Juventus 2-1 Udinese
- Asta#8
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 29 lutego 2004
- Posty: 542
- Rejestracja: 29 lutego 2004
Bardzo ważny mecz dla Juve. Od tego meczu zależy bardzo dużo. Udinese w tym sezonie spisuje się bardzo dobrze i będzie trudno wygrać Juve, który jest w kryzysie. Jak się nie uda wygrać, możemy nawet stracić fotel lidera Serie A.
A i teraz niedługo mecz z Realem. 


- tomcatmi6
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 01 października 2003
- Posty: 536
- Rejestracja: 01 października 2003
@bblackk : juz gralismy takim ustawieniem bodajze w przegranym meczu z Sampdoria 
Co do meczu to trzeba optymistycznie podchodzic do niego. Udine tez nie idzie jakos super wiec nei ma co sie przejmowac jakos strasznie. Wiadomym jest ze Juve jest zdolne do wielkich rzeczy i zawsze ebde mial nadzieje na wygrana, nie mozna dopuszczac do siebie mysli o przegranej, a jesli nawet przegraja to nie ma co wieszac psow na nich. Co do meczu z Realem, to bedzie LM a nie Serie A, pozatym bedziemy grac podstawowym skladem.
pozdr

Co do meczu to trzeba optymistycznie podchodzic do niego. Udine tez nie idzie jakos super wiec nei ma co sie przejmowac jakos strasznie. Wiadomym jest ze Juve jest zdolne do wielkich rzeczy i zawsze ebde mial nadzieje na wygrana, nie mozna dopuszczac do siebie mysli o przegranej, a jesli nawet przegraja to nie ma co wieszac psow na nich. Co do meczu z Realem, to bedzie LM a nie Serie A, pozatym bedziemy grac podstawowym skladem.
pozdr
"cane che abbaia non morde"

SoloJuve.com - juventus, juve, stara dama, del piero, turyn, delle alpi, scudetto, serie a

SoloJuve.com - juventus, juve, stara dama, del piero, turyn, delle alpi, scudetto, serie a
- DeeJay
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 1341
- Rejestracja: 08 października 2002
Wydaje mi się, że wygramy dzisiejszy mecz. Jednak nawet jeśli tak się stanie nie będzie można mówić o końcu kryzysu. Niedawno dużo mówiło się o tym, że Nedved nie jest już tak dobrym piłkarzem jak jeszcze nie dawno. Teraz potwierdza się, że Juve nadal nie potrafi sobie bez niego radzić. Mecz nie będzie nalezał do łatwych ale trzeba w końcu znowu zacząć wygrywać!
- Ja-JUVE-nek
- Juventino
- Rejestracja: 22 sierpnia 2004
- Posty: 330
- Rejestracja: 22 sierpnia 2004
- gosciu_Muranista
- Juventino
- Rejestracja: 27 kwietnia 2003
- Posty: 609
- Rejestracja: 27 kwietnia 2003
Juve przełamało passę 2 przegranych meczów z rzędu wygrywając 2:1. Szkoda że mecz ten nie był transmitowany bo chętnie bym obejrzał. Dobrze Juve zaczeło od razu bramka w 1min. Dobrze obybyło teraz lepiej.
Teraz trzeba czekać na wynik spotkania Milanu. Może stracą punkty. Kolejny mecz z Messiną który trzeba wygrać.
Teraz trzeba czekać na wynik spotkania Milanu. Może stracą punkty. Kolejny mecz z Messiną który trzeba wygrać.
- białas
- Juventino
- Rejestracja: 29 września 2004
- Posty: 1630
- Rejestracja: 29 września 2004
no i po meczu. cieszy zwycięstwo po kolejnych porażkach, ale martwi głupio stracona bramka. nie potrafimy dograć do końca. a kiedyś to może się na nas zemścić.
szkoda, że Capello nie pozwolił Alexowi zagrać do końca. ta zmiana nie była potrzebna.
widać, że Juve szykuje formę na Real. przed nami jeszcze jeden mecz w lidze, który będzie ostatecznym sprawdzianym przed meczami w LM. oby forma Juve pięła się w górę...
szkoda, że Capello nie pozwolił Alexowi zagrać do końca. ta zmiana nie była potrzebna.
widać, że Juve szykuje formę na Real. przed nami jeszcze jeden mecz w lidze, który będzie ostatecznym sprawdzianym przed meczami w LM. oby forma Juve pięła się w górę...
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6411
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Byłem już pewnien na 100%, że zacznę pisać tego posta z wielkim uśmiechem na twarzy i bedę go pisał z wielką euforią. Niestety. Wszystko było cudownie, było pieknie, wszystko szło po naszej myśli...do 92 minuty :evil:
Zaczeło się wysmienicie, napewno nikt się nie spodziewał takiego początku. 1 minuta i już prowadzimy. Jak sie można było spodizewać, w 1 połowie już nie podwyższyliśmy rezultatu, mimo, iż były ku temu okzje. Równie dobry poczatek, zanotowaliśmy w 2 połowie. Camor i jest 2-0. Ogólnie wynika, że zagraliśmy naprawdę dobre spotkanie. Świetnie sie sprawdziło ,trio' Alex, David i Zlatan. Na chwilę obecną był pozostał przy tym ustawieniu.
No i teraz, gol w 92. Nie mogę do jasnej cholery pojąć, jak można tracić chyba już 5 bramkę, w ostanich sekundach meczu! :evil: Może od 90 minuty stańmy w 10 na obornie i może się uda uniknąć straty gola. Ok, są 3 pkt. Stymże, Udine strzeliłoby tę bramkę 5 minut wczesniej i telepalibysmy sie na czacie z naerwów :roll: Po co to? Nie można utrzymać tak korzystnego rezultatu do KOŃCA? to takie trudne. Wychodzi na to, że nie możemy być niczego pewni do ostaniego gwizdka.
Czyli znów, tradycyjne, jednobramkowe zwycięstwo. Ogromnie załuję tej straconej bramki. Póki co cieszmy się ze zwycięstwa i kolejnych 3 pkt. Mam nadzieję, że już na dobre powrócimy na szlak zwycięstw.
Zaczeło się wysmienicie, napewno nikt się nie spodziewał takiego początku. 1 minuta i już prowadzimy. Jak sie można było spodizewać, w 1 połowie już nie podwyższyliśmy rezultatu, mimo, iż były ku temu okzje. Równie dobry poczatek, zanotowaliśmy w 2 połowie. Camor i jest 2-0. Ogólnie wynika, że zagraliśmy naprawdę dobre spotkanie. Świetnie sie sprawdziło ,trio' Alex, David i Zlatan. Na chwilę obecną był pozostał przy tym ustawieniu.
No i teraz, gol w 92. Nie mogę do jasnej cholery pojąć, jak można tracić chyba już 5 bramkę, w ostanich sekundach meczu! :evil: Może od 90 minuty stańmy w 10 na obornie i może się uda uniknąć straty gola. Ok, są 3 pkt. Stymże, Udine strzeliłoby tę bramkę 5 minut wczesniej i telepalibysmy sie na czacie z naerwów :roll: Po co to? Nie można utrzymać tak korzystnego rezultatu do KOŃCA? to takie trudne. Wychodzi na to, że nie możemy być niczego pewni do ostaniego gwizdka.
Czyli znów, tradycyjne, jednobramkowe zwycięstwo. Ogromnie załuję tej straconej bramki. Póki co cieszmy się ze zwycięstwa i kolejnych 3 pkt. Mam nadzieję, że już na dobre powrócimy na szlak zwycięstw.

- BIANCONERI
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 916
- Rejestracja: 08 października 2002
Widać,że mały wstrząs jaki wywołali u piłkarzy trenerzy i działacze podziałał.Juventus po dwóch porażkach pozbierał się i pokonał silne Udinese 2-1,przy czym Udine strzeliło gola dopiero w 92 minucie.Pierwszy gol padł w pierwszej minuecie pierwszej połowy,drugi natomiast niedługo po rospoczeciu drugiej odsłony meczu.
W meczu tym Capello zdecydował się na dość ofensywne ustawienie z trzema napastnikami,ale było to wywołane głównie kontuzjami w zespole.
Wygląda na to,że powoli wychodzimy z dołka,oby forma rosła i wystarczyła do pokonania Realu.
W meczu tym Capello zdecydował się na dość ofensywne ustawienie z trzema napastnikami,ale było to wywołane głównie kontuzjami w zespole.
Wygląda na to,że powoli wychodzimy z dołka,oby forma rosła i wystarczyła do pokonania Realu.
"Bestia najgorsza zna troche litości lecz ja jej nie znam,więc nie jestem bestią"


- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
Grrrr zakodowali mi SKY , a co gorsza przez pół dnia nie miałem Internetu więc musiałem oglądać to coś na Rai Due!
Dobra a co do meczu to myslę że tej bramki na 2-1 mogło nie być! moglismy jej zapobiedz , ale cóż chwila rozluźnienia i efekty są , najważniejsze że pokonaliśmy 3 zespół w tabeli i zgromadziliśmy 3 pkt. Musimy liczyc teraz na odrobinę szczęścia i to że Reggina urwię chociaż punkt Milanowi w co wątpię (ale co nam urwała no to czemu nie im :roll: ) , myślę że to był pierwszy sprawdzian przed meczem z Realem , i nie wypadlismy najlepiej gdybyśmy nie stracili tej bramki na 2-1 i dołozyli jeszcze jedną można by polemizować o doskonałej grze:!: ostatnia deska ratunku mecz z Messiną i intensywny trening , i pozostaje nam liczyc na potknięcia i zadyszkę Realu , ale ważne ze narazie pokonaliśmy Udinese i póki co nie musimy sie bać o fotel lidera!. FORZA JUVE!!
edit: Zlatan 34 sekunda :lol:
Dobra a co do meczu to myslę że tej bramki na 2-1 mogło nie być! moglismy jej zapobiedz , ale cóż chwila rozluźnienia i efekty są , najważniejsze że pokonaliśmy 3 zespół w tabeli i zgromadziliśmy 3 pkt. Musimy liczyc teraz na odrobinę szczęścia i to że Reggina urwię chociaż punkt Milanowi w co wątpię (ale co nam urwała no to czemu nie im :roll: ) , myślę że to był pierwszy sprawdzian przed meczem z Realem , i nie wypadlismy najlepiej gdybyśmy nie stracili tej bramki na 2-1 i dołozyli jeszcze jedną można by polemizować o doskonałej grze:!: ostatnia deska ratunku mecz z Messiną i intensywny trening , i pozostaje nam liczyc na potknięcia i zadyszkę Realu , ale ważne ze narazie pokonaliśmy Udinese i póki co nie musimy sie bać o fotel lidera!. FORZA JUVE!!
edit: Zlatan 34 sekunda :lol:
Ostatnio zmieniony 13 lutego 2005, 17:34 przez Vincitore, łącznie zmieniany 1 raz.
- Asta#8
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 29 lutego 2004
- Posty: 542
- Rejestracja: 29 lutego 2004
No to jestem uspokojony. :-D Juz w pierwszej munucie gol Zlatana :shock: Brawo!! Szkoda, że znów meczu nie wiedziałem. Szkoda, znów tej bramki którą oni nam strzelili. Ale to znaczy, że Juve jednak jest w formie i wszysko jest ok. 
- Ultras
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 1907
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Podziekował: 7 razy
oj nasi muszą koniecznie popracować nad koncentracją. To już kolejny mecz, gdy tracimy gola w samej końcówce :x 3 pkt pozostały, ale mając już za ponad tydzień mecz LM, w której jest już faza pucharowa nie można sobie pozwolić na rozluźnienie i straty bramek w końcówkach. Mam nadzieje, ze Capello coś na to poradzi i nie będziemy musieli przeżywać koszmaru w końcówkach spotkań
Ogólnie rzecz biorąc jestem zadowolony. Wkońcu mamy 3 pkt i przełamaliśmy złą passe. Za tydzień czeka nas kolejny mecz, który musimy wygrać a potem to już tylko Real :twisted: Licze również na to, ze Milan dziś straci jakieś punkciki.
- ForzaJuve
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2003
- Posty: 94
- Rejestracja: 31 maja 2003
Muszę powiedziec, ze jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego zwyciestwa, choc juz z wyniku mniej.Meczu nie ogladalem wiec o grze naszych pilkarzy moge niewiele powiedziec.Wedlug mnie, szczegolne brawa naleza sie Capello.W koncu zdecydowal sie na wystawienie w pierwszym skladzie trojke: Del Piero-Trezeguet-Ibrahimovic.Mysle, ze wlasnie tak powinnismy grac.To wlasnie Del Piero (no bo kto?) powinien wystepowac obok Emersona w srodku pomocy, bo nasza druga linia jest poprostu malo kreatywna.Alex powinien grac cos a'la Totti w Romie, ktory wystepuje za dwojką: Cassano-Montella.A, że z Del Piero w pomocy obraz naszej gry moze sie poprawic moze swiadczyc choćby dzisiejszy mecz.Oczywiscie to tylko moje osobiste odczucia z ktorych i tak pewnie nic nie wyniknie, bo Capello bedzie konsekwentny i bedzie stawial na Blasiego.
- darel
- Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 426
- Rejestracja: 03 listopada 2003
Nareszcie wygrana!! Taki mecz był bardzo ważny - zawodnicy musieli uwierzyć, że nadal moga wygrywać. Mecz z Realem juz nie długo, a te porażki na pewno nie wpłynęły mobilizująco.
Co do samego meczu, to wkońcu chyba cos w Juve zaiskrzyło - brakowało mi tylko jednego - skuteczności. Nie mamy jej od początku sezonu i potrzebujemy kilkunastu okazji, żeby strzelić bramke. W tym meczu jednak stworzyliśmy te sytuacje i zdołaliśmy strzelic dwie bramki. No właśnie dwie - całe szczęście, że dwie, bo kolejnej straty punktów w końcówce bym nie zniósł. Ale koniec tych rozważan, co by było gdyby było...
Dzisiaj ciesze sie ze zwycięstwa. To zwycięstwo nie może jednak w pełni satysfakcjonować. Co prawda wygraliśmy z silnym rywalem, ale w pamięci wciąż są dwie wcześniejsze porażki. Do kolejnych meczów trzeba podejść z jeszcze wiekszą motywacją, chęcią zwycięstwa, by na dobre wrócic do samych zwycięstw.
I na sam koniec jeszcze jedno. Zagraliśmy trójka napastników - bardzo ciekawe posunięcie Capello. Wkońcu można było porównać Treze i Alexa, bo to pomiędzy nimi toczy sie walka o miejsce w podstwawowym składzie - Zlatan jest pewny. Według mnie w tym meczu troche lepiej wypadł Del Piero - oczywiscie jeszcze dużo mu brakuje do optymalnej formy, ale musi grac, żeby ta forme złapać. Treze także potrzebuje ogrania, bo wyraźnie to nie jest ten sam zawodnik co przed przerwą - nie ma juz tego nosa do strzelania bramek. Tak więc przed Capello trudna decyzja, trzeba wierzyć że podejmie dobra decyzje, która zaowocuje kolejnymi zwyciestwami.
FORZA JUVE!!!
Co do samego meczu, to wkońcu chyba cos w Juve zaiskrzyło - brakowało mi tylko jednego - skuteczności. Nie mamy jej od początku sezonu i potrzebujemy kilkunastu okazji, żeby strzelić bramke. W tym meczu jednak stworzyliśmy te sytuacje i zdołaliśmy strzelic dwie bramki. No właśnie dwie - całe szczęście, że dwie, bo kolejnej straty punktów w końcówce bym nie zniósł. Ale koniec tych rozważan, co by było gdyby było...
Dzisiaj ciesze sie ze zwycięstwa. To zwycięstwo nie może jednak w pełni satysfakcjonować. Co prawda wygraliśmy z silnym rywalem, ale w pamięci wciąż są dwie wcześniejsze porażki. Do kolejnych meczów trzeba podejść z jeszcze wiekszą motywacją, chęcią zwycięstwa, by na dobre wrócic do samych zwycięstw.
I na sam koniec jeszcze jedno. Zagraliśmy trójka napastników - bardzo ciekawe posunięcie Capello. Wkońcu można było porównać Treze i Alexa, bo to pomiędzy nimi toczy sie walka o miejsce w podstwawowym składzie - Zlatan jest pewny. Według mnie w tym meczu troche lepiej wypadł Del Piero - oczywiscie jeszcze dużo mu brakuje do optymalnej formy, ale musi grac, żeby ta forme złapać. Treze także potrzebuje ogrania, bo wyraźnie to nie jest ten sam zawodnik co przed przerwą - nie ma juz tego nosa do strzelania bramek. Tak więc przed Capello trudna decyzja, trzeba wierzyć że podejmie dobra decyzje, która zaowocuje kolejnymi zwyciestwami.
FORZA JUVE!!!
na zawsze wierni turyńskiej drużynie
- M.
- Juventino
- Rejestracja: 26 lipca 2004
- Posty: 1460
- Rejestracja: 26 lipca 2004
Jestem bardzo zadowolony ze zwycięstwa. Widać druga porażka z rzędu podziałała na nas mobilizująco. Pokazaliśmy, że mimo ostatnich niepowodzeń ciągle jesteśmy niezwykle mocną drużyną. Jak się zdziwiłem, gdy zobaczyłem pierwszą jedenastkę :shock: . Capello zagrał bardzo odważnie, od pierwszych minut wystawiając Del Piero, Trezegueta i Ibrahomovica. Sądziłem, że takie zastosuje takie ustawienie po przerwie, gdy będzie niekorzystny wynik. A tu Fabio zrobił nam niespodziankę. Kolejne zdziwnie: gol Zlatana w 1 minucie :shock: . W ostatnich meczach strzelaliśmy niewiele bramek, a w meczach z Palermo i Sampdorią nie strzeliliśmy żadnej. I w pierwszej akcji z mocnym zespołem, jakim jest Udinese strzelamy bramkę :shock: . Szkoda, że w pierwszej połowie nie dorzuciliśmy jeszcze jednej bramki, byłoby po meczu. Druga połowa zaczęta również od mocnego akcentu. Szybko strzelona bramka Camoranesiego. Później kontrowaliśmy grę. Capello nie byłby sobą, gdyby nie zmienił Alexa
. 92 minuta i widać wszyscy byli już myślami w szatni i bramka dla Udinese :evil: . Wiadomo, że ta bramka i tak niczego nie zmieni, ale w następnych meczach nie możemy sobie na to pozwolić.
Ja bym się cieszył nawet gdybym mógł oglądać to coś na Rai Due :roll: .Pelson pisze:Grrrr zakodowali mi SKY , a co gorsza przez pół dnia nie miałem Internetu więc musiałem oglądać to coś na Rai Due!
:roll: