągle jakieś problemy, jak nie ze skrzynią biegów, to coś innego (chociażby błędy zespołu w stylu złe założenie opon). BMW ma już chyba dosyć kojarzenia koncernu z beznadzieją jazdą w poszczególnych wyścigach i decyduje się wycofać z F1, co paradoksalnie może wyjść R.Kubicy na dobre.
chodzą słuchy, że Robert od najbliższego wyścigu może zastąpić Massę, który prawdopodobnie do końca sezonu nie zasiądzie w bolidzie. niby BMW upiera się, że Polak nigdzie nie odejdze, ale mooim zdaniem, byłby to dobry ruch dla Roberta, bo mimo tego, że bolidu Ferrari do najlepszych nie należą, to jednak mógłby pokazać na co go stać. stawiałoby go to uprzywilejowanej sytuacji, bo mógłby wynegocjować dobre warunki kontraktu (przyjmuję, że jeśli teraz Robert przeszedłby do Ferrari, to dostałby kontratkt jedynie do końca sezonu).
pozostaje jeszcze sprawa wolnego miejsca w F1. teoretycznie znamy już skład na kolejny sezon, ale należy pamiętać, że przed ogłoszeniem decyzji FIA, zespołów było więcej niż miejsc. obawiam się jednak, że większa ilość nowych teamów obniżyłaby poziom w F1. no ale do rozpoczęcia kolejnego sezonu jeszcze daleko.
chodzą słuchy, że Robert od najbliższego wyścigu może zastąpić Massę, który prawdopodobnie do końca sezonu nie zasiądzie w bolidzie. niby BMW upiera się, że Polak nigdzie nie odejdze, ale mooim zdaniem, byłby to dobry ruch dla Roberta, bo mimo tego, że bolidu Ferrari do najlepszych nie należą, to jednak mógłby pokazać na co go stać. stawiałoby go to uprzywilejowanej sytuacji, bo mógłby wynegocjować dobre warunki kontraktu (przyjmuję, że jeśli teraz Robert przeszedłby do Ferrari, to dostałby kontratkt jedynie do końca sezonu).
pozostaje jeszcze sprawa wolnego miejsca w F1. teoretycznie znamy już skład na kolejny sezon, ale należy pamiętać, że przed ogłoszeniem decyzji FIA, zespołów było więcej niż miejsc. obawiam się jednak, że większa ilość nowych teamów obniżyłaby poziom w F1. no ale do rozpoczęcia kolejnego sezonu jeszcze daleko.
- Majos
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 966
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Bieżący sezon w wykonaniu BMW jest naprawdę katastrofalny, jeżeli spojrzymy na poprzedni. Informacja bardzo zaskakująca, ciekawe co się stanie z Robertem, gdzie pojedzie od przyszłego sezonu. Ciekawie się zapowiada.
- RICTOR
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2005
- Posty: 2113
- Rejestracja: 14 sierpnia 2005
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Nie wiem, mi osobiście całkowicie nie widzi się ta informacja o Kubicy w Ferrari. Według mnie to zwyczajny wymysł dziennikarski w wykonaniu redaktorów Daily Mail. Dlaczego? Po pierwsze jeśli faktycznie zespół z Maranello ma już podpisany na następny sezon kontrakt z Fernando Alonso to jedyne co mogliby zaoferować Robertowi to jazdy do końca obecnego. Później i tak będą już mieli tłok bo i Massa i Raikkonen umowy mają ważne (chociaż pewnie Kimi ostatecznie pożegna się z F1), będzie prawdopodobnie Alonso więc jedyna opcja to jakieś problemy zdrowotne, które uniemożliwiłyby Felipe kontynuowanie kariery (czego ani ja ani chyba nikt inny Brazylijczykowi nie życzy) a i w takim przypadku jeśli byłaby mozliwość zatrzymania Fina to chyba nikt nie ma wątpliwości kogo wybraliby włodarze Ferrari. Samemu Kubicy taki układ może by i odpowiadał bo miałby szansę pokazać się z lepszej strony. "Ale" jest ze strony włoskiego teamu, który niekoniecznie musi być chętny płacić Polakowi (jakby nie patrzeć małe pieniądze to to na pewno nie są) za jazdę w ich bolidach jeśli mają też możliwość skuszenia do powrotu, by dokończyć ten sezon, Michaela Schumachera co chociażby ze strony marketingowej jest o wiele lepszym posunięciem niz zatrudnienie Kubicy. Temu, że Schumi dysponując odpowiednio dobrym bolidem będzie w stanie powalczyć o punkty ważne w rywalizacji konstruktorów chyba nikt nie może zaprzeczyć. Druga sprawa to reakcja samego BMW, z którym Kubica ma przecież ważny kontrakt. Wątpię żeby po podjęciu decyzji o wycofaniu się z rywalizacji w przyszłym sezonie ten już całkowicie odpuścili i rozsprzedali wszystko jak leci. Jeśli nie ma w umowie żadnych zapisków pozwalających ją rozwiązać to raczej nie dadzą odejść Polakowi. A nuż ostatecznie pojawi się jakiś inwestor i sam team zostanie reaktywowany pod inną nazwą?
- KimiIceman
- Juventino
- Rejestracja: 10 października 2008
- Posty: 268
- Rejestracja: 10 października 2008
Schumacher wraca do F1. Zastąpi Massę w Ferrari
Michael Schumacher wraca do Formuły 1 po trzech latach przerwy. Niemiec zastąpi w Ferrari kontuzjowanego w sobotę Brazylijczyka, Felipe Massę. Najpierw musi jednak przejść testy sprawnościowe
Schumacher zgodził się wystąpić we włoskim zespole w najbliższej eliminacji mistrzostw świata, GP Europy, która odbędzie się 23. sierpnia w Walencji.
- Ferrari zamierza powierzyć bolid Felipe Massy Michaelowi Schumacherowi na tak długo, dopóki Brazylijczyk nie będzie w stanie się ścigać - poinformował zespół. - Michael Schumacher wykazał się chęcią i w ciągu najbliższych kilku dni przejdzie specyficzny program przygotowawczy - głosi oświadczenie Włochów.
Obecnie Schumacher jest doradcą Ferrari. Dał do zrozumienia, że nie interesuje go powrót na stałe, ale propozycji czasowego zastępstwa nie potrafił się oprzeć.
Kierowca zastąpi Massę, który po sobotnim wypadku w kwalifikacjach przed GP Węgier, przeszedł operację i zaczyna rekonwalescencję. Jego lekarz jest pewny, że wróci do uprawiania sportu, nie wiadomo jednak dokładnie, kiedy.
Siedmiokrotny mistrz świata początkowo odnosił się do tego pomysłu z rezerwą. Jego były manager, Willi Weber, powiedział w środę, że jest "na dwieście procent pewny", iż 40-latek do ścigania się nie wróci.
Trochę wcześniej rzeczniczka Schumachera, Sabine Kehm, zasugerowała, że wszystko jest możliwe, choć były kierowca musiałby poddać się najpierw dokładnym badaniom. I tylko badania, które wykażą czy Niemiec może bezpiecznie wziąć udział w wyścigu, dzieli go od zajęcia miejsca za sterami bolidu.
Na giełdzie nazwisk kandydatów do zastąpienia Massy pojawiali się nawet Robert Kubica, którego zespół, BMW Sauber, wycofał się w środę z rywalizacji od 2010 r. i Fernando Alonso, ponieważ Renault zostało zawieszone na najbliższy wyścig za spowodowanie niebezpieczeństwa na torze.
"Guardian" napisał jednak, że Ferrari wybierze bezpieczną opcję i będzie to któryś z kierowców testowych - Luca Badoer lub Marc Gene.
Nikt nie sądził bowiem, że - zwłaszcza po ostatnich deklaracjach osób z otoczenia Schumachera - scenariusz, który właśnie stał się faktem, jest jeszcze możliwy. http://www.sport.pl/sport/1,65025,68739 ... gn=4606275
Jezeli to prawda to mnie to jakos specjalnie nie zdziwi bo wlasnie Schumi mi pierwszy przyszedl do glowy jako zastepca Massy, choc Badoer i Gene juz tyle lat sa testerami Ferrari i moglby jeden z nich choc raz wystapic w wyscigu ale Schumacher jest 7-krotnym mistrzem świata. Ale mimo tego Schumi musialby porzadnie zapoznac sie z bolidem. Juz nie ma TC ani innych wszelkich pomocy elektronicznych i nie sadze zeby byl w stanie walczyc o jakies wieksze punkty, nie mowiac juz o podium lub zwyciestwie ani o dorownaniu Kimiemu Raikkonenowi ktory zna dobrze bolid czego dowodem jest 2 miejsce w miniony wyscig czy tez chociazby 3 miejsce w Monako a ja nie chce widziec wielkiego mistrza, najlepszego kierowcy w historii F1 tulajacego sie gdzies w ogonie stawki. Mimo tych wszystkich plot i moich przemyslen to sadze ze z powrotem Schumachera to jak z powrotem Hakkinena, ktory rozwazal powrot do krolowej sportow motorowych w 2007 roku, ale juz na samych testach jego czas byl gorszy o 3 sek. od reszty wiec zrezygnowal. Schumi publicznie oglosil zakonczenie kariery 3 lata temu, ale nikt by nawet myslal wtedy ze Massa ulegnie tak ciezkiemu wypadkowi ktory mial miejsce tylko dlatego bo w Brawn GP nie potrafia zbudowac samochodu i sprezyna od Barrichello uderzyla go w glowe i Felipe jeszcze przed wypadnieciem z toru stracil przytomnosc bo rece i glowa opadly bezwladnie na kierownicy i tylko tak mozna wytlumaczyc fakt ze nie redukowal biegow i trzymal jednoczesnie pedal gazu i hamulca. W tej sytuacji najprawdopodobniejszym scenariuszem na zastepce Massy wydaje sie wlasnie Michael Schumacher.
________________________________
"Piłkarze odchodzą, mężczyźni zostają" - Pavel Nedved
Michael Schumacher wraca do Formuły 1 po trzech latach przerwy. Niemiec zastąpi w Ferrari kontuzjowanego w sobotę Brazylijczyka, Felipe Massę. Najpierw musi jednak przejść testy sprawnościowe
Schumacher zgodził się wystąpić we włoskim zespole w najbliższej eliminacji mistrzostw świata, GP Europy, która odbędzie się 23. sierpnia w Walencji.
- Ferrari zamierza powierzyć bolid Felipe Massy Michaelowi Schumacherowi na tak długo, dopóki Brazylijczyk nie będzie w stanie się ścigać - poinformował zespół. - Michael Schumacher wykazał się chęcią i w ciągu najbliższych kilku dni przejdzie specyficzny program przygotowawczy - głosi oświadczenie Włochów.
Obecnie Schumacher jest doradcą Ferrari. Dał do zrozumienia, że nie interesuje go powrót na stałe, ale propozycji czasowego zastępstwa nie potrafił się oprzeć.
Kierowca zastąpi Massę, który po sobotnim wypadku w kwalifikacjach przed GP Węgier, przeszedł operację i zaczyna rekonwalescencję. Jego lekarz jest pewny, że wróci do uprawiania sportu, nie wiadomo jednak dokładnie, kiedy.
Siedmiokrotny mistrz świata początkowo odnosił się do tego pomysłu z rezerwą. Jego były manager, Willi Weber, powiedział w środę, że jest "na dwieście procent pewny", iż 40-latek do ścigania się nie wróci.
Trochę wcześniej rzeczniczka Schumachera, Sabine Kehm, zasugerowała, że wszystko jest możliwe, choć były kierowca musiałby poddać się najpierw dokładnym badaniom. I tylko badania, które wykażą czy Niemiec może bezpiecznie wziąć udział w wyścigu, dzieli go od zajęcia miejsca za sterami bolidu.
Na giełdzie nazwisk kandydatów do zastąpienia Massy pojawiali się nawet Robert Kubica, którego zespół, BMW Sauber, wycofał się w środę z rywalizacji od 2010 r. i Fernando Alonso, ponieważ Renault zostało zawieszone na najbliższy wyścig za spowodowanie niebezpieczeństwa na torze.
"Guardian" napisał jednak, że Ferrari wybierze bezpieczną opcję i będzie to któryś z kierowców testowych - Luca Badoer lub Marc Gene.
Nikt nie sądził bowiem, że - zwłaszcza po ostatnich deklaracjach osób z otoczenia Schumachera - scenariusz, który właśnie stał się faktem, jest jeszcze możliwy. http://www.sport.pl/sport/1,65025,68739 ... gn=4606275
Jezeli to prawda to mnie to jakos specjalnie nie zdziwi bo wlasnie Schumi mi pierwszy przyszedl do glowy jako zastepca Massy, choc Badoer i Gene juz tyle lat sa testerami Ferrari i moglby jeden z nich choc raz wystapic w wyscigu ale Schumacher jest 7-krotnym mistrzem świata. Ale mimo tego Schumi musialby porzadnie zapoznac sie z bolidem. Juz nie ma TC ani innych wszelkich pomocy elektronicznych i nie sadze zeby byl w stanie walczyc o jakies wieksze punkty, nie mowiac juz o podium lub zwyciestwie ani o dorownaniu Kimiemu Raikkonenowi ktory zna dobrze bolid czego dowodem jest 2 miejsce w miniony wyscig czy tez chociazby 3 miejsce w Monako a ja nie chce widziec wielkiego mistrza, najlepszego kierowcy w historii F1 tulajacego sie gdzies w ogonie stawki. Mimo tych wszystkich plot i moich przemyslen to sadze ze z powrotem Schumachera to jak z powrotem Hakkinena, ktory rozwazal powrot do krolowej sportow motorowych w 2007 roku, ale juz na samych testach jego czas byl gorszy o 3 sek. od reszty wiec zrezygnowal. Schumi publicznie oglosil zakonczenie kariery 3 lata temu, ale nikt by nawet myslal wtedy ze Massa ulegnie tak ciezkiemu wypadkowi ktory mial miejsce tylko dlatego bo w Brawn GP nie potrafia zbudowac samochodu i sprezyna od Barrichello uderzyla go w glowe i Felipe jeszcze przed wypadnieciem z toru stracil przytomnosc bo rece i glowa opadly bezwladnie na kierownicy i tylko tak mozna wytlumaczyc fakt ze nie redukowal biegow i trzymal jednoczesnie pedal gazu i hamulca. W tej sytuacji najprawdopodobniejszym scenariuszem na zastepce Massy wydaje sie wlasnie Michael Schumacher.
________________________________
"Piłkarze odchodzą, mężczyźni zostają" - Pavel Nedved
- Motor
- Juventino
- Rejestracja: 27 marca 2008
- Posty: 297
- Rejestracja: 27 marca 2008
To nagłe przyjście Schumachera może nieźle namieszać, o ile wróci o on w tak dobrej predyspozycji jak dawniej. We własnej osobie bardzo na niego liczę i myślę że mocno poprawi on wyniki Ferrari.
Za wszelki nie ład w moich wypowiedziach odpowiedzialni są kosmici.
27 marca 2010 - 2 lata na Forum JuvePoland
27 marca 2010 - 2 lata na Forum JuvePoland
- Hoffman
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2006
- Posty: 677
- Rejestracja: 05 października 2006
Ja zgadzam się z "Kimim", nie chciał bym żeby wracał Michael z tego względu, bo na pewno to nie będzie ten mistrz co wtedy i nie miłe było by zacieranie tamtych wspomnien taką zapchaj dziurą w tym momencie, byle bolid jechał..
- dawid1897
- Juventino
- Rejestracja: 22 lutego 2008
- Posty: 1221
- Rejestracja: 22 lutego 2008
- Podziekował: 1 raz
Z tego co wiem Schumacher zna obecny bolid dobrze, może nie tak dobrze jak kierowcy ferrari, czy kierowcy testowi ale kilka razy śmigał tym bolidem podczas testów i czasy robił znakomite jak na kilka lat przerwy, pewnie też na podstawie tego podjął taką a nie inną decyzję. On ma wielki talent, zobaczysz że w ciągu tego miesiąca wyjdzie na prostą i będzie mógł wyciągać z bolidu maksimum tak jak Kimi czy FelipeKimiFerrari pisze:Jezeli to prawda to mnie to jakos specjalnie nie zdziwi bo wlasnie Schumi mi pierwszy przyszedl do glowy jako zastepca Massy, choc Badoer i Gene juz tyle lat sa testerami Ferrari i moglby jeden z nich choc raz wystapic w wyscigu ale Schumacher jest 7-krotnym mistrzem świata. Ale mimo tego Schumi musialby porzadnie zapoznac sie z bolidem. Juz nie ma TC ani innych wszelkich pomocy elektronicznych i nie sadze zeby byl w stanie walczyc o jakies wieksze punkty, nie mowiac juz o podium lub zwyciestwie ani o dorownaniu Kimiemu Raikkonenowi ktory zna dobrze bolid czego dowodem jest 2 miejsce w miniony wyscig czy tez chociazby 3 miejsce w Monako a ja nie chce widziec wielkiego mistrza, najlepszego kierowcy w historii F1 tulajacego sie gdzies w ogonie stawki. Mimo tych wszystkich plot i moich przemyslen to sadze ze z powrotem Schumachera to jak z powrotem Hakkinena, ktory rozwazal powrot do krolowej sportow motorowych w 2007 roku, ale juz na samych testach jego czas byl gorszy o 3 sek. od reszty wiec zrezygnowal. Schumi publicznie oglosil zakonczenie kariery 3 lata temu, ale nikt by nawet myslal wtedy ze Massa ulegnie tak ciezkiemu wypadkowi ktory mial miejsce tylko dlatego bo w Brawn GP nie potrafia zbudowac samochodu i sprezyna od Barrichello uderzyla go w glowe i Felipe jeszcze przed wypadnieciem z toru stracil przytomnosc bo rece i glowa opadly bezwladnie na kierownicy i tylko tak mozna wytlumaczyc fakt ze nie redukowal biegow i trzymal jednoczesnie pedal gazu i hamulca. W tej sytuacji najprawdopodobniejszym scenariuszem na zastepce Massy wydaje sie wlasnie Michael Schumacher.
FORZA JUVE!!!
- D-Rose
- Juventino
- Rejestracja: 01 stycznia 2007
- Posty: 1607
- Rejestracja: 01 stycznia 2007
Schumacher po wyjsciu z baru bedzie lepszy niz polowa tych dzisiejszych kierowcow.MajosJuventino pisze:Obawiam się tylko, że jak Schumacher wraca po trzech latach przerwy, to nie jeździ już tak dobrze jak dawniej. Szkoda, by tak wielka postać, jaką jest on w F1 zawiodła i była taką "zapchajdziurą".
