Medi pisze:
A teraz prosze, Ty znajdz mi chociaz jeden wloski portal na ktorym jest napisane, ze Makinwa stopuje reka
Rzeczywiscie dziwne, ze we Wloszech nie wspomina sie o rece Makinwy. Znalazlem tylko cos takiego:
incredibilmente l'arbitro Bertini lascia correre, con la discutibile spiegazione (data a Rossi) di un precedente fallo dell'attaccante.
Niewiarygodne, ze sedzia pozwala dalej grac, dajac Rossiemu (trenerowi Atalanty) dyskusyjne wyjasnienie, ze wczesniej byl faul napastnika (w domysle fallo di mano).
Zrodlo.
Faul Nesty byl ewidentny, natomiast zagranie reka Makinwy bylo mniej widoczne. Jednak ono rzeczywsci bylo. Szkoda, ze nie chcesz sciagnac sobie skrotu, do ktorego linka podalem. Wtedy bys przekonala sie na wlasne oczy, ze rzeczywiscie Nigeryjczyk pomogl sobie reka.
Miedzy meczami Juve-Milan i Roma-Juve byla znaczaca roznica w sedziowaniu. W tym pierwszym spotkaniu sedzia mylil sie zdecydowanie czesciej na korzysc bianconerich (przeciwko nim tylko raz - gdy nie odgwizdal rzutu wolnego po zagraniu reka Costacurty), natomiast w ostatnim spotkaniu w Rzymie arbiter popelnil mase bledow w obie strony. Daleki jestem od powtarzania za
Ilmessaggero Racalbuto-Roma 2-1. Twierdze tylko, ze sedzia popelnil bardziej wymierne bledy na korzysc Juve. W przypadku bledow na niekorzysc klubu z Turynu mozna tylko gdybac co by bylo, gdyby...
Medi pisze:baker pisze:Rzeczywiscie nie czytalem calego uzasadnienia i sugeruje sie tym co podaly gazety. Ty znasz je cale i oczywiscie wiesz lepiej od sedziego, prokuratowow i dziennikarzy, ze wyrok jest wyssany z palca.
Nie wiem gdzie Ty to w moim poscie widzisz, napisalam tylko ,ze jestem przekonana, ze biegly na apelacji bedzie musial wyjasnic kilka rzeczy.
Moze faktycznie zagalopopwalem sie nieco. Napisalas jednak tez, ze masz zupelnie inne zdanie niz to przedstawione w uzasadnieniu sedziego. Chyba tym razem rzeczywiscie dokonalem nadinterpretacji Twojego posta

. Oczywiscie to, ze masz inne zdanie wcale nie musi oznaczac, ze wiesz wiecej od sedziego na temat calej sprawy.
Medi pisze:Chyba zapominasz ze jestes na forum Juve, gdybyscie zaczeli tutaj obrzucac nas blotem to dlugo byscie nie przetrwali
Wcale o tym nie zapominam. Wypowiadam sie na istniejace na forum tematy (zalozone przez juventinich), ktore mnie interesuja. To Ty zaczelas w naszej polemice watek o dopingu. Wiecej nawet, bo zarzucilas milanistom, ze obrzucali blotem Juventus, a kiedy ja Ci udowodnilem ze nic takiego nie mialo miejsca, Ty zamiast przeprosic znow mnie atakujesz:
Medi pisze:to Ty tutaj wchodzisz i krytykujesz nas (juvelucka i mnie) za zachowanie nie fair w stosunku do Milanu, czego ani ja ani juveluck nie robimy na Waszym forum w topicu o dopingu Juve, w ktorym znalazly sie chyba tylko dwie osoby ktore napisaly, ze trzeba czekac na uprawomocnienie wyroku.
Skrytykowalem tylko Wasze posty (Twoj,
Dragona i
Juvelucka) twierdzace, ze sedzia pomaga Milanowi czekajac z gwizdkiem koncowym az rossoneri strzela gola. Roznica miedzy nami byla taka, ze ja twierdzilem, ze Milan ma farta, a Ty, ze zwyciestwa Milan zawdziecza pomocy sedziow.
A co do forum Milanu, to nikt Wam nie zabrania udzielania sie na nim. Temat o dopingu w Juve przez dlugi czas byl "martwy" a odswiezali go sami juventini. Zreszto pewnie to zauwazylas, bo niedawno zarejestrowalas sie na naszym forum i pewnie co nieco juz przeczytalas.
Medi pisze:...wiec skoro Wy mozecie snuc domysly na temat Juve to niby dlaczego nie maja snuc domyslow juventini na temat Milanu?.
Ale czy nie widzisz w roznicy? Wyjasnilem Ci to juz w poprzednim moim poscie, ale zrobie to jeszcze raz. Nasze domysly sa snute na podstawie faktow, ktore wynikly w trakcie procesu przeciwko Juventusowi. Zapadl wyrok skazujacy lekarza klubowego, sprawa zajmuja sie CONI i WADA, a ich przedstawicie wypowiadaja sie nawet na temat ewentualnego ukarania klubu. W przypadku Milanu nic takiego nie ma miejsca.
Medi pisze:Chcialam jednak zauwazyc, ze proces zaczal sie wlasnie od tego: od wpowiedzi jednej sfrustrowanej osoby.
Ale sie zaczal. To rzeczywiscie dziwne, ze po wypowiedzi Zemana do akcji ruszyla tylko prokuratura w Turynie. Nie wiem dlaczego tak sie stalo, ale sie stalo. Wielu z Was, juventinich, pisalo, ze we Waszym zdaniem wszystkich klubach bylo koksowanie. Byc moze tak bylo. Wczesniej na tym forum pisalem, ze jezeli w Milanie bylaby podobna sytuacja co w Juve, to bylbym za ukaraniem rossonerich. Rozumiem frustracje kibicow Juventusu sprawa dopingowa. Kwestionuje sie przeciez wspanialy okres w historii bianconerich, w ktorym to odniesli wiele sukcesow. Jezeli jednak zrobili to oszukujac, to jestem za surowym ukaraniem. Pozdrawiam.
EDIT
juveluck ja mam zupelnie inne podejscie. Moj szacunek do Juve nie jest zadnym falszywym przymilaniem sie. Jeden z moich najlepszych kumpli ze studiow jest juventino (niestety obecnie przebywa w Anglii) i zawsze razem ogladalismy mecze naszych klubow w przyjacielskiej atmosferze. Po meczu zawsze przegrany gratulowal zwyciezcy i obiecywal surowy rewanz nastepnym razem

.
Jezeli chodzi o kibicownie polskim klubom to uwazam podobnie. Milosc czy sympatia do jakiegos klubu nie musi isc w parze z nienawisia do innych zespolow. Ja zadnego klubu nie nienawidze, choc nie ukrywam, ze wielu nie lubie. Ta moja niechec nie ma jednak nic wspolnego z nienawiscia ani do pilkarzy ani do kibicow zespolu za ktorym nie przepadam. Rozumiem, ze nie przepadasz za Legia (delikatnie mowiac), bo jestes Poznaniakiem, ale dlaczego nienawidzisz Milanu i jego kibicow? (gdybys byl rdzennym Turynczykiem to zapewne kibicowalbys Torino a nie Juve

)
Co do drugiej czesci Twojego posta
juveluck to sie zgadzam. Milan ma fuksa i tego nie ukrywalem i nie ukrywam. Jednak to nic zlego i na pewno zle o Milanie nie swiadczy. Przeciwnie, swiadczy, ze rossoneri graja do konca.
Teraz juz wiem, ze o Juve nie mozna na tym forum pisac zle nawet w zartach. Wtedy, gdy to pisalem jeszcze o tym nie wiedzialem. Teraz o bianonerich pisze tylko dobrze

. Pozdrawiam.