Liga Mistrzów 24/25 (1/16 REWANŻ) PSV 3-1 JUVENTUS

[jackop]

[Szwamb]

Z głównych grzeszników, niestety nasz (mój) ulubieniec - Conceicao. Miał spokojnie z 5 sytuacji gdzie mógł spokojnie wypuścić Weaha lub Kolo na w miarę czystą pozycję, ale wolał się zakiwać. Ktos gdzies napisał, że brakuje w ekipie takiego Pirlo/Seedorfa/Nedveda, który by mu puknął w czupryne i wytłumaczył, że piłka zawsze szybsza od zawodnika

Ale no, jakkolwiek to brzmi - PSV nas zmiotło. Lang wobec naszej obrony wyglądał jak Messi konta spadkowicze Primera Division w prime Argentyńczyka.

Poza Conceicao najwięcej szkód narobił Koop (tj nic nie robił), komentatorzy również się dziwili, ze on gra a nie Thuram.

Boli też to, ze kompromitacja odbyła się na TVP. Niedługo najmłodsi kibice Juve będą mieli po 30 lat w tym kraju

[MRN]

To już powinien być ewidentnie gwóźdź do trumny Motty i dziś powinien wylecieć bo i tak zbyt długo bezpodstawnie jest w tym klubie i uszczęśliwia nas na siłę swoim holenderskim ścierwem. Zmiany Mbangulli oraz Savony to kryminał, po co on tego Savonę w ogóle bierze pod uwagę skoro leszcz do niczego się nie nadaje a już na pewno nie do odrabiania strat. Yildiz kolejny raz beznadziejny, gorzej być nie może.

[Methodman]

Ten mecz pokazał jak się gra w Europie, szybko, z werwą , na pełnej k. Podwajanie, wychodzenie na pozycję, kombinacyjna gra, no długo by wymieniać. U nas to po prostu nie ma niczego. My nie potrafimy zrobić szybkiej składnej akcji. Tak jest od ładnych paru lat. Czułem już przed meczem, że to się tak skończy, na nas po prostu trzeba siąść od początku i jesteśmy bezradni. Tu jest jeszcze dłuuuga droga zanim cokolwiek ruszy. No i Thuram musi grać, jedyny gość w pomocy, który potrafi pociągnąć z piłką do przodu.

[Gontar]

Kolejny mecz, w którym ten pajac każe grać defensywę kończy się blamażem. Jego mały móżdżek nie jest w stanie wyciągać jakichkolwiek wniosków. Nie ma indywidualnych przebłysków to nie ma gry i zwycięstw. Od początku sezonu jak nie było pomysłu na grę i klarownej taktyki, tak nie ma tego do tej pory i jestem pewien, że za jego kadencji nadal tego nie będzie. Psv w kryzysie cisnęło nas jak juniorów w 2 połowie, kiedy byliśmy na fali zwycięstw. Teraz nie ma szans na 5 miejsc w lm, więc patrząc na to co wyprawia ten pseudo trener to w następnym nie będziemy w niej grali, co za tym idzie nie będzie kasy. Vlahovica z rocznym kontraktem i grzejącego ławę to sprzedamy max za 30 baniek.

[Anelson]

Motta nam dzisiaj rozwalił ten mecz jak dzieciak. Po golu weaha odwołał mbangule za nico i thurama za koopmeinersa. Potem tak poMotal, że był to koniec przygody Juventusu w lidze mistrzów. Całkowicie zasłużony. Motta jest burakiem, betonem 10 razy wiekszym od Maxa. Nie ma żadnego doświadczenia i nie umie motywować, a do tego nie ma w sobie żadnych emocji i robi absurdalne zmiany oraz na siłę gra flopami jak nico czy koopmeiners. Idealne podsumowanie jego sezonu. Motta i głupoli out.. Żal było to oglądać. Zniszczony Juventus. Frajerzy. Jak dla mnie nie ma znaczenia czy ten frajer osiągnie top 4, czy nie. Dla mnie nie istnieje po takim gównie. Absurd goni Absurd. Savona za Cambiaso???? Cambiaso co zmienił Veige?. Chory psychicznie trener. Żart. Nie dało się tego znieść. O ile kelly family jakoś doniósł. Grzegorz z Gattim dwaj którzy nieśli defensywe na plecach nie dowieźli w ostatnim golu. Niestety. Motta jest najgorszym trenerem w historii Juventusu. Te zmiany dziś. Zmienianie zawodnika który już robil zmianę, trzymanie koopa, zdjęcie Franciszka, zostawienie flopa Nico.... Kryminał. Trenerski kryminał. Dam sobie rękę uciąć, że jakby zostawił te zmiany co chciał zrobić to byśmy to ogarnęli.... Thuram i Mbangula... Nie.. Musiał nawet to zesrać. Koniec świata. Wypad z typami z napletonii i merdolanu. Frajerzy niegodni Juventusu. Max tego flepa brazylijsko-włoskiego nosem wciągał. Czlowiek wierzył, że koleś mimo całej tej popeliny się z gówna otrzasnal... Ale nie. Musiał zostawić kupe-meinersa, cisnąć na siłę koleżkę nico i grać kellym w tak ważnym meczu. I jeszcze zdjąć wpuszczonego Cambiaso. Kryminał. Żart. Dno. Arrivederci. Nie chce tego gówno-trenera widzieć. Mam mdłości.

[Julek997]

Bardzo liczę, że Napoli zostanie ukarane za zyski kapitałowe a tym samym zostanie zawieszony ówczesny ich dyrektor Głupoli, dzięki temu pozbędziemy się głównego problemu Juve.
Nowy dyrektor wyrzuci studenciaka z ławki trenerskiej i jakoś to ruszy.

PS. W życiu nie wykupywać jeźdzca bez głowy Conceicao za 40 baniek, w życiu.

[Pluto]

Bardzo rzadko się zdarza żeby trener zawalił w taki oczywiście i duży sposób.
Straciliśmy zupełnie środek pola, rywal stwarzał jedną okazję bramkową za drugą a Motta cofnął zmiany bo udało się strzelić szczęśliwą bramkę. Co on sobie wyobrażał? Że magicznie układ sił się odmieni? To była decyzja na poziomie przepitego wiejskiego przygłupa. I do tego ten Savona na lewej... Trzy dni wcześniej cudem nie tracimy bramki przez ten eksperyment a teraz kakzuje się, że w tej ważnym i trudnym momencie trener powtarza ten manewr. Niewyobrażalne. Naprawdę podziwiam tych chłopaków bo cholernie trudno musi być ugruzc się w język i nie pojechać z takim "trenerem" jak z fura gnoju przed kamerami.

A teraz przechodząc do sedna, ryba psuje się od głowy. Piękne stost historii ale najwyższy czas żeby Agnelli dali sobie spokój z Juventusem i po prostu wy.......... Z tymi pozal się boże gentelmenami nigdy ponownie nie wygramy LM.
Każdy równie duży klub co Juventus najpóźniej jutro podziękowałby trenerowi, choćby z szacunku do kibiców ale tutaj projekt, szacunek i umowa będą odmieniane na wszystkie sposoby.
Swoją drogą musiał być przeprowadzony naprawdę głęboki research żeby z trenerskiego garnka wygrzebac kolejny raz taką tchórzliwą mimoze.

[Marcin890124]

Gdyby za Veige wszedł Thuram wszystko mogło wyglądać inaczej.

[Anelson]

Bardzo liczę, że Napoli zostanie ukarane za zyski kapitałowe a tym samym zostanie zawieszony ówczesny ich dyrektor Głupoli, dzięki temu pozbędziemy się głównego problemu Juve.
Nowy dyrektor wyrzuci studenciaka z ławki trenerskiej i jakoś to ruszy.

PS. W życiu nie wykupywać jeźdzca bez głowy Conceicao za 40 baniek, w życiu.

W życiu to nie wolno było kupić gonzaleza flepa i kupęmeinersa razem z luizem. Conceicao muszą kupić. Jest najlepszy. Nosem wciąga wszystkich, a przede wszystkim yildiza wyhepowanego z tyłka. Kiedyś musiałeś być kimś by wejść w buty baggio. A dziś? Szkoda strzępić ryja. Del piero wygryzl kiedyś Roberto, a kogo dziś musiał wygryzc Yildiz? Przygłupa Pogbe. Ot co.

[rammstein]

nawet nie wiem co napisać, przed meczem przyznaje, że niemal byłem pewny, że awansujemy. W sensie nie wiem jak, ale nie wierzyłem, że dołączymy do Atalanty i Milanu. Niestety, po raz kolejny brutalnie sprowadzeni na ziemię. Nawet nie chce mi się pisać, czy zabrakło gola w Turynie, czy tutaj można było ustrzec się tego czy innego błędu. Najgorsze, że momentami byliśmy bezradni, bez ruchu, choćby gol na 3:1, najpierw sobie chłop odbiera piłkę w polu karnym bez żadnej naszej asekuracji, a chwilę później jeszcze sobie niemal sami wbijamy gola. Czas chyba sobie na poważnie zrobić przerwę od oglądania meczów Juve.., a szkoda, bo po Interze, człowiek trochę znowu poczuł entuzjazm.

[Distant Dreamer]

Kolejna noc wstydu, a jacy genialni piłkarze sprowadzeni przez wybitnego bożka
Gonzalez zawalił wszystko co się dało ,Koop standardowo nic nie zrobił, Veiga kontuzja i znowu zostaliśmy z 2 ŚO - Kelly i Gattim (o matko co to będzie za padaka w następnych meczach), Luiz nie pojechał bo kontuzja standard a Kolo po raz pierwszy przeszedł koło meczu.
Ogólnie to w tym meczu nikt nie zagrał dobrze, jedynie bym powiedział że Di Grzegorz poprawnie.
A mówiłem wczoraj żeby się nie śmiać z Milanu i Atalanty bo jeszcze my dołączymy do grona przegrywów.
Do jakich to czasów doszło że musimy grać zawodnikami co w połowie nawet nie są na poziomie Padoina czy Ruganiego


A jeszcze osobny akapit:

Na miętko znowu. Kolejne zwycięstwo rozwijającego się projektu Motty.

[Gontar]

motta po meczu powiedział, że koop grał z gorączką xD co za pajac

[Distant Dreamer]

motta po meczu powiedział, że koop grał z gorączką xD co za pajac

Coś często tą gorączkę ma
Czyżby zmęczony pytaniami o beznadzieje kupa trenejro, wykręcał się wyimaginowaną gorączką ?

[4d1k]

Niestety, ale pierwsza weryfikacja oblana.

Grą się broniliśmy na początku sezonu, obecnie nie ma gry i trzeba powiedzieć, że wyników też nie ma. Odpadnięcie, w nazwijmy to fazie grupowej, jest dużym zawodem i sporym rozczarowaniem.
Najbardziej boli mnie jednak, że próżno szukać światełka w tunelu. Gramy większość czasu gorzej niż rywal, ktokolwiek by przeciwko nam nie stanął.
Pojedyncze mecze, takie jak ten ostatnio z Interem, zakłamują trochę rzeczywistość.

Projekt Motty stoi pod dużym znakiem zapytania. Wydaje się, że stwarzamy mu komfortowe warunki pracy. Wyrzucamy zawodników którzy nie pasują do koncepcji i staramy się sprowadzić tych, których uważa za cennych, czy też nawet niezbędnych, na przykład Koopmeiners. Zawodnik mający być niezbędnym elementem układanki dla Motty, a z którego nie potrafi wykrzesać nawet połowy tego co potrafił Gasperini.
Nie spodziewam się, że Thiago odejdzie za chwilę, ale musimy rozglądać się za możliwymi alternatywami. Kandydatura takich trenerów jak np. Xavi to niesmaczny żart. Zatrudnijmy od razu Juricia.

City dzisiaj odpadło, może wróci temat Guardioli? Klopp jest na emeryturze, Szczęsny ją anulował, to dlaczego Niemiec miałby tego nie zrobić?
Obecnie brzmi to trochę jak żart, bo jaki uznany trener ryzykowałby tutaj przyjście? Jaka szkoda, że Conte ma taki charakter jaki ma. Ponownie mógłby nas wyprowadzić na prostą, a tak musimy liczyć na Thiago lub szukać jakiś prosperujących trenerów...