: 01 grudnia 2004, 01:45
Medi popatrz w mój profil a czegoś się dowiesz 
Mozesz go zmienic,bo przekraczaja normy regulaminu :lol:

Mozesz go zmienic,bo przekraczaja normy regulaminu :lol:
Forum polskich kibiców Juventusu
https://forum.juvepoland.com/
:?No, trochę czasu nam zajęło, zanim zdołaliśmy się do Ciebie dostosować, ale w końcu udało się.
mam nadzieje ze bardzo niedlugoNie martw sie, niedlugo bedziesz mial caly artykul na ten temat
adwokat Giraudo, Paolo Trofino, odpowiedzial : w apelacji zostanie poddana krytyce metoda orzeczenia, ktore rzucilo podejrzenie na podanie Epo na podstawie walorow dwoch zawodnikow, zastanawiam sie tylko jakim cudem Agricola mogl zastosowac Epo skoro Conte i Tacchinardi znajdowali sie w szpitalu, pomiajac juz to, ze sezon byl skonczony.BIGGI pisze:Wszystko wskazuje na to, że Juventus nie uniknie konsekwencji za podawanie swoim zawodnikom środków dopingujących w latach 1994- 1998. Kara nie będzie jednak tak surowa jak wcześniej zapowiadano.
Bianconeri nie stracą tytułów wywalczonych w tamtym okresie, ale niemalże na pewno stracą kilka punktów w bieżącym sezonie. Taką ewentualność rozważa CONI.
"Istnieje możliwość odebrania klubowi punktów wywalczinych w bieżących rozgrywkach Serie A. Ustawa o walce z dopingiem przewiduje takie sankcje."- stwierdził adwokat Giacomo Aiello.
http://www.pilka.pl/?mid=1&show=18169
Niezly z ciebie gawedziarz. Co jeszcze bedziesz probowal ludziom wmowic? Zanim kogos skrytykujesz, popatrz na wlasne podworko. Gdybys to zrobil, to bys takich farmazonow nie wypisywal. Kibice Milanu sa zawistni i zalezy im na dokopaniu Juve? Przypomnij sobie wystep "kibicow" Juventusu na forum Milanu po meczu Deportivo - Milan. W razie watpliwosci poczytaj tez wypowiedzi kibicow Juve na temat Milanu na tym forum i w komentarzach do newsow. I nie chodzi mi tylko o afere dopingowa.JuveQL pisze:Kibice Milanu (o innych kibicach nie wspominam, poniewaz nie wypowiadają sie zbyt licznie) zachowują sie, jak typowi, zawistni ludzie. Czytając ich posty (na naszym, czy też na ich "wysokopoziomowym" :lol: forum) dochodze do wniosku, iż coraz częsciej, bardziej od własnego sukcesu, zależy im na dokopaniu Juventusowi. Nie zauważyłem, aby cieszyli sie z czegos bardziej, niż z afery u Bianconerich.
Takie bzdety popychac to moze kazdy. Forum Milanu jest ogolnodostepne. Kazdy moze sobie wejsc i zobaczyc, ze to co piszesz, to zwykle klamstwa. Jesli jednak uwazasz, ze jest tak, jak piszesz, to podaj jakies linki, cytaty itd, ktore udowodnia, ze kibice Milanu analizuja szczegolowo kazdy mecz Juventusu i zawsze doszukuja sie pomylek sedziego itd itp. Albo zamilknij wreszcie, bo podobne brednie wypisywales juz kiedys na forum Milanu i poproszony o dowody nie raczyles odpisac.JuveQL pisze:Non stop, każdy mecz Juve poddawany jest wnikliwym analizom, szczegółowym rozpracowaniom i dociekaniu "jak to sie stało, że Juventus wygrał". Praktycznie w każdym meczu wygrywamy dzieki pomyłkom sedziego lub podobnych sprawach. Czytając ich opinie, można dojsc do wniosku, iż gdyby nie panowie z gwizdkiem, Juventus dawno spadłby do Serie B albo i niżej.
Bajkopisarz sie znalazl :lol: Widze, ze masz niezwykla wlasciwosc, polegajaca na stalym wywyzszaniu kibicow Juventusu ponad innych (a zwlaszcza ponad milanistow). To tlumaczy twoja niezbyt trafna opinie o poziomach na obu forach. Ale nie o tym mialem pisac. Wiec mowisz, ze kiedy wspaniali kibice Juve cieszyli sie cudownym JP, to te rzadko wystepujace w internecie stworzonka w czerwono-czarnych koszulkach nie marzyly jeszcze o wlasnej stronie? Za kogo ty sie uwazasz? Tak sie sklada, ze JP startowalo niemal rowno z Milan On-Line, czyli strona ktora przez kilka lat nie miala sobie rownych w Polsce w tematyce Milanu, a pozniej weszla w sklad ACM.PL. O forum jeszcze wtedy nikt nawet nie marzyl i kibice skupieni byli na mailinglistach, ktore na poczatku byly dosc hermetyczne, stad mylne wrazenie, ze kibicow innych klubow nie bylo.JuveQL pisze:Kiedy milanisci marzyli jeszcze o porzadnej stronie na temat ich klubu i nie udzielali się tak czesto w internecie, JP dawno był uwazany, za jeden z lepszych serwisów dotyczących Juve.
Oczywiscie wszystkiemu jest winny ten wstretny TomekW :lol: Tylko skad ty to mozesz wiedziec, skoro TomekW pojawil sie na tym forum wczesniej niz ty? Ten sam TomekW byl zapisany na liste mailingowa JuvePoland jeszcze zanim ktokolwiek pomyslal, ze powstanie to forum. A pojawil sie na owej liscie po tym, jak na nasza przyszedl Martin i (poza tym, ze nas wysmial i ponapinal sie trocheJuveQL pisze:pozostaje jedno małe pytanie...kto to wszystko zaczął?(...) I naprawde nie przypominam sobie, abysmy kiedykolwiek toczyli taka wojnę jak z milanistami. Dopiero, gdy pojawil sie acm.pl i wódz tej stronki tomekw zaczał wygłaszac wszem i wobec teorie spiskowe Juventusu przeciwko głownie Milanowi, zaczęło się.
JuveQL pisze:Nie zmienia to jednak faktu, iż ostatni werdykt sądu uniewinnia Juve
I tu jestes w bledzie. Wyrok uniewinnia Giraudo, a nie klub. Agricola byl pracownikiem klubu. Klub odnosil korzysci w zwiazku z jego dzialaniami. Poczytaj to, co wczesniej wkleil DjJuve. Fragment o Empoli. Tam tez oczyszczono dzialacza, skazano lekarza... I ukarano klub. Takze jesli chcesz wierzyc, ze ten wyrok uniewinnia klub, to sobie wierz. Najwyzej ockniesz sie z reka w nocniku.JuveQL pisze:Chciałbym jednak zaznaczyć, iż również oficjalny jest wyrdykt sądu, który poki co nas uniewinnia.
Byc moze? To, ze Juventus wiedzial, to jest oczywiste. Chyba nie myslisz, ze Agricola dzialal na wlasna reke? Albo ze oplacal to z wlasnej kieszeni? Albo ze ten aptekarz (o ktorym sie nie mowi, a ktory tez zostal skazany i ma czasowy zakaz wykonywania zawodu) fundowal to Agricoli? A jesli nie wiedzial, to czemu nadal jest pracownikiem klubu? Nie trzeba byc specjalnie bystrym, zeby wiedziec, kto za tym stoi. Ale ze nikogo nie zlapano za reke, to indywidualnie odpowie tylko lekarz. A klub dostanie po kieszeni (lub po koncie puntowym). Jak swego czasu Empoli.JuveQL pisze:Być może Juventus wiedział o srodkach stosowanych przez lekarza, być może nie. Poki co pozostaje nam gdybanie.
Takie sprawiacie wrażenie swoimi wypowiedziami. Przynajmniej większość. Ale prawda jest taka, że ogólna nienawiść powoduje, że kibice dokopują sobie przy byle okazji. Dla was jest to np. afera Juve, dla nas powiedzmy wypowiedzi Kaki itp. itd. (tylko mi teraz nie wyskakuj, że to marne porównanie, bo nie o to tu chodzi)TomekW pisze:Niezly z ciebie gawedziarz. Co jeszcze bedziesz probowal ludziom wmowic? Zanim kogos skrytykujesz, popatrz na wlasne podworko. Gdybys to zrobil, to bys takich farmazonow nie wypisywal. Kibice Milanu sa zawistni i zalezy im na dokopaniu Juve?JuveQL pisze:Kibice Milanu (o innych kibicach nie wspominam, poniewaz nie wypowiadają sie zbyt licznie) zachowują sie, jak typowi, zawistni ludzie. Czytając ich posty (na naszym, czy też na ich "wysokopoziomowym" :lol: forum) dochodze do wniosku, iż coraz częsciej, bardziej od własnego sukcesu, zależy im na dokopaniu Juventusowi. Nie zauważyłem, aby cieszyli sie z czegos bardziej, niż z afery u Bianconerich.
Bolało was to? Nas teraz boli jak wytykujecie nam byle podknięcie. Ale taka dola kibica.TomekW pisze: Przypomnij sobie wystep "kibicow" Juventusu na forum Milanu po meczu Deportivo - Milan.
I znów przykładzik. Mówie, że nic tylko siedzą z ołówkami i zapisują każde cudo dotyczace Juventusu. Szkoda, że nie możecie wbić sobie do główek kto ma 27 scudetto na koncie, tylko ciągle wypominacie afere za aferą, jakby Milan był czyściutki i wręcz obrońcą moralności.TomekW pisze: W razie watpliwosci poczytaj tez wypowiedzi kibicow Juve na temat Milanu na tym forum i w komentarzach do newsow. I nie chodzi mi tylko o afere dopingowa.
12. kolejka (vs Fiorentina) - Baker "Fiora zazluzyla w tym meczu na remis. tym bardziej ze w ostatnich minutach sedzia popelnil blad nie dyktujaz rzutu wolnego z linii pola karnego i nie wyrzucajac z boiska Thurama." (http://www.acmilan.pl/forum/viewtopic.php?p=34225#34225)TomekW pisze:Takie bzdety popychac to moze kazdy. Forum Milanu jest ogolnodostepne. Kazdy moze sobie wejsc i zobaczyc, ze to co piszesz, to zwykle klamstwa. Jesli jednak uwazasz, ze jest tak, jak piszesz, to podaj jakies linki, cytaty itd, ktore udowodnia, ze kibice Milanu analizuja szczegolowo kazdy mecz Juventusu i zawsze doszukuja sie pomylek sedziego itd itp. Albo zamilknij wreszcie, bo podobne brednie wypisywales juz kiedys na forum Milanu i poproszony o dowody nie raczyles odpisac.JuveQL pisze:Non stop, każdy mecz Juve poddawany jest wnikliwym analizom, szczegółowym rozpracowaniom i dociekaniu "jak to sie stało, że Juventus wygrał". Praktycznie w każdym meczu wygrywamy dzieki pomyłkom sedziego lub podobnych sprawach. Czytając ich opinie, można dojsc do wniosku, iż gdyby nie panowie z gwizdkiem, Juventus dawno spadłby do Serie B albo i niżej.
I znów przydał się ołóweczekTomekW pisze:Ten sam TomekW byl zapisany na liste mailingowa JuvePoland jeszcze zanim ktokolwiek pomyslal, ze powstanie to forum. A pojawil sie na owej liscie po tym, jak na nasza przyszedl Martin i (poza tym, ze nas wysmial i ponapinal sie trocheJuveQL pisze:pozostaje jedno małe pytanie...kto to wszystko zaczął?(...) I naprawde nie przypominam sobie, abysmy kiedykolwiek toczyli taka wojnę jak z milanistami. Dopiero, gdy pojawil sie acm.pl i wódz tej stronki tomekw zaczał wygłaszac wszem i wobec teorie spiskowe Juventusu przeciwko głownie Milanowi, zaczęło się.) zaprosil nas do zapisania sie na liste JP.
Ołówek rulezTomekW pisze: Zapisalem sie wiec z ciekawosci i w jednym z pierwszych maili wyczytalem, ze kibice Milanu sa jak zwierzeta.
I ty jako pierwszy wołałbyś do oddania trofeów. Wręcz napisałbyś petycję i zbierał podpisy. Na pewno powoływałbys sie na wyrok a reszta by cie nie obchodziła.TomekW pisze: A czy toczycie wojne z milanistami? Jaka wojne? Jest tylko wymiana pogladow. Nikt nikogo nie wyzywa. Nie mozecie miec do nas pretensji, ze w zwiazku z ta afera nie mamy zbyt dobrego zdania o Juventusie. Podziekujcie Agricoli i jego poplecznikom, bo to oni zafundowali to kibicom Juve poprzez swoje dzialania. Nawarzyli piwa, ktore rowniez kibice Juve musza teraz wypic. Zastanow sie, co by bylo, gdyby to w Milanie wykryto doping. To samo - tylko w druga strone.
Skandalem to sa zadluzenia w klubach Serie A i dajmy na to ligi hiszpańskiej, z którymi od parunastu lat nic się nie robi. Tutaj tez wola pół świata zeby cos z tym zrobic. A co do Juve to ten twoj caly swiat tak po prawdzie nie ma do konca pojecia o co chodzi, bo we wiadomosciach telewizyjnych albo w prasie podaja ogolniki. A kazdy wie jakie mozna wyrobic zdanie na podstawie ogolnikow. Pełnie faktow znaja ci co faktycznie sie tym interesuja (vide Juve i milanisciTomekW pisze: Zauwaz tez, ze podobne do naszego zdanie wyrazaja inni. Przedstawiciel CONI mowi, ze powinno sie odebrac trofea. Przedstawiciel WADA mowi o skandalu. Gianfranco Zola okresla to, co sie dzialo w Juve, mowiac "e' stata una vigliaccata incredibile", czyli "to byla niewiarygodna nikczemnosc / podlosc". W tym momencie macie wiec przeciwko sobie caly pilkarski swiat.
Jak widac nie dla sądu. Jakos słabe te dowody, skoro dla ciebie jest to oczywiste a dla sądu nie. Chyba Berlusconi bedzie musial wymienic sedziego na jakiegos z mediolanuTomekW pisze:Byc moze? To, ze Juventus wiedzial, to jest oczywiste.JuveQL pisze:Być może Juventus wiedział o srodkach stosowanych przez lekarza, być może nie. Poki co pozostaje nam gdybanie.
No widzisz. Bardzo ladnie potwierdziles moje slowa. Jedni i drudzy sobie dokopuja. Dlatego napisalem, zeby JuveQL spojrzal na kibicow Juve, zanim cos zarzuci nam. Bo robicie to samo, a za wszystko winicie nas.Martin pisze:Takie sprawiacie wrażenie swoimi wypowiedziami. Przynajmniej większość. Ale prawda jest taka, że ogólna nienawiść powoduje, że kibice dokopują sobie przy byle okazji. Dla was jest to np. afera Juve, dla nas powiedzmy wypowiedzi Kaki itp. itd. (tylko mi teraz nie wyskakuj, że to marne porównanie, bo nie o to tu chodzi)TomekW pisze:Kibice Milanu sa zawistni i zalezy im na dokopaniu Juve?
Afera dopingowa nie jest byle potknieciem i doskonale o tym wiesz.Martin pisze:Bolało was to? Nas teraz boli jak wytykujecie nam byle podknięcie. Ale taka dola kibica.TomekW pisze: Przypomnij sobie wystep "kibicow" Juventusu na forum Milanu po meczu Deportivo - Milan.
No juz starczy, starczy. Nie napinaj sie tak, bo pekniesz. Kazdy wie, ile macie scudetto. Nie musisz tego na kazdym kroku przypominac. Nie widze zwiazku miedzy iloscia scudetto a udzialem w aferze. A z tego co napisales wynika, ze powinnismy siedziec cicho, bo macie 27 scudetto :lol:Martin pisze:Szkoda, że nie możecie wbić sobie do główek kto ma 27 scudetto na koncie, tylko ciągle wypominacie afere za aferą, jakby Milan był czyściutki i wręcz obrońcą moralności.
Zauwaz, ze temat dotyczy calej kolejki, a baker pisze tez o meczach Udinese i Interu. A skoro byly kontrowersje, to chyba mogl o nich wspomniec, prawda?Martin pisze:12. kolejka (vs Fiorentina) - Baker "Fiora zazluzyla w tym meczu na remis. tym bardziej ze w ostatnich minutach sedzia popelnil blad nie dyktujaz rzutu wolnego z linii pola karnego i nie wyrzucajac z boiska Thurama." (http://www.acmilan.pl/forum/viewtopic.php?p=34225#34225)
Akurat tutaj było trochę kontrowersji, to musze przyznac racje.
:lol: To mistrzowski tekstMartin pisze:10. kolejka (vs Reggina) - wszelkie wypowiedzi jak to machina Juventusu się zacięła, nie dostrzegając wyraźnych błędów sędziego (jak chocby tylko wspomnienie o ręce piłkarza Regginy i dokładne analizowanie nieuznanych bramek Juve). A ponoc jestescie tacy obiektywni (http://www.acmilan.pl/forum/viewtopic.php?t=1225)
No tak, to jest wlasnie to dokladne analizowanie meczu i doszukiwanie sie pomocy sedziego :lol: Czemu nie wkleiles calej wypowiedzi bakera? Pewnie dlatego, ze wcale nie jest ona doczepianiem sie do Juventusu, wiec nie pasuje Ci do koncepcji :lol:Martin pisze:9. kolejka (vs Chievo) - Baker "Turynczycy wygrali 3-0 z chievo ale wynik nie oddaje przebiegu meczu" (http://www.acmilan.pl/forum/viewtopic.php?p=33581#33581).
Tym razem to bylo tonowanie rozentuzjamowanego kibica Juve, znanego z tego, ze kiedy Juve wygrywa, to sie aktywnie udziela, a kiedy Juve nie idzie, to go nie ma. Znow pierwsza wypowiedz nalezy do juventino, a pozostale glownie do niej sie odnosza. No i kolejny jakze skromny news z JP. Jesli piszecie teksty w takim tonie, to nie dziw sie, ze ludzie je krytykuja. Bo jesli ktos po 8 kolejkach pisze, ze Juventus nie ma sobie rownych w lidze, a do tego dodaje, ze ta teoria jest powszechna, to mozna wspolczuc albo sie smiac z tego.Martin pisze:8. kolejka (vs Roma) - tym razem doczepianie sie do naszej radosci ze zwyciestwa nad Roma, tak jakbysmy mieli płakać i kajać się. Płakać i czekać aż skonczy sie liga. pionka ". Tak samo śmieszny jak news na JP, który brzmi: Dzisiaj na Stadio Delle Alpi potwierdziła się powszechna teoria, iż Juventus Turyn nie ma sobie równych we włoskiej ekstraklasie. No tak.. przecież juz końcówka ligi a za wami wszystkie mecze z potentatami " http://www.acmilan.pl/forum/viewtopic.php?p=33333#33333
No i co z tego? Po raz kolejny jest to odpowiedz na posta kibica Juve. Do tego zostalem wywolany imiennie do wypowiedzenia sie o Zebinie. Tyle.Martin pisze:7. kolejka (vs Siena) - TomekW "Przyznaje, ze zagral dobrze (Zebina). No ale pamietajmy, ze to byla tylko Siena, czyli niewielkie szanse na jakas "zebinade"..." - kolejne ale...
No coz. Skoro najzwyklejsza opinie o meczu danej kolejki (vide wypowiedz o meczu z Chievo) uwazasz za doczepianie sie do Juventusu, to nie mamy o czym rozmawiac. Chyba, ze znajdziesz prawdziwe dowody na to, ze kibice Milanu analizuja dokladnie kazdy mecz i zawsze doszukuja sie winy arbitra. Bo Twoje "dowody" to jak na razie pokazuja tylko tyle, ze kibice Milanu czasem wspomna o Juve przy okazji podsumowania kolejki. A jesli cos analizuja, to nie dlatego, ze sie uwzieli na Juve, tylko dlatego, ze wyrazaja swoje zdanie na temat rozpoczety przez kibica Juve. JuveQL napisal to tak, jakbysmy przed i po kazdym meczu zakladali osobny watek po to, by tam analizowac mecze Juve i wylapywac badz nawet wymyslac bledy arbitrow itd. Tymczasem dajesz mi linki do czegos, co spokojnie mozna znalezc tez na JP. Tak samo analizujecie cale kolejki i piszecie o tym, co sie dzialo w meczu Milanu. Nikt jednak nie oskarza Was o takie bzdury, jak JuveQL nas.Martin pisze:Wystarczy? Kazda okazja dobra, do tego zeby umniejszyc osiągnięcia Juve.
Nie wiesz co mi jest? Mam dobra pamiec i tyle. Posiadanie dobrej pamieci jest chore? Ciekawa teoria. Poza tym nie widze nic dziwnego w pielegnowaniu milych wspomnien. Bo mailingliste wspominam bardzo milo i tesknie do tamtego unikalnego poziomu, do ktorego forum nigdy nie bedzie mialo szans sie zblizyc. Ty pewnie tez za nim tesknisz.Martin pisze:I znów przydał się ołóweczekTomekW pisze: Ten sam TomekW byl zapisany na liste mailingowa JuvePoland jeszcze zanim ktokolwiek pomyslal, ze powstanie to forum. A pojawil sie na owej liscie po tym, jak na nasza przyszedl Martin i (poza tym, ze nas wysmial i ponapinal sie troche) zaprosil nas do zapisania sie na liste JP.
Nie wiem co ci jest, że pamiętasz wydarzenia sprzed 7 lat. To chyba jest troszke chore, niesadzisz? Pięlęgnowanie takich wspomnień. Ja jakoś tego nie pamiętam. Jeśli tak było to poprosze o dowód, jeśli go nie masz to EOT.
Jest tez dowod na to, ze sie troche wysmiewales. Z okazji porazki Milanu z Venezia rozpoczales az nowy watek, w ktorym napisales:Martin pisze:Zacznijcie ustalac jakies zasady, bo to co sie tu dzieje to
jedna wielka parodia. Nie wiem czy widzieliscie jak wyglada prawdziwa
mailing lista. Powinny obowiazywac jakies zasady. Tutaj nie widze zadnych.
Kazdy pisze jak mu sie podoba i czasami czeba stracic troche czasu aby sie
dowiedziec gdzie jest cytat a gdzie odpowiedz.
Na co jeszcze chcesz dowod?Martin pisze:No coz!
Wasz wspanialy Milan, ktory mial miec tak wspaniala passe dal ciala!!!!!
Wyniki 26 kolejki ulozyly sie pod Juventus jak marzenie. Lepiej byc nie
moze.!!!!!!
Moze niech Milan troche potrenuje))))
Sorry ale jestem bardzo happy, w przeciwienstwie do was, hje, hje, hje!!!!1
FORZA JUVE!!! pamietajcie
Ps. Zeby przegrac z Venezia, hmmmm no dobra juz koncze!!!
Mylisz sie. Olowek nie rulezMartin pisze:Ołówek rulezTomekW pisze: Zapisalem sie wiec z ciekawosci i w jednym z pierwszych maili wyczytalem, ze kibice Milanu sa jak zwierzeta.
Moze tak, a moze nie. Ale nie chodzi o to, jak zachowalbym sie ja. Tylko Wy! Zarzucacie nam, ze wypominamy Wam afere dopingowa. Wiec odpowiadam, ze gdyby to u nas byla taka afera, to robilibyscie to samo. Proste, nieprawdaz?Martin pisze:I ty jako pierwszy wołałbyś do oddania trofeów. Wręcz napisałbyś petycję i zbierał podpisy. Na pewno powoływałbys sie na wyrok a reszta by cie nie obchodziła.TomekW pisze:Zastanow sie, co by bylo, gdyby to w Milanie wykryto doping. To samo - tylko w druga strone.
Skandali jest wiele, a afera dopingowa jest jednym z nich. Nie rozmydlaj wiec sytuacji, bo tlumaczenie sie, ze sa tez inne skandale jest zalosne.Martin pisze:Skandalem to sa zadluzenia w klubach Serie A i dajmy na to ligi hiszpańskiej, z którymi od parunastu lat nic się nie robi. Tutaj tez wola pół świata zeby cos z tym zrobic.
Malo mnie obchodzi czy prasa podaje ogolniki czy wdaje sie w szczegoly. Wszyscy wiedza, ze w tej chwili wyrok brzmi: Agricola jest winny podawania zawodnikom Juventusu niedozwolonych sustancji, w tym EPO. Wszyscy wiedza, ze wyrok jest nieprawomocny. I to wystarczy, by dyskutowac na ten temat. Roznica miedzy nami polega w tym momencie na tym, ze ja opieram swoje zdanie na tym, co orzekl sad, a Ty na tym, co ten sad moze - ale nie musi - orzec ewentualnie w przyszlosci.Martin pisze:A co do Juve to ten twoj caly swiat tak po prawdzie nie ma do konca pojecia o co chodzi, bo we wiadomosciach telewizyjnych albo w prasie podaja ogolniki. A kazdy wie jakie mozna wyrobic zdanie na podstawie ogolnikow. Pełnie faktow znaja ci co faktycznie sie tym interesuja (vide Juve i milanisci)
I to jest wlasnie ten bol. Sad, aby skazac Giraudo, musialby miec dowod na to, ze on placil za te leki, albo ze zlecil ich stosowanie. Sa w zyciu sytuacje, ze wszyscy wiedza, kto jest winny, a nie ma na niego haczyka. Teraz tez wszyscy wiedza, ze Agricola nie dzialal z wlasnej inicjatywy. Tylko, ze nie wszyscy chca to przyznac. W zamian wolicie wciskac ludziom, ze dzialacze Juventusu nie maja pojecia, co robil Agricola (czyli nie panuja nad tym, co sie dzieje w klubie), a pilkarze sa tak glupi, ze nie zaciekawilo ich, czemu dostaja dziwne kolorowe tabletki i kroplowki :lol:Martin pisze:Jak widac nie dla sądu. Jakos słabe te dowody, skoro dla ciebie jest to oczywiste a dla sądu nie.TomekW pisze:To, ze Juventus wiedzial, to jest oczywiste.
I Ty sie dziwisz, ze kibice Milanu cos Wam wypominaja? Spojrz najpierw na siebie. Parafrazujac znane powiedzenie: tonacy juventino Berlusconiego sie chwyta :lol:Martin pisze:Chyba Berlusconi bedzie musial wymienic sedziego na jakiegos z mediolanu
Ty to widzisz, ja to widze... A kibice Juve wiedza swoje: wszystkiemu winni sa zakompleksieni kibice Milanu, ktorzy wykorzystaja kazda okazje zeby dokopac Juve :lol:Agnieszka pisze:Widać jednak, że cały sportowy świat jest zbulwersowany tym co wyprawial Juventus w latach 1994- 1998.
:lol: Nie wiem czy zauwazyles, ale nie zajmowalem glosu, dopoki jeden z uzytkownikow nie zaczal mnie oskarzac o krucjaty przeciwko Juventusowi. Zreszta zauwaz, ze watek rozpoczeli i ciagneli kibice Juve.Ulisses pisze:Cała debata nad tym jak odebrać Juve trofea - oczywiście w roli oskarżycieli posiłkowych wspaniały dublet w składzie: TomekW i Pionka asekurowany osobą Agnieszki.
Jako moderator powinienes wiedziec, ze forum sluzy do wymiany pogladow. I to wlasnie robimy. Jakies problemy?Ulisses pisze:To co Wy zrobilibyście to jedno, a co zrobi Sąd i reszta uprawnionych organizacji to drugie. Całe szczęście, że istnieje coś takiego jak prawo i tylko sąd ma prawo wydać w tej sprawie wyrok, a zawsze któraś ze stron zostanie niezadowolona. Poco robić takie symulacje??
Nie ich dotyczy ten watek.Ulisses pisze:Co do innych afer?? Mało ich było??
A jaki to ma zwiazek z tematem tego watku? Kolejny tonacy juventino :lol:Ulisses pisze:A co powiecie na afery (podejrzenia) związane z Milanem i Waszym wspaniałym Berlusconim ?? On faktycznie ma czyste ręce i nie raz się ciężko wygłupił na arenie miedzynarodowej zwłaszcza politycznie. Wiem po kim to macie:D:D
Moze tak, a moze nie. Fakt jest taki, ze Juventus zostal przylapany i o tym rozmawiamy. Pisanie, ze inni byc moze tez to robili, to tylko zalosna proba odwrocenia uwagi od Juventusu.Ulisses pisze:Kto wie czy jakby się nie "przetrzepało" San Siro i okolic dokładniej, to by się nie znalzło jakiejś małej apteczki. Oczywiście piłkarze Milanu i Interu od urodzenia są chowani na ryżu, mleku i warzywach, a jak doznają kontuzji to korzystają z chińskiej medycyny :lol: