Liga Mistrzów 2011/12

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
ODPOWIEDZ
zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 21 grudnia 2011, 14:41

Maly pisze:
zahor pisze:w Hiszpanii na przykład prawie 7 mln ludzi zobaczyło w telewizji mecz Barcelony z Milanem. Znajdziesz mi przykład grupowego spotkania hiszpańskiej drużyny z zespołem z Portugalii/Francji/nie wiem skąd jeszcze które by przyciągnęło tylu widzów?
może Barca - Chelsea w 06/07?
nie jest moją winą, że Barca i Real nie trafiają na angielskie zespoły lecz na włoskie ;) ten powyżej to jedyny mecz grupowy na przestrzeni ostatnich lat między drużynami z tych państw... ;)
Czytasz to co ja piszę? Pytałem kiedy ostatnio mecz zespołu hiszpańskiego z drużyną z lig Twoim zdaniem (a moim nie) bardziej atrakcyjnych dla widza - czyli z portugalskiej, francuskiej, holenderskiej itp, a nie z Anglii, cieszył się większym zainteresowaniem niż starcie z nudnym zespołem z Włoch. Gdyby było tak jak piszesz, to Hiszpanie dużo bardziej jarali by się grupowym meczem Realu z Lyonem i oglądali go w sile jakichś dziesięciu milionów ludzi, a z tego co mi wiadomo tak nie było. Czemu?


Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7088
Rejestracja: 08 października 2002
Podziekował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy

Nieprzeczytany post 21 grudnia 2011, 14:56

no właśnie czytam i nie widzę, żebyś napisał to wtedy ;) teraz dopisujesz i pytasz się czy ja czytam co piszesz, co piszesz czytam co zamierzasz dopisać nie czytam bo się nie da ;)
pan Zambrotta pisze:Patrz mój post o szansach Hiszpanów i Włochów - wszystko wyjaśnione czemu włosi trafiali na anglików, bo hiszpanie mieli często mniejsze szanse, lub praktycznie zerowe, żeby wylosować kogoś z wysp. Niektórym jednak to za mało.
nie za mało tylko pod twoim postem qwerty1337 obliczył to dokładnie i wyszło, że możesz te swoje zestawienie sobie wsadzić... pomijając już fakt, że procenty napisałeś kompletnie wymyślone ;) poza tym świat nie kończy się na Anglii, nie chodzi w tym wywodzie, że Hiszpania nie trafia na Anglię tylko Włochy trafiają na Anglię ale ty kompletnie tego nie rozumiesz i bredzisz ciągle i Realu i Barcelonie


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
Supersonic

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 października 2004
Posty: 1067
Rejestracja: 25 października 2004

Nieprzeczytany post 21 grudnia 2011, 17:57

pan Zambrotta pisze:
Supersonic pisze:Np. w rundzie play-off eliminacji do lm PRAWIE nigdy nie ma szlagierów:x
eliminacje:
Anderlech - Fenerbahce
Schalke-Atletico
Spartak Moskwa - Dynamo Kijów
Sparta Praga - Panathinaikos
Celtic-Arsenal
Sporting-Fiorentina
Panathinaikos-Atletico
Braga-Sevilla
Werder-Sampdoria
Arsenal-Udinese
Tu podałeś dosyć szeroko pojętą "czołówkę". Według mojej subiektywnej listy najmocniejsze 3-4 kluby w ostatnich 3 edycjach play off LM- czyli

2011: Arsenal, Bayer,Benfica, Lyon - nie wpadły na siebie
2010: Tottenham, Sevilla, Werder, Ajax - nie wpadły na siebie
2009: Arsenal, Atletico, Lyon, Fiorentina - nie wpadły na siebie
2008: najlepsza 5tka też nie wpada na siebie ale tu nie było podziału na mistrzowską i tą drugą.

Czyli moim zdaniem w ciągu ostatnich 3 lat w play off LM nie wpadł na siebie nikt ani razu z 4 najsilniejszych drużyn. Prawdopodobnie w większości przypadków nie mogły bo były rozstawiane, co dla mnie jest bez różnicy bo te 10 klubów mogliby normalnie rozlosować.
pan Zambrotta pisze: 1/8:
Real-Bayern
Roma-Real
Milan-Arsenal
Inter-Chelsea
Real-Liverpool
Chelsea-Juventus
Inter-Chelsea
Milan-Manchester Utd
Lyon-Real
Inter-Bayern
Arsenal-Barcelona
rzeczywiście trochę tego jest, więc być może moja optyka nie jest najlepsza. Nie będe sprawdzał rozstawiań itd.
Bardziej w tym wszystkim chodzi mi o ogólne odczucie- które nasila się zwłaszcza podczas MŚ gdy w fazie grupowej grupa śmierci jest może jedna, max dwie.
pan Zambrotta pisze: Takie rozwiązania ma kilka minusów:
aspekt sportowy - po 4 kolejce niektóre najsilniejsze zespoły nie mają już o co grać. Bez różnicy im w końcu czy będą rozstawione, czy nie. Spada poziom widowiska. Po drugie, zwiększasz szanse na sukces drużynom, które będą miały farta, a nie drużynom które mają silne drużyny. To niesprawiedliwe. Czemu silniejsi mają odpaść wcześniej, bo powpadali na siebie? Naprawdę chcesz oglądać w ćwierćfinałach Basel czy APOEL?
Tak już mam, że najczęściej kibicuje maluczkim muchom które gryzą próbują ugryźć te wielkie słonie. Uwielbiam przygody drużyn w stylu: Blackburn, Nantes, Leeds, Alaves, Celta, Villarreal, Monaco, Artmedia Petrzalka, Rosenborg, Sparta, czy najświeższe APOEL i Basel. Drużyn które potrafiły wyjść z grup lub chociaż przez chwilę ostro namieszać.

Co ja poradzę, żę nie mam ochoty po raz kolejny oglądać MU-Real, Chelsea- Liverpool, Inter- Bayern itd. Puchary przestały być dla mnie świeże. Spadające meteoryty sprawiają, że w kraju/ mieście gdzie nie ma arabskich dolarów całe społeczności mają z czego być dumne chociaż przez kilka miesięcy Nigdzie ani w NBA ani w NHL czy innych najchętniej oglądanych ligach świata nie ma takiego oligopolu jak w LM.

Dlatego naprawdę nie miałbym żadnych oporów przed tym, żeby wrzucać zawsze do jednego wora wszystkich i hulaj dusza. Co w tym niesprawiedliwego, że może gigant wpaść na giganta, przecież jak jesteś dobry to niestraszny Ci żaden przeciwnik. Żadnej kalkulacji- masz rywala to go pokonaj.
Nawet jak jesteś mistrzem olimpijskim to musisz zrobić minimum olimpijskie, żeby sobie pojechać na IO. A w piłce nic nie trzeba. W LM wstęp gratis, jeszcze Ci dorzucą do grupy dwie słabe ekipy i wymyślono system grupowy, po to, żeby faworyt- mający 23 <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> piłkarzy długodystansowo wyeliminował małego, który w jednym meczu sensacje może sprawić, ale w 5 już nie.

Może poziom widowiska spada dla Chińczyków i Arabów którzy znają 5 klubów i wielce kibicują, an pewno nie spada dla państw takich jak Polska, Bułgaria, Rumunia, Węgry, Szwecja itp. które historię światowego futbolu klubowego tworzyły, a teraz są persona non grata, zawszałym biednym kuzynem, z którym możni brzydzą się grać.

Mów mi Robin Hood

:D


pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 5352
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 21 grudnia 2011, 18:16

@Supersonic - jak jesteś dobry, to i w grupie wygrasz z tymi silnymi, więc piłeczkę można odbić w drugą stronę ;)

BTW, dawno nie pisałeś tu na forum.


prezes3c pisze: 12 sierpnia 2020, 22:06
Sorek21 pisze: 12 sierpnia 2020, 21:45Neymar mógł trzy gole wsadzić do przerwy.
A Juventus mógł 2 razy wygrać LM między 2015 a 2017
Supersonic

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 października 2004
Posty: 1067
Rejestracja: 25 października 2004

Nieprzeczytany post 21 grudnia 2011, 21:25

pan Zambrotta pisze:@Supersonic - jak jesteś dobry, to i w grupie wygrasz z tymi silnymi, więc piłeczkę można odbić w drugą stronę ;)

BTW, dawno nie pisałeś tu na forum.
No niby masz rację- jak jesteś takim Lechem to i w 6 spotkaniach możesz sprawić niespodziankę :D
Co nie zmienia faktu, że Barcelona potrafi rozwalić BATE drużyną u-21 i ogólnie łatwiej małemu jest dużego puknąć w systemie mecz-rewanż, niż w grupach gdzie liczy się wytrzymałość 8) i szerokość kadry.

Dłuuugo mnie tu nie było, studia, praca, nie ma tyle czasu co kiedyś, ale ostatnio mnie natchnęło jakoś się zalogować i... stara miłość nie rdzewieje nigdy. Foooooorza! :smile:


pablo1503

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 lipca 2010
Posty: 3301
Rejestracja: 10 lipca 2010

Nieprzeczytany post 14 lutego 2012, 20:27

Za kilkanaście minut zaczyna się Liga Mistrzów. Od jakichś dwóch godzin czekam z niecierpliwością. Nie mogę się doczekać, jak za rok na Juve Arena wybrzmi hymn LM :dance:


Obrazek
Azazel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 lipca 2010
Posty: 671
Rejestracja: 03 lipca 2010

Nieprzeczytany post 14 lutego 2012, 20:39

Już kilka minut, kibicuje drużyną dziś skazanym na porażkę, odpowiednio - APOEL; Bayer :wink: . Liczę na ich sensacyjne zwycięstwa, albo chociaż na okazanie lwiego pazura. Bo spotkanie jednostronne są zwyczajnie nudne. Jeszcze nie wiem jaki mecz oglądać, a wy na co się decydujecie?
Ostatnio zmieniony 14 lutego 2012, 20:42 przez Azazel, łącznie zmieniany 1 raz.


Wojtek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 grudnia 2009
Posty: 6009
Rejestracja: 18 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 14 lutego 2012, 20:41

K.M. pisze:APOEL; Bayern
Bayer.

Barca wyraźnie w dołku co daje mi nadzieje na to że nie wygrają tego meczu, ale żeby myśleć o awansie muszą wygrać najlepiej bez straty gola co będzie niezmiernie trudne. W tym meczu stawiam na remis 1:1.

Dobra spadam na meczyk Bayeru ;)


zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 14 lutego 2012, 20:42

K.M. pisze:Jeszcze nie wiem jaki mecz oglądać, a wy na co się decydujecie?
Też mam dylemat. Póki co włączyłem Barcelonę, ciekaw jestem czy faktycznie ten zespół się rozpada (albo chociaż jest w jakimś poważnym kryzysie) a myślę że Bayer może okazać się dobrym tego wskaźnikiem - nie są na tyle mocni, żeby puknąć Barcę grającą swoje, ale z drugiej strony wydaje mi się że mogliby wypunktować ewentualne słabości.


Pan Mietek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Posty: 2637
Rejestracja: 29 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 14 lutego 2012, 20:48

zahor pisze:Też mam dylemat. Póki co włączyłem Barcelonę, ciekaw jestem czy faktycznie ten zespół się rozpada (albo chociaż jest w jakimś poważnym kryzysie) a myślę że Bayer może okazać się dobrym tego wskaźnikiem - nie są na tyle mocni, żeby puknąć Barcę grającą swoje, ale z drugiej strony wydaje mi się że mogliby wypunktować ewentualne słabości.
Wydaje mi się, że Bayer bez Ballacka, Derdiyoka i, przede wszystkim, Sama, raczej nic nie zdziała.

Tak nawiasem, to nie pojmuję tej pokrętnej logiki, która nakazuje Guardioli ustawić Mascherano na stoperze - przecież on jest za mały! Barcelona na tym mało traci chyba tylko dlatego, że piłka jest z reguły po drugiej stronie boiska :)

APOEL może pokonać Lyon, zwłaszcza po tym co pokazali w fazie grupowej.

A ja nic nie oglądam bo dla mnie sesja jeszcze się nie skończyła :(


pablo1503

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 lipca 2010
Posty: 3301
Rejestracja: 10 lipca 2010

Nieprzeczytany post 14 lutego 2012, 20:55

Adriano nie był przypadkiem lewym obrońcą kilka miesięcy temu? Cz tylko coś mi się porypało? :think:


Obrazek
francois

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 czerwca 2010
Posty: 2190
Rejestracja: 28 czerwca 2010

Nieprzeczytany post 14 lutego 2012, 21:07

pablo1503 pisze:Adriano nie był przypadkiem lewym obrońcą kilka miesięcy temu? Cz tylko coś mi się porypało? :think:
W Sevilli grywał zarówno jako lewy obrońca, jak i pomocnik. A Guardiola lubi zmieniać pozycje piłkarzy, więc i na skrzydle ataku się przyda :whistle:

Ciekawa ławka Barcy - sami nastolatkowie :? Przynajmniej nie boją się tam dawać im szansę.


„To jest miejsce wyjątkowe,
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
stahoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2006
Posty: 4007
Rejestracja: 14 lipca 2006

Nieprzeczytany post 14 lutego 2012, 21:23

Mietson pisze: Tak nawiasem, to nie pojmuję tej pokrętnej logiki, która nakazuje Guardioli ustawić Mascherano na stoperze - przecież on jest za mały! :(
1 cm mniej od Cannavaro.

Kibice Barcy twierdzą, że Masche gra na stoperze w tym sezonie lepiej od Pique.


annihilator1988

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 listopada 2009
Posty: 2771
Rejestracja: 27 listopada 2009

Nieprzeczytany post 14 lutego 2012, 21:35

Leverkusen same sobie jest winne straty bramki, dawno nie widziałem takiej bojaźni w grze :/ Mam nadzieje na ciekawszą drugą połowę, bo obie ekipy kaleczą, z tym, że Niemcy odwalają pseudo-catenaccio


pablo1503

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 lipca 2010
Posty: 3301
Rejestracja: 10 lipca 2010

Nieprzeczytany post 14 lutego 2012, 21:35

Szkoda bramki strzelonej przez Barcelone. Barcelona miała posiadanie piłki ~25:75, tylko że większość z tych podań było co najmniej 50m od bramki Bayeru. 'Brilliant pass by Messi' :prochno: Obrońcy zostawili tam taką lukę, że tylko ślepy mógłby źle podać, ale cóż, widzę, że spuszczanie się nad Messim istnieje nie tylko w polskim dziennikarstwie.


Obrazek
ODPOWIEDZ